Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *15*
Trzydziestka, Monika, dziekuje :)
Luna, wspolczuje perypetii z meblami.. ja to strasznie nie lubie, kiedy mam cos zaplanowane i przez nieslownosc innych nie moge tego zrealizowac w...
rozwiń
Trzydziestka, Monika, dziekuje :)
Luna, wspolczuje perypetii z meblami.. ja to strasznie nie lubie, kiedy mam cos zaplanowane i przez nieslownosc innych nie moge tego zrealizowac w terminie.. Oby nie zostawili Cie 'na lodzie'..
A ja dzisiaj zaliczylam kolejna super noc - kolo 3 sie obudzilam i wiedzialam, ze to koniec spania. Krzyz mnie boli okropnie, maly sie wiercil, nie bylo szans na sen. Do tego swoim wierceniem obudzilam meza, ktory biedny nie dosc ze padniety pozno z delegacji wrocil, to jeszcze o 5 musi normalnie do pracy wstawac.. jemu tez juz oka zmrzyc nie pozwolilam :)
zobacz wątek