Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4

Moj mąż siedział obok mnie na lozku wczoraj i wymyslal żebym pojechała z nim do brata bo sie przeprowadzali i będą skrecac meble itp. I żebym sie czymś zajęła i sie ruszyła... Przystawilam mu moj... rozwiń

Moj mąż siedział obok mnie na lozku wczoraj i wymyslal żebym pojechała z nim do brata bo sie przeprowadzali i będą skrecac meble itp. I żebym sie czymś zajęła i sie ruszyła... Przystawilam mu moj wielki beben i mówię ok jak Ty go bedziesz dźwigać, napelnisz sobie stopy woda i zasuwaj tak na 2 piętro, bo ja już nie daje rady! Oczywiście nie pojechałam bo nie chcialam im sie krzatac pod nogami i tak bym nic nie pomogła a nawet nie miałabym gdzie usiąść... DDopiero jak wrócil to poszliśmy na spacer, ale szybko mnie krzyż boli no i szybkość slimaka oczywiście...

Jejku jak słyszę ze dziewczyny o moim lub +/- parę dni terminie już urodziły to sie zastanawiam czemu moj synus jest taki uparty?

zobacz wątek
8 lat temu
~Nitka90

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry