Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4
Hej.
My pobieraliśmy krew pępowinową dla starszej córki. Teraz też się zdecydujemy tylko zastanawiamy się nad wariantem. Koszt spory, faktycznie, ale spokój sumienia bezcenny. Chociaż te 600...
rozwiń
Hej.
My pobieraliśmy krew pępowinową dla starszej córki. Teraz też się zdecydujemy tylko zastanawiamy się nad wariantem. Koszt spory, faktycznie, ale spokój sumienia bezcenny. Chociaż te 600 zł co rok to nie czuć tak mocno. Do tej pory (a to już 4 lata) zawsze ktoś z rodziny coś dorzucił do skarbonki w ramach prezentu, a to na urodziny, na święta. Także ja polecam. Szczegolnie, że jakiś czas temu byłam w trakcie diagnozowania SR (najadłam sie na szczęście tylko strachu) i dziękowałam Bogu za tę krew, która mogła uratować mi za jakiś czas życie...
zobacz wątek