Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *15*
moim zdaniem, jedyna nadzieja właśnie w ekspedientkach, kasjerkach itp....bo ludzie sami z siebie....w życiu, chociaż zdarzają się miłe wyjątki oczywiście. W autobusie, kościele- gdzie dodatkowo...
rozwiń
moim zdaniem, jedyna nadzieja właśnie w ekspedientkach, kasjerkach itp....bo ludzie sami z siebie....w życiu, chociaż zdarzają się miłe wyjątki oczywiście. W autobusie, kościele- gdzie dodatkowo duszno, wszyscy tak pogrążeni w gorącej modlitwie, że nie widzą....a w marketach bezczelnie ustawiają się w kasach z pierwszeństwem i też mnie nie widzą, że stoję za nimi.....aż szkoda komentować buractwa.
ja dzisiaj też mam wizytę, no zobaczymy czy wszystko wporządeczku:)
zobacz wątek