Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (28)
Andzia - wiesz co... może i się dzieje, ale to chyba z nerwów :/
Wczoraj miałam niby ten swój termin i poszłam walczyć o to ktg.
Z izby przyjęć odesłali mnie do przychodzi...
rozwiń
Andzia - wiesz co... może i się dzieje, ale to chyba z nerwów :/
Wczoraj miałam niby ten swój termin i poszłam walczyć o to ktg.
Z izby przyjęć odesłali mnie do przychodzi przyszpitalne.
Dobrze że tam w sumie całą ciążę prowadziłam, bo była moja cała karta itd. więc było się do czego odnieść. Jak byłam tam przed 13:00, to weszłam po 17:00 ! :/
Ale co się okazało. Dlaczego tak długo czekałam. oprócz normalnych pacjentek do dr. Maciejewskiego - u którego teraz będę, to przybyły też dziś pacjentki, które były u mojego starego doktora. i jeszcze jego prywatne pacjentki !!!!
Podobno te nawet które miły u niego prywatne wizyty w gabinecie się pojawiły. Tam ponoc wszystko na 4spusty pozamykane.
I ten biedny Maciejewski od rana obsługiwał swoje i jego pacjentki i z przychodni i prywatne, bo nie chciał zostawiać kobiet na lodzie.
Także w sumie dobrze się zachował.
No i co do mnie.
Położna mnie w sumie też fajnie potraktowała, byłą miła itd. no i faktycznie w szpitalu powinni mi zrobić ktg, no ale właśnie co dalej :/... to tylko lekarz może pokierować, a ze jeszcze zwolnienie potrzebne, to niestety musiałam zapłacić za wizytę 150zł :/
Lekarz młody, bardzo rzeczowy i fajny.
Mało tego - syn samego ordynatora :D On mojej kumpeli poród odbierał i tez mówiła, ze jest super.
No i generalnie są jaja :/..... bardzo długo u niego siedziałąm w gabinecie. Studiował całą historię mojej ciąży z karty i dobrze ze ze sobą wzięłąm swoją teczkę nawet z usg od tej starej doktor z 6 tygodnia.
Maciejewski się zdziwił, że mam taki rozstrzał w terminach porodu z USG i z miesiączki w karcie. no i oglądał wszytsko bardzo wnikliwie. mierzony zarodek z usg z 6 tyg, z 11, potem cos tam dodawał , jakieś jeszcze inne pomiary, obliczenia itd.
i wg. niego termin powinnam mieć na 21 października :/
Także moja córka już w poniedziałek się przeterminowała :P
Całą kartę mi pokreślił. i dopiął kartkę ze zdjęciami z USG i wyliczeniami, które mi nic nie mówią nawet :P - ale żeby mi sie nikt nie czepiał jak bym trafiła do szpitala.
Potem mnie zbadał. I sprawa ma się tak: "Nic rychłego porodu u Pani nie zapowiada." .............NO MASAKRA !! :(
szyjka długa, rozwarcie na jeden palec.
Oczywiście on mówi, że może stać się tak, że nawet dziś odejdą mi wody i będzie poród, ale generalnie, to nic nie wskazuje na to żebym nagle skurczy dostała.
KTG prawidłowe.
no i zastanawiał się co ze mną zrobić. W ogóle w razie W jakbym szła do szpitala itd., to mam się powoływać na niego, i on mnie bierze pod opiekę.
W zasadzie mówi, że tydzień po terminie powinnyśmy się zobaczyć, ale że dziś jest piątek i jest wszytsko ok, to mam przyjść do niego we środę na oddział do szpitala, na oddział Poradni Patologii Ciąży. Tam mnie znów zbada i wtedy bedziemy dalej myśleć co ze mną.
Oczywiście nic na gębę, wszytsko na skierowanie itd.
Przygotował mi kartę ciąży, powpinał to co potrzebne do szpitala żeby nie szukać.
A najlepsze z GBSem. z badaniem na paciorkowca. Stary doktorek wpisał, ze jest ujemny (pamiętacie) że coś było nie jednoznaczne w tym badaniu i wyniku. A ten stwierdził, że tez nie jest pewny, bo faktycznie głupio napisali, ale absolutnie nie mam tego bagatelizować i w szpitalu mówić, że jest dodatni (z resztą tak wpisał w karcie), że lepiej chyba dmuchać na zimne i dostać ten antybiotyk w czasie porodu niż nie dostać. ...... w sumie - logiczne :/
No i tak się sprawa ma.........
więc czekam do środy :P
Chyba ze odejdą mi wody :P albo coś baaaaardzo szybko zacznie postępować, co biorąc pod uwagę moją mamę i babcie - jest możliwe :D
Wiecie.... i ja to sobie tak wydedukowałam.....
ze jak przyjdę we srode 30ego na ta patologie, to na wywołanie będzie czas do poniedziałku (4ego).
a miedzy 1 a 3 cim moze nie będą chcieli mnie kłasć....bo święta itd.
takze chyba jak cos postanowią, to pewno juz w tą środę mnie położą.... tak sobie mhyślę na chłopski rozum :P
No i córcia spora.... 3900g :)
zobacz wątek