Re: zostałąm chrezstna w 9 miesiacu ciazy
No wiesz... co jest dziwne - ta moja przyjaciolka jest osoba bardzo wierzaca. Jak mi powiedziala i nie wnikam czy to ni ebyla czasem sciema... u nich w domu od zawsze takie cos jest (jak sie jest w...
rozwiń
No wiesz... co jest dziwne - ta moja przyjaciolka jest osoba bardzo wierzaca. Jak mi powiedziala i nie wnikam czy to ni ebyla czasem sciema... u nich w domu od zawsze takie cos jest (jak sie jest w ciazy nie mozna byc matka chrzestna;/) i rozmawial podobno z ksiedzem, ktory ja w tym utwierdzil:/ Mam mieszane uczucia, jedyne co to mi przykro, bo to dosc swieza sprawa, a co najgorsze to to ze jest na mnie zla i chyba zazdrosna o to ze kto inny jest chrzestna - jej siostra - bo jak domnimywam chciala bym zaczekala do jej porodu z chrzcinami... a rodzi na sam koniec marca... Sama mi tak powiedziala, ze myslala... eh jesli chodzi o zabobony to brak mi slow na swoim przykladzie, co za bzdury:)
zobacz wątek