Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4

hej kobitki. Postaram sie nadrobic, chwile nie zgaladalam.
My na ostatniej wizycie w 28 t.+5 d. wazylismy 1400g, stopa 6 cm i poza brzuszkiem wszytskie parametry na 2-3 tyg. starszego,ale... rozwiń

hej kobitki. Postaram sie nadrobic, chwile nie zgaladalam.
My na ostatniej wizycie w 28 t.+5 d. wazylismy 1400g, stopa 6 cm i poza brzuszkiem wszytskie parametry na 2-3 tyg. starszego,ale prawdop. po prostu do malych nie nalezy, zreszta jesli chodzi o gabaryty to ma po kim :) Tatus wysoooki.

Jesli chodzi o pakowanie to powiedzialam mojej gin.,ze po dkoniec pazdziernika bede spakowana bo to nie wiadomo i potwierdzila,e jak najbardziej. Torba moze sobie spokojnie czekac tym bardziej,ze racej nie zapowiada sie,zebym urodzila w polowie grudnia, raczej nastapi to szybciej. Co prawda szyjka jeszcze dluga,ale jak to mowi moja gin. "jak kapelusz Włóczykija" ;) czyli jeszcze udaje, że jakos wyglada,ale w kazdej chwili moze sie spruć bo juz nie jest tak trwada i zbita jak przed ciażami. Po trzeciej ciazy cialo ma juz inna "konsystencje" ;) Drugą Córcię urodziłam dokladnie w 37 t.+0 wiec nastawiam sie raczej na poczatek grudnia albo i koniec listopada.
Ubraka wyprane jeszcze poprasowac i posortowac i do torby, dla siebie tez juz powoli skladam rzeczy takze do przodu.

Ja po raz kolejny będę rodzić w Wejherowie, zresztą tam też mam lekarza ;)

Synuś jest bardzo aktywny, głównie wieczorami i w nocy dzis tak tancowal,ze ...wow. Ulozyl sie na szczescie juz tak jak trzeba.

Cisnienie mam rzedu 90/60 ;] jak anemik :D,ja ogolnie jestem niskocisnieniowcem,ale w ciazy zwykle bylo jak u 20 latki a teraz... ;P
Staw biodrowy poolewa, wiezadla sie rozciagaja wiec ma prawo generalnie dolegliwosci osatatniej prostej sie pojawiaja,ale staram sie nie przejmowac, tylko spadek energii ostatnio. W sumie to za bardzo nie mam czasu sie zastanawiac co mnie ciagnie czy boli hehe bo przy dwojeczce stosunkowo malych dzieci nie ma czasu hehehe.

prasowac bede na siedzaco ;)

Shani moze przed porodem jeszcze sie wlaczy sydrom "wicia gniazda" ;) i jakos pojdzie,ale np, suszyc warto teraz jednak te ubranka, w grudniu bedzie trudniej ;)

Taaa mój Mąż mowi,że kobiety jakieś inne są bo nie śpią, choda na rzesach i daja rade. Facet by wymiekl.

Mi szyjke sprawdza na kazdej wizycie, na kazdej mam tez usg etc.

heke te bole w podbrzuszu takie klujace moga miec bardziej zwiazek wlasnie z rozciaganiem sie wiezadel i rozluznianiem "dołu" ;) miednica sie przygotowuje, rozchodzi sie wszytsko powoli.
Skurcze jako takie tez miewam,bolesne nie sa,ale tchu brakuje ;)

Maluszki w ogole czesto sa aktywniejsze jak my odpoczywamy bo jak chodzimy to je bujamy do snu :P

zobacz wątek
8 lat temu
Ru.minka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry