Widok
MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ.2 (40)
MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:
25.04 (termin 17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) - Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) - gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) - Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
16.07 (termin 11.07) – kk – synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) - mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) - gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) - karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
23.07 (termin 23.07) - ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) - aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) - nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) - ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) - aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) - Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) - majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 ( termin 27.07 ) - Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
03.08 (termin 21.07) - sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) - basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
07.08 (termin 05.08) - Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) - weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
17.08 (termin 9.08) - przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) - Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) - Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
21.08 (termin 18.08) - Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) –caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) - Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) - Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) - Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) - Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09 ) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-I-DZIECIACZKI-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-CZ-1-39-t187841,1,160.html
25.04 (termin 17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) - Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) - gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) - Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
16.07 (termin 11.07) – kk – synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) - mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) - gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) - karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
23.07 (termin 23.07) - ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) - aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) - nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) - ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) - aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) - Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) - majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 ( termin 27.07 ) - Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
03.08 (termin 21.07) - sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) - basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
07.08 (termin 05.08) - Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) - weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
17.08 (termin 9.08) - przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) - Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) - Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
21.08 (termin 18.08) - Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) –caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) - Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) - Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) - Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) - Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09 ) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie
link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-I-DZIECIACZKI-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-CZ-1-39-t187841,1,160.html
aniołek ;)

Uploaded with ImageShack.us
wyjec :P

Uploaded with ImageShack.us
taka jestem duza :D

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
wyjec :P

Uploaded with ImageShack.us
taka jestem duza :D

Uploaded with ImageShack.us
tak z winda:P nie chce targac wozka:P a cena naprawde super:) dzis zrobilismy rezerwacje bylismy zobaczyc lokalizacje i podoba mi sie:) a we wtorek pojade z tata bo budowlaniec zobaczyc uklad tego mieszkania na zywo bo na pierwszym pietrze juz takie jest wiec fajnie szybciej zobaczyc jak bedzie wygladalo tylko ze wyzej.
Któraś z was pisała że maluszek zaciska piąstki, jak będziecie coś wiedzieć od lekarza to napiszcie :) mój młody też nadal ma zaciśnięte i paluszki u nóżek też zaciska, ale mam nadzieję że to nic poważnego.
Byliśmy wczoraj na usg co prawda lekarz przyznał się że za bardzo na nerkach się nie zna, ale powiedział też że gdyby nie miał wcześniejszego usg to by nawet nie zwrócił na te kamyki uwagi że są tak małe i wg niego nie niepokojące, więc jest szansa że moje dziecko się tego niedługo pozbędzie i będę mogła go normalnie karmić :)
A dziś spał od 20 do 4 :) aż cud normalnie bo mu się tak nie zdarza :)
panna śliczny kostek jest:) normalnie ciacho ci rośnie :P
A mój synek od kilku dni jak mu się da dwie rączki to podnosi się i siada, i mógłby tak siedzieć i siedzieć a jak go położę z powrotem to sie wkurza :) a do tego wczoraj zaczął przekręcać się z brzusia na plecki :) tylko w drugą stronę nie umie i się wkurza, więc siedzę z nim ja go na brzuch a on bach na plecy i tak się bawimy :)
ja bym umieściła zdjęcie ale nie umiem :P
Byliśmy wczoraj na usg co prawda lekarz przyznał się że za bardzo na nerkach się nie zna, ale powiedział też że gdyby nie miał wcześniejszego usg to by nawet nie zwrócił na te kamyki uwagi że są tak małe i wg niego nie niepokojące, więc jest szansa że moje dziecko się tego niedługo pozbędzie i będę mogła go normalnie karmić :)
A dziś spał od 20 do 4 :) aż cud normalnie bo mu się tak nie zdarza :)
panna śliczny kostek jest:) normalnie ciacho ci rośnie :P
A mój synek od kilku dni jak mu się da dwie rączki to podnosi się i siada, i mógłby tak siedzieć i siedzieć a jak go położę z powrotem to sie wkurza :) a do tego wczoraj zaczął przekręcać się z brzusia na plecki :) tylko w drugą stronę nie umie i się wkurza, więc siedzę z nim ja go na brzuch a on bach na plecy i tak się bawimy :)
ja bym umieściła zdjęcie ale nie umiem :P
No nie skasowalo sie yyyyyyyyy
Madziuska2 nasz zaciska piastki idziemy w pon to obadac. U was wszystko ok chyba jezeli tak ladnie sie podnosi i przewraca:)
Madziulka a ty z osowej??????
Filipek zasypia od dwoch dni sam wieczorami w lozeczku:) ale super:) mam nadzieje ze tak zostanie a dzis obudzil sie tylko o 1.30 zasnal ok 21 potem rano o 6.30 ale dalej spal do 8:)
Musze na te kupki podawac mu proszek z mlekiem a on butli nie chce tknac juz yyyyyy a jeszcze niedawno nie bylo problemu nie wiem co teraz :(
Madziuska2 nasz zaciska piastki idziemy w pon to obadac. U was wszystko ok chyba jezeli tak ladnie sie podnosi i przewraca:)
Madziulka a ty z osowej??????
Filipek zasypia od dwoch dni sam wieczorami w lozeczku:) ale super:) mam nadzieje ze tak zostanie a dzis obudzil sie tylko o 1.30 zasnal ok 21 potem rano o 6.30 ale dalej spal do 8:)
Musze na te kupki podawac mu proszek z mlekiem a on butli nie chce tknac juz yyyyyy a jeszcze niedawno nie bylo problemu nie wiem co teraz :(
my dzis mielismy maly maraton nocny :) maly spal standardowo od 21:00 do 2:00 i obudzil sie na mleko no to ja go tule i dalej do lozeczka klade a za 30 min on znowu, ze chce "lelele" (płacz malego na mleko jest wlasnie taki leleleleele) no to ja tule i do lozka :) i tak 3 razy az do 4:00 ale sie udalo :) grunt to konsekwencja :) wyrodna ze mnie matka, ale wzielam sobie do serca rady pediatry naszego..
Kostek fajniutki chlopak i ma spiochy takie jak moj ostatnio dostal od znajomej :D Madziulka to jest wlasnie najfajniejsze, ze nawet jak placze to wiesz, ze za chwilke sie usmiechnie taka królewna mała :) Normalnie jak patrze na dzieciaczki teraz ,to kazde jest inne ale kazde takie piękne :):) kiedys zastanawialam sie co te mamy widza w maluchach a teraz normalnie oszalalam jak widze dzieciaczki :) tylko schrupac :)
Kostek fajniutki chlopak i ma spiochy takie jak moj ostatnio dostal od znajomej :D Madziulka to jest wlasnie najfajniejsze, ze nawet jak placze to wiesz, ze za chwilke sie usmiechnie taka królewna mała :) Normalnie jak patrze na dzieciaczki teraz ,to kazde jest inne ale kazde takie piękne :):) kiedys zastanawialam sie co te mamy widza w maluchach a teraz normalnie oszalalam jak widze dzieciaczki :) tylko schrupac :)
URL=http://img404.imageshack.us/i/tatbq.jpg/]

Uploaded with ImageShack.us
Moja Iga zobaczymy czy uda się wstawić ;D


Uploaded with ImageShack.us
Moja Iga zobaczymy czy uda się wstawić ;D
Fajowa Iga:) Jakie ma pełne usteczka:)))
Karolla podziwiam za konsekwencje!! Mnie się nie chce...daje jej jeść i po 10 min śpimy znowu:)) Z resztą na razie nie widzę powodu dla którego miałabym jej nie dawać jeść - gruba jakaś nie jest, je moje mleko więc szybciej trawi...
Ale od wczoraj jest jakaś nienażarta:) Zjadła o 20, 23, 3, 7, 9 i teraz:) Oczywiście nie całe butelki ale dużo nie zostawiła. Myślałam że jak o 20 zje a potem o 23 to już pośpi do rana - a gdzie tam! swoje musi zjeść:)))
Teraz chrapie z tatą na kanapie:) Tata też chrapie:)
Karolla podziwiam za konsekwencje!! Mnie się nie chce...daje jej jeść i po 10 min śpimy znowu:)) Z resztą na razie nie widzę powodu dla którego miałabym jej nie dawać jeść - gruba jakaś nie jest, je moje mleko więc szybciej trawi...
Ale od wczoraj jest jakaś nienażarta:) Zjadła o 20, 23, 3, 7, 9 i teraz:) Oczywiście nie całe butelki ale dużo nie zostawiła. Myślałam że jak o 20 zje a potem o 23 to już pośpi do rana - a gdzie tam! swoje musi zjeść:)))
Teraz chrapie z tatą na kanapie:) Tata też chrapie:)
Słodziaki te wasze maleństwa.
a my wczoraj mieliśmy małe bum, jak wracaliśmy od moich rodziców, na całe szczęście małej i nam nic się nie stało, tylko trochę przód auta nam się zniszczył :( a to wszystko przez te gumy, które są na przejazdach tramwajowych :(
to i ja się pochwalę swoją marudą :) mam nadzieje, że mi wyjdzie :P

Uploaded with ImageShack.us
a my wczoraj mieliśmy małe bum, jak wracaliśmy od moich rodziców, na całe szczęście małej i nam nic się nie stało, tylko trochę przód auta nam się zniszczył :( a to wszystko przez te gumy, które są na przejazdach tramwajowych :(
to i ja się pochwalę swoją marudą :) mam nadzieje, że mi wyjdzie :P

Uploaded with ImageShack.us
Fajne wasze dzieciaczki:)))))
Mój Nikodem waży już 7,2 kg. Ostatnio go też mierzyłam i ma ok 67 cm długości. Od porodu urósl ok 7 cm... Duży z niego bobas.
Spróbuję wkleić fotkę

Uploaded with ImageShack.us
Mój Nikodem waży już 7,2 kg. Ostatnio go też mierzyłam i ma ok 67 cm długości. Od porodu urósl ok 7 cm... Duży z niego bobas.
Spróbuję wkleić fotkę

Uploaded with ImageShack.us
Ale foteczek się pojawiło u nas :) Wszystkie dzieciaki cudne!
Kiciuchna, mamy identyko matę :) Fajna jest :)
Wojtek właśnie zasnął, zrobił mega kupę, ułożył się na boczku i kima :) Ostatnio upodobał sobie właśnie spanie na boczku, kładę go na pleckach, a zaraz robi myk i patrzę- już na boczku :) Tosia też tak miała :) A potem będzie spanie na brzuszku.
Wczoraj byliśmy na "Metro"! Ale się cieszę! Od kilku lat chciałam zobaczyć ten musical, ale zawsze jakoś do Warszawy daleko było i drogo... A "Metro" przyjechało do Gdańska, to grzechem byłoby nie iść :) Dzieciaki odebraliśmy od męża cioci po godzinie 23... Jeszcze nie spali. Jak przyjechaliśmy do domu, to od razu maluchy padły! A ja się po raz pierwszy w życiu nabawiłam zastojów... Co za ból :( I chyba nawet gorączkę już miałam... Piersi mi pękały... Ale nie chciałam przegapić nic z musicalu, więc siedziałam i oglądałam. Dopiero podczas ostatnich ukłonów aktorów wyszłam i odciągnęłam mleko w toalecie... Ale do dzisiaj jeszcze trochę boli.
Wojtek to w sumie nie wiem, ile teraz waży, pewnie ok. 6500 g, jest szczuplutki, ale dość długi. Też potem się pochwalę synkiem :)
Dzisiaj przyjeżdża do mnie koleżanka (która studiuje architekturę krajobrazu) i będziemy łazić po naszej działce, projektować, kombinować- gdzie jakie drzewka, kwiatki, dróżki, ścieżki... :) Chcemy z mężem posadzić mały zagajnik, żeby mieć swój mini kawałek lasu :) A ja się jeszcze kompletnie nie znam na roślinach, więc musi mnie ktoś doedukować hehe :)
Kiciuchna, mamy identyko matę :) Fajna jest :)
Wojtek właśnie zasnął, zrobił mega kupę, ułożył się na boczku i kima :) Ostatnio upodobał sobie właśnie spanie na boczku, kładę go na pleckach, a zaraz robi myk i patrzę- już na boczku :) Tosia też tak miała :) A potem będzie spanie na brzuszku.
Wczoraj byliśmy na "Metro"! Ale się cieszę! Od kilku lat chciałam zobaczyć ten musical, ale zawsze jakoś do Warszawy daleko było i drogo... A "Metro" przyjechało do Gdańska, to grzechem byłoby nie iść :) Dzieciaki odebraliśmy od męża cioci po godzinie 23... Jeszcze nie spali. Jak przyjechaliśmy do domu, to od razu maluchy padły! A ja się po raz pierwszy w życiu nabawiłam zastojów... Co za ból :( I chyba nawet gorączkę już miałam... Piersi mi pękały... Ale nie chciałam przegapić nic z musicalu, więc siedziałam i oglądałam. Dopiero podczas ostatnich ukłonów aktorów wyszłam i odciągnęłam mleko w toalecie... Ale do dzisiaj jeszcze trochę boli.
Wojtek to w sumie nie wiem, ile teraz waży, pewnie ok. 6500 g, jest szczuplutki, ale dość długi. Też potem się pochwalę synkiem :)
Dzisiaj przyjeżdża do mnie koleżanka (która studiuje architekturę krajobrazu) i będziemy łazić po naszej działce, projektować, kombinować- gdzie jakie drzewka, kwiatki, dróżki, ścieżki... :) Chcemy z mężem posadzić mały zagajnik, żeby mieć swój mini kawałek lasu :) A ja się jeszcze kompletnie nie znam na roślinach, więc musi mnie ktoś doedukować hehe :)
Tak patrząc po wagach waszych dzieciaczków to wychodzi, że moja Emilka to na diecie jest - siedzi dużo na cycu a wagę ma ciut poniżej średniej. A to ona 
Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Ssabinka jestem z osowy ;)
no nie moge, Pati chrapie z tatusiem!!!! a to juz czas spaceru wiec czekam i czekam i sie chyba nie doczekam. Ale jak miło, cisza spokoj ;)) a ja w koncu dwoma rekoma moge pisac :P
polozylam dzis mala na brzuszku i podnosi ladnie glowke - ale wkurza sie strasznie
a o co chodzi z tymi piąstkami???moja ma tez zacisniete no ale nie zawsze, jak spi to przewaznie otwiera. A kiedy juz powinna miec caly czas otwarte?
no nie moge, Pati chrapie z tatusiem!!!! a to juz czas spaceru wiec czekam i czekam i sie chyba nie doczekam. Ale jak miło, cisza spokoj ;)) a ja w koncu dwoma rekoma moge pisac :P
polozylam dzis mala na brzuszku i podnosi ladnie glowke - ale wkurza sie strasznie
a o co chodzi z tymi piąstkami???moja ma tez zacisniete no ale nie zawsze, jak spi to przewaznie otwiera. A kiedy juz powinna miec caly czas otwarte?
Ogólnie dziecko do 6 mca może mieć zaciśnięte piąstki ale nie cały czas - to odruch, ale jeśli przy tym np wygina się w rogal, obciąga stópki jak baletnica i woli leżeć tylko na jednej stronie może to znaczyć, że ma napięcie mięśniowe i potrzebna będzie rehabilitacja, ale jeśli dziecko po prostu od czasu do czasu je zaciska i innych objawów nie ma to jest oki z czasem to przejdzie :)
Yecath uśmiałam się z tego ściągania w toalecie:) do czego to nas natura zmusza no...
I moja też po malutku zaczyna przewracać się na boczek - też tak właśnie zasypia. Kładę ją na plecy a ona dwie rączki i tułów przewala na bok. Tylko tyłek ma jeszcze za ciężki:))
Mjakmama moja nie wiele cięższa jest od Twojej Emilki - 5800. W sumie to lepiej żeby dziewuszki były lżejsze:)))
I moja też po malutku zaczyna przewracać się na boczek - też tak właśnie zasypia. Kładę ją na plecy a ona dwie rączki i tułów przewala na bok. Tylko tyłek ma jeszcze za ciężki:))
Mjakmama moja nie wiele cięższa jest od Twojej Emilki - 5800. W sumie to lepiej żeby dziewuszki były lżejsze:)))
no nieeee weszłam tylko na chwilę sprawdzić pocztę, ale jak zobaczyłam nowy wątek to nie mogłam się powstrzymać :))
dzięki za zaproszenia :))
moja mała tez ma już coraz częsciej rozluźnione dłonie, ale i piąstki też jeszcze zaciska- a na boczek sie przewraca, ale myslę, ze to chyba jeszcze kwestia przypadku.
Jakie słodziaki z Waszych dzieciaczków- piękności!!
A to moje szczęście :)
nie wiem czy wyjdzie mi wklejanie
Zdjęcie z chrztu- moje ulubione

