Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
Ja owszem zastanawiam się co robi ale nigdy z perspektywy, że np. mógłby mnie zdradzić. W życiu bym w to nie uwierzyła, chyba nawet jakby mi ktoś dał na to dowody, kochamy się szaleńczo i napewno...
rozwiń
Ja owszem zastanawiam się co robi ale nigdy z perspektywy, że np. mógłby mnie zdradzić. W życiu bym w to nie uwierzyła, chyba nawet jakby mi ktoś dał na to dowody, kochamy się szaleńczo i napewno nie zniszczymy naszej miłości. Czasami jedynie zastanawiałam jakby to było gdybym np. miała innego męża, takiego który byłby przy mnie codziennie, czy byłabym wtedy bardziej szczęśliwa niż jestem teraz? Sądzę, że Mój Mąż to ten jedyny.
zobacz wątek