Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *15*
Jeśli chodzi o życzliwość ludzi to ja różnie się spotykam, ale przeważają życzliwi.
Ostatnio pół drogi w autobusie stałam, a duszno było jak cholera. Nawet zwolniło się miejsce obok mnie, bo...
rozwiń
Jeśli chodzi o życzliwość ludzi to ja różnie się spotykam, ale przeważają życzliwi.
Ostatnio pół drogi w autobusie stałam, a duszno było jak cholera. Nawet zwolniło się miejsce obok mnie, bo ktoś wysiadał. Chciałam dać tej osobie wyjść spokojnie, ale nie zdążyłam usiąść, bo jakaś stara jędza szybko usiadła (stała obok mnie i mnie widziała). Inna Pani siedzenie dalej się wygramoliła komentując głośno, że nikt nie widzi i ustąpiła mi miejsca.
W Ikei w niedzielę sama się upomniałam stojąc przy kasie pierwszeństwa, to mnie puścili.
Z kolei w leclercu wczoraj stałam z jedną rzeczą, to ludzie odwracali się, aby tylko nie widzieć. Potem Pani kasjerka powiedziała mi, że powinnam podejść bez kolejki, bo ona mnie nie zauważyła.
zobacz wątek