Uploaded with ImageShack.us
I najnowsze z imienin babci :)

Uploaded with ImageShack.us
dzięki za zaproszenia :))
moja mała tez ma już coraz częsciej rozluźnione dłonie, ale i piąstki też jeszcze zaciska- a na boczek sie przewraca, ale myslę, ze to chyba jeszcze kwestia przypadku.
Jakie słodziaki z Waszych dzieciaczków- piękności!!
A to moje szczęście :)
nie wiem czy wyjdzie mi wklejanie
Zdjęcie z chrztu- moje ulubione

Uploaded with ImageShack.us
I najnowsze z imienin babci :)

Uploaded with ImageShack.us
Ale fajowe fotki!!!Super te nasze dzieciaczki!!!
Dziewczyny majace facebooka- wyslalybyscie mi tez zaproszenia plissssss;-)
Maja to juz niezła kluska jest.W poniedzialek mamy wazenie to się okaze ile przybrala, ale po moim bolacym kregoslupie wnioskuje ze duzo.I to na symym cycu, a zwsze myslalm ze na mm dzieciaczki szybciej przybieraja....
A co do przewrotow to dzisiaj zaczela mi się z pleckow na boczek przekrecac.
Dziewczyny majace facebooka- wyslalybyscie mi tez zaproszenia plissssss;-)
Maja to juz niezła kluska jest.W poniedzialek mamy wazenie to się okaze ile przybrala, ale po moim bolacym kregoslupie wnioskuje ze duzo.I to na symym cycu, a zwsze myslalm ze na mm dzieciaczki szybciej przybieraja....
A co do przewrotow to dzisiaj zaczela mi się z pleckow na boczek przekrecac.
Śliczne te Wasze dzieciaczki :). Co zdjęcie to piękniejsze :), nic tylko cały czas się nimi zachwycać :).
Ale dziś piękna pogoda :). Dziś byliśmy na super długim spacerku :).
Nyzosia: a kiedy my się spotkamy na spacerze? Może w przyszłym tygodniu nam się uda?
Też bym chciała iść na Metro :(. Mąż obiecał że jak będziemy w Warszawie to się wybierzemy, on już 3 razy był a ja ani razu :(
Mi się wydaje, że już moją nie tak łatwo nosić, bo już swoje waży ... Nie wiem co to będzie jak dojdziemy do 6 kg - no to będę miała bicepsy :P
Dziś mieliśmy taką kupę, że wyleciało i z pleców i z obu nogawek ... To ja już wolałam te mniejsze 10 razy dziennie ....
Ale dziś piękna pogoda :). Dziś byliśmy na super długim spacerku :).
Nyzosia: a kiedy my się spotkamy na spacerze? Może w przyszłym tygodniu nam się uda?
Też bym chciała iść na Metro :(. Mąż obiecał że jak będziemy w Warszawie to się wybierzemy, on już 3 razy był a ja ani razu :(
Mi się wydaje, że już moją nie tak łatwo nosić, bo już swoje waży ... Nie wiem co to będzie jak dojdziemy do 6 kg - no to będę miała bicepsy :P
Dziś mieliśmy taką kupę, że wyleciało i z pleców i z obu nogawek ... To ja już wolałam te mniejsze 10 razy dziennie ....
Nilkaa mam nadzieje że w nadchodzącym tygodniu nam się uda. Zapowiadają całkiem przyzwoitą pogodę. Może w środę? A może będziesz u Iwony we wtorek? Ja będę ale potem muszę jechać do banku. Ale w środę możemy spacerować:)
Zuzko to super że Wam dobrze idzie:) Ja też się bałam zostać z małą sama ale w sumie nie było źle. Aż się zdziwiłam.
A 6 kg do noszenia to jeszcze jest ok szczególnie jak dziecko zacznie główkę trzymać. Ja moją już po woli na biodrze noszę:)
Zuzko to super że Wam dobrze idzie:) Ja też się bałam zostać z małą sama ale w sumie nie było źle. Aż się zdziwiłam.
A 6 kg do noszenia to jeszcze jest ok szczególnie jak dziecko zacznie główkę trzymać. Ja moją już po woli na biodrze noszę:)
ale się dziś rozpisałyście !:)
piękne te wasze Maluszki :) same Aniołki ;))
ale mieliśmy dziś akcje w Auchan...ledwo weszliśmy a Liwka w taki ryk że nie było mowy o zakupach, tylko samochód ruszył ona zasnęła...to jest normalnie mobilne dziecię ;) autko działa cuda na wszystkie dolegliwości ;)
ja mam na razie profil na nk ;/ ale nie wiem jak wysłać Wam zaproszenia ;/
ssabinka dzięki że zapytasz się cioci, jak coś jesteśmy z Gdańska co do ceny to nie mam pojęcia jak to wygląda, tj ile trwa taka rehabilitacja i ile kosztuje ;/ zależy nam tylko na doświadczonej osobie z rehabilitacją z maluchami
piękne te wasze Maluszki :) same Aniołki ;))
ale mieliśmy dziś akcje w Auchan...ledwo weszliśmy a Liwka w taki ryk że nie było mowy o zakupach, tylko samochód ruszył ona zasnęła...to jest normalnie mobilne dziecię ;) autko działa cuda na wszystkie dolegliwości ;)
ja mam na razie profil na nk ;/ ale nie wiem jak wysłać Wam zaproszenia ;/
ssabinka dzięki że zapytasz się cioci, jak coś jesteśmy z Gdańska co do ceny to nie mam pojęcia jak to wygląda, tj ile trwa taka rehabilitacja i ile kosztuje ;/ zależy nam tylko na doświadczonej osobie z rehabilitacją z maluchami
Ssabinka, a jaki jesteś rocznik :)? Ja 87.
Ja jestem z okolicy Wejherowa- z Luzina :) W Wejherowie prawie całe życie mieszkałam :)
Uwielbiam patrzeć na moje dzieci - Wojtek się chichra jak nie wiem co, jak widzi, że Tosia pajacuje przed nim, a ona uwielbia się przed nim popisywać :D
A ja już nie wiem, co zrobic z tym ssaniem kciuka... Chyba nic nie zrobię, moje dzieci to takie kciukowe ssaki :( Musiałabym 24 godziny na dobę stać nad Wojtaszkiem i mu zastępować kciuka smoczkiem...:/
Ja jestem z okolicy Wejherowa- z Luzina :) W Wejherowie prawie całe życie mieszkałam :)
Uwielbiam patrzeć na moje dzieci - Wojtek się chichra jak nie wiem co, jak widzi, że Tosia pajacuje przed nim, a ona uwielbia się przed nim popisywać :D
A ja już nie wiem, co zrobic z tym ssaniem kciuka... Chyba nic nie zrobię, moje dzieci to takie kciukowe ssaki :( Musiałabym 24 godziny na dobę stać nad Wojtaszkiem i mu zastępować kciuka smoczkiem...:/
ja oprocz facebooka tez naszoklasowa jestem, więc dziewczyny ujawniajcie sie pleaseee :))
my dzis zrobilismy sobie dlugi spacer po morenowskich lasach- po poludniu mielismy jeszcze jechac do GB na jakies zakupy, ale jak dojechalismy do wrzeszcza to sie zorientowalismy, ze nie mamy ze soba adapterow do fotelika, gondola zostala w domu, a z fotelikiem pod pacha nie bardzo chcialo sie nam isc, wieczawrocilismy do domu. Ot, taka przejazdzka :) po raz kolejny przekonuje sie,ze chusta bylaby wybawieniem :)
my dzis zrobilismy sobie dlugi spacer po morenowskich lasach- po poludniu mielismy jeszcze jechac do GB na jakies zakupy, ale jak dojechalismy do wrzeszcza to sie zorientowalismy, ze nie mamy ze soba adapterow do fotelika, gondola zostala w domu, a z fotelikiem pod pacha nie bardzo chcialo sie nam isc, wieczawrocilismy do domu. Ot, taka przejazdzka :) po raz kolejny przekonuje sie,ze chusta bylaby wybawieniem :)
Jak ma dobry humor:)

Uploaded with ImageShack.us
W sukience ale z rampersem:)

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
W sukience ale z rampersem:)

Uploaded with ImageShack.us
no nie moge przyszla mama nasze cory sa do siebie podobne - bo........ moja jedynie oczy i rzesy ma po mężu :D:D:D:D niestety charakter tez ma po mnie - ja też byłam rasowym wyjcem :D:D:D i nawet nie zartuj ze zbiera sily na czwartek!!!! łudze sie że bedzie aniolkiem :P
hmmmm. no nie wiem moze jestem nieprzytomna ale takie glupie pytanie, jak Wy sobie te zaproszenia wysylacie???ja tez chce ;)
hmmmm. no nie wiem moze jestem nieprzytomna ale takie glupie pytanie, jak Wy sobie te zaproszenia wysylacie???ja tez chce ;)
A mi wszyscy mówia, że Maja ma jedynie moje oczy...
Przyszła mama do ciebie Liwia rzeczywiście jest bardzo podobna!!!No i te włoski!.Jest co czesać.Bo ja Mai to moge jedynie polerowac ;-)chociaz ostatnio troszke więcej ma tych piórek ;-)
Własnie sie zastanwiam kiedy sie obudzi moja maruda.Gdyby nie to, że mam na studiach cos przygotowac do piatku i jestem narazie w lesie to bym juz dawno spała razem z nia.A wy mamuski czemu nie spicie?;-)
Przyszła mama do ciebie Liwia rzeczywiście jest bardzo podobna!!!No i te włoski!.Jest co czesać.Bo ja Mai to moge jedynie polerowac ;-)chociaz ostatnio troszke więcej ma tych piórek ;-)
Własnie sie zastanwiam kiedy sie obudzi moja maruda.Gdyby nie to, że mam na studiach cos przygotowac do piatku i jestem narazie w lesie to bym juz dawno spała razem z nia.A wy mamuski czemu nie spicie?;-)
Zuzko- zaproszenie zaakceptowane, śliczną masz córeczkę :), ma więcej włosów niż moja :)
Nyzosia: jak najbardziej środa może być. Co do wtorku to nie wiem - o ile mąż zniesie mi wózek :), bo ja nie mam pomysłu jak ściągnąć wózek i małą razem :(, muszę to na raty robić.
Ehhh- moja główkę trzyma na razie max 30 sekund a rośnie jak na drożdzach ... Okaże się że szybciej osiągnie 6kg niż dłużej utrzyma główkę ...
Madziulka:
moja też jest grzeczniejsza przy tatusiu :), ale najgrzeczniejsza to jest przy gościach :), wszyscy nam zazdroszczą tak grzecznego dziecka :P
Śliczne te Wasze dziewczynki w sukienkach. Ja jeszcze mojej żadnej sukienki nie kupiłam, ale jak patrzę na Wasze córeczki to będę musiała kupić - choć tylko do zdjęć :P
Nyzosia: jak najbardziej środa może być. Co do wtorku to nie wiem - o ile mąż zniesie mi wózek :), bo ja nie mam pomysłu jak ściągnąć wózek i małą razem :(, muszę to na raty robić.
Ehhh- moja główkę trzyma na razie max 30 sekund a rośnie jak na drożdzach ... Okaże się że szybciej osiągnie 6kg niż dłużej utrzyma główkę ...
Madziulka:
moja też jest grzeczniejsza przy tatusiu :), ale najgrzeczniejsza to jest przy gościach :), wszyscy nam zazdroszczą tak grzecznego dziecka :P
Śliczne te Wasze dziewczynki w sukienkach. Ja jeszcze mojej żadnej sukienki nie kupiłam, ale jak patrzę na Wasze córeczki to będę musiała kupić - choć tylko do zdjęć :P
och dziewczynki....śliczne te aniołki wszystkie....az zazdroszcze tych sukieneczek...wkoncu ja zawsze chciałam miec córcie- ale wiecie jak to jest....nigdy w życiu nie zamieniłabym teraz mojego synka na spodniczke:DDD
nyzosiu zgadzam się ze pikne slubne fotki
przyszła mamo maleńka to cudeńko
jest któras jeszcze na nk zeby sie podejrzec???
a z innej beczki na jak długo kładziecie maluszka na brzusiu? chodzi mi o to jak długo moze główke trzymac zeby mu kark nie zesztywniał:ppp
nyzosiu zgadzam się ze pikne slubne fotki
przyszła mamo maleńka to cudeńko
jest któras jeszcze na nk zeby sie podejrzec???
a z innej beczki na jak długo kładziecie maluszka na brzusiu? chodzi mi o to jak długo moze główke trzymac zeby mu kark nie zesztywniał:ppp
Nilkaa - wysłałam zaproszenie na nk
Aśku - odpowiedziałam na zaproszenie na nk:) Fajny ten Twój mały szczególnie że z tego samego dnia co Helka - można porównywać:) I jak śmiesznie w nosidełku wyglądał po urodzeniu - teraz pewnie wypełnia jego większą część co?:))) Moja Helka też tak wyglądała.
Ooo i widzę że Wy też mieliście sesje na plaży:)))) My nie byliśmy na początku do tego przekonani (szczególnie mój mąż) ale jak zobaczyliśmy efekty to byliśmy zachwyceni.
U nas jakaś słaba noc. Młoda budziła się co 2-3 godziny. Myślę że znowu mieliśmy za gorąco w domu i się jej pić chciało bo mało zjadała i szła spać dalej. Muszę obniżać temperaturę przed pójściem spać.
Aśku - odpowiedziałam na zaproszenie na nk:) Fajny ten Twój mały szczególnie że z tego samego dnia co Helka - można porównywać:) I jak śmiesznie w nosidełku wyglądał po urodzeniu - teraz pewnie wypełnia jego większą część co?:))) Moja Helka też tak wyglądała.
Ooo i widzę że Wy też mieliście sesje na plaży:)))) My nie byliśmy na początku do tego przekonani (szczególnie mój mąż) ale jak zobaczyliśmy efekty to byliśmy zachwyceni.
U nas jakaś słaba noc. Młoda budziła się co 2-3 godziny. Myślę że znowu mieliśmy za gorąco w domu i się jej pić chciało bo mało zjadała i szła spać dalej. Muszę obniżać temperaturę przed pójściem spać.
ja też chcę zaproszenia i inne cuda :)
Co do kładzenia na brzuszku, to ja kładę nawet na prawie cały dzień :) Śpi na brzuszku, jak się budzi to leży sobie z główką w górze, a jak już ma dosyć- to fika na plecki.
Ja jestem fanką leżenia na brzuszku :D Jak najwięcej, jak najdłużej ;) (chyba że dziecko marudzi i nie chce, ale Wojtuś bardzo lubi)
Wy ostatnio tyle piszecie, że ja nie nadążam z czytaniem :D
Teraz się pakujemy i jedziemy na wycieczkę do Słupska i Ustki :)
Co do kładzenia na brzuszku, to ja kładę nawet na prawie cały dzień :) Śpi na brzuszku, jak się budzi to leży sobie z główką w górze, a jak już ma dosyć- to fika na plecki.
Ja jestem fanką leżenia na brzuszku :D Jak najwięcej, jak najdłużej ;) (chyba że dziecko marudzi i nie chce, ale Wojtuś bardzo lubi)
Wy ostatnio tyle piszecie, że ja nie nadążam z czytaniem :D
Teraz się pakujemy i jedziemy na wycieczkę do Słupska i Ustki :)
Ssabinka nie wiem jak mam rozumieć Twoją wypowiedz że wiedziałam że jesteś dużo młodsza:)))Że niby ja taka stara:)))) hahaha- żartuje. pewnie że wiedziałam że jesteś młodsza ale wiesz jak podałaś rocznik i porównałam Ci do mojego brata to jakoś tak inaczej:))
Madziulka nie wiem co z tymi kolkami. Dobrze że przynajmniej suszarka działa. Widać potrzebuje jakiegoś wyciszenia, ukojenia? Nie wiem.
A co do układania na brzuszku to moja tego nie cierpi. Pediatra powiedziała że jak nie ma problemów z bioderkami to nie ma co jej zmuszać. ale oczywiście można próbować. Aha i że ponoć dziewczynki częściej nie lubią na brzuszku leżeć - że niby to z budowy wynika.
Madziulka nie wiem co z tymi kolkami. Dobrze że przynajmniej suszarka działa. Widać potrzebuje jakiegoś wyciszenia, ukojenia? Nie wiem.
A co do układania na brzuszku to moja tego nie cierpi. Pediatra powiedziała że jak nie ma problemów z bioderkami to nie ma co jej zmuszać. ale oczywiście można próbować. Aha i że ponoć dziewczynki częściej nie lubią na brzuszku leżeć - że niby to z budowy wynika.
Mój synek też nie lubi leżeć na brzuszku a niestety musimy go mocno trenować bo jest bardzo duży i pediatra powiedziała, że dużym dzieciom jest trudniej unieść ten ciężar. Żal mi go strasznie jak swoją dużą główkę tak chwiejnie trzyma:) Ale teraz i tak jest już super. Potrafi długo trzymać głowę i przewraca ją na obie strony. Trening działa :)
Wysłałam wam dziewczyny link do mojego faceb.
Wysłałam wam dziewczyny link do mojego faceb.
jaka lipna pogoda ;/ ssabinka jak bedziecie na osowej wybierzcie sie do parku - fajne miejsce na spacerek, zrobili silownie na powietrzu - dzidzia w wozeczku a mamusia cwiczy ;))) wejscie od ul. biwakowej
znalazlam sposob na Patrycje :D kupilismy wczoraj w biedronie budzik z termometrem zmieniajacy kolory z dzwiekami natury typu ptaszki ale i krowy , owce :D i co???? Pati zasnela ;)))
znalazlam sposob na Patrycje :D kupilismy wczoraj w biedronie budzik z termometrem zmieniajacy kolory z dzwiekami natury typu ptaszki ale i krowy , owce :D i co???? Pati zasnela ;)))
Widzisz Madziulka coraz więcej sposobów masz na tą swoją małą:)))
Gosiaro ja tak często z młodą zasypiam:))) Jeszcze pół biedy jak odłożę butle albo ona wypije całą gorzej jak wypluje i nie wypije całej to wtedy resztę mleka mamy na sobie:)))
Pogoda słaba. Zrobiłam strajk i nie poszłam na spacer. Młoda przespała godzinkę w łóżeczku a ja razem z nią tj. ja w swoim łóżeczku:)
Gosiaro ja tak często z młodą zasypiam:))) Jeszcze pół biedy jak odłożę butle albo ona wypije całą gorzej jak wypluje i nie wypije całej to wtedy resztę mleka mamy na sobie:)))
Pogoda słaba. Zrobiłam strajk i nie poszłam na spacer. Młoda przespała godzinkę w łóżeczku a ja razem z nią tj. ja w swoim łóżeczku:)
Ooo ale cisza....
My byliśmy, a właściwie chcieliśmy być, na obiedzie na sushi - mieliśmy kupon z Gruponu. Wszystko było ok ale w pewnym momencie młoda się tak rozkręciła z płaczem że nie mogliśmy zrobić nic innego jak tylko się ewakuować:) więc na szybkiego zjedliśmy i poszliśmy. Wydaje mi się że była głodna a ja wzięłam jej jedzenie w nowej butelce - ma inny smoczek niż te butelki z których je cały czas i nie chciała jeść z tej butelki. W domu dalej krzyczała i dalej nie chciała z tej butli - zjadła dopiero ze starej. Co ciekawe z tej nowej w nocy je. No ale mam nauczkę żeby na wyjścia brać starą butlę żeby się nie denerwowała.
My byliśmy, a właściwie chcieliśmy być, na obiedzie na sushi - mieliśmy kupon z Gruponu. Wszystko było ok ale w pewnym momencie młoda się tak rozkręciła z płaczem że nie mogliśmy zrobić nic innego jak tylko się ewakuować:) więc na szybkiego zjedliśmy i poszliśmy. Wydaje mi się że była głodna a ja wzięłam jej jedzenie w nowej butelce - ma inny smoczek niż te butelki z których je cały czas i nie chciała jeść z tej butelki. W domu dalej krzyczała i dalej nie chciała z tej butli - zjadła dopiero ze starej. Co ciekawe z tej nowej w nocy je. No ale mam nauczkę żeby na wyjścia brać starą butlę żeby się nie denerwowała.
A do nas babcia przyjechała :). Malutka dostała kultową francuską żyrafkę :) http://www.zyrafa-sophie.pl/, niestety jeszcze jej nie docenia ...
A dziś to pogoda nawet nie taka zła :). Byliśmy prawie na dwugodzinnym spacerze, niestety dopiero teraz Mała zasnęła ... A już za chwilę będę musiała ją budzić do kąpieli.
A dziś to pogoda nawet nie taka zła :). Byliśmy prawie na dwugodzinnym spacerze, niestety dopiero teraz Mała zasnęła ... A już za chwilę będę musiała ją budzić do kąpieli.
dziewczyny daydzisiaj z tym pisaniem :)) ledwo nadążyłam czytać :))
zaproszenia poakceptowałam- wieeelkie dzieki i prosże o jeszcze :)
fajnie zobaczyć jak kto wygląda i kto kryje się za jakim nickiem
My dziś od 9 poza domem, najpierw w kosciele, potem u tesciow, potem ze znajomymi na spacerez, potem u nich kawka, potem u babci na imieninach i na chwile u rodzicow- chyba troszke przegielismy i za duzo wrazen bylo dla malej, bo strasznie placzliwa byla- nauczka na przyszlosc! Ale co zrobic jak tyle spraw do zalawtienia, z kazdm chcialoby sie zobaczyc?? ach, czemu doba taka krótka??
Wiki tez za bardzo nie lubi na brzuszku leżec- zazwyczaj lezy chwile i skandal, wiec ja za rada pediatry klade ja na krotko ale za to czesciej. Mam nadzieje, ze tez to cos da :)
zaproszenia poakceptowałam- wieeelkie dzieki i prosże o jeszcze :)
fajnie zobaczyć jak kto wygląda i kto kryje się za jakim nickiem
My dziś od 9 poza domem, najpierw w kosciele, potem u tesciow, potem ze znajomymi na spacerez, potem u nich kawka, potem u babci na imieninach i na chwile u rodzicow- chyba troszke przegielismy i za duzo wrazen bylo dla malej, bo strasznie placzliwa byla- nauczka na przyszlosc! Ale co zrobic jak tyle spraw do zalawtienia, z kazdm chcialoby sie zobaczyc?? ach, czemu doba taka krótka??
Wiki tez za bardzo nie lubi na brzuszku leżec- zazwyczaj lezy chwile i skandal, wiec ja za rada pediatry klade ja na krotko ale za to czesciej. Mam nadzieje, ze tez to cos da :)
Zuzko , yecath wyslalam wam moj profil
Aniaa zaakceptowalam - swietna jest Twoja mała ;)
wiecie co normalnie wstyd sie przyznac ale ja nie mam ani jednej sztuki sukienek. W co najczesciej ubieracie maluchy - bo ja sie przyznaje bez bicia ze pajace - jak dla mnie najwygodniejsze. Dzis ubralam mala w dresik :D
2 dzien mala zasnela SAMa w łóżeczku ;) bo tak to tylko na rekach. Dzis ma taka melodie do spania i nie jedzenia ze az jej nie poznaje. Ciekawe co bedzie jutro :P
Zaliczylismy pierwszy wypad do centrum handlowego, jak robilismy zakupy byla cicho, rozgladala sie, troche przysnela, a jak bylismy przy kasie to narobila takiego rabanu ze ohohoho wiec pedem zakupy pakowalismy by sie ewakuowac :)
Aniaa zaakceptowalam - swietna jest Twoja mała ;)
wiecie co normalnie wstyd sie przyznac ale ja nie mam ani jednej sztuki sukienek. W co najczesciej ubieracie maluchy - bo ja sie przyznaje bez bicia ze pajace - jak dla mnie najwygodniejsze. Dzis ubralam mala w dresik :D
2 dzien mala zasnela SAMa w łóżeczku ;) bo tak to tylko na rekach. Dzis ma taka melodie do spania i nie jedzenia ze az jej nie poznaje. Ciekawe co bedzie jutro :P
Zaliczylismy pierwszy wypad do centrum handlowego, jak robilismy zakupy byla cicho, rozgladala sie, troche przysnela, a jak bylismy przy kasie to narobila takiego rabanu ze ohohoho wiec pedem zakupy pakowalismy by sie ewakuowac :)
hej
zuzko wysłałam link do nk
ale moja dziś dostała histerii aż sina się zrobiła nie wiem co jej trwało to ok minuty, rozkręcała się powoli bo chciała na ręce a gdy tego nie dostała to ryk...jak przy kolkach ;/ kurcze aż mi się nie chce wierzyć ze mam taka małą histeryczkę ;(
śliczne wszystkie maluszki są :) nie che mi się wierzyć ze niedawno miałyśmy problemu typu " co zjeść by nie zemdliło " i "jaki szpital wybrać" ;)))
zuzko wysłałam link do nk
ale moja dziś dostała histerii aż sina się zrobiła nie wiem co jej trwało to ok minuty, rozkręcała się powoli bo chciała na ręce a gdy tego nie dostała to ryk...jak przy kolkach ;/ kurcze aż mi się nie chce wierzyć ze mam taka małą histeryczkę ;(
śliczne wszystkie maluszki są :) nie che mi się wierzyć ze niedawno miałyśmy problemu typu " co zjeść by nie zemdliło " i "jaki szpital wybrać" ;)))
u mnie dziś idealnie :) ładnie spała, sama zasypiała i od rana bawi się z książeczką ... Ona zawsze idealna jest jak są goście :), skoro babcia jest bez przerwy to musi także w nocy być grzeczna :P
Żyrafę polecam - wykonana jest naprawdę solidnie :).
Ja ubieram tylko i wyłącznie w pajace :) - mam już solidny zapas pajacy aby nie prać codziennie :). W pajacach też ładnie wygląda, więc musi obejść się bez sukienek :P. Ma leniwą matkę :P
Żyrafę polecam - wykonana jest naprawdę solidnie :).
Ja ubieram tylko i wyłącznie w pajace :) - mam już solidny zapas pajacy aby nie prać codziennie :). W pajacach też ładnie wygląda, więc musi obejść się bez sukienek :P. Ma leniwą matkę :P
hej :)
my wczoraj mielismy maratoon ;) najpierw do koscoilka, potem do rodzicow na obiad, potem zakupy w Ikea a na sam koniec odwiezlismy siostre do Gdyni..maly caly czas spal :) budzil sie tylko na mleko. Ja moge z nim wszedzie jechac, jak klade go do wozka, albo biore w fotelik do auta to zasypia w sen zimowy :D i budzi sie dopiero po powrocie do domu.
ja mojego w pajace ubieram tylko na noc. Na dzien zakladam mu dresy, a na "wyjscia" jakies spodenki i sweterki :) Ostatnio zrobilam porzadek i poodkladalam za male ubranka, szok ile tego jest... naliczylam UWAGA! 12 kombinezonow na zime :) moja mama codziennie cos malemu kupuje w lumpkach a ja sie smieje i pytam czy w lumpeksach nie sprzedają szaf bo nie mam gdzie juz tego ukladac.. :) a mama dalej swoje i ciagle mowi, ze za 5, 10, 15zł to az zal zostawic :) :) ah... :)
my wczoraj mielismy maratoon ;) najpierw do koscoilka, potem do rodzicow na obiad, potem zakupy w Ikea a na sam koniec odwiezlismy siostre do Gdyni..maly caly czas spal :) budzil sie tylko na mleko. Ja moge z nim wszedzie jechac, jak klade go do wozka, albo biore w fotelik do auta to zasypia w sen zimowy :D i budzi sie dopiero po powrocie do domu.
ja mojego w pajace ubieram tylko na noc. Na dzien zakladam mu dresy, a na "wyjscia" jakies spodenki i sweterki :) Ostatnio zrobilam porzadek i poodkladalam za male ubranka, szok ile tego jest... naliczylam UWAGA! 12 kombinezonow na zime :) moja mama codziennie cos malemu kupuje w lumpkach a ja sie smieje i pytam czy w lumpeksach nie sprzedają szaf bo nie mam gdzie juz tego ukladac.. :) a mama dalej swoje i ciagle mowi, ze za 5, 10, 15zł to az zal zostawic :) :) ah... :)
melduję się i ja. Śliczne te maluszki. jak opanuję wklejanie zdjęć to wszuce moją małą.
Nie wiedziałam, że zajmowanie się dzieckiem jest tak absorbujące. Mała grzeczna, ładnie śpi, czasem histera z nudów, ale jak tylko zaśnie to zaraz jest milion rzeczy do zrobienia. A to poprać jej ciuszki, a to poprasować te suche, poukładać jej rzeczy a to trochę ogarnąć w domku... A jeszcze miałyśmy problem z pępuszkiem, miała odcinany i teraz muszę jeździć na kontrolę do chirurga dziecięcego. A dzis w ogóle wariacja. nie dość, że wizyta u chirurga z samego rana. potem zakładali nam rolety na okna, potem wizyta położnej środowiskowej i na 13:15 do pediatry. wszystko dziś biegiem.
A swoją drogą mój obrzarciuch sporo przytył. 13.10 jak nas wypisywali ze szpitala ważyła 3636g. Dziś mamy 25.10 i ona przez te 12 dni przytyła 500g.
Nie wiedziałam, że zajmowanie się dzieckiem jest tak absorbujące. Mała grzeczna, ładnie śpi, czasem histera z nudów, ale jak tylko zaśnie to zaraz jest milion rzeczy do zrobienia. A to poprać jej ciuszki, a to poprasować te suche, poukładać jej rzeczy a to trochę ogarnąć w domku... A jeszcze miałyśmy problem z pępuszkiem, miała odcinany i teraz muszę jeździć na kontrolę do chirurga dziecięcego. A dzis w ogóle wariacja. nie dość, że wizyta u chirurga z samego rana. potem zakładali nam rolety na okna, potem wizyta położnej środowiskowej i na 13:15 do pediatry. wszystko dziś biegiem.
A swoją drogą mój obrzarciuch sporo przytył. 13.10 jak nas wypisywali ze szpitala ważyła 3636g. Dziś mamy 25.10 i ona przez te 12 dni przytyła 500g.
Hej dziewczyny wyslalam Wam moj profil na nk, jak ktoras pominelam to wyslijcie do mnie :)
U mnie okresu na razie brak i mogloby tak zostac jak najdluzej
A co chodzi o lezenie na brzuszku i podnoszenie glowki, to ja mam wrazenie, ze u nas jest gorzej niz bylo :( Wczesniej kladlam Matiego i zawsze troche wytrzymal i ladnie glowke podnosil, a teraz jak go klade to albo lezy sobie z glowka polozona na boku, albo od razu sie strasznie buntuje, no a ja nie mam sumienia by go tak meczyc i zaraz wymiekam i przekrecam go na plecki...
U mnie okresu na razie brak i mogloby tak zostac jak najdluzej
A co chodzi o lezenie na brzuszku i podnoszenie glowki, to ja mam wrazenie, ze u nas jest gorzej niz bylo :( Wczesniej kladlam Matiego i zawsze troche wytrzymal i ladnie glowke podnosil, a teraz jak go klade to albo lezy sobie z glowka polozona na boku, albo od razu sie strasznie buntuje, no a ja nie mam sumienia by go tak meczyc i zaraz wymiekam i przekrecam go na plecki...
Morela zaakceptowałam;-)Co do lezenia na brzuszku to moja tez ma gorsze i lepsze dni.czasami wytrzymuje dluzej, a czasami od razu jest ryk.Chyba wiekszośc dzieci tak pop prostu ma, że zalezy od ich humoru.
Super macie fotki na nk i facebooku.Jak bede mial wiecej czasu to sobie chyba spis jakis zrobie kto jest kto, bo narzie mam jeszce z tym problem;-)
Wczoraj przy gosciach Maja super grzeczna, ale że byly tez dzieci i troche robily zamieszania to potem w nocy bardzo przezywala i nawet plakal przez sen, ale mimo to noc nienajgorsza.Pospałysmy do 9.
Super macie fotki na nk i facebooku.Jak bede mial wiecej czasu to sobie chyba spis jakis zrobie kto jest kto, bo narzie mam jeszce z tym problem;-)
Wczoraj przy gosciach Maja super grzeczna, ale że byly tez dzieci i troche robily zamieszania to potem w nocy bardzo przezywala i nawet plakal przez sen, ale mimo to noc nienajgorsza.Pospałysmy do 9.
Hejka,
dzięki za linki - poakceptowane ;-)) Wpisałam sobie w profil pseudo z naszego forum, to w razie czego będziecie miały łatwiej w oznaczaniu mnie hehe
U nas noc ciężka. Wczorajsza pizza nie posmakowała Antosi ;-P Zaraz ją karmię i fiuu na spacer :-) Nim się rozpada. Tatuś malucha wrócił, więc po południu z deczko odsapnę :-D
To co, robimy listę spotkaniową na czwartek w babycafe? :-D Bo ja już się szykuję hehe
dzięki za linki - poakceptowane ;-)) Wpisałam sobie w profil pseudo z naszego forum, to w razie czego będziecie miały łatwiej w oznaczaniu mnie hehe
U nas noc ciężka. Wczorajsza pizza nie posmakowała Antosi ;-P Zaraz ją karmię i fiuu na spacer :-) Nim się rozpada. Tatuś malucha wrócił, więc po południu z deczko odsapnę :-D
To co, robimy listę spotkaniową na czwartek w babycafe? :-D Bo ja już się szykuję hehe
ja mala w pajace ubieram tylko do spania, a tak to ciagle jakies sukieneczki, ogrodniczki, dresy- mala strojnisia mi wyrosnie :)) ale jakos nie mogę sie powstrzymać :))
nie wiem ile urosla Wiktoria, bo u nas w przychodni nie mierzą, ale napewno dużo, bo widze po ubrankach- nosi już rozmiar 68, a nawet i 74
miesiączki jeszcze nie dostałam i oby tak dalej!!
tak w ogole to wczoraj sie zorientowalam, ze mala wpatrzona we mne jak w obrazek i w sumie byloby nawet fajnie, tylko, ze chodzi o to, ze ona zaczyna placzem reagowac na inne osoby (które zna i wczesniej sie nie bala). Nic tylko mama mama mama. Myślicie, ze to taki etap i jej przejdzie?? Czy rośnie mi boidudek??
nie wiem ile urosla Wiktoria, bo u nas w przychodni nie mierzą, ale napewno dużo, bo widze po ubrankach- nosi już rozmiar 68, a nawet i 74
miesiączki jeszcze nie dostałam i oby tak dalej!!
tak w ogole to wczoraj sie zorientowalam, ze mala wpatrzona we mne jak w obrazek i w sumie byloby nawet fajnie, tylko, ze chodzi o to, ze ona zaczyna placzem reagowac na inne osoby (które zna i wczesniej sie nie bala). Nic tylko mama mama mama. Myślicie, ze to taki etap i jej przejdzie?? Czy rośnie mi boidudek??
My sie rowniez piszemy na czwratek ale my kolejka bedziemy jechac z gdyni? Moze ktos tez???
Bylismy dzis bez skierowania u mojej cioci no i ....... smutno mi:( bedziemy musieli chodzic na rehabilitacje i cwiczyc z malym w domu bo zabardzo napina miesnie jak go biore za raczki to nie podnosi lekko glowki a powinien i tak dalej i tak dalej Jestem zla ze nie zauwazyli przy porodzie ze cos jest nie tak. Ale chwilili ze mamy dobrego lekarza ze tak szybko zauwazyla. podobno nie ma on tak zle jak inne dzieci ktore do nch trafiaja wiec mamy wielkie szanse na szybki rezultat. Ale i tak jakas dzis podlamana jestem :(
Bylismy dzis bez skierowania u mojej cioci no i ....... smutno mi:( bedziemy musieli chodzic na rehabilitacje i cwiczyc z malym w domu bo zabardzo napina miesnie jak go biore za raczki to nie podnosi lekko glowki a powinien i tak dalej i tak dalej Jestem zla ze nie zauwazyli przy porodzie ze cos jest nie tak. Ale chwilili ze mamy dobrego lekarza ze tak szybko zauwazyla. podobno nie ma on tak zle jak inne dzieci ktore do nch trafiaja wiec mamy wielkie szanse na szybki rezultat. Ale i tak jakas dzis podlamana jestem :(
Ja małą do spania ubieram w pajace a w dzień to jakieś rajstopki sukieneczki takiego typu rzeczy..
Okresu nie mam i mi z tym dobrze ;D
Mała właśnie odbywa 4 godzinną drzemkę więc mam chwile czasu dla siebie...
Też mam konto na fecebook'u i naszej klasie
http://www.facebook.com/profile.php?id=100000671098337
zapraszam chętne mamusie ;D
Jutro świętuje swoje urodziny i zastanawiam sie co mój mąż wymyśli czy w ogóle coś wymyśli :>
Okresu nie mam i mi z tym dobrze ;D
Mała właśnie odbywa 4 godzinną drzemkę więc mam chwile czasu dla siebie...
Też mam konto na fecebook'u i naszej klasie
http://www.facebook.com/profile.php?id=100000671098337
zapraszam chętne mamusie ;D
Jutro świętuje swoje urodziny i zastanawiam sie co mój mąż wymyśli czy w ogóle coś wymyśli :>
Weronika : wyslałam zaproszenie.
Ehh- ciężko z tymi naszymi maluchami ...Najgorsze, że ciężko samemu coś zauważyć ...
My do tej pory prawie w ogóle nie mieliśmy do czynienia z lekarzami, poza wizytą położnej i jedną wstępną wizytą w przychodni nikt inny Małej nie widział ... I się tak zastanawiam czy to dobrze. Ale z drugiej strony też chyba nie ma sensu szukać na siłę choroby ...
Ehh- ciężko z tymi naszymi maluchami ...Najgorsze, że ciężko samemu coś zauważyć ...
My do tej pory prawie w ogóle nie mieliśmy do czynienia z lekarzami, poza wizytą położnej i jedną wstępną wizytą w przychodni nikt inny Małej nie widział ... I się tak zastanawiam czy to dobrze. Ale z drugiej strony też chyba nie ma sensu szukać na siłę choroby ...
nika u nas pediatra przy chlopakach stwierdzial uczulenie na mleko zmienila mleko i okazalo sie ze sie mylila bo mieli atopowe zapalenie skory - czasami lekarze sie myla a co to wyszukiwania chorob to popieram nie ma co sie doszukiwac - no chyba ze widac ze z dzidiza cos nie tak :) oby zdrowo nam rosły
Helo,
Jestem:) W czwartek też będę:))) Tylko zastanawiam się co mam zrobić ze ściąganiem pokarmu. Bo chciałabym zostać w czwartek w Gdańsku - iść do męża do pracy pochwalić się młodą i na plotki z dziewczynami i do kosmetyczni. Załatwiłabym wszystko za jednym zamachem ale kurcze gdzie ściągnąć pokarm? W babycafe? trochę głupio. U męża w pracy u dziewczyn albo w kibelku - też głupio. Najchętniej zrobiłabym to w aucie ale musiałabym znaleźć jakieś ustronne miejsce...muszę coś wymyśleć.
Byłam dzisiaj w Galerii Bałtyciej - dostałam kupon na 70% rabat w esitiqu. Musiałam tylko uzbierać ciuchy za min. 500 zł wtedy działał ten 70% rabat. Więc pojechałam z rodzicami nakupiliśmy ciuchów - w sumie bielizny - na 900 zł a zapłaciliśmy tylko 300!!!! rewelacja:) szkoda że nie można mieć takich rabatów w każdym sklepie:)
Jestem:) W czwartek też będę:))) Tylko zastanawiam się co mam zrobić ze ściąganiem pokarmu. Bo chciałabym zostać w czwartek w Gdańsku - iść do męża do pracy pochwalić się młodą i na plotki z dziewczynami i do kosmetyczni. Załatwiłabym wszystko za jednym zamachem ale kurcze gdzie ściągnąć pokarm? W babycafe? trochę głupio. U męża w pracy u dziewczyn albo w kibelku - też głupio. Najchętniej zrobiłabym to w aucie ale musiałabym znaleźć jakieś ustronne miejsce...muszę coś wymyśleć.
Byłam dzisiaj w Galerii Bałtyciej - dostałam kupon na 70% rabat w esitiqu. Musiałam tylko uzbierać ciuchy za min. 500 zł wtedy działał ten 70% rabat. Więc pojechałam z rodzicami nakupiliśmy ciuchów - w sumie bielizny - na 900 zł a zapłaciliśmy tylko 300!!!! rewelacja:) szkoda że nie można mieć takich rabatów w każdym sklepie:)
Aaa dziewczyny i jeszcze mam pytanie - podczytałam w innym wątki i też zaczęłam o tym myśleć - nie boicie się zmiany czasu? Kurcze moja działa jak w zegarku jeżeli chodzi o porę kąpieli i spania i teraz jak godzina się zmieni to nie wiem co zrobić. Chyba zacznę ją trochę przeciągać teraz w tym tygodniu żeby zaczęła się przestawiać. Bo mi później będzie zasypiała o 19 budziła o 5 rano!!
dziewczyny ja dziś wymiękam, od 6 nosze Liwie na rekach ma nawrot kolek ale z podwojona silą :((( czekam na męża i jedziemy na IP :(( oby tylko jej pomogli bo ja już z tego wszystkiego nosze ja i ryczę bo nie potrafię jej pomoc ;(( nie wiem co się jej stało, zwija się z bólu i kupy nie może zrobić ;((
w czwartek na pewno będę
ssabinka pytałaś się cioci o rehabilitacje ?
nyzosia dobrze ze przypomniałaś o zmianie czasu :)
ja już się pogubiłam kogo mam a kogo nie na nk ;))
w czwartek na pewno będę
ssabinka pytałaś się cioci o rehabilitacje ?
nyzosia dobrze ze przypomniałaś o zmianie czasu :)
ja już się pogubiłam kogo mam a kogo nie na nk ;))
http://imageshack.us/ wchodzisz na ta str wrzucasz foto i wklejasz link kod z forum
no dawno mnie nie było. Czytałam, ale zawsze jak chciałam coś napisać to mała się budziła i tak jakoś wyszło. Teraz mała śpi a ja spróbuje wrzucić jej zdjęcie 
Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
My też dziś po szczepieniu. Mały dostał same pochwały od pediatry. Powiedziała, ze ma piękną skórę-po mleku mamy oczywiście a jak :) i ładnie dźwiga główkę.
Przed szczepieniem nasmarowałam mu jedno miejsce kremem znieczulajacym emla-ale okazało się że zrobiliśmy trochę w złym miejscu wiec i tak niewiele to dało :( Mały troszke popłakał. Nie cierpię szczepień:(
Przed szczepieniem nasmarowałam mu jedno miejsce kremem znieczulajacym emla-ale okazało się że zrobiliśmy trochę w złym miejscu wiec i tak niewiele to dało :( Mały troszke popłakał. Nie cierpię szczepień:(
Powymieniajmy się tel przez spotkaniem czwartkowym - tak na wszelki wypadek. Ja mam tel do Panny, Zuzko i Ssabinki.
U nas w domu jest cieplej - około 22 stopni. Na razie nie mogę zbić temperatury tzn. musiałabym wyłączyć ogrzewanie ale wtedy miałabym 17 stopni:) Niech na razie dom trzyma ciepło.
Morela wysłałam zaproszenie.
U nas w domu jest cieplej - około 22 stopni. Na razie nie mogę zbić temperatury tzn. musiałabym wyłączyć ogrzewanie ale wtedy miałabym 17 stopni:) Niech na razie dom trzyma ciepło.
Morela wysłałam zaproszenie.
wielorazówki są nie dla mnie, predzej szyciej bede chciala oduczyc w pamki niz stosowac wielorazowki ;)
my mamy w domu bardzo cieplo ;/ 24 stopnie nieraz, ogrzewamy piecem i juz do minimum zmniejszylismy temp a i tak jest skwar. Wiec tam gdzie spi mala skrecam kaloryfer i wietrze
Morela swetny Twoj Mateuszek i podziwiam za ubior ja tylko malej pajaca zakladam i juz - leniwa matka jestem :P
my mamy w domu bardzo cieplo ;/ 24 stopnie nieraz, ogrzewamy piecem i juz do minimum zmniejszylismy temp a i tak jest skwar. Wiec tam gdzie spi mala skrecam kaloryfer i wietrze
Morela swetny Twoj Mateuszek i podziwiam za ubior ja tylko malej pajaca zakladam i juz - leniwa matka jestem :P
Ja też chciałam pokombinować z wielorazówkami... Ale póki co jakoś nie mam chęci, czasu, motywacji... Moje maluchy aż tak dużo tych pieluch nie zużywają :P
A to są moje szkraby, z tatusiem :)


Ja mam do czwartku wolne, ale się cieszę... :) Poleniuchuję sobie, zrobię zaległe porządki, ciasto upiekę, obiadek dobry zrobię :)
A to są moje szkraby, z tatusiem :)


Ja mam do czwartku wolne, ale się cieszę... :) Poleniuchuję sobie, zrobię zaległe porządki, ciasto upiekę, obiadek dobry zrobię :)
Yecath ale te Twoje maluchy poważnie wyglądają:) takie dorosłe już:)
A my mamy kolejną słabą noc za sobą. nie wiem co się młodej stało. znowu pospała do 3 i od 3 już spać nie chciała. nie płakała ale marudziła, kręciła się - musiałam podawać jej smoka a żeby choć trochę pospała musiałam spać z nią na kanapie:(( nie wiem co jej jest:(
Ale za to od wczoraj w pełni świadomie z tyłkiem i nóżką przewraca się na boczek:))) tak wiec od teraz muszę już ją dobrze pilnować:)
A my mamy kolejną słabą noc za sobą. nie wiem co się młodej stało. znowu pospała do 3 i od 3 już spać nie chciała. nie płakała ale marudziła, kręciła się - musiałam podawać jej smoka a żeby choć trochę pospała musiałam spać z nią na kanapie:(( nie wiem co jej jest:(
Ale za to od wczoraj w pełni świadomie z tyłkiem i nóżką przewraca się na boczek:))) tak wiec od teraz muszę już ją dobrze pilnować:)
hej dziewczyny, ale żeście się rozpisały :))
ja zamierzam być na spotkaniu, tylko tak jak mówiłam o ile nie bedzie padac :) czeka mnie pierwsza podróż autobusem, ciekawe jak mala to zniesie :)
Powysyłajcie mi prosze numery telefonów, żebym Was odnalazła w razie "W" - mam jeszcze z czasów porodowych tylko do przyszłej mamy, asku i yecath :)
co do temp do spania to my may ok 19 stC
ja zamierzam być na spotkaniu, tylko tak jak mówiłam o ile nie bedzie padac :) czeka mnie pierwsza podróż autobusem, ciekawe jak mala to zniesie :)
Powysyłajcie mi prosze numery telefonów, żebym Was odnalazła w razie "W" - mam jeszcze z czasów porodowych tylko do przyszłej mamy, asku i yecath :)
co do temp do spania to my may ok 19 stC
Morela:
nadal zakładasz synkowi niedrapki?
Ja kilka dni temu zupełnie już z nich zrezgnowałam.Ale w nocy dziś Mała miała takie zimne dłonie i nie wiem co z tym ...
My właśnie zmieniliśmy ustawienia temperatury w domu - do tej pory cały czas było 22 a teraz w dzień 22 a w nocy 20 stopni ...
Dziś druga noc z rzędu jak Mała pięknie spała prawie 6 godzin bez pobudki ...
nadal zakładasz synkowi niedrapki?
Ja kilka dni temu zupełnie już z nich zrezgnowałam.Ale w nocy dziś Mała miała takie zimne dłonie i nie wiem co z tym ...
My właśnie zmieniliśmy ustawienia temperatury w domu - do tej pory cały czas było 22 a teraz w dzień 22 a w nocy 20 stopni ...
Dziś druga noc z rzędu jak Mała pięknie spała prawie 6 godzin bez pobudki ...
No dobra chyba wiem dlaczego młoda tak słabo spała - przyczyną była kupa:))) Tylko teraz nie wiem czy kupa była już w nocy dlatego tak słabo spała czy może pojawiła się nad ranem a w nocy po prostu ją męczyła - bo to była pierwsza kupa od tygodnia:) Ale ze mnie matka co???:))) Nic przez ten śpiworek nic nie czułam:)
No to rozumiem :) jak z tymi niedrapkami. To my też będziemy na noc zakładać ...
Madziulka: moja podobnie - chociaż o dziwo - w nocy nawet jeśli się obudzi to nas nie woła ... Coś tam do siebie mówi i grzecznie leży w łóżeczku :). A my spokojnie śpimy. Od godziny 20 do 8 rano jest noc i mała jest w tym czasie tylko przewijana i karmiona.
Madziulka: moja podobnie - chociaż o dziwo - w nocy nawet jeśli się obudzi to nas nie woła ... Coś tam do siebie mówi i grzecznie leży w łóżeczku :). A my spokojnie śpimy. Od godziny 20 do 8 rano jest noc i mała jest w tym czasie tylko przewijana i karmiona.
He, he - Nyzosia! No nie mogę! Nie wpadłaś na to, żeby przewinąć Helę≤ jak nic innego nie działało? :) Musiałaś być zaspana :)) No, a Hela i tak wspięła się na wyżyny wspaniałomyślności, że zasnęła pomimo kupy :)
Ssabinka - będę jechała samochodem, ale nie mogę Ci niestety zaproponować podwózki, bo mam mikro autko :( Sama z młodym i wózkiem ledwo wchodzę - gondola musi jechać w środku :P
Morela - super zdjęcie, fajne masz też to zdjęcie w suwaczku :)
Anettkaboss - jakie jeszcze maleństwo z Twojego Maleństwa! Ja już prawie zapominam, jak to było z taką myszką :)
Yecath - wiedziałam, że Wojtek jest podobny do taty. Jak się widziałyśmy w Galerii Malucha, to już był taki "dorosły" i męski na twarzy :))
Ssabinka - będę jechała samochodem, ale nie mogę Ci niestety zaproponować podwózki, bo mam mikro autko :( Sama z młodym i wózkiem ledwo wchodzę - gondola musi jechać w środku :P
Morela - super zdjęcie, fajne masz też to zdjęcie w suwaczku :)
Anettkaboss - jakie jeszcze maleństwo z Twojego Maleństwa! Ja już prawie zapominam, jak to było z taką myszką :)
Yecath - wiedziałam, że Wojtek jest podobny do taty. Jak się widziałyśmy w Galerii Malucha, to już był taki "dorosły" i męski na twarzy :))
Hihi, mój mały mężczyzna :) Później wkleję jakiś uśmieszek :)
W ogóle zauważyłam, że jak Wojtuś się chichra, to zaczyna ulewać :P Jak za bardzo go rozśmieszymy, to mu mleczko strużką wylatuje... Ciekawe, kiedy to minie:)
Kurcze, też bym chciała się z Wami spotkać! Ale nie mam jak:/ Innym razem :)
Nyzosia, niezła jesteś z tą kupą Helki ;P
W ogóle zauważyłam, że jak Wojtuś się chichra, to zaczyna ulewać :P Jak za bardzo go rozśmieszymy, to mu mleczko strużką wylatuje... Ciekawe, kiedy to minie:)
Kurcze, też bym chciała się z Wami spotkać! Ale nie mam jak:/ Innym razem :)
Nyzosia, niezła jesteś z tą kupą Helki ;P
Gosiaro, do niedawna nie było tej zazdrości, a teraz czasami już się wkurza, jak się zajmuję Wojtkiem a ona chce np. ze mną książeczkę pooglądać. I zaczyna walić głową w ścianę... Ale ja to olewam. Mówię jej tylko, żeby tak nie robiła, bo będzie bolało, że muszę nakarmić albo przewinąć Wojtusia a potem się z nią pobawię. Wtedy ona płacze (z żalu i z bólu) a ja z bólem serca dalej karmię Wojtka... Ciężko wtedy- nie wiadomo, co zrobić, ale jak od razu zostawię Wojtusia i pobiegnę z nią się bawić, to będzie wykorzystywała ten sposób... Bo w przeciwieństwie do niemowlaczków, takie półtoraroczniaczki potrafią być podstępne... :)
haha :) dobre z ta kupką :)
moj wlasnie usnal przed chwilka po 10 min krzyku, ze mama na rece nie wziela..kurka dziewczyny moj jest taki ciezki, ze po 10min reka mi odpada..a co do chusty sie zastanawiam czy mlody bedzie chcial w niej siedziec bo chyba nie ma wiazania dla takiego malucha, zeby widzial wszystko bo on nie lubi jak ma twarz skierowana do mnie a nie na zewnatrz..
umowilam sie do fyzjera w piatek :) jupii :) malego tesciowej podrzuce ale sie ciesze, ze bede miala 2 godz dla siebie :) i od razu na jakies solarium skocze chociaz na 5min troszku sie powygrzewac :)
a u nas noc dzis standardowo...mlody obudzil sie znowu o 2:30, wzielam go do nas do lozka i zasnal do 4:00,potem mleczko i zasnal do 6:30 potem znowu go wzielam do nas i spal az do 8:30 :)
moj wlasnie usnal przed chwilka po 10 min krzyku, ze mama na rece nie wziela..kurka dziewczyny moj jest taki ciezki, ze po 10min reka mi odpada..a co do chusty sie zastanawiam czy mlody bedzie chcial w niej siedziec bo chyba nie ma wiazania dla takiego malucha, zeby widzial wszystko bo on nie lubi jak ma twarz skierowana do mnie a nie na zewnatrz..
umowilam sie do fyzjera w piatek :) jupii :) malego tesciowej podrzuce ale sie ciesze, ze bede miala 2 godz dla siebie :) i od razu na jakies solarium skocze chociaz na 5min troszku sie powygrzewac :)
a u nas noc dzis standardowo...mlody obudzil sie znowu o 2:30, wzielam go do nas do lozka i zasnal do 4:00,potem mleczko i zasnal do 6:30 potem znowu go wzielam do nas i spal az do 8:30 :)
yecath masz racje,Tosia bedzie musiala sie przyzwyczaić.Tylko troche sobie taki bardzo bolesny (dla niej i dla ciebie jak na to patrzysz) sposob znalazla zeby zwrocic na siebie uwagę.Biedna jest, bo nie rozumie jeszcze pewnie za bardzo co sie dzieje, ale w końcu na pewno sie z tym oswoi.Niedlugo beda sie razem bawic a ty wtedy bedziesz może miala wiecej czasu dla siebie ;-)
ale dziś jakiś kiepski dzień ;/ jestem strasznie nie wyspana, wróciliśmy z małą o 1 w nocy ze szpitala z obserwacji, niestety a może raczej dzięki Bogu to "tylko" kolki ;/ musimy mieszać mleczko pepti z nutramigen, odstawić debridat i brać często cieple kąpiele bo to pomaga, dostaliśmy tez zapas rurek do odgazowania ;)
teraz mój aniołek ładnie śpi i nic ją nie boli ;)
a wiecie co powiedzieli mi w szpitalu jak powiedziałam ze dostałam skierowanie na zbadanie czy ma refluks...ze mam je wyrzucić do kosza i powiedzieć lekarce ze jest niedouczona...podobno do 1 rz nie można w żaden sposób stwierdzić u tak małych dzieci refluksu ! jeżeli dziecko dużo ulewa wręcz wymiotuje należy zmienić mleko
teraz mój aniołek ładnie śpi i nic ją nie boli ;)
a wiecie co powiedzieli mi w szpitalu jak powiedziałam ze dostałam skierowanie na zbadanie czy ma refluks...ze mam je wyrzucić do kosza i powiedzieć lekarce ze jest niedouczona...podobno do 1 rz nie można w żaden sposób stwierdzić u tak małych dzieci refluksu ! jeżeli dziecko dużo ulewa wręcz wymiotuje należy zmienić mleko
kurcze... głową w ścianę??? bidulka- dość drastyczny sposób zwrócenia na siebie uwagi, ale minie jej napewno szybciutko, jak zobaczy, ze tak jak Wojtuś jest dla Was ważna :)
Nyzosia- no kupa z tą kupą :))
a moja mała dzisiaj śpi i śpi i śpi, może musi nadrobić, bo wczoraj była bardzo marudna! W ogóle zauwazyłam, ze ona ma słabe poniedziałki, wydaje mi się, że odreagowuje weekendy, bo wiadomo, że wtedy więcej z nią jeździmy, czy sami mamy gości.
Nyzosia- no kupa z tą kupą :))
a moja mała dzisiaj śpi i śpi i śpi, może musi nadrobić, bo wczoraj była bardzo marudna! W ogóle zauwazyłam, ze ona ma słabe poniedziałki, wydaje mi się, że odreagowuje weekendy, bo wiadomo, że wtedy więcej z nią jeździmy, czy sami mamy gości.
mi to samo powiedzieli z tym ulewaniem. Przyszla mamo kolki trzeba przetrwac, my tez jak bierzemy ss jest dobrze a nagle nadchodzi jeden dzien i ma mega atak - trudno - tylko czas to wyleczy - musisz uzbroic sie w cierpliwosc ;)
Nyzosia - niezle z tą kupa. Wiecie co my kiedys zrobilismy - az wstyd ;/ mala obudzila sie o 1 ( to byl weekend - czyli dyzur meza) dostala mleczko, poszla spac,o 6.30 zaczela marudzic wiec maz poszedl wstawic wode (sama to pamietam) przyszedl do lozka i co??ZASNAL!!!!wiec za jakas godzine sie budze a ona marudzi ,a ze ona juz ok 7-8 nie chce spac wiec ja wzielam, a ta mi marudzi i marudzi, po 2h zanosze do meza i mowie ze nie wiem co jej jest hehe on ja malteretuje i nosi drugie 2 h :D wiec w koncu mowie ze czas na mleko bo juz czas bo 4h minely - po czym sie mnie pyta czy ja nakarmilam to mu mowie ze nie bo przeciez to on ja nakarmil i takim sposobem nasze dziecko nie jadlo 10h :((( tylko ona jak jest glodna to daje wyrazne znaki a tu nic - wygladalo mi to na kolke :D wyrodni rodzice
Nyzosia - niezle z tą kupa. Wiecie co my kiedys zrobilismy - az wstyd ;/ mala obudzila sie o 1 ( to byl weekend - czyli dyzur meza) dostala mleczko, poszla spac,o 6.30 zaczela marudzic wiec maz poszedl wstawic wode (sama to pamietam) przyszedl do lozka i co??ZASNAL!!!!wiec za jakas godzine sie budze a ona marudzi ,a ze ona juz ok 7-8 nie chce spac wiec ja wzielam, a ta mi marudzi i marudzi, po 2h zanosze do meza i mowie ze nie wiem co jej jest hehe on ja malteretuje i nosi drugie 2 h :D wiec w koncu mowie ze czas na mleko bo juz czas bo 4h minely - po czym sie mnie pyta czy ja nakarmilam to mu mowie ze nie bo przeciez to on ja nakarmil i takim sposobem nasze dziecko nie jadlo 10h :((( tylko ona jak jest glodna to daje wyrazne znaki a tu nic - wygladalo mi to na kolke :D wyrodni rodzice
ja chcę kupić owoce tiny love - wszystkie trzy :)
http://allegro.pl/moj-pierwszy-owoc-bananowa-anna-tiny-love-banan-i1289273211.html
http://allegro.pl/moj-pierwszy-owoc-bananowa-anna-tiny-love-banan-i1289273211.html
tak tak wybieram się autobusem
tyle, ze ja 127, bo wsiadam na poczatkowym, może się dosiądziesz, bo ja nie wiem skąd jedzie 162??
a co do jazdy autkiem, to ja tez mam miejscowke z Wiki z tyłu :))
a sama z nią nie jeżdżę, bo mimo, ze prawko mam to juz kilka lat nie jeździłam i się boję, a teraz w sumie by mi się to przydało. Nie mogę się przemóc :(
tyle, ze ja 127, bo wsiadam na poczatkowym, może się dosiądziesz, bo ja nie wiem skąd jedzie 162??
a co do jazdy autkiem, to ja tez mam miejscowke z Wiki z tyłu :))
a sama z nią nie jeżdżę, bo mimo, ze prawko mam to juz kilka lat nie jeździłam i się boję, a teraz w sumie by mi się to przydało. Nie mogę się przemóc :(
11.30?? czy wcześniej czy później? ja nie ukrywam ze tak mi pasuje bo zanim się zorganizuje i dojadę do Gdańska to będzie pewnie własnie 11.30.
A co do jazdy z dzieckiem to ja jeżdżę sama i wożę mała z tyłu. nie mogę z przodu bo mam poduszkę której nie mogę wyłączyć. ale moja grzecznie śpi jak jeździmy:)
A co do jazdy z dzieckiem to ja jeżdżę sama i wożę mała z tyłu. nie mogę z przodu bo mam poduszkę której nie mogę wyłączyć. ale moja grzecznie śpi jak jeździmy:)
Karolla to faktycznie niezle Konradek przybrał!!!A ja tu narzekam ze mi rece wiedna od noszenia;-)
Co do jazdy autem to ja do tej pory sama z mała tylko raz jechalam.W czwartek bedzie drugi.Na szczescie to krotki odcinek bedzie dla nas.Poza tym licze za Maja bedzie slodko spac...Ja uwielbiam autem jezdzic, ale z małą sie stresuje, bo jej nie widzę.Pewnie mi to przejdzie jak zaczniemy czesciej jezdzic.Narazie jako pasazer też jezdze z nia z tylu.
Bylysmy na spacerku nad morzem i super pogoda byla!W drodze powrotnej zahaczylam o lumpka i kupilam malej jeansy, ogrodniczki, sukienkę i bluzeczkę, sweterek i wydałam aż 12 złotych!!!
Co do jazdy autem to ja do tej pory sama z mała tylko raz jechalam.W czwartek bedzie drugi.Na szczescie to krotki odcinek bedzie dla nas.Poza tym licze za Maja bedzie slodko spac...Ja uwielbiam autem jezdzic, ale z małą sie stresuje, bo jej nie widzę.Pewnie mi to przejdzie jak zaczniemy czesciej jezdzic.Narazie jako pasazer też jezdze z nia z tylu.
Bylysmy na spacerku nad morzem i super pogoda byla!W drodze powrotnej zahaczylam o lumpka i kupilam malej jeansy, ogrodniczki, sukienkę i bluzeczkę, sweterek i wydałam aż 12 złotych!!!
Ehh u mnie tez coraz wiecej kg do noszenia, dzis wazylismy Matiego na normalnej wadze, tzn. maz najpierw sam sie wazyl, pozniej z nim no i wyszlo, ze nasz klopsik wazy 6400g, a zmierzony przez mamusie ma 62 cm ;)
No nieźle z tym karmieniem Madziulka :)))
aśku_85 super że Marcelek wreszcie pokonał żółtaczkę :)
Hmm, o prezentach to my jeszcze nie myśleliśmy, ale fakt święta już coraz bliżej...
A co chodzi o podróże samochodem, to czasami jeżdżę sama z Mateuszkiem. Chciałam wyłączyć poduszkę z przodu, ale jak powiedzieli mi w salonie, że to koszt 250zł, a później drugie tyle ponowne jej włączenie, zrezygnowałam z tego luksusu i fotelik zapinam z tyłu. W sumie jak na razie to raz tylko miałam akcję, że Mati marudził, bo był już głodny, a to wszystko przez korki, których nie przewidziałam :/ a że było w miarę blisko domu już się nie zatrzymywałam na karmienie, tylko prawą ręką bujałam fotelik a lewą kierowałam i jakoś dotarliśmy...
12 mi pasuje :)
No nieźle z tym karmieniem Madziulka :)))
aśku_85 super że Marcelek wreszcie pokonał żółtaczkę :)
Hmm, o prezentach to my jeszcze nie myśleliśmy, ale fakt święta już coraz bliżej...
A co chodzi o podróże samochodem, to czasami jeżdżę sama z Mateuszkiem. Chciałam wyłączyć poduszkę z przodu, ale jak powiedzieli mi w salonie, że to koszt 250zł, a później drugie tyle ponowne jej włączenie, zrezygnowałam z tego luksusu i fotelik zapinam z tyłu. W sumie jak na razie to raz tylko miałam akcję, że Mati marudził, bo był już głodny, a to wszystko przez korki, których nie przewidziałam :/ a że było w miarę blisko domu już się nie zatrzymywałam na karmienie, tylko prawą ręką bujałam fotelik a lewą kierowałam i jakoś dotarliśmy...
12 mi pasuje :)
jak jezdzimy razem ( sama jeszcze z mala nie jechalam) to tez siadam z tyłu. Jak maz mial wypadek i auto poszlo do kasacji to chcial kupic drugie a ja wtedy bylam chyba w 6 miesiacu i stwierdzilam ze sie przemeczymy z jednym po co nam drugie i co i teraz cholernie zaluje ze nie mam auta - czuje sie jak bez reki doslownie ;/ tak to bym mogla wszedzie pojechac czy deszcz czy snieg ;((( choc juz przebakuje mezowi o autku bo jak wroce do pracy to i tak musze miec
Ja bede jesli pogoda dopisze i moja krolewna bedzie w nastroju :) choc dla mnie to nie lada wyprawa stad wyjechac ;/ nie ukrywam ze komunikacja miejsca jeszcze nie jechalam . no wlasnie za wozek sie placi???
My tez po spacerku - pogoda cudna ;)
Ja bede jesli pogoda dopisze i moja krolewna bedzie w nastroju :) choc dla mnie to nie lada wyprawa stad wyjechac ;/ nie ukrywam ze komunikacja miejsca jeszcze nie jechalam . no wlasnie za wozek sie placi???
My tez po spacerku - pogoda cudna ;)
Aniaa - działaj szybko - ja tak miałam z trzy dni przed zapaleniem! Działaj jakoś na tę pierś, żeby zapobiec zapaleniu...
Aśku - super, że z Marcelkiem wszytsko ok i pożegnaliście tę wstrętną żółtaczkę!
Przyszła mama - mi lekarz na usg brzuszka zbadał żołądek i stwierdził, że nie ma refluksu, więc chyba można to jakoś podejrzeć właśnie na usg?? Ale też słyszałam, że do skończenia pierwszego roku nic się nie robi, jeśli dziecko ulewa.
12! :)))
Aśku - super, że z Marcelkiem wszytsko ok i pożegnaliście tę wstrętną żółtaczkę!
Przyszła mama - mi lekarz na usg brzuszka zbadał żołądek i stwierdził, że nie ma refluksu, więc chyba można to jakoś podejrzeć właśnie na usg?? Ale też słyszałam, że do skończenia pierwszego roku nic się nie robi, jeśli dziecko ulewa.
12! :)))
Wojtek w ogóle lubi się bawić. taki rozbawiony i rozchichotany z niego chłopak :) Kostek dopiero dzień przed skończeniem drugiego miesiąca zaczął się wgapiać w książeczkę Tiny Love. Ale wgapia się w nią teraz całym sobą :)
Byłam z nim dzisiaj na spacerze na Bulwarze i zahaczyłam o galerię Malucha - położyłam Młodego w kojcu, pod takim pałąkiem edukacyjnym. Wgapiał się w niego z 15 minut, a ja mogłam przeczytać spokojnie pł gazety i wypić kawę :))))
Byłam z nim dzisiaj na spacerze na Bulwarze i zahaczyłam o galerię Malucha - położyłam Młodego w kojcu, pod takim pałąkiem edukacyjnym. Wgapiał się w niego z 15 minut, a ja mogłam przeczytać spokojnie pł gazety i wypić kawę :))))
Aniaa masuj masuj masuj w trakcie ściągania. Najlepiej wieź gorący prysznic albo kąpiel i potem ściągnij. I podczas kąpieli też masuj. A po ściąganiu zrób jakiś zimny okład - jak masz to z liści kapusty, jak nie to może być zmoczona pielucha tetrowa z zamrażarki:)
Jak bardzo boli możesz wziąć apap albo ibuprom. Działa przeciw zapalnie więc pomoże. Najlepiej weź tabletki zaraz po karmieniu małej żeby zdążyły się trochę przetrawić przed następnym karmieniem.
Jak miałam zastój w miejscu gdzie ciężko było sięgnąć podczas ściągania, pierś masował mi mąż. Ból przeokrutny. Autentycznie płakałam z bólu ale na całe szczęście nie dorobiłam się zapalenia....
My kąpiemy codziennie jako jeden z punktów rytmu dnia. Młoda po kąpieli bardzo ładnie zasypia. Nawet nie wiem jakby zasnęła bez kąpieli:)
Jak bardzo boli możesz wziąć apap albo ibuprom. Działa przeciw zapalnie więc pomoże. Najlepiej weź tabletki zaraz po karmieniu małej żeby zdążyły się trochę przetrawić przed następnym karmieniem.
Jak miałam zastój w miejscu gdzie ciężko było sięgnąć podczas ściągania, pierś masował mi mąż. Ból przeokrutny. Autentycznie płakałam z bólu ale na całe szczęście nie dorobiłam się zapalenia....
My kąpiemy codziennie jako jeden z punktów rytmu dnia. Młoda po kąpieli bardzo ładnie zasypia. Nawet nie wiem jakby zasnęła bez kąpieli:)
A ja się dorobiłam zapalenia, chociaż nie miałam bolesnego zastoju... Bądź tu mądry - u każdego jest inaczej.
Aniaa - jeśli zaczniesz mieć gorączkę natychmiast biegnij do przychodni, a jeśli złapie Cię w weekend to na IP o Redłowa. Pewnie wystarczy augumentin (antybiotyk dla karmiących). No, ale to jak nic innego nie pomoże..
Absolutnie nie licz na to, że przy gorączce pomogą okłady z kapusty - mi temperatura bardzo szybko narastała do 39'C. Okropne uczucie..
Dzięki za odzew z tymi pojemniczkami!
Mjakmama - dogadam się z Nyzosią, bo z nią się będę szybko widziała, ale bardzo dziękuję za odzew :))
Aniaa - jeśli zaczniesz mieć gorączkę natychmiast biegnij do przychodni, a jeśli złapie Cię w weekend to na IP o Redłowa. Pewnie wystarczy augumentin (antybiotyk dla karmiących). No, ale to jak nic innego nie pomoże..
Absolutnie nie licz na to, że przy gorączce pomogą okłady z kapusty - mi temperatura bardzo szybko narastała do 39'C. Okropne uczucie..
Dzięki za odzew z tymi pojemniczkami!
Mjakmama - dogadam się z Nyzosią, bo z nią się będę szybko widziała, ale bardzo dziękuję za odzew :))
A co do kąpieli - w pierwszym miesiącu kąpaliśmy co 2-3 dni, właśnie po to, żeby nie naruszyć delikatnej skórki. A teraz kąpiemy codziennie, ale ja jestem szurnięta i kąpiemy w czystej wodzie bez dodatku mydeł i płynów ;) Kąpiel działa na Małego uspokajająco, lubi to bardzo no i to jest część rozkładu jazdy. Po kąpieli jest usypianie i kimka :)
To zrobimy reklame tiny love.Maja ma pałąk z tej firmy i go uwielbia.Ciagnie te zabawki zawieszone nad jej glową, a motylkowi nawet naderwala juz skrzydelko, bo go chcial posmakowac i musialam go szyć.
U nas tez kapiel wprowadza wieczorna rytunkę, ale czasami jak jestesmy poza domem to robimy dyspense i tez mała spi dobrze.Inna sprawa to, ze ona teraz tak sie slini i ulewa ze bez codziennej kapieli cięzko by bylo...
U nas tez kapiel wprowadza wieczorna rytunkę, ale czasami jak jestesmy poza domem to robimy dyspense i tez mała spi dobrze.Inna sprawa to, ze ona teraz tak sie slini i ulewa ze bez codziennej kapieli cięzko by bylo...
Mam nadzieje bo ja się już przyzwyczaiłam że ona ładnie śpi. I już się wszystkim pochwaliłam że mam takie fajne dziecko co w nocy się tylko raz budzi, 10 min i śpi dalej no i oczywiście jak się pochwaliłam to przestała tak spać!!!!
Aśku widziałam Twój wątek o tym że Twój młody też tak słabo sypia. I co przeszło mu?czy dalej jest tak samo?
Aśku widziałam Twój wątek o tym że Twój młody też tak słabo sypia. I co przeszło mu?czy dalej jest tak samo?
hmmmm....jest troche lepiej nyzosiu...ale i tak jest do d.....
wieczorem na maxa prezciagam małego...staram sie do 21 ale rzadko kiedy mi to wychodzi...raz mi sie udało i wstał tylko o 2 i potem rano....no nic...ten typ tak ma:) to tak na pocieszenie...bo jak widziałas wiecej osob ma z tym problem z dzieckiem 3, 4 miesiecznym i nikt jeszcze nic madrego nie wymyslil:/
wieczorem na maxa prezciagam małego...staram sie do 21 ale rzadko kiedy mi to wychodzi...raz mi sie udało i wstał tylko o 2 i potem rano....no nic...ten typ tak ma:) to tak na pocieszenie...bo jak widziałas wiecej osob ma z tym problem z dzieckiem 3, 4 miesiecznym i nikt jeszcze nic madrego nie wymyslil:/
Ha ha pewnie że pieluchę sprawdziłam - tym razem to była pierwsza rzecz jaką zrobiłam:))) ale niestety to nie to:((
Aśku widziałam że inni też tak mają. Kurka a u nas było tak dobrze!!! a dzisiaj łep mi pęka spać mi się chce jak 150 - masakra.
No nic może jej kiedyś przejdzie...
Nilkaa na którą się umawiamy? 11:30, 12:00? Pod Bomim?:)
Aśku widziałam że inni też tak mają. Kurka a u nas było tak dobrze!!! a dzisiaj łep mi pęka spać mi się chce jak 150 - masakra.
No nic może jej kiedyś przejdzie...
Nilkaa na którą się umawiamy? 11:30, 12:00? Pod Bomim?:)
He he to tak jak ja - ja też do niej dzisiaj powiedziałam że ma się nie cieszyć bo jej nie lubię:))) natura tak sprytnie to wymyśliła że te dzieci to takie słodziaki bo inaczej byśmy je zatłukły szybciorem:)))
Aśku a masz gdzieś linka do tego wątku brak snu i inne historie? nie mogę go znaleźć w wyszukiwarce - a pamiętam że go czytałam.
Aśku a masz gdzieś linka do tego wątku brak snu i inne historie? nie mogę go znaleźć w wyszukiwarce - a pamiętam że go czytałam.
umieram przez @ :(( normalnie jakaś tragedia :(
nie straszcie mnie niespaniem w nocy ;) moja znów jest od wczoraj aniołkiem i ładnie śpi w ciągu dnia, w nocy to w ogóle mam super ładnie zasypia budzi się raz na karmienie i dalej śpi ;) a jeszcze zapomniałam dodać że w sumie to i tak wstaje do niej mąż nie ja ;P
ale ładna dziś pogoda, a ja nie mam siły chodzić ;/
nie straszcie mnie niespaniem w nocy ;) moja znów jest od wczoraj aniołkiem i ładnie śpi w ciągu dnia, w nocy to w ogóle mam super ładnie zasypia budzi się raz na karmienie i dalej śpi ;) a jeszcze zapomniałam dodać że w sumie to i tak wstaje do niej mąż nie ja ;P
ale ładna dziś pogoda, a ja nie mam siły chodzić ;/
"jeny jaka wielka kupa była, tym razem u mnie :P"
Madziulka... Ale to zabrzmiało... ;P
Współczuję Wam cieżkich nocek :( Ja bym chyba nie dała rady wtedy na drugi dzień funkcjonować.
U nas, odpukać, póki co cały czas pięknie przesypiane nocki, bez pobudek. Ale niepokoi mnie troszkę, że po nocce pieluszka u Wojtka jest całkiem sucha, wydaje mi się, że jednak też powinien zrobić siusiu w nocy...?
Madziulka... Ale to zabrzmiało... ;P
Współczuję Wam cieżkich nocek :( Ja bym chyba nie dała rady wtedy na drugi dzień funkcjonować.
U nas, odpukać, póki co cały czas pięknie przesypiane nocki, bez pobudek. Ale niepokoi mnie troszkę, że po nocce pieluszka u Wojtka jest całkiem sucha, wydaje mi się, że jednak też powinien zrobić siusiu w nocy...?
jestem na maksa wyrodna matka - mlody sie obudzil tylko raz na karmienie w nocy (2.30) i potem dopiero rano rano - 6.30, ale ja bylam tak nieprztymna i niewyspana (nie wiadomo dlaczego..) ze po karmieniu wzielam go do lozka i zasnelam. Mlody tez zasnal, ale po godzinie sie obudzil, a ja spalam do 10.... i tak jestem padnieta, jak nie wiem co...
yecath u nas Mati też przesypia całe noce i pieluszke ma niemalże suchą, ale za to po porannym karmieniu nadrabia i kolejna jest już baaardzo ciężka. Hm ja się tym w sumie nie martwiłam, tylko myślałam sobie, że dobrze że tak jest, bo przynajmniej nie śpi w mokrej pieluszce. No a skoro nie je w nocy to i pieluszka nie jest mokra... Tak to sobie zawsze tłumaczyłam... Hm, najwyżej dopytam jeszcze pediatrę na następnym szczepieniu...
Tak jak czytam Wasze kupkowe relacje, to chyba nasze maluszki przechodzą okres wielkich kup ;) U nas też tak było, najpierw kilka małych dziennie, później jedna megakupa raz na 2-3 dni, a teraz jest jeszcze rzadziej, ale za to już nie taka wielka tylko normalna, więc może i u Was tak będzie...
Tak jak czytam Wasze kupkowe relacje, to chyba nasze maluszki przechodzą okres wielkich kup ;) U nas też tak było, najpierw kilka małych dziennie, później jedna megakupa raz na 2-3 dni, a teraz jest jeszcze rzadziej, ale za to już nie taka wielka tylko normalna, więc może i u Was tak będzie...
hej. my z małą właśnie wróciłyśmy ze spacerku i mała uzupełnia zapasy pokarmu. ona od 2 dni je jak niedźwiedź, który robi zapasy na zimę. Mogłaby cały dzień na cycku wisieć. A ostatnio to już wiem, że mam dziecko. Mała w dzień prawie nie śpi jak wstanie ok. 8 to zasypia ok 13 pośpi z godzinkę i histeria. koło 15 ma drzemkę od karmienia do karmienia a potem do kąpieli (do 20) histeria. a dziś w nocy wstawała na karmienie co 1,5h!! jestem mega zmęczona. a jutro o 12 na 99% będę. To jest babycafe na słowackiego??
Dziewczyny, które się wybierają na czwartkowe spotkanie:
na forum jest wątek założony przez forumkę kasiaczek - zbiera rzeczy dla córeczki dziewczyny w potrzebie. Sytuacja tam jest naprawdę niefajna i ciężka a mała ma bardzo mało rzeczy. kasiaczek zebrała już na forum ubranka (dzisiaj się z nią spotkałam i podrzuciłam coś od siebie). Może zajrzyjcie w rzeczy Waszych Maluchów, czy znajdziej się coś niepotrzebnego? kasiaczek mówiła, że mała Maja nie ma żadnych zabawek, nie ma nawet pościeli niemowlęcej. Może znalazłybyście jakąś grzechotkę/maskotkę, która się u Was dubluje, albo która jest niechcianym prezentem? mogłabym to od Was jutro odebrać i przekazać kasiaczkowi (mieszka w gdyni niedaleko mnie)? Wystraczy dosłownie jedna rzecz :)
Kinga - mama Mai jest sama, nie pracuje i do tego nie ma szans na żadną prace - jest chyba na rencie albo zasiłku. Ojciec dziecka się nie przyznaje. Kinga chodziła do szkoły specjalnej.
na forum jest wątek założony przez forumkę kasiaczek - zbiera rzeczy dla córeczki dziewczyny w potrzebie. Sytuacja tam jest naprawdę niefajna i ciężka a mała ma bardzo mało rzeczy. kasiaczek zebrała już na forum ubranka (dzisiaj się z nią spotkałam i podrzuciłam coś od siebie). Może zajrzyjcie w rzeczy Waszych Maluchów, czy znajdziej się coś niepotrzebnego? kasiaczek mówiła, że mała Maja nie ma żadnych zabawek, nie ma nawet pościeli niemowlęcej. Może znalazłybyście jakąś grzechotkę/maskotkę, która się u Was dubluje, albo która jest niechcianym prezentem? mogłabym to od Was jutro odebrać i przekazać kasiaczkowi (mieszka w gdyni niedaleko mnie)? Wystraczy dosłownie jedna rzecz :)
Kinga - mama Mai jest sama, nie pracuje i do tego nie ma szans na żadną prace - jest chyba na rencie albo zasiłku. Ojciec dziecka się nie przyznaje. Kinga chodziła do szkoły specjalnej.
kurcze poszukam czegoś, ale powiem szczerze że niewiele tego będzie, bo mała powli wyrasta z 56 - a te rzeczy praktycznie wszystkie dostałam - czyt musze zwrócić :/ a na 62 dopiero uzywam i tez nie mam az tak duzo. No i jedna grzechotke ;/
Ale przejde się do lumpka, może upoluje coś fajnego ;)
My po spacerku, Pati śpi :D
Ale przejde się do lumpka, może upoluje coś fajnego ;)
My po spacerku, Pati śpi :D
Madziulka - nie przejmuj się. Chodzi o rzeczy, które się Tobie nie przydadzą. Jak nie masz to jasna sprawa.
Na spotkanie przyniosę chusty - elastyka i tkaną, więc mamy, które się zastanawiają nad chustą będą mogły pomacać.
A może któraś z Was chce zobaczyć, jak wyglądają pieluchy wielorazowe? Mogę też wziąć :)
Na spotkanie przyniosę chusty - elastyka i tkaną, więc mamy, które się zastanawiają nad chustą będą mogły pomacać.
A może któraś z Was chce zobaczyć, jak wyglądają pieluchy wielorazowe? Mogę też wziąć :)
Panna poszukam i moze cos uda mi się dolozyc dla malutkiej.
A jakie masz wielorazowki?Uzywasz juz?Pytalam sie ostatnio dziewczyn, ale nie uzywaja i nie maja zamiaru raczej, a widze ze ty jak najbardziej ;-)
Wasze dzieci budza sie juz raz w nocy?Super!Maja budzi się ok północy i potem ok.3 i 6.To mozliwe zeby przy karmieniu cyckiem dziecko już tylko raz się budzilo???Bo mm wiem ze sie dluzej trawi.
A po nocy mała ma mega ciezka pieluchę!
A jakie masz wielorazowki?Uzywasz juz?Pytalam sie ostatnio dziewczyn, ale nie uzywaja i nie maja zamiaru raczej, a widze ze ty jak najbardziej ;-)
Wasze dzieci budza sie juz raz w nocy?Super!Maja budzi się ok północy i potem ok.3 i 6.To mozliwe zeby przy karmieniu cyckiem dziecko już tylko raz się budzilo???Bo mm wiem ze sie dluzej trawi.
A po nocy mała ma mega ciezka pieluchę!
Gosiaro moj Mateusz zaczął przesypiać całe noce jak skończył 3 tygodnie, karmię go piersią po kąpieli około 19.15 i następną pobudkę ma około 5-6, no i to uznaję już za dzień :), czasami nawet daje nam nieco dłużej pospać i budzi się około 7.30, ostatnio mieliśmy taki prezent w niedzielę :) Więc nawet przy mleku mamy jest to możliwe, ale od czego to zależy to już nie wiem...
Gosiaro - dzisiaj mi Kostek też się obudził tylko raz w nocy - na moim mleku :)
Co do pieluch - na razie założyłam Młodemu pieluchę UWAGA: raz :) Na całą noc. No i trochę przesadziłam z oszczędnością, bo pielucha była mega ciężka od sików i jeszcze ku[pa się napatoczyła. No i trochę przez to przemokła.. Czekam, aż młody zacznie rzadziej robić kupy - nie wiem, czy się doczekam. Więc lada dzień chcę wprowadzić pieluchy na stałe. Co mnie cieszy - wyprałam pieluszkę i nie było śladu po kupie! A z ubranek mi słabo schodzi, więc nie wiem, o co chodzi (że tak zarymuję ;)
Co do pieluch - na razie założyłam Młodemu pieluchę UWAGA: raz :) Na całą noc. No i trochę przesadziłam z oszczędnością, bo pielucha była mega ciężka od sików i jeszcze ku[pa się napatoczyła. No i trochę przez to przemokła.. Czekam, aż młody zacznie rzadziej robić kupy - nie wiem, czy się doczekam. Więc lada dzień chcę wprowadzić pieluchy na stałe. Co mnie cieszy - wyprałam pieluszkę i nie było śladu po kupie! A z ubranek mi słabo schodzi, więc nie wiem, o co chodzi (że tak zarymuję ;)
Dziewczyny a o ktorej Wasze dzieci chodza spac? Bo moja dopiero kolo 22-23 razem z nami. Jak ja poloze wczesniej, naje sie, usnie i potem sie wymykam z lozka to za pol h ona sie budzi z krzykiem. Nie bardzo wiem co z tym zrobic, wolalabym zeby wczesniej chodzila spac kolo 20, zeby miec troche oddechu wieczorem. A teraz to wyglada tak ze ona spi dobrze jak my spimy razem z nia.
co do spania to u nas naprawde komfortowa sytuacja, bo mala kapana po 19, jedzonko i do lozeczka, sama sobie jeszcze polezy, pogaworzy i usypia, no i spi do 6-7 rano.
a w kwestii podrózy to Wiktoria niedługo kończy 3 m-ce, strasznie lubi jeździc samochodem i wydaje mi sie, że taka podroz tez by wytrzymala- tyle, ze z czestymi i dlugimi przerwami, wiec czas trwania tej podrozy znacznie sie wydluzy.
a w kwestii podrózy to Wiktoria niedługo kończy 3 m-ce, strasznie lubi jeździc samochodem i wydaje mi sie, że taka podroz tez by wytrzymala- tyle, ze z czestymi i dlugimi przerwami, wiec czas trwania tej podrozy znacznie sie wydluzy.
Kostek zasypia ok. 20-21. Dziś już śpi :)
Co do podróży - chyba bym się zdecydowała na 300 km z trzymięsięczniakiem. To nie jest koniec Polski :) My w styczniu planujemy przejechać 600 km, Kostek będzie wtedy miał cztery, cztery i pół miesiąca.
Nyzosia - pokazałam F. zdjęcia Heli i Kostka :) Uśmiał się :))
Co do podróży - chyba bym się zdecydowała na 300 km z trzymięsięczniakiem. To nie jest koniec Polski :) My w styczniu planujemy przejechać 600 km, Kostek będzie wtedy miał cztery, cztery i pół miesiąca.
Nyzosia - pokazałam F. zdjęcia Heli i Kostka :) Uśmiał się :))
Moja chodzi spać 19:30 - 20. teraz ją troche przetrzymuje bo boje sie tej zmiany czasu. no wiec teoretycznie mamy troche czasu dla siebie ale bardzo czesto moj maz zasypia razem z Helką:)))
Nilkaa tak jak Ci dzisiaj opowiadałam my jeździmy z młodą do testów 100 km - pierwszy raz byliśmy jak młoda miała miesiąc. Ona ładnie śpi w aucie nie robimy nawet żadnych przystanków.
Panna podeślij mi zdjęcia. ja mojemu opowiadałam jak Hela łapała Kostka za rączkę:)
Nilkaa tak jak Ci dzisiaj opowiadałam my jeździmy z młodą do testów 100 km - pierwszy raz byliśmy jak młoda miała miesiąc. Ona ładnie śpi w aucie nie robimy nawet żadnych przystanków.
Panna podeślij mi zdjęcia. ja mojemu opowiadałam jak Hela łapała Kostka za rączkę:)
ja też bym raczej pojechała, nasza mała uwielbia jeździć samochodem, gorzej tylko jak są korki wtedy jak tylko staniemy jest płacz, jak ruszymy to śpi :)
nasza mała po kąpieli dostaje swoją kolację, buziaka na dobranoc i odkładam ją do łóżeczka i sama usypia, tyle że wtedy musi mieć smoka, bo bez niego to sama nie uśnie, teraz też już sobie smacznie śpi
mam jeszcze pytanko, na chrzest kupiłam małej sukienkę z bolerkiem i spodenkami, tylko teraz się zastanawiam czy do wózka kupić też jakiś taki becik do chrztu? albo chociażby coś białego, aby było możną ją czymś przykryć? już sama nie wiem ... może wy coś doradzicie?:)
a no i ja jutro jednak nie dam rady dojechać :( szkoda, no ale może innym razem mi się uda.
nasza mała po kąpieli dostaje swoją kolację, buziaka na dobranoc i odkładam ją do łóżeczka i sama usypia, tyle że wtedy musi mieć smoka, bo bez niego to sama nie uśnie, teraz też już sobie smacznie śpi
mam jeszcze pytanko, na chrzest kupiłam małej sukienkę z bolerkiem i spodenkami, tylko teraz się zastanawiam czy do wózka kupić też jakiś taki becik do chrztu? albo chociażby coś białego, aby było możną ją czymś przykryć? już sama nie wiem ... może wy coś doradzicie?:)
a no i ja jutro jednak nie dam rady dojechać :( szkoda, no ale może innym razem mi się uda.
Aniaa my kładziemy naszego dość wcześnie bo około 19.30, tylko że od początku kładziemy go w jego łóżeczku, dajemy buziaka na dobranoc, gasimy światło i wychodzimy. Myślę, że u Ciebie Malutka mogła się przyzwyczaić do spania z Wami, jak zasypia przy Tobie, a później budzi się sama to pewnie jest przestraszona, bo Ciebie brak... Pewnie musielibyście nauczyć ją zasypiania samej, a z tym to już chyba ciężej
nilkaa my podróż 350km odbyliśmy jak Mateusz skończył 3 tygodnie, w sumie bardzo wcześnie, ale sytuacja nas zmusiła. Mieliśmy tylko jedną przerwę na karmienie i przewijanie, większość podróży Mateuszek przespał. Myślę, że 3 miesięczne dziecko dobrze taką podróż zniesie.
Manka, my mieliśmy na chrzcie biały kocyk.
nilkaa my podróż 350km odbyliśmy jak Mateusz skończył 3 tygodnie, w sumie bardzo wcześnie, ale sytuacja nas zmusiła. Mieliśmy tylko jedną przerwę na karmienie i przewijanie, większość podróży Mateuszek przespał. Myślę, że 3 miesięczne dziecko dobrze taką podróż zniesie.
Manka, my mieliśmy na chrzcie biały kocyk.
A co wy wszystkie jeszcze śpicie??
Ja się dzisiaj wyspałam - młoda się naprawiła:)) Wstała o 23 potem o 3 - co prawda nie chciała od razu zasnąć ale położyłam ją w łóżeczku ona sobie gadała i w końcu zasnęła. A potem wstała o 7:30:))) ja spałam trochę nerwowo bo się bałam że się będzie budziła ale na szczęście nie:))
No i jednak mamy barową pogodę:( ale tak ja mówiłam przynajmniej nie będziemy miały wyrzutów sumienia że siedzimy w knajpie na kawce a nie maszerujemy na spacerach:)
Ja się dzisiaj wyspałam - młoda się naprawiła:)) Wstała o 23 potem o 3 - co prawda nie chciała od razu zasnąć ale położyłam ją w łóżeczku ona sobie gadała i w końcu zasnęła. A potem wstała o 7:30:))) ja spałam trochę nerwowo bo się bałam że się będzie budziła ale na szczęście nie:))
No i jednak mamy barową pogodę:( ale tak ja mówiłam przynajmniej nie będziemy miały wyrzutów sumienia że siedzimy w knajpie na kawce a nie maszerujemy na spacerach:)
No to pewnie dzisiaj na forum pustki będą... ;)
Wojtuś wieczorem przefikał na brzuszek i na brzuszku spał. Aż mi dziwnie było, jak rano przyszłam a on na brzuszku... :)
Dzisiaj mam zamiar trochę się pouczyć, domek mam wysprzątany, obiad już wczoraj na dzisiaj zrobiłam... To z nudów chyba się pouczę ;-)
Wojtuś wieczorem przefikał na brzuszek i na brzuszku spał. Aż mi dziwnie było, jak rano przyszłam a on na brzuszku... :)
Dzisiaj mam zamiar trochę się pouczyć, domek mam wysprzątany, obiad już wczoraj na dzisiaj zrobiłam... To z nudów chyba się pouczę ;-)
To my tez sie wybieramy do babycafe.
Tak jak piszesz nyzosiu- na spacer w taka pogode to nie bardzo, a posiedziec w ciepelku w milym towarzystwie to akurat.
Po tym jak mi napisalyscie ze wasze maluchy cycowe tak ladnie spia to probowalam moja mała wytresowac dzisiajw nocy, przedluzajac jej pory karmienia, ale byl krzyk tylko i kapitulowalam.Bede jeszce probowac, bo dzisiaj nie powiem, że dobrze mi sie spalo i jakby sie Maja budzila tylko raz to bylaby rewelka!!!!
Tak jak piszesz nyzosiu- na spacer w taka pogode to nie bardzo, a posiedziec w ciepelku w milym towarzystwie to akurat.
Po tym jak mi napisalyscie ze wasze maluchy cycowe tak ladnie spia to probowalam moja mała wytresowac dzisiajw nocy, przedluzajac jej pory karmienia, ale byl krzyk tylko i kapitulowalam.Bede jeszce probowac, bo dzisiaj nie powiem, że dobrze mi sie spalo i jakby sie Maja budzila tylko raz to bylaby rewelka!!!!
zdrowka dla maluchow,ktore dzis koncza 3 miesiace :)
u mnie wczoraj koszmar wieczorem, wykapalam malego dalam mleczko juz prawie zasnal i nagle zwrocil calą butle mleka na siebie, na mnie i na lozko.. poszlam go przebrac i ledwo co go podnioslam a tu mleko i od nowa...a do tego wszystkiego naciagnelam miesien reki i boli jak cholercia..a maly chce ciagle na rece :( teraz udaje,ze spi i jak tylko wstane to oczy otwiera i sie krzywi do placzu, wiec siedze w staniku i gaciach i mokrych wlosach ....bajer!
u mnie wczoraj koszmar wieczorem, wykapalam malego dalam mleczko juz prawie zasnal i nagle zwrocil calą butle mleka na siebie, na mnie i na lozko.. poszlam go przebrac i ledwo co go podnioslam a tu mleko i od nowa...a do tego wszystkiego naciagnelam miesien reki i boli jak cholercia..a maly chce ciagle na rece :( teraz udaje,ze spi i jak tylko wstane to oczy otwiera i sie krzywi do placzu, wiec siedze w staniku i gaciach i mokrych wlosach ....bajer!
Karolla współczuje:( a co mu się stało? jakieś nowe mleko ma?
Ja tez mogę się jakieś 15 min spóźnić bo młoda teraz śpi, ja ściągam pokarm a jak się obudzi to pewnie będzie chciała jeść. ale jak sie spóźnimy to tylko chwile:)
Laski z Moreny dawajcie:) Ssabinka z Gdyni jedzie kolejką a Wy jednym autobusem nie chcecie podjechać?? co będziecie w domu gniły?:)
Ja tez mogę się jakieś 15 min spóźnić bo młoda teraz śpi, ja ściągam pokarm a jak się obudzi to pewnie będzie chciała jeść. ale jak sie spóźnimy to tylko chwile:)
Laski z Moreny dawajcie:) Ssabinka z Gdyni jedzie kolejką a Wy jednym autobusem nie chcecie podjechać?? co będziecie w domu gniły?:)
I jak się spotkanie udało? Może do babycafe następnym razem i mi się uda wpaśc bo mam dosyć blisko.
Dziś musialam zostawić małego samego z meżem. Sciagnełam mleko i pojechałam ale niestety był alarm. Nikuś niie chciał pić z butli (pił troszke kiedyś a teraz miał miesiąc przerwy) i strasznie płakał a raczej "wył" jak to określił moj M :) Nigdy tak szybko do domu nie dotarałam jeszcze:)
Jak nauczyć go pić z butli ? smoczka też nie chce. Jak tylko poczuje coś silikonowego w buźce to sie krzywi i płacze typu : ne ne ne łaaaaaaaaa :)
Dziś musialam zostawić małego samego z meżem. Sciagnełam mleko i pojechałam ale niestety był alarm. Nikuś niie chciał pić z butli (pił troszke kiedyś a teraz miał miesiąc przerwy) i strasznie płakał a raczej "wył" jak to określił moj M :) Nigdy tak szybko do domu nie dotarałam jeszcze:)
Jak nauczyć go pić z butli ? smoczka też nie chce. Jak tylko poczuje coś silikonowego w buźce to sie krzywi i płacze typu : ne ne ne łaaaaaaaaa :)
karolla:
moja to w ogóle nie śpi w dzień, co najwyżej godzinę - jak ma humor :)- da się do tego przyzwyczaić :P
gosiaro:
to ja mam podobnie z pokarmem i nocnym karmieniem :( - maksymalnie raz spała 6 godzin, a tak to standardowo budzi się co 2,5 - 3 godziny i to zawsze potwornie głodna - tak jakbym jej nie karmiła conajmniej 3 dni ....
moja to w ogóle nie śpi w dzień, co najwyżej godzinę - jak ma humor :)- da się do tego przyzwyczaić :P
gosiaro:
to ja mam podobnie z pokarmem i nocnym karmieniem :( - maksymalnie raz spała 6 godzin, a tak to standardowo budzi się co 2,5 - 3 godziny i to zawsze potwornie głodna - tak jakbym jej nie karmiła conajmniej 3 dni ....
Spotkanie i miejsce super:)
My dopiero o 16 dotarlismy do domku po drodze w galerii jeszcze male zakupy i na kolejke i busa. Filipek dpiero w domu sie obudzil i teraz chetnie tez bym sie gdzies jeszcze wybrala. Mam ochote na cos slodkiegoooooooo a nie wiem czy moge :( normanie cala nutele bym lyzka zjadla mam nadzieje ze okres sie nie zbliza .........
My dopiero o 16 dotarlismy do domku po drodze w galerii jeszcze male zakupy i na kolejke i busa. Filipek dpiero w domu sie obudzil i teraz chetnie tez bym sie gdzies jeszcze wybrala. Mam ochote na cos slodkiegoooooooo a nie wiem czy moge :( normanie cala nutele bym lyzka zjadla mam nadzieje ze okres sie nie zbliza .........
nyzosia : ja też wczoraj jadłam biszkopty z nutellą :)
Madziulka - współczuję :(, tak niskie ciśnienie z niewyspania ?
A odnośnie pieluch wielorazowych - chyba powoli spróbuję je Małej nakładać ... Już na tyle wszystko opanowałam, że można zacząć testować :). Na próbę kupiłam tylko 3 sztuki, więc będę baardzo powoli testować :P
Madziulka - współczuję :(, tak niskie ciśnienie z niewyspania ?
A odnośnie pieluch wielorazowych - chyba powoli spróbuję je Małej nakładać ... Już na tyle wszystko opanowałam, że można zacząć testować :). Na próbę kupiłam tylko 3 sztuki, więc będę baardzo powoli testować :P
Potwierdzam, co do spotkania i miejsca :-)) My też bardzo zadowolone. Tym bardziej, że mogę się dokulać z małą wózkiem i przy okazji mam spacer zaliczony ;-))
Teraz mała śpi, ale między 16-18 biedactwo brzuszek męczył. Ukołysałam ją i usnęła malutka w końcu jakieś 45 min temu. Teraz mi szkoda ją budzić na karmienie - tak do 20 jej dam pospać...
Teraz mała śpi, ale między 16-18 biedactwo brzuszek męczył. Ukołysałam ją i usnęła malutka w końcu jakieś 45 min temu. Teraz mi szkoda ją budzić na karmienie - tak do 20 jej dam pospać...
O wy niedobre!Gdzie ja teraz nutelle kupie!!!!!Ale mi smaka zrobilyscie!
Wogle super byla ta dzisiejsza szarlotka mniam;-)
Ja tez tak pomalu zakladam wielorazowki.Nawet tetrę ostatnio do otulacza zaladowalam.Tylko przy tetrze trzeba czesto zmieniac bo dziecko szybko krzyczy ze ma mokro, ale otulacz super trzyma.Mimo to na noc nie ryzykuje;-)
Wogle super byla ta dzisiejsza szarlotka mniam;-)
Ja tez tak pomalu zakladam wielorazowki.Nawet tetrę ostatnio do otulacza zaladowalam.Tylko przy tetrze trzeba czesto zmieniac bo dziecko szybko krzyczy ze ma mokro, ale otulacz super trzyma.Mimo to na noc nie ryzykuje;-)
ja dopiero dotarłam do domu, bo po spotkaniu pojechałam do teściów odebrać ukochanego po pracy - nie chciałam, żeby się tłukł kolejką w deszcz :) Po drodze podrzuciłam rzeczy forumce Kasiaczek, która przekaże je dalej Kindze i Mai. Naprawdę dziewczyny - super jesteście, że tak szybko zareagowałyście na prośbę. Wszystko się przyda - i ciuszki i zabawki i chusteczki. Naprawdę super prezenty :)))
Fajnie było na spotkaniu, choć pewnie wprowadziłyśmy tam mały chaos :) I rozrzut wiekowy miałyśmy niezły - od najmłodszej, trzytygodniowej kruszynki do dorosłych już prawie trzymiesięczniaków :)
No i miejsce - moim zdaniem full professional. Widać, że są tam włożone duże pieniądze.
Cieszę się, że tyle dziewczyn dotarło. Te, którym się nie udało, mają szansę pokazać się na następnym spotkaniu. :))
Fajnie było na spotkaniu, choć pewnie wprowadziłyśmy tam mały chaos :) I rozrzut wiekowy miałyśmy niezły - od najmłodszej, trzytygodniowej kruszynki do dorosłych już prawie trzymiesięczniaków :)
No i miejsce - moim zdaniem full professional. Widać, że są tam włożone duże pieniądze.
Cieszę się, że tyle dziewczyn dotarło. Te, którym się nie udało, mają szansę pokazać się na następnym spotkaniu. :))
Czesc Dziewczyny!:)
Dzis odebralam rzeczy dla Majki od forumki - Waszej kolezanki, mojej juz tez hehe:) od panny z mokra glowa. Dziekuje Wam ogromnie z imieniu Kingi!
JESTESCIE POPROSTU KOCHANE!!!!!!!!!!!!
Jutro jade tam i wszystko jej zawioze, uwierzcie mi ze bedzie jej sie buzia nie zamykala od usmiechu i radosci!:)
Majeczka jest super i mam nadzieje, ze w przyszlosci bedzie im tylko lzej:)
Juz we wtorek bylam zawiesc jej piersza czesc rzeczy i sie ogromnie cieszyla!!!!!!!!!! Wiecie jakie to fajne uczucie widziec takie cos?:) Wszystko dzieki Wam dziewczyny, oczywiscie dzieki wszystkim forumkom z tego forum:)
POzdrawiam cieplutko!!!!:*
Dzis odebralam rzeczy dla Majki od forumki - Waszej kolezanki, mojej juz tez hehe:) od panny z mokra glowa. Dziekuje Wam ogromnie z imieniu Kingi!
JESTESCIE POPROSTU KOCHANE!!!!!!!!!!!!
Jutro jade tam i wszystko jej zawioze, uwierzcie mi ze bedzie jej sie buzia nie zamykala od usmiechu i radosci!:)
Majeczka jest super i mam nadzieje, ze w przyszlosci bedzie im tylko lzej:)
Juz we wtorek bylam zawiesc jej piersza czesc rzeczy i sie ogromnie cieszyla!!!!!!!!!! Wiecie jakie to fajne uczucie widziec takie cos?:) Wszystko dzieki Wam dziewczyny, oczywiscie dzieki wszystkim forumkom z tego forum:)
POzdrawiam cieplutko!!!!:*
Moja w końcu padła - tzn. padła wcześniej ale jak na nią to i tak późno bo po 21. Tak to jest jak się chłopa z dzieckiem zostawi - ja wyskoczyłam po zakupy a on oczywiście zrobił wszystko żeby młoda w tym czasie spała:)
Gwiazduś pewnie że jeszcze się spotkamy. Zapraszamy na następne spotkanie:))
Panna roześlij dziewczynom listę mailigową - a dziewczyny co robiły zdjęcia roześlijcie zdjęcia:)
Gwiazduś pewnie że jeszcze się spotkamy. Zapraszamy na następne spotkanie:))
Panna roześlij dziewczynom listę mailigową - a dziewczyny co robiły zdjęcia roześlijcie zdjęcia:)
Dziewczyny założyłam nowy wątek bo ten ma prawie 400 wpisów!!
Zapraszam tutaj:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=190682&c=1&k=160
Zapraszam tutaj:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=190682&c=1&k=160