Widok

Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.2

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej dziewczyny. Założyłam drugą część :)

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-t621907,1,16.html

Lista mamusiek (dopisałam margreth):

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja planuję rodzić na Zaspie.
Jeszcze nie wiem, czy będę chodzić na szkołę rodzenia. Hmm... Warto by sobie odświeżyć to i owo, bo się jednak zapomina ;-) Dzieci szybko rosną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
I ja sie melduje w nowym wątku :)
Ja tez raczej Zaspa, córe tez tam rodzilam i bylo ok poza jakims syfem,który dostala w gartisie i zamiast 3dni bylysmy 7 no ale wydaje mi sie, ze to wszedzie mogla sie zarazic...
Szkole rodzenia odpuszczam, chociaz pierworódkom polecam, szczegolnie nauka oddychania :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję się i ja. Witajcie :)
Planowany poród 22.03.16 -pierwsza ciąża i lekki stres :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :)
ja także chciałaby dołączyć do waszego wątku z terminem 10.04 :) widzę że nie będę pierwsza :)
To moje drugie dziecko, mam synka i marzę teraz o córeczce :)
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apel do nowo przybywających ;-) Kopiujcie listę mamusiek i dodawajcie siebie do tego spisu powszechnego, a będzie nam znacznie łatwiej się odnaleźć i dopingować sobie nawzajem :)

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam nowe mamusie :) Grono coraz większe, także chyba się zaraz rozkręcimy na dobre.
Jeśli chodzi o szpitale, to ja mam taką opinię o warunkach szpitalnych na porodówkach i położnictwie, że naprawdę wolę milczę ;-) wszędzie chyba taki sam syf ;-)
Ja wolę mieć bliżej do "stołówki" - jedzenie szpitalne woła o pomstę do nieba, także kieruję się głównie zasadą, żeby moi bliscy mieli blisko z żarciem dla mnie :P Ot taka jestem ;-) Ale wychodzę z założenia, że będę karmić piersią i wtedy jem za nie wiem ile - ale jestem taka głodna, że dawkuję sobie nawet w nocy jedzenie!
Moje maleństwo się uaktywniło na dobre - nawet mąż miał wczoraj okazję poczuć już pierwsze ruchy, także - jest super! To chyba akurat najfajniejsze uczucie w ciąży :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale super, ja cały czas czekam na ruchy i dalej nic nie czuje:( za tydzień mamy badania połówkowe to podpytam czy to normalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ja tez jestem w ciazy w tej chwili jest 17 tydzien zyli poczatek 5 miesiaca ,przewidywany termin porodu 10 kwietnia 2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dopisuje się do wątku. Termin porodu 15.03.2016. Rośnie nam chłopiec:). Też zastanawiamy się nad porodem na Zaspie chociaż opinie są przerażające.. ale wiadomo ile ludzi tyle opini.
Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :)

Dołączam do grona przyszłych mamuś. Jestem w 16. tygodniu. To moje pierwsze dziecko. Jestem z Sopotu. Termin na 6 kwietnia.

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OlaOla widzę, że mamy ten sam termin :) dolegliwości pierwszego trymestru minęły już, a może nie miałaś? :)
Ja bym chciała rodzić na klinicznej bo z tego szpitala mam lekarza tak więc myślę że jakoś to będzie.
Wiem, że wcześnie, ale czy któraś z Was rozgląda się za np. wózkami? Pod koniec roku jest dużo promocji, ale z Mężem chyba zdecydujemy się na używany. Mamy kilka typów jak X-move czy Evo ( mamy mało miejsca na wózek więc wielkość po złożeniu jest naszym priorytetem)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o tak, wózki spędzają mi sen z powiek. Wgl. nie wiem jak się do tego zabrać. Powiedzcie mi inwestujecie w 3w1 czy 2w1 a bezpieczniejszy fotelik do auta osobno? Znajomi sprali mózg mówiąc, że te w kompletach 3w1 to jedynie zabezpieczają przed deszczem i atestów to tam prawie brak.
Mamusie już jednego dziecka, jakie są Wasze doświadczenia?

P.S. czy któraś z Was wybiera się na warsztaty MAMO TO JA, które odbywają się we wtorek w Gdańsku, a w środę w Gdyni? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy w planie kupić wózek używany 2w1, a do tego wybraliśmy sobie nowy fotelik osobno na bazie isofix.
Nie znam opinii innych ale dużo fotelików z zestawów jest montowana na pasy, a mi zależy na isofix-ie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniammmmm - spoko - ruchy można czuć duuużo później - trochę zależy od budowy, jak się dziecko układa, czy to któraś ciąża z kolei. Ja teraz w 21 tygodniu jestem i już czuję konkretne kopniaki, wcześniej było przelewanie w brzuchu, a potem będą podskórne fale hehe.
Nasz pierwszy wózek był spadkowy 2w1, ale był dobry na leśny tereny, na których też poległ ;-) Ale mój pierworodny był małowózkowy. W sumie to tylko do roku jeździliśmy! Teraz kupujemy też raczej 2w1 z adapterem do fotelika, bo fotelik mamy. Ja się kieruję amortyzacją głównie - potrzebuję wózka do lasu i na mega giga wertepy. Do miasta kupowałabym pewnie inny. Trzeba jechać i oglądać. Nie ma rady.
Czy kupować 3w1 - nie wiem. To zależy jak foteliki wypadają w testach. Chyba lepiej zainwestować w dobry fotelik samochodowy i dokupić ew. adapter do wózka, jeśli jest taka potrzeba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, dolegliwości I trymestru na szczęście już minęły. Mdłości, brak siły i ochoty na cokolwiek, do tego na samym początku plamienia, które bardzo mnie stresowały.
Na szczęście teraz jest już wszystko ok oprócz tego, że zdarza mi się zasłabnąć. Nie mogę za długo stać np. w autobusie czy kolejce w sklepie. Mało jem, nie mam apetytu. Przytyłam dopiero 1,5 kg.
Jak u Ciebie z przybieraniem na wadze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas wybór wózka to jest jakaś droga przez mękę. Gorzej niż jakby się kupowało samochód a wiadomo musi być taki, żeby dziecku było wygodnie, żeby posłużył nam trochę i żeby nie żałować że się w taki zainwestowało.
A czy któraś z Was wybiera się do szkoły rodzenia gdzieś w Gdyni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rozważam wciąż. Same dobre opinie slyszalam od znajomych o kobietce z Orlowa - Guc. Tylko nie pamietam jakie turnusy teraz sa :)

Poki co ruszam na bezplatne warsztaty. Tam tez troche tematow porusza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie, no no przybywa nas w siłę:) Anah masz ten sam termin co ja na 22. 03 :) jestem w 18 tyg. wg usg a wg. miesiączki na 28.03 ale lekarz kazał się trzymać terminu z usg. Kiedy warto się zapisać do szkoły rodzenia? ja bedę od 21 tyg. dyspozycyjna bo bedę na l-4. i szukam czegoś ciekawego na nfz, gdyż w 1 ciaży pracowalam do końca i nie zdążylam uczęszczać, gdyż mialam cc szybciej niż termin. No i przez 10 lat sporo się zapomniało. Wózek odziedziczy nasze maleństwo po starszaku chicco:) jakoś on nam został a tak wyprawka od podstaw do kupienia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uaktualniam naszą listę i poprawiam swój termin porodu:)

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 10.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow ale się wątek rozkręcił po założeniu nowej części =)
Co do szkoł rodzenia Iwony Guć to polecam z własnego doświadczenia =) rewelacyjna kobieta z nieziemską energią i świetny dydaktyk =) osobiście traktuje kusantki i chętnie włuży radą. I.. No trochę ponad 2 lata temu chodziliśmy do Galerii Malucha i tam zajęcia są bez przerwy co tydzień, nie turnusów, można dołączyć w dowolnym momencie i zaliczyć wszystkie tematy =)
Ech kopniaki są cudowne =) nie mogę się doczekać aż starszak je poczuje =)
Dumelek nie byłyśmy razem na mamusiach lipcpwo-sierpniowych 2013?
wózek mamy polskiej firmy tako, też chcieliśmy żeby był 'terenowy', kupiliśmy używany i nadal est w super stanie. Znajoma, która pracuje w Bobowózkach mówi, że Tako są najrzadziej zwracane na gwarancji i do naprawy, ale moim zdaniem nie są zbyt piękne ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
OlaOla ja w pierwszych miesiącach miałam chyba wszystkie możliwe dolegliwości - poza plamieniem. Nie miałam zupełnie apetytu, ale musiałam jeść co 3h bo inaczej było słabo ;) mimo to od początku ciąży przytyłam nie cały kg, ale jest to waga sprzed 2 tygodni bo my z wagą się nie lubimy i nie posiadam takowej w domku - swoją drogą u mnie dzidziuś ma z czego zabierać ;)

Od kiedy powinno się zacząć uczęszczać do szkoły rodzenia? Może polecicie coś w Gdańśku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jako nieco świrnieta mama na punkcie fotelikow, zdecydowanie polecam nowy i na pewno nie firmy wózkowej.... Recaro, Cybex,Maxi Cosi... chyba najpopularniejsze firmy z pierwszych fotelikow.
My mamy po córce Recaro i na bazie isofix, nie ufałam sobie na tyle, zeby zapinac ja na pasy ;)
Wózek tez bedziemy mieć po córce, mamy Jedo Fyn i bylam z niego mega zadowolona, jak bedzie dziewczynka zostaje doslownie ten sam, jak synus to dokupie tylko gondole w bardziej meskim kolorze niz szaro-różowy a spacerówke chce kupić nową, czaje sie na city mini :)

Szkoła rodzenia to chyba poźniej, ja jakos kolo 28tc zaczynalam i chodzilam na Zaspie, wtedy byla jeszcze bezplatna, dla mnie ok.

Milego dnia dziewczyny :)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka - faktycznie przybyło nas trochę ! SUPER!!!
Uaktualniłam mój termin ;-)
OlaOla i Suzanna mamy ten sam termin.

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze ruchów nie czuję.
30.10 idę na podglądanie maluszka ,może dowiem się płeć.
Jak u Was z brzuszkami ? Mi dopiero coś lekko się wybrzuszyło. A waga to min. 3 kg do przodu. Nie mam wagi w domu. Na ostatniej wizycie tyle ważyłam. Ja nie miałam żadnych mdłości ani innych objawów ciąży. Apetyt cały czas był i jest ;-) Oczywiście staram się jeść w większości warzywa i owoce.
Co do wózka mi się spodobał ROAN BASS .Też przymierzam się do lepszego fotelika z bazą isofix. Jak sądzicie ? Jestem pierworódką i nie mam pojęcia co wybrać . Bebetto Holland też fajny .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wyczekuję ruchów z utęsknieniem już... nie mogę się doczekać! Ja na wizytę dopiero 5 listopada i będę mogła popatrzeć co ten brzdąc tam wyprawia :)
Ja brzuszka jeszcze nie widzę, może troszeczkę się uwypuklił, ale minimalnie. Teraz niby powinno sie przybierać na wadze ok 0,5kg tygodniowo - o ile dobrze pamiętam.
Fajnie,że masz apetyt :) ja wmuszam w siebie jedzenie, ale co gorsza nie mogę się zmusić do warzyw i owoców, a przed ciążą uwielbiałam je - mięso dla mnie nie istniało. Dziwne rzeczy w ciąży się dzieją ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to Estera13, witamy w drużynie :) Może się spotkamy na porodówce, choć ja jeszcze nie zdecydowałam gdzie chciałabym rodzić.

U mnie brzucha właściwie też nie widać, chyba, że się bardzo najem. Już się nie mogę doczekać i ruchów i brzuszka.
Ja właściwie żyję tylko na owocach i warzywach. Na mięso nie mogę patrzeć.

Czy któraś z mam, która ma już dzieci zna tą szkołę rodzenia? http://www.mamaija.info/
A może któraś z Was się tam wybiera?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj właśnie znalazłam tą szkołę i się nad nią zastanawiam :) opinie ma całkiem spoko a i blisko domu mojego.

Jak nas jeszcze więcej przybędzie to na 6 to cała porodówka będzie nasz ( o ile trafimy do tego samego szpitala ;) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny! Super, że znalazłam Wasz wątek. Poród mam na 13 marca 2016. Dziś dowiedziałam się, że rozwija się we mnie dziewczynka! Tak bardzo się cieszę, że mam ochotę wykrzyczeć to całemu światu! Waży niecałe 400g i rozwija się super. W tym tyg zaczęłam czuć jej ruchy:D Przytyłam 4,6kg a Wy? Lekarz mówi, że to ok.
Buziaki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj nowa mamusiu,gratuluję córeczki. Ja nadal nic nie wiem, choć ponoć wygląd mam na dziewczynkę, mały brzuszek i ukryty. Nie mogę doczekać się kiedy bedsię juz wiadomo. Macie już imiona wybrane? My czekamy na Filipa lub Marcelinke. Miłego weekendu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas imiona wstepnie wybrane :) Ale ostateczna decyzja zapadnie jak juz bedzie wiadomo kto siedzi w brzuchu :)
Poki co zaczynam odczuwać lekkie bulgotanie, czasem ewidentnie kopniak... takze zaczyna sie :)
Dzis bylam na wizycie na nfz, serducho pieknie bylo, szyjka ok 5cm wiec wsio w porządku, nastepna wizyta dopiero na koniec listopada... straszne jest to czekanie od wizyty do wizyty....

Wlasnie ogladam program na 2, 600gr szczescia... i życze nam wszystkim porodu najszybciej w 37tyg.... takie kropeczki male tam pokazują, ze az sciska za serce...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My ostatnio wybraliśmy imiona: Kuba lub Iza :) Nie chcemy znać płci więc Mąż zarządził wybór teraz zanim zacznę wydziwiać później, co mnie rozbawiło - akurat na imiona jestem zdecydowana od kilku lat, musiałam tylko jego sprytnie przekabacić :)
Nulka - zgadzam się, wizyty niby co miesiąc, ale człowiek zaraz po wizycie nie może się doczekać następnej... Mi wystarczy tydzień po wizycie i już skreślam dni w kalendarzu do następnej... Może łatwiej będzie wytrzymać jak już będę czuła ruchy Bąbla :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej =)
Ja wczoraj byłam u lekarza, bobas waży już 0,5kg =) nasz syn ma na imię Anatol. Starszak ma na imię Feliks, stwierdziliśmy, że Felek i Tolek fajnie pasuje =) czeka mnie test na obciążenie glukozą,tak bardzo tego nie chcę =( poprzednio fatalnie to zniosłam.. Coś okropnego. Jak się czujecie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dziewczyny czy myślałyście już o szkole rodzenia? Może któraś z Was z doświadczenia może coś polecić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie kobietki,
Tak wiec dolaczam i ja do zacnego grona mam marcowo-kwietniowych:) zgodnie z prosba skopiowalam lste, dopisalam siebie.

Apropo szkoly rodzenia... Ja jakos w drugiej polowie listopada zaczynam zajecia najprawdopodobniej u pani Estery Chejdy szkola Bociek. Poczytalam sporo pozytywow o niej, jest polozna w wejherowie a tam zamierzam rodzic. A poniewaz czekam na swojego pierwszego dzidziusia to chce skorzystac z mozliwosci jakie daje szkola rodzenia.

Aktualnie zastanawiam sie nad wozkiem 3w1... Ale w rozsadnej cenie, do max 2000zl. Moze ktoras z WS juz nabyla ? Moze cos polecic? Mieszkam na wsi, musze kupic cos czemu zadne dziury, sniegi blotka straszne nie beda:)))

Co do plci...u nas chyba dziewuszka bedzie. Tak twierdzi pan doktor. Z mezem od dawna mamy slabosc do imienia Nina. I tak juz pewnie zostanie :) a co do kopniakow, ruchow...oj...cos niesamowitego. U mnie w zasadzie peawie co wieczor maluszek sie budzi i przypomina ze jest tam pod serduchem moim. Boskie uczucie ;)))

Marzec 2016

Pauletta44 06.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do szkoły rodzenia, chodziłam w pierwszej ciąży do Iwony Guć i polecam w 100%, bardzo fajna babka z dużą wiedzą i doświadczeniem. Co do wózka, wspaniale spisał się u nas wózek polskiej firmy Tutek model Grander, błoto, śnieg i dziury mu nie straszne ;) Cena uważam też całkiem spoko. Sklep tygrysek ma super ceny, nie tylko wózków. Mają sklep w rumii i wejherowie i internetowy też.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witamy nową mamusię :)
U nas już 23 tydzień rośnie dziewczynka ma pół kg imiona to Laura lub Lena jeszcze nie zdecydowaliśmy a mąż to jeszcze ma inne typy więc zobaczymy :) Ja nie pomogę co do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży nie chodziłam i w drugiej też na pewno nie będę. Jeśli chodzi o wózek to tak jak koleżanka wyżej my te używamy do tej pory Tutka Grandera i również polecam w 100 % cena spoko a teren pokona każdy :) Dokładnie my kupowaliśmy w Tygrysku w Rumii wózek, łóżeczko jak i całą wyprawkę dla Oliwiera i ceny przystępne ogólnie chyba najtańszy sklep. Także teraz to tylko dokupię drobne rzeczy do szpitala i jakieś dziewczęce a tak dużo mam. Przy pierwszym zakupie dają kartę rabatową chyba 5 %
Miłego dnia :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monisia061 piszesz ze nie chodzilas do szkoly rodzenia przy pierwszym dzidziusiu...kurcze u mnie wsrod kumpel zdania sa tak podzielone w zwiazku z tym ze masakra. Jedna zacheca druga odradza...jak ze wszystkim, wiadomo. Jakos tak ciagle sie zastanawiam,ale boje sie ze pogubie sie na tej porodowce i jak takie dziecko we mgle tam bede :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane,
Jakich preparatow zapobiegajacych rozstepom uzywacie? Ja mam krem Palmersa. Czy oprocz smarowania sie tymi cudami robicie jakies peelingi? Cos wiecej niz te kremy? Czego uzywacie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tą szkołą rodzenia to musisz sama przemyśleć ja już przy pierwszym dziecku wiedziałam że nie pójdę bo po prostu nie chciałam oczywiście nie wiedziałam czego mam się spodziewać na porodówce ale położna oczywiście pomaga i trzeba jej słuchać (większość położnych myślę o takich z powołaniem bo z humorem to pewnie też różnie) teraz pewnie już wiem na co się nastawić ale wiadomo każdy poród inny także zobaczymy a szkoła to też wydatek ja akurat nie chciałam dodatkowych kosztów za to nie oszczędzałam na akcesoria dla maluszka :)
Także każdy wie czy chce i czy go stać bo to różnie :)

Co do kremów to przy pierwszym dziecku używałam BIO OIL jest ogólnie bardzo super teraz dostałam ZIAJA MAMMA MIA krem przeciw rozstępom i tak tylko tego używam na szczęście nie miałam problemów z rozstępami bardziej chodzi mi o nawilżenie skóry. Przy pierwszym przytyła aż 19kg tylko w brzuchu z wagą startową 50kg ogólnie to bardzo dużo już około miesiąc po porodzie znów ważyłam tyle co przed. Teraz startowałam z 49kg na razie mam 5kg na plusie :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pauletta ten palmers podobno też jest bardzo dobry słyszałam ale osobiście go ne używałam :)
Z Bio Oila byłam mega zadowolona
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chodzilam w pierwszej ciazy na szkole rodzenia, fakt, byla bezplatna ale nauczylam sie oddychac co mi mega pomoglo przy porodzie, zreszta moj mąż tez sie nauczył oddychac i mnie mocno wspomagał ;)
Urodzilam core w 3godz od pierwszego skurczu co podobno u pierworodek to rzadkość.

Dziewczyny, polećcie kogos na połówkowe, ma byc dobry lekarz z dobrym sprzetem a dodatkowo ma nagrywac na plytke/pena usg ;)
Najlepiej Gdańsk chociaz w razie co to i do Gdyni sie przejade ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mogę polecić Dr Olszewskiego gabinet we Wrzeszczu, super sprzęt, rzeczowy lekarz. Byłam 3 lata temu, dokładnej ceny niestety nie powiem, ale w granicach 200zł. Ewentualnie dr Małyjasiak na Dąbrowie w Gdyni, trochę taniej było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja słyszałam dużo opinii o szkołach rodzenie - jedne dobre, drugie słabe. Wydaje mi się, że każda z nas ma inne podejście i oczekiwania. Ja przy pierwszym dziecku chcę chodzić, a później to już chyba będę wiedziała co do czego ;) Poza tym Mężowi też się przyda nauka ;)

Co do badań mogę polecić dr Boćkowskiego z klif med-u.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć MaMuśki :) Witam nowoprzybyłe :)
Ja właśnie się zastanawiam, jak z tą szkołą rodzenia - iść czy nie drugi raz... trochę mi się nie chce ;-) a trochę bym sobie przypomniała, także jeszcze nie wiem. Ale mi się osobiście przy pierwszym dziecku szkoła rodzenia przydała - przydatne były lekcje dot. higieny maluszka - oczek, noska, wszystkich zakamarków. Trafiłam też na lekcje "dentystyczne" prowadzone przez Koło Naukowego z GUMedu ze stomatologii - bardzo fajne i cenne wskazówki :) A chodziłam do szkoły rodzenia w szpitalu na Zaspie.
Dziś byliśmy na USG połówkowym u Doeringa (przyjmuje na Grunwaldzkiej w Gdańsku). Dziewczyny cenią sobie także Preis'a.
Zaklepane, że będzie drugi chłopak - klejnoty widoczne jak na dłoni ;-) Maluszek ma 478 g, czyli jakiś tydzień większy ;-) wychodzi na to, że mam wcześniejsze owulacje i zapłodnienie było wcześniej, bo pierworodny też wyszedł szybciej niż wynikało z OM. Wszystko jest dobrze i niech już tak zostanie do końca. Tylko ja połamana - dostałam skierowanie do neurologa heh, bo rwa + biodra + brak snu z bólu = chroniczne zmęczenie i rozpacz Matki Polki ;-)
Trzymajcie się dziewczyny i dawajcie znak, co tam z Waszymi kruszynkami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Morela, super, ze synus zdrowy :) duzy chłopak :)

Niestety z Olszewską mam slabe doświadczenie wiec odpada, z córą bylam u dr Zabula i bylo ok tylko teraz widze, ze juz nie pracuje i ivimedzie tylko w Vicoriaclinic na Jaśkowej a nie wiem jaki tam sprzet mają....

Kurcze niby to 16tc a ja sie czuje gorzej niz w Itrym, wtedy malo spalam,nie mialam az takich problemow z jedzeniem... a teraz pol dnia spie, ciagle jest mi niedobrze, głowa mnie czesto boli.... ehhh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nulka, nie przejmuj się, nie jesteś sama... ja ostatnio zasnęłam w kinie ;P jestem prawie w 18tc a nie mogę utrzymać otwartych oczu po godzinie 19 :D na szczęście głowa przestała mnie boleć, choć moje bóle były spowodowane tarczycą - na szczęście już się uregulowało wszystko.
Na wizytę już w czwartek - nie mogę się doczekać :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja kurde caly weekend leze umieram. Glowa mi peka. Bol nie do wytrzymania kurcze. Od piatku leze w lozku, ale to tez na niewiele sie zdaje:( wczoraj wzielam dwa apapy, juz w sytuacji kiedy lzy plyneli z bolu a maz musial mnie do lozka zaprowadzic. Dzis powtorka z rozrywki niestety. Od rana leze w lozku, ale przed chwila wymieklam...wzielam 2x apap. ;( i oczywiscie ze lzami w oczach.wiem, wiem...niby mozna i lepiej wziac niz katowac i siebie i dzidzie ale wiadomo jak to jest. Wam tez sie zdaza nie dac rady i siegacie po te cholerne prochy? Kurde leze i sie stresuje zeby nie mialo to zadnego wplywu na tego szkraba...

A na pocieszenie dzis rano maluszek takie fikolki robil w brzuszku ze masakra:) nawet maz poczul ruchy:) mega frajda i pocieszenie w calym tym fatalnym samopoczuciu. Czekam teraz do 10.11- kolejna wizyta u lekarza. I zeby tylko ten apap nie zaszkodzil...:(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spokojnie, apap na pewno nie zaszkodzi =) paracetamol można spokojnie brać, a silny ból i Twoje złe samopoczucie też może źle wpływać na dzidzię, więc moim zdaniem nawet lepiej wziąć paracetamol niż męczyć siebie i dzidzię też. Ale jak Ciebie już tak długo głowa boli to może warto to skonsultować z lekarzem, chociaż pierwszego kontaktu? Może to objaw jakiejś choroby?
Dużo zdrówka życzę =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz przed ciaza mialam potworne bole glowy wiec dla mnie to nic nowego niestety. Bylam badana juz posd katem migreny itp. Ale ostatecznie padlo na skrzywiony szyjny odcinek kregoslupa, no i w konsekwencji potworne bole glowy tez. Takze badania byly. Tyle ze wiesz...dopoki odpowiadasz tylko za siebie to spoko. A teraz w ciazy to masakra, dzidzia najwazniejsza, nie chce zaszkodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej dziewczynki. Odwiedziny na cmentarzach zaliczone za rok będziemy już z wozkami i maluszki będą już pewnie spore.
Morelko, ja też wybieram się do dr Doeringa na genetycznym byłam i zrobił na mnie super wrazenie jako lekarz. Super podejście. Ile kosztuje teraz połówkowe usg? W środę będę już w 20 tyg i tez w przyszłym tyg ide do swojego lekarza na wizytę. Super ze synek jest zdrowy i duży to największa radość. Tez mnie łapie ból w typie rwy kulszowa i ból pachnie.
Ja jeszcze nie wybrałam szkoły rodzenia a chce uczęszczać gdyż ciąży nie chodziłam po prostu nie zdążyłam.
Paullette ja w połowie września brała apap na goraczke i lekarz pozwolił. Zdrowia życzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doeringa nie każdy trawi, ale wydaje mi się, że facet się zna. Ja poszalałam, bo chciałam USG 4D - z resztą byliśmy z młodym i on też sobie oglądał braciszka :) Płaciłam 260 zł. Na stronie Doering ma cennik i wszystkie badania są wycenione :) http://www.doering-usg.pl/ceny.html

Wszystko na bazie Paracetamolu jest "w miarę" bezpieczne, choć ja też staram się używać z rzadka, no ale jak nie wyrabiam, to się nie katuję zbytnio. Bólów głowy nie zazdroszczę - sama w tej ciąży mam wręcz migrenowe także łączę się w bólu. Z resztą - pamiętam, jak malutki się urodził i potem jak bardzo mocno ząbkował i nie spaliśmy po nocach, to lekarka mi powiedziała wprost, że skoro dorosły je leki przeciwbólowe, to i maluszkowi podać można jak źle znosi - i naprawdę podziałało ;-)
Jeszcze trochę dziewczyny i bóle ciążowe miną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To się rzeczywiście Pauletta namęczysz z tymi bólami skoro nie ma na to rzadnej rady =(
Może jakieś masaże by Ci pomogły? Pewnie już masz wszystko wypróbowane?
Ja nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci! Już 6 miesiąc.. Jeszcze troszkę i trzeba będzie pakować torby do szpitala.
My mamy czas do końca grudnia żeby się wynieść z naszego mieszkania, które sprzedajemy,także bardzo intensywny czas mamy i wszędzie leżą kartony.
Jak się czujecie? =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Sensimilia to ja Ciebie podziwiam :-) Trzymam kciuki za pomyślną przeprowadzkę i ułożenie sobie życia w nowym miejscu szybciej niż poród :-) Z tym pakowaniem się do szpitala, to ja tak sobie myślę, że po świętach Bożego Narodzenia pewnie będę ogarniać temat wyprawki, bo potem minie błyskawicznie. Dobrze, że większość rzeczy już mam ;-)
Ściski!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie - ja tak sobie ostatnio myślałam, że 2016 rok jest rokiem przestępnym... i jak się młody urodzi 29 lutego na przykład, bo mu się zachce wcześniej wyjść? :) :) :) To będzie śmiesznie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ułożenie życia w nowym miejscu szybciej niż poród się niestety nie uda :( bo my na rok się wprowadzamy do moich teściów (życzcie mi cierpliwości!) Bo na wiosnę zaczynamy budowę domu, do którego planujemy się wprowadzić na gwiazdkę 2016.
A co do tego roku przestępnego, to mi z miesiączki wychodzi termin 02.03, ale z USG prenatalnego w 12 tygodniu i każdego następnego wychodzi właśnie 29.02, albo troszkę wcześniej, także mąż się śmieje, że będziemy mieć wiecznie młodego syna i wszystkim mówi tę datę porodu ;) Chociaż ja w to nie wierzę i myślę, że maluch raczej dłużej posiedzi u mnie w brzuchu.
No i z pakowaniem do szpitala, praniem i prasowaniem ubranek mam taki sam plan, zacząć właśnie po świętach czy po nowym roku, żeby na początku lutego, na miesiąc przed porodem, mieć wszystko gotowe. Z Feliksem miałam taką akcję w 35 tygodniu, że chciał wychodzić i dziękowałam Bogu, że mnie zmotywował do wcześniejszego spakowania itp. ale ostatecznie udało się Felka zatrzymać i wyszedł w 41 ;)
Także listopad mija pod znakiem przeprowadzki, grudzień pod znakiem świąt, styczeń - szykowanie wyprawki, a luty to już będzie spokojne czekanie i pewnie będzie się dłużyło ;) Jak to się mówi, że każdy miesiąc trwa miedzy 28 a 31 dni, oprócz ostatniego miesiąca ciąży, który trwa wieczność ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Sensimila, duuuuuuuuuzo cierpliwosci w takim razie :) A gdzie sie budujecie ?

Ja jeszcze nie odbiegam tak daleko ;) Poki co moj 'blogi' stan ciagle nie do konca daje mi sie cieszyc ciążą...

Mnie najbardziej zastanawia jaka bedzie pogoda w kwietniu.... w tym roku bylismy na weselu 18kwietnia i myslalam, ze zamarzne...a czasem jak jest Wielkanoc w tym czasie, to w krotkim rekawku sie chodzilo ;)
Takze pewnie w okolicy stycznia bede sie interesowac ciuszkami, jakis kombonezon jesienno wiosenny chyba kupie... no i jak bedzie dziewczynka to wiekszosc ciuszkow mam a z chlopakiem czeka mnie spory zakuping ;)
Ostatnio bylam w Akpolu i stanelam przed sciana smoczkow i innych pitolek i az sie ucieszylam, ze mam jeszcze tyle czasu na takie wybory ;) Mam wrazenie, ze 4 lata temu tyle rzeczy nie bylo :P
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja wrocilam do zywych:) bol glowy uciekl.i wierze, ze uciekl na dluzej, bo weekend mnie wykonczyl.

Sensimila...po czesci wiem co czujesz- przeprowadzka do tesciow... Przerabialam to trzy lata temu. Wynajmowalismy z mezem mieszkanie w centrum Gdynia, potem zdecydowalismy sie ze bedziemy budowac domek na wsi wiec zeby zaoszczedzic jak najwiecej to na pol roku przenieslismy sie do moichtesciow. Kochani ludzie, ale wiadomo jak to u tesciow...;) z calego serca zycze wytrwalosci i duuuuzo cierpliwosci :) ja juz na swoim od trzech lat, mamy domek na wsi i powoli, sukcesywnie sie urzadzamy. Zaczynamy wlasnie akcje zpokojem dla dzidziusia. Na spokojnie, tak zeby nie na ostatnia chwile.

Co do zakupow dla dziecka...ja nie mam jeszcze zupelnie nic. Tyle tylko co wspadku. Dostalam po dzieciakach szwagierki i siostry. Ale wiadomo, to kropla w morzu. Aczkolwiek zawsze latwiejszy start:) do konca roku chcielismy kupic wozek, lozeczko. Tak by przez ostatnie dwa miesiacy ciaze spokojnie czekac na rozwiazanie.

A czas szybko leci, oj tak. Pamietam jak robilam zdjecie brzuszka w 8 tygodniu ciazy. To jakby chwile temu. A tu dzis cykalam fotke w 23 tygodniu. Zaraz koniec drugiego trymestru i pozamiatane :) swoja droga dobrze ze posluchalam meza i cykam te zdjecia wciazy jak mi sie przypomni. Bo na poczatku nie bylam przekonana czy to ma sens. A teraz jaka frajda jak porownuje fotki i nie moge uwierzyc jak brzuchol puchnie, hihi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dodam jeszcze z ciekawostek ze 13.11 zaczynamy szkole rodzenia, szkola Bociek Estery Chejdy. Dosyc ciekawa forma bo zajecia indywidualne. Fajnie, moze mnie oswieci troche:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia nie dość że idziemy łeb w łeb jak to napisałaś w jednym z pierwszych postów to i życie podobne ;)
My już postawiliśmy domek w stanie surowym zamkniętym teraz robimy środek :) Z mieszkania naszego malutkiego wyprowadzamy się w połowie kwietnia czyli praktycznie zaraz po narodzinach jeszcze nie siedzę na kartonach ale pewnie niedługo będą wszędzie :)
Dziewczyny które będą spodziewały się chłopców ja chętnie pozbędę się za niewielkie pieniążki całej wyprawki od 0 do co najmniej roczku (80-86). Mój młody ma 1,9 a teraz będzie dziewczynka i wszystko trzeba kompletować od nowa coś tam mam uniwersalnego ale niewiele.Także gdyby któraś chętna to dajcie znać, ciuszki czyste dużo markowych nie zniszczone.
U mnie wizyta 13.11 dajcie znać jak Wasze samopoczucie
Pozdrówki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny,ja dziś mam badanie połówkowe nie mogę się już doczekać:) Martwi mnie tylko jedna sprawa, od kilku dni pobolewa mnie brzuch tak jakbym byla mega mega wzdęta ( a nie jestem) albo jakbym miała posiniaczone wnętrzności. Czy któraś z Was ma podobnie?
może to maluch się tak rozpycha

Monisia061 ja byłabym chętna na zakup takiej wyprawki:) podaj proszę maila to się z tobą skontaktuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monisia a jak długo budowaliście? I gdzie? My w Bojanie i mam nadzieję, że uda nam się skończyć w rok, chociaż do takiego stanu żeby dało się wprowadzić.
Mam o tyle dobrze u Teściów, że będę miała osobną kuchnię i łazienkę na piętrze,także prawie jak osobne mieszkanie. Jednak moi teściowie są mocno.. 'Upierdliwi' bardzo się narzucają ze swoją 'pomocą' i towarzystwem, a Teściowa jest strasznie obrażalska. Ja z kolei lubię być samodzielna i dlatego najbardziej się boję tego czasu jak się urodzi Maluszek, że Teściowa będzie mi ciągle siedzieć na głowie w czasie gdy będę chciała sobie układać nową sytuację po swojemu.. Ech dużo zależy od nastawienia, więc liczę na to, że dam radę =)

Aniu ja chyba miewam podobne uczucie w brzuchu i coś podobnego miałam w pierwszej ciąży, że przez kilka dni miałam takie uczucie wzdęcia jakby mnie miało rozerwać, a po kilku dniach to mija i za jakiś czas znów itd. Tak sobie to tłumaczę, że wtedy maluch intensywniej rośnie albo jakoś brzuch szególnie w tym czasie się powiększa. Ale to tylko moja interpretacja ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, Sensimila, no to dawaj znak gdzie macie dzialke bo ja mieszkam w Bojanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniammmm chętnie się z Tobą spotkam to zobaczysz i powybierasz ja rodziłam na koniec stycznia więc praktycznie rozmiar wszystkie się pokryją z Twoim maluszkiem :) mój mail to monisia061@o2.pl napisz to się umówimy a na pewno się dogadamy :)

