Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 17
Dlatego Karola wole nie myśleć co by było gdyby nie nasza znajoma ... grunt że wszystko jest okey i dzięki tak długiemu pobytowi w szpitalu karmienie opanowałam do perfekcji , pierwsze dni...
rozwiń
Dlatego Karola wole nie myśleć co by było gdyby nie nasza znajoma ... grunt że wszystko jest okey i dzięki tak długiemu pobytowi w szpitalu karmienie opanowałam do perfekcji , pierwsze dni cierpiałam bo malutka ciągle na cycu że praktycznie z rak jej nie wypuszczałam bo inaczej płakała i na piersiach miałam malinki i ogólnie karmienie sprawiało taki ból że smarowałam maścią medeli purelan i nakładałam osłonki silikonowe i jakoś pomogło...i się nauczyła ;) że budzę ją albo sama się budzi co 3 godz i karmie 15min lewa 15 min prawa i zawsze zanim zacznę karmić przewijam pieluchę i naprawdę działa bo cały czas je i śpi chyba że się wybudzi to świat obserwuje
jak w godz snu wcina łapki i marudzi to daje jej smoka jak to położna powiedziała wynika to z silnego instynktu ssania i tez pociamka pociamka i zasypia a nocki super potrafi spać od 5 do 6 godz chyba że w pieluchę narobi to wtedy stawia na nogi że ma mokro :)
Kosmisia na napływ pokarmu 3 razy dziennie herbatki z szałwi -jej działanie obniża laktacje
Dzisiaj odwiedziła mnie środowiskowa i też się ciekawych rzeczy dowiedziałam że jak się dzidzi ulewa to znaczy że jest najedzona i nie karmić jej na siłę i mojej np po jedzeniu nie chce się odbijać to też powiedziała że wynika to stąd że prawidłowo jest przystawiana do piersi i nie nałykała się powietrza i jest wszystko okey
To tyle ze wskazówek mam nadzieje że wam się przydadzą ;)
A co do przechodzonej ciąży mój gin powiedział że mam się stawić z torbami w szpitalu 7 dni po terminie a że to wypadało w weekend to miałam zamiar przyjechać w poniedziałek ale i tak na weekendzie się skończyło ;)
zobacz wątek