Widok

Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Mamusie LIPCOWE 2015:

aurinio88 tp. 2.07.
agunineczka 24l., tp. 7.07.
ja tp. 10.07.
goś tp. 13.07.
joanna86 tp. 16.07.
Madzik050642 tp. 22.07
Tusia tp. 25.07. chłopiec
Anielkowa 27 l., tp. 26.07. Córka Lena szpital Wejherowo :)
Ilka tp. 27.07.
aniaa88 tp. 27.07.

Mamusie SIERPNIOWE 2015:

kasietta88 tp. 06.08 - córka Lena, szpital Redłowo
agawcia 8.08i
EvvvaM tp. 10.08. - chłopak, Aleksander
kinki.em tp.15.08
Maria tp. 17.08, dziewczynka,szp. wojewódzki
Marta25 tp. 18.08. - dziewczynka
nowa-malwa, tp. 18.08. chłopak
~stella1, tp.22.08, dziewczynka
Gosia - 23.08, chłopiec
kaoma, tp. 27.08.
alicja_82 tp. 27.08.
taka1, tp. 30.08
angelina2015 ......

ROZPAKOWANE:

Manna - 17.06.2015 syn 3170g 50cm SN
patrycjamir - 30.06.2015 córka Zosia - SN szpital Kliniczna
sylwiaagnieszka - 02.07.2015 syn Wojtuś, 3790g, 54cm, 10/10, cc szpital Kliniczna
Lineczka - 03.07.2015 syn 2970g 52cm - SN szpital Kliniczna
Mysz - 06.07.2015 córka Ula 3110g 53cm - SN szpital Zaspa
malaniunia 28 l. - 08.07.2015 syn Patryk 3130g 56cm - cc szpital Kliniczna
Marynarka - 08.07, córeczka Zuzia, 3500 g, 57 cm, 10/10
magda90 24 l., 11.07., waga 3530g i 56cm - dziewczynka
007Angel- 14.07, syn Łukasz, 3140g i mierzył 57cm i 10/10, SN na Klinicznej
K0tt 14.07, Jakub 3,760kg 56cm
Karolina- 15.07, córka Jagoda, waży 2800 i 56 długa, cc
Smerfeta - 19.07, córeczka, Redłowo, sn
MadzikRóża - 19.07- córeczka Kaja, waga 4 kg i wzrost 58, cc, Wojewódzki
Ania- 24.07 Mikołaj, 54 cm 3480 g, szpital zaspa
Justa14-Iga 3400 i 57 cm długa, sn szpital Wojewódzki.
Dominika- 30.07 o 1.40, córeczka Marta, 3070g 56 cm, Zaspa, sn
dominika89 31.07, córeczka Agatka, 3260 10/10pkt i ma 56 cm
kiccek1 31.07, syn Konstanty, waga 4280 wzrost 58 cm
Anka33 04.07, Tomek, 3530 i 56 cm
Tysiiiak - 05.08, synuś Kacperek 3570 i 56 cm 10/10 zaspa sn :)
Oolenka - 05.08, córka, 55cm, 3750 gr
Ania27 06.08, Natalia, 3590 dł.53cm
Tihuana 06.08 coreczka Asia, 3930g, 55cm, SN na Klinicznej
Nyzosia 09.08, Rysiu, 3760g i 58 cm
Dotty81, 11.08, Michał

Poprzedni wątek
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipcowo-sierpniowe-2015-cz-9-t623004,1,16.html
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dobra postarałam się zrobić porządek z listą. Jak którąś pominęłam niech się dopisze. Dotty uzupełnij dane:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chwilowo nie karmię Małej z piersi... odciągam i jej daję, ale niestety mam za mało pokarmu i muszę mieszankę podawać. Nie karmię, bo leczę sutki. Nikt mi nie pokazał jak prawidłowo przystawić dzieciątko i w szpitalu już się zaczął dla nas horror, ale myślałam, że się zaleczy samo. Niestety, nie mam prawie sutków tak mi obszarpała. Położna kazała na razie odstawić ją od piersi i zaleczyć piersi. Niestety średnio widzę efekty, a leczę się już trzeci dzień.
Bardzo chciałabym karmić piersią, bo Mała jakoś nie kuma butelki i tak łapczywie je, że mi się krztusi i co jakiś czas wymiotuje... miała któraś takie problemy? We wtorek mam pierwszą wizytę u pediatry i mam nadzieję, że coś nam pomoże.
Jak przystawiałam ją do piersi to jadła z obu i też przysypiała, a jak ją odstawiałam, to włączała syrenę. Miałam trzy dni takie, że Mała wisiała na cycu od ok. 15-stej do północy... nawet siku nie mogłam, bo jak ją odstawiłam to tak krzyczała, że aż sina się robiła i sztywna. Mam nadzieję, że jakoś ta laktacja u mnie się rozkręci, że się wreszcie zaleczę i będę mogła karmić ją piersią. No i jeszcze zaczęła się ślinić, a ma dopiero dwa i pół tygodnia...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dotty gratulacje!!!!!!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa a polozna pomogla Ci przystawic prawidlowo? Moze sprobuj przez nakladki? Co do zwiększenia ilości mleka to polecam herbatki na laktacje. Mi poprzednio pomogly.
Teraz tak sobie przypomnialam ze kolezanka karmila przez rurke.nie pamiętam jak ta metoda się nazywa ale chodzi o to ze karmisz odciągnietym mlekiem przez rurke przy piersi.moze bedzie słabiej lecieć i mloda sie nie odzwyczai od piersi.
Odciaganie to masakra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Nyzosia za rady :)
Ta metoda to sns. Już to przerobiłam. Nakładki też przerobiłam, nawet miałam wrażenie, że jeszcze bardziej mnie boli... Teraz czekam na muszle, bo sobie zamówiłam (marzy mi się, żeby wreszcie się ubrać w domu, a nie tylko na wyjścia;) ).
Mam nadzieję, że stopniowo wszystko się unormuje i ułoży :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam to samo - aktualnie odciągam, bo po każdym przystawieniu mam brodawki niezdatne do niczego :/ Niestety pokarmu mam raz 80ml a raz 30ml :/ więc bez mieszanki ani rusz. Mam nadzieję że się rozkręci, ale Bogu dzięki za elektryczny laktator, bo dzięki niemu chociaż Mały je tyle mleka ile mam.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja odciągam tak około 50-60 ml. Mała ma dwa i pół tygodnia i położna kazała mi już do 100 ml dokarmiać.
Nooo, elektryczny laktator to jest to :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie poród cc na Klinicznej, mały ważył po porodzie 2870g i 51 długi :) 10/10 :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny! Potrzebuje porady odnosnie karmienia. W szpitalu okazalo sie, ze mam wklesle brodawki. Pani z poradni laktacyjnej zaproponowala mi nakladki. Mialy one po pierwsze pomoc przystawic mi mala a po drugie spowodowac wydluzenie brodawek. No i rzeczywiscie brodawki sa dluzsze ale Marta za chiny nie chce bez makladek ssac. Boje sie ze mi zaniknie pokarm. Macie moze jakies doswiadczenie albo rady w tej kwestii? No i druga sprawa to wlasnie ten zanikajacy pokarm. Od jakis dwoch dni juz nie mam takich powiekszonych piersi. Mam wrazenie ze juz wracaja do stanu sprzed porodu. Laktatorem odciagam pelna butle 120 ml ale boje sie ze mi zanika pokarm i zastanawiam sie czy nie udac sie znow do poradni laktacyjnej. Jak myslicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytałam gdzieś, że po pewnym czasie laktacja tak się normuje, że masz wrażenie, że nie masz pokarmu, bo piersi są jakby nie pełne tylko wiotkie. A w rzeczywistości normalnie pokarm jest produkowany :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki justa mam nadzieje ze to to. Okaze sie we wtorek u pediatry. Czy Wasze dzieci tez tak rosna? Ciuszki, ktore w szpitalu byly za duze juz sa na styk. A dopiero 2,5 tyg minelo. I buzia juz sie u Marty tak ladnie zaokraglila. Mam wrazenie ze zaraz bedzie na studniowke isc😉
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny zagladnelam tu z sentymentu, bo rok temu to ja rodzilam w takie upały. Tez miałam problem z karmieniem i moja rada, po pierwsze muszle wietrza brodawki i goja oraz smarowanie ich własnym pokarmem. Po drugie jesli możecie sobie na to pozwolic to prywatna wizyta we własnym domu doradcy laktacyjnego. Ja uważam, ze byly to najlepiej wydane pieniadze bo karmie juz rok. Kobieta poświęciła nam ze dwie godziny, nauczyla prawidłowo przyatawiac i pokazala jak dziecko ma się przyssac- ono tez czasem musi się tego nauczyć. U mnie troche to trwalo, bylo dużo bólu i płaczu, tez odciagalam, dokarmialam aż w końcu po ok 3-4 tygodniach udalo się. Ważne to nie poddawać się. Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@tina - czy nie było problemów z tym, aby dziecko po 3-4tyg znowu jadło tylko z piersi, skoro już w międzyczasie poznało "łatwość" butelki? Ja mam problem z karmieniem Małego, w związku z czym na razie i odciągam i dokarmiam mm a jak próbuję go przystawić to się strasznie denerwuje, chyba ze nie leci tak od razu i nie chce ssać - robi się taki cyrk że i tak kończymy z butelka....czy jest szansa aby jeszcze zaczął jeść z piersi??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam dokładnie to samo pytanie. Czy dzieciątko się nie odzwyczaiło od ssania... mam nadzieję, że nie. Oby szybko się zagoiły sutki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój synek ur. 17 lipca b. r. t. NIE miaLam wystarczająco pokarmu i dokarmiałam kilka dni po porodzie. bez roznicy było mu czy ssie piers czy pije z butelki. kiedy pojawil mi się pokarm a doradca laktacyjny - rewelacyjna pani ze szpitala KOPERNIKA , pokazala jak prawidłowo karmic - przeszłam na sama piers. i na szczęście nic się nie stało.

mój tez się denerwuje często przy ssaniu, wyrywa piers, ciagnie boleśnie brodawke, wg literatury to nie brak mleka tylko gazy - faktycznie często potem puszcza baka, kupka lub ruchy jelit . Zwlaszcza jak w moim przypadku - przy przekarmianiu malca, bo on nie chce robic czasem przerw, nienawidzi smoczka i uspokaja się na piersi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki nyzosia, wiedziałam że założysz nowy wątek,chciałam zrobić to dziś wieczorem bo miałam super lightowy dzień, mała znów pięknie spała,więc i ja odpoczęłam ale nie chcę chwalić bo znów przechwalę.Czy Wasze dzieci mają jakieś zmiany naczyniowe?Nasza ma małą czerwoną kropkę na czole między brwiami i na powiece, czytałam o tym ze może zniknie, albo przynajmniej zblednie ale też i te gorsze strony, martwię się żeby nic złego z tego nie wyszło, a na razie położna karze obserwować.

Co do karmienia piersią wiem ze zawsze trzeba dziecku zaproponować druga pierś dlatego ja też tak robię ale nie mam nadmiaru pokarmu i może to od tego zależy wiem ze są dzieci co
najadaja się tylko z jednej.Sutki zawsze na początku bolą kiedy to produkuje się pokarm,trzeba to przetrzymać,wspomagać się maścią albo też karmić przez nakladki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doradca laktacyjnym nie jestem ale normowanie laktacji trwa dłużej niż 2,5 tyg.
Jeśli macie mało pokarmu to po każdym karmieniu należy jeszcze laktatorem popracować w systemie 7 min prawa, 7 min lewa potem 5 min i 3 min. Do kupienia w aptekach jest jeszcze femaltiker lub homeopatyczne ricinus communis 5ch.
Sama odbudowałam laktacje po tygodniu niekarmienia. Zaczynałam od 5 ml z każdej piersi a po tygodniu było już 150ml. Niestety teraz znowu muszę wyciszac laktacje bo nie dane jest mi karmić moje dzieci. Wojtek na moim mleku zaczął robić ok20 rzadkich kup ze śluzem dziennie, nietolerancja laktozy się poglebiła. Jeśli macie możliwość to karmcie swoje maluchy, ja Wam tego zazdroszczę.
Ja ostatnio dorwałam lapka tylko by porobić przelewy;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia dziekuje za rade :)

Gratulacje dla kolejnej Mamusi :)

Ja jutro mam wizyte u gin .Znow mi się zdarzylo krwawic jeden dzień,mimo,ze krwawienie po cc przeszlo ze 3tyg temu,nie wiadomo dlaczego ,jutro się pewnie dowiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dotty 81 gratulacje dla Was :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malaniunia mam identycznie. Wg usg zostało jeszcze co nieco w macicy, to było tydz.temu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny współczuję problemow z laktacja i karmieniem. Wiem jak to jest bo przechodzilam to 5 lat temu. Wtedy nor udało mi się karmic bezpośrednio ale dzięki sciaganiu karmiłam mloda prawie rok.
Tak jak koleżanka napisala warto zamówic doradcę do domu. Ja tego wtedy nie zrobilam i bardzo zalowalam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam tak samo jak Ty Nyzosia 5 lat temu...z tym że muszę potomka dokarmiać mm,bo to żarłok straszny i to co odciagnę mu nie wystarcza.Ale rok odciągania to chyba ponad moją cierpliwość...
P.S.Do mam,które rodziły ok.6-7 tyg. temu-ile ważą Wasze dzieci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć no powiem wam pochwaliłam mała wczorajszy dzień i noc koszmar . niestety jestem sama i noworodek plus 2 dzieci myślałam że wyjdę z siebie i najgorzej w ość dawała malutka ale rozumiem co może maleństwo no ale mój 10 latek wrr...ciągle gadał głupoty i jeszcze podpiszą moja 5 łatkę a do tego malutka cały czas płakała wiec musiałam coś zjeść bo brzuch ja męczył. Malunia ja też mam tak z tym krwawieniem raz jest drugi raz nie ma ale lekarz kazał czekać aż się oczyszcze. ja znowu mam jakieś zgrubienie,/opuchnięte nad prawym biorę taka fałde i nie mogę na ta stronę się położyć i się śmieje że tam mi chustę zostawili.a u nas karmienie młoda na cycu dostaje czasem dwa zależnie jak chce ale zauważyłam że na cycu potrafi co dwie godziny wstawać a jak wczoraj odciagnelam to przespać a 5 godzin ale masakra jest odciągnąć i potem karmić bo w moim przypadku to chyba bym cały dzień nic nie robiła. miłego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
line czka moja 4 tyg córeczka waży 3700 przez miesiąc przybrała 1100
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lineczka mój 4tyg syn waży 4700g i przez miesiąc przybrał 1600g
Jeżeli chodzi o karmienie to mały zjada z jednej piersi ale pokarmu mam tyle ze jej nie opróżnia do końca. Zdarza się że pociągnie 2-3 razy druga ale to chyba tylko po to żeby popić po konkretnym jedzonku.
My dzisiaj mamy usg bioderek u dr Sieliwańczyka.
No i lekarka kazała na razie odstawić małemu kolaktaze żeby za kilka dni zrobić ponowne badania kału. Ale jak młodemu nie daje tych kropelek od piątki to już wczoraj mocno się męczył 😣 jak mi się uda zrobić dzisiaj badania to może nie będę musiała go dłużej męczyć bez kropelek. U nas espumisan100 juz niestety nawet na chwilę nie działa 😕
Zmykam ogarniać wycieczkę. Miłego i spokojnego dnia Wam życzę 😎
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaki lekarz robił Ci cc? Czy jesteś zadowolona z Klinicznej. Jak dochodziłaś po?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, widze ze nie tylko ja nie spie o tak wczesnych porach. Jak czytam o tych problemach z laktacja to juz sie nakrecam ze i u mnie znowu bedzie hardcore, ale ja corki nie umialam przystawaic wiec pewnie stad mialam takie problemy. Wczoraj nagle przez cc urodzila moja kolezanka, poszla na pobranie krwi do szpitala, zrobili jej ktg i wyszlo ze dziecku zanika tetno i urodzil sie niedotleniony w 35 tyg. Masakra jakas, teraz lezy w inkubatorze. Oczywiscie ja juz sie sfiksowalam i dzis ledwo spalam, wstalam o 5 i cala jestem w stresie, jeszcze 3 dni mi zostaly, wiec jak ja pojde na porodowke to sie spotkamy bo ona pewnie bedzie wciaz lezec z mlodym. Musze sobie jakos zaplanowac te ostatnie godziny z dzieckiem w brzuchu zeby miec co robic i nie myslec.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka a ten system odciagania 7-5-3 mozma tez stosowac przy recznym laktatorze. Ja w szpitalu elektrycznym tak sobie rozkrecilam laktacje a w domu mam tylko reczny. Wydaje mi sie ze mleka mam sporo bo z jednej piersi sciagam butle 120 ml. Tylko martwia mnie te malo nabrzmiale piersi w porownaniu do chocby poprzedniego tygodnia. Mala wydaje mi sie ze sie najada bo prawie w ogole nie placze i ma taki ok 2 godz przerwy a w nocy 2 razy sie budzi. Tylko nieregularnie. Czy mozecie polecic jakas doradczynie laktacyjna co przyjezdza do domu. A te doradztwo laktacyjne przy szpitalu na Zaspie to jjest zle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
System 7-5-3 spokojnie można stosować do ręcznego laktatora. Ja miałal reczny i elektryczny i tak robilam. Choc jakbym sie teraz zdecydowała ściągać to bym kupila taki na 2 piersi na raz. Zawsze to oszczędność czasu.
Co do doradcy to pewnie to na zaspie jest ok tylko tu chodzi o to ze ktos przyjedzie do domu gdzie wiadomo inaczej niz w szpitalu czy w gabinecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa Kaoma nie nakreczaj sie. Ja miałam straszne problemy z karmieniem mlodej. Ona nigdy nie zjadla bezpośrednio z piersi. Gdyby nie laktator to bym nie miala mleka. Te proby i brak efektow doprowadzily mnie do mega baby blusa. Chodzilam i ryczalam.
Z mlodym nastawilam sie na walke. A okazalo sie ze sam wszytko umie:) sam sie przystawia prawidlowo nic mnie nie pogryzl je jak szalony kupy siku robi tzn ze wszystko jest ok. Na prawde przyszlo to nam bez najmniejszego wysilku. Nawet moj maz jest w szoku pamiętajac poprzednie problemy ze teraz jest tak super.
Mysle ze u mnoe paradoksalnie pomogla mi cesarka i to ze caly pierwszy dzien lezalam z mlodym przy piersi. Dzieki temu on ssal i rozkrecila sie laktacja a ja uwierzylam ze dam rade:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Caly czas proponowalam córce pierś, zwykle idmawiala z płaczem, ale w nocy karmilam ja przez sen z piersi. Tydzień i zalapala. Butlą karmilam ja tylko medeli calma i nie bylo problemu, nauczyla się ssać. Każde karmienie zaczynałam w nakladkach i po kilku minutach gdy córa na chwole puszczala pierś te delikatnie zdejmowalam, po jakilms czasie juz ich nie potrzebowała.
Najpierw tez korzystalam z poradni laktacyjnej gdzies na oruni, rodzilam na klinicznej, ale dopiero doradca w domu mi pomógł. Nie pamiętam juz jak nazywala się ta babeczka, ale byla z Gdynii, ja mieszkam w Gdańsku i dojechala. Bodajże pani Basia, gdyby któraś byla zainteresowana to poszukam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tina! A przypadkiem na nazwisko nie miala krasnodębska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania27 moja ma naczyniaka malutkiego na plecach w okolicach pupy i na buzi na nosku i pod nim, ten ostatni wygląda jak piegi. Kiedy się urodziła wyglądał gorzej, teraz już lepiej. Na początku tez fiksowałam, choć niby wszyscy mówią, że zanikają po pół roku... będę martwić się za kilka miesięcy. Ja też mam naczyniaka, pod brodą, zauważyłam go dopiero mają kilkanaście lat, bardziej widoczny stawał się w ciąży, ale od czego jest fluid i puder:)

Moja tydzień temu (w 3 tygodniu) ważyła 4kg, ze szpitala wychodziłyśmy z 3200, jakiegoś szału nie ma, choć lekarze i położna mówią, że książkowo przybiera. Głodna nie jest, więc się nie zamartwiam, a do ubranek, to nie ma dnia, abym nie odkładała za małych, połowa, którą już nosi to 62. Z piersiami też jakby oklapły, ale pokarm jest, podobno to też normalne.

Nyzosia w przychodni na Karwinach dają skierowanie na usg bioderek, ja jeszcze nie zapisałam małej, ale lekarz polecał Dąbrowę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie już tak poczytać o dzieciaczkach, jak już rosną itd :)
Ja dziś byłam na ostatnich badaniach , jutro wizyta ,a w piątek usg. I chcę już też rodzić :)

Jeśli chodzi o karmienie to z córką poszło gładko, od początku ładnie łapała i nie wisiała też na piersi, najadała się do odbicia i spać - zobaczymy jak będzie z drugą.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez gratuluje nowej mamie
z utesknieniem czytam o waszych problemach z dziecmi ;-)
ja dzis mialam ze 4 godz boli miesiaczkowych , wzielam kapiel i jak reka odjal wszytsko minelo , psychicznie ciezko mi jakos , plakac mi sie chce bez powodu ach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella to na pocieszenie Ci powiem, ze ja ok tydz przed porodem dzien w dzien bole a na 2 dni przed porodem juz nic tylko plakalam. Dzien przed porodem na wizycie okazalo sie ze schudlam jakies pol kilo rozwarcie takie samo jak tudzien wczesniej. A nastepnego dnia odszedl czop dosc spektakularnie pach i urodzilam. Wiec zaczyna sie!!!! Rozumiem cie bo dokladnie to samo przezywalam ale to juz naprawde koncowka dasz rade!!!
Jutro idziemy do pediatry w srode przeychodzi polozna to zobaczymy czy z moja laktacja jest ok i czy dziecie przybiera. Jak nie to sie bede zamartwiac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Został nas kilka niedobitków w dwupaku, ja tez juz mam rożne stanę psychiczne od euforii po totalna bezsilność, rycze po katach zeby moja mama nie zadawała mo głupich pytań, staram sie na maksa jakos sobie zając czas tym bardziej ze super sie czuje jakbym w ogóle w ciazy nie była. W dodatku moja 5 latka od kilku dni to diabeł wcielony, nie wiem czy ona czuje ze zbliża sie kataklizm czy to popisy przed babcia ale wszystko jest na "nie" prosze tłumacze a ona wdaje sie ze mna w dyskusje na ktore ja nie mam ani siły ani ochoty. Dzis znowu na nia nakrzyczalam chociaz nie powinnam, w dodatku do 10 września maja wolne w przedszkolu wiec nie wiem jak ja to ogarnę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czytam o waszych dzieciach i porównuje do swojej córki. Dziś warzona, 6 tydzień, ma 3830. Jest co prawda nisko w siatce centykowej, ale w normie. Dodam, ze urodzila sie z wagą 3110. Karmie ja tylko piersia, bardzo ulewa, od przypadku daje jej mm, bo mam malo pokarmuczasami, walcze o laktacje. Po nan wymiotuje, enfamilu nie chce pic. Nie wiadomo co jej dac w razie czego. Przy waszych smykach, wypada slabo. Chyba maluda z niej bedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bylam dzis na wizycie kontrolnej po cc. Od rana krwawienie i bol w krzyzu,jak na miesiaczke. Po usg Dr stwierdzila ze to okres i odrazu wzielam recepte na tabletki anty,roznie to bywa a jutro Maz wraca ,a za 2mce zakladam wkladke.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moim zdaniem da się wrócić do tylko piersi ale mama musi być konsekwentna i nie dać butli
Malaniunia mirene zakładasz? Ja się jej boje tyle efektów ubocznych a po tab.anty słabo się czułam. Szkoda wydać tyle kasy by zaraz to wyjmować.
Da się recznym 753 metodę ale elektrycznym byłoby łatwiej. Ja mam medele swing i jest super. Za parę dni, jak wycisze laktacje, będę ją sprzedawać. Prawie z niczego rozbujalam laktacje do 150 ml z jednej piersi a dzisiaj po całej nocy 200 ml z jednej. Jednak trzeba wysiłku i przede wszystkim wiary w siebie. Wojtas 2 tyg temu ważył 5050g a ma 6,5tyg. Nie ma co porównywać maluchów bo każde ma swoje tempo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małaniunia a jaka wkładkę konkretnie zakładasz? Ja tez teraz bede chciała bo juz wiecej dzieci nie planujemy, chociaz nigdy nie wiadomo :) po córce brałam jakis czas tabletki ale fatalnie sie po nich czułam, potem bawiłam sie w krążek dopochwowy ale po roku jakos przestałam do tolerować bo kilka dni przed okresem miałam takie nastroje ze czułam sie jak wariatka. W ogóle jak sobie pomysle o tym ze mam miec znowu okres to ręce mi opadają, znowu te opuchnięcie, nastroje, bole niecierpie tego stanu. A po pierwszym cc tez tak szybko dostałam miesiączkę, jakos juz przestawałem krwawić a nagle przyszły bole miesiączkowe i tez sie okazało se to okres :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh ja tez ciagle w dwupaku.... czekam, wypatruje, doszukuje sie ale nic nie widu i nic nie slychu.
z jednej strony bardzo czekam z drugiej sie bardzo boje (pierwsza ciaza). a do tego w czwartek musialam zab wyrwac wiec obolala i spuchnieta jestem nie tylko na stopach ale i na twarzy :-(

gratuluje wszystkim mamom i pozdrawiam te 2in1:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz okres...o zesz...ja mam nadzieje ze będzie jak przy corce i na kilka miesięcy mam jeszcze spokoj. Ale tez plsnuje wkładkę. Wiecej dzieci nie planuje wiec spoko.

U nas byla polozna. Z mlodym ok. Przybral 200 g od wyjscia ze szpitala i wazy 3840g. He he mały zarlok.
Mi zdjęła tylko 2 szwy. Jeszcze dwa mi zostawila do piątku.mowila ze ladnie jestem zszyta.

Smerfera mam dzwonic na usg bioderek na sojowa i na zwirki wigory i zobaczyc gdzie szybciej.a potem isc po skierowanie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu gdzie rodziłaś ze Cie tak ładnie zszyli? :)
ja dopiero w 8 tyg. wiec wszystko przede mną.

pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Redlowie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok dziękuje:) sama się tam urodziłam 34 lata temu:)
ja z Gdańska więc urodzę w Gdańsku. Powodzenia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny właśnie przyszło do mnie łóżeczko chiccoNext2me i jest masakryczne! Najbardziej irytujące co tylko mogłam kupic :( jakos w internecie cała obsługa jest bajecznie prosta i wszystko jest na click. W rzeczywistosci dramat, juz to rzuciLam bo nie jestem nawet w stanie sama jednej ścianki opuścić zeby dostawić łóżeczko do naszego materaca. Nie mam cierpliwości do takich rzeczy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po pierwszym porodzie dostalam okres po 8tyg ,a teraz po 6tyg. ,nie karmie piersia to pewnie dlatego. Ja bede zakladala Jaydess (na 3lata),lub Mirena (na 5lat). Poczytam opinie itd. Lekarka mowila,ze to praktycznie to samo,ta pierwsza jest mniejsza i sa normalne kreawienia,a ta przy tej drugiej sa tylko plamienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma Tez chciałam kupic to łóżeczko, ale w końcu stanęło na chicco lullago, wygląda podobnie ale jest bez opcji dostawki do łóżka wiec nie musiałam za dużo kombinować z rozkladaniem i w sumie jestem zadowolona chociaż na zdjęciach jakos tak ladniej wygladalo ;)
Moja ma 5 tyg i od urodzenia przybrala 1200g , teraz ma 4700g
My dzisiaj mieliśmy kiepska noc, pobudka co godzinę, chwile pocycala i dalej zasypiala. A o 5 juz standardowo przerwa w spaniu przez 2h i kiedy juz zasypia okolo 7 to starsza przychodzi wiec wczesnie zaczynam dzien :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda mi właśnie najbardziej zależało na funkcji dostawiania do łóżka bo po pierwszym cc, maz musiał wstawać i wyciągać córkę do karmienia, albo co chwile wstawał i obserwował czy mała oddycha itd. Wiec teraz bardzo chciałam tego uniknąć i miec bobasa pod ręka. Generalnie jest całkiem duże to łóżeczko tzn szersze od tych standardowych drewnianych. Mam nadzieje ze pozniej uda mi sie je sprzedać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja.jestem zadowolona z next2 me.
Dziewczyny mam zaczętą kolaktazę i delicol, otwarte w zeszłym tygodniu, prawie pełne. Chce któraś? Mam też granulki homeopatyczne na laktacje i femaltiker. Oddam to bo szkoda wyrzucać.
Odbiór Gdańsk Zamiejska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dlatego po tej cesarce spie z mlodym w łóżku. Nie mam sily go przekladac do kolyski a maz jak przekladal to zawsze mlody sie wybudzil. A tak mam problem z glowy. U nas ze spaniem w ogole ciekawie bo kazdy spi w osobnym pokoju:) mnie się wygodniej spi samej z mlodym a maz przynajmniej się wyspi.
Jak mlody troche się ustabilizuje i ja bede miala sile to bedziemy dzialac z kolyska. Puki co spi w niej w dzien.

A jutro mam w planach uruchomic chustę:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nyzosia u nas jest podobnie - Mąż śpi w sypialni, córka i siebie (choć teraz wykorzystuje sytuacje i w nocy potrafi przyjść do męża bo u nas więcej miejsca ), a ja śpię w pokoju młodego (on u siebie w łóżeczku a ja na tapczanie). Póki co sporo ulewa wiec wole być w pobliżu. Mam nadzieje ze nie długo to minie i będę mogła wrócić do swojego łóżka :-)

Sylwiaagnieszka a jak Twój Maluszek? Krople juz nie są wam potrzebne? My na razie czekamy na kontrolne wyniki kału, ale widzę ze jak odstawilysmy kolaktaze to mały znowu zaczął się męczyć z brzuszkiem, a espumisan100 w ogóle nie pomaga 😕 pozostaje nam na razie masowa nie brzuszka i wspieranie malutkiego synka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To i ja melduję się rozpakowana! Dnia 14.08 urodziłam córeczkę w szpitalu na Zaspie ,waga 4470,wzrost 59 cm,poród cc.

Córcia jest prześliczna i taka grzeczniutka,tylko je i śpi,w ogóle nie płacze,przynajmniej na razie :-).

Ale muszę Wam powiedzieć, że poród sn jest 100 razy lepszy i szybciej dochodzi się do siebie niż po cc!Jak to boli!!!!!!!!!Chodzę zgięta w pół,bo nie idzie się wyprostować a paracetamol działa tylko na krótko.Wszystko mnie boli!Chyba jestem mało odporna na ból? Masakra po prostu!!!Do tego puchną mi nogi,wyglądają jak u słonia!Też tak macie/miałyście? Kiedy to zejdzie?Pozdrawiam.Miłego dnia wszystkim.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj Basieńka jak doskonale Cię rozumiem. Nie wiem czy Cię to pocieszy ale każdego dnia będzie lepiej:) Choć sama w to nie wierzyłam:)
Gratuluję córeczki - duża!!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też miałam mocno spuchnięte stopy,zeszło tydzień po porodzie.
Co do dochodzenia do siebie,to ja cc nie miałam,więc ciężko mi porównać,ale po sn dochodziłam do siebie bardzo długo.Do dziś czuję dyskomfort,a minęło ponad 6 tygodni :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!!!
Mi też strasznie puchły nogi w szpitalu. Miałam wrażenie, że są większe niż w trakcie ciąży. Opuchlizna szybko zeszła, jakoś niecały tydzień od porodu :)
co do cc to nie wiem, bo rodziłam sn.
My mamy dzisiaj z Igą wizytę u pediatry. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez miałam opuchnięte nogi w szpitalu. może to tez być od cc i od kroplówek? zeszło w domu.

generalnie w domu chudnę 1 kg dziennie....i już wiem że głowa boli mnie z głodu:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratuluję kolejnej mamusi oby córeczka dalej grzecznie spala. Ny zosia gratuluję kg dziennie mi zostały 3 kg z przed ciąży i ani rusz ale się śmieję ze moje piersi to chyba te 3 kg:).my narazie jemy wszystko może moje porcję są mniejsze bo ogólnie brak mi czasu teraz zjadłam Grahamkę z masłem bo taki płacz q nie chciałam aby starszaki wstała bo wczoraj do 1 w nocy razem się bawily wiec niech śpią mają w końcu wakacje. my wczoraj byliśmy u pediatry I pani doktor nie mogła uwierzyć ile mała przybrała i drugi raz kazała pielęgniarce ważyć 1240 przez miesiąc i pani doktor pytała nas jak u nas te karmienia wyglądają no kazała trzymać 3 godziny, przerwy a nie na zdanie bo faktycznie młoda potrafi być na cycu non stop i podać najwyżej jej wody pomiędzy. my wczoraj mieliśmy iść do poradni laktacyjne ale nie zdążyliśmy idziemy w czwartek . Ja nam mleka dla dwojga raz więcej raz mniej ale pomaga laktator med Ela swing dla mnie cudo raz dwa i mleko zciagnite. mam jeszcze pytanie o te pleśniawki jak często tym aftinem smarować.za każdym razem p jedzeniu . uciekam miłego dnia mój żarłoķ zasnął wiec i ja idę. Ny zosia mówiłaś ze synek nie zawsze odbije i co robisz moja córcia tez tak ma i noszę i kładę ba brzuszku i nic potem kładę na bok w łóżku ale i tak wtedy juz czujna jestem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basieńka gratuluję, spore to Twoje szczęście:)

Ja zaraz pędzę na wizytę. Miłego dnia!!!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basieńka gratulacje dla Was 😀 szybkiego powrotu do sil życzę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basienka gratki :)

Ja już wiem, że moje dziecko nie będzie łatwiejsze w obsłudze niż pierwsze :( ehhhh no cóż damy radę.

Po pierwszej cc też strasznie spuchłam i nie tylko nogi ale i twarz, dłonie. Zeszło po paru dniach.
Teraz nie spuchłam.

Malaniunia, z ciekawości, jakie tab. teraz zaproponowała Ci dr?

Ja dostałam Azalię ale to dla mam karmiących i zmienię na coś innego. Spróbuję, może będzie ok.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My juz po wizycie u pediatry. Mala waz 3500 kg, wiec bardzo ladnie przybrala. Lekarka mowila, zebym aie nie martwila, ze piersi nie sa juz takie pelne, bo to po prostu byl nawal. Teraz zaczyna sie normowac i skoro corcia dobrze przybiera to nie ma co sie stresowac. Mowila zeby duzo wody pic i bedzie dobrze. Doatalam skierowanie na usg bioderek. Dzwonilam na rogalinska i termin dopiero na 25 wrzesnia cudownie... Oczywiscie prywatnie termin na piatek. W koncu i tak zapisalam na 5.09 prywatnie bo lekarka mowila ze najlepiej robic usg jak bedzie w 5 tyg. Moze do tego czasu ogarne jakos becikowe. Walczymy z papierami z mezem. Nie dosc ze potrzebuja zaswiadczenie z urzedu skarbowego za 2013 to jeszcze i tak trzeba pity za 2013. Swiadectwa pracy umowe o prace. Jak dla mnie to takie troche upadlajace, tyle papierow, zeby te becikowe zalatwic jeszcze chodzic czekac tak w tej wielkiej kolejce... Masakra! Maz z pracy mial ubezpieczenie to tylko na infolinie zadzwonil podal pesel dziecka swoje dane i nastepnego dnia pieniadze byly na koncie a tu jak jakis zebrak trzeba chodzic i prosic... Uff wyzalilam sie!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zaświadczenie z urzędu skarobwego? Jak do nich dzwoniłam to mi powiedzieli, że nie potrzebne są PITy i to zaświadczenie. No to teraz zgłupiałam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie tez mam zamiar sie zabrać za ogarnianie becikowego.. Ale odechciewa mi sie jak pomysle ile załatwiania. Może któraś z Was zlozyla juz komplet dokumentów i napisze co dokladnie potrzeba, byłabym wdzięczna, bo pamiętam ze poprzednio sie troche nachodzilam żeby w końcu wszystko zebrac :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowych mamuś, tak już nie wiele zostało tych nie rozpakowanych.A my mamy problemy z usypianiem, nie wiem jak usypianie swoje pociechy ale u nas wygląda to koszmarnie, wieczorem dalej są 3 godz usypiania tak ze zasypiamy w końcu razem przy mojej piersi, no masakra jakaś, w dzień tez nie lekko bo dziś na dłużej zasnęła dopiero o 13.30 i śpi do tej pory,chyba na dniach wyciągnę huśtawkę choć wiem ze powinnam jeszcze z nią zaczekać ale może być ciężko bo w sobotę mąż ze starszym jedzie na kilka dni do Pl a tu w domu mam jeszcze niespełna dwulatka, ciekawe jak to będzie, najwyżej nie zjemy obiadu hehe.

Jak się odżywiacie,czy jakoś specjalnie pilnujecie diety żeby była urozmaicona nie mowie tu o produktach których wiadomo ze karmiące nie może typu kapusta,kalafior np.jak wygląda u Was śniadanie i obiad?bo ja za bardzo nie mam czasu na to i jem tak samo jak zawsze i dodatkowo łykam jedna witaminę dziennie dla matek karmiących,tarczycowki przyjmujecie jod?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda _ 90 jeżeli chodzi o becikowe to każdy mops może mieć swoje wytyczne.

Aniu ja jodu nie łykam. Jem 3 posiłki dziennie plus jakiś owoc i/lub kilka wali ryżowych. Tak jak ty unikam wiadomych produktów i dodatkowo staram się nie jeść żadnych słodyczy - przy córce bardzo pomogło w zrzucanie wagi a teraz zostały mi jeszcze 2 kg no i od wczoraj zaczęłam juz ćwiczyć żeby w końcu lepiej się poczuć także zobaczymy na ile się ogarnę do chrzcin - mam jeszcze 3 tyg :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja małego od dziś uczę pić z butelki calma bo w piątek musze wyskoczyć na 2 godz a nigdy nie wiadomo czy coś się nie przedłuży. Mały na początku miał odruch wymiotny ale potem załapał i wypił 150ml po czym się oblizał i pociągnął jeszcze pierś , ehhh mały glodomor😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu ja jem witaminy z omega 3 dla matek karmiących ale jak zrobię morfologia to zacznę po konsultacji z lekarzem brać jakieś witaminy. ja jem owoce tzn jaka i bananami plus winogron reszty się boje codziennie świeży sok i jogurt albo naturalny ali owocowy. dla mnie koszmar ogarnąć obiad jestem teraz sama z 3 tak się zastanawam co szybkiego i zdolnego i żebyśmy wszyscy mogli zjeść i nic do głowy mi nie przychodzi miałam pomidorówkę na klopsach czerwony barszcz na jutro rosół ale to wszystko już mi się przejdło no i ryba z ziemniakami ale to już trzeba mieć czas by zrobić wiec może będziemy pisać co gotujemy może kogoś pomysł będzie dla nas inspiracją:)Ania 27 moja malutka tez.ma gorsze dni i teraz na dłużej zasnęła ale tak tragedia i tez myślę o huśtawkce ale nie wiem bo dla starszej córki.miałam kupę kasy wydałam a malutka była bardzo GRZECZNA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, które rodziłyście na klinicznej, jak wyglada tam sprawa z odwiedzinami w szpitalu? tatuś może odwiedzać nas tylko w sali odwiedzin i czy może tam byc dzidziuś i możę wziąść na rączki czy tylko oglądać przez szybkę jak to jest w wojewodzkim? i czy naprawde jest sie tam tak trudno dostać jak sie czyta że często niestety odsyłaja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina jak nie odbijam to klade go na boku albo na brzuchu.ale wtedy tez czuwam mam go na oku.

U nas z zasypianiem tez srednio.sam rzadko zasypia. Raczej przy piersi albo na mnie. I to nie zawsze uda mi sie go tak odlozyc żeby spal dalej. Ale corka miala tak samo. Spala glownie na nas:)

Ja mam tez malego zarloka. Dzisiaj od 13 do 16 jadl 3 razy....normalnie nie nadąże z produkcja:) i ja nawalu nie mialam wcale co mnie cieszy:)

Co do jedzenia to ja na sniadanie i kolacje jem kanapki. Obiady ogarnia maz albo dostajemy od mojej mamy. w miedzy czasie jem owoce i dzisiaj zjadlam drozdzowke. Z owocow jem banany nektarnki i dzisiaj maz kupil mi arbuza.

W czwartek idziemy do lekarza na 1 wizyte.

A dziś bylam z mlodym w chuście na spacerze. Przespal caly spacer:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę chustowania, ja jakos z jednej strony bym chciała z drugiej boje się ze nie ogarne wiązania.. Kupiłam nosidło Marsupi, szukalam zdrowej alternatywy dla chusty dla dzieci od urodzenia no i to wydaje sie najlepsze i moment mam mala włożoną, dla mnie na razie zdaje egzamin kiedy wyskakuje na jakies szybkie zakupy, lub żeby cos załatwić a nie tachac wózka.
Co do jedzenia to jem wszystko, szczerze mówiąc nawet rzeczy z "listy zakazanej" dla karmiących.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apropos diety karmiacej http://www.hafija.pl/2013/08/dieta-mamy-karmiacej-piersiajedz-co-chcesz-obalamy-mity.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesli chodzi o becikowe to koniecznie trzeba akt urodzenia, zaswiadczenie od ginekologa i zaswiadczenie z us twoje i meza za 2013. Jak bylam w poniedzialek w moprze to okazalo sie ze musze dac jeszcze swiadectwo pracy i wpis do ceidg poniewaz przez czesc roku pracowalam na umowe o prace i potem dg. Oprocz tego pit bo trzeba wspisac ile skladek do zusu za 2013 zaplacilas a tego nie ma na zaswiadczeniu. Maz musi dac swoje umowy o prace bo co roku mial przedluzana i tez pit. Chore!!!! W sumie to nie wiem czy to wszystko bo jeszcze nie zlozylam wniosku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dodziulek, na Klinicznej można odwiedzać na sali, ale w określonych godzinach (jeśli dobrze pamiętam to 7-8, 13-14, 18-19). Poza tymi godzinami można siedzieć w pokoju odwiedzin. Nie ma żadnych szybek,ojciec ma normalny kontakt z dzieckiem :)
Co do odsyłania to się nie wypowiem,bo mnie przyjęli bez gadania :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dodziulek, z godzinami jest tak jak napisała Lineczka, na sale może wejść do każdej położnicy jedna osoba, a w pokoju odwiedzin nie ma ograniczeń.
Jeżeli chodzi o miejsce to wszystko zależy od dnia. Mnie też przyjęli bez problemu, ale wypisywali szybko sporo kobiet bo było potrzebne miejsce - więc mam wrażenie że rodzimy falami 😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak tam u Was nocka?u nas calkiem znosnie. Nawet się wyspalam:)

Mam pytanie dodziewczyn po cc. Szczególnie tych co mialy cc kiedys. Jak wasze brzuchy po tej cc. Po porodzie sn inaczej moj brzuch wyglądal szybciej i ładniej sie kurczyl mimo ze brzuch miałam wiekszy. A teraz skora wisi mi na bliznie.. czy tez tak mialyscie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ny zosia ja miałam 3 cc wiec napewno nie porównania jak bym rodziła siłami natury ale przy tej cc bardzo długo mam brzuch taka skórę jak byłam wcześniej u gin ale to z 15 dni po porodzie to powiedział ze wolno obkurcza mi się macica ale ja już nie liczę na ładny brzuch jeśli nie zacznę ćwiczyć ja bardziej się martwie tym ze teraz dostaje roztepow sama blizna ok ale brzuch troszkę jak galaretka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
NyZosia sprawdz moze czy nie rozeszły ci sie mieśnie brzucha pośrodku. Trzeba troche odczekać zeby sie znowu zeszły, jak to sprawdzic z wyjdziesz w necie. Ja po cc szybko wróciłam do starej wagi i dobrej formy brzucha ale wtedy tez byłam bardzo szczuplutka i drobna. Mimo to z jednej strony nad blizna mam fałdę skory ktora widac np w bikini. W ogóle wczoraj byłam na przygotowaniu do cc w moim spzitalu, czyli wypełnianie dokumentów, badanie usg i krwi i niestety moja blizna jest tak fatalnie zrobiona ze teraz grozi mi to ze bede miec dwie blizny, ponieważ ta pierwsza robiona w swissmedzie jest tak krzywa, długa i tak nisko ze lekarze tutaj wywalili oczy i powiedzieli ze dopiero na stole operacyjnym poinformują mnie co im sie uda z tym zrobic. Musieliby mi wyciąć naprawde duzo skory na około.Poryczalam sie strasznie, bo bardzo mi zależało na wycięciu tej wstrętnej rany a teraz byc moze bede wygladac jeszcze gorzej. Jutro sie dowiem i zobacze moje dziecko jakos nie moge w to uwierzyć do konca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia jak najbardziej to jest normalne. Po pierwszej zwis mi zniknął ale nie odrazu. Teraz nadal jest po 7 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia u mnie też tak było po cc, ale wróciło do normy, ale chwilę to trwało.

U mnie po wizycie ok, wszystko w porządku, tylko główka już bardzo nisko - także czekamy dalej :)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas fatalny znów wieczór i trochę lepsza noc, nie wiem już o co chodzi, specjalnie wczoraj za dnia pilnowałam, nawet samo tak się ułożyło ze mała nie przespala całego dnia a miała jedno długie spanie do 16.30 od tej pory spała dwa razy po 15 min a i tak usypianie znów do 23.00 tak ciężko jej usnąć, nawet nie ma sposobu na to, ja przy piersi i mąż też na różne sposoby a ona i tak zasypia dopiero tak późno, najgorsze jest to ze ja przy takim usypianie jej zasypiam po kilka razy i ogromnie mnie to męczy, za to spała aż do 5.00 no ale już od tej godz znów ciężko o drzemke, wołowa listy do 7.00 to zasnęła na godzinkę.Dzis przyjdzie położną zważyć mała bo może jej moje mleko nie sluzy, dużo kupę robi i bardzo wodnistych i nie wiem czy tak może byc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miało być wojowaliśmy do 7.00
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ponoc ciecie mam bardzo ladne. Polozna mowila:) pod majtami sie schowa:)

Pocieszylyscie mnie ze tez tak macie. Ja juz waze mniej niz przed ciaza ale brzuch dalej mam. Po poprzednim porodzie szybciej sie wchlanial no ale tez mlodsza bylam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mnie sypią się zęby, jeden niedoleczony zaczął boleć a drugi czuję, że gdzieś od wewnątrz czy pękł, czy wykruszył się;/ na szczęście idę w piątek do dentysty.
U nas z tym spaniem też różnie, ma w ciągu dnia taki czas czuwania i po 3 godziny, wczoraj wieczorem dostałam jakiegoś szału głodowego i co godzinę opróżniała każdą pierś a w nocy 4 godziny spania a ja miałam cycki jak kamienie.
Teraz też nie śpi od 8, choć ziewa mocno:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejo hejo dzisiaj kaja ma równo miesiąc i waży juz 4700 wiec mały klopsik laktacja się unormowala jem tez juz większość składników takze minimalnie probuje skladnikow zakazanych jak troche czekolady czy owoce pestkowe sliwki czy morelki teraz sa obledne do wagi z przed ciąży zostało mi 3 kg a dopiero 4 tyg minęły i była to moja druga cesarka i ogólnie jakoś lepiej ją przeszłam i w lepszej kondycji jestem niż przy pierwszej brzuch wiadomo opada stopniowo i zaczyna zwisac ale minie magiczne 6 tyg zacznie się ćwiczyć i się wyrobi 😊
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nyzosia dzwoniłam w sprawie usg bioderek na Dąbrowe i uwaga! termin na 2 października! zatem musiałabym rejestrować dziecko, którego jeszcze nie urodziłam:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny trudno mi sie wbic w wasze sprawy , gdyz nadal c zekam na corcie,
alicja widze ze jestes nadal w dwupaku jak ja , mam wizyte w piatek i masaz szyjki , ale nie sadze ze cos sie zacznie bo z synkiem tez mi nie pomoglo,pewnie wyznacza mi termin wywolania , ach pozdrawiam wszystkie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, chyba mamy ten sam typ, tez walczymy z usypianiem, w dzień ładnie zasypia, a na noc jak ja odkladam to się budzi i tak srednio od 19 nie spi to o 23 zasypia, tzn zasypia tez wczesniej na rękach ale jak odkladam to się budzi.. Mam nadzieje ze się unormuje. Kupy tez robila na poczatku bardzo wodniste i dużo razy a jak slonczyla 4 tyg to robi jedna dziennie i juz nie taka wodnista.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To mnie pocieszylas z kijkami noi to zasypianie nieszczęsne, wiem ze z każdym z dzieci to przerabiałam, syna w wózku usypiałam do 22.00 ale to tylko na początku no a z drugim miałam taki koszmar ze on nie spał w nocy co godzina, dwie miałam pobudki albo włącza czuwanie w samym środku nocy i tak dwie godziny nie spal, więc wole juz taki egzemplarz choć też męczący, też mi zasypia 100 razy i drugie tyle się budzi, w dzień mam podobnie, tyle że mój dwulatek tez robi hałas i ogólnie mam wesoło, teraz ja juz tez dwie godziny usypiam i wciąż się budzi ale wiem ze jak juz zaśnie na dobre to spokój na 3 godziny , czego z synkiem nie mogłam doświadczyć bo on robił krótkie drzemki po kilka dziennie i tez ciężko było uśpić na każdą z nich wiec nic innego nie robiłam jak tylko karmiłam i usypia łam a gdzie inne dzieci,obiad, teraz musze coś wymyślić bo nie dam rady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella, Alicja trzymajcie się, już niedługo będziecie tulic swoje maleństwa
Aniu moja córka tez miała wodniste kupki i młody tez takie ma. Położna mówi ze tak może być na piersi i nie ma się czym martwić.

Rozumiem Aniu Twój trud w usypianiu bo moja córka tez tak miała, na szczęście tylko w dzień. Myśmy mieli taki rytuał ze ok 18:30 kąpiel potem karmienie i niestety córka nawet jak usne la przy piersi to trzeba było odczekać z położeniem jej do łóżeczka jeszcze ok 20-3 minut bo inaczej krzyk i od nowa usypianie. Córka zasypiała przy piersi albo na ręku, nie mieliśmy serca z mężem jej tego oduczyć . Nie pociesze Cię jak powiem ze przeszło jej dopiero ok roku.
Syn nawet jak przyśnie przy piersi to mogę go odłożyć i nawet jak się przebudzi to i tak sam za chwilę usnie nie zapeszając oby tak dalej
Mi zostało jeszcze 2kg i od tygodnia ani rusz 😕 ehhh żeby móc juz ćwiczyć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia,Dr przepisala mi te same tabl,ktore bralam kiedys YAZ,zapomnialam wspomniec,zeby mi przepisala zamiennik bodajze Daylette czy cos takiego ,to jest to samo tylko tansze. Ja na te tabletki dobrze reagowalam,dlatego nie probowalam innych.

Nyzosia moj brzuch po 1 cc, wchlanial sie dluzej tak mi sie wydaje,ale do konca sie nie wchlonal ,jedynie tyle,ze nie wisial nad blizna. Teraz poszlo to szybciej.
Niestety moje drugie ciecie nie jest tak ładne jak pierwsze.
Pierwsze bylo prosciutkie i praktycznie nie widoczne pozniej,a to jest krzywe ;/ Ubralam bikini bo juz plazowalam i z jednej str sie chowa a z drugiej nie,musze sie pilnowac zeby nie wystawalo :)
Ale dzieci najwazniejsze :)

Dobrze,ze piszecie o tym becikowym,na roznych str sa rozne info,a dodwonic sie tam nie moge :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z tym becikowym już zgłupiałam. Mi się udało dodzwonić i babka mówiła, że nie są potrzebne PITy, a tu dziewczyny piszą, że są... masakra
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella jestem jestem i czekam razem z Tobą :) Mam nadzieję, że już teraz szybko zleci. U mnie jak nic się nie ruszy przez tydzień mam przyjść na wizytę, dostanę skierowanie do szpitala i wtedy mam jechać pytać kiedy się pojawić. Chciałabym , żeby samo się zaczęło...Jutro mam usg , ciekawe ile waży moje drugie szczęście:)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa a gdzie bedziesz skladac o becikowe? Maz dzis byl to okazalo sie ze chca nawet umowy o dzielo z 2013 a z pracy musi jeszcze zaswiadczenie o dochodach dostarczyc. Wkurzyl sie bo to wszystko w pitach ujete ale jeszcze dodatkowo trzeba. Normalnie jak zebraki...
Ma skladamy w gdansku na powstancow warszawskich.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka dobrze pamiętam ze Twój Synek też ma nietolerancje laktozy?
My w piątek odstawiliśmy na polecenie pediatry kolaktaze o zrobiliśmy wyniki kału dla porównania i pH 7,5 , ciał redukujacych laboratorium nie robiło. Ponieważ Łukasz zaczął się już w sobotę prężyć a w niedzielę całą noc przez sen się prężył to w poniedziałek powtorzyliśmy badanie i pH wyszło 6,2 (znowu lab nie zrobiło ciał redukujacych ). Dzisiaj znowu powtórka badania i pH 5,0 a ciała redukujące 1%. Dobrze rozumiem ze to ewidentna nietolerancja laktozy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dzisiaj jazda na calego. Mlody je co godzinę....nie wiem o co mu chodzi ale dzis byl wiecznie glodny. Tym sposobem zaliczylisny pierwsze karmienie poza domem. Ale spoko karmienie piersia jest super wygodne.bar zawsze gotowy:)

I mamy pierwsze odpazenie tylka:( jutro wezmę od lekarza recepte na masc posladkowa.

Smerfeta dzięki za info...bede szukac dalej a jak nie znajde to mam jeszcze luxmed albo pojde do siewlonczyka czy jak mu tam (bylam u niego z corka i było ok).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do Sieliwończyka tez są odległe terminy.
Angel niestety, tak to nietolerancja. Jednak jeśli kolaktaza pomaga i młody przybiera na wadze, wy dajecie radę to bym została na piersi.
Ja się poddalam po tym jak Wojtas zaczął robić ok20 kup dziennie, osłabł.
By zniwelować ciała red.można 2x dziennie, ok 14 i 20, podawać mleko bezlaktozowe np
Enfamil 0lac (apteka) lub nan expert (rossmann).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Mały póki co przybiera super na wadze, a połączenie kolaktazy z probiotykiem działa. Mija dzisiaj juz połowa nocy a on śpi i się nie pręży jak bez kropel. Zobaczymy co powie mi pediatra na wyniki - czy mam go dokarmiać czy też nie.
A w razie czego jak długo podaje się to mleko bezlaktozowe ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A moja Mała znowu myli dzien z nocą i nie chce zasnąć.. Czy macie jakies sposoby na to zeby nauczyć dziecko odróżniać pory dnia? W dzień nie ma problemu zeby Mała spala a w nocy to jest impreza ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w nocy nie ma problemu ze spaniem. Gorzej w dzien.
U nas w dzien duzo sie dzieje zawsze jest włączone albo radio albo tv. My gadamy ze sobą. Za to w nocy jest kompletna cisza. Na razie jakos nam sie ten system sprawdza.

Mlody jest punktualny co do minuty. Obudzil się o 12j i teraz o 4:00:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Angel w takiej sytuacji ja bym dalej karmila naturalnie, tylko kolaktaza i ściąganie 10-15 ml początkowej fazy pokarmu bo tam jest najwięcej laktozy. Co lekarz to opinia w tej kwestii. Nietolerancja jest tymczasowa.
Mój synek miał ciała redukujące 2%, ph 5 i żadne wspomagacze nie dały rady:-(

Mój diabełek wczoraj wieczorem zasypiał 2 h. Niestety q nocy budzi się co 3 h na jedzonko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka jeszcze razy bardzo Ci dziękuję za pomoc 😊
To mój mały juz od tygodnia budzi się o 1:30, potem 0 5:00 i na końcu 8-8:30 😆
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapomniałam dodać że zasypia między 20 a 21 najpóźniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może ktoraś doświadczona mama podpowie mi co może być przyczyną chlustania mojej córki. Lekarz mówi, żeby się nie przejmować, bo dzieci ulewają i to normalne. Ja się z tym zgadzam, ale za jej zaleceniem podaje dziecku 4 razy dziennie syrop gastrotuss baby na ulewanie i on nic a nic nie działa. Przewaznie ulewa strumyczkiem, ale czasem jej zię chlusnie. Zmieniliśmy mm, juz trzecie na Hipp, po nim jest ok, bo po wczesniejszych bardzo wymiotowala albo nie chciala pic. Dokarmiam ja mm tylko w razie wielkiej potrzeby, nie jest to czesciej niz trzy razy w tygodniu, ktos doradzi, czy udac sie po jakis inny srodek na ulewNie, czy dac szanse syropkowi,bo to dopiero trzeci dzien używania. Może któraś mama przez to przechodzila.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak mysz ja przez to przechodziłam,syn dużo i długo bo jakoś w drugim półroczu mu przeszło, przez to mniej przybierał i miał do 9 miesiąca pleśniawki,na jedno ani na drugie nie wiele poradzisz, dostaliśmy od pediatry jakiś lek defribat czy jakoś tak ale nie pamiętam czy coś pomógł, to trzeba przeczekać, jedynie dziecko wyżej układać i w łóżeczku tez zrobić żeby wyżej leżało i robić raz na jakiś czas usg brzuszka, samo minie bo to wynika z nie dojrzałości żołądka choć wiem ze czasem wskazuje też alergie.

My po wizycie poloznej, mała waży 3630, odzyskała wagę urodzenia ale też sporo straciła bo najniższa była 3270.Noi wczoraj cud się stał,nie dość ze w dzień pięknie spała to jeszcze o 21.00 udało mi się ją uśpić i nad ranem tez dobrze a tak to zawsze od 5.00 juz się kreci,spać nie może więc jestem zadowolona oby tak dalej.
N
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, ja nie będę jeździć po całym Trójmieście, aby zrobić to badanie na NFZ, dla mnie to nie warte zachodu. Zapisałam małą na 7 września do Króla w Clinica Medica, jak coś wyjdzie nie tak, to wtedy do Sieliwończyka .

Mysz mój synek ulewał i niestety mała także, lekarze pocieszają mnie, że może jej przejdzie po 6 tygodniu, ale ja w to mocno wątpię. Póki przybiera na wadze i nie ma innych komplikacji, to po prostu trzeba przeczekać. Mnie polecano Nutriton, ale przy synku średnio mi się sprawdził, więc póki co nic nie podaję. Synek ulewał mi do roku...
We wrześniu zrobię jej tylko usg brzucha dla potwierdzenia refluksu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika - tez na Powstańców, bo tylko tam się składa podobno (tak mi powiedziała ta babka, tylko mają rejonizację nazwiskami zrobioną).Powiedziała, że wystarczą oświadczenia. Ja jeszcze nie złożyłam dokumentów, dopiero po wizycie u ginka jak mi podpisze papier, że byłam od 10-tego tygodnia ciąży pod opieką.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja planuje isc do lux medu bo mlody juz ma aktywny abonament:) tylko musze zadzwonić i sie umowic.

My dzisiaj caly dzien poza domem. Wszystko super tylko mlody przysnal na 3 godz a potem godzine jadl....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój starszy tez ulewał. Przeszłam przez zageszczacz do mleka, mleka comfort, układanie wyżej, gastrotuss tez mieliśmy, debridat i nic, trzeba to przetrwać. Jeśli dziecko dobrze przybiera to nie jest źle. Ewentualnie można zrobić badanie pod kątem refluksu.
Wojtek też już ma luxmed i dzisiaj byliśmy po nystatynę ma pleśniawki bo zaczęły mu dokuczać= walka przy jedzeniu. Mam nadzieje, że pomoże w końcu. Mackowi na grzybki po antybiotyku od razu nystatyna pomagała.
Skrzacik waży 5665g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka karmisz piersią czy dokarmiasz też? Bo tak patrzę na datę urodzin i bardzo dużo Ci synek przybrał, nie stracił nic po porodzie? Jak to możliwe żeby tyle przytyć?

Ja dziś miałam nie fajne zdarzenie, byliśmy z z mężem i dziećmi w szpitalu na zdjęciach bo tu przychodzi fotografka i robi fajne pamiątkowe fotki również z rodzeństwem noi trochę stresu było bo nie dość że się sesja opóźnila to zaraz potem mała się obudziła a to nie chciała współpracować, to trzeba było nakarmić, uśpić bo wtedy zdjęcia wychodzą najsłodsze, dzieci już zmęczone były a ja zestresowana że dostałam krwotoku, normalnie krew się ze mnie polała ze aż się przestraszyłam bo po żadnym porodzie tym bardziej po dwóch tygodniach tego nie doświadczyłam, dzwoniłam do położnej, powiedziała ze jeżeli jeszcze raz tak się zdarzy to wtedy do lekarza a tak to może to było takie jednorazowe oczyszczenie się macicy ale dziwnie bo już tylko plamienia miałam brązowe a tu żywa krew.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do 4 tyg.był tylko na piersi to tył ok80g dziennie. Później tydzień samego mm, później znowu mieszanie przez ponad tydzień i znowu mm i na mm zostanie niestety. To możliwe. Starszy tez tak rósł. Ich ojciec też ładnie przybierał. W szpitalu Wojtuś spadł do 3490 g.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj w dniu wyjscia ze szpitala czyli na 3 dobę mial tylko 80 g mniej niz waga urodzeniowa. Dzisiaj bylismy u lekarza i i juz tak mocno nie przybiera ale wszystko w normie.
Z resza teraz czesciej je tylko z jednej piersi. No chyba ze tak jak wczoraj przespi w dzien 3 godz to wtedy musi zjesc z dwoch:)

Ja zauwazylam ze wlasnie po takich podwojnych karmirniach krwawie bardziej. Ale to jest di mnie zrozumiałe-macica się bardziej obkurcza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi położna tłumaczyła ze z tymi krwanieniami to tak może być do 6tyg po porodzie. Ja tez tak miałam że po 10 dniach od porodu koniec, a potem znowu dzień dwa i przerwa i znowu koniec a potem plamienie. Podobno to normalne.
My dzisiaj mieliśmy średnia noc. Mały do 4 spał bardzo ładnie a od 4 pobudka co godzina 😑
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak tylko to nie było normalnie ze krew się lała ze mnie, jestem po 3 porodzie i nigdy tak nie mialam, dziś znów lekkie plamienia.

A my dziś mieliśmy koszmarna noc, otóż po wczorajszym szpitalu czekała na nas nie miła nocna niespodzianka, otóż pół nocy dwoje dzieci wymiotowalo na zmianę, dobrze że nie byłam sama i fajnie ze moja córcia kochana tak ładnie spała tej nocy bo co prawda znów wieczór ciężki do usypiania ale za to przespala 6 godzin, dopiero o 4.00 miałam pobudke a do tej pory sytuacja z dziećmi się ustabilizowala, jeszcze rano starszy zwracał ale dostał czopek i teraz śpi, aż się boje co dzień pokaże bo oni jutro jada a ja tu sama z maluchami zostaje i nie mam kompletnie nikogo jakby coś się dzialo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie!!!

Ja też już chcę pogadać o karmieniu itp. hehe :)

Wczoraj miałam usg, mala waży ok 3300 g, gin potwierdziła że główka bardzo nisko, ale poza tym nic się nie dzieje, warunki jeszcze ma komfortowe łożysko i wody oki.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też cały czas czekam. Szyjka się powoli skraca, jednak rozwarcia nie ma żadnego. Łożysko ma III st dojrzałości, przepływy są idealne.
Eh, wolałabym być mamą sierpniową a nie wrześniową, ale to czas pokaże. Część z Was ma już takie spore maluszki, a ja ciagle w dwupaku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze troszkę i będziesz tulić swoje maleństwo :)
mam pytanie do dziewczyn, które karmią z butelki. Jaką porcję dajecie na raz? Moja mała ma ponad trzy tygodnie i zaczęłam jej dawać 120 ml (daję jej moje ściągnięte i dokarmiam modyfikowanym ).
Ostatnio coś się jej przestawiło i popołudnia mamy wycięte... cały czas jest niespokojna i płacze. Walka trwa tak do ok.20-21 później pięknie zasypia i budzi się po 1.
Znalazłam taki artykuł:
http://dzielnicarodzica.pl/7028/22/artykuly/niemowlak/karmienie/PPN_czyli_popoludniowe_porykiwanie_niemowlat
może coś w tym jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa14 u nas było coś takiego (PPN) wczoraj, tylko, że zaczęło się o 15... więc to chyba trochę za wcześnie. Jednak bardziej stawiam na problemy brzuszkowe, tylko, że moja ma tak, że jak jest niespokojna, to zajada problem;/ Moja poddała się po 22.. a ja razem z nią padłam, bo już nie miałam siły ani ochoty na nic.
Nie odciągam pokarmu, bo ciągle nie wierzę w siłę tej mojej laktacji, jak przetrwamy 6 tygodni, to wtedy zacznę kombinować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smerfeta uwierz w siebie. Ciało kobiety jest tak skonstruowane, że jak jest popyt to jest i podaż;-) jeśli ja po tygodniu od nowa odbudowałam laktacje to Ty też możesz ją pobudzić !
Pijesz jakieś wspomagacze? Polecam femaltiker, cena w gemini aż tak nie odstrasza. Jakby co mam niepełne opakowanie do oddania plus homeopatyczne granulki.
U nas noc jedna z tych lepszych.
Wiecie co, chciałabym chyba jeszcze jedno dziecko tylko ciąża i komplikacje mnie przerażają no i mieszkanie mamy za małe.Do 40 trochę jeszcze mi zostało wiec kto wie.
Ciężarówki trzymajcie się dzielnie. Dzielne kobity jesteście takie upały przetrwać, ja bym chyba się udusila.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to moja mała napewno ma ppn . my od 3 dni tragedia od rana do 17 ok ładnie śpi ale potem siedzę z cycem i fajnie mogę film książkę ale teraz jestem sama i mam jeszcze starszaki i wczoraj jak zasnęła o 21 to obudziła się o 23 i do 1.30 dziś głową mi pęka. ja tez juz odciągnam i jej daje ale nie pomaga spanie przy cycusiu widać najbardziej jej się podoba. dziewczyny trzymajcie się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po ściaganiu pokarmu z młodą powiedziałam nigdy więcej!!!! choćbym miała siedzieć całą noc z młodym przy cycku nie będę ściągać. z resztą dzisiaj zasnęłam jak on jadł:) więc jak dla mnie bomba.
Poza tym wiem że to jest przejściowe. za kilka tygodni dzieci się wyregulują, nabiorą sił i nie będą już tak wisieć na piersi.
Ja mam o tyle lepiej że mąż siedzi z nami miesiąc. tak więc ja się skupiam na karmieniu a on ogarnia resztę:)

U nas noc też słaba bo obudził się o 4 i do 5:30 nie mógł zasnąć. kupę mu się chciało a nie mógł zrobić:) w końcu zasnął na mnie:)

Była u nas położna, zdjęła mi szwy ale niestety rana nie jest do końca zagojona. mam się bardzo oszczędzać i czekać aż się zrośnie. nie wiem co by było jakby mi zdjęli szwy w 6 dobie....chyba bym się rozpadła:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwiaagnieszka-faktycznie widziałaś różnicę po Femaltikerze? Ja sobie kupiłam,tylko odstrasza mnie to rozpuszczanie w mleku,bo mleko pijam tylko w kawie :) Niby można w wodzie,ale może po mleku będzie lepszy efekt?
My dziś mamy szczepienie,stresa mam okrutnego po tym jak się naczytałam o tych wszystkich możliwych powikłaniach :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lineczka wydaje mi się, że działało. Na pewno w mojej psychice ;) Ja piłam z wodą bo z mlekiem trzeba uważać karmiąc piersią.

My też po szczepieniu. Trochę ryku było. Mam nadzieję, że obejdzie się bez ekscesów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
line czka ja mam szczepienie przed sobą ale już strasznie się stresuje moja straszą córka niestety bardzo źle reagowała na szczepienie i teraz już bije się powtórki z rozrywki. Ny zosia zazdroszczę męża w domu mój też był z nami prawie 4 tyg a w sumie siedział w domu dwa miesiące ale niestety ma taką pracę i zostałam sama a na do tatę mam mamę chora która teraz tez potrzebuje opieki wiec jestem juz wykończona. ja tez odciągam jak np idę do lekarza bo nie uśmiecha się mi tam potem siedzieć dwie godziny dziś mamy usg mózgów i jamy brzusznej u Kosiarka i mam nadzieję że będzie ok musze się na biegać przez ta pepowine dwunaczyniową. Ny zosia to ile ty chodzisz z tymi sz wami uważaj na siebie i nie forsuj się aby z nic ci się nie stało. mi w końcu schodzi opuchlizna z lewej strony ale znowu zaczęłam krwawic ale raz tak raz tak ale chyba 5 wraz tak długo mu się macica obkurcza. dziewczyny które korzystają z husty gdzie swoje kupiłsię i gdzie tego można się nauczyć ja miałam przy poprzedniej córce ale musze wszystko od nowa teraz się nauczyć.uciekam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia a to noszenie w chuście nie wpłynęło źle na Twoją ranę? Uważaj na nią, teraz pogoda sprzyja rozwojowi świństw i o zakażenie nie trudno.
Męża w domu też zazdroszczę, mój od 3,5tyg. na morzu i wychodzi na to, że nie wróci o czasie :/
Ja swoją chustę kupiłam na allegro, używaną. Nauczyłam się wiązać z filmików na youtube.
Misiek po szczepieniu cały czas śpi. Starszy jest w u dziadków. Spokojnie zrobiłam i zjadłam obiad, już nawet pomyłam okna w kuchni i salonie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O! Widzę, że już temat szczepień :)
szczepiłyście tylko na te obowiązkowe, czy też na rotawirusy, pneumokoki i meningokoki?
A żadna nie karmi mieszanie? Bo już sama nie wiem, czy nie za dużo daję jeść Małej... próbuję zaleczyć sutki i mam nadzieję, że uda nam się wrócić do karmienia piersią. Boję się, że Młoda zapomni jak się ciągnie cyca, bo na butelce jesteśmy tydzień.
Ja właśnie pobudzam laktację kawą zbożową z mega ilością mleka i to dopiero działa! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oby Ci się udało wrócić do piersi, że swojego doświadczenia wiem ze odkąd zaczęłam syna dokarmiać butelka to coraz gorzej pił z piersi, karmiąc mieszanie wytrzymalimy miesiąc.

Nie odzywa się Anka 33 miała termin taki jak ja, urodziła?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, ja juz rozpakowana. Vincent urodził sie o 10 15. Waga 3355 gr. Jest słodziutki, niestety jeszcze nie mam pokarmu i dochodzę do siebie po cc. Mysle ze jest duzo lepiej niz po pierwszej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje Kaoma!!!

Super, coraz mniej nas zostalo ...
Ja po wizycie , jestem lekko przerazona dzidzia wazy podobno 4300 jest szokiem bo synek po 10 dniach od terminu wazyl 3150 , no i z tego wzgledu mam sie zglosic w niedzile na wywolywanie , tym sposobem mysle ze najpozniej w poniedzialek bede miala malenst wo, ale tez marzenie o naturalnym porodzie poszlo w niepamiec , no ale coz zobaczymy jak to wszytsko sie skonczy , ajak reszta dziewczyn w ciazy ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma gratuluję!!! Super wiadomości:)

O matko Stella to już tylko ja zostanę?! Kciuki za Ciebie trzymam &&&





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A Taka jeszcze Ty zostaniesz ze mną:) Ja chcę już też urodzić!!!!!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Już po szczepieniu,Maluszek wkłucie zniósł dobrze.Oprócz obowiązkowych dostał też tą na pneumokoki,co do rotawirusów to jeszcze się zastanowimy.
Justa14-ja karmię mieszanie,też mi się wydaję,że Mały strasznie dużo zjada,ale chyba nadwagi nie ma :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szczepię małą na początku września, zapewne zdecyduję się na wariant "państwowy" plus pneumokoki. Na rotawirusy odpada, bo po pierwsze ulewa a po drugie nie jest to choroba zagrażająca życiu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polozna powiedziala ze dziecko mogę nosic. Ale nic więcej.
A mlodemu ewidentnie nie pasuje wozek:(stresuje sie w nim i zasnac nie moze do tego ulewa w wozku. Mloda uwielbiala jak sie nia trzachalo nawet specjalne po werepach jeździliśmy a ten maly jakis wrażliwy...a w chuscie spi od razu.

Rane kilka razy dziennie czyszcze wiec spoko tylko zrosnieta nie jest jeszcze dobrze.

Ja szczepie skojarzonymi hexa plus pnemokoki. Na razie nic wiecej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lineczka, a jak podajesz witaminę K i D? Bo ja się staram dawać jakby połówkę, bo pomimo, że mała dostaje moje mleko, to po dodaniu z całego dnia ile zjadła wychodzi mi, że mojego trochę więcej od modyfikowanego. Pediatra mówiła, że normalnie podawać wit. ale wydaje mi się, żebym przedobrzyła.

JA też będę szczepiła skojarzonymi, ale zastanawiam się czy dodatkowo na coś szczepić... i tak wszystkich naokoło wypytuję, szczepić czy nie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wojtek dzisiaj dostał 5w1, następnym razem dostanie pneumokoki i później meningokoki, tyle. Maćka szczepilam państwowymi i tez było ok. Tyle, że pneumokoki i meningokoki dostał później.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A kiedy, tzn. w którym tygodniu, czy miesiącu pneumokoki i meningokoki? Bo też właśnie rozważam tę opcję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podaję samą wit.D,do tej pory dawałam 2 kapsułki (zalecenie szpitalne),ale potem doszłam do wniosku,że skoro w mm jest też wit.D,to jedna kapsułka wystarczy.Gdzieś wyczytałam,że nadmiar wit.D sprzyja szybszemu zarastaniu ciemiączka,co nie jest wskazane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie. Ja też boję się przesadzić. Koleżanka była u kilku pediatrów i każdy jej coś innego powiedział... i bądź tu mądry
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja przy następnym szczepieniu wykupie pneumokoki, przy jeszcze następnym meningokoki i tak na zmianę. Koleżanka immunolog wladowała w swego synka wszystko na raz, więc tak też można.
Rota nie szczepimy.

Justa słuchaj tego, który budziTwoje zaufanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma gratuluję!! Wracaj szybko do formy.

Wg mojej pediatry dobrze bt było dać pneumokoki razem z pierwsza szczepionka. Mysle jednak ze jak sie da z druga to tez bedzie ok. Ja dam z pierwsza bo mloda jest zaszczepiona i chodzi do przedszkola. Wiec mlody niech tez juz będzie zaszczepiony.
A propo to mlods tez na 5 lat musze zaszczepic..czeka nas niezły wydatek. .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma gratulacje dla Was szybkiego powrotu do sil Wam życzę 😀

Mój Maluszek pierwszy raz przespał jak dla mnie całą noc - jak zasnął o 20 to obudził się do karmienia o 4:40 i teraz śpi dalej 😆

Jeżeli chodzi o szczepionki to my idziemy 28.08 na nasze pierwsze szczepienie. Szczepimy skojarzonymi 5w1 i rota (bo choć śmiertelne nid są to nie uśmiecha mi się siedzieć z takim małemu w szpitalu a ostatnio mieliśmy taki przypadek w rodzinie, kuzynka z 3mcznym szkrabem z powodu rota wylądowali w szpitalu pod ktoplowkami- wole mieć czyste sumienie razie czego). Na pneumokoki tez będziemy szczepić, ale lekarka kazała się wstrzymać z zakupem szczepionki do wyniki badania usg nerek , także zobaczymy.

Mały śpi to i ja skorzystam. Kolorowych snów :-) 😇
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma gratulacje!masz już to swoje szczęście przy sobie.

A my właśnie zostaliśmy sami, moje chłopaki wyruszyli w drogę a ja cala w stresie co jak obudzi się mały, czy będzie płakać za tatą bo do tej pory to on nawet spał z nim w jego pokoju i co ranek mleko dawał, cały dzień tez z tatą, albo z dziadkiem noi z bratem tez się bawił a tu nagle nie ma ich wszystkich.

Jak widać różne jeszcze mają dni i noce do spania te nasze maluszki, moja wczoraj wysłała się za dnia i pod wieczór długo spała bo do 19.30 a usypianie nie było takie złe tylko godzinkę i zasnęła o 22.00 więc mam nadzieję że będzie coraz lepiej, wyreguluje sobie stały rytm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia! Chcialabym sie Ciebie poradzic odnosnie chust. Chcialabym kupic, troche czytalam na forum ale nie wiem jaka konkretnie marke wybrac. Na allegro jest firma halltex, ale chyba ma nie za dobra opinie, cenowo super. Jesli mialabym sie zdecydowac na jakas lepsza to chyba uzywana. Jakiej Ty uzywasz? Jaka moglabys polecic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Angel ale wiesz, że jeśli zaszczepisz na rota to niekoniecznie uchroni to malucha przed zachorowaniem. Szczepionka jest tylko na paręnaście szczepów a ich jest dużo więcej i ciągle mutują. Niby dziecko łagodniej przechodzi. W żaden sposób nie chcę Cię do tego zniechęcać, piszę informacyjnie ;)

Mam tą samą chustę co Nyzosia tj.lenny lamb. Ratuje mi życie ostatnimi dniami ;) Dominika jeśli chcesz zaoszczędzić to kup dobrą bawełnę i daj do krawcowej. Ta babeczka tak zrobiła https://www.youtube.com/watch?v=nhOvZeAji_c

U nas noc słaba. Mocna kawa już wypita. Młody w chuście bo inaczej ryk, efekt szczepienia? Nie wiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylawia a co myslisz o natibaby? Chce kupic uzywana na razie. Bo noe wiem jak mi soe bedzie nosilo.
Jesli chodzi o szczepienia na rotawirusy to nam nasza lekarka zasugerowala, zeby odpuscic. Z racji tego, ze mamy jedno dziecko i noewielki kontakt z innymi dziecmi poki co bedziemy szczepic 6 w 1. A pneumokoki dopiero okolo roku. Meningokoki nawet 1,5 pozostale szczepienia poki co odpuszczamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O! Dzięki Dominika :D właśnie czekałam na taką odpowiedź :D
wiedziałam, że jakoś później można szczepić, ale dokładnie nie pamiętałam, w jakim wieku dziecka. My też mamy jedno dzieciątko i nie chcę teraz jej szczepić na te dodatkowe, bo też nie mamy tak jak Wy kontaktu z innymi dziećmi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam, po długim czasie 17.08 przyszedł na świat nasz synuś Mateuszek w szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku. Nie wiem skąd się wzięło tyle ogólnie negatywnych opowieści na temat tego szpitala. My osobiście jestesmy super zadowoleni, od pierwszych chwil pobytu tam. Położna cudowna, personel bardzo pomocny złego słowa nie mogę powiedzieć a dzięki Pani Ewie i młodym stażystkom, która pomogły mi rozkręcić laktacje dziś w pełni cieszymy się maluszkiem i naturalnym karmieniem. Warunki sanitarne bardzo dobre, na bieżąco wszystko sprzątane, o co poprosiłam było natychmiast. Niestety na Klinicznej się zawiodłam, w poniedziałek odesłali mnie po badaniu z sączącymi się wodami( juz podobno zielonymi)w trybie pilnym do Wojewódzkiego. Na zaspie blokada totalna była. Sami na własną musieliśm jechać, stresu co nie miara, w pierwszej chwili załamani bo po różnych opiniach nie braliśmy wojewódzkiego pod uwagę. Dziś dziękuję wszystkim, że w tym wyjątkowym czasie tak się o nas zatroszczyli w szpitalu. Będę wdzięczna im do końca życia i złego słowa nie powiem!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika dobre sa tez chustu polskiej firmy pentelka. Kolezanka miala i dwojke dzieci w niej nosila. Pentelke kup nowa jakby co.
Ja faktycznie mam lenny lamba i tej firmy możesz kupic uzywana.
Polecam na początek elastyczna. Tkanej nie polecam na początek bo trudniej się wiaze. Wiazania z netu spokojnie sie nauczysz.

Ja mloda na pneumokoki szczepilam po roku no ale mlodego musze wczesniej.

Co do rota to niestety jest prawda że nie chronia całkowicie. Ja bylam z corka w szpitalu na rota jak miala 4 lata i w szpitalu tez mówili ze szczepienie nie wiele daje. Wazniejsze dla nich bylo czy byla szczepiona na pneumo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia też mam do Ciebie pytanie jako doświadczonej z laktatorem :-) Miałaś kryzysy laktacyjne?Bo ja do tej pory ściągałam 120-130 ml,a teraz 50-70 i jestem załamana :-( Piję herbatki,specyfiki,ściągam częściej i lipa :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, po pierwsze gratulacje dla nowej malwy:) ja mam termin na 8.10. ale podczytuje Wasze forum.
I mam do Ciebie pytanie, napisałaś ze na Zaspie blokada totalna, co to znaczy, ze Ciebie tez stamtąd odesłali?

Ja nie chce jechac do Wojewódzkiego, ponieważ mam położenie miednicowe pośladkowe po 1 przebytym cieciu, 2gim SN, i lekarz powiedział aby nie jechac do Wojewódzkiego bo mogą cisnąć dołem a to grozi komplikacjami dla mnie i dziecka (m.in. pęknięcie macicy).

Miałam jechać na Zaspe, myslałam ze mnie nie odesla, a chyba z drugi post czytam ze jednak odsyłaja...
Kurcze co z ta Zaspą, mogą tak nas odsyłać?
Daj prosze znak co Tobie powiedzieli.
Będę wdzięczna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
Z powodu problemów z internetem, dopiero teraz informuję, że 5.08 przyszła na świat moja córka. Wody odeszły o 23 (wcześniej tylko czop odchodził), a o 1.35 Młoda była już na świecie. 3400g i 53 cm 10/10 pkt. Niestety z powodu tempa i rączki przy twarzy ma krwiaka na główce i złamany obojczyk. Oprócz tego jest zdrowa, waży już ponad 4 kg. W Redłowie spędziłyśmy 5 dni, miała podwyższone crp. Z opieki nade mną i Leną jestem bardzo zadowolona, a dodatkowo miałam szczęście i trafiłam do sali z łazienką :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamusie LIPCOWE 2015:

aurinio88 tp. 2.07.
agunineczka 24l., tp. 7.07.
ja tp. 10.07.
goś tp. 13.07.
joanna86 tp. 16.07.
Madzik050642 tp. 22.07
Tusia tp. 25.07. chłopiec
Anielkowa 27 l., tp. 26.07. Córka Lena szpital Wejherowo :)
Ilka tp. 27.07.
aniaa88 tp. 27.07.

Mamusie SIERPNIOWE 2015:

agawcia 8.08i
EvvvaM tp. 10.08. - chłopak, Aleksander
kinki.em tp.15.08
Maria tp. 17.08, dziewczynka,szp. wojewódzki
Marta25 tp. 18.08. - dziewczynka
nowa-malwa, tp. 18.08. chłopak
~stella1, tp.22.08, dziewczynka
Gosia - 23.08, chłopiec
kaoma, tp. 27.08.
alicja_82 tp. 27.08.
taka1, tp. 30.08
angelina2015 ......

ROZPAKOWANE:

Manna - 17.06.2015 syn 3170g 50cm SN
patrycjamir - 30.06.2015 córka Zosia - SN szpital Kliniczna
sylwiaagnieszka - 02.07.2015 syn Wojtuś, 3790g, 54cm, 10/10, cc szpital Kliniczna
Lineczka - 03.07.2015 syn 2970g 52cm - SN szpital Kliniczna
Mysz - 06.07.2015 córka Ula 3110g 53cm - SN szpital Zaspa
malaniunia 28 l. - 08.07.2015 syn Patryk 3130g 56cm - cc szpital Kliniczna
Marynarka - 08.07, córeczka Zuzia, 3500 g, 57 cm, 10/10
magda90 24 l., 11.07., waga 3530g i 56cm - dziewczynka
007Angel- 14.07, syn Łukasz, 3140g i mierzył 57cm i 10/10, SN na Klinicznej
K0tt 14.07, Jakub 3,760kg 56cm
Karolina- 15.07, córka Jagoda, waży 2800 i 56 długa, cc
Smerfeta - 19.07, córeczka, Redłowo, sn
MadzikRóża - 19.07- córeczka Kaja, waga 4 kg i wzrost 58, cc, Wojewódzki
Ania- 24.07 Mikołaj, 54 cm 3480 g, szpital zaspa
Justa14-Iga 3400 i 57 cm długa, sn szpital Wojewódzki.
Dominika- 30.07 o 1.40, córeczka Marta, 3070g 56 cm, Zaspa, sn
dominika89 31.07, córeczka Agatka, 3260 10/10pkt i ma 56 cm
kiccek1 31.07, syn Konstanty, waga 4280 wzrost 58 cm
Anka33 04.07, Tomek, 3530 i 56 cm
Tysiiiak - 05.08, synuś Kacperek 3570 i 56 cm 10/10 zaspa sn :)
Oolenka - 05.08, córka, 55cm, 3750 gr
kasietta88 - 05.08, Lena 3400g i 53cm 10/10 Redłowo, SN
Ania27 06.08, Natalia, 3590 dł.53cm
Tihuana 06.08 coreczka Asia, 3930g, 55cm, SN na Klinicznej
Nyzosia 09.08, Rysiu, 3760g i 58 cm
Dotty81, 11.08, Michał
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nowa_malwa gratulacje!!!!!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Danehli! Jesli w wybranym przez Ciebie szpitalu nie ma miejsc to odesla Cie tak czy siak. Ja chcialam rodzic w Wojewodzkim. Przyjechalam tam jak mialam skurcze co 5 minut i 2 palce rozwarci. Zbadali mnie ale stwoerdzili ze mam keszcze czas. Nie mieli miejsc i dzwonili na Zaspe zeby mnie przyjeli. Chcieli mnie zawiezc karetka ale wolalam jechac samochodem. Moze jak bedziesz rodzic to akurat bedzie miejsce na Zaspie. Nie nastawiaj sie zle. Ja nie chcialam poczatkowo rodzic na Zaspie( mimo ze mialam lekarza z Zaspy) bo mialam nastawienie zgola inne niz ty. Wybralam wojewodzki bo bardzo zalezalo mi na sn. A o zaspie krazy opinia, ze najczesciej robia cesarki. Ale pojechalam tam skoro trzeba bylo i nie zaluje. Mialam bardzo udany porod. Takze nie zamartwiaj soe na zapas. Na pewno bedzie dobrze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W miedzyczasie zrobilam wywiad srodowiskowy wsor kolezanek na fb i wlasnie licytuje uzywana natibaby ale wlasnie tkana. O elastycznej boje sie, ze sie zapocimy. Mam nadzieje ze uda mi sie nauczyc tych wiazan. Patrzylam jeszcze na Wasza firme ale akurat nie bylo zadnych uzywanych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O natibaby się nie wypowiem. W domu mam jeszczy bykay (sąsiadki) i jest fajna, wydaje mi się że materiał ma lepszy niż lenny lamb. Na pewno cieńszy a trzyma równie dobrze. Jak kupowałam to akurat trafiła się ta używana.

Tak samo szczepiłam starszaka, pneumo i meningo dopiero później. Teraz nie możemy czekać bo starszy idzie do przedszkola. W ogóle zamierzam jeszcze doszczepić starszego na meningokoki B.

Gratulacje dla nowych mamusiek :)
Pierwsze rodziłam w wojewódzkim, drugie na klinicznej a jak się trafi 3 to wracam do wojewódzkiego ;)
Pani Ewa jest super babką, do tej pory jestem z nią w kontakcie mailowym odnośnie laktacyjnych spraw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Danheli - z Klinicznej dzwonili na Zaspę i nie przyjmowali w ten dzień nikogo, twierdząc ze blokada, czyli za dużo osób i porodów i nie maja już gdzie przyjąć. Z Klinicznej jedna sprawa ze zadzwonili do Wojewódzkiego ze pilnie jadę i muszą przyjąć bo zaczyna się poród...możecie sobie wyobrazić mój strach....Poźniej już w szpitalu dziewczyny opowiadały ze jechały na Zaspe i ich nie przyjeli, ale to wszystko zmienia się z dnia na dzień w zasadzie. Najlepiej zadzwonić na izbę przyjęć zanim pojedziesz. Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Nowa_malwa dziękuję ci za informacje. No oby mnie przyjeli, jakoś nie chciałabym po Gda się rozbijać jak sie zacznie - tym bardziej, ze jeśli sie nie odwróci to ja nie chce ryzykować sn.

Jak sie odwróci to chyba bez różnicy... Ech... może w pażdzierniku nie będzie piku urodzeń.

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za informacje i jeszcze raz gratuluję:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, my z syneczkiem czujemy sie bardzo dobrze, ja wstałam wczoraj rano czyli dobę po cc, czasem zakręci mi sie jeszcze w głowie ale jes ok. Leżymy sobie sami w pokoju i czuje sie jak na wczasach bo wszystko za mnie tu robia do tego świeże bułeczki na sniadanie plus miły personel i wcale nie mam ochoty wracac do domu hehe cesarke spominam bardzo dobrze jesli chodzi o organizacje, nastawienie lekarzy ktorZy ciagle mówili co robia do tego maz siedział i trzymał mnie za rękę byłam w 100 proc przytomna wiec pamietam wszystko. Przy pierwszym cc dostałam za duzo dawkę znieczulenia i dopiero na drugi dzien byłam w pełni przytomna. Laktacja ledwo sie rozkręca ale mam nadzieje ze juz za kilka dni bedzie ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do sciagania laktatorem to nie mialam kryzysów. Ale ja ściągalam rowno co 3 godz nawet w nocy, systemem 7-5-3 pilam herbatke hippa i sciagalam raz recznym raz elekrycznym laktatorem ale to bardziej po to żeby nie miec zastoju.

Ja uzywam teraz elastyczna i jest ok. Juz nie jest tak goraco wiec elastyk jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla nowych mam!!!!!!!!:-)
Teraz to chyba 3 zostalysmy?
Ja juz spakowana ,pewnie nie bede mogla zasnac, o 6 rano mam sie stawic w szpitalu ,poki co oprocz czopu odchodzenia nic sie nie dzieje, Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella trzymam kciuki za Ciebie!!! A który szpital?





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, ktore sciagacie pokarm, zazdroszcze Wam, ze ściąacie ponad 100 ml, ja przez cały dzień ściągne ok 50 ml, a nie mam nawet przeważnie czasu żeby choć dwa razy ściągnąć. Ja karmie czasem mm, jeśli trzeba i moja córka wypije tego max 90 ml a ma już 7 tygodni. Też pije felmatiker, herbatki laktacyjne, nawet kawę zbożową o nic się nie polepszyło :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje Alicja, rodze w Dublinie ;-)tutaj mieszkam,zycze sobie i Tobie i jeszcze jak ktos zostal szybkich i latwych porodow ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mysz jak nie sciagasz regularnie to nie bedziesz miala wiecej pokarmu. Piersi sie programuja na mniejsza ilość.

Stella powodzenia:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja ma 3,5 tygodnia i zjada jakieś 120 ml,czasem nawet więcej. Mała Glodomorra ;)
Ja ściągam ok.50-60 ml i resztę musze podać mm.

Ogromne gratulacje dla kolejnej mamy. Jeszcze chwila i wszystkie będą rozpakowane :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny. pytanie do dziewczyn karmiacych mm. czy waze brzdace maja problemy z zaparciami? Po 4 dniach nie robienia kupki podalam mu czopek glicerynowy. Niby wszystko ok, ale dzisiaj znowu mam problem bo widze ze chce zrobic puszcza baki ale kupki nie ma. Boje sie mu podac czopek aby jelita sie nie przyzwyczaily. podaje malemu bebilon pronutra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też daję Bebilon Pronutra, ale nie cały czas. Przede wszystkim podaję moje mleko i nie mam problemu z zaparciami. Moja bratowa jak małej podawała mm to wiem, że poiła ją herbatkami, chyba z kopru od pierwszych dni życia, żeby właśnie mała robiła kupki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny 25-26 sierpnia promocja na Pampersy w super Phare. Maxi pack za 35 zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie wiem co sie dzisiaj stalo mojemu ale wisi caly dzien na piersi. Je doslownie co godzinę. Siku nie mam kiedy dzisiaj zrobić.
Mam nadzieje ze mu to minie bo nic sie nie da zrobic.

Do tego mialam dzisiaj przygode z pralka. Otworzyla drzwi w trakcie prania i cala woda wylala się na podłogę. A ja sama z dziećmi. Mlody sie drze ze glodny corka ze chce siku a ja zalamana. Zadzwonilam po meza ze ma wracac piorunem. I wrócil i opanowal sytuacje. Ale zestresowalam sie na maksa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
U mnie też mała dzisiaj wiecznie głodna. Czasami mam wrażenie, że ona w ogóle nie śpi, tylko wyje :" jeść!jeść!daj mi jeść niewolniku " ;)

z pralką masakra, ale zawsze wszystko się wali w najmniej odpowiednim momencie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to łącze się z Wami bo ja dziś drugi dzień jestem sama z maluchami i mam tylko trochę lepszy dzień niż wczoraj, bo Natalka spała 2,5 godz.ale tylko raz na dłużej udało jej się to, reszta to drzemki po 10-15 min, nie wiem dlaczego tak kiepsko zasypia i zaraz się budzi, czy Wasze dzieci też tak mają? To chyba nie jest normalne, zmęczyć się można i zdenerwować i najlepiej to by na rękach tylko usypiała, sama poleży może całe 5 min pod warunkiem że przed chwila jadła, już nie wspomnę o wieczornym usypianie, jestem doszczętnie wykończona dobrze ze synek grzeczny i szybko dziś usnąć bo wczoraj cala godzinę walczyliśmy bo płakał za tatą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania u nas dzisiaj podobnie. Nie dal sie odlozyc ns 5 min. Spi ale tylko na mnie. A wtedy wiadomo nawet picia sobie nie wezmę. Od kilku dni mial tak ze spal id 11 do 13-14 a dzisiaj nie..za to wieczorem widze ze 21 to jego godzina. Pada i jest spokoj. Choc wlasnie znowu na mnie spi..czekam az dobrze zssnie to go odloze zeby siebie na noc ogarnac.

Wczoraj gadalam z mama dwumiesiecznego chlopca i mowi ze in juz je krocej i rzadziej wiec licze ze jeszcze okolo 4 tyg i powinno byc lepiej....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chociaż masz sposób na usypianie bo ja jeszcze nie o pracowałam żadnego a musze bo zwariować idzie, żeby od 16.00 nic nie robić tylko usypiać?Co odłożę to zaraz pobudka i krzyk bo panna śpiąca i znów na rece chce albo do piersi i tak na wieczór nie wiem czy ja brzuszek nie boli ze ci chwile je i tez nie może usnąć i kółko si zamyka.Tez czekam aż będzie starsza i mam nadzieje ze będzie lepiej bo inaczej będzie koniec cyca bo mam też inne dzieci które mnie potrzebują szczególnie trudno jak jest taki jeszcze mały w domu,on nie rozumie ze dzidzia musi zjeść,że ja trzeba uśpić a tym bardziej ze ma być cicho,masakra jak ja dziś dostałam w kość,umyć się nie miałam kiedy a i przed chwilą dopiero zjadłam bo przysnelam
jak zwykle moja córkę usypiając, ciekawa jestem o której w nocy pobudka po tak małej ilości snu dzisiaj.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
U mnie dokladnie to samo, tez sama z dwójką i mala dzisiaj caly dzień by jadla i malo spala, pod wieczór dala odsapnac bo jak zasnęła o 17 to obudzila sie o 21:30 no i teraz pewnie troche posiedzimy zanim znowu zaśnie :/ cos za coś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Twój mąż też gdzieś wyjechał?Masz takie małe drugie? Wiem, że któraś mama tu ma dwulatka Kubę, hmm... tylko która?
A moja mała na karmienie obudziła się dopiero o 5.30 od 22.00 czyli przespała 7,5 godz.ale co z tego jak jestem skonana bo ciężka noc była z synkiem, obudził się ok.23.00 wtedy gdy ja spać się kładlam i nie spal do 3.00 tzn co zasnął na 5 min to budził się z płaczem za tata i dziadkiem także musiałam spać z nim, balam się tylko żeby mała w tym czasie nie zawołała o mleko i tak snu miałam dziś 3 godz a teraz młoda nie może usnąć, eh tak to jest z dziećmi z tak mała różnica wieku, także dziewczyny które urodziły pierwsze dziecko poczekajcie z drugim jak to pierwsze będzie starsze, ja to zawsze mówię że 3 lata są ok, tyle chciałam pomiędzy pierwszymi ale są 4 lata a teraz znów za szybko no ale tego czasem nie można zupełnie zaplanować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej! A jak Wasze pociechy z aktywnoscia w ciagu dnia? . my od poczatku staralismy sie wprowadzic stale pory pewnych czynnosci. Karmie na zadanie wiec z cycem roznie. Niekiedy np teraz jest pol godziny na cycu a czasem 5 mon przysypia odkladam i znow jek.. I tak przez godzine. Ale za to godzina kapieli jest stala i tersz godzina spacerow. O 15.30 idziemy na spacer o 19.30 kapiel. I przed kapiela tak od 18.00 staramy sie zebynie spala. Kilka razy jej dalam przespac i potem placz do 22-23. Na poczatku byl placz ale jakos przetrzymalismy. A teraz to juz nawet sama sie budzi i wtedy bawimy sie tzn piosenki jej spuewamy ( wczoraj byly smerfy) grzechtki pokazujemy obrazki bo dostalismy takie fajne czarno biale i mala na nie lubi patrzec. I jak sie zbliza 19.30 kapiel potem cycus i 20 wychodze z sypialni. Jestmi latwiej bo marta na razie jedynaczka wiec nie musze nikogo innego ogarniac.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj u nas nie ma żadnych regul:) z młodą próbowałam i słabo nam szlo wiec teraz idziemy na żywioł. Obserwuje mlodego i sie do niego dostosowuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ny zosia współczuję sytuacji z pralka ale jak napisałaś to ja dzieli tobie sobie przypomniałam ze pranie nie rozwieszone w pralce a drugie suche w suszarce.Ania 27 łącze się z tobą bo ja też sama i szkoda mi mojej dwójki bi nie zawsze jest czas dla nich. my też mamy takie godziny gdzie malutka ciągle na cycu zasypia tylko na mnie nie wiem jak to jest ze dzieci zasypia ja same w łóżeczku. ja mam problem z piersiami bo jak mała ciągle na cycu to mam mega dużo pokarmu i bolą na maksa a jak ona taka najedzona to potem nie wypije tyle z piersi a na laktator nie mam czasu ale jak ściągnę to potem znowu tyle . jeśli chodzi u nas o stałe pory to ciężko mi wprowadzić ja znowu mam pytanie czy wasze dzieci się uśmiechają moja malutka mocno mnie obserwuje ale nigdy się nie uśmiechnęła i ciągle myślę że coś ma ze słuchem dziś idę po grzechotke i zobaczę czy reaguje jak jej po grzechocze. dziewczyny czy pięcie kawę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina jak ściągasz laktatorem to nic dziwnego że potem znów pełne piersi, w ten sposób pobudza je do większej produkcji, poprostu nic nie rób, a one dostosuje się do potrzeb malucha a jeśli już musisz bo Cię bolą to tylko odrobine do momentu poczucia ulgi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania, moja starsza ma rok i 9 miesięcy, wiec u nas na prawdę malutka różnica i do tego jest taka ze sama sobą sie nawet na chwile nie zajmie wiec czasami dosłownie musze się rozdwajać. A mąż często w weekendy wyjeżdża.
A kawę pije rozpuszczalna, zazwyczaj dwie dziennie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
_Dominika _ u nas tez są pewne rytuały. Bardzo sprawdziły nam się przy córce, widać było ze mając swoje pory czuje się bezpiecznie i tak jej zostało do dziś a ma 3 lata. Teraz sama pilnuje swoich godzin
U nas syn od godziny ok 16 juz nie śpi -bawimy się, rozmawiamy, spiewamy, potem ok 18:30 kąpiel i toaletka. Później karmienie i tulenie i ok 19:30 Łukasz sam usypia w łóżeczku, a ja ogarniam starszą córkę. Później mały budzi się na karmienie ok 2-3.
A poranek czas do południa jest zależny od pogody.
Takze _Dominika _ stałe rytuały pomagają nam przy jednym jak i drugim dziecku tylko potrzeba konsekwencji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina ha kawy nie pije, co najwyżej raz albo dwa razy w tygodniu kawę inke na mleku. Tyle że ja ogólnie kawy nie pije.
Co do uśmiechania się, to mały od dobrych 2tyg uśmiecha się do nas, czasem trzeba trochę z nim porozmawiać a czasem wystarczy ze nas zobaczy
I od tygodnia zaczyna z nami rozmawiać wydając dźwięki, wytykając język czy też składając usta w różne kształty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak fajnie Was poczytać , dzieciaki rosną:) A ja nadal w dwupaku i czekam z niecierpliwością na moją drugą córcię, a tu cisza! Jutro wizyta to zobaczymy...





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia a co sądzisz o chustach z kółkiem?

Ja piję jedną kawę dziennie z ekspresu, u nas też trudno o rytm, póki co dostosowujemy się do rytmu i karmienia małej. Ze spaniem w łóżeczku nie ma problemu, ale ona śpi w nim tylko w nocy. W dzień też lubi spanie na rękach:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas juz tak mniej wiecej jest staly rytm chociaz czasem sie troszke przesuwa. Marta budzi sie chce jesc potem jakas godzinka zabawy potem znow cycus i 2-3 godziny spania. Zasypia na cycku. Czasem uda mi sie od razu odlozyc ja do lozeczka a czsem bidzi sie i placze. Na razie odpukac jest calkiem "prosta w obsludze". Sasiedzi pytali ostatnio czy my na pewno mamy dziecko bo placzu nie slychac. Na cale szczescie w nocy sie budzi tylko 2 razy i jak ja nakarmie to grzecznie spi. Albo cos tam do siebie mamrocze ale janawet nie wstaje wiec sila rzeczy zasypia.
Co do kawy nie pije. Chce sprobowac jakiejs inki z mlekiem ale boje sie o mleko. W piatek zjadlam 2 kawalki czekolady i mala od soboty ma wysypke na twarzy. Ide dzis do lekarza bo samo nie schodzi. Z alergizujacych lubianych przeze mnie rzeczy mam jeszcze wlasnie miod i mleko. Ale boje sie sprobowac dopoki ta wysypka nie zejdzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja też ma wysypaną twarz, lekarz najpierw mówił, że to potówki, ale mi się zdaje, że to coś innego, bo nie schodzi a w końcu już gorąco nie jest. U niej nie jest to związane z tym, co ja jem, bardziej obstawiam jakiś trądzik niemowlęcy, pewnie będzie trzeba wybrać się do dermatologa, bo pediatrzy jakoś się nie znają;/
A! i ma tylko na buzi, nie swędzi, nie boli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dzisiaj po USG bioderek...
ryczeć mi się chce, bo mała ma obustronnie wrodzoną dysplazję :( i jest w szynie :(
mam nadzieje,że to wyleczymy, a malutka jest taka biedna... patrzę na nią i płaczę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również dołączam do wysypanych buziek ;) trądzik niemowlęcy nie jest od jedzenia, jest od hormonów i samo zniknie, niczym nie należy smarowac, położna zasugerowala ze moja ma właśnie to z tym ze to teraz zeszlo tez na ramiona i jest takie szorstkie i suche.. Wiec sama juz nie wiem czy to ten trądzik, chyba tez się wybiorę do pediatry
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smerfeta, sorry źle przeczytałam, bo zrozumiałam ze piszesz ze tradzik jest związany z jedzeniem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justa14 strasznie współczuję, a czy w ogóle coś podejrzewaliście, że jest nie tak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa a ile ma Twoja corcia? Pisalam ostatnio u usg bioderek, termin na nfz mam 25.09. Wczesniej zapisalam corcie prywatnie w 5 tz. Ale moj maz dzwonil do znajomego fizjoterapuety, ktory zajmuje sie dziecmi. Powiedzial zeby zostawic ten termin na nfz( mala nedzie miala 8 tygodni), bo jak sie robi w 5-6 tygodniu to bardzo czesto wychodza jakies nieprawidlowosci. Rodzice sie denerwuja itd a potem na nasyepnej wizycie za 2-3 tyg okazuje sie ze wszystko ok, wiec zeby zaoszczedzic nerwow lepiej robic ok 8 tyg. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie wlasnie tak bylo.
Wlasnie mi tez kolezanka mowila ze to moze byc tradzik. Smerfeta objawy takie jak u Ciebie. Wysypke hormonalna widzialam, bo corka mojej wspolokatorki ze szpitala dostala i u nas to wyglada inaczej. To bardziej takie krostki a hormonalna to taki plaskie kropki plamki. Tamta dziewczyna miala to tez na calym ciele a Marta ma na buzce. Obstawilam czekolade bo po zjedzeniu jej wlasnie wyszlo ale moze byc tradzik. O 15.30 wizyta zobaczymy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika to dlaczego wszyscy mówią, że najlepiej robić to usg do 6 tyg. ? Po coś ten termin jest. Jak byłam na SOR z WOjtkiem i wtedy przepadł nam termin bioderek to myślałam, że pediatrzy mnie zjedzą że koniecznie trzeba to zrobić. Bylimy prywatnie na Rogalinskiej.
Justa a co mowi lekarz? Moze tylko chwile ponosi ta szyne i bedzie ok. Rozumiem, ze Ci przykro na nia patrzec. Trzeba sie pocieszac ze to dla jej dobra i nie bedzie tego pamietac.

Wojtek tez ma krostki na buzi, takie biale. Pediatrzy mowia, ze to hormonalne.

Sorki za brak pl liter
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
współczuję malutkiej ale dacie rade to dla jej dobra. ja tez przeżywam te usg bioderek i z tą datą to różnie bywa jedni ze do 6 tyg drudzy ze potem . ja rozmawiałam z lekarzem ortopeda to lepiej właśnie ze po 6 tygodniach my idziemy jak młoda będzie miała skończone 7. a dziś młoda nie spi od 12 juz ogólnie cycu a potem grzecznie leży jestem w szoku bo to jeszcze szkrab a dziś udało mi się górę ogarnąć i na szykować się na przyjazd przyjaciółki.ale coś kosztem czegoś i dzieci na obiad dostały picce. dziewczyny które maja problemy z tarczyca czy wy też się pociłyscie mocno wcześniej bo moja mama mówi ze będę miała problemy z tarczyca.a jeśli chodzi o krostki to mała tez ma na policzku i nie chcą zejść i tez się zastanawiam od czego. pytałam o kawę bo ja też pije rano jedna z ekspresu i tak się zastanawiam czy można ale ja kocham kawę i nie wyobrazam się bez niej obudzić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mała ma prawie 4 tygodnie. Nam to powiedziała pediatra w Wojewódzkim jak były obchody, że coś jest nie tak i kazała się umówić na wizytę do 4-go tygodnia. Byłam prywatnie u Sieliwończyka i mam przyjść za dwa trzy dni sprawdzić jak to wygląda i później za 4 tygodnie. Mówił, że może trzeba będzie z 6 tygodni ją w tym trzymać. A ona biedna tak płacze... i spać nie może, bo jej to przeszkadza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do bioderek to mojej przyjaciółki mlody mial szyne. Na szczęście pomogla i po wadzie nie ma sladu. A nie mówił ze zamiast szyny można nosic w chuście? Bo mojeh przyjaciolce tak powiedzial.

A propo chust to mi kolkowa nie podeszla.szybko ja sprzedalam.

My tez jestesmy pryszczaci. Okropnie jest mlody wysypany ake to ewidentnie tradzik. Mloda tez miala. Myje przegotowaną woda i smaruje sudokremem moze pomoze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, jak Wam śpią maleństwa w nocy? Tym co przesypiają ładnie noce, karmicie piersią czy mm?
Moja ma dwa i pół tygodnia i w nocy pobudka co max. 3h, a w dzień to różnie, dzisiaj prawie cały dzień nie spała, ale za to karmienie żądała prawie co godzinę. Już zaczęłam wątpić czy mam wystarczającą ilość pokarmu w piersiach...
A co do laktatora mam tylko ręczny i ciężko mi się nim ściąga pokarm, poza tym nawet jak ściągnę to młoda napije się z butli i za chwilę głodna jakby wogóle nie jadła, nie wiem o co chodzi.
Jaki laktator elektryczny możecie polecić, bo muszę sobie jakiś kupić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój tylko na piersi w nocy je co 3-4 godziny a w dzień różnie. dzisiaj spokojniej je ale wczoraj wisiał non stop.

Co do laktatora to polecam medeli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa współczuję, ale dacie rade.
Mojej córce, a teraz młodemu trądzik pokazał się po skończonym tygodniu i utrzymywał się miesiąc. Jedynie czym można dodatkowo pomoc to przemywanie twarzy nadmanganianem potasu. U nas trądzik był tylko na twarzy.
Mały jest tylko na piersi i pierwszy nocny sen trwa 5-6 godzin a potem co 3 godz.
Jeśli chodzi o laktator to polecam medela.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Medela swing jest fajna, mam ją teraz. Przy starszym miałam mini electrik, też dał radę ale głośne to to. Jeśli chcesz na 2 piersi to pump in style, koleżanka teraz ma i sobie chwali.
W gemini nowa swing kosztuje 435zł.

Pamietam, że na szkole rodzenia babeczka nie polecała kółkowej na dłuższą metę. NIerównomiernie obciąża i kręgosłup siada.
Ja też się bałam chusty ale świetnie sobie radzę z elastyczną.

Anka33 jak leczyli u Was gronkowca? Okazało się że mój ma gronkowca w kale i candidę. Gronkowiec szpitalny, taki bonus do dziecka dostaliśmy.
Dobrze, że jutro mam gastrologa umówionego bo chyba bym osiwiała z nerwów. Wojtuś co raz bardziej płaczliwy :( Na pupie pojawił się czerwony, suchy placek :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny chyba troszke Was zaniedbałam :( niestety już teraz wszytkiego nie nadrobie.. odkad wyszliśmy ze szpitala to ciągle coś jak nie urzędy to szykowaliśmy sie na ślub brata M, który już na szczęście za nami :)
Kacperek większość doby grzecznie śpi ale ma taki czas zazwyczaj rano kiedy kilka godzin lubi być na rączkach a najlepiej przy cycu i tak się cycolimy... Dziś zamówiłam chustę elastyczną żeby móc przy okazji zająć się dwulatkiem :P no ale ogólnie nie ma tragedii.. ;)
Nocki są całkiem całkiem :) zazwyczaj 2 pobudki ;) dziś była jedna ale za to 2 godzinna i jeszcze Kuba się obudził i o 4 biegał sobie po mieszkaniu :O cyrk na kółkach czasami.
Ja miałam wszystkie szwy rozpuszczalne ale położna w domu mi je zdjęła i odrazu lepiej :)
Teraz już obiecuje być na bieżąco! :)

Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamuś i cierpliwości dla tych jeszcze w dwupaku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę, ze jest epiedmia trądzików. Moja Mała również go ma na buźce. Dzisiaj był au nas położna i mówiła, że to hormonalne i samo zejdzie. Nie mam niczym smarować buźki tylko myć przegotowaną wodą.
Co do usg bioderek to my byliśmy z Mała jak miała 2 tyg. Oczywiście prywatnie bo na NFZ to terminy wołają o pomstę do nieba..
Ortopeda powiedział, że im szybciej się zrobi takie usg to w razie wady szybciej można zacząć działać. Powiedził też, że dysplazja jest wrodzona i jeżeli takowa występuje to nawet w dniu urodzenia można zrobić takie usg i badanie to wykaże.
Justa współczuję, że Maluszek musi nosić te szyny.. nie dziwię się, że płaczesz na jej widok ale pomyśl, że to dla jej dobra i niedługo będzie po wszystkim ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie nawet pediatra mowila nam, zeby zapisac sie ok 5 tygodnia. Tez idziemy na rogalinska. Umowilam termin prywatnie i wtedy wlasnie moj maz powiedzial, zeby sobie dac spokoj i czekac na nfz skoro termin jest w 8 tygodniu, wlasnie dlatego ze czasem wychodza jakies nieprawidlowosci a potem okazuje sie ze wszystko ok. Jak widac zdania sa podzielone wsrod lekarzy tez. Ja zamowilam chuste tkana. Ogladalam w necie wiazania. Latwo nie bedzie ale sprobujemy. Zamowilam w koncu little frog uzywana. Mam nadzieje ze bedzie ok
Z wysypka nie wiadomo moze byc na czekolade a moze byc hormonalna a moze byc tradzik ciezko stwierdzic. Dostalismy masc na recepte, robiona w aptece. Pani dokror stwierdzila, ze wysypki jest tak malo ze czekac az przejdzie i smarowac. Ale na wszelki wypadek nie jesc czekolady. Niby malo ale dla mnie cala buzia jest w kropkach. A no i mala wazy kuz prawie 4 kg. W 3, 5 tyg przybrala 1kg klocek sie powoli robi.
Ja tez mam tylko reczny laktator. Dzis odcoagnelam w systemie 7-5-3. 150bml a bylam swiezo po karmieniu. Odciagam sporadycznie jak mam gdzies wyjsc, bo krepuje sie sie karmic w miejscu publicznym w tych oslonlach. Wiec zabezpieczam sie w butle jak mamy gdzies isc na dluzej. Nie odciagam regularnie bo wole zeby mala mi wyregulowala ilosc mleka. W szpitalu polozne mowily ze jak soe chce rozbudzic laktacje to zaraz po karmieniu sciagac laktatorem i wtedy bedzie wiecej. Ja tak sciagalam w szpitalu. A teraz jest ok. Jeszcze gdyby dziecie zalapalo w koncu moja brodawke zamoast silikonu to juz w ogole byloby super
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u nas też jest kilka krost na policzkach i szyjce, wygląda mi to na potówki bo zrobiły się po upalnym dniu i chyba w ten dzień za ciepło ją ubrałam ale pewności nie mam bo też jadłam czekoladę, teraz jak karmie codziennie muszę zjeść coś słodkiego tak mnie ciągnie i zawsze tak miałam przy karmieniu, to chyba chodzi żeby mleko było słodkie bo normalnie słodyczy nie ruszam, jakoś odzwyczaiłam się od nich odkąd mi waga podskoczyła,wiem że od tarczycy ale i tak nie jem a teraz mam kg mniej niż przed ciążą, za tydzień ruszam na ćwiczenia bo chcę zgubić brzuch choć nie wiem czy mi się to uda bo noszę się z nim już po pierwszej ciąży a ze to ostatnia to w końcu trzeba coś z nim zrobić.
Mała dziś nieco wcześniej zasnęła ale usunęła na rękach tak to zawsze godzinę się cyckujemy i dlatego teraz mnie trochę pobolewa pierś ale nie robie z tym nic, laktator schowany, przy drugim synku użyty może dwa razy żeby sprawdzić ilość i jakość mleka, a wiecie że dziecko wyciąga więcej i nie ma się co sugerować ilością ściągniętego mleka,jak dziecko nie płacze i na wadze przybiera to wszystko jest ok, znaczy ze mleka jest w sam raz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy wasze dzieci mają takie jakby drżenie rączek lub nozek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina dzisiaj u mojego to zauwazylam:)

Ja czekolady nie jem a mimo to mlody ma przeokrutny tradzik...pokarmowka była by na całym ciele nie tylko na buzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie trzecia godz walcze z mlodym...jedzenie kupa czkawka i znowu jedzenie kupa czkawka....
Poczytalam ten blog o kp i stwierdziłam ze moge wszystko jesc wiec wczoraj zjadlam rybke smazona i mam za swoje....jednak nie można jeść wszytkiego:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia warto na początek nowe dla maluszka produkty wprowadzać do godziny 15, tak żeby jeszcze przed nocą mógł spróbować a Ty zobaczyć jego reakcje na nie. Może zamiast smażone ryby warto wybrać pieczone?

A ja już doszłam że mały póki co nie trawi do konca jeszcze białka. Przed wczoraj do obiadu mąż zrobił sos śmietankowy, a ja przy niedzieli wypiłam inke na mleku, a dziś reszta wczorajszego obiadu i mały dostal znowu grudkowatych kup. Także znowu nabiał na 2 tyg do odstawki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i byliśmy wczoraj na usg nerek. Prawe UKM ładnie się obkurczyło i nie jest już powiększone. Za to lewe UKM jest jeszcze nieznacznie powiększone i nefrolog kazał powtórzyć USG za trzy miesiące. Nie ukrywam że taka perspektywa bardzo mi się podoba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cóż za godziny mamy na pisanie, normalnie stare babki spać nie możemy:)Współczuję jakichkolwiek uczuleń szczególnie na nabiał, syn też nie tolerował białka krowiego i wiem jakie to uciążliwe przy karmieniu piersią, właściwie to do końca nie było wiadomo co jeszcze go uczula bo jak nie jadam nabiału to też go zaraz na klatce piersiowej wysypywało stąd szybko zakończyliśmy karmienie piersią bo i tak dokarmialam nutramigenem a każde kolejne jedzenie z piersi było już też coraz trudniejsze, ale ile to było biegania z tym po lekarzach, nawet w szpitalu leżelismy na badaniach w kierunku alergii i guzik co wyszło ale co mu próbę z normalnym mm robiłam to kończyła się wysypka , w końcu wyrósł z tego ale pomogła tez nam lekarka jako jedyna dala trafna diagnozę jak juz był starszy ze krostki na ciele to już nie alergia, nawet doktor Marek taki zachwala ny a tak naprawdę nie wiedział i kazał go dieta katować.

Ja dziś miałam noc z przygoda,brzuch bolał, wymiotowalam z biegunka na zmianę, akurat jak jestem sama, a bałam się żeby tylko synek znów z płaczem nie obudził się za tatą i jakoś na szczęście jemu ta noc dobrze zleciała, ja znów zombi, dobrze że już jutro chłopaki wracają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ny zosia to troszkę mnie uspokoiłas ale wyczytałam w necie ze tak może być ale jeszcze zapytam pediatry e poniedziałek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
007 Angel super ze coraz lepiej z nerekami na następnym badaniu juz napewno wszystko wróci do normy.Ania 27 no właśnie jakie pory mamy ale jak w nocy karmie to czytam coś na telefonie by nie zasnąć. my też w kupę mamy jakby białe krudki czy to oznacza że młoda nie toleruje nabiału. ja powiem szczerze że praktycznie jem wszystko no ale młoda ma te krostki i zaczynam znowu jeść uważniej. ja znowu dziś miałam straszna przygodę włączył mi się monitor oddechu jeszcze nigdy z łóżka tak nie wystrzeliłam ale w sumie malutka oddychala i nie wiem czy nie załapał czy co teraz boje się iść spać a młoda pierwszy raz w nocy 5 godzi spala szok no w sumie nie wiem czy oddychala bo tak szybko ją z tego łóżeczka podniosłam . teraz na mnie śpi ładnie równo oddycha temper atury nie ma więc sama nie wiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się właśnie odciągam. Noc... kiepsko.Mala co chwile się budziła z płaczem histerycznym,aż się bordowa robiła. Biedna nie wie co się dzieje,ta rozworka jej krępuje nóżki i to ja wkurza.Najgorsze jest przewijanie i przebieranie,a boje się jej to zdjąć,żeby bardziej nie zaszkodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wspolczuje Wam dziewczyny problemow z mlekiem. Karolina moja corcia tez ma co jakis czas takie drzenia. Po porodzie badali jej cukier ale wszystko ok. Pediatrzy mowili, ze jest to zwiazane z niedojrzaloscia ukladu nerwowego i samo minie.
Jak to jest z naczyniakami? Marta ma taka mala plamke na oczku i duza ok 3 cm srednicy na potylicy pod wloskami. Kiedy on zejdzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie noc też słabo.
Wczoraj przyszedł posiew kupy Wojtka: candida albicans i gronkowiec złocisty MRS. Czy my musimy wszystkie syfy zbierać. Ja rozumiem gdybym żyła w syfie.... Wynik tłumaczy śluzowate kupy i bóle brzuszka, pleśniawki. Dobrze, że na dzisiaj mam umówionego gastrologa.

Wojtkowi czasami drży szczęka. Teściowa już się martwiła, że mu zimno.

Jeśli nabiał to ponoć nabiał przetworzony tj. jogurt naturalny, twaróg.

Maciuś, lat 3, też urodził się z naczyniakami. Ten na czole jest widoczny jak młody płacze, ten z potylicy jest już ledwowidoczny. Lekarze mówili wtedy, że do roczku to zniknie...
Wojtuś ma bladego na karku.

Przy Maćku też nam się włączał monitor oddechu b.często a było wszystko ok. To był tomee tippee.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina jeśli chodzi o kupki to mi położna powiedziała że takie żółte z grudkami to jest normalne przy karmieniu piersią. Jeżeli są mocno wodniste to wtedy trzeba obserwować i do pediatry sie wybrać.
Ja dzisiaj też chodzę jak zombi.. Mąż wrócił do pracy i od rana do nocy go nie ma i nie mam kiedy odespać.
Czy dopajacie Maluchy wodą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jeśli dziecko jest na piersi to nie ma potrzeby dopajania. Twój pokarm zmienia się w zależności od warunków i jeśli jest gorąco to bardziej gasi pragnienie (jest bardziej wodnisty). Przy mm trzeba dopajać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika, moja Natalia też ma na oczku czerwoną plamkę i na czole między brwiami, czytałam ze naczyniaki częściej zdarzają się u dziewczynek i różnie z tym znikaniem, u jednych szybciej, u innych później.U nas są takie wodniste kupy, mam się martwić? Jutro przychodzi położona, zobaczymy ile przytyła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mam pytanie. Wczoraj doszła do mnie informacja że na Klinicznej walczą z gronkowcem. Czy któraś z Was jest w stanie to potwierdzić? Jakie stwarza to zagrożenie dla nas i maluszków?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez tak myślałam, dlatego nie daję jej wody pomimo tego, że pediatra mowiła żeby dawać.. w ogóle jakaś dziwna ta babka. Była w zastępstwie za naszego lekarza i taka starej daty jest.. dziwne podejście do żywienia dzieci ma. Nie kazała dawać piersi na żadanie tylko przetrzymać dziecko.. taa.. na pewno będę tak robić. Małej chce się pić badź jeść a ja jej powiem: " sluchaj Maa, lekarz kazał dać Ci cycka dopiero za 3h.." Na pewno dziecko zrozumie :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie daje nic prócz piersi. Taaa ja tez nie widze możliwości przetrzymania mlodego:)

Na karku naczyniaki czy plamki to norma tzw. uszczypniecie bociana. Moja mloda miala naczyniaka tzw. truskawke na udzie. Faktycznie zeszla w pol roku i nie ma najmniejszego sladu.

Na rej klinicznej ciagle walcza z gronkowcem...ktorys raz juz taka akcja jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a po czym poznać gronokowca można zrobić wymaz ja rodziłam Jagodkę na klinicznej.mi tez pediatra kazała podawać wodę mimo że jesteśmy tylko na cycu i co 3 godziny ale też się śmiałam jak mam jej wytłumaczyć właśnie wstałysmy i malutka grzeczna wiec chciałam kawkę zrobić i zanim zeszła schodami na dół to płacz wiec szt ko bar musiałam otworzyć wiec nie wiem jak bym miała ja przetrzymać .powiem wam ze uwielbiam kiedy się nie spieszę kiedy taka malutka na mnie leży taki skrzacik a jak wasze dzieci już wyrosły z ciuchów my nadal 56 jedynie juz nosimy pieluchy 2 u nas pieluchy jak woda idą miłego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina u nas monitor zawył z dwa razy w pierwszym tygodniu, moja nie lubi żadnych gwałtownych ruchów, więc tylko ją na początek smyrałam, na szczęście już nie bylo powtórki.
Moja choć na cycku, to ciągle ma zaparcia, dlatego ją dopajam koperkiem i koprem, inaczej się złości, chce więcej jeść, bardziej ulewa i jest rozdrażniona. Dziś dopiero teraz zasnęła, a wstała o 8...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, jesli chodzi o naczyniaki prosze nie wierzcie lekarzom rodzinnym tylko idźcie do doktora Wyrzykowskiego, przyjmował kiedyś w swissmedzie i w Sopocie na chwile obecna nie wiem. To jest JEDYNy chirurg naczyniowy dziecięcy na Pomorzu o ile sie nie mylę. Moje corka przez to ze zaufałam rodzinnym lekarzom musi miec kilka operacji bo jej naczyniak sie nie wchłonie nigdy.
My wciąż z małym w szpitalu, dzis 6 dzien, mały ma żółtaczkę i rano wsadzili go pod lampe. Ja powoli zaczynam miec dosc szpitala bo chociaz wszystko mam podsunięte pod nos to jednak jest to szpital i wszystko juz mnie zaczyna wkurzać. Chociaz z drugiej strony tutAj sie nie musze o nic a w domu zawsze jest cos do roboty. Generalnie jak porównam pierwsza cc sprzed 5 lat a teraz to niebo a ziemia. Bardzo szybko teraz wróciłam do siebie. Tylko plecy mnie nawalajA strasznie i nie wiem co za bardzo z tym zrobic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To by się zgadzało ze kliniczna ma gronkowca. Skądś mój Wojtek go ma, a Mrsa to szczep szpitalny. U nas wyszło z kupy. 3 lata temu zarazili mas tym w Wojewódzkim, na szczęście Obeszło się bez konsekwencji a po paru m-cach wymazy nie pokazywały gronkowca.
Dzisiaj idziemy do dr Marka to się wywiem i napisz co z gronkowcem. Z tego co pamiętam jeśli nic się nie dzieje to się go nie leczy.
Co do pediatrow to ilu ich jest tyle podejść. Wiele razy się zawiodłam na nich, zwłaszcza tych z NFZ.
U nas naczyniak jest malutki, płaski i nie rośnie, wiec jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny gdzie w Gdańsku zrobię ktg oprócz szpitala, możecie coś polecić?





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja na piecewskiej w Starmedzie robią za 30 zł i chyba w Mama i ja ;)

Kacperek miał drżenia w szpitalu i dostawał wapno.. jeżeli są niewielkie to nie ma czym się martwić. Dziewczyny z którą leżałam synek miał mega drżenia jak był głodny.. przebadali go wzdłuż i wszerz i wszystko ok wyszło ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas kupa z każdym karmieniem:)w dzień to spoko gorzej w nocy jak przysnie podczas jedzenia a trzeba go przewinac. Pieluchy ida tez hurtowo ale dzisiaj kupilam dady 159 sztuk za 49 zl. Na chyloni w towarotece.

My nosimy ciuchy 62. 56 w wiekszosci sa za male. Choc te 62 sa za szerokie bo moj chudy dlugi jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Tysiiiak, Piecewska mi pasuje :)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ile ja bym dała za każdą kupę przy jedzeniu:) Muszę chyba wprowadzić więcej świeżych warzyw, owoców oraz razowy chleb do diety.
Zgadza się do pediatrów- zwłaszcza na NFZ lepiej mieć ograniczone zaufanie. U mojej naczyniaki- na nosie i z nad pupą są zupełnie płaskie i wyglądają po prostu jak zaczerwienienie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My tez jestesmy zarejestrowani na usg bioderek na nfz pod koniec wrzesnia, Amelia bedzie miala wtedy 8 tygodni i wydaje mi sie ze to dobry czas na to badanie.
Nas w szpitalu nie szczepili na krztusiec bo po tej naszej infekcji bylaby to za silna szcepionka, takze bedziemy teraz troszke innym rytmem isc.
Mala przesypia cale noce tzn musze ja wybudzac i robie to co 4-5 godzin i zawsze z trudem mi sie udaje dac jej chocby 30 ml mleka i idzie spac dalej. W ciagu dnia je co 3h lub pod wieczor co 2h.
Ja przeszlam juz zapalenie piersi. Musialam odstawic mala bo biore nadal antybiotyk. Za kilka dni chce sprobowac znow przystawiac ja do piersi, zobaczymy jak wyjdzie. Od momentu podawania sztucznego mleka dziecko nie robi kupy, dzis bedzie 3 dzien, podaje jej debridat ale poprawy nie ma. Moze jutro tez czopek pojdzie w ruch.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie moze ile ml mleka powinno wypijac dziecko majac 3 tygodnie???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Drogie Mamy, mam pytanie z innej beczki. Poszukuję sukienki na chrzciny dla siebie ale z opcją karmienia Małego, tak żeby nie musieć się do połowy rozbierać żeby Maluszek się najada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę że 90-120 ale może się mylę, tylko ze każde dziecko pije tyle ile mu potrzeba, nie ma reguły.
Ciężki dzień za nami, mała w ogóle nie chciała spać, spała rano godzinę a później to tylko po 15 min drzemki i dwa razy 30 min nie wiem dlaczego tak kiepsko śpi, może coś z mlekiem dziś nie tak po tych wymiotach bo sporo płynów straciłam.Z dwulatku em w domu to tez ciężko dziecko uśpić a i spacer tez nie jest fajny bo mała w ogóle nie śpi bo co zaśnie a my staniemy na jakimś placu zabaw to pobudka od nowa i dziś to już mnie nerwy brały ze ani w domu ani na dworzu nie chce spać, wróciłam do domu z bólem głowy bo tez kiepsko sie czulam po nie przespanej nocy a i wieczorem tez ciężko poszło usypianie, cóż panna ma problemy ze spaniem i tu chyba wychodzi ten stres w ciąży, chociaż pediatra mi powiedział ze juz jazdę kolejne dziecko nie będzie tak dobrze spało jak pierwsze i może to i fakt bo jednak hałas w domu i mama też już tyle czasu nie ma dla niemowlaka choć ja przez ta sytuacje ze muszę nosić ją na rękach, co chwila karmić, cudować zaniedbuje mojego jeszcze małego synka, przez co zrobił się zazdrosny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aniu nie ma reguły pierwsze czy trzecie dziecko. To co piszesz to miałam tak z pierwszą córka. 3-4 drzemki po 30min w ciągu dnia ale noce ładnie spała. Reagowała na każdy hałas, zasypianie przy piersi albo na rękach. Syn za to teraz odsyła za siostrę. Zasypia w łóżeczku, odporny na hałasy. Teraz śpi po 3 razy 2-3 godz w dzień i ładnie w nocy.
Rozumiem co przechodzisz i łącze się z Tobą w tej sytuacji. Nie będzie pocieszeniem gdy powiem że córka mając rok i 2mce zrezygnowała ze spania w dzień bo usypianie trwało 1,5 godz a spała max 30min.
Aniu musisz to przetrwać 😓
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj dokładnie. U mnie tez stsrsza corka nic nie spala w dzien. W nocy z resza tez kiepsko. Zastanawialam sie czy aby na pewno jest zdrowa jak w ogole nie spi...ale taka byla jej natura.
Zs to mlody ksiazkowy. 20 godz na dobę spi. Ale nie sam:)w lozeczku nie za bardzo chce spać.
A na takie nie śpiące dziecko - bede nudna - polecam chuste:)

Co do sukienki to pewnie takie sa w hm albo w sklepach z odzieza ciazowa. Nie wiem ale faktycznie jest to problem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byliśmy u d Marka. Potwierdzam, jeśli gronkowiec się nie ujawnia, dziecko ładnie przybiera to nic się nie robi. My za 2 tyg
Mamy zrobić kolejny posiew kału. Na razie młody ma brać podwójna dawkę probiotykow. Dostał nowe mleczko bo pepti nie do końca mu służy. Niestety całą porcję neocate zwymiotował
W dzień będę jeszcze próbować mu to dawać ale marne szanse:-(
Ponoć jest plaga gronkowca z Klinicznej. Dzieciom najczęściej w kikut pepowiny wchodzi i się babrze. Komuś nie chce się myć rąk...
Nie dość, że mnie czymś zarazili to jeszcze malucha wrrrrr!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sylwia a bedziesz skarżyć szpital o te syfy, które Wam sprzedali? No co jak co ale w szpitalu to powinni wiedzieć że higiena to podstawa.
A ja juz ponad 2 h walczę z Mała żeby zasnela.. To cycek potem zmiana pieluchy później ulewanie i tak cały czas :-( szkoda mi Agatki że nie może biedna zasnac..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Moja właśnie skończyła trzy tygodnie i zjada ok.100-120ml,a rano po przebudzeniu nawet więcej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika lacze sie z Toba w niespaniu....ja walcze z mlodym od 12 czyli juz ponad 3 godz...U nas problem z gazami...druga noc z rzędu. Ciekawe ze tylko w nocy jest ten problem. W dzien lece po espumisan. A tak sie cieszylam ze mam ladnie spiace dziecko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no my też cycus a potem malutka się rozbudziła ze byłam w szoku ale ona szybko w miarę zasypia otulona lubi wogole być grzana.no to sie zmartwiłam tym gronkowcem jutro zrobię małej badanie bo nam po tej klinicznej niestety bardzo pępek się grzebał. Sylwia Agnieszka mam nadzieje ze synek polubi nowe mleczko.u nas podobnie jak u dominik jeść pieluszka jeść ale już zasnęła .dzięki za odpowiedź w sprawie kawy i drżenia.sama nie wiem co myśleć o tych drżeniach nie są często ale są może jestem przewrażliwiona .wogole czasem mała tak jest cicho ze podchodzę i sprawdzam czy oddycha a innym razem wydaje takie pojekiwania jak by się dusila jakby jej tchu brakowało przy przedniej córce tak nie miałam. ale byliśmy na usg i kozgowia całej jamy brzusznej echu serca i wszystko ok ale jestem.niespokojna.Ny zosia ale zakup z tymi pieluchy mi zrobiłaś to faktycznie te dady to bardzo dobra cena my tylko pampersy ale jutro po maszerują po tę dady a ta cena to była promocja czy to normalna. uciekam dalej spać póki młoda spi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepraszam za błędy w pisowni ale czasem ciężko na telefonie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to się pochwaliłam i znowu cycus jak ja odłożyłam to okazało się ze posikała się i cala trzeba przebrać i co potem znowu głód najgorzej ze rano musze wstać do mojej dwójki a mój syn o 8 wstaje na tenisa wiec będę nie przytomna jutro tym bardziej ze ja jak wstanę rano to ciężko za.dnia mi zasnąć . mam pytanie czy widziałysicie gdzieś w H&m tenisówki z Anna i ELSA moja starsza marzy o takich do przedszkola wczoraj kupiłam worek w hm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie będę skarżyć, co najwyżej zadzwonię tam i ich opr...
Nyzosia to normalne, mój też do 3 tyg.pięknie jadł, brzuszek go nie męczył

Drżenie samo przejdzie. Naczyniaki jeśli nie rosną i są płaskie to znikną.
Zapomniałam to napisać wcześniej;-)

Niestety nowe mleczko zostało zwymiotowane i to z konkretnym ciśnieniem :-(
Tez jestem zmęczona, zwłaszcza ze jesteśmy teraz sami i nie ma kto mnie zmienić bym mogła choć trochę odespac. Już 2h jęczy i stęka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko, dziewczyny współczuję problemów, wszystkie chodzimy później niewyspana.No ja to się śmieje ze z dzidzia mała to ja się wyśpię, gorzej z synkiem nieśpijkiem,dziś znów w nocy o 3.00 mi się obudził i nie mógł zasnąć do 5.00 później ja miałam karmienie, zmiana pieluszki i tak sobie spałam dobrze tylko do 3.00 ale to i tak super bo wczoraj jak mnie tak brzuch męczył to prawie wogole nic nie spałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Angel no mój syn robił właśnie takie drzemki jak piszesz tyle ze on jeszcze w nocy nie spał, to dopiero było zmęczenie dla mnie ani razu w dzień nie odespalam noi może to i lepiej ze Tobie tak się zdarzyło z pierwszym dzieckiem a nie teraz jak to pierwsze trzeba też ogarnąć i dom, zawsze to inaczej,piszesz przetrwać to, tyle że ja już nie sypia od momentu ciąży z synkiem, już wtedy męczył a mnie bezsenność, a po urodzeniu to dopiero miałam z nim jazdę, jak mały zaczął przespać noce, byłam już w następnej ciąży a pod koniec to tez wiadomo jak się śpi, także teraz liczyłam ze będzie lepiej bo w końcu spać kiedyś też trzeba noi jest lepiej w nocy i to o niebo ale coś za coś żeby nie było za pięknie, no nic zobaczymy jak mi teraz będzie w dzień spała jak będzie mąż i zajmie się synkiem, jestem dobrej myśli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia ostatnio właśnie w nocy to kilka godzin Mała mi nie śpi. W dzień mi to nie przeszkadza ale w nocy człowiek jest jak zombie :)

Czy Wam też Maluchy tak strasznie ulewają? Po jedzeniu biorę Małą do odbicia a mimo tego później i tak kilka razy ulewa :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj malo ulewa ale zdaeza mu się.

Karolina pieluchy w tej cenie sa tylko wctej towarotece na chyloni.

Ja w końcu wzielam młodego na boku na lezonco nakarmilam.potem jak sie o 6 obudzil to tez i juz tak sie nie meczyl i spal do teraz.. Dzisiaj w nocy zrobie to samo od razu moze będzie spokojniej jadl.ale po espumisan i tak ide:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny a czy waszym maluszkom tez schodzi delikatnie skórka przy stópkach i w zgięciach rączek -nadgarstek? SSmaruje mu delikatnie ale widzę że, w zgięciach i fałdkach nadal schodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mojej Małej schodziła jakiś czas ale oliwiłam jej dwa razy dziennie i już nie nie schodzi skórka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, u mnie schodziło, teraz jest lepiej, mi położna kazała smarować kremem nawet 8 razy dziennie, byle tylko nie dopuścić do przesuszenia i zbytniego schodzenia skóry w tych miejscach.

Dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie laktatora, w końcu kupiłam jednak Aventu używany od znajomej, dzisiaj muszę go tylko wysterylizować i nauczyć się obsługi:)

Mi młoda rzadko kiedy uleje, niestety dzisiaj dostała katarku i noc od 3 nieprzespana, dopiero teraz zasnęła, ale widać że ją to męczy, mam nadzieję że uda nam się szybko zwalczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no moja wstała o 8 zjadla i spać i teraz kupna cycus i widzę że znowu odpływa ale już drugi raz się uśmiechnęła do mnie ale jestem ucieszona.jeśli chodzi o ulewa nie to moja tez ulewa nawet często po jakims czasie ale ona ma takie godziny ze jak wisi na cycu to potem jest na full i nie mieści. ale teraz się wkurzył am poszła rano syna na tenisa obudzić dałam mu dresy i co zasnął a teraz afera ze moja wina. miłego dnia ha dziś mam kontrolną wizytę u ginekologa dziewczyny może kiedyś jak maluszki będą starsze zorganizujemy spotkanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nowa malwa to łuszczenie się skóry to normalne. Skóra zmieniła środowisko i stąd to. Wojtek łuszczył się jak jaszczurka. Nam pomogła ciekła parafina, z resztą do teraz smaruje go tym po kąpieli. Nie dość, że skuteczne to tanie. Nie brudzi jak oliwka.

Nyzosia mówią, że bobotic forte jest lepszy. Ja sama nie wiem, nam nic nie pomogło.

W nocy dawałam maluchowi bebilon pepti, teraz z rana nowe NEOCATE i na razie nie zwymiotował. Oby tak dalej. Odsypia nockę teraz.

Maciuś łykał wszystko co mu do buzi się dało a ten to francuski piesek. Już widzę jak będę kombinować z rozszerzaniem diety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też skórka się łuszczyła, ale bardzo szybko przestała :)
dzisiejsza noc była spokojna, Mała chyba nauczyła się, że musi byc ta rozwórka i już tak strasznie nie płacze, chociaż przebieranie czy zmiana pampersa to jeszcze histeria. Może dlatego, że jej tego nie ściągam. Jutro mamy wizytę i może nauczę się to "ustrojstwo" zakładać.
Miłego dzionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też w razie potrzeby podajemy Bobotic forte i wydaje mi się,że działa.Espumisan nie budzi we mnie zaufania,bo na mnie nigdy nie zadziałał,Małemu parę razy dałam i też szału nie było...
Czy Wasze dzieci wysuwają też języki?Nie chodzi mi o takie wysuwanie jak są głodne i szukają,ale takie dziwne,powolne wysuwanie.Naczytałam się,że to może być objaw problemów neurologicznych albo logopedycznych :-/ Zawsze się naczytam a potem stresuję,że coś nie tak :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kupilam ten espumisan 100 bo ma duzo symetikonu. Jak sie poda wiecej kropel to tyle co sab simplex;) zobaczymy. Tragedii jeszcze nie ma wiec moze to nam wystarczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika89 jak już pisałam wcześniej moja ulewa i to bardzo, nie ważne, czy odbije po jedzeniu, czy nie, czasem to wręcz fontanna z niej idzie;/

Mój mały złapał jakiegoś wirusa i całą noc budził się co chwilę, że gardło go boli. Teraz na szczęście już lepiej, ale ma wolne od przedszkola.

Co podawałyście na pleśniawki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nystatyne
Apthin i gencjana nie dały rady.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smerfeta a konsultowalas z kims to ulewanie? Bo ja pytałam poloznej to poradzila mi tylko zebykłaść Mała wyżej ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, mieliśmy dwie wizyty u Neuman-Łaniec i ona kazała czekać, aż mała skończy 6 tygodni i wtedy zrobić usg brzucha. Proponowała też Nutriton, ale nie mam do niego przekonania... Powiedziała, że jeśli wyjdzie refluks, to interweniować będzie można dopiero gdy mała źle by przybierała lub ulewanie prowadziłoby do zapalenia płuc, inaczej trzeba to zostawić, ewentualnie działać doraźnie.

Spróbuję z Apthin, bo mam, a jak nie pomoże, to i tak po niedzieli mamy wizytę u lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam pytanie do Mam które karmily piersią swoje starsze dzieci.. Czy karmienie bylo z czasem calkowicie bezbolesne i nawet nie czułyście ze dziecko ssie? Mnie juz ogólnie niby nie boli, brodawki zagojone, ale nie jest tez to jakoes super przyjemne jakiś delikatny dyskomfort odczuwam i tez raz na ktores karmienie zdaza sie ze cos pobolewa, ciągnie kluje.. I zastanawiam się czy to jeszcze z czasem tez minie czy juz tak zostanie a karmie 7 tygodni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój starszy synek też tylko jadł i spał a ten mały rozdarciuszek to ciężko sypia :P w łóżeczku albo zaraz się budzi albo co chwile się przebudza... w wózku na spacerze dopiero po pół godzinie mu się oko przymknie i to do pierwszego nawet krótkiego postoju :P W nocy miałam kilka prób żeby go do łóżeczka odłożyć :P No i oczywiście nie da rady zrobić tak żeby uciszyć Kubę więc też często go budzi :(
Dziś przyszła chusta i uczę się jak dobrze ją zawiązać :) juz chwile nosiłam malca to spał jak kamień ;)

Co do karmienia to mnie już później nic nie bolało :) Teraz jeszcze troszke boli jak młody długo je albo się szarpie przy jedzeniu co się ostatnio coraz częsciej zdarza :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda ja też tak mam. Choc wiem ze jak boli tzn ze mlody za płytko chwycil. Natomiast tez caly czas czuje wyplywanie mleka;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Smerfeta chyba wybiorę się z nią do lekarza bo za dużo ulewa.. potrafi kilka razy po jednym karmieniu.. Niby na wadze przybiera ale martwi mnie to.
CO do karmienia piersią to tak jak mówi Nyzosia jak boli to za płytko maluch chwyta. Nauczyłam się z Małą współpracować i chwyta teraz głębiej. Na początku była masakra.. sutki miałam pogryzione i pokrwawione i karmiłam przez nakładki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Espumisan zadzialai.mlody strzela takie kupy ze ho ho. Właśnie przy przewijaniu dostalam jedna z nich;))) zobaczymt jak będzie ze spaniem po tym karmieniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny jeśli dobrze pamiętam Sylwia była u doktora Marka czy któraś z was przepraszam ze nie pamiętam kto ale czy mogę prosić o numer bo ten co mam to chyba mam zły z góry dziękuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
+48 600 336 920
Proszę :-)
Jeśli nie odbiera to piszę smsa. Ostatnio jest zabiegany bo jest tatusiem sierpniowym i tez nie dosypia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuję naprawdę jestem wdzięczna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hura....odzyskalam spiace w nocy dziecko. Espunisan dziala mlody nie steka tylko spi;)i je sookojnie a nie sie szarpie...jak dobrze byc doświadczona mama i szybko reagowac;)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hej
doczekałam się mojego terminu, ostatniego z ostatnich , bo było ich kilka :) I cisza.....Dzisiaj KTG , zobaczymy czy coś się dzieje. Chyba moje dziecko chce być wrześniówką!!!

Wy już wchodzicie w rytm ze swoimi dzieciaczkami, a ja jeszcze mam wszystko przed sobą eh Coraz bardziej boję się porodu :(





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia jak dawkujesz espumisan??

Dziewczyny gdzie na bioderka na NFZ albo prywatnie nie za drogo?? Gdańsk ;) jagiellonska i świętokrzyska brak terminów:(

U nas przerwa nocna w spaniu 2-5 ;( jestem zombie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja jeszcze masz 5 dni szansy na sierpniowe dziecko:)
Ja też się bałam 2 porodu niby człowiek wie co go czeka a jednak strach zawsze jest. I zobacz jak mnie urządzili:)

Powiem Wam że przez tą cc zupełnie inaczej się przezywa poród. Jak jest naturalny to się jakoś to przeżywa, minuta po minucie prawie a cc nic się nie przezywa. wzięli pocięli i tyle. tylko ten ból po.....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tysiak zaczęłam z gruber rury 10 kropel. Mam ten espumisan 100. ale teraz będę w dzień dawała 5 kropel a na noc 10. przed każdym karmieniem. Kupy idą jak szalone.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do USG bioderek to Rogalińska, koszt 100zł. Dzwoniłam we wtorek, następny poniedziałek było USG.
Nyzosia fajnie, że Rysiowi pomógł espumisan. Nie ma nic lepszego niż spokojne i szczęśliwe dziecko.
Potwierdzam, fajnie być doświadczoną mamą.

Jeeeej jak Wam zazdroszczę karmienia piersią.
Wojtek jakoś pije nowe mleczko, pewnie z tydzień minie zanim jego brzuszek się przyzwyczai a tak dalej kongo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja ja też cały czas czekam... Termin z usg mam na sobotę, z OM na niedzielę i żadnych objawów zbliżającego się porodu. W weekend wybiorę sie na ktg to zobaczymy czy coś wiecej powiedzą.
Ja nie boję się samego porodu, co zawirowań wokół niego. Porodówki przepełnione, boję się że będą odsyłać jak pojadę za szybko, a z drugiej to mój pierwszy poród i będę się bać za długo zwlekać. I zamiast skupić się na akcji, będę rozmyślać czy już warto jechać do szpitala, czy lepiej jeszcze zaczekać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny ja oszaleje z tymi kupami niby moje trzecie dziecko a czuje się głupia. moja malutka jest na piersi.Ale jej kupy mimo że ma 6 tyg to dalej bardziej woda ze czasem ma aż na plecach takie żółtawe jak bym mieszkała bliżej pediatry to bym pokazała teraz musiałam ja wykąpać dwie pieluchy pełne na maksa do tego coś się w nie ciągnie i nie wiem czy to śluz boje się ze nie zareaguje odpowiednio może mała ma na coś uczulenie chyba zrobię zdjęcie pediatrze ach normalnie płakać mi się chce ale was ja o drugi dzień i przybiera i jest też spokojna ile kup dziennie wasze dzieci robią
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na usg mozna tez sprobowac na fundusz na Wałowej. My czekałyśmy trzy tygodnie, ale byłoby krócej czekania gdyby mała była już starsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia to u mnie odwrotnie, pierwsze było cc, a teraz ma być naturalnie i zupełnie nie wiem co mnie czeka :)
Mdli mnie jak w pierwszym trymestrze bleee
Taka a gdzie będziesz chciała rodzić? Ty tez z Jasienia jesteś , dobrze pamiętam?





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny. My dzisiaj po drugim USG bioderek. Bogu dzięki nic się Małej nie poprzestawiało i bioderka są na swoim miejscu (a mamy oba zwichnięte). Najprawdopodobniej rozwórkę będzie nosiła 3 miesiące, mam nadzieję, że będzie to krócej. Pan dr nie kazał ściągać tego ustrojstwa, żeby panewki nie powypadały i dobrze, że pomimo wrzasku i histerii Małej przetrzymałam to i jej tego nie zdjęłam. Aż wyszłam dumna z gabinetu, że jestem taka dzielna :)Iga musi nosić ustrojstwo 24h na dobę. Na szczęście pomału się do tego przyzwyczaja, najgorzej znosi zmianę ubranek.

Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły, jeszcze chwilka i będziecie już tuliły swoje maluszki :)
Moja Mała robi jedną kupkę, czasami dwie dziennie, a czasami wcale.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak jestem z Jasienia. W tej chwili już nie nastawiam się na konkretny szpital, bo nie chcę się rozczarować. Każdy ma swoje plusy i minusy. W pierwszej kolejności będę jechać na kliniczną, może się uda. Rodziła tam moja siostra, szwagierka, koleżanka, więc mam opinie z pierwszej ręki i najbardziej wiem na co się nastawić. Chociaż wszystko i tak zależy na jaką zmianę się trafi.
Mam nadzieję, że już niedługo dołączymy o dyskusji o karmieniu, przewijaniu i całej reszcie, bo na razie raczej czytam forum niż się udzielam ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia,a skąd wiedzialas,żeby podać espumisan? Bo moja od wczoraj po jedzeniu ma ataki histerii i się zastanawiam czy to nie brzuszek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa tak jak napisałam wyżej - doświadczenie:) młoda miała kolki wiec wiem jak to jest. a młody no cóż - najedzony przewinięty a dalej krzyczy i podkurcza nóżki, napręża się, ma twardy brzuch i nie robi kupy to znaczy ze to brzuch.

dzisiaj jest zupełnie spokojny i robi kupe za kupa:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety nie wiem czy podkurcza nóżki, bo jest w tej rozpórce, to ciężko mi to zweryfikować, ale ma właśnie ataki płaczu to muszę też spróbować podać jej espumisan :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czy wasze maluszki też mają tak często czkawkę?Macie jakieś sprawdzone sposoby jak szybko się jej pozbyć?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuję tych szelek na bioderka :( musi być mega uciążliwe ;(

Dziś próbowałam się dodzwonić na walowa jutro kolejne próby :p

Dałam młodemu rano 15 kropel espumisanu ale ja mam ten zwykły i kupa była aż po szyję :o mój też robi często takie wodniste i ciągnące i wiem że na piersi te kupy mogą być na prawdę rozniste...

Mój ma czkawką zazwyczaj jak uleje no i ja po prostu czekam aż przejdzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Podpisuję się pod pytaniem odnośnie czkawki :) Moja Mała ma po każdym jedzeniu po odbicu. Zazwyczaj daję jej wtedy jeszcze cycka żeby troche popiła i przechodzi. Może macie inne sposoby?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolina, a sprawdzałaś nietolerancję laktozy? u nas właśnie to wyszło i jedziemy na kropelkach - kupy się mieszczą w pieluszce :)

Dominika89 - z czasem zacznie się ta częstotliwość zmniejszać choć odnoszę wrażenie że z kolei kolejne napady czkawki dłużej trwają
poza piersią można spróbować irytacji - też działa, jak dziecko płacze to czkawka ustępuje
ja oddaję małą na ręce babci - od razu ryczy = od razu czkawka ustępuje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uśmiałam się z tej "irytacji" :D niestety nie mam nikogo pod ręką żeby tego spróbować ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ha ha dobre z ta irytacja;) ja podobnie jak dziewczyny czekam az sama przejdzie albo daje piers. Najgorzej jest w nocy bo nie moze zasnac.

Dla mnie gorsze od czkawki jest przewijanie...nigdy nie ma na to dobrego momentu. Przed jedzeniem mlody sie drze po jedzeniu mógłby spac a tak się wybudza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
l moja córeczka po kąpiel jest bardzo ożywiona chyba najbardziej w ciągu dnia.a jeśli chodzi o zmianę pieluchy to przewijak mam w łazience i jak włączam główne światło to młoda tez się rozbudza wiec teraz tylko jedni małe światło a my dziś szczepienie umieram z nerwów i oddaje do badania kupkę a u nas na czkawkę podaje druga piers na chwilę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym przewijaniem to rzeczywiście zawsze jest zły moment ;)
u nas też przed jedzeniem nie ma szans i po także jest problem. W nocy to nawet jak nie czuję kupki to Małej nie przewijam, żeby jej nie rozbudzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i po ktg, nic się nie dzieje oczywiście :) akurat trafiłam na lekarza z Zaspy, który odczytywał mi ktg, mówi żeby przyjechać na początku tygodnia jak nic się nie zadzieje, to zbadają i sprawdzą co i jak. Nadal w oczekiwaniu :)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Udało mi się na walowa zarejestrować na bioderka na 14 września :)
Już dziś nocka i niebo lepsza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja cierpliwości, jeszcze trochę i maleństwo będzie przy Tobie, chyba i tak nikt nie pobije mojego oczekiwania, 12 dni według usg.

Dziewczyny, jak ubieracie maluszki na noc jak jest gorąco i jak w dzień ale w mieszkaniu,bo my np.mamy niższa temp.w domu jak na dworzu jest tak upalnie i nigdy nie wiem na jaki rękaw ja ubrać,jak wychodzimy to znów przebieranie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na czkawkę to chyba działa tylko cos do picia i ogrzanie dziecka, moj młody dostaje przy przewijaniu jak tylko troche mu zimno. U nas dzis noc tragiczna bo budził sie do 1,5 godz na karmienie. On ma dopiero tydzien wiec to chyba normalne? Ze mna niestety mało ciekawe bo żelazo spadło do mi 6 jednostek i przez to ciagle mi słabo, mam zawroty głowy i zemdlałam dwa razy na szczescie w szpitalu :( wydaje mi sie ze przez to tez u mnie tak słabo z mlekiem, w ogóle nie czuje napływów i piersi sa miękkie i juz odzyskały swoj stary rozmiar. Mały tez słabo ssie bo zaraz usypia i tak w kółko. Nie wiem jak to wszystko ogarnąć :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście miało być 16 września...

Kaoma nieciekawie z tym zelazem:( musisz budzić małego jak przysypia jeżeli smyranie nie działa to mokry wacik i po szyjce smarować ;) pij dużo i kup coś na laktacje może się rozkreci:) laktatoren spróbuj rozkręcić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na noc mlodemu zakladam pajaca. W dzien body z krótkim lub dlugim rekawem i spodenki lub rampers jak jest bardzo cieplo.

Co do samopoczucia to ja tez jestem mega slaba.biore zelazo co mi zostalo z ciąży i jakies witaminy co mi zostaly. Najgorzej jest jak jestem glodna....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia no ja identycznie ubieram, z tym ze czasem nie wiem właśnie jaki rękaw długi czy krótki, jak mała się urodziła a było gorąco to zaraz po porodzie dostałam ja w samym pampersie pod ręcznikiem, na sali ubiera łam tylko body z krótkim, dopiero jak temp. trochę spadła ubiera łam na długi, teraz znów się cieplej zrobiło ale tak jak napisałam u nas w mieszkaniu jest zawsze o kilka stopni chłodniej.
Kaoma, to pytanie chyba bardziej do Ciebie, bo wiesz jak u nas z pogoda, zawsze ciepło.

Jak Wam teraz maluszki śpią, ile przesyłają w dzień, bo Natalka ma tylko jedno dłuższe spanie 3 godz a tak to robi drzemki po 10-15 min i raz lub dwa 30 min.za to w nocy lepiej, pierwsze 4-5 godz przesypia potem budzi się za 2-3 godz I rano tez spi ale budzi się kilka razy dostaje smoczek i śpi dalej do 9.00 czasem do 10.00.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witajcie
dlugo sie nie odzywalam bo nie mialam netu
z radoscia oznajmialm ze coreczka Sara urodzila sie w poniedzialek , waga 4100, wiec bylo co robic, porod wywoywany z oxy , ciesze sie ze to byl moj ostatni porod ;-)
ogarniamy sie , jest co robic ..
pozdrawiam
jak dziewczyny w ciazy ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella gratulacje, duża dziewczynka :)
moja Iga dzisiaj je na potęgę. Jak jej zabieram to wpada w taką histerię, że pół osiedla chyba ją słyszy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella1 gratuluję 😀

Dziewczyny czytam na bieżąco ale nie zawsze jest czas na pisanie - przepraszam.
Aniu27 masz rację,ja mogłam przeczekać bo córka była jedna a Ty masz ręce pełne pracy przy dzieciach :-) jak Twoi synowie ? Mąż wrócił ?

Jeżeli chodzi o czkawke to my nie robimy nic, najczęściej pojawiają się po ulaniu.
Ja małego ubieram w dzień na bodziak w krótki rękawem lub t-shirt na krótki i pieluszka no i skarpetki 😊 w nocy śpi w body na długi i skarpetki i okryte lekkim kocyki - do chwili kiedy się nie rozkopie 😁
Jeżeli chodzi o spanie to Łukasz ustalił sobie juz rytm dnia: 7-8 pobudka, do ok 10 czuwanie, 10-13 spanie, do 15 czuwanie, do 16:30 drzemka, do ok 18 czuwanie, ok 18:15-18:30 kąpiel, potem karmienie i ok 19-19:30 spanie. Potem pobudka ok 3 (chociaż ostatnio budził się o 5 😁) -pieluszka,karmienie, cd spania. Później pobudka ew ok 5 i potem znowu 7-8

A my dziś po szczepieniu. Maly szczepienie odsypia, a jak sie przebudzi i placze to uspokaja się przy piersi i usypia dzisiaj na mamie. Czyli zachowanie jak u starsi siostra. A skoro mają póki co tyle wspólnego to może też nie dostanie temperatury, bo córka nie miała.
Zobaczymy co noc przyniesie a ta zbliża się dużymi krokami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i na dzisiejszym ważenia w 7tyg waży 5435 czyli o 2205g więcej oraz mierzy 61cm czyli 4cm więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella gratulacje :) ponad 4 kg to niezły klopsik :)
Ja małego ubieram w długi rękawek zeby tej czkawki nie dostawał, dzis Tesciowa mu kupiła pajace cieplejsze bo to co mam w domu wszystko za duze. Kupiła roz 50. Wiec on naprawde jest malutki. Dzis była polozna i generalnie stanęło na tym ze mam sie tym mlekiem nie stresować, przykładać małego i próbować. Ale mimo to jestem ciagle jakas spięta. Jak tak dalej bede sie złe czuła to mam isc do lekarza albo zadz do szpitala na przetaczanie krwi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Stella gratulacje!!! Ostatnio myślałam co z Tobą:)

U mnie nadal cisza,a już myślałam ,że to będzie dziś :)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Angel, piszesz o tej sytuacji z nie spaniem dziecka?bo nie kojarzę już teraz, tak mąż ze starszym synem wrócili w środę wieczorem, mąż stęskniony obdarował bukietem róż a w nim była jedna sztuczna, w której to znajdował się złoty pierścionek, normalnie zaniemówilam, pierwszy raz taki drogi prezent, chciał jeszcze raz podziękować mi za córkę i w ogóle za dzieci, trud i poświęcenie jaki wkładam w ich wychowanie.Synek młodszy zazdrosny o dzidzie, czasem trudno mi było mała nakarmić ale ogólnie był bardzo grzeczny i spisał się na medal bo potrafił sam się sobą zająć czy sam ładnie wchodzi i schodzi po schodach a mieszkamy na 3 piętrze.I wiecie co jeszcze było piękne, dla takich chwil serce matki rośnie i myślę sobie, może jest ciężko ale warto było urodzić rodzeństwo jak jeden do drugiego biegnie i ściskają się wzajemnie, dają sobie buziaka i idą razem się bawić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Aniu ta sytuacja z nie spaniem. Piękna scena, mąż spisał się na medal największą radością są dzieci,a jeszcze jak tak się zachowują to serce rośnie
Dzisiaj córcia jest nie pocieszona, że brata noga boli,że gdy płacze i nie może go mocno przytulic żeby mu pomóc . Kochana jest
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie Angel na co dzień już nie jest tak pięknie z nimi a szkoda bo byłoby mi znacznie łatwiej a tak więcej kłótni, krzyku i płaczu i dlatego zdecydowanie wolę jak są osobno, starszy biega na dworze i jest spokój w domu, gorzej będzie zimą, ale to znów młodszy urośnie to może bardziej będą się dogadać.
A ja jestem załamana usypianiem młodej, dziś od 19.30 do tej pory walkę stoczyliśmy, nie wiem dlaczego na wieczór jest tak duży problem ale od jutra wieczora przed karmieniem zacznę podawać jej kropelki bo może brzuszek dokucza,szarpie się przy piersi, jest niespokojna, trochę płacze choć boję się że ona tak ze zmęczenia bo jednak i tak na koniec to pierś ja uspokaja i usypia a ja jestem tym mega zmęczona bo nie dość że cały dzień przy niej karmienie usypianie a jeszcze te drzemki których chyba z 20 robi to jeszcze na sam koniec funduje mi takie zmęczenie ze już na nic nie mam czasu nawet żeby zjeść i często zasypiam przy niej, później się budzę i gazę światło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella geatulacje! 4100 miala moja corka wiec wiem jak to jest;)))

Ania super niespodziankę sprawil Ci maz...bardzo mily gest.

Ja jestem ciekawa co nas czeka w nocy bo do 12 mielismy gosci....młody spal na mnie teraz sie obudzil. Ciekawe jak mu pójdzie spanie...

U nas tez mały rytm jest. Kolo 8 pobudka do 10-11 jedzenie i krotkie drzemki od 10-11 dluzsze spanie 2-3 godzinne. Potem 2 godziny jedzenia;) i kolo 16-17 drzemka 2 godz w chuscie i znowu jedzenie 2 godz i o 21 spanie do 12 i potem 3-4 pobudka i potem jeszcze kolo 5-6...

Popoludniowa drzemka najlepiej wychodzi nam w chuscie.albo idziemy na spacer albo ja mogę podzialac w domu.bo tak to nie ma kiedy....

Ania jak moj sie tak szarpie przy piersi jsk jest zmeczony to najpierw zmieniam pozycje a jak to nie pomaga to daje druga pierś. Czasami biore go do pionu tak dla uspokojenia i po chwili przystawiam jeszcze raz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stella gratulacje :-) niech Malutka zdrowo się chowa :-)
Mam pytanie do mam, które używają monitoru oddechu podczas snu maluszkow. A mianowicie czy często włącza Wam się alarm?
U nas niestety codziennie po kilka razy.. Nie wiem czy to rzeczywiście bezdechy są czy może urządzenie nie łapie tak jak powinno ale jak podbiegamy z mężem do lozeczka to musimy Mała nieźle wstrząsnąć zeby się ruszyła. Obserwowaliśmy ją i rzeczywiście przez chwilę przestaje oddychać. Alarm włącza się jeżeli przez 20 s nie wyczuje żadnego ruchu. Pytałam poloznej co robić to dostałam odpowiedź żeby pod materac włożyć zrolowany ręcznik aby zeby materac szedł po skosie, usunąć ochraniacze na szczebelki lozeczka, dobrze nawilzyc pomieszczenie i wywietrzyc. Niby troche pomogło bo na początku alarm potrafił się włączyć ok 10 razy a teraz o połowę mniej..
Czy któras z Was miala podobne problemy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika my używamy monitora oddechu. Przy córce włączył się nam raz kiedy to baterie były do wymiany, a teraz przy synu póki co jeszcze ani razu nam się nie włączył. Także nie byłam w takiej sytuacji. Monitor gdy zaczyna alarmować wówczas zazwyczaj dziecko zaczyna znowu oddychać. Sprawdzaliśmy jego działanie na sucho i wiem że jest bardzo czuły. Poza tym jak czasem wyjme synka z łóżeczka i położę go na przewijaku który jest umiejscowiony na łóżeczku a zapomnę wyłączyć monitor to widzę że on łapie oddech nawet z przewijaka.
Może warto wspomnieć o tym pediatrze że taka sytuacja ma u Was miejsce tak często 😟
A mały zareagował na szczepienie jak siostra. Dzień głównie odespsł a i noc super. Budzi się co 4 godz na karmienie i na szczęście temperatura maksymalnie wzrosła do 37,2 a teraz już ma 36,6 także super.
Nie wiem tylko czemu ale mam dzisiaj tyle pokarmu w lewej piersi ze szok. Mały ściągnie swoją porcję a potem jeszcze muszę trochę ściągnąć laktatorem do uczucia ulgi bo inaczej pierś jest cała twarda. Mam nadzieje ze dzisiaj przejdzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ile czasu jedza Wasze dzieci? Moja przez ostatnich pare dni to 5-10 min co 2-3h, może jedno ma takie dłuższe karmienie w ciagu doby a w nocy to juz w ogóle krótko może 3min. Kurczę boje się żeby mi zaraz pokarm nie zanikł, ale widzę ze ona się najada. Jak ją próbuje przystawić jeszcze do piersi to w ogóle nie chce ssać a jak weźmie do buzi to ma aż odruch wymiotny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda mój teraz też już nie wisi przy piesi. Dzieci są większe i silniejsze i ciągną bardziej efektywnie w krótszym czasie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zazdroszczę szybkiego karmienia bo moj dalej je po 30-45 min...

Ja tez mam dzisiaj jakies pelniejsze piersi ale jic nie robie tylko przystawiam mlodego i licze na to ze on to zje. Na takie pelne piersi polecam pozycje spod pachy. Mi wtedy lepiej mlody wyjada.

Co do monitora to nie pomoge bo mlody nie spi w lozeczku;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominka89 u nas monitor włączył się z 3 razy na początku i od tego czasu spokój.
Sprawdźcie jeszcze raz czy jest dobrze podłączony- przede wszystkim płytki. Pediatrze też zgłoś, może coś podpowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia czyli Twój synek tez tak dużo nie śpi w dzień,jak widać więcej czasu spędza przy jedzeniu, moja w dzień długo nie je ale w nocy troszkę dłużej jej schodzi i często później nie może zasnąć to tak nam godzinka zejdzie.

Angel,Ty to masz normalnie książkowe dziecko,super Ci śpi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja Kruszynka chyba wchodzi w tzw. skok wzrostowy, bo je je i jeszcze raz je. A jak zabieram jej butlę, to popada w histerię. Ale to w dzień tak ma, w nocy budzi się raz, czasami dwa razy. Dostanie swoją porcję, której nie zjada i śpi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy skok rozwojowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój je ok 20 minut czasem krócej a w nocy dłużej...

Mnie za to od wczoraj boli jak piersi napełniania się mlekiem. Wcześniej czułam to ale tak nie bolało:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas znów gorąco, ponad 30 mamy no i szybko sobie sama odpowiedziałam jak malucha na noc ubrać, po prostu w same body z krótkim bo w domu jest 26 stopni a w pajacu jeszcze przykryta byłoby jej za gorąco, i tak wyszły jakieś krostki mam nadzieje ze to potówki bo oprócz trądzika na buzi ma jeszcze pod szyja nad piersiami, wyglądają podobnie, czy to są potówki i czy same znikną czy coś z tym robić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Mamusie za informacje ;) Monitor jest dobrze podłączony i sprawdzany kilka razy. Jest też bardzo czuły więc coś musi być na rzeczy chyba.. Na pewno skonsultuję to z pediatrą.
A ja mam kryzys laktacyjny.. tak jak miałam mnóstwo pokarmu tak teraz tyle co kot napłakał. Całe szczęście, że Małej wystarcza.. O odciąganiu i mrożeniu mogę chyba zapomnieć.. wcześniej po karmieniu mogłam spokojnie 150 ml ściągnąć a teraz tylko 30 ml. W jednej piersi praktycznie nie mam pokarmu. Nie chcę karmić sztycznym mlekiem. Piję dużo płynów ale chyba jakieś herbatki laktacyjne ogarnę jeszcze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania moj duzo spi. Miedzy karmieniami i ja je to tez przysypia. Niestety nie zawsze da sie odlozyc. Czasami spi na mnie czasami obok albo w chuscie. W kolysce albo w wozku śpi tylko podczas tej poludniowej drzemki. No i w nocy. Alecw nocy spi ze mna.

A wasze dzieci spia w łóżeczkach? Udaje sie wam je odlozyc w nocy? Ja na razie nie próbuje bo sie boje walki;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dominika kryzysy sa normalne. Przystawiaj czesto mala a przejda. Herbatki możesz sprobowac tylko zebys sobie za bardzo nie rozbujala laktacji .
Ja sie laktatora nie tykam. Mam uraz;) dzisiejsze pelne piersi mlody ladnie sciagnal. Pozycja spod pachy jest niezawodna na takie momenty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu mam nadzieje że z małym dalej tak będzie na razie nie chce zapeszając. U nas sprawdzi się ze każde dziecko jest inne - córka w dzień nie spala a syn śpi wiec jest oki :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia mój mały śpi zarówno w dzień w łóżeczku jak i w nocy. Córka nie chciała w ogóle spać w łóżeczku i spala na mnie i ze mną, bo łóżeczko parzyło i bardzo nie chciała w nim nawet minuty spędzić.
Zaryzykowałam z synem i od razu go do łóżeczka kładłam i się sprawdziło. Od początku ślicznie śpi w łóżeczku aż czasem mi go żal, że córka ze mną spala a on nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj spi w łóżeczku, ale w nocy czasem biorę go do siebie chociaz troche sie biorę ze jakos moge zrobic mu krzywdę. Dzis właściwie cały dzien przespał az sie boje co bedzie w nocy. Z pokarmem u mnie słabo, mały potrafi wisieć na mnie 2 godz i na przemian cmoknąć i ciagnąć pokarm a potem jest i tak mega głodny. Strasznie mnie to dołuje :( wybudzam go i podaje pierś mimo wszystko ale chyba ten stres skutecznie pozbawił mnie pokarmu :( ryczeć sie chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam dokładnie ten sam problem,no może nie dokładnie. Mała wisiała mi na celu ok.8-9h i krzyczała,bo była głodna (a sutki mega pogryzione i zakrwawione).Musiałam niestety wprowadzić mm. Tera z ściągam pokarm i daje swój,a dwa razy na dobę mm.Nie przystawiam Małej do piersi,bo położna kazała najpierw się zaleczyc. Pewnie już jej nie przystawie,żeby oszczędzić jej kolejnego stresu jedzeniowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A naryczalam sie co niemiara,bo bardzo chciałam karmić tylko piersią i to co najmniej pół roku,a mój plan się zawalił i to na samym początku bycia mamą. Próbowałam przez nakładki i dokarmianie przez sondę.
Ige od samego początku kładę do łóżeczka i pięknie śpi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa nie wiem czy przypadkiem to zaprzestanie przystawiania żeby zaleczyć bylo dobrym pomysłem, sutki muszą sie zahartować i wydaje mi się ze jakbys zaczela znowu przystawiać to znowu byly by poranione.. Wiec takie bledne kolo, ale nie jestem pewna, skoro położna tak zalecila.
Nyzosia, a probowalas odkładać małego na brzuch? Ja miałam problem z odkladaniem malej do lozeczka ale sprobowalam na brzuch i rzeczywiście nie ma teraz problemu i na plecach w ogóle nie śpi bo od razu sie wtedy wybudza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobry wieczór my się właśnie cycujemy.jeśli chodzi o spanie w lozeczku to malutka przy cycku zasypia pole na moim brzuchu i łóżeczko śpi tylko tam ani razy nie była u nas w łóżku ale może dla tego że starsza przychodzi i boję się że by coś zrobiła.u nas po szczepieniu 6 w 1 rotawirus i pnenokoki i starsza corka na pnenokoki rachunek masakra ale powiem ze nigdy się tak nie denerwowałam i bałam o córki. starsza źle znosiła szczepienia dla tego teraz na pnenokoki a malutka spala i w nocy 37 2 ci godzinę budzik między karmieniami i chodziłam od jednej drugiej .jeśli chodzi o detektor nam też zawyl ale zdarzyło się to dwa razy nie wiem 9 co chodziło ale drugi raz nie chce tego przeżyć a może.on ma stare baterie a jaki model masz może uszkodzony może po obserwuj córeczkę jeden dzień czy faktycznie zdarzają się jej bezdechy.u nas młoda natomiast tak świadczy przy oddychaniu jak by miało zaraz jej powietrza zabraknąć ale rozmawiałam pediatra i powiedziała ze ok choć ja to chyba jeszcze gdzieś skonsultuje. Ania 27 no mąż piękny prezent zrobił postarał się. jeśli chodzi o ubiór moja malutki zmarźlak wiec my pajac na długi rękaw i kocyk.a tak z innej beczki chciałam przyoszczedzić i na wyprzedażach kupiłam synowi ciuchy i co mogę je wyrzucić syn po wakacjach rozmiar zmienił i wszystko do niczego tylko usiąść i płakać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa ja przez karmienie a wlasciwie nie karmienie bezpośrednio piersia corki depreche mialam. Ile ja sie naryczalam....ale się zacielam i prawie rok ściągalam pokarm i przez ten rok mloda nie dostawala mm. Po pewnym czasie się z tym po prostu pogodzilam i wtedy bylo juz ok.
Ale teraz powiedzialam sobie ze zrobie wszystko byle karmic mlodego bezposrednio. I udało sie bez wiekszego wysilku choc bylam gotowa na walke.
Sa nawet plusy dawania swojego pokarmu w butli np. ze ktos moze nakarmic dziecko. Najgorsze dla mnie bylo to ze musialam co 3 godz sciagac pokarm wiec mialam ograniczony czas np. na soacery no i ze trzeba bylo wstawac w nocy sciagac tez regularnie a mloda budzila się na jedzenie w innych porach niz ja sciagalam. Bywalo ze spalam po godzinie w 4 odcinkach. Bylam wykonczona!

U nas łóżeczko parzy...w dzien właśnie na brzuchu jeszcze w nim pospi ale w nocy na brzuch go nie poloze wiec pewnie bylby problem. Poza tym tak to nawet z lozka nie musze wstawac do niego a po tym cc mialam z tym problem. Corka tez nie lubila łóżeczka...no nic sprobujemy za jakis czas jak ja bede silniejsza a mlody bedzie szybciej jadl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tez odciagam. W ciągu dnia staram się nawet co 2godz.bo Mała do pominąć się większych ilości mojego mleka.W nocy to co 3-3,5 godz.Z czasem to rzeczywiście jest masakra,bo co wyjdę lub gdzieś pojadę to trzeba wracać,bo trzeba mleko ściągnąć. Mam nadzieje,ze uda mi się to jak najdłużej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i oczywiście nie umiem spać z mala a ona dziś od 2 do teraz na cycku przerwa bek kupka troszkę popatrzyła i znowu cycus ja ledwo żywa piersi na maksa obolałe myślę że tam nic nie ma małą w końcu zasnęła a ja rozbudzona zazdroszczę Wam ze umiecie spać z dziećmi i na leżąco karmić jak ja dziś przetrwać mam dzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ktoras kiedys miala problem z odparzona pupa dziecka. Co w koncu pomoglo? Moj mlody widze ze ma mega odparzenie i strasznie placze przy zmianie pieluchy. Zaraz mu w dzien powietrze. Ale co jeszcze mozna zrobic?
Nawet nie wiem od czego mu sie zrobilo wymieniam te pieluchy co 5 min snaruje sudokremem i maścią posladkowa a ma pół tylka odparzone:(((( tak mi go szkoda:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nigdy nie mialam z tym problemu ale ja bym sudocrem odstawiła,za bardzo wysusza. Zostalabym tylko przy maści pośladkowej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa trzymam kciuki i życzę wytrwałości ze ściąganiem, mi sie udalo ściągać 4 miesiące czyli do czasu aż córka skonczyla 7 miesięcy bo pierwsze trzy pila z piersi potem odmówiła bo musiałam wprowadzić na tydzień butelkę i sie przyzwyczaila. Z czasem da sie przywyknąć do tego ściągania ale bezpośrednio z piersi jest jednak zdecydowanie wygodniejsze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia my mieliśmy problem z odparzona pupa. Nam sudocremem zaczął odparzać pupe, a potem było już tylko gorzej łącznie z tym ze dwie różne maści pośladkowe nie pomagały.
Pomógł stary sposób - mycie pupy woda przegotowaną i wacikami a potem do każdej zmiany pieluchy spałam mąke ziemniaczana ale obsypywałam małego pupcie taka ilością mąki że można byłoby ciasto zrobić. Po całym pierwszym dniu widać było znaczącą poprawę, a w połowie drugiego dnia przeszło całkowicie. Potem zamiast mąki delikatnie wsmarowuje bepanthen. I teraz mąka i bepanthen są zawsze z nami- jak pupcia robi się znowu czerwona od naszych kwaśnych kup to mąka sypie, a jak nie to smaruje bepanthenem.
Nyzosia życzę szybkiego powrotu do zdrowej pupci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie podejrzewam sudokrem jako winowajce. Smaruje nim na wyjsciach tylek jak zmieniam pieluche i wczoraj tak właśnie bylo. Juz wczesniej mi sie nie do konca podobal tykek mlodego po sudokremie. Masc posladkowa lepiej dziala.
Dzieki za info dziewczyny. Myjemy sie woda juz go wietrzylam i sypie maka ba zmianę z maścią posladkowa. Mam nadzieje ze pomoze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia mąka ziemniaczana jest ok w takich sytuacjach, ja też używałam linomag zielony maść.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w ciągu dnia staram się odkładać na brzuszek do łóżeczka czasem uda się na boczek odłożyć i bywa tak że ładnie śpi albo pojekuje zaraz w łóżeczku i się wybudza a w nocy karmię go w kocyku więc jak odkładam do łóżeczka to nie czuję tak tej zmiany temperatury i staram się żeby miał dosyć ciasno rączki owinięte... Kupilabym wombie ale za drogie cudo jak dla mnie.

Nyzosia polecam też alantan na odparzenia do tego co pisały dziewczyny:) w razie gdyby nic nie pomagalo to tormentiol.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na razie jakos dajemy rade maka i mascia posladkowa. I obiwiazkowo mycie po kazdym kleksie pod kranem.wydaje mi sie ze jest ciut lepiej na pewno nie jest gorzej.
Jutro przychodzi polozna wiec jej to pokaze.

Patent z kocem niezly tylko ze ja mam w domu za gorąco na koc:( moze jesienia sorobuje. Moj nie lubi ciasno rak...zawsze ma je rozrzucone jak spi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja dzisiaj z innej beczki. Jak myślicie,kiedy zacząć ćwiczyć? Ważę troszkę mniej niż przed ciążą ale został mi obwisly brzuch i się zastanawiam czy juz nie zacząć od jakiś lekkich. Ktoś coś zaczął,czy za szybko?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dołączam się do pytania justy :D co prawda jeszcze się czasowo na tyle nie zorganizowalam żeby znaleźć czas i na ćwiczenia ale to da sie zrobić.. Chciałabym też zacząć biegać:) przed ciaza już całkiem fajnie mi szło to bieganie:) no i muszę zacząć trzymać dietę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez do pytania się dołącze szkoda ze nie zapytałam ginekologa na wizycie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie po tych "ustawowych" 6 tyg juz mozna zaczac probowac cwiczyc.szczególnie po porodzie sn. Ja po tej cc to chyba za pol roku zrobite jakies ćwiczenia. Rane mam dalej nie zrosnieta:(

Zrobiłam dzisiaj eksperyment i nie dawalam mlodemu kropoelek....i nie wiem czy nie bedziemy zaraz walczyc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja właśnie od jutra zamierzam biegac. Mala ma skończone 7 tyg. Czuje sie dobrze wiec nie ma na co czekac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jak? Trzeba było walczyć? Ja mojej zaczęłam dodawać esperanto jak jej robie mieszanke-2xna dobę. Zaczęła wreszcie porządne baki sądzić ;)

Ja jestem 5tygodni po porodzie i tak też myślałam,żeby odczekać ten tygodni.Potem zacznę się ruszać,może przed chrzcinami uda mi się coś zawalczyć (chrzciny pod koniec września ).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety trzeba bylo walczyc...tak wiec wiecej nie eksperymentuje tylko daje krople:)

Ja wage mam juz mniejsza niz przed ciaza ale mam plan sie odchudzic i to dobre pare nascie kg:) karmuenie na pewno mi w tym pomoze wiec bede karmic do upadłego:)
Ciekawa tylko jestem jak brzuch bedzie wygladal na koniec pologu bo na razie slabo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez zamierzam ćwiczyć bo u mnie problemem jest brzuch, można już zacząć mówiła moja położna,tylko nie wiem jak ja będę z małą jeździć na ćwiczenia jak ona spać nie będzie a tu przyjeżdżają mamy z maluszkami i położną to prowadzi i jestem ciekawa jakie to ćwiczenia są na brzuch.

Alicja masz jeszcze dziś szanse na sierpniowe mame,jak się czujesz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie zostało dużo kilo do zrzucenia a jeszcze nadprogramowych jest sporo.. Chciałabym tak z 20 kg zrzucić oczywiście nie na raz ;) tak przez pół roku może :) i mnie zaraz 4 tygodnie po porodzie ale jeszcze leci ze mnie ... A mój brzuch to taki jeden zwis :/ bleh

Jak Kacpi ładnie śpi to Kuba postanowił wstać o 6 ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja też mam pytanie do Alicji - ile płaciłaś za KTG na Piecewskiej? I długo czekałaś na wizytę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie wiem... moja Mała chyba też ma kolki. Najgorsze są poranki. Zjeść zje, ale mało, jest przebrana, przewinięta i strasznie płacze... nie wiem czemu. Myślałam, że to może podczas toalety porannej wkurza się na to nasze "ustrojstwo" ale to nie to. Potem do głowy przyszedł mi ten skok rozwojowy...ale chyba też nie to. W sumie to da się ją uspokoić ale po jakimś czasie.
Chyba zacznę jej podawać espumisan do każdego jedzonka i zobaczę co się będzie działo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka polecam ktg na Piecewskiej, kosztuje 30 zł i jest z konsultacją lekarza. Ja akurat trafiłam na lekarza z Zaspy, bardzo pozytywnie. Możesz sprawdzić na stronie http://www.przychodniastarmed.pl/.

Ania a dziękuję, czuję się dobrze :)Delikatne skurcze i to wszystko. Dzisiaj mam wizytę to zobaczę co i jak, a jutro może do szpitala podjadę na ktg i zapytać kiedy mam się pojawić.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i zapomniałam dopisać, tego samego dnia miałam ktg co zadzwoniłam.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Alicja, umówiłam się na dziś. W naszej przychodni nie mozna zrobić ktg jesli nie ma się wybranej położnej, nawet odpłatnie... A w Invikcie 2 razy drożej.
Ja byłam wczoraj na Klinicznej, bo mała od soboty zdecydowanie mniej się rusza i tam na IP nie mają Ktg! Chcieli mnie zostawić na obserwacji, ale się nie zgodziłam. Zbadali tętno moje i córki - oba bardzo dobre, zrobili badanie ginekologiczne i to mi starczy. Wolę zrobić ktg prywatnie i czekać w domu niż w szpitalu. Bo tam na razie nic wiecej by nie zrobili- tylko obserwacja. Bez sensu że nie mogą zrobić ktg bez przyjęcia na oddział. Nic dziwnego że potem łóżek nie ma.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
W szpitalu na rozmowie przy wypisie lekarka powiedziała mi ze moge po cc zaczac ćwiczyc po 8 tyg, ale sie nie przemęczać. Ja w sumie nie wiem ile wazę bo ta moja waga to roznie pokazuje ale tak na oko jakies 2 kg na plusie ale do zrzutu jest jakies 6kg, ktore zostały mi po kuracji hormonalnej prąd ciaza.
NyZosia kobito idz do lekarza jesli rana wciąż jest nie zagojona, jeszcze Wda ci sie infekcja tak jak mi 5 lat temu i wtedy antybiotyki, blizna sie rozejdzie i bedzie złe wygladac nie mowiac juz o twoim samopoczuciu.
Moja blizna jest duzo dłuższa niz pierwsza ale jestem super zadowolona poki co, 7!dni ściągnęli mi szwy i juz była zagojona. Po pierwszym cc goiła sie 3 mies ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma dzisiaj pokazalam rane poloznej i powiedziała ze jest wszystko ok. Ze ładnie wyglada...no wiec chyba panikuje:) albo inaczej - nie sadzilam ze to bedzie tyle trwało. Po porodzie sn po miesiącu juz nie pamiętam ze rodzilam. A teraz spodni zalozyc nie mogę bo brzuch za duzy i obolaly..

Zwazyla tez mlodego i wazy 4500. W 10 dni przybral 600 g!!!!no ale co sie dziwic jak on je i je:)

Aaa i sie nie pochwalilam ze pupa juz zdrowa. Woda maka i masc posladkowa daly rade.

No dziewczyny ostatni dzwonek na sierpiowe mamy:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na odwrót. Rodzilam sn 3,5 lata temu i jeszcze to pamietam, a teraz cesarka i po 1,5 tygodnia juz nic nie bolalo i nie pamietam porodu. Ja poprostu nie jestem stworzona do porodu naturalnego :). Teraz tez waga ładnie schodzi, a brzuch tez sam sie wciaga.
U na Amelia tez ma juz swoj rytm. W ciagu dnia spi duzo, wieczorem zasypia o 20 i spi az do 1, je i znow spi do 5. Od 5 (jak to ktos ładnie napisał) czuwanie do 7 i potem znowu spi. Jest dobrze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka no właśnie też odkładam ten wyjazd do szpitala, bo nie chcę leżeć i czekać w szpitalu, bo córcia w domu przecież.

Byłam dzisiaj na wizycie, ogólnie moja gin w szoku, bo wróciła z urlopu, myślała że dawno jestem po :) Główka nisko, szyjka skrócona, a rozwarcia zeroooo:) Tętno ok, moje badanie też ok. Jutro rano mam jeszcze usg, żeby zobaczyć wody , łożysko i wagę. Powiedziała, żeby do szpitala w czwartek jechać - jak nic się nie będzie działo - to będzie tydzień po terminie.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja trzymam kciuki 😊
Nyzosia super ze pupcia juz jest zdrowa .

A mój mały przechodzi chyba skok rozwojowy.
Wczoraj jak usnał o 19 to obudził się na karmienie o 3:20. Następnie usnał o 3:40 I spał do 9:30 😆 po czym rozmawiał jak szalony do 11 i od 11 do do 14 sen, potem przerwa na jedzonko do 14:300 i znowu sen do 17! A teraz zjadł i znowu dużo "rozmawia"😀 jestem w szoku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja trzymam kciuki!
No to jeżeli u mojej jest skok rozwojowy to ma na odwrót. Dzisiaj może spała ze dwie godz. od 6.00 i cały czas coś jej nie pasuje. Jest marudna i płaczliwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Olenka a jak tam zdrowko mlodej?wszystko juz ok?

Moj dzisiaj tez jakis spioch...ja tez z nim sie przespalam. Od razu mi lepiej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po ktg, i zapisy małej super, ale u mnie zero skórczy. Więc pewnie też się pobujam do tygodnia po terminie i zjawię się w szpitalu. Bardzo chciałabym żeby się samo zaczęło, ale powoli tracę nadzieję. Raczej zostaniemy mamami wrześniowymi.
Alicja ty chcesz rodzić na Zaspie, tak? Może spotkamy się na jakiejś porodówce. Hehe :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po wizycie położnej, młody przytył ledwo 30 gr w dwa dni wiec tyle co nic. Teraz wazy 3120, a jak sie urodził to 3355. Ciagle przy piersi usypia wiec jak ma sie najeść? Mowie wam błędne koło a ja szaleje ze zmeczenia bo on ciagle chce jesc ale tak naprawde weźmie dwa łyki i kończy. Najgorzej jest w nocy. Polozna mowi ze to wina żółtaczki z której on wychodzi i musze sobie dac jeszcze z 3 tyg zeby mały nabrał siły a jak dalej bedzie taki len to butelkę i tyle.
Dziewczyny ile krwawilyscie po cc? U mnie od 2 dni nic wiec krwawiłam tylko 9 dni. Polozna zrobiła mi Masaz na obkurczenia macicy, bolało strasznie choc on ledwo co mnie dotykała. Jak dalej nic sie nie pojawi to musze isc do gina. Jezuuu normalnie ciagle cos :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem 3 tyg po cc i dalej plamie. Bardzo slabo ale jednak.

Kaoma niestety dzieci z żółtaczka tak maja. A smyranie po policzku nic nie daje?

Moj spal a teraz je i je i je....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej to ze mna chyba faktycznie cos nie tak z tym krwawieniem ....
Smyranie nic nie daje, dzis polozna tak po posmyrala ze az sie chłopak popłakał az mi sie go szkoda zrobiło, mimo to pociągnął dwa razy i dalej Kima :( wiec ściągnęłam przy niej mleko, całe 30 ml, i dostał chociaz to.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma mój jak przysypia przy piersi to działa smyranie po uszku i dalej ciągnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Taka mój pierwszy kierunek to będzie Zaspa. Tam 4 lata temu miałam cc, opieka była bez zarzutu.
To możemy się szykować na wrzesień - oby tylko pierwszy tydzień września :)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny Maz wrocil na urlop i byliśmy 1,5tyg w Ostrzycach . Czytalam co piszecie w miare możliwości i neta,ale nie jestem w stanie nadrobić :)

Ja np. plamie po większym wysiłku. Bylam tam na zumbie 3 razy i po tym plamiłam, wysiłek chyba jeszcze nie wskazany ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia,faktycznie synek sporo przybrał jak na 10 dni, tyle to niektóre dzieci robią w miesiąc, moja nie będzie tyle tyle co brat, szedł po kilogramie miesięcznie, ale on mniej kupek robił a Natalia to tak 5 napewno robi jak nie więcej.

Kaoma podawaj pierś po czym ściągaj laktatorem, możesz wypożyczyć z apteki medeli elektryczny, ja w ten sposób zawalczylam o pokarm przy dwójce dzieci bo właśnie słabo ciągnęli w momencie jak on dopiero się tworzył także bez laktatora to nie wiem czy bym karmiła piersią.

Alicja, nie przejmuj się, ja miałam być mama lipcową a zostałam sierpniowe sama widzisz jak nie potrzebnie lekarze określają termin według usg a u Ciebie duża rozbieżność, miesiączkujesz regularnie? A jak było z pierwszą córką?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania moj to robi z 10 kup dziennie:) choc dzisiaj jakby mniej robil wiec może zaczyna dorastać:-)
Kg miesiecznie...nie no mam nadzieje ze przystopuje. Moj kręgosłup tego nie wytrzyma.

Moj spi przy piersi ale i tak ciagnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ania u mnie to w ogóle jest rozbieżność , bo z OM miałam termin na 12.08 , a z USG na 27.08; miałam nieregularne cykle.
Z pierwszą ciążą było inaczej , bo tam już wiedziałam , że będzie cc ze względu na pośladkowe ułożenie. Zrobili mi cc na "zimno" bez akcji porodowej 3 dni przed terminem.

Dobrej i spokojnej nocy Dziewczyny!!!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dzieci tyle tyją a niektóre jeszcze więcej w pierwszym półroczu, później stopują,a z kupkami to moja tez chyba więcej robi bo taki Bąk zabarwiony to można powiedzieć też kupa.

Alicja no tak nie masz porównania chociaż i tak ciąża ciąży nie równa ale mi się w obu sprawdziło ze przenoszone, dlatego nie chciałam i nie dałam się położyć do szpitala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też słabo ze spaniem... i w dzień bywa różnie i w nocy, na nic nie ma reguły. Najgorzej, że jak w dzień nie śpi, to nie wie co ze sobą zrobić i tylko by na rękach leżała, a ma już swoją wagę i ręce drętwieją;/
Wyjścia są kłopotliwe, bo potrafi jeść co 2 godziny, albo półtorej, jeszcze jak jedziemy do kogoś, to pół biedy, ale na mieście nie lubi jeść, widzę, że się denerwuje a przez to jeszcze bardziej ulewa;/ Chyba zacznę wozić odciągany pokarm na takie kryzysowe sytuacje. Tylko, że od odciągania bolą mnie piersi, nie mówiąc o tym, że mała też nie jest dla nich miła.

Moja przechodziła żółtaczkę z 3-4 tygodnie, ale na szczęście nie była ani ospała, ani anemiczna, przez tydzień waga ani drgnęła, zatem Kaoma daj sobie jeszcze parę dni, a laktacje pobudzaj laktatorem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja jestem zombie.. Mała od dwóch godzin nie chce zasnac i teraz mąż przy niej siedzi..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja bardzo zadko robi kupę. I tak od urodzenia. Jedną lub dwie dziennie albo wcale.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas dzisiaj dobra noc. Mala juz coraz lepiej zasypia wieczorem, juz nie jest to 23 a bliżej 21. A dzisiaj to juz w ogóle super bo zasnęła o 20:30 i pierwsza pobudkę miała o 4:30 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze to faktycznie dluga przerwa. U nas tradycyjnie co 3 godz pobudka. O 1 tez mial jakis problem z zaśnięciem ale nie bylo afery i po 1,5 godz jedzenia padl.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, u mnie jest znowu problem, bo w dzień jak jest aktywna to by jadła co pół godziny i przez to się nie najada, bo nie zdążę produkować:( I tak w kółko, wczoraj przetrzymałam ją i co dwie godziny karmiłam to był taki ryk w domu, że aż ja się przy niej popłakałam.
No i kupiłam mm i będę ją dokarmiać ale tylko na noc i też nie całą butelkę tylko tak 30-50 ml + pierś. Wczoraj tak zrobiłam i mi od 9 spała do 1, a później już co 3 godziny pobudka na samą pierś. Kupiłam laktator, ale w takim tempie jak ona jest głodna, to nawet nie mam kiedy odciągać.
I wczoraj pierwszy raz w swoim łóżeczku i swoim pokoju, o dziwo bez problemu zasnęła i w zasadzie przespała całą noc z przerwami tylko na karmienie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tihuana moja Iga kończy jutro 5 tygodni. Ja jej daję butlę. Mojego ściągniętego to tak ok.100-130ml zjada, chociaż czasami płacze, że chce jeszcze.A mm daję jej dwa razy na dobę, robię 120 ml ale ona raz zje 100, raz 80. Jak jej tam pasuje.
A jak jadła z piersi i musiałam ja dokarmić mm to tak z 40-50ml.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa14 a co ile karmisz małą? I czy przesypia Ci sporo czasu w dzień, bo u mnie w dzień to najwyżej godzinka spania, a tak to cały czas aktywna jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę, że nie tylko u nas problemy ze snem, moja dzisiaj spała 40 min.a reszta to drzemki po 5-15 min.W nocy śpi pierwsze 4 godz spokojnie, później budzi się za 2 godz a nad ranem pobudki co godz lub częściej bo od częstego jedzenia ciężko jej na brzuszku i się kreci i budzi.A ja dziś żeby było ciekawiej zostałam sama z trójka, mąż nie planowo poszedł do pracy i mam wesoło, chłopaki krzyczą a ja cały już dzień próbuje uśpić mała, w ogóle to jestem zła na niego ze mi tak zrobił bo szef ważniejszy, miał zostać ten tydzień do końca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia- z mała wszystko dobrze. Mamy zrobic kontrolnie usg brzuszka za tydzien-dwa i za poł roku słuch powtorzyc i to tyle :). Ja juz parwie nie krwawie ale wkladke i tak musze miec bo raz na dzien cos tam skapnie.
Dzis upal koszmarny, z domu nie wychodzimy .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas ze spaniem nie ma problemu, za to z kupkami, mala od 4 dni nie robila, debridat nie pomaga.

Mam pytanie do dziewczyn, ktore karmią mieszanie . Podajecie dziecku witamine K? Wszedzie jest napisane ze jak karmi sie piersia- poadwac wit K i D. Jak karmi sie mlekiem modyfikowanym- nie podawac wit K. A co jak karmie troche piersia troche modyfikowanym, co 2 dzien dawac ta witamine? Jak wy robicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tihuana moja mała ładnie śpi w ciągu dnia. Budzi się co 3-4 godz. na karmienie około dwóch godzin sobie patrzy, pojękuje i trochę pomarudzi ;)czyli generalnie śpi ok.2godz np.dzisiaj obudziła się na karmienie o 6.30, 9.30, 13.30, a teraz jeszcze śpi chociaż pomalutku się wybudza.
W nocy to jak zje ok.21 to budzi się po 3.00, a później po 6.00

Wczoraj natomiast praktycznie cały dzień nie spała. Jakieś ze 2 godz. może. Była strasznie marudna i płaczliwa. Zgoniłam to na skok rozwojowy, ale pierwszy raz coś takiego miała.

Cały czas podawałam wit.K, tak pół kapsułki. Ale dwóch pediatrów powiedziało, żeby nie podawać więc nie podaję wit.K. Wit.D miałam podawać dwa wciśnięcia pompki, ale teraz podaję tylko jedno (sama tak zdecydowałam). Tak do końca to nie wiem czy dobrze robię. A Ty oolenka1 podajesz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa14 zazdraszczam, bo mi tak ładnie spała jeszcze tydzień temu, tylko w nocy ciągle co 3h pobudka i nie ma zmiłuj, niestety od piątku kompletnie rozregulowała sobie dzień, zero spania i najchętniej albo leżenie na mamie albo wiszenie na cycu, dobrze że noce na razie są ok.
Ehh spróbuję dawać mm 2 razy dziennie jak Ty, zobaczymy co z tego wyjdzie, jak nic, to w piątek wizyta położnej, może ona coś doradzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dzisiaj koszmar ze spaniem...jest gorąco jak w piekle, w chałupie mamy 30 stopni i młody cały czas na cycku spocony jak szczur.
Ale jutro już ma być chłodniej więc liczę że będzie lepiej.

Mój w dzień ma dwie dłuższe drzemki od 10-11 2-3 godziny i od 16-17 2 godziny. tak to przysypia przy piersi i tyle. potem idzie spać koło 20-21 czasami obudzi się o 22 na jedzenie a potem pobudka 1, 4, 6, 8 i czuwanie do drzemki. więcej niż 3 godziny nie pośpi.

Ja daję K i D bo na piersi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justa- ja daje witamine D w kapsulce czyli dawka 400 , ale witamine K wogole nie dawalam. Przez pierwszy tydzien Amelia byla na modyfikowanym, potem tydzien-na piersi, potem 10 dni na modyfikowanym i teraz od 3 dni -mieszanie, wiec sie pogubilam a do pediatry na razie nie ide stad moje pytanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nie ma zalecenia zeby dawać wit K, dostaliśmy za to wit D z fluorem. A wit K dostał tylko w szpitalu. Mi dalej krwawienie nie wróciło wiec moze poprostu lekarz ktory mnie kroił (Polak) dobrze mnie wylyzeczkowal. Juz pojawił mi sie normalny śluz.
U nas armagedon bo corka jest non stop w domu, dopiero 10 września wraca do przedszkola po wakacjach i jest masakra. Energia ja roznosi, ciagle skacze krzyczy, piszczy, ma tak durne pomysły ze jej nie poznaje. Do tego ja padam na pysk bo nawet 2 tyg nie minęły od porodu a maz całe dnie jest w pracy. Powiem wam ze ledwo wyrabiam psychicznie, jak on wraca to z emocji zaczynam ryczeć-takie przywitanie...
A teraz pytanie z innej beczki, jaki elektryczny bujaczek polecacie? Taki co sam kołysze dziecko? Ja kiedyś miałam taki zwykły z fisher price ale zaginął gdzies podczas przeprowadzki :( oglądałam w neci brightstars hybrydowe na baterie moze któraś z was ma taki w domu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaoma! Ja mam taki bujaczek. Jest fajny pod tym wzgledem ze wlaczasz i wszystkp robi. Wybierasz program czas ile ma bujac. I leca melodyjki. Ale ja poki co rzadko wkladam bo marta ma tak bardzo glowe przycisnieta do klatki piersiowej ze az przykro patrzec. Mysle ze jeszcze z miesiac niech podrosnie i dopiero bedziemy ja na dluzej wkladac. U nas dalszy ciag walki z uczulenio-tradziko-potowkami. Masc z euceryna po 2 dniach oatawiliamy, potem woda z maka ziemniaczana teraz rumianek i mam wrazenie ze coraz gorzej. A ubieram w same body a mimo wszystko cala buzia szyjka zgiecia loki kark i teraz jeszcze pupa w czerwonuch kropkach. Na uszkach i buzi to jiz takie wysuszone strupki ale juz nowe sie pojawiaja
Nie mam juz sily na to
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika ja moją oprószałam mąką, tak jak się pudruje, wykorzystywałam zwykły wacik kosmetyczny, tak jakoś lepiej działało. U nas na szczęście z krostkami przycichło, choć skóra pozostaje szorstka.

Mam po synku jakiś taki bujający leżaczek, ale to jeszcze z miesiąc, nic innego nie kupuję, bo mój mały to uleżał może 10 minut i mu się zaraz nudziło, więc obawiam się powtórki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kama ja właśnie chce kupic tez ten hybrydowy :) ale to po chrzcinach,chyba,że się moi bracia zapytaja co na prezent to niech sie zrzuca i kupia:)

u nas nocka przepiękna. Mała zasnęła ok.21 obudziła się po 3 i teraz,czyli przed 7:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dominika a mozesz podac konkretny model?
Moj mały tez ma trądzik, strasznie jest obsypany calutki. Cały w pryszczach. I położne i lekarki kazały tego noe ruszać bo samo zejdzie za jakis czas a podobno mascie tylko zapychają pory. Mały ma to i na głowie i nawet na jajkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie najlepiej nic z tym nie robic, mojej sie utrzymywał tradzik jakies 3-4 tyg i sam zniknął, teraz ma w miare gładką buźkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasz Maly tez mial tradzik,przeszlo samo po 6tyg :). Dzisiaj obaj mieli szczepienie,Patryk 5w 1,a Kuba obowiazkowe rocznik 2010. Gladko poszlo,Kuba nigdy nie marudzi i zadowolony ze ma plaster i chybaPatryk ma to samo bo nawet nie drgnal :). Mimo,ze Patryk jest tylko na mm to tez spi po 15-20min w dzien i sie budzi,wyjscie z Nim na spacer jest meczacy,niby powinien byc najedzony i spokojny a nie jest. Klade Go o 20,budzi sie dopiero o 1:30 apozniec co 1,5-2h.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez moja starsza ide na szcsepienie razem z mlodym pod koniec wrzesmia początek pazdziernika. Zonaczymy jak nam zdrowotnie to wyjdzie.

Ja mam taki zwykły leżaczek fp ale jest o tyle fajny ze mozna go mocno rozłożyć prawie na plasko. Ale młody na razie tez srednio zainteresowany.

Ja na trądzik nic nie robie. Czekam az zejdz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to poszalala moja Mała. Ostatnie jedzenie miala o 19.00 i zasnela o 21.00. Spala jak suseł. Musialam ją obudzić o 5.00 bo dalej by spała.. Pierwszy raz tak długo bez jedzenia była. Ciekawe o której sama by wstała ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez dzisiaj do 5 mala spala, zjadła, i potem jeszcze do 7:30. Ale wieczorem caly czas jadła od 19 do 22. Widzę ze nie ma reguły z rym nocnym budzeniem dzieci czy na piersi czy na mm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pytanie za 1000 punktów: kiedy dziecko zaczyna przesypiać noce? ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lineczka nie pociesze ani siebie ani Ciebie :D
Mój Kuba do 3lat nie przespal całej nocy :)

Mlody dzisiaj się budzil co 3 h na jedzenie ,ale w miedzy czasie tez jeczal i marudzil ;/ i od 6 nie spi,a już jest 9 i pewnie szybko nie pospi ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się nadal w dwupaku ehhh mam już dość!!!

Lineczka moja córka bardzo szybko zaczęła przesypiać nocki, także nie ma na to reguły.





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jedne dzieci śpią dużo, inne prawie wcale,nie ma reguł również z przesypianiem nocy.
A my po wizycie położnej,Natalia waży 3960 nie wiele przybrała w tydzień bo tylko 160 gr ale to jest w normie a miesięczny bilans daje nam ok.700 gr licząc od wagi najniższej więc jest ok.

Alicja, trzymam kciuki żebyś w tym tygodniu urodziła.Wiem,co znaczy takie czekanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja ja też dalej w dwupaku i czuję się jak w jakimś zawieszeniu, właściwie zostaje nam już tylko czekać. Można się pocieszać że tak czy siak, zostało już tylko kilka dni. Nawet jak nasze maluchy się nie zdecydują to lekarze zdecydują za nich.
Chciałam się dziś wybrać na jakiś dłuższy spacer, może by pomogło, ale dostałam zakaz od męża wypuszczania się samej w dłuższe trasy więc tak kwitnę w domu-a mała cały czas rośnie. Zobaczymy jaki klopsik się urodzi:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja, Taka trzymam za Was kciuki!

Mój aniołek coś nie może przysnąć i czekam aż wreszcie się jej uda i też się położę na chwilkę, bo taka senna dzisiaj pogoda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ha ha moja tez do 3 rz nie przesypiala nocy....potrafila sie z taka afera obudzic ze pol dzielnicy ja slyszalo:)

Alicja Taks dokladnie jestescie blizej niz dalej. Choc wiem jak meczace jest czekanie...

U nas noc koszmarna. Jadl 1,5 godz i po 2 godz znowu pobudka....w nocy postanowilam nauczyc go ssania smoczka bo mimo ze zjadl z obu piersi moglby dalej ciumkac az padnie. Ale slabo mo to idzie. Czekam na podróbe tego amerykańskiego smoczka. Moze ten podziala a jak nie bede szukac dalej. Któryś musi zadzialac bo inaczej ja sie wykoncze.

Dziewczyny niech ktoras zalozy nowy watek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co to za amerykański smoczek??? Ja mam Aventu jakiś ortodontyczny. Nie chciałam w ogóle podawać smoczka, ale byłam zmuszona kiedy założono jej "ustrojstwo".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia ja przy pierwszym zamawiałam też te amerykańskie cudo, niestety okazało się niewypałem. Mam nadzieje, że u Was będzie inaczej.
Chodzi o soothie avent, prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja podaję małej Mam Baby, przy synku też taki miałam i się sprawdził. Z butelki herbatkę też ciągnie tej firmy. Nie widzę żadnych problemów z przejściem butelka-cecek-smoczek. Ja właśnie też młodej dałam smoczka bo lubiła sobie "ciumkać" cycka, a smoczka potrzyma przez chwilę i wypluwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malaniunia, piszesz ze Twój synek robi takie krótkie drzemki w dzień, czy codziennie tak czy ma jakieś jedno dłuższe spanie bo w nocy to identycznie jak moja.Wczoraj cały dzień spała po 10 min.a dziś jak zasnęła o 13.30 to spała do 17.30.Tak ze ma czasem te lepsze dni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do nowego: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=628486&c=1&k=160
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

wniosek o alimenty - pytania (18 odpowiedzi)

hej do jakiego sądu adresować pozew o alimenty? jak dlugo sie czeka na pierwszą rozprawę? czy...

Zwiotczała skóra po porodzie:( (36 odpowiedzi)

Dziewczyny, urodziłam prawie 5 lat temu, jestem szczuplejsza niż przed zajściem w ciążę (jakoś...

pomóżcie-pomysł na własny biznes (101 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

do góry