Sensimilia my zaczęliśmy budowę na wiosnę z tym że sam fundament mieliśmy postawiony już rok temu latem i czekał do wiosny) tak podobno lepiej) ale ja się na tym nie znam :) Budujemy się przed Kosakowem w okolicach Galerii Szperk nie wiem czy kojarzysz przy dzielnicy Gdynia Pogórze. Nie chcieliśmy wyprowadzać się daleko poza miasto bo nasze prace są w centrum Gdyni. Z teściami to mam podobnie normalnie jakbyś opisywała moją sytuację. Sprzedaliśmy już mieszkanie z tym że wydajemy je dopiero w połowie kwietnia no i tu problem bo cisnę męża i jeździ tam prawie ciągle aby wprowadzić się od razu w maju omijając mieszkanie u teściów bo miałabym podobnie jak ty tylko moi teściowie mają 3pokojowe mieszkanie i byłby większy hardkor ni u ciebie ;););) Także mam nadzieję że uda się zrobić tylko dół domu i się wprowadzić. Mąż pracuje 7.30-15.30 potem na budowę dopilnować pracowników i coś tam samemu zrobić i wraca około 20 jest ciężko bo ja sama z Oliwierem ale coś za coś ja na początku powiedziałam że nie chcę iść do teściów a wynajmować to też słabo bo duży koszt a cała kasa idzie w domek :)
Myślę że jak się sprężycie i są pieniążki to dacie radę tylko jest dużo wyrzeczeń sama będziesz musiała dużo rzeczy ogarnąć przy dzieciach bo mąż będzie musiał dopilnować tematu budowy bo jest tylu oszustów i partaczy że czasami mam dość .... Ale zaśmieciłam piękny wątek jak coś sensimilia to pisz maila do mnie wyżej napisałam to ci wszystko powiem :) Ogólnie powodzenia :)

Trzymajcie się kobietki :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apropo domku...my zaczelismy budowac we wrzesniu a wprowadzilismy sie w sierpniu nastepnego roku. Wiec da sie w rok. Tylko wszystko od budujacych kurde zalezy. Nam znajoma ekipa budowala wiec stad tez tak sprawnie i bez rozczarowan na szczescie. Powodzonka, udac sie musi i Wam :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny ratunku! Potrzebuje magika masazysty dla moich plecow ;-( znacie jakiegos master masazyste dla ciezarnych? Do rwy doszly mi problemy z lopatka i barkiem - ledwo dycham :-( jesli znacie kogos takiego lub ktos z waszych znajomych zna i moze polecic - dajcie znac. Wole kogos sprawdzonego. Z gory dzieki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny! Ja już po kolejnej wizycie u gina. Orzeszek ma już 18 cm i waży 219g a ja powoli zaczynam czuć ruchy, cudowne uczucie! :D uwielbiam chodzić na te wizyty i patrzeć jak ten Szkrabek macha tymi łapkami i mieli tą malusią szczęką :)
Od początku miesiąca na zwolnieniu wiec teraz mam czas na wybor akcesoriów.
Trzymajcie się cieplutko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniammm odezwij się może jakoś damy rade się umówić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny,
Co tu tak cicho? =)
Byłam wczoraj u lekarza i mnie zmartwił =( mam jakieś zmiany w łożysku i muszę się bardzo oszczędzać, w dodatku zaniepokoiło lekarza, że synek ma słabo wypełniony żołądek. Muszę to kontrolować, za 2 tygodnie kolejna wizyta. Także się zamartwiam =( a do tego pakowanie i przeprowadzka, za oknem niesprzyjająca aura.. Trudny czas. Zaczynam 25 tydzień.
Co u Was? I u Maluszków?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia to koniecznie oszczędzaj się! Wiem, że może być ciężko, ale to duuuużo daje! Jak będziesz pod stałą kontrolą wszystko będzie oki :) Wierzę w to! :)
Ja z kolei mam anemię wynikającą z braku witaminy B12 - taaaa... Dostałam witaminę w tabletkach (na razie omijają mnie zastrzyki )+ dostałam zwiększoną do 5 mg dawkę kwasu foliowego (normalna to 0,4 mg)! No i mam rwę udową i zbite mięśnie do tego stopnia, że odżywiam się Paracetamolem :( No i chyba znów piasek w nerkach... Także - u mnie też masakra. Kurde - trzeba było rodzić dzieci przed 30-tką, a nie jak się człowiek sypać zaczyna ;-)
Ja mam kolejną wizytę za tydzień u gina i wtedy napiszę co tam z maleństwem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejo:-)
Kochane, uwazaj ie na siebie, oszczedzajcie sie. Wierze ze wszystko wroci do normy.
Ja dzis po wizycie u lekarza. My w 25 tygodniu jestesmy:) pan doktor potwierdzil, ze dziewczynka siedzi w moim brzuszku, fajnie. Tak wiec pewnie tak to juz bedzie. Waga 740 g, obwod glowki 23 cm, brzuszka 19 cm. Prawdziwy klops, hehe.
Mam skierowanie na szereg badan, czas na test obciazeniowy glukoza. Fuj, no ale trzeba zrobic, wiadomo.
Fajna pogoda, co nie? Tragedia za oknem. Wiatr hula jak szalony u nas na wsi, brrr. No wlasnie, Sensimilia gdzie wy sie w koncu w tym Bojanie bedziecie budowac? Moze gdzies niedaleko nas, daj znac bo jestem ciekawa.
A ja ze wzgledu na fakt, ze siedze na zwolnieniu w domku znalazlam sobie zajecie- robie album ciazy. W sumie fajna sprawa, bo te wszystkie fotki z usg beda mialy swoje miejsce, i zawsze jakas forma pamiatki dla malej. A w ta pogode to nawet na spacerciezko jest sie zmobilizowac.
Caluski i piszcie co tam u Was:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczynki :)
Morela i Sensimila zdrówka kobitki! Bądzccie dobrej myśli. Musi być dobrze. Trzymam kciuki.
Ja odkąd jestem na l-4 czyli od początku tego tygodnia czuje się znacznie lepiej. Rwa odpusciła i łapie juz b. rzadko bo ja wiecej odpoczywam. Bylam na wizycie kontrolnej, serducho miarowo bije ale płci nadal nie widać. 18.11 idę na 4d wiec moze bedzie coś wiadomo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny

Rzadko się tu melduję, a to już 18ty tydzień. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale nadal nie mam lekarza prowadzącego ciążę. Jutro wybieram się do dr Lenckowskiej do Invicty i mam nadzieję, że mnie niczym nie zrazi i już u niej zostanę (od czasu do czasu chodząc do lek na nfz żeby badania robić na fundusz). Czy któraś z Was chodzi do tej pani doktor?

Poprzednią ciążę prowdziłam u dr Brzóski (tez z invity), ale ona przyjmuje tylko w Gdańsku, a Lenckowska w Gdyni, gdzie znacznie łatwiej mi się dostać na wizytę przed pracą.
Wyszło mi dziś, że mam anemię (hematokryt 31,6). Macie jakieś sprawdzone preparaty?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja jestem po glukozie. Bleeeee.... Ale do przelkniecia. Siostra mnie nastraszyla ze okropne, ze ledwo dala rade. A u mnie w miare sprawnie i bez rozczulania sie poszlo:) przynajmniej z glowy:)

Dzis pierwsze zajecia w szkole rodzenia. Fajnie, ciekawa jestem swoich wrazen po tej lekcji:) zawsze cos nowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja sie nabawilam zapalenia spokojwek :/ w sumie 1, bo poki co jedno oko...
Poszlam do ogolnej, pierwszy raz do tej konkretnie a ona przepisala mi lek, ktorego nie wolno brac w ciazy lub w tylko niezbednych przypadkach... mowiac, ze w internecie nic nie ma, ze w ciazy nie wolno...a moj stan nie jest az tak tragiczny...
Chyba sie przejade do szpitala studenckiego bo nie wierze tej kobiecie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hello,
Dziewczyny czy rozgladacie sie za wozkami juz? Bylam dzis w Bobowozki i spodobal mi sie Riko Nano w sumie. Opcja 3w1 koszt 1750 zl. Podobal mi sie, wydawal sie spoko. Czy ktoras z Was miala do czynienia z tym cudem? Albo cos gdzies slyszalyscie o nim? Nie chce szalec z kasa, bo przy pierwszym dzidziusiu to wiadomo ile wydatkow nas czeka. A ten w sensownej cenie jest.
W weekend bylam w ikei. Kupilismy naszej malutkiej juz lozeczko. Czeka do zlozenia, materacyk, kolderka i inne pitolki do spania tez ogarnelam. Powoli zaczynam kompletowac niezbede rzeczy. A Wy?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
My oglądaliśmy wózki tylko w Mama i Ja, ale zdecydowaliśmy się kupić wózek używany...

A w ikea jakie łóżeczko wybrałaś? ja też oglądałam i zastanawiam się nad tym co można później cały bok zdjąć, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Zakupy pewnie zacznę za jakiś czas, teraz mam plan poczekać na promocje w sklepach internetowych bo właśnie tam upatrzyłam sobie kilka rzeczy jak koc i ręcznik. (sprawdzone bo kiedyś kupione jako prezenty i użytkownicy jak i rodzice zachwyceni ;) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wlasnie to ze zdejmowanym bokiem kupilismy, kolor bialy, koszt 299zl. Wiec pewnie nad tym sie zastanawiasz. Pytalam kilku mam co mysla i doradzily jak najbardziej. I na solidne wuglada wiec pewnie posluzy troche.
Apropo sklepow internetowych- ostatnio w akpolu wlasnie kupilam reczniki kapielowe, pieluchy tetrowe i flanelki, rozek i takie tam. Wczoraj kurier przywiozl paczuszke. Naprawde tez super, jakosc produktow na moje oko naprawde ok.
Dawaj znac jakbys gdzies upatrzyla ciekawe promocje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie o to mi chodzi :) a materacy jaki wybraliście? Tyle jest opcji, że nie wiem na który się zdecydować... Muszę sprawdzić co oferują w akpolu, może coś mi wpadnie w oko. Ja obserwuje taki sklepy jak np effi czy colorstorie - jak będzie jakaś promocja to dam znać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pauletta - Ja co prawda z mam grudniowych 2015, ale widzę, że pytasz o riko nano :) My kupiliśmy szary. Ogólnie to dobry wybór, chociaż jest to dosyć ciężki wózek. Jak nie mieszkasz w bloku albo masz windę to ok, a jak miałabyś go wciągać na któreś piętro to jednak może być problem ;) Ciężko trochę wypina się gondolę - przykładowo w Bebetto Holland wystarczy z jednej i drugiej strony coś wcisnąć i wychodzi bez problemu, a w Riko jednak trzeba całość podnieść dwoma rękoma, bo inaczej się nie da :)
Coś więcej o użytkowaniu będę mogła powiedzieć najwcześniej za miesiąc, półtorej :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jestem ostatnia na liscie i jeszcze zdecydowanie wyprawka mi nie w glowie ;) wystarczylo, ze bylam przy okazji w Akpol i ilosc smoczkow, butelek, pojemnikow,pieluszek i innych gadzetow mnie wystraszył :P

Wozek po corce zostaje, Jedo fyn, bylam mega zadowolona a potem zamierzam kupic spacerowke Baby Joger Citi Mini 4, bo Jedowa spacerowka nie podobala mi sie...
Łóżeczko polecam kupic to z wyjmowanymi bokami, my akurat mamy 140x70 i oba boki mamy sciagane, o takie http://www.pinio.com.pl/elementy-uzupelniajace/lozka/lozeczko-140x70-blanco/11.
Teraz z racji braku miejsca bedziemy miec mniejsze bo pewnie pierwsze pol roku bedzie w sypialni a potem zobaczymy....

A wiem, jedną rzecz kupilam :P Kombinezon wiosenny, bo byl w mega promocji :) http://www.smyk.com/cool-club-pajac-kubus-puchatek-i-przyjaciele-rozmiar-56,p1110639278,ubranka-dla-dzieci-p rozm 62 byl po 28,49 wiec skoro unisex to sie skusilam ;)

Plci dalej nie znam, licze ze zmieni sie to za tydzien w czwartek ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna, wybralam w sumie zwykly tez z ikei, ten dokladnie:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40150182/ - wierze, ze bedzie spoko. Moja siostra kupowala taki juzjakis czas temu, nie narzeka.
Apropo tych sklepow internetowych o ktorych piszesz...kurcze pierwsze o nich slysze. A fajnie im wiecej miejscdo robienia zakupow tym wieksze prawdopodobienstwo na sensowniejsze ceny :) zaraz sobie wejde i popatrze co maja.
Heke1990 dzieki wielkie za opinie. Jeszcze zwroce uwage na to wpinanie gondoli jak pojade z mezem raz jeszcze ten wozek poogladac. Na szczescie mieszkam w domku wiec nie bede musiala dzwigac gdzies na pietro tego wozka. Takze waga specjalnie sie nie martwie. Daj znac koniecznie jak juz bedziesz go eksploatowac.
Nulka co do plci- ja to jestem as. Lekarz juz trzy razy mowil mi ze bedzie dziewczynka. A ja dalej niedowiarek i w razie czego kupuje ciuszki i inne pitoly raczej uniwersalne ;) no... Kilka rozowych sie znajdzie, waidomo, ale staram sie uniwersalnie jednak :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, ja tez zastanawiałam się nad wózkiem Riko Nano ale nie radziłam sobie z tymi opornymi guzikami do regulacji budki i rączki (egzemplarz z Bobowozki, nie wiem czy wszystkie tak mają czy tylko ten). Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Jedo Fyn 4ds. Zobaczymy jak to będzie.

W przyszłym tygodniu wybieram się na USG 4d. już nie mogę się doczekać:) Czy któraś z Was już była na takim? jak wrażenia?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam robione zdjecia 4d za kazdym razem... Wiadomo, ze te pierwsze za duzo nie pokazuja, ale ostatnio widzialam i tez mam takie wydrukowane jak Malenstwo glaszcze sie po glowce i ziewa :D widok rozbrajajacy, w oczekiwaniu na kolejne wizyty przegladam te zdjecia chyba ze 100 razy ;) pozniej mozna z tego skompletowac calkiem fajny zestaw...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniammmm...ja jak bylam w Bobowozkach to kurcze problemu zadnego nie mialam z tym skladaniem budki i raczka. Moze juz tak wyrobione bylo,hehe. :) oby nie.
Powiem Wam, ze mimo ze to moja pierwsza ciaza to nie Robie tych usg 4d. Pewnie jednym z wazniejszych powodow jest kwestia finansow. Nie jest to jak dla mnie tanie, kasa wiadomo potrzebna na sterte innych rzeczy. Ale robie taki album ciazy. I sukćesywnie uzupelniam go o kolejne fotki zwyklego usg, moje zdjecia sylwetki jak sie zmienia, jakies krotkie opisy. Tez zawsze jakas forma pamiatki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To prawda, takie badanie usg nie naleza do najtanszych... Ja mam robione w ramach kazdej wizyty, jakbym miala isc dodatkowo to nie wiem czy bym sie zdecydowala wlasnie ze wzgledow finansowych. Do lekarza chodze prywatnie ale to juz ze wzgledu na duze rodzinne obciazenia genetyczne - innymi slowy chce spac spokojnie a temu lekarzowi ufam i wiedzialam ze bedzie prowadzil moja ciaze zanim jeszcze bylam w ciazy :) zdjecia 4d to taka rekompensata za duze wydatki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak...obciazenia genetyczne...nie ma zartow. Lepiej faktycznie wowczas wydac pieniazki a spac spokojnie, jak sama napisalas.

Dziewczyny ale mamy pogode co... Tragedia. Jak ja nieznosze listopada i jesieni. Kurcze nawet na spacer pojsc nie mozna. Siedze w domku i nasluchuje jak bez litosci wieje coraz bardziej. Brrrr... Jesienna chandra was dopada? Czy sie nie dajecie? Te z was ktore maja juz dzieci to pewnie czasu nie maja na jesienne chandry. Ja przez pogode jestem jeszcze bardziej ospala, leniwa i nic sie nie chce. Narazie w towarzystwie tylko psa, hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No przy dziecku to chyba nie ma mowy na chandry ;) Ale faktycznie pogoda nie zachwyca ;/ spacery też takie krótkie ale nie ma jak to chlapanie w kałużach frajda na całego ;)
Powiem wam że już zaczynam odczuwać że jest mi ciężko no i zaczął się u nas III trymestr ten czas tak szybko leci :) Wizytę mam 4 grudnia i 7kg do przodu
Nie dajcie się tej pogodzie i wspomnianej chandrze ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja teraz byle do 8.12- kolejna wizyta. I tak od wizyty do wizyty ;)

My w weekend jedziemy po wykladzine, farbe i zaczynamy remont pokoju w ktorym mala spedzi z nami najblizsze...kilka latek pewnie;) docelowo bedzie to biuro meza, ale narazie poki nie mamy wykonczonej gory domku to musimy pokoj zamienic na biurowo-sypialniano-dzieciecy:) ale radosc wielka. Jak juz to ogarniemy to zaczynam prac ciuszki, bo troche uzywanych mam. I bede sukcesywnie ukladac w nowych mebelkach. Jupi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja czekam na usg 26 a potem tylko 2tyg i polówkowe wiec przed Świętami bedziemy się częsciej oglądać :)

Dziewczyny, co maja starsze dzieciaczki..... bedziecie trzymac maluchy razem w pokoju? Czy oddajecie sypialnie? Czy jak zamierzacie rozwiązac problem? :)
U nas beda prawie 4 lata roznicy, mysle zeby przez pierwszy rok maluch byl w sypialni a poźniej kupić łóżko piętrowe tylko czy dziecko 12-18mczne nie jest za male na takie zwykle lozko ? Caly czas mysle, jak zrobic zeby bylo dobrze a nie oddawac sypialni :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,
Często tu nie bywam, ale chciałabym się wpisać na listę,
Jestem w 20 tygodniu i termin mam na 6 kwietnia 2016, oczekuję synka. A już jednego mam w domku, ma 5 latek :)
Pozdrowienia
P.S Kiedy najlepiej zrobić USG 4d ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
USG 4D to najlepiej 30-33 tc.
Jeśli chodzi o dzieci to u nas będą póki co w jednym pokoju dopóki nie wyremontujemy góry domu ale w osobnych łóżkach nie piętrowym bo u nas różnica 2 lat potem to już każde do swojego pokoju :) Także nie pomogę jak to rozegrać w mieszkanku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj mnie sie wydaje, ze 4d to lepiej w okolicy połówkowego czyli plus minus 22-26tydz bo potem dzieciaczek juz duzy i czesto glowa w dol....

No u nas dwa lozeczka w pokoju corki sie nie zmieszcza... moze ktos jeszcze ma jakis pomysl ? :)

Odebralam dzis wyniki i wszystko jest w porzadku wiec ulga bo troche balam sie wynikow cukru, bo pije ogromne ilosci ale na szczescie 81 wiec luzik :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja walcze niestety ze straszna anemią :( już jestem na tabletkach z żelaza a hemoglobina nadal spada :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A gdzie wykonujecie USG 4d bo dzwoniłam dopiero co do Invicy i mają awarie sondy także nie wiadomo kiedy uruchomią ponownie badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie chciałam robić razem z połówkowym to mi odradzili tylko miałam podgląd na chwilę włączony 4d :) także najlepiej spytać lekarza. Ja polecam dr. Piskulaka na ul. Nowogrodzkiej w Gdyni koszt 200zł czyli najtaniej jak znalazłam bo w Starmedice na 10 Lutego jest za 250zł trzeba zadzwonić i najlepiej powiedzą kiedy to badanie wykonać. Ale faktycznie przy pierwszym dziecku miałam wcześniej coś koło 24 tygodnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nasi chłopcy będą od początku razem w pokoju, w osobnych łóżkach, chyba,że będą bardzo budzić siebie nawzajem to pewnie zrobimy jakieś roszady. A jak już się wybudujemy to też chcemy, żeby mieszkali razem w pokoju, sama mam troje rodzeństwa i wydaje mi się, że dla dzieci to jest fajne jak mieszkają w pokoju razem, lepiej się zasypia ;) rozdzielimy ich jak podrosną i będą mieli siebie dość =)
Właśnie spędzamy ostatnie chwile przed przeprowadzką.
Ja w poniedziałek idę do lekarza z wynikami i pewnie się dowiem jak z łożyskiem i żołądkiem bąbelka. Ciągle mam skurcze. Mam nadzieję, że niegroźne i przyniosę od lekarza dobre wieści
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny - mam pytanie... Jestem w 20 tyg i od kilku dni mam bóle w podbrzuszu i tak po bokach - taki przypominający bóle miesiaczkowe... Miałam na początku ciąży problem z lozyskiem, ale zaczęło się unosić i teraz ten ból mnie martwi... Wiem, że takie bóle się pojawiają w tym okresie ciąży, ale trwają one faktycznie cały dzień?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A brałaś coś? Weź nospę i odpocznij gdyby nie przeszło to skonsultuj chociaż telefonicznie ze swoim ginem. Ja miałam tak w pierwszej ciąży ale nie trwały tak długo wzięłam nospę pospałam i było ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nic nie bralam... Staram sie duzo lezec i odpoczywać. Dzisiaj póki co jest lepiej, ale te boczne skurcze przypominaja o sobie co jakis czas. Taką piękną pogodę mamy za oknem wiec kocyk, książka i dalej poodpoczywam, a jakby co jutro zadzwonie do gina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny =) Wtam się w trzecim trymestrze =) Niewiarygodne jak czas szybko leci.
Susanna jak Twoje bóle? Czujesz się lepiej?
Ja wczoraj byłam u lekarza, przez te zmiany w łożysku już chyba do końca ciąży będę musiała być ostrożna.. A żołądek maluszka 'chyba trochę bardziej wypełniony' więc nadal obserwujemy, ale się nie zamartwiamy =) maluch waży już ponad kilogram, kawał chłopa ;) wyprzedza tym samym termin o 2 tygodnie prawie. Mam nadzieję, że trochę przystopuje, bo nie chcę rodzić wielkoluda ;)
Ale mroźno się zrobiło. Co u Was słychać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia uwazaj na siebie, a reszta sama sie ulozy i wszystko bedzie dobrze :) Gratulacje 3 trymestru, czas faktycznie pędzi...
Moje bóle nie minely, wczoraj była masakra - nawet pozycji w łóżku nie mogłam zmienić bez stękania. Dzisiaj trochę lepiej ale zobaczymy co przyniesie dzień ;)
Pogoda mroźna, a ja z utęsknieniem czekam na śnieg i święta! Jestem świątecznym maniakiem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitusia a ta anemia to na pewno wynik niskiego zelaza? Tak dopytuje, bo ja po zjedzeniu prawie calego opakowania szelaza, musialam odstawic, bo przekroczylam normy, a anemie mam nadal i teraz lykam wit. B12 i kwas foliowy 5 mg, co by wyniki poprawic.
Ja niedziele mialam pod znakiem grozy, bo co 10 minut mi sie brzuch stawial. Po 3 no-spach przeszlo, ale strachu sie najadlam :-(
Ogolnie czuje sie do bani. Spie po 4 h, bo tak mnie biodra i kregoslup bola, ze nie moge sobie znalezc miejsca. Raz mi nawet noga ze stawu wypadla. Eh... I jak tu nie narzekac ;-)
Sensimilia - jaki duzy bobas :-) moze urodzisz ciut wczesniej i bedzie Ci lzej :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez za kilka dni zaczynam trzeci trymestr. Szok, szok, szok. Pamietam dzien jak cieszylam sie przy tescie ciazowym jak wczoraj, a tu juz dwie trzecie ciazowej przygody za mna. Ale fakt...jest coraz ciezej kurcze. Z rana u mnie pol biedy. Wygramole sie z wyrka, spacer do sklepu, jakies porzadki w chalupce, cwiczenia- kurde po obiedzie do samego wieczora bol zeber i plecow taki ze koszmar. I od kilku dni coraz bardIej dolna partia nog boli. W sobote bylismy caly dzisn poza domem, jakies zakupy w komforcie, castoramach i innych marketach. Jak wrocilismy to myslalam ze sie poskladam. Czulam bol...doslownie wszystkiego. No coz...trzeba dac rade:)
A na zewnatrz juz faktycznie zimno, i przymrozilo z lekka od kilka dni. Brrrr.....ale staram sie codziennie spacerek chociaz polgodzinny. Poki co dobra motywacja jest pies ktory zerka blagalnym wzrokiem i prosi o wyjscie z domu.
Spokojnego popoludnia dziewczyny;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny,
bardzo długo mnie tu nie było i zauważyłam, że nie ma mnie nawet na liście...więc pozwalam sobie się dopisać :)

Marzec 2016

elle 02.03.2016
Pauletta44 06.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016

właściwie, to uwzględniając długość cyklu powinien być ...29.02.2016 :):):)

pierwsze dziecko rodziłam na Klinicznej, teraz sama nie wiem.... może Redłowo, bo mam najbliżej....
przyznam, że rozważam również poród domowy, gdyby cała ciąża do końca przebiegała pomyślnie, spotkałam się już nawet z lekarzem, przyjmującym takie porody i wstępnie zostałam zakwalifikowana.

Nie wiem jak jest teraz, ale ponad 2 lata temu praktycznie w żadnym trójmiejskim szpitalu nie respektowano zapisów standardów opieki okołoporodowej.... może sie w tym czasie coś zmieniło, mam nadzieję.

A tym, w którym szpitalu pracuje lekarz, prowadzacy ciąże, bym sie osobiście nie sugerowała. I tak mała szansa, że się akurat trafi na jego dyzur podczas porodu. Lepiej sprawdzac, jakie warunki oferują szpitale i czy jest szansa dogadać się z personelem w kwestiach, na których nam najbardziej zalezy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nitusia, też mam anemie (hemoglobina 9,8) - dostałam ampułki do picia Feroplex, poza tym ważna jest dieta - poza mięsem, rybami i jajkami, dobre są buraki, herbata z pokrzywy, suszone morele, ciemne pieczywo, zielone warzywa, zwłaszcza natka pietruszki.... z nich żelazo znacznie lepiej sie przyswaja, niż z tabletek, zwłaszcza jeśli produkty te spożywa sie z takimi, które zawierają wit. C, a nie łączy się ich z nabiałem, który utrudnia przyswajanie żelaza. Kwas foliowy 5 mg tez biore, podobno warto tez jeść produkty bogate w witaminy z grupy B.

Co do USG, tym USG 4D, niezmiennie polecam gabinet dr Preisa i dr Świątkowskiej - tanio może nie jest, ale są ponoc najlepsi w Trójmiescie. synkowi mojej koleżanki uratowali życie, przewożąc karetka prosto z gabinetu na salę operacyjną na Klinicznej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dziewczyny , witam sie i ja i moj synuś :)

Na dzisiejszej wizycie po kilkunastu minutach pokazał sie siusiak ;)
Reszta wymiarow ok, wszystkie narzady rowniez, ilosc wód i przepływy rowniez w normach :) Cale 330gr żywej wagi :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka, super! Bedziesz miala przystojniaka W domku:))) teraz niech zdrowo rosnie w brzuszku.

Ja mam dzis koszmarny apetyt. Kon z kopytami chyba by nie wystarczyl. Tak jeszcze nie mialam. No ale zapycham sie pomidorem wlasnie. Moze pomoze na chwile.hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny !!!
Jako nowa dopisuje się do listy w sumie jako ostatnia.
Niestety jeszcze nie wiem kto mieszka w moim brzuchu (chocież wiem że jest uparte bo skutecznie nie chce się pokazać:))

Marzec 2016

elle 02.03.2016
Pauletta44 06.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
katarin 28.04.2016

U mnie to już w sumie połowa ciąży, a nie wierzę że to tak szybko minęło...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj katarin:)
Super, ekipa mamusiek coraz liczniejsza.
Spooooko, maluszek widac lubi mamuske w niepewnosci potrzymac. Niebawem pewnie zobaczysz na usg co tam ma miedzy nozkami.
U nas w domu gorzej niz u ekipy cyganow. Hehe. Zaczelismy remont, roboty pelna para. Ciesze sie, bedzie ogarniete przed świetami.
Udanego weekendu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej witam się i ja:)

Jestem juz w 23 tygodniu:) i mamy niespodziankę z dziewczynki zrobił się chłopak:) a co! nie powiem, marzylam o córeczce a tu kolejny siusiaczek:) jednak to usg 4 d to jest technika. Mamy się dobrze, najważniejsze że starszak strasznie się cieszy na brata a ma juz 10 lat! No nic jak to syn powiedział mamo będzie królowa:)
Szkoda tylko, ze polowe wyprawki mam już dla malej kobitki- zakupilam w second-handzie, moze ktoraś z was ma ochotę odkupić ode mnie po okazyjnej cenie tzn po takiej za jaka kupilam? sukieneczki, body, spioszki?
jak ktoraś jest zainteresowana to poproszę o maile podeśle. Jest tego sporo, zaszalałam, bo kupilam nawet koszulki na lato przyszłe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Witam nową Mamusie w naszym gronie :)

Dziewczyny, miałam dać znać jak będą jakieś promocje na sklepach @ - tak wiec są ;) ja osobiście czaiłam się na 3 sklepy z czego jeden mamalulu.pl ma % ale na wybrany asortyment ( oczywiście nie na to co chcę), drugi colorstories ma na wszystko 15%, a promocje mają zazwyczaj tylko kilka razy w roku, tak więc trochę rzeczy zakupiłam :D , a trzeci effi się zbuntował i nie dał od siebie nic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zielone jabłuszko a gdzie robiłaś usg 4d ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewuszki,
O jak tam po weekendzie? Odpoczelyscie troche? :) szkoda ze pogoda nie dopisala, nie moznabylo nawet spokojnie na dwor wyjsc. My wczoraj dopiero poznym wieczorem sie zmobilizowalismy i wyszlismy z naszym psiakiem na krotki spacer bo sie domagal. Zabralam latarke, bo nam na wsi jeszcze latarni nie postawili wiec ciemno w naszej okolicy jak diabli. No ale spacer byl. Dzis juz zrezygnowalismy ze wzgledu na wiatr.
No a poza tym u nas roboty pelna para. Wczoraj ekipa montowala nam drzwi na pietrze. Niby nic takiego, ale dzis caly dzien sprzatania po tej akcji. I do tego na parterze ten remont pokoju juz pod katem dzidzi. Oj pomagam jak tylko moge ale juz kondycja nie ta, sapie jak lokomotywa i nogi bola tak potwornie ze marakra. I tak pewne nam do konca tygodnia zejdzie. Ale przemeczymy sie i bedzie z glowy juz przed swietami. Bedzie mozna potem zaczac prac i ukladac ciuszki dla malej naszej.
Klade sie juz, bo jutro ciag dalszy robot, i w ten balagan przyjedzie jeszcze babka ze szkoly rodzenia bo kolejne zajecia. Bedzie jak u cyganow, ledwo mozna tu przejsc. A jutro babka przyjedzie z lalka, wanienka, wiec na sterte tych naszych rzeczy jeszcze to i warsztaty z kapieli bobasa pelna para.hehe. Spokojnej nocki, caluski na dobranoc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobry, melduje sie w nowym watku dopierp teraz..
Jutro zaczynamy juz 28 tydz :) pilam glukoze i jutro ide do lekarza
Zobaczyc wyniki i kontrolnie mam nadzieje ze bedzie wszystko ok!
Myslalam ze to bedzie gorsze a jednak obeszlo sie bez zwrotow :p
Maly coraz bardziej buszuje coraz bardziej czuje :) przynajmniej spokojna jestem, teraz dopiero zaczyna brzusio wychodzic bo tak to na boki szlo :(

A jak u Was dziewczyny?! Wszyscy zdrowi?
Dobrej nocki :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej =)
My zdrowi, rośniemy intensywnie. szykujemy prezenty i ozdoby świąteczne =) czas leci nieubłaganie.
Chciałam Was zapytać czy polecacie jakąś ekipę budowlaną? Pisałyście, ze budowałyście domy, jesteście zadowolone z wykonawców? Akurat zbieramy wyceny =)
Pozdrawiamy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia,
Nam budowal dobry znajomy rodziny. Pobudowal domek nam, tesciom. Jestesmy mega zadowoleni. Ale teraz jak na zlosc zaczal budowac swoj domek wiec wiem ze jest kompletnie wylaczony. Wierze ze inne dziewczyny cos podpowiedza.
Milego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej laski. Ja dzis po glukozie i znowu zapomnialam wziac cytryne ;-) takze jesli ktoras jeszcze przed i nie bardzo z cukrem w tej postaci, to mozna zagryzc cytryna :-)
Zielone jabluszko - moja kumpela tez miala transformacje w brzuchu ;-) ze niby chlopak, a potem dziewczyna sie okazala, dlatego ja zawsze czekam na polowkowe, bo to kurde nigdy nie wiadomo hehe. W sumie to do porodu nie wiadomo heh... Byle byly zdrowe te nasze bable. :-)

Ja sie aktualnie lamie, czy nie rodzic w Wojewodzkim. Macie doswiadczenie z ichniejsza porodowka? BTW - Jesli ktoras z Was chce tam rodzic i korzystac ze znieczulenia, to prosza zeby odbyc "szkolenie" - czwartki o 13:00 jest wyklad o ZZO - wyklad w mojej opinii niewiele wyjasnia ;-) Ja ze znieczuleniami jestem na bakier - kanalowe leczylam bez :-p bo u mnie nigdy nie wiadomo, co sie wydarzy po znieczuleniu i podejrzewam, ze bym miala parestezje konczyn po takim ZZO. Ale na wyklad poszlam z ciekawosci i umarlam z nudow i braku konkretow ;-p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja w budowie nie pomoge, bo my w bloku od 4 lat ;)

Ja ZZO tez sie boje, jakos igla w kregoslupie mnie przeraza ;) Core rodzilam bez wiec i teraz dam rade.... wcale tak tragicznie nie bylo... trzeba miec podejscie, wchodzisz, rodzisz, wychodzisz... to nie spa i na luksusy nie ma co liczyc... niestety... Takze ja na 99% Zaspa ponownie.

Dziewczyny, wlasnie robie wstępna selekcje ciuszkow, mam ze 2 kartony po pampersach slicznych dziewczecych body,bluzeczek, spiochow,bluz,getrów... :( poplakalam sie jak to ogladalam... od 56-74, głównie letnie bo córa majowa.... moze któraś by byla zainteresowana dla córki ? Chce sprzedac za grosze co by mi sie troche wyprawka dla mlodego zwróciła ;) Czekam do 17ego zeby potwierdzic siusiaka i wtedy wystawię wszystko na olx czy jakies grupy sprzedażowe.

Synuś kopie jak szalony, glownie miedzy 8-10 rano i 20-22 ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka,
To synus jest w zmowie z moja cora bo kopiew tych samych godzinach. Wczoraj przyfisiowala, bo kurcze niemoglam zasnac do2 w nocy i dzis jak zombie chodze. Ale takie uroki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka - jak żal Ci sprzedawać to rób kolejne dziecko ;-) U mnie nastawienie do porodu podobne - przyjechać, urodzić i spadać jak szybko się da ;-) choć poród miałam mega trudny to wolę na żywca niż krojony lub z ZZO :D Tylko teraz na pewno wolałabym, żeby mi nie wyciskano dziecka i nie truto antybiotykami, na które jestem uczulona :P No i mimo wszystko liczę na trochę wsparcia ze strony personelu ;-)
Mój junior też kopie walecznie po 21:00 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny!
my właśnie wróciliśmy z badań polowkowych - Bąbel ma już 471g :D i 22 cm czystej radości :) ale najważniejsze że zdrowy.
Też dostałam skierowanie na glukoze, za waszą sugestią postaram się pamiętać o cytrynie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe.... nasze dzieciaki sie zgadały ;) łobuzy ;)

More-la... jakbym wiedziala na 100%, ze za 3 razem bedzie zdrowa, jedna dziewczynka to moze i bym sie skusiła... ale za duże ryzyko ;)

Tak piszecie o tej glukozie... jak ja sobie przypomne, to juz mi niedobrze... nie dosc, ze pilam to z 20min bo mialam zwroty i krecilo mi sie w glowie to jeszcze caly dzien spalam, tak sie źle czulam... mnie to czeka w nowym roku dopiero ale juz sie boje...
A z fajnych rzeczy to ide jeszcze malucha podejrzec przed swietami, 17ego i wtedy sie upewnie, czy na pewno synek zostaje synkiem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mozecie mi powiedzieć ile czeka się na wyniki, bo nie wiem czy mogę się za to zabrać w nowym roku czy jeszcze w tym...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Susanna jeśli chodzi o glukozę to wyniki są następnego dnia. A z cytryną radzę uważać, bo nie wszystkim służy. Mi np. Z cytryną zbierało się na wymioty znacznie bardziej i wyrobiłam sobie wstręt do wszystkiego cytrynowego ;) ale ja chyba wcisnęłam jej za dużo.
No i za pierwszym razem zemdlałam, a za drugim tylko trochę mi się zrobiło słabo na chwilę więc różnie się to znosi. Na pewno za pierwszym razem strach przed tym.badaniem spotęgował mdłości i złe samopoczucie.
My dziś po nieprzespanej nocy. Feliks koncertowo znosił gorączkę, cał dzień leżakujemy, ale przemęczony łobuz nie chce zasnąć.
Życzymy zdrowia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja o tej cytrynie bardziej w kontekście "zagryzienia" tej słodyczy, bo wyciśnięta do tego paskudztwa, to by mnie też raczej zemdliło. Mi po glukozie to się spać chce i trochę mi się odbija, takie to słodkie, że aż do wymiotów, ale raczej bez większych atrakcji. Wyniki na następny dzień.
Mój młody też chory - ale mam nadzieję, że to już końcówka, bo normalnie chore dziecko to dopiero masakra ;-) Także Sensimilia - zdrowia dla synka życzę a Tobie wytrwałości :)
Nulka - ja tak samo - gdybym wiedziała, że trzecie to na pewno będzie dziewczynka, to może bym podjęła próbę, ale gwarancja raczej w okolicy 50%, także nie wiem, czy się skuszę hehehe :) :) :) Choć męskie towarzystwo dobrze znoszę, to 3 facetów w domu mi wystarczy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewuszki a gdzie bedziecie kupowac ciuszki na wyprawke i nie tylko dla pociech? Macie jakies godne polecenia a przy tym niedrogie miejsca? Bo powoli sie do tego przymierzam. I tak sie zastanawiam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia niestety nie pomogę z firmą budowlaną bo u nas był taki gościu z polecenia niby wszystko jest ok ale mój mąż nie jest do końca zadowolony z tego faceta bo zamiast pilnować pracowników to przyjeżdżał po kasę także mój mąż wszystko dopilnowywał wiec nie polecam.

Pauletta sklep z całą wyprawką to TYGRYSEK jest w Rumi, Pucku i dwa w Wejherowie dostaniesz tam dosłownie wszystko dla maluszka i dla siebie do porodu i nie tylko ceny wózków i łóżeczek są dużo tańsze a można jeszcze wyrobić kartę rabatową na 5% niby nie dużo ale przy większych zakupach dużo taniej :) ciuszki też tam są ale ja dla takiego maluszka to odkupuję używane mam od koleżanki bardzo śliczne i nic nie zniszczone. Sklepy typu Akpol i Mama i ja są bardzo drogie a asortyment ten sam :) Dwa lata temu pojechałam tam po wyprawkę dla synka i kupiłam za jednym razem absolutnie wszystko i do szpitala również teraz tylko dokupuję co potrzeba.
Aha żeby dostać rabat to kartę wyrabiają po zakupach za 500zł i trzeba płacić gotówką bo przy płatności kartą niestety rabatu nie ma ale to i tak się opłaca bo wszystko jest tańsze :) Pauletta jak będziesz miała pytania to pisz śmiało :)

Ja wczoraj byłam u lekarza wszystko z dzidzią ok teraz idę jeszcze raz przed świętami 21.12 nie mogę uwierzyć że to już 28tc i ostatni trymestr niedługo dziewczyny to się posypiemy ;)
Miłego weekendu
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monisia061 super, dzieki. Pewnie przed swietami zajade do Wejherowa do Tygryska. Poogladam co tam maja, pewnie z pustymi rekoma nie wyjde;) a zalezy mi kurcze na jakims sensownym sklepie, a nie zeby kupe kasy wydac i tyle.
A czy ktoraz z Was planuje porod w Wejherowie...? Bo ja na 99% tam wlasnie. Przede wszystkim na dwukrotna opinie siostry mojej. Byla mega zadowolona. No i ta babka ze szkoly rodzenia jest tam polozna na porodowce. Wiec zawsze pojade rodzic z cieniem nadziei, ze akurat bedzie miala dyzur ;)
Kiedy zaczynacie swiateczny szal zakupowy, prezenty itp? Niby szalec czlowiek nie chce, ale kurcze kazdmu z rodziny drobnostke chce sie kupic. My pewnie za tydIen w weekend zrobimy pierwsze rozeznanie w sklepach.
Poki co zmykam pod prysznic, dzis 60. Urodziny tesciowki:) milego weekendu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zielone Jabłuszko
ja czekam na dziewczynkę, jeśli masz fotki ciuszków proszę podeślij : jula211@wp.pl z ceną i prosze napisz gdzie mieszkasz (tzn gdzie ewentualny odbiór)

pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny!

Też polecam Tygryska , całą wyprawkę kupowałam tam 3 lata temu. U nas się okazało, że będzie druga dziewczynka, z czego ogromnie się cieszymy ;) Także dokupię tylko jakieś drobiazgi, reszta zostaje, tak ekonomicznie wyszło;) Co do ciuszków, popatrzcie jeszcze na allegro, często sprzedają cale paki ,na pierwsze pol roku nawet i można trafić niezłe perełki. Takie po jednym dziecku, to prawie jak nowe przecież.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka i Zielone jabłuszko : także spodziewam się dziewczynki. Jak macie fotki ciuszków to proszę wyslijcie na maila : e_bucko@wp.pl
W mailu podajcie cenę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja posiadam ciuszki po chłopcu jeśli któraś mama zainteresowana to dajcie znać dużo tego się nazbierało aż do 1,5roczku :-) teraz spodziewam się dziewczynki więc wszystko trzeba kompletować od nowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Estera, podesle po świetach ;) Wtedy wszystko bede ogarniac bo poki co z 1 usg wiem, ze to chlopak wiec jak sie potwierdzi to bede robic miejsce na męską odzież :D
W ogole juz sie nie moge doczekać wyprzedazy bo juz mam kilka perelek na które poluje dla syna :D

No i narobilam sobie smaka na nowy wozek.... i tak główkuje ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobitki odezwę sie za parę dni do końca tyg. ze zdjęcami. Dam znać.
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, to czekam na wiadomość jak coś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc kobietki,
My wrocilysmy od pana doktora:) malutka wazy 1350 g. Rosnie jak szalona. Pan doktor powiedzial, ze nie mam sie zdziwic jesli zechce przyjc na swiat juz w ostatnich dniach lutego, bo tak mu to wszystko wyglada.
Po ostatnich badaniach jakies dziwne rzeczy powychodzily w badaniu moczu. Ale zbadal mnie dzis i okazalo sie ze wkradla sie niegrozna infekcja, wiec czas na globulki dopochwowe.
Teraz wizyta juz 29.12- i niby tak juz do konca ciazy, duzo czesciej te wizyty, kontrole. A fajnie, bo chodze z nfz a pan doktor naprawde super prowadzi ta ciaze.
Poza tym jutro jade na pierwsze swiateczne zaupy, moze jakis prezent dla kigos wypatrze, to zawsze cosjuz by bylo. Kto wie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się z wami, mam na imię Kasia termin porodu na 26 marca, dopisuję sią do listy i mam nadzieję że troszkę się od was do wiem o trójmiejskich szpitalach, bo to mój pierwszy poród a mieszkamy tu od niedawna.

Marzec 2016

elle 02.03.2016
Pauletta44 06.03.2016
Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
Lala_la 26.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
katarin 28.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Lala_la,
A jakies wstep e rozeznanie juz robilas apropo szpitali? Jesli o mnie chodzi to porod napewno w Wejherpwie. Rodzila tam dwukrotnie moja siostra, przyjaciolka. Poza tym znam polozna z porodowki, wiec ludze sie ze moze na nia trafie w szpitalu ;))))
Spokojnej nocki brzuchatki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myśle o Zaspie bo mój lekarza prowadzący tam pracuję. Raczej nie liczę na fart że na niego trafie, ale przeglądając fora zauważyłam że dziewczyny piszą że jest sie troszkę lepiej traktowanym w takim przypadku. Mi bardzo zalezy na ochronie krocza żeby nie nacinali rutynowo. Nad wejcherowem też myślałam ponoć tam mają krzesełko do porodu i można rodzić w innych pozycjach niż na leżąco, ale jak sie trafią korki to boję się że nie dojadę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie Kobitki, jak tam samopoczucie? Mnie prócz bólu w spojeniu łonowym nic nie dolega ale to jak się nachodzę.
U mnie już ok, ale mialam w rodzinie niespodziewany pogrzeb, także troszkę " popłakałam sobie:( już doszłam do siebie.
Dziewczynki, ktore czekają na fotki z ubrankami, postaram się w niedługim czasie cyknąć fotki. Z góry przepraszam za opoznienie.

Witam nową mamusie :) Lala, widze że masz termin blisko mnie, ja mam na 25.03 także moze spotkamy się na Zaspie:) Moj gin. też tam pracuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzę, że na tym forum Zaspa popularna ;) Jak czytałam opinie o szpitalach to chyba najlepiej w domu zostać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co tu tak cicho?;D
Czy juz w pelni czujecie Swieta? Ja dzis juz zakupy spozywcze porobilam za dnia, tak zeby potem nie tachac wszystkich ciezarow naraz. Teraz jeszcze troche pitolow do swiatecznych potraw i bedzie git. Mozna dzialac. W tym roku zadeklarowalam w rodzinie ze makowiec w tym roku nalezy do mnie. Jeszcze nigdy nie robilam, ale wierze ze jakos sie uda:)
Moze jeszcze dzis zaczne pakowac prezenty dla najblizszych. Wszystko juz jest, to w sumie dlaczego zwlekac. Tymbardziej, ze wczoraj juz choinke z mezem ubralismy. Mamy sztuczna niestety, ale co tam, chcialam juz poczuc troche tych Swiat, poznosiliamy wszystko ze strychu, udekorowalismy drzewko i jest klimat:)
Jakies plany sylwestrowe...? My ba wiosce zostajemy. Planow brak. A ze jednych i drugich rodzicow mamy tu na miejscu to wiadomo- zarowno w swieta jak i sylwestra troche posiedzimy u jednych troche u drugich.
Jak tam u was ten swiateczny czas?buzka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej tam nowe i stare mamuśki ;-)
Robota przedświąteczna wre i cicho coś? ;-)
U mnie robota słaba - ja z jednej choroby w drugą do kompletu z synkiem - 2 tygodnie walczymy z zapaleniem oskrzeli i u mnie na dodatek - zatoki wywaliło. Brzuch mam nisko i boli mnie krocze :( normalnie nie mam dobrych relacji z tymi ciążami ;-)
U mnie pierniczkowo - upiekliśmy z młodym trochę, ale robimy drugą porcję, bo korzenni jesteśmy bardzo :) Starego zatrudniam do wałkowania, a młody wykraja i śpiewa "Hej sokoły" przy tym i jest śmiesznie :)
Jeśli chodzi o wybór szpitala - ja chciałam rodzić na Zaspie, ale kurde może jednak Wojewódzki - no łamię się. I faktem jest, że jak się czyta opinie to lepiej w domu, ale jak się ma trudny poród to jednak lepiej szpital. Mam koleżanki, które rodziły - jedna w domu (nie zdążyła :P), druga... na ulicy! hehe przed szpitalem urodziła :P nie zdążyła dojść... a ja się 12 godzin męczyłam rodząc pierworodnego :D
Zdrówka Wam wszystkim życzę i sił dużo na ten przedświąteczny czas :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i jeszcze zaczynam wpadać w hormonalne huśtawki :D płaczę na reklamach :D posiadanie dziecka zmieniło mnie emocjonalnie totalnie, a w ciąży to w ogóle nie mogę się pozbierać ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=8qRDKof04dk
jak dla mnie majstersztyk reklamowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O ja też płaczę na reklamach, szczególnie tych świątecznych!
U nas przygotowania idą dobrze, gotowania za dużo nie mam, ostatnie prezenty do nas przychodzą, sukcesywnie je pakujemy, pierwszy raz musimy chować je przed synem =) to zabawne =) porządków nie robię, bo porządek mam.
Ale fajnie się te święta zapowiadają, Feliks jest pierwszy raz tak bardzo zaangażowany w przygotowania i tak fajnie to przeżywa =) nauczył się liczyć do 10 dzięki kalendarzowi adwentowemu =p
W poniedziałek byłam u lekarza,z dzidzią wszystko dobrze =) ale już jest na tyle duża, że często zdarzają mi się zasłabnięcia, uciska na żyły =( Już jestem tym zmęczona, ciąża za długo trwa ;) liczę na to, że te 11 tygodni minie tak szybko jak minione prawie 7 miesięcy ;)
Jak samopoczucie?
Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)
kopiuje i się dopisuje na 28.03.2016 - ma być synuś Wiktor :)

