Jakbym miała kupić swój wymarzony dom to byłby przede wszystkim o wiele mniejszy ;p A ja trochę już mądrzejsza o pewne doświadczenia. Ale tego człowiek uczy sie z czasem.
Autorka wątku...
rozwiń
Jakbym miała kupić swój wymarzony dom to byłby przede wszystkim o wiele mniejszy ;p A ja trochę już mądrzejsza o pewne doświadczenia. Ale tego człowiek uczy sie z czasem.
Autorka wątku nie napisała jak duży dom chca kupić, więc ciężko powiedzieć na jakie rachunki muszą sie nastawić. Moim zadaniem też przyjęła dużo jeśli chodzi o prąd i wodę, ale może to faktycznie wynika z ich potrzeb i zużycia. I jakby sie załapała na przedszkole państwowe to koszta też znacznie spadą, ale to już różnie bywa... Z drugiej strony ma w domu roczniaka to może na razie warto zaoszczędzić na przedszkolu? Jakoś autorka o żłobek nie pyta.
zobacz wątek