Odpowiadasz na:

Zdane za 3 podejściem

Dzisiaj zdałam za 3 podejściem:
- 1 raz egzaminator p. Paweł Kukla - straszny wyraz twarzy, strach taki ze ledwo oddychałam jak Go zobaczyłam, no i łuk - pierwszy raz nie wyszedł mi akurat na... rozwiń

Dzisiaj zdałam za 3 podejściem:
- 1 raz egzaminator p. Paweł Kukla - straszny wyraz twarzy, strach taki ze ledwo oddychałam jak Go zobaczyłam, no i łuk - pierwszy raz nie wyszedł mi akurat na egzaminie-jadąc do tyłu cały czas patrzyłam na egzaminatora zamiast sie skupic..
- 2 raz - Dzien Kobiet 6 rano - sympatyczny p.Michał Wierszyński, niestety znowu stres tym razem zrobiłam łuk idealnie tylko że na ręcznym...byl zaciągnięty bardzo delikatnie ehhh
-no i dziasiaj 3 raz:) Pan Andrzej Gryczka - młody egzaminator, Pierwszy podszedł z uśmiechem, 6 rano, podał ręke, przedstawił się, w aucie patrząc na dowod zauwazyl ze pare dni temu miałam urodziny (30ste), łuk dobrze,wzniesienie ok, wyjazd z PORD w lewo, potem w prawo, ogólnie mieszkam w Gdansku 12 lat ale nie znam ulic dokładnych trasy egzamincyjnej, ale nawet wyjechalismy na obwodnice:) Bardzo symptaczny Pan, po 10 minutach jazdy stres odszedł, wrocił przy pierwszym ( i jedynym) błedzie, ale Pan Andrzej zachował sie super i swoim zachowaniem niewerbalnym zmotywował do dalszego skupienia (bo sobie w myslach powtarzałam ze przeciez umiem!) i egzamin po 40 minutach zdany!!:) Życze każdemu Takiego Egzaminatora:)

zobacz wątek
7 lat temu
~Karolina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry