Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 89 (126)
Madziuska2 - dzięki :)
Ja byłam wczoraj tak chora, że myślałam, że nie wytrzymam. Zatoki mnie normalnie dobijały. No a w ciąży to nawet nie liczyłam na lekarza, bo co mi da? Zrobiłam więc...
rozwiń
Madziuska2 - dzięki :)
Ja byłam wczoraj tak chora, że myślałam, że nie wytrzymam. Zatoki mnie normalnie dobijały. No a w ciąży to nawet nie liczyłam na lekarza, bo co mi da? Zrobiłam więc sobie kompres z tartego imbiru i skronie zawinęłam bandażem. Rano się obudziłam jak nowo narodzona, naprawdę polecam, jak któraś ma problemy z zatokami. Wcześniej też miewałam zawalone zatoki i przechodziło mi dopiero po lekach, po 2-3 dniach. Także mam porównanie :)
Aśku - współczuję chorób..
zobacz wątek
11 lat temu
~panna z mokrą głową