Re: żuchliński beznadiejny sklep
Kolega mi opowiadał jak kiedyś chciał wprowadzić rower do sklepu żeby przymierzyć jakąś część rowerową. Właściciel po prostu wyrzucił go ze sklepu, tłumacząc, że stojaki na rowery są przed sklepem....
rozwiń
Kolega mi opowiadał jak kiedyś chciał wprowadzić rower do sklepu żeby przymierzyć jakąś część rowerową. Właściciel po prostu wyrzucił go ze sklepu, tłumacząc, że stojaki na rowery są przed sklepem. To jest podejście do klienta......bez dalszego komentarza
zobacz wątek