Widok
Nie mam pewności, o co chodzi Driverowi, przypuszczam jednak - gdyż ktoś już o tym pisał - że o to, że Pszenna miałaby rzekomo być drogą gruntową, przy której - zgodnie z Art. 1.1 załącznika nr 1 do Rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych (...)" ustawia się jedynie "znaki kierunku i miejscowości" oraz "inne znaki w sytuacjach, gdy jest to niezbędne dla bezpieczeństwa ruchu drogowego (oznakowanie przejazdów kolejowych, częściowe lub całkowite zamkniecie drogi)".
Celowo pomijam haczyk, który czyha w drugiej części cytowanego przepisu, albowiem, zgodnie z Art. 2 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym "droga twarda to droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno- betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m". Zgodnie z tą definicją, w miejscach ustawienia znaków ograniczenia prędkości, ul. Pszenna jest drogą twardą.
To fakt, na pewnym odcinku jest drogą gruntową, jednakże zgodnie z przepisami Rozporządzenia z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, ograniczenie prędkości obowiązuje do:
- skrzyżowania (skrzyżowaniem NIE jest wjazd ze stacji benzynowej, drogi wewnętrznej, strefy ruchu, strefy zamieszkania itp),
- odwołania ograniczenia prędkości znakiem "koniec ograniczenia prędkości",
- zmiany ograniczenia innym znakiem ograniczenia prędkości,
- zmiany ograniczenia prędkości poprzez wjazd w strefę o innej prędkości czyli np. strefa zamieszkania, obszar zabudowany).
Żaden z powyższych warunków nie jest na Pszennej spełniony, przepisy nie wspominają o odwołaniu zakazu w momencie zmiany drogi twardej w gruntową, a więc ograniczenie prędkości obowiązuje na całej jej długości.
Celowo pomijam haczyk, który czyha w drugiej części cytowanego przepisu, albowiem, zgodnie z Art. 2 ust. 4 Prawa o ruchu drogowym "droga twarda to droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno- betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m". Zgodnie z tą definicją, w miejscach ustawienia znaków ograniczenia prędkości, ul. Pszenna jest drogą twardą.
To fakt, na pewnym odcinku jest drogą gruntową, jednakże zgodnie z przepisami Rozporządzenia z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, ograniczenie prędkości obowiązuje do:
- skrzyżowania (skrzyżowaniem NIE jest wjazd ze stacji benzynowej, drogi wewnętrznej, strefy ruchu, strefy zamieszkania itp),
- odwołania ograniczenia prędkości znakiem "koniec ograniczenia prędkości",
- zmiany ograniczenia innym znakiem ograniczenia prędkości,
- zmiany ograniczenia prędkości poprzez wjazd w strefę o innej prędkości czyli np. strefa zamieszkania, obszar zabudowany).
Żaden z powyższych warunków nie jest na Pszennej spełniony, przepisy nie wspominają o odwołaniu zakazu w momencie zmiany drogi twardej w gruntową, a więc ograniczenie prędkości obowiązuje na całej jej długości.
Jakiś taki bełkot wyszedł z tego
To Pszenna jest drogą gruntową czy nie ?
Na Pszennej są skrzyżowania (kilka jak nie kilkanaście i to mieszane gruntowe/utwardzone i td) znak obowiązuje do skrzyżowania czy nie ?
No i co z obowiązkowymi odblaskami ? Dla ludzi poruszających się po drodze. Mają je nosić czy nie ?
To Pszenna jest drogą gruntową czy nie ?
Na Pszennej są skrzyżowania (kilka jak nie kilkanaście i to mieszane gruntowe/utwardzone i td) znak obowiązuje do skrzyżowania czy nie ?
No i co z obowiązkowymi odblaskami ? Dla ludzi poruszających się po drodze. Mają je nosić czy nie ?
Nic nie poradzę na bełkotliwe przepisy. Te i tak nie są jeszcze najgorsze :-).
Spróbuję to rozjaśnić:
1. Tam, gdzie stoją znaki, Pszenna jest drogą twardą. Znaki są postawione prawidłowo. Ograniczenie obowiązuje.
2. To, że na pewien czas nawierzchnia zmienia się w gruntową, nie kasuje ograniczenia prędkości - przepisy podają katalog okoliczności je odwołujących i takiej nie wymieniają.
3. Skrzyżowań jest sporo, ale z drogami gruntowymi, a takie nie odwołują ograniczenia prędkości. Jedyną (CHYBA - poprawcie mnie, jeśli się mylę) drogą twardą, z którą krzyżuje się Pszenna, jest ul. Polnego Wiatru (koło Feniksa), ale na wjeździe w nią stoi niebieski znak 'strefa zamieszkania', a tym samym to skrzyżowanie nie odwołuje ograniczenia.
Przy okazji, przypominam paniom i panom kierowcom, że w 'strefie zamieszkania' obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h i bezwzględne pierwszeństwo pieszych, rowerzystów, psów, itd. Samochód jest w takiej strefie 'tolerowanym intruzem'.
Moim zdaniem odblaski na Pszennej są obowiązkowe. Zresztą, zdrowy rozsądek i instynkt przetrwania nakazują je nosić po zmroku, dokładnie tak samo, jak jeździć z bezpieczną prędkością.
Pozdrawiam.
Spróbuję to rozjaśnić:
1. Tam, gdzie stoją znaki, Pszenna jest drogą twardą. Znaki są postawione prawidłowo. Ograniczenie obowiązuje.
2. To, że na pewien czas nawierzchnia zmienia się w gruntową, nie kasuje ograniczenia prędkości - przepisy podają katalog okoliczności je odwołujących i takiej nie wymieniają.
3. Skrzyżowań jest sporo, ale z drogami gruntowymi, a takie nie odwołują ograniczenia prędkości. Jedyną (CHYBA - poprawcie mnie, jeśli się mylę) drogą twardą, z którą krzyżuje się Pszenna, jest ul. Polnego Wiatru (koło Feniksa), ale na wjeździe w nią stoi niebieski znak 'strefa zamieszkania', a tym samym to skrzyżowanie nie odwołuje ograniczenia.
Przy okazji, przypominam paniom i panom kierowcom, że w 'strefie zamieszkania' obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h i bezwzględne pierwszeństwo pieszych, rowerzystów, psów, itd. Samochód jest w takiej strefie 'tolerowanym intruzem'.
Moim zdaniem odblaski na Pszennej są obowiązkowe. Zresztą, zdrowy rozsądek i instynkt przetrwania nakazują je nosić po zmroku, dokładnie tak samo, jak jeździć z bezpieczną prędkością.
Pozdrawiam.
@...
Ja tam się nie znam, natomiast Ustawa prawo o ruchu drogowym chyba tak :-)
Art. 2 ust. 4
droga twarda - droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno- betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
http://kodeks-drogowy.org/przepisy-ogolne
Ja tam się nie znam, natomiast Ustawa prawo o ruchu drogowym chyba tak :-)
Art. 2 ust. 4
droga twarda - droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno- betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi;
http://kodeks-drogowy.org/przepisy-ogolne
Rodzice odpowiadają za dzieci! Jak nastąpi wypadek - a to kwestia czasu to rodzic dziecka będzie odpowiedzialny za to że nie dopilnował go. Nie wyposażył w wymagane obecnie odblaski ! I nie ostrzegł że na tej drodze za domem jest 90km/h tak jak poza terenem zabudowanym.
Czy uważacie że niedawny wypadek śmiertelny na obwodnicy był winą kierującego czy pieszego który w bezmyślny sposób bez zachowania zdrowego rozsądku przechodził na obwodnicy.....
Czy uważacie że niedawny wypadek śmiertelny na obwodnicy był winą kierującego czy pieszego który w bezmyślny sposób bez zachowania zdrowego rozsądku przechodził na obwodnicy.....
Dobrze tylko, że w większości Banina jest 50km/h - wjeżdżasz od strony Gdańska - stoi znak teren zabudowany=50km/h (zresztą ten znak jest juz przed Rębiechowem), od strony Miszewa też jest oganiczenie, wjazd od strony Pępowa i Tuchomia też sa ograniczenia predkości do 50 km/h.
Można w paru miejscach dyskutowac że jest 70 km/h ale widząc okolice trzeba sobie samemu ograniczenie w głowie włączyć i zwolnic czyli dostopswać prędkość do waruków jazdy - jakoś w świecie cywilizowanym jak potrącisz pieszego czy rowerzystę to z założenia jesteś winny z wyłączeniem takich zdarzeń na autostradzie
Można w paru miejscach dyskutowac że jest 70 km/h ale widząc okolice trzeba sobie samemu ograniczenie w głowie włączyć i zwolnic czyli dostopswać prędkość do waruków jazdy - jakoś w świecie cywilizowanym jak potrącisz pieszego czy rowerzystę to z założenia jesteś winny z wyłączeniem takich zdarzeń na autostradzie
Czy wam ludzie nie szkoda czasu na bicie piany!!! Skoro jedyną naszą "główną" drogą jest ul. Pszenna i widzicie tam chodzących lub jeżdżących na rowerach ludzi to po prostu zwolnijcie!!! Nie są to jakieś "zielone ludziki" tylko tak samo jak wy mieszkańcy i skoro nie ma chodnika to chyba logiczne jest, że nie będą latać. Czy na prawdę tak trudno jest włączyć myślenie!!! Szkoda słów, opluwacie się, każdy chce pokazać że jest najmądrzejszy a gdzie się podziały wasze podstawowe instynkty człowieczeństwa???
Zacznijcie być ludźmi, to takie proste...
Zacznijcie być ludźmi, to takie proste...
W tej chwili pozostaje liczyć tylko na zdrowy rozsądek użytkowników Pszennej. Pobieżnie sprawdziłem i znalazłem przynajmniej 5 skrzyżowań 'kasujących' ograniczenie prędkości. Wprawdzie codziennie obserwowana rzeczywistość nie daje podstaw do zbyt wielkiego optymizmu, ale może jednak się mylę?
Można też próbować skłonić naszych 'władców' do zmiany znaku ograniczenia prędkości (B-33) na strefę ograniczonej prędkości (B-43), tylko czy to tak naprawdę coś zmieni? Wiadomo, że policja z suszarkami się na Pszennej nie pojawi, a to, że zabójca zza kierownicy trafi do więzienia, raczej nie będzie wielkim pocieszeniem dla bliskich ofiary... :-( Przyłączam się więc do apelu: Bądźcie ludźmi...
Pozdrawiam.
Można też próbować skłonić naszych 'władców' do zmiany znaku ograniczenia prędkości (B-33) na strefę ograniczonej prędkości (B-43), tylko czy to tak naprawdę coś zmieni? Wiadomo, że policja z suszarkami się na Pszennej nie pojawi, a to, że zabójca zza kierownicy trafi do więzienia, raczej nie będzie wielkim pocieszeniem dla bliskich ofiary... :-( Przyłączam się więc do apelu: Bądźcie ludźmi...
Pozdrawiam.