Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
cześć Madziu:)
gratuluję (małżeństwa;) )My też planujemy slub, w przyszłym roku w sierpniu :)...a teraz pierwsze tak długie rozstanie (do lipca)...Staram się nie myśleć, ile jeszcze dni...
rozwiń
cześć Madziu:)
gratuluję (małżeństwa;) )My też planujemy slub, w przyszłym roku w sierpniu :)...a teraz pierwsze tak długie rozstanie (do lipca)...Staram się nie myśleć, ile jeszcze dni przede mną bez Mojego Marynarza,chociaż chwilami jest naprawde ciężko....Ale liczy się też to- jak wspomniałaś- że On to naprawdę lubi.
A jeśli to przetrwamy, to już chyba wszystko... ;)
zobacz wątek