Marzec 2016

Sensimilia 06.03.2016
monisia061 08.03.2016
ania_85 08.03.2016
Patiksz 09.03.2016
mor-ela 11.03.2016
azja 13.03.2016
Aniammmmm 15.03.2016
anah 22.03.2016
Zielone jabłuszko 22.03.2016
MamaSylwia 28.03.2016
Kinga 31.03.2016

Kwiecień 2016

Malgosia85 03.04.2016
Susanna 06.04.2016
OlaOla 06.04.2016
Estera13 06.04.2016
Molly 10.04.2016
dumelek 10.04.2016
margreth 11.04.2016
Polka 16.04.2016
nulka 17.04.2016
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cichutko tutaj ... ja jestem z Lęborka, może jest jakaś Lęborszczanka na tym forum ? ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny.
My dzis po badaniu, synus jest dalej snusiem wiec juz pewnie tak zostanie ;) Na dzien dobry nas przywitał siusiak ;) no i wazy 563g.
Wg OM to 21t3d a wg usg 23t2d takze kilka dni jestesmy do przodu ;) Termin mi sie znowu przesunal do przodu na 12kwietnia ale podobno najbardziej prawdziwa data z usg w 12 tyg wiec niech zostanie 17.

A co do światecznej atmosfery... jakos nie czuje tego przez kiepską sytuacje w rodzinie, a dwa, ze córa sie troche rozchorowała wiec kiblujemy w domu i nie mam czasu na nic.... Obie juz mamy tej sytuacji dość, ja nie mam 5 min na odpoczynek, ona nie może poszalec i codziennie pyta kiedy pojdzie do przedszkola.... ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jK tam kobietki? Czy kuchenne rewolucje rozpoczete?;))) ja po ostatnich swiatecznych zakupach. Ale tych spozywczych. Zaciagnelam dzis meza poki byl w domu, pomogl mi z tymi ciezarami. Niby ni , a kurcze pare dobrych siat sie uzbieralo przy kasie. Ja wlasnie zaczelam pierwsze pichcenid. Nastawilam grzybki i kapustke na krokiety swiateczne. Jutro pewnie mak przygotuje do makowca i tak powoli, na raty, nie wszystko na raz bede do srody szykowac. A jak tam u was? Juz zaczelyscie?;))) chcialam jakas dobra salatke zrovic kurcze na swiateczny stol, ale went jakos nie mam. Moze macie jakies swoje sprawdzone salatkowe przepisy?;) cos sprawdzonego i dobrego...byleby nie na slodko, bo nie znosze;D
A nasza mala daje czasu. W brzuchu to dopiero dzieja sie u mnie ciazowe rewolucje. Ona kopie. Jak szalona. Dzis rano w lozku maz jak przylozyl reke do brzucha to tylko wielkie oczy widzialam jak robi....hehe a dzidzia szaleje. Fajnie. Kurcze te swieta beda dla mnie takie inne, wyjatkowe. Juz z malym czlowieczkiem je spedze:))) poki co w brzuszku a juz mega frajde odczuwam.
I powiem wam, ze mnie osobiscie ta pogoda wkurza troche. Na termometrze za oknem u nas na wsi 12 stopni. Przeciez to prawie wiosna. Ja jednak na swieta to wole mrozik lekki i choc troche bialego puchu....taki klimat od razu. No ale niestety pewnie w tym roku tak to juz zostanje do tej wigili...bleee....
Milej niedzieli brzuchatki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też właśnie zaczynam szaleć w kuchni :) dużo na święta nie robie bo spędzamy je w większości poza domem, ale wiadomo - coś zrobić trzeba. W tym roku postanowilam zrobić pierogi i właśnie zabieram się za klejenie, pewnie w połowie sterroryzuje męża żeby mi pomogl :) niech ma też swoj wkład.

Moje maleństwo też szaleje w brzuszku i co chwile domaga sie jedzenia - przysiegam, że w ostatnich dniach zjadlam tyle że aż mnie to przeraza...

Miłego pichcenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobietki,
Pozwole sobie juz dzis...
Z okazji tegorocznych Swiat Bozego Narodzenie zycze nam wszystkim...tego samego. Duzo zdrowka i szczesliwego rozwiazania juz wkrotce. Spedzmy ten czas swiateczny w gronie najblizszych i niech przepelni nas pozytywnym mysleniem i optymizmem. Wesolych Swiat dziewczynki.:***
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to kobietki - wszystkiego cudownego na Swieta. By sil nie zbraklo :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj byłam na glukozie i powiem Wam że wypicie tego nie było takie straszne (preparat przed kolonoskopią jest dużo gorszy ;) )ale niestety miałam inny problem - po 30 min zwymiotowalam :( pielęgniarki kazały mi zostać, ale jestem pewną że badanie nie wyjdzie i będę musiała powtarzać... Macie jakieś sugestie??? Kurde, obawiam się żeby nie było tak za każdym razem... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkiego dobrego po świetach dziewczyny :)

Sussana, oj to słabo :/ Mysle, ze bedziesz musiala powtarzac... ale jak tak bedzie za kazdym razem, to nie mam pojecia co robią... moze daja tabletki przeciwwymiotne?

Jak tam dziewczyny? Przygotowania na przyjscie maluchow trwają? :) Ja jestem ostatnia na liscie wiec dopiero po nowym roku zaczne cos ogladac, kupowac ale trzeba sie powoli za to zabrac bo to juz 25tydzien a ja nic oprocz wózkow nie ogladalam... i to tez tylko byly wstepne ogledziny przy okazji wiyty w Akpol po prezenty ;)
W ogole wymyslilam, ze w lutym zabiore córe do jakiegos hotelu na weekend a maz niech ogarnie skladanie lozeczka i inne przygotowania :P a co :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie babki:)
Swieta, swieta i po swietach :) i znowu blizej powitania maluszkow na swiecie :)
My dzis wozek odebralismy ze sklepu. Fajnie, juz czeka na kruszyne.
A jutro do lekarza, 31 tydzien w trakcie, teraz ostatnia prosta. I czestsze wizyty u gina.Pewnie tuz po nowym roku zaczne pakowac torby do szpitala. Kurde...niesamowite. Leci czas jak szalony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny:)
W końcu po świętach, i można chwilę odpocząć.
Podziwiam, że już zaczynacie przygotowania do wyprawek, wózków, pokoików. Mój termin jest chyba zupełnie ostatni na liście i wydaje się tak odległy, że jeszcze nic nie zaczęłam. Chociaż może to też kwestia drugiej ciąży - dużo rzeczy mamy po synku. Przy pierwszej ciąży wszystko miałam już w grudniu a rodziłam w marcu :) tym razem mam nadzieję że do końca marca wszystko - łącznie z przemeblowaniem pokoju chłopców uda mi się ogarnąć.
Przed świętami mieliśmy glukozę i usg połówkowe i mamy potwierdzonego drugiego zdrowego chłopca :) :) Więc będę królową w domu;)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie melduje po wizycie u gina;) mala glowka ulozona do dolu. Lekarz mowi, ze chyba tak juz jej sie zostanie. Niezle. I wazy prawie 1900 g. ;)
Dajcie znac jak tam u was;)
Sylwester za pasem. Czy szampan Picollo juz sie chlodzi? Ja dzis nabylam. Hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja robie jutro drugie podejscie do glukozy, może się uda tym razem ;)
Niestety morfologia nie wyszla za dobrze, plytki krwi leca mocno w dół i zblizaja sie do 120... :/

Co do sylwestra mnie Mąż zaopatrzył w piwko bezalko i piccolo :D będzie impreza na całego ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katarin - ja z przygotowaniami tez w polu ;-) ale po pierworodnym zostalo co nieco wiec sie nie stresuje az tak. Na razie zrobilam liste, co musze kupic - glownie do szpitala, apteczne rzeczy (witaminki, cos na kolke), ale tez niestety elektronika - laktator, niania (bo poprzednia jest na wykonczeniu).
No i wlaczony mam tryb lezacy hehe. Dwa m-ce lezenia przede mna - to i tak lepiej niz w I ciazy, gdy lezalam od polowy. Mlody niziutko - wieczorem rewolucje bokserskie przy pecherzu mam ;-)
Susanna - a moze tak powolutku ta glukoze pij, bo to generalnie da sie wypic, tylko tak potrafi zemdlic, az do wymiotow, wiec rozloz picie w czasie - tak do 10 minut chyba mozna. Ew. sprobuj potem zagryz plasterkiem cytryny.
Pauletta - no to dorodny bobas :-) ja za tydzien poznam wymiary i juz sie boje ;-)
Wasze zdrowie babeczki! Szampana nie znosze, Picollo takze bleee, wiec wznosze toast sokiem jablkowym ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie dziewczyny w Nowym Roku! :)
Wierze, ze impreza sylwestrowa udana. Ja przywitalam nowy rok w pizamce, otulona szlafrokiem. W cieplych kapciach wychylilam nosa na zewnatrz z mezem, poogladalismy fajerwerki. Hehe. I bylo przyjemnie :)
Teraz po spacerku jestem. U nas na wsi -10. Ja tam sie ciesze. Troszke niech pomrozi, byleby bez wiatru, to nawet spacery sa przyjemne.
Ale powiem wam szczerze, ze zaczyna sie 8 miesiac a ja juz zmeczona jestem tym nrzuchem, kilogramami i wogole. No ale juz teraz z gorki...jakby nie bylo dziewczyny...w tym roku rodzimy ;-D i to w pierwszym kwartale :-)
Milego weekendu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dziewczyny, to nasz rok :D Rok zmian :D

Ja dzis spedzilam 6.5godziny w rivierze na szopingu :) Troche sobie pokupowalam, troche córci a troche dla malego :) Potem pizza hut i do domu :) MMMM..... :)
W ogole synek chyba sie odwrocil glowką w dol bo coraz czesciej czuje ruchy pod żebrami a nie w podbrzuszu.... 13ego wizyta to sie dowiem co i jak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nulka... Mi kilka dni temu tez lekarz uswiadomil, ze corcia juz glowka do dolu sie ustawila. Ciekawe czy tak juz zostanie.
Ja jeszcze ostatnie rzeczy do szpitala musze kupic, a tak to wszystko chyba mam. No wlasnie...chyba:) w trakcie sie okaze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkiego co najpiękniejsze w 2016 r.

Mój mały tez chyba główka w dół juz bo czuję go pod pepkiem .Dziewczynki gdzie i jakie kupilyscie koszule do porodu , ja nie mam nadal.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córka to juz na połowkowym byla głową w doł i tak zostala wiec mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie :) zdecydowanie stawiam na sn, ale oczywiscie nie za wszelką cenę. Jedyne czego chcialabym uniknac to porodu pośladkowego... przy drugim podobno próbują sn.... strach sie bać.
A co do koszuli do porodu to mialam najzwyklejsza kupiona w supermarkecie za 20zł, teraz tez pewnie ja zaloze bo w ogole mi sie nie zniszczyla/zakrwawila... Do karmienia mam dwie z guziczkami. Ale to tylko w szpitalu je uzywalam, w domu nosilam sportowy stanik i w nim chodzilam 24/dobe.... to bylo lato i bylo mi najwygodniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Apropo koszul do porodu...ja tez kupilam najzwyklejsze z allegro. Sztuka byla za 25 zl. Kupilam 3 sztuki i sasze ze wystarczy. Jak nie to maz bedzie pral i dowozil czy cos. Wiadomo, rozpinane z przodu z latwym dostepem do cycka :)
A sportowe staniki to ja juz od dluzszego czasu praktykuje.sa mega wygodne. Dwa mam z hm, fajne, bo odpinane tez takