Widok
GRUBSZE PANNY MLODE
NOSZE ROZMIAR 44 A MOJ NARZECZONY JEST SZCZUPLY I MARTWIE SIE ZE TROCHE W KOSCIELE BEDE WYGLADALA JAK TO UJAC JAK BALERON....ZE WOGOLE JUZ NIE WSPOMNE ZE BIALY KOLOR POGRUBIA,A PAN MLODY JAK JEST W CZERNI TO GO CZERN WYSZCZUPLA,AZ CHCE MI SIE PLAKAC...WSZYSTKIE FALDKI BEDZIE WIDAC.....JAK WY SOBIE Z TYM RADZICIE, TZN ZWLASZCZA JAK PRZYSZLY MAZ JEST CHUDSZY....
Uważam, że w takim przypadku powinnaś wybrać suknię ecru, kość słoniowa (żaden róż!!!) bez przepychu ozdób, świecidełek i falbanek (Panie w salonach świetnie doradzą), a Pan młody jasny garnitur (ja osobiście nie wybrałabym bieli) w kolorze jasnego beżu, jasnego brązu. To oczywiście tylko moje subiektywne zdanie.
Hej.
Niczym się nie martw. Pomierz suknie, koniecznie z kimś, kto spojrzy krytycznym okiem, a na pewno dobierzesz dla siebie coś odpowiedniego. Nie daj się omamić paniom z salonu, które mówią że "jest pięknie", a widać że pod pachą wyłazi "bułka". Ja mam fałdki tu i ówdzie, a suknię uszyli mi taką, że wszystko było zamaskowane. Też mam rozmiar 44 i nic nie mogłam wypożyczyć, bo maksymalny rozmiar w salonach to 40-42 (mam suknię do sprzedania, tak przy okazji).
Co do doboru kolorów – faktycznie, według mnie, pan młody nie powinien mieć w takim wypadku czarnego garnituru. Może grafit z lekkimi prążkami? Albo beż czy kawa z mlekiem?
Jeśli chodzi o kolor dla Ciebie, nie polecałabym chyba różu.
Niczym się nie martw. Pomierz suknie, koniecznie z kimś, kto spojrzy krytycznym okiem, a na pewno dobierzesz dla siebie coś odpowiedniego. Nie daj się omamić paniom z salonu, które mówią że "jest pięknie", a widać że pod pachą wyłazi "bułka". Ja mam fałdki tu i ówdzie, a suknię uszyli mi taką, że wszystko było zamaskowane. Też mam rozmiar 44 i nic nie mogłam wypożyczyć, bo maksymalny rozmiar w salonach to 40-42 (mam suknię do sprzedania, tak przy okazji).
Co do doboru kolorów – faktycznie, według mnie, pan młody nie powinien mieć w takim wypadku czarnego garnituru. Może grafit z lekkimi prążkami? Albo beż czy kawa z mlekiem?
Jeśli chodzi o kolor dla Ciebie, nie polecałabym chyba różu.
-.-
ja jestem niska i gruba(wzrost 162cm, rozmiar 48-50), a mój narzeczony wysoki(186cm) i raczej szczupły :P
całe szczęście nie występuję w bieli :D za żadne skarby świata nie dałabym się wbić w białą suknię ;) nie dlatego, że wyglądałabym grubiej - czy coś w tym stylu :)
tylko dlatego, że nie widzę siebie w bieli :P ;)
a że grubsze babki mogą ładnie wyglądać - wiem, bo pracuję w sklepie z ciuchami dla puszystych ;)
zobacz suknie na pulchniejszych modelkach - moim zdaniem wyglądają ślicznie :)
np. (fotki z http://www.sydneyscloset.com/asp/category.asp?categoryid=50&pagesize=all)
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
i z wizażu
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
całe szczęście nie występuję w bieli :D za żadne skarby świata nie dałabym się wbić w białą suknię ;) nie dlatego, że wyglądałabym grubiej - czy coś w tym stylu :)
tylko dlatego, że nie widzę siebie w bieli :P ;)
a że grubsze babki mogą ładnie wyglądać - wiem, bo pracuję w sklepie z ciuchami dla puszystych ;)
zobacz suknie na pulchniejszych modelkach - moim zdaniem wyglądają ślicznie :)
np. (fotki z http://www.sydneyscloset.com/asp/category.asp?categoryid=50&pagesize=all)
1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

i z wizażu
11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

Postaw na prostote!
I absolutnie nie przejmuj sie swoimi rozmiarami w ten dzien!!! Dla narzeczonego i tak bedziesz najpiekniejsza panna mloda na swiecie!!!
Mam rozm 40- 42, ale pan mlody jest minimalnie ode mnie wyzszy. Mam dobrze dobrana sunknie, w ktorej sie dobrze czuje. Panie w salonie powiedzialy mi co odpada, a w czym bede dobrze wygladac.
Jedyne moje zmartwienie, to to ze nie bedzie przenoszenia przez prog ;)
I absolutnie nie przejmuj sie swoimi rozmiarami w ten dzien!!! Dla narzeczonego i tak bedziesz najpiekniejsza panna mloda na swiecie!!!
Mam rozm 40- 42, ale pan mlody jest minimalnie ode mnie wyzszy. Mam dobrze dobrana sunknie, w ktorej sie dobrze czuje. Panie w salonie powiedzialy mi co odpada, a w czym bede dobrze wygladac.
Jedyne moje zmartwienie, to to ze nie bedzie przenoszenia przez prog ;)
Strasznie dziekuje AgusiGda za tyle fotek, niektore suknie wygladaja nawet ladnie, ale wiadomo ze tam je ktos umalowal i ubral i dopasowal, ja sie martwie, ze mi sie tak nie uda......A wlasnie mam pytanie czy suknie w wiekszym rozmiarze moga kosztowac wiecej....???Bo wiecej materialu poszlo, itd.....
w mariettcie jest 5% więcej ale mi sie udało wytargowac bez tego dodatku 5%:P
Ilaria napisał(a):
> Strasznie dziekuje AgusiGda za tyle fotek, niektore suknie
> wygladaja nawet ladnie, ale wiadomo ze tam je ktos umalowal i
> ubral i dopasowal, ja sie martwie, ze mi sie tak nie uda
nie ma za co :)
większość przyszłych żon w "tym" dniu też korzysta z wiedzy i umiejętności profesjonalistów (wizażystów, fryzjerów) :)
więc też "ktoś" je maluje itd. ;)
> Strasznie dziekuje AgusiGda za tyle fotek, niektore suknie
> wygladaja nawet ladnie, ale wiadomo ze tam je ktos umalowal i
> ubral i dopasowal, ja sie martwie, ze mi sie tak nie uda
nie ma za co :)
większość przyszłych żon w "tym" dniu też korzysta z wiedzy i umiejętności profesjonalistów (wizażystów, fryzjerów) :)
więc też "ktoś" je maluje itd. ;)
Hej. Mi nie policzyli więcej za materiał ;-) a ja nie dość że mam więcej tu i ówdzie, to jestem wysoka.
Makijaż, tak jak piszą dziewczyny, masz dobrany do swojej urody, a niedoskonałości dekoltu czy ramion/pleców też można zatuszować. Polecam makijaż próbny.
Co do wklejonych sukien, są bardzo ładnie dopasowane do sylwetki. Szczególnie wdzięcznie jak dla mnie wyglądają panie na zdjęciach 1, 3, 12, 13, 14.
Makijaż, tak jak piszą dziewczyny, masz dobrany do swojej urody, a niedoskonałości dekoltu czy ramion/pleców też można zatuszować. Polecam makijaż próbny.
Co do wklejonych sukien, są bardzo ładnie dopasowane do sylwetki. Szczególnie wdzięcznie jak dla mnie wyglądają panie na zdjęciach 1, 3, 12, 13, 14.
-.-
mysle ze troche dramatyzujesz. sama nosze rozmiar 48-50, biust 6 i nie uwazam bym zle wygladala w sukience slubnej, faktem jest to ze nie wybralam bialej tylko cos pod róż, bo mi sie bardziej podobala.
zalezy jaki fason wybierzesz, np agnes 11556 i 1568 sa dobre dla puszystych pan gdyz maja dodatkowa wartwe materialu na brzuszek,gdzieki czemu jest odpowiednio maskowany!
glowa do gory!
duze jest piekne
www.xl-pozytywnie.pl
zalezy jaki fason wybierzesz, np agnes 11556 i 1568 sa dobre dla puszystych pan gdyz maja dodatkowa wartwe materialu na brzuszek,gdzieki czemu jest odpowiednio maskowany!
glowa do gory!
duze jest piekne
www.xl-pozytywnie.pl
Serce dla Serca bije
ilaria, rozmiar 44 to nie jest koniec świata ... a jeśli aż tak źle się z tym czujesz, to może powalcz o tych kilka kilorgamów, tak chcociaz o 1 rozmiar, od razu poczujesz się lepiej :) a mąż wcale nie musi być w pogrzebowej czerni :) garnitur przecież może być także piaskowy, szary itd :)
papilio1@op.pl
super te propozycje dla grubszych,
ale z tego co widzę wszystkie "duże" panie mają całe suknie, a ja wybrałam sobie osobno gorset i spódnica, mam nadzieję że fałdy mi nie wyjdą z przerwy pomiedzy częściami ;)
ale z tego co widzę wszystkie "duże" panie mają całe suknie, a ja wybrałam sobie osobno gorset i spódnica, mam nadzieję że fałdy mi nie wyjdą z przerwy pomiedzy częściami ;)
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Pani w sukni r 6 - bomba! piękne suknia, pięknie wyglada
ja tez jestem za tym, żebyś zmobilizowała sie troszke i poprostu zrzuciła kilka kg, jezeli to taki problem... po leczeniu hormonami przytyłam z 36-38 do 42!!! po kuracji zaczelam cwiczyc, basen, tańce, stepperek, delikatna dietka jogurtowa i po 4 m-cach wchodze juz w 38 spowrotem;) troche mobilizacji - a slub to super mobilizacja- i nie bedziesz miec problemu z wagą!
ja tez jestem za tym, żebyś zmobilizowała sie troszke i poprostu zrzuciła kilka kg, jezeli to taki problem... po leczeniu hormonami przytyłam z 36-38 do 42!!! po kuracji zaczelam cwiczyc, basen, tańce, stepperek, delikatna dietka jogurtowa i po 4 m-cach wchodze juz w 38 spowrotem;) troche mobilizacji - a slub to super mobilizacja- i nie bedziesz miec problemu z wagą!
Spróbuj się wybrać do p. Krystyny na ul. Danusi w Gdańsku Wrzeszczu (pracownia sukien ślubnych), jest tam dużo kiecek do poprzymierzania właśnie w większych rozmiarach, oraz spokojnie - także w większych niż 44 :) Moim zdaniem w rozm. 44 możesz wyglądać spokojnie na 40-42 - zależy od fasonu sukni. P. Krystyna potrafi naprawdę nieźle doradzić.
Przy pulchniejszych ramionach kiepsko wygląda typowy gorset + spódnica, raczej sugerowane są sukienki w całości, najlepiej z dekoltem w szpic (dużym, bo biust przeważnie jest atutem większych pań). Nie wiem jak u Ciebie z ramionami, ja miałam suknię z rękawami z tiulu, długaśnymi, rozcinanymi, rozszerzanymi, tak żeby "ciągnęły się" od łokcia - bo to wydłuża sylwetkę. Zresztą o takim właśnie fasonie sukni marzyłam, nie widziałam siebie w klasycznej "bezie".
Przy pulchniejszych ramionach kiepsko wygląda typowy gorset + spódnica, raczej sugerowane są sukienki w całości, najlepiej z dekoltem w szpic (dużym, bo biust przeważnie jest atutem większych pań). Nie wiem jak u Ciebie z ramionami, ja miałam suknię z rękawami z tiulu, długaśnymi, rozcinanymi, rozszerzanymi, tak żeby "ciągnęły się" od łokcia - bo to wydłuża sylwetkę. Zresztą o takim właśnie fasonie sukni marzyłam, nie widziałam siebie w klasycznej "bezie".
rozmiar 44 to nie koniec świata! skoro sie tak przejmujesz to może warto zrzucić kilka kilo dla lepszego samopoczucia ja od lutego zrzuciłam 11kg i wcale nei stosuje drakońskich diet raczej racjonalne odzywianie bez chleba, ziemniaków bez słodyczy więcej warzyw tym bardziej teraz-wiosną! nie jeść po 18 albo 3-4 godziny przed snem...
nr 10 wyszczupli.....
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

moja kumpela miała 46 i suknię w typie 11. Wyglądała rewelacyjnie!
Gdybym miała zdjęcia (moje Szczęście rozebrało mi kompa i dysk ze zdjęciami odłączył) to bym Ci podesłała. Może jeszcze zdążę :)
Szyła 3 lata temu w Agnes za 1500zl. Chodziłam z nią na przymiarki. Babeczki chciały zostawić trochę luzu w pasie, ale ja sie uparłam, że atłas pod szyfonem ma być obcisły i to dużo dało. Do tego gorset obciskający, super wyszło!
No ja popędzę tego dziada, niech mi dysk podłączy to wyślę zdjęcia :)
[/url]
[/url]
Gdybym miała zdjęcia (moje Szczęście rozebrało mi kompa i dysk ze zdjęciami odłączył) to bym Ci podesłała. Może jeszcze zdążę :)
Szyła 3 lata temu w Agnes za 1500zl. Chodziłam z nią na przymiarki. Babeczki chciały zostawić trochę luzu w pasie, ale ja sie uparłam, że atłas pod szyfonem ma być obcisły i to dużo dało. Do tego gorset obciskający, super wyszło!
No ja popędzę tego dziada, niech mi dysk podłączy to wyślę zdjęcia :)


a ja powiem tak..... mam 183 cm i rozmiar 50. sukienkę mam bialuteńką z budyniowymi dodatkami. Sukienka dwu częściowa a sam dół jest marszczony. Ponieważ żadnej sukienki nie mogłam zmierzyć wiec zrobiłam sama projekt i mi ja uszyli...wyszła taka jaka chciałam..... niestety nie umiem wstawiać zdjęć a przy okazji chyba nie chciałabym czytać tu komentarzy czy mój wybór jest trafny czy nie.... ważne ze mi sie podoba..
dodam jeszcze ze moja świadkowa jest krawcową i zawsze mówiła szczerze komentując początkowe wybory projektów sukni dla mnie... w końcu wybrałyśmy razem projekt...
dodam jeszcze ze moja świadkowa jest krawcową i zawsze mówiła szczerze komentując początkowe wybory projektów sukni dla mnie... w końcu wybrałyśmy razem projekt...
Wiem jest tu kilka modeli ktore faktycznie moga cos optycznie zmienic, ale mi nie tylko o to chodzi...Glownie chodzi mi o to, ze moja milosc jest szczulpejsza ode mnie i mam wrazenie ze co bym nie wlozyla bede wygladala jak sredniowieczna matrona przy swym paziu...tak to okreslila moja koleznaka:)))))
A propos jak sie wkleja zdjecia...to bym cos pokazala i sie zapytala WAS...
A propos jak sie wkleja zdjecia...to bym cos pokazala i sie zapytala WAS...
A ja jestem znacznie wyższa od mojego męża ;-) I też się nasłuchałam o "dysproporcji" oraz obcasach bądź ich braku na weselu, modelu sukni skracającym moją sylwetkę itp. itd.
A tak w ogóle, jak zaczęliśmy się spotykać, to co rusz ktoś z rodziny lub znajomych pytał Jego albo mnie, czy nam to nie przeszkadza. A nam z tym dobrze. Najważniejsze jest uczucie, a nie wygląd (czy zdanie "osoby trzeciej" na nasz temat). Mądrze piszecie dziewczyny!
Oczywiście, można trochę oszukać optycznie rzeczywistość, ale nic na siłę :-)
A tak w ogóle, jak zaczęliśmy się spotykać, to co rusz ktoś z rodziny lub znajomych pytał Jego albo mnie, czy nam to nie przeszkadza. A nam z tym dobrze. Najważniejsze jest uczucie, a nie wygląd (czy zdanie "osoby trzeciej" na nasz temat). Mądrze piszecie dziewczyny!
Oczywiście, można trochę oszukać optycznie rzeczywistość, ale nic na siłę :-)
-.-
Byłam dziś na przymiarce :) Mam rozmiar 44. Sukienka jest boska mimo, że jeszcze nie jest idealnie dopasowana. Dziś Pani naniosła wstępne poprawki i w maju będzie do odbioru. Jeśli któras z Was potrafi wklejać fotki to chetnie podeślę. Czułam się w tej sukni super. Rozmiar na prawdę nie jest najważniejszy :D
Ilaria napisał(a):
> Wiem jest tu kilka modeli ktore faktycznie moga cos optycznie
> zmienic, ale mi nie tylko o to chodzi...Glownie chodzi mi o to,
> ze moja milosc jest szczulpejsza ode mnie i mam wrazenie ze co
> bym nie wlozyla bede wygladala jak sredniowieczna matrona przy
> swym paziu...tak to okreslila moja koleznaka:)))))
>
CO TY DZIEWCZYNO PRZEJMUJESZ....
moje słonko wygląda przy mnie jak szczypiorek i co z tego.... kogo to obchodzi.... no może przesadziłam z tym szczypiorkiem bo jest umięśniony ale szczupły..... WAŻNE ZE JA GO KOCHAM A ON KOCHA MNIE TAKA JAKA JESTEM bez względu czy mam rozmiar 38 czy 50 czy jakikolwiek inny.... kocha nie SERCEM a nie OCZAMI....
a tak przy okazji powiem ci ze jeżeli zmienisz nastawienie do siebie i zaakceptujesz siebie taka jaka jesteś to gwarantuje ci ze będziesz bardziej szczęśliwa niż jesteś.... Pomimo to ze jestem w 100000% pewna ze jesteś obecnie szczęśliwa.... Głowa do góry a "KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE I TYLE HEKTARÓW DO PIESZCZENIA"
> Wiem jest tu kilka modeli ktore faktycznie moga cos optycznie
> zmienic, ale mi nie tylko o to chodzi...Glownie chodzi mi o to,
> ze moja milosc jest szczulpejsza ode mnie i mam wrazenie ze co
> bym nie wlozyla bede wygladala jak sredniowieczna matrona przy
> swym paziu...tak to okreslila moja koleznaka:)))))
>
CO TY DZIEWCZYNO PRZEJMUJESZ....
moje słonko wygląda przy mnie jak szczypiorek i co z tego.... kogo to obchodzi.... no może przesadziłam z tym szczypiorkiem bo jest umięśniony ale szczupły..... WAŻNE ZE JA GO KOCHAM A ON KOCHA MNIE TAKA JAKA JESTEM bez względu czy mam rozmiar 38 czy 50 czy jakikolwiek inny.... kocha nie SERCEM a nie OCZAMI....
a tak przy okazji powiem ci ze jeżeli zmienisz nastawienie do siebie i zaakceptujesz siebie taka jaka jesteś to gwarantuje ci ze będziesz bardziej szczęśliwa niż jesteś.... Pomimo to ze jestem w 100000% pewna ze jesteś obecnie szczęśliwa.... Głowa do góry a "KOCHANEGO CIAŁKA NIGDY ZA WIELE I TYLE HEKTARÓW DO PIESZCZENIA"
z tych sukienek to zdecydowanie najlepiej wygladaja panie ze zdjecia nr 6 i 8 :) piekne te suknie :) ja powiem Wam szczerze ze wiele daje taniec :) cialo od razu staje sie smuklejsze, a jeszcze jak po treningu wieczornym przyjdziesz do domku i nic nie zjesz to z rana czlowiek staje w o wiele lepszym humorze :)
Tylko jesli naprawde bardzo zle sie czujesz w swoim ciele to polecam np nie jesc kolacji i minimalnie sie ruszac - spacerek z ukochanym wieczorkiem - albo cos innego tez z ukochanym i moze byc tez wieczorkiem ;)
Na pewno bedziesz pieknie wygladac w sukni slubnej (tak jak kazda Panna Młoda) - proponuje ecru dla Ciebie i dla narzeczonego (np w agnes jest kolekcja new men i taki bezowy w paski garnitur bylby idealny). Wystarczy, ze Panie w salonie dobiora suknie do Twojej sylwetki - cuda zdziala tez pas wyszczuplajacy albo cale body wyszczuplajace :)
Dla jednych rozmiar 38 to duzy rozmiar, dla innych 44 a jeszcze dla innych 50 - ale dziewczyny nie mozemy byc wszystkie takie same!! :))
Najwazniejsze jest ze mamy u swego boku mezczyzn, ktorzy swiata poza nami nie widza :)) i niewazne czy bedziemy mialy rozmiar 34 czy 54 to jestesmy szczesciarami :))
Dlatego nie przejmujcie sie tym jak wygladacie tylko cieszcie sie swoim szczesciem i tym najwazniejszym dniem w zyciu :))
Tylko jesli naprawde bardzo zle sie czujesz w swoim ciele to polecam np nie jesc kolacji i minimalnie sie ruszac - spacerek z ukochanym wieczorkiem - albo cos innego tez z ukochanym i moze byc tez wieczorkiem ;)
Na pewno bedziesz pieknie wygladac w sukni slubnej (tak jak kazda Panna Młoda) - proponuje ecru dla Ciebie i dla narzeczonego (np w agnes jest kolekcja new men i taki bezowy w paski garnitur bylby idealny). Wystarczy, ze Panie w salonie dobiora suknie do Twojej sylwetki - cuda zdziala tez pas wyszczuplajacy albo cale body wyszczuplajace :)
Dla jednych rozmiar 38 to duzy rozmiar, dla innych 44 a jeszcze dla innych 50 - ale dziewczyny nie mozemy byc wszystkie takie same!! :))
Najwazniejsze jest ze mamy u swego boku mezczyzn, ktorzy swiata poza nami nie widza :)) i niewazne czy bedziemy mialy rozmiar 34 czy 54 to jestesmy szczesciarami :))
Dlatego nie przejmujcie sie tym jak wygladacie tylko cieszcie sie swoim szczesciem i tym najwazniejszym dniem w zyciu :))
Dziękuję Ci za miłe słowa :) To sukienka z Agnes :) Nawet nie przypuszczałam, że jednoczęściowa suknia z gorsetem to będzie właśnie to... Wręcz myślałam, że to nie mój fason. A tu proszę :) Jestem bardzo zadowolona :) Mam nadzieję, że po poprawkach będę jeszcze szczęśliwsza :) Dziewczęta, powodzenia przy wyborze... I Mierzcie na maxa co tylko wpadnie Wam w oko :)
Na pewno bedziesz wygladala najpiekniej, bo kazda panna mloda wyglada tak w dniu slubu. Poza tym, nie przejmuj sie kolorem sukni - bo jesli kobieta ubrana jest w jednym kolorze, to optycznie ja wyszczupla, nawet jesli jest to bialy. Poza tym jest wiele propozycji z rekawem, ktory tez moze zatuszowac pewne niedoskonalosci :-)
Tasia - wygladasz w tej sukni rewelacyjnie!!!!!!!!!!!
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Tasia - a czy te rękawki u bolerka nie są trochę za krótkie????? Czy to tak wyszło tylko na foto??
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

szatynkaa napisał(a):
> uwazam ze grubaska moze slicznie wygladac w sukience :), prawda
> Agus?
prawda, prawda :D czysta prawda :D
Szati - mam 64 zdjęcia jako dowód ;)
Miia napisał(a):
> wybacz że to powiem bo wyjdzie na to ze sie czepiam ale to mnie
> razi...
>
> nie ma GRUBASEK... ja pomimo ze nosze tu chyba największy
> rozmiar i jestem chyba najwyższa wcale nie czuje sie GRUBASKĄ
Miia - to zależy jakie masz podejście do własnej osoby ;) ale prawda jest taka, że jesteśmy grube - jakkolwiek byśmy tego nie nazwały ;)
niektóre dziewczyny obrażają się, gdy mówisz o nich "puszyste" - "bo puszysty to może być kociak" ;) (nasłuchałam się różnych wersji - bo pracuję z pulchnymi i dla pulchnych ;) )
z tego co widziałam nosisz rozmiar 50 - ale jesteś wysoka :)
ja jestem o 20cm niższa od Ciebie i noszę 48-50 :) (więc pewnie przy Tobie wyglądałabym jak kulka ;))
a Szatynkaa jest gdzieś tak wzrostowo między nami ;)
> uwazam ze grubaska moze slicznie wygladac w sukience :), prawda
> Agus?
prawda, prawda :D czysta prawda :D
Szati - mam 64 zdjęcia jako dowód ;)
Miia napisał(a):
> wybacz że to powiem bo wyjdzie na to ze sie czepiam ale to mnie
> razi...
>
> nie ma GRUBASEK... ja pomimo ze nosze tu chyba największy
> rozmiar i jestem chyba najwyższa wcale nie czuje sie GRUBASKĄ
Miia - to zależy jakie masz podejście do własnej osoby ;) ale prawda jest taka, że jesteśmy grube - jakkolwiek byśmy tego nie nazwały ;)
niektóre dziewczyny obrażają się, gdy mówisz o nich "puszyste" - "bo puszysty to może być kociak" ;) (nasłuchałam się różnych wersji - bo pracuję z pulchnymi i dla pulchnych ;) )
z tego co widziałam nosisz rozmiar 50 - ale jesteś wysoka :)
ja jestem o 20cm niższa od Ciebie i noszę 48-50 :) (więc pewnie przy Tobie wyglądałabym jak kulka ;))
a Szatynkaa jest gdzieś tak wzrostowo między nami ;)
źle mnie zrozumiałyście.... ja dystans do siebie mam ogromny ale pewnie dlatego ze jestem teraz najszczęśliwsza na świecie... lubię sie taką jaka jestem ... ale powiem tak... nie było mi w dzieciństwie łatwo- nie dość ze najwyższa w klasie (ponad głowę w 8 klasie szkoły podstawowej) to jeszcze okrąglutka jak piłeczka... dzieci są okrutna i nazbyt szczere... dałam rade dzięki mojej siostrze która chodziła ze mną do jednej klasy.... i powiem wam ze problem wzrostu jest tak samo ciężki jak problem wagi... kiepska akceptacja w szkole średniej... ja przestawałam siebie lubić aż do momentu kiedy nie poznałam mojego Miśka....on zmienił moje wyobrażenie na temat mojego wyglądu i pokazał mi co to znaczy "raj na ziemi"... zniknęły moje obawy, zmartwienia... to on nauczył mnie słów "ładnemu we wszystkim ładnie". Jest super... cieszy sie ze mną z każdego utraconego kilograma a kiedy przybieram na wadze mówi "nie martw sie i tak cię kocham"
Też nie jestem najmniejszych rozmiarów, chociaż też nie największych. Mój Szymon do niedawna był chudziną, teraz trochę mu się przytyło. Wklejam moje foto w sukni (z pierwszej wizyty w salonie, więc ani mój rozmiar, ani nie dopasowana), która co prawda będzie biała, ale chciałabym żebyście się wypowiedziały czy widzicie krąglejszą osobę w takim fasonie... - proszę o szczere opinie.


Hej.
Wyglądasz fajnie, dół się ładnie układa, ale trochę nie podoba mi się góra, tzn. biust jest mocno podniesiony (optycznie), a naszyta koronka dodatkowo go uwydatnia. Może coś gładszego u góry? (Ja miałam z tym problem i skończyło się na gorsecie z koronką przeszytą na skos na gładkiej satynie.)
Wyglądasz fajnie, dół się ładnie układa, ale trochę nie podoba mi się góra, tzn. biust jest mocno podniesiony (optycznie), a naszyta koronka dodatkowo go uwydatnia. Może coś gładszego u góry? (Ja miałam z tym problem i skończyło się na gorsecie z koronką przeszytą na skos na gładkiej satynie.)
-.-
gosia_dim, problem polegał na tym, że to rozmiar 38 a ja noszę 42/44, nie mógł być dopasowany. Moja będzie wyglądać inaczej, bo zostanie skrojona do moich rozmiarów. Myślę, że będzie dobrze!
gosia78 pięknie wyglądałaś! :) I widzę, że podobnie jak ja, mimo większego rozmiaru postawiłaś na biel! Utwierdziłam się teraz w przekonaniu, że dobrze wybrałam! :)
Szatynkaaa super wygladałas na slubie :)))
powiem Ci ze nie widac po Tobie na żywo tej wagi :)
ale patrzac na fotki sukien dla wiekszych, niektóre bez kitu lepiej wyglądaja na pełniejszych kobietkach niz na 36/38/40
mozna sobie fajnie zaplanowac kiece na lato :) szkoda ze w PL jeszcze ciagle rządzi rozmiarowka z chin XXXXL odpowiadajaca rozmiarowi 36
ja ostatnio nie mogłam w nic sie zmiescic w sklepach- troche to wkurza
mam rozmiar 44
powiem Ci ze nie widac po Tobie na żywo tej wagi :)
ale patrzac na fotki sukien dla wiekszych, niektóre bez kitu lepiej wyglądaja na pełniejszych kobietkach niz na 36/38/40
mozna sobie fajnie zaplanowac kiece na lato :) szkoda ze w PL jeszcze ciagle rządzi rozmiarowka z chin XXXXL odpowiadajaca rozmiarowi 36
ja ostatnio nie mogłam w nic sie zmiescic w sklepach- troche to wkurza
mam rozmiar 44
chaberek ja mam największy problem z bluzkami-koszulami! Na cyckach wszystko za małe ;) I jak zrobię wdech to prawie guziki odpadają ;) Niestety... chudzielce opanowały rozmiarówkę i nic z tym nie zrobimy!
ja jeszcze cycka upchne, gorzej z biodrami, bo mam dosc szerokie
wiadomo ze tłuszczyk nie jest zdorwy,ale przeciez jest co raz wiecej konkretnych kobitek, a oferta odzieżowa biedna,pozostaje albo szyc na miare, albo wywalac fortune na bluzkę, albo chodzic w badziewiu
jedyna nadzieja w koncówkach kolekcji z UK - tam przynajmneij bywaja fajne rozmiary i na szczescie na 44 sie nie kończą :)
wiadomo ze tłuszczyk nie jest zdorwy,ale przeciez jest co raz wiecej konkretnych kobitek, a oferta odzieżowa biedna,pozostaje albo szyc na miare, albo wywalac fortune na bluzkę, albo chodzic w badziewiu
jedyna nadzieja w koncówkach kolekcji z UK - tam przynajmneij bywaja fajne rozmiary i na szczescie na 44 sie nie kończą :)
ja też mam 44 albo nawet i 46. Wtedy nie patrzysz w pierwszej kolejności na suknie w katalogu tylko na fason który wyeksponuje to co trzeba i schowa to co nie potrzebne. Wiesz ze ja zdecydowałam sie na biel choć nie miałam przekonania. Ale pionowe linie i fajny dekolt wyglądaja super. Zobaczysz jeszcz przyćmisz ine panny młode np efektownym biustem
==> Ilaria
Ja też mam rozmiar 44-46, a mój mężus to chudzielec :))) Bralismy ślub 11 dni temu i wszystko wyszło super - w ogóle nie widać było ( i nie widać na zdjęciach), że jest między nami taka różnica jesli chodzi o posturę ( a mój mężuś jest taki chudziutki, że zawsze sie boję, że jak wiatr mocniej zawieje, to mi go porwie:)). Z jednej strony bardzo cieszę się z tego, ale z drugiej - myslę, że na prawde nie ma się czym przejmować, bo i tak wszyscy, i przede wszystkim Twój przyszły mąż, wiedzą jak wyglądasz Ty i jak wygląda narzeczony. Więc skoro w tej kwestii wszystko jest o.k. między Wami, to absolutnie nie ma się co przejmować! Bo to jest święto Waszej Miłości a nie wyglądu!!!!!!!!
Ja absolutnie nie zastanawiałam się przed slubem np. nad tym, jak dobrać kolory naszych strojów, żeby optycznie było lepiej. Po prostu wybralismy to, co nam sie podobało i było cudownie!! :)
Pozdrawiam i powodzki!!!!!!!!
Ja też mam rozmiar 44-46, a mój mężus to chudzielec :))) Bralismy ślub 11 dni temu i wszystko wyszło super - w ogóle nie widać było ( i nie widać na zdjęciach), że jest między nami taka różnica jesli chodzi o posturę ( a mój mężuś jest taki chudziutki, że zawsze sie boję, że jak wiatr mocniej zawieje, to mi go porwie:)). Z jednej strony bardzo cieszę się z tego, ale z drugiej - myslę, że na prawde nie ma się czym przejmować, bo i tak wszyscy, i przede wszystkim Twój przyszły mąż, wiedzą jak wyglądasz Ty i jak wygląda narzeczony. Więc skoro w tej kwestii wszystko jest o.k. między Wami, to absolutnie nie ma się co przejmować! Bo to jest święto Waszej Miłości a nie wyglądu!!!!!!!!
Ja absolutnie nie zastanawiałam się przed slubem np. nad tym, jak dobrać kolory naszych strojów, żeby optycznie było lepiej. Po prostu wybralismy to, co nam sie podobało i było cudownie!! :)
Pozdrawiam i powodzki!!!!!!!!
Znalazłam w weselnikowych ogłoszeniach piękną sukienkę na większą pannę młodą. Wg mnie prezentuje się super:) może komuś się spodoba.
"Suknia SINCERITY 44/46
Suknia SINCERITY model 3141, jednoczęściowa w linii A z drapowanej naprzodzie i z boku cieniutkiej tafty. Tafta jest z boku udekorowana koronką, kryształkami, koralikami i cekinami – pięknie się mienią i stanowią uroczą dekorację. Suknia ma tren, podpinany na zewnątrz. Suknia ma wszyty gorset z miseczkami, zapinana jest z tyłu na zamek, który kryty jest na całej długości małymi guziczkami. Model ten wysmukla sylwetkę. Suknia jest z bolerkiem, a także posiadam dopasowane do sukni skórzane buty w rozmiarze 41 na płaskim obcasie.
Kontakt: Ania tel. 0-609-550-210 aniafrymark@poczta.onet.pl "


"Suknia SINCERITY 44/46
Suknia SINCERITY model 3141, jednoczęściowa w linii A z drapowanej naprzodzie i z boku cieniutkiej tafty. Tafta jest z boku udekorowana koronką, kryształkami, koralikami i cekinami – pięknie się mienią i stanowią uroczą dekorację. Suknia ma tren, podpinany na zewnątrz. Suknia ma wszyty gorset z miseczkami, zapinana jest z tyłu na zamek, który kryty jest na całej długości małymi guziczkami. Model ten wysmukla sylwetkę. Suknia jest z bolerkiem, a także posiadam dopasowane do sukni skórzane buty w rozmiarze 41 na płaskim obcasie.
Kontakt: Ania tel. 0-609-550-210 aniafrymark@poczta.onet.pl "


[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

Ilaria,
ja mam rozmiar 44 ale nie uważam się za osobę grubszą:> jasne - nie jest to szczyt moich marzeń ale żeby od razu baleron?:D na pewno suknie da się dobrać i dla nas-czterdziesciczworek (ja tydzien temu juz zamówłam:D:D) a narzeczonego ubierz troche jaśniej niż na czarno i tyle:D
ja mam rozmiar 44 ale nie uważam się za osobę grubszą:> jasne - nie jest to szczyt moich marzeń ale żeby od razu baleron?:D na pewno suknie da się dobrać i dla nas-czterdziesciczworek (ja tydzien temu juz zamówłam:D:D) a narzeczonego ubierz troche jaśniej niż na czarno i tyle:D
AgusiaGda - mam rozmiar obecnie 44 (może do października uda się troche zejść:D ale nie nastawiam się...) - możesz mi doradzić gdzie kupić bieliznę pod suknię? bo w takich "zwykłych" sklepach z bielizną to nic nie ma - nie mówiąc już o większych rozmiarach staników...
bylam w tym nowym salonie na osowej i pytam sie Pani czy moze jakies suknie do mierzenia ma w wiekszych rozmiarach... i uslyszalam entuzjastyczne tak! te 2 to CZTERDZIESTKI!!!!! aaaa
a co do wiekszych stanikow to ja kupuje na brastop.com, tzn ogladam i mierze na starowiejskiej i zamawiam przez internet
a co do wiekszych stanikow to ja kupuje na brastop.com, tzn ogladam i mierze na starowiejskiej i zamawiam przez internet
wątpie by to był dobry pomysł z sukienkami wiązanymi w pasie.. to bardziej poszerza..
proponuję albo wyraziste kolory wtedy gorste i spódnica
albo wysoki stan i lejąca się sukienka ale widok z boku jest nie zbyt ładny .. wygląda się szeroko
niestety przerabiałam to w salonach z tym mega rozmiarem 40... w końcu zaufałam krawcowej.. wybrałyśmy wzór suknie w którym wyglądałam ok, i który mi się podobał.. lekkie zmiany i wyszło ślicznie
a bazą sukni był ten wzór i kolor

(- zonka ... udalo mi się odgrzebac starego nicka :))
proponuję albo wyraziste kolory wtedy gorste i spódnica
albo wysoki stan i lejąca się sukienka ale widok z boku jest nie zbyt ładny .. wygląda się szeroko
niestety przerabiałam to w salonach z tym mega rozmiarem 40... w końcu zaufałam krawcowej.. wybrałyśmy wzór suknie w którym wyglądałam ok, i który mi się podobał.. lekkie zmiany i wyszło ślicznie
a bazą sukni był ten wzór i kolor

(- zonka ... udalo mi się odgrzebac starego nicka :))
...
nika22 a zostawiasz taki gorset?
mi akurat zaproponowano wiązany dookoła szyi, cienką tasiemką z materiału ..
ale to też pewnie zależy jakie masz ramiona i biust..
Moim zdaniem najładniej wyglądają suknie, które mają jakiś motyw przełamujący prosty materiał, np. wcięcie, dodatek.. czy ukośne wiązania.. ale w tej Twojej sukience wiązanie jest bardzo szerokie.
Chociaż ciężko jest sobie wyobrazić jak to wygląda.. Ty widziałaś na żywo. A możesz wkleić foteczki (sukienki na żywo?)
mi akurat zaproponowano wiązany dookoła szyi, cienką tasiemką z materiału ..
ale to też pewnie zależy jakie masz ramiona i biust..
Moim zdaniem najładniej wyglądają suknie, które mają jakiś motyw przełamujący prosty materiał, np. wcięcie, dodatek.. czy ukośne wiązania.. ale w tej Twojej sukience wiązanie jest bardzo szerokie.
Chociaż ciężko jest sobie wyobrazić jak to wygląda.. Ty widziałaś na żywo. A możesz wkleić foteczki (sukienki na żywo?)
...
mi sie wydaje ze tego typu suknie pasowałyby tez na "większe " rozmiary
agnes


tu np. w rozmiarze 48



CYMBELINE



ttp://lh6.ggpht.com/windermann/SJ8XqQMpGzI/AAAAAAAAAbE/-vE3RHtSFlk/s400/476f.jpg

Agnes 1758

maggio ramatti colombo

agnes
tu np. w rozmiarze 48



CYMBELINE
ttp://lh6.ggpht.com/windermann/SJ8XqQMpGzI/AAAAAAAAAbE/-vE3RHtSFlk/s400/476f.jpg
Agnes 1758

maggio ramatti colombo

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

z tego co pamiętam ta miała jedna z nszych forumek i wcale nie w rozmiarze 36 czy 38
wygladała slicznie
wygladała slicznie

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

już wiem - to była suknia Tasi
A tu relacja Tasi
http://forum.trojmiasto.pl/Malutka-relacja-Tasi-juz-zony-t62976,1,11.html?hl=tasia#hl
http://forum.trojmiasto.pl/No-to-czas-na-moj-plener-t63920,1,11.html?hl=tasia#hl
A tu relacja Tasi
http://forum.trojmiasto.pl/Malutka-relacja-Tasi-juz-zony-t62976,1,11.html?hl=tasia#hl
http://forum.trojmiasto.pl/No-to-czas-na-moj-plener-t63920,1,11.html?hl=tasia#hl
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com


jeszcze coś takiego
wydaje mi sie ze ładnie zrobione pionowe plisy wyszczuplają
jescze dzcie 10cm obcasy i bedzie super (sama miałam takie wysokie buty :) )
Salonu Classa model C-402

White One. Model: 180, 189.


Herm's model KARIT

suknia Anny Skrzeszowskiej-Mielczarek kupowana w Olsztynie

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

a gdzie się mieści salon Langoria? Ja nosze rozmiar 38/40 (mam nadzieję,że do czasu ślubu tylko 38) ale bardzo mi sie podoba kilka sukienek, które podesłała AgusiaGda. Wiecie może czy gdzieś je mozna obejrzec na zywo? Czy tylko zamawia sie przez internet? Napisali tylko,ze mniejsze rozmiary na specjalne zamówienie. Tylko najpierw bym chciała gdzies te suknie zobaczyć
No ja tam jestem wyższa od mojego narzeczonego jakieś 10 cm i szersza pewnie więcej, ale nie po to chcemy brać ślub aby się przejmować takimi szczegółami, które przecież na codzień nam nie przeszkadzają.....z resztą Ł świata po za mną nie widzi, a ja się smieję, że po prostu Mu go zasłaniam :P a wiecie może gdzie jest ten salon Langoria???
Rudzia, mogę Ci polecić moją fryzurę :D

A to fryzura mojej siostry, też była bardzo fajna :]

A to fryzura mojej siostry, też była bardzo fajna :]

Rudzia, ślub mieliśmy pod Poznaniem i tam mam swoją fryzjerkę. Fryzura utrzymała się całą noc, a nie oszczędzałam się w zabawie :D Welon miałam wpięty pod fryzurą, żeby mi włosy nie oklapły.
Foto fryzury z przodu:


I jeszcze jedno dokładnie z tyłu:
Foto fryzury z przodu:


I jeszcze jedno dokładnie z tyłu:

super ta fryzurka..
ja , natomiast nie jestem zwolenniczką jakiegokolwiek upięcia włosów w kok lub coś podobnego. Nie dość że mam za ciężkie włosy i nawet super ekstra lakier nie poradzi sobie niestety :(
ja sobie mysle ( jak mi odrosną wlosy - gdybym wiedziała że poznam mojego R i na dodatek bedziemy planować ślub to bym nie ścinała włosów tylko po to :P by nie bylo mi za gorąco na wakacjach w Egipcie :) hehe.. )
powoli mi odrastają już prawie mam do ramion.. jeszcze troche czasu do Sierpnia 2010 . Myślałam o fryzurze gdzie włosy ma tak upięte w 'kitka' na boku lekko falowane i na boku we włosach storczyk
ja , natomiast nie jestem zwolenniczką jakiegokolwiek upięcia włosów w kok lub coś podobnego. Nie dość że mam za ciężkie włosy i nawet super ekstra lakier nie poradzi sobie niestety :(
ja sobie mysle ( jak mi odrosną wlosy - gdybym wiedziała że poznam mojego R i na dodatek bedziemy planować ślub to bym nie ścinała włosów tylko po to :P by nie bylo mi za gorąco na wakacjach w Egipcie :) hehe.. )
powoli mi odrastają już prawie mam do ramion.. jeszcze troche czasu do Sierpnia 2010 . Myślałam o fryzurze gdzie włosy ma tak upięte w 'kitka' na boku lekko falowane i na boku we włosach storczyk

Dziewczyny, pokażę Wam, jakiego fryza mi ostatnio babka na wesele strzeliła ;) Trzymał się całą noc i pół kolejnego dnia. Miałabym go dłużej, ale chciałam umyć włosy :]




Dorota, podejrzewam, że niejedna z tego wątku Ci zazdrości!!!!
A sukienka wklejona wyżej jest bardzo ładna!! :)
A sukienka wklejona wyżej jest bardzo ładna!! :)
Eee... ja nie mówiłam o zazdroszczeniu wagi, tylko przemiany materii ;-)
Witam wszystkie mężatki i panny młode;-)))
Potrzebuję pomocy.....;-((((
a raczej krawcowej- i to bardzo dobrej.najlepiej sprawdzonej. potrzebuję aby mi ktoś doradził z fasonem, wspólnie ze mną zakupił materiał i wto wszystko w miesiąc max 6 tygodni.
Dziewczyny proszę- jak macie namiary do krawcowej napiszcie mi proszę.
Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
M. (roz46)
Potrzebuję pomocy.....;-((((
a raczej krawcowej- i to bardzo dobrej.najlepiej sprawdzonej. potrzebuję aby mi ktoś doradził z fasonem, wspólnie ze mną zakupił materiał i wto wszystko w miesiąc max 6 tygodni.
Dziewczyny proszę- jak macie namiary do krawcowej napiszcie mi proszę.
Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
M. (roz46)
Ja postawiłam na suknię z ramiączkami, bo bałam się, że podczas zabawy będę się czuć niekomfortowo. Chyba musisz przymierzyć fason z ramiączkami i bez, żeby wiedzieć, co Ci odpowiada.
hej dziewczyny wlasnie przypomnialo mi się, że był tutaj kiedyś taki wątek, może Was to zainteresuje, otóż to:) będąc dzisiaj w arttrend domówić kilka zaproszeń, przeglądalam sukienki na wieszakach żeby oblukać czy są już jakieś nowe kolekcje (jeszcze nie ma) to zobaczylam, że wisi sukienka w rozmiarze 48 jakiejś amerykańskiej firmy (szczerze mówiąc nie zapamiętałam nazwy, coś na M?...) także można znaleźć w salonach sukienki w większych rozmiarach. Potem ogladalam katalogi z nowymi kolekcjami i Pani powiedziala że beda mieli jeszcze o rozmiar większa i poza tym wiekszosc sukienek w nowej kolekcji bedzie 42. myslę, ze to cenna informacja dla was:) i w zwiazku z tym teraz sie zastanawiam jak to bedzie jak przyjdzie taka dziewczyna 36 (jak ja) to przeciez te sukienki beda wisiec na nich.... kurde troche namieszalam ale mysle , że udalo mi sie przekazac info:D

mysle ze w salonach nie zabraknie sukien w rozmiarze 36 ( tak jak TY ) bo to są nawet rozmiary chodliwe, salony teraz staraja sie zadowolić klienta w rozmiarze 36 ( zreszta zawsze byl zadowolony b mial co przymierzac) a teraz staraja sie rowniez kobiety w rozmiarach 42 + , bo nie wiem czy to jest fajne uczucie pojsc i popatrzec na sukienki. Wielkie brawo dla salonow :)

Mam do sprzedania białą suknię ślubną francuskiej firmy NANA COUTURE rozm 44-48 na 170cm + 3 cm obcas ( z możliwością skrócenia) . Suknia jednoczęściowa, z podpinanym trenem, gorset zdobiony koralikami, dół sukni z organzy, zapinana na zamek (ozdobne guziczki naplecach). Suknia posiada również odpinane ramiączka. Gratis dodaję bolerko z organzy i welon. Cena 1.500 zł do negocjacji oczywiście
nika_22@tlen.pl, 500-159-081




nika_22@tlen.pl, 500-159-081




Drogie Panie, ja też miałam wiele wątpliwości co do naszego ślubnego wyglądu.
Ja niziutka (163 cm) i grubiutka (rozm 46/48), a on dosyć szczupły i bardzo wysoki (197 cm). Bałam się że będziemy wyglądać komicznie. A do tego moja otyłość nie ułatwiała sprawy. Obawiałam się fałdek na brzuchu, plecach i grubych ramion.
Nie chcąc się bardziej dołować , nie byłam w żadnym salonie. Z pomocą przyszła mi świetna krawcowa, która skonstruowała mi idealną sukienkę. Skośny wzór kwiatowy wydłużający sylwetkę, gruby pas wyszczuplający brzuch, bolerko z rozszerzonym rękawem i mocno zaciśnięty gorset sprawiły że w Moim Dniu czułam się jak prawdziwa Księżniczka.
Nie załamujcie się, mankamenty sylwetki można ukryć, na co dowodem są poniższe zdjęcia.




PS. Moja sukienka szuka nowej właścicielki, zainteresowanym mogę posłać inne zdjęcia.
Ja niziutka (163 cm) i grubiutka (rozm 46/48), a on dosyć szczupły i bardzo wysoki (197 cm). Bałam się że będziemy wyglądać komicznie. A do tego moja otyłość nie ułatwiała sprawy. Obawiałam się fałdek na brzuchu, plecach i grubych ramion.
Nie chcąc się bardziej dołować , nie byłam w żadnym salonie. Z pomocą przyszła mi świetna krawcowa, która skonstruowała mi idealną sukienkę. Skośny wzór kwiatowy wydłużający sylwetkę, gruby pas wyszczuplający brzuch, bolerko z rozszerzonym rękawem i mocno zaciśnięty gorset sprawiły że w Moim Dniu czułam się jak prawdziwa Księżniczka.
Nie załamujcie się, mankamenty sylwetki można ukryć, na co dowodem są poniższe zdjęcia.




PS. Moja sukienka szuka nowej właścicielki, zainteresowanym mogę posłać inne zdjęcia.
www.konsultantka.yoyo.pl