Re: żuchliński beznadiejny sklep
Byłem w Sobotę. Asortyment na piatkę z plusem, obsługa i ceny poniżej krytyki. Sprzedawcy sprawiają wrażenie, że klient to wróg i zło konieczne. Najlepiej chodzić samopas i nie przeszkadzać w...
rozwiń
Byłem w Sobotę. Asortyment na piatkę z plusem, obsługa i ceny poniżej krytyki. Sprzedawcy sprawiają wrażenie, że klient to wróg i zło konieczne. Najlepiej chodzić samopas i nie przeszkadzać w pogaduchach. Przy rowerze za 6 klocków... łaskawy rabat 3% :D
Jedyne co zostaje to pooglądać, poprzymierzać i KUPIĆ W INNYM M-CU.
zobacz wątek