Widok
Fotelik Maxi-Cosi Mobi 9-25kg + pokrowiec frotte
Czy ktoś jest zainteresowany zakupem używanego przez mojego Syna fotelika? :]
Kolor granatowy :] do tego dokupiony oryginalny pokrowiec frotte (turkusowy)
jeśli będą chętni - zmobilizuję się do zrobienia zdjęć :]
cena 450zł :] odbiór na Przymorzu lub w Jasieniu :]
Kolor granatowy :] do tego dokupiony oryginalny pokrowiec frotte (turkusowy)
jeśli będą chętni - zmobilizuję się do zrobienia zdjęć :]
cena 450zł :] odbiór na Przymorzu lub w Jasieniu :]
czas na zdjęcia :]
Fotelik kupiony pod koniec czerwca 2010r. w Mama i ja w Gdańsku :] pokrowiec dokupiony w ciągu chyba 3 tygodni w Mapu w Gdyni :]
Tapicerka fotelika w bdb stanie. Pokrowiec niestety ma jaśniejsze przebarwienia od słońca - ale trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zauważyć :] (uwaga przy praniu, puszcza kolor)
Niestety moje dziecko szybko rozprawiło się z naklejką na zagłówku(zanim kupiliśmy pokrowiec) - ale okazało się, że pod nią jest druga naklejka ;)
Największe ślady zużycia widać na bocznych naklejkach, które się odklejają :P
Na zdjęciach brak blaszek, które jeszcze mamy zamontowane w jednym aucie. Oczywiście będą dołączone do fotelika.
W drugim aucie wykorzystywaliśmy pasy widoczne na ostatnim zdjęciu.
Dołączam też zdjęcia mojego Syna (robione dzisiaj) - tak wygląda w foteliku wyrośnięty 3-latek :]
__________________
cena 450zł :] (ostateczna)

Fotelik kupiony pod koniec czerwca 2010r. w Mama i ja w Gdańsku :] pokrowiec dokupiony w ciągu chyba 3 tygodni w Mapu w Gdyni :]
Tapicerka fotelika w bdb stanie. Pokrowiec niestety ma jaśniejsze przebarwienia od słońca - ale trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zauważyć :] (uwaga przy praniu, puszcza kolor)
Niestety moje dziecko szybko rozprawiło się z naklejką na zagłówku(zanim kupiliśmy pokrowiec) - ale okazało się, że pod nią jest druga naklejka ;)
Największe ślady zużycia widać na bocznych naklejkach, które się odklejają :P
Na zdjęciach brak blaszek, które jeszcze mamy zamontowane w jednym aucie. Oczywiście będą dołączone do fotelika.
W drugim aucie wykorzystywaliśmy pasy widoczne na ostatnim zdjęciu.
Dołączam też zdjęcia mojego Syna (robione dzisiaj) - tak wygląda w foteliku wyrośnięty 3-latek :]
__________________
cena 450zł :] (ostateczna)

Dziewczyny ostatnio na allegro nie widzialam tych pokrowcow - ale np tu maja http://www.bezpiecznyfotelik.com/maxi-cosi-pokrowiec-frotte-mobi,2,1,193.html
mamy kolor AQUA ;)
mamy kolor AQUA ;)
mam pytanie, tylko proszę mnie źle nie zrozumieć, pytam żeby wiedzieć a nie krytykować :)
mówi się, że najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie to za siedzeniem kierowcy, ale jak widać na zdjęciu fotelik montowany był za pasażerem ?? czy wybieramy albo bezpieczny fotelik albo bezpieczne miejsce?
Agusia synek chętnie jeździł tyłem? mój na dzień dzisiejszy ma 9 kg, fotelik mam do 13, ale już rozglądam się za innym bo Adaś zaczyna się drzeć i wierzgać przed włożeniem go do fotelika :( foteliki montowane tyłem wykluczyłam m.in ze względu na fakt, że mąż maksymalnie odsuwa siedzenie kiedy prowadzi, no i te zgięte nóżki, czy to jest wygodne dla dziecka?
mówi się, że najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie to za siedzeniem kierowcy, ale jak widać na zdjęciu fotelik montowany był za pasażerem ?? czy wybieramy albo bezpieczny fotelik albo bezpieczne miejsce?
Agusia synek chętnie jeździł tyłem? mój na dzień dzisiejszy ma 9 kg, fotelik mam do 13, ale już rozglądam się za innym bo Adaś zaczyna się drzeć i wierzgać przed włożeniem go do fotelika :( foteliki montowane tyłem wykluczyłam m.in ze względu na fakt, że mąż maksymalnie odsuwa siedzenie kiedy prowadzi, no i te zgięte nóżki, czy to jest wygodne dla dziecka?
a przypadkiem najbezpieczniejsze miejsce nie jest na srodku tylnej kanapy?
fotelik w obu autach montowalismy za fotelem pasazera -bo moj wysoki Maz tez daleko odsuwa fotel, a moim autem tez czasem jezdzi ;) a przed Mobim jest miejsce tylko dla niskiej osoby ;)
wiec innej opcji u nas nie bylo.
Mlody nie znal do zeszlego tygodnia innego kierunku jezdzenia ;) tylko tylem :) wiec nie mial co sie buntowac :) jest bardzo wysokim prawie trzylatkiem i widac na zdjeciach jak sobie wygodnie siedzi :) a teoretycznie jeszcze rok moglby tak jezdzic ;)
fotelik w obu autach montowalismy za fotelem pasazera -bo moj wysoki Maz tez daleko odsuwa fotel, a moim autem tez czasem jezdzi ;) a przed Mobim jest miejsce tylko dla niskiej osoby ;)
wiec innej opcji u nas nie bylo.
Mlody nie znal do zeszlego tygodnia innego kierunku jezdzenia ;) tylko tylem :) wiec nie mial co sie buntowac :) jest bardzo wysokim prawie trzylatkiem i widac na zdjeciach jak sobie wygodnie siedzi :) a teoretycznie jeszcze rok moglby tak jezdzic ;)
9. Na którym miejscu w samochodzie najbezpieczniej? Bezpieczniej z przodu czy z tyłu? Z boku czy pośrodku? Najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie, jeśli chodzi o montaż fotelika samochodowego dla dziecka, to miejsce pośrodku tylnej kanapy, o ile jest ono wyposażone w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. Zapewnia ono najlepszą ochronę dla dziecka podczas zderzenia bocznego poprzez oddalenie od strefy uderzenia. Jeśli miejsce środkowe nie posiada 3-punktowego pasa lub ISOFIX, to wybierz miejsce na tylnej kanapie za pasażerem. Przy awaryjnym zatrzymywaniu samochodu na ruchliwej ulicy możliwi to dziecku bezpiecznie wsiadać i wysiadać lub nam bezpiecznie wyjmować fotelik z niemowlęciem. Informacje o rzekomej znaczącej przewadze siedzenia za kierowcą są MITEM - są nieuzasadnioną wiedzą ze statystyk wypadków.
http://fotelik.info/pl/faq/
i np tu http://grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=15255
http://fotelik.info/pl/faq/
i np tu http://grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=15255
Przepraszam, że się wtracam ale też mam taki fotelik i te obwy powyżej słyszałam od moich znajomych. Nie mają one nic wspólnego z rzeczywistością.
Tak jak Agusia napisała - najbepieczniej na środku.
Nogi nie są absolutnie zgięte. Jest dużo miejsca między siedzeniem a fotelem.
Przy jezdzie tyłem i ewentualnym zderzeniu na dziecka inaczej działają siły. Fotelik montowany tyłem jest dużo bezpieczniejszy niż te montowane przodem.
A moje dziecko jeździ zazwyczaj tyłem, ale i od czasu do czasu z babcią przodem (ma inny fotelik) i NIGDY nie protestowało.
Tak jak Agusia napisała - najbepieczniej na środku.
Nogi nie są absolutnie zgięte. Jest dużo miejsca między siedzeniem a fotelem.
Przy jezdzie tyłem i ewentualnym zderzeniu na dziecka inaczej działają siły. Fotelik montowany tyłem jest dużo bezpieczniejszy niż te montowane przodem.
A moje dziecko jeździ zazwyczaj tyłem, ale i od czasu do czasu z babcią przodem (ma inny fotelik) i NIGDY nie protestowało.
Jadzia - to chyba wszyscy nie znający takich fotelików mają identyczne obawy ;)
ja nawet słyszałam(od mechanika), że wożenie takich dużych dzieci tyłem jest zabronione ;) hehehe ;]
jutro pstryknę fotki z podklejonymi naklejkami :] bo teraz fotelik wygląda dużo ładniej ;] (dzisiaj jedna Forumka widziała na żywo)
ja nawet słyszałam(od mechanika), że wożenie takich dużych dzieci tyłem jest zabronione ;) hehehe ;]
jutro pstryknę fotki z podklejonymi naklejkami :] bo teraz fotelik wygląda dużo ładniej ;] (dzisiaj jedna Forumka widziała na żywo)
Oj kkasia:) Obie Panie mają (najprawdopodobniej) jedynaków
więc kwestia moralna odpada.
Jednak nie chciałabym być na twoim miejscu, kiedy z takich żartów
wyjdzie rzeczywistość.
Oczywiście jeżeli mamy taki fotelik ,sadzamy dziecko odpowiednio
do grupy wiekowej.
Przy dwójce ,ja sadzałam młodsze na środku,
starsze od strony kierowcy na tylnej kanapie.
więc kwestia moralna odpada.
Jednak nie chciałabym być na twoim miejscu, kiedy z takich żartów
wyjdzie rzeczywistość.
Oczywiście jeżeli mamy taki fotelik ,sadzamy dziecko odpowiednio
do grupy wiekowej.
Przy dwójce ,ja sadzałam młodsze na środku,
starsze od strony kierowcy na tylnej kanapie.
Dziadek opowiada historię wypadku swojego wnuczka i podaje argumenty dlaczego do co najmniej 2. roku życia dziecko powinno jeździć tylko tyłem:
http://www.youtube.com/watch?v=Q8gU9zzCGA8&feature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=Q8gU9zzCGA8&feature=youtu.be
wstrząsające...
niestety wielu rodziców ma to w ..... bo takie foteliki są droższe, bo zajmują dużo miejsca, bo co dziecko zrobi z nogami, bo przecież dziecko chce jeździć przodem (ale skąd to wiedzą, jak do tego momentu dzieci jeżdżą tyłem?)... i wiele innych wymówek...
tu mieli o tyle szczęście, że Joel przeżył.
niestety wielu rodziców ma to w ..... bo takie foteliki są droższe, bo zajmują dużo miejsca, bo co dziecko zrobi z nogami, bo przecież dziecko chce jeździć przodem (ale skąd to wiedzą, jak do tego momentu dzieci jeżdżą tyłem?)... i wiele innych wymówek...
tu mieli o tyle szczęście, że Joel przeżył.




