Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *15*

devil- co do anemii... ja chodzę regularnie do hematologa i zielone warzywa owszem, ale one mają więcej kwasu foliowego, niż żelaza i nimi wzbogacałam dietę przy niedobrze właśnie kwasu.
Ja... rozwiń

devil- co do anemii... ja chodzę regularnie do hematologa i zielone warzywa owszem, ale one mają więcej kwasu foliowego, niż żelaza i nimi wzbogacałam dietę przy niedobrze właśnie kwasu.
Ja mam anemię od 10 tygodnia ciąży i obecnie po żelazie mam wynik 10,5 także nie za dobrze.
Wymienię to co ma najwięcej żelaza:
małże 24mg w 100g, kobieta w ciąży musi przyjąć dziennie 30mg, ale ile się z tego wchłonie tego nie wie nikt.
wątróbka, kaszanka, zając, polędwica wołowa, salami, łosoś, sardynki, chleb żytni pełnoziarnisty ( ogólnie pieczywa ciemne i płatki zbożowe), suszone: figi, śliwki, rodzynki, szpinak, buraki, pietruszka (korzeń), kakao, czekolada (oczywiście ciemna), migdały, pistacje orzechy ziemne.
Mój codzienny sok wygląda tak: burak, korzeń pietruszki, marchew i jabłko :) oczywiście wszystko zagryzam czymś z witaminą c, sokiem owocowym. Tych wymienionych wyżej rzeczy nie należy łączyć z kawą, herbatą, mlekiem i produktami bogatymi w błonnik, one znacznie utrudniają wchłanianie żelaza:)

zobacz wątek
10 lat temu
~czerwcowa2014

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry