megacja
-szkoda wysilkow w rozwazaniach spraw poruszanych przez wszystkich...uwazam tak poniewaz sadze ze polityka to najwieksza k**** wszystkich czasow, to co mowimy nic nie znaczy, rzedza nami...
rozwiń
-szkoda wysilkow w rozwazaniach spraw poruszanych przez wszystkich...uwazam tak poniewaz sadze ze polityka to najwieksza k**** wszystkich czasow, to co mowimy nic nie znaczy, rzedza nami oligarchowie i zlodzieje, nigdy nie bedzie lepiej dla nas , szarych ludzi!Potrzebna jest odmiana , przewrot myslowy a i tak gwarancje beda znikome...jak to zmienic? trzeba krwi, niestety wiele krwi i to na skale swiatowa! jestem rozwalony intelektualnie i moralnie nie widze cienia nadziei.prezyjme kazda krytyke lecz co to pomoze? nic!nadal bedzie smrod, gnoj polityczny!teraz nie wiem co stanowi dobro co zlo?moze C=18/88 ??? moze nowe wydanie sie sprawdzi???
zobacz wątek