Widok
Gdzie szukać?
Witam,
jestem wprost załamana sytuacją na rynku pracy. Od ponad miesiąca jestem osobą bezrobotną i nigdzie nie mogę znaleźć pracy. Skończyłam studia (oczywiście o pracy w zawodzie mogę pomarzyć), mam doświadczenie, sieć fast-foodów i telemarketing (standardowe prace studenckie) i teraz nigdzie niccc. Kurcze idzie się naprawdę załamać, jestem osobą ogarniętą, może nie z jakimś super doświadczeniem ale zawsze coś. Wysyłam masę CV, ogłoszenia przeglądam kilka razy dziennie i nic. Byłam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych i okazało się, że to albo jacyś oszuści i wyzyskiwacze albo po prostu przyjęto "bardziej doświadczonych". Idzie się załamać, niestety..
Może jakieś porady, gdzie szukać pracy, tylko jakiejś konkretnej. Może kto ze starszych kolegów/koleżanek coś poradzi, bo ja pomału tracę nadzieję na pracę w PL.
jestem wprost załamana sytuacją na rynku pracy. Od ponad miesiąca jestem osobą bezrobotną i nigdzie nie mogę znaleźć pracy. Skończyłam studia (oczywiście o pracy w zawodzie mogę pomarzyć), mam doświadczenie, sieć fast-foodów i telemarketing (standardowe prace studenckie) i teraz nigdzie niccc. Kurcze idzie się naprawdę załamać, jestem osobą ogarniętą, może nie z jakimś super doświadczeniem ale zawsze coś. Wysyłam masę CV, ogłoszenia przeglądam kilka razy dziennie i nic. Byłam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych i okazało się, że to albo jacyś oszuści i wyzyskiwacze albo po prostu przyjęto "bardziej doświadczonych". Idzie się załamać, niestety..
Może jakieś porady, gdzie szukać pracy, tylko jakiejś konkretnej. Może kto ze starszych kolegów/koleżanek coś poradzi, bo ja pomału tracę nadzieję na pracę w PL.
Jakiś czas temu - wszystkich namawiali do studiowania . Teraz mamy tego wyniki. Osób z wyższym wykształceniem na bezrobociu jest najwięcej. Praca w trójmieście jest - jak ktoś powie że nie ma to kłamie. Prawda jest taka że to co rynek proponuje jest żałosne, bo jak można się utrzymać za 1200 zł. Jedyny problem to wysokość wynagrodzeń.
Jestem po geoografii, studia super ale przyszlości zero. Tak na prawdę żałuję, że poszłam a studia, ale czasu się nie cofnie.
Wiecie najbardziej mnie załamuje, że ofert jest sporo - wysyłam na jakichś pracowników biurowych, sekretarki, a odzewu nie ma, nikt nawet na rozmowy nie zaprasza. Telemarketing i ubezpieczenia od razu odrzucam, to nie na moje nerwy.
Wiecie najbardziej mnie załamuje, że ofert jest sporo - wysyłam na jakichś pracowników biurowych, sekretarki, a odzewu nie ma, nikt nawet na rozmowy nie zaprasza. Telemarketing i ubezpieczenia od razu odrzucam, to nie na moje nerwy.