Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad??? cz.39 grudniowa

hej dziewczyny:))

Jakże sie cieszę, że u mnie nie musi być żadnych tabelek:))
Jakoś tak sie dotarliśmy, że każdy wie co ma robić i robi to. Raz lepiej, raz gorzej, ale... rozwiń

hej dziewczyny:))

Jakże sie cieszę, że u mnie nie musi być żadnych tabelek:))
Jakoś tak sie dotarliśmy, że każdy wie co ma robić i robi to. Raz lepiej, raz gorzej, ale podsumowując nie mam problemu np. brudnych garów jak wracam o 22.00 z pracy, ani talerzykow czy szklanek.
Nie ma sciśle podzielonych obowiązków. Po prostu, kto wraca szybciej z pracy, ten robi to czy tamto. Zakupy razem, większe porządki razem itp.

Na obiad bigos od Teściowej dla męża, jajecznica dla córki, a ja dojem swoj warzywno-mięsny gulasz.

ps. okna umyte już w zeszłą sobotę przez męża, ja popralam firanki. Mąż zawiesił:))

zobacz wątek
9 lat temu
~mama b

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry