Odpowiadasz na:

Re: zycie z jednej pensji z dzieckiem

Jak zwykle gdy dyskusja się ożywia i każdy przedstawia swoje spojrzenie na sprawę (a każdy ma do tego prawo) powstają zgrzyty i robi się nieprzyjemnie...

Odpowiadając na pytanie... rozwiń

Jak zwykle gdy dyskusja się ożywia i każdy przedstawia swoje spojrzenie na sprawę (a każdy ma do tego prawo) powstają zgrzyty i robi się nieprzyjemnie...

Odpowiadając na pytanie autorki wątku - wszystko zależy od tego jaka to będzie pensja,jakie my mamy wymagania i na jakim poziomie chcemy życ.


Odnośnie powrotu do pracy - tu każda kobieta ma swoje zdanie i inną sytuacje zawodową oraz rodzinną.
Ja bardzo chciałam wychowac sama dziecko do roku czasu a ze było mnie stac na życie z jednej pensji to wróciłam do pracy gdy córeczka skończyła 1 rok i 2m.
Nie chciałam dawac do żłobka więc zamieszkał z nami dziadek i się opiekował dzieckiem.

I jeszcze jedna uwaga do Aśki... to że ma się małe dziecko nie oznacza,że będzie się wciaż na zwolnieniach - po pierwsze nie musi dziecko wciąż chorowac,po drugie dużo osób ma kogoś bliskiego kto zostanie w razie choroby (dziadkowie i babcie)

Pracuję półtora roku (mając dziecko) i ani razu nie skorzystałam ze zwolnienia w odróżnieniu od młodych,wydawałoby się dyspozycyjnych dziewczyn.
Także nie uogólniaj a zresztą do tematu wróc gdy sama zostaniesz matką... (no chyba,że nie planujesz dzieci to już inna sprawa)

zobacz wątek
15 lat temu
Asiula76

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry