Hej dziewczyny.Jestem zona marynarza ktory plywa juz 10 lat. Niestety sa to dlugie kontrakty po 5 -6 mcy. Najdluzej byl na morzu 7 mcy. Mamy coreczke 4 latka i synka 3 mce dziadkowie daleko. Obie...
rozwiń
Hej dziewczyny.Jestem zona marynarza ktory plywa juz 10 lat. Niestety sa to dlugie kontrakty po 5 -6 mcy. Najdluzej byl na morzu 7 mcy. Mamy coreczke 4 latka i synka 3 mce dziadkowie daleko. Obie ciaze sama. Musze byc jednoczesnie mama i tata i ze wszystkim sama dawac rade a n8e jest latwo. Najgorzej wytlumaczyc to juz przedszkolnemu dziecku, ze tata jedzie do pracy od jutro go nie bedzie. Nie da sie przyzwyczaic do rozłąki.A ciężej jest gdy sa dzieci. Najfajniejsze sa powroty, to takie jakby wakacje
zobacz wątek