Re: zycie z jednej pensji z dzieckiem
Aska, ja wlasnie mialam tak jak piszesz, swoje stanowisko itd. po macierzyńskim wracałam do pracy bo miałam gdzie. maluch został z nianią bo było mnie na nią stać. Przez całą ciążę nie wyobrażałam...
rozwiń
Aska, ja wlasnie mialam tak jak piszesz, swoje stanowisko itd. po macierzyńskim wracałam do pracy bo miałam gdzie. maluch został z nianią bo było mnie na nią stać. Przez całą ciążę nie wyobrażałam sobie, żebym mogła nie wracać. Uwielbiałam swoją pracę. Jednak jak maluch pojawił się na świecie to po niepełnych 5 miesiącach macierzyńskiego z wielkim bólem tam wracałam. A od momentu kiedy skończył dwa miesiące przeżywałam, że już pół wspólnego czasu za nami :( Już nie chciałam tam wacac. Chciałam być z moim dzieckiem. Jakaś zbrodnia? Mimo wszystko wróciłam do pracy bo wiedziałam, że byłabym nielojalna wobec pracodawcy. Wiedziałam,że tam na mnie czekają.Wróciłam i co? popracowałam parę miesięcy i podziękowali mi za współpracę... bynajmniej nie z powodu zwolnień lekarskich. Ta sytuacja nauczyła mnie trochę pokory czego i Tobie życzę. Dodam tylko, że nawet w momencie kiedy wręczano mi wypowiedzenie byłam przekonana, że to przedłużenie umowy... taka byłam pewna swojej pozycji ;]
zobacz wątek