Delikatnie mówiąc, miałem w zeszłym roku rozstrój żołądka po przyzwoitym obiedzie, przyzwoitym ale nie rewelacyjnym. No i cały dzień na kibelku. Znajoma również jadła rybę i też to przechorowała. Znajomi co wybrali mięso- wybrali prawidłowo. Nie polecam, chociaż może się poprawili?