Re: rozwód z orzeczeniem o winie męza-romans
o tym wlasnie pisze. Mozesz byc zla zona czy zlym mezem, katowac psychicznie, nie pomagac, ale jesli maz wskaze swiadka, ktory poswiadczy, ze zona stala np. z kolega z pracy na przystanku to sad...
rozwiń
o tym wlasnie pisze. Mozesz byc zla zona czy zlym mezem, katowac psychicznie, nie pomagac, ale jesli maz wskaze swiadka, ktory poswiadczy, ze zona stala np. z kolega z pracy na przystanku to sad bierze to pod uwage, poniewaz jest cien szansy, ze nie tylko maz zawinil. Gdzie logika? Tego chyba nawet sami sedziowie nie wiedza. Takie mamy p******e prawo w Polsce. I nic nie mzoemy zrobic. Zeby dostac z orzeczeniem musza byc twarde dowody, a wiadomo, ze nie zawsze o nie latwo. Poza tym taki rozwod dluzej trwa, wiecej kosztuje, a ludzie czasem chca jak najszybciej miec to za soba. Ja bym wlaczyla do konca.
zobacz wątek