Re: związek z rozwodnikiem
MarkizDeSade: Tak Flagon... ukazałeś się w całej swojej okazałości i urodzie.
flagon: O! stokrotne dzięki za ciepłe słowo ;-) ale nie odwzajemnie się...
MarkizDeSade: Najpierw...
rozwiń
MarkizDeSade: Tak Flagon... ukazałeś się w całej swojej okazałości i urodzie.
flagon: O! stokrotne dzięki za ciepłe słowo ;-) ale nie odwzajemnie się...
MarkizDeSade: Najpierw kłamstwo i manipulacja (majami nie rozbila niczyjego małżenstwa ani domu, dobrze o tym wiesz , ale sugerujesz cos zgoła innego) ,
flagon: Czyżby? ...a może to twoja nieumiejętność rozumienia tego co napisano, przecinki, to nie tylko dekoracyjna kropka z ogonkiem, je też się czyta...
MarkizDeSade: potem własne domniemania na temat wieku ( bo nie zauwazylem, zeby majami cos pisala o tym iz jest młodsza).
flagon: Patrz, komentarz, powyżej...
MarkizDeSade: Wszystko to napisane w taki sposób, by sprawic jak najwiecej przykrosci, dotknąć najczuleszego punktu i wkurzyć jak najwiecej osób...
flagon: ...flagon, sum :-)
A propos, a w kwestii zasadniczej, co mojemu wpisowi zarzucasz?
MarkizDeSade: Mam tylko nadzieję , że nikt sobie specjalnie do serca nie bierze tego co wypisujesz..
flagon: Bo ja wiem... mowia że nadzieja matką..., zdaje się, że jednemu tutaj, to wczoraj dekiel wywaliło, napisał biedaczysko ostatnie zdanie w ojczystym języku... i zamilkł(oby) do tej chwili przynajmniej.
zobacz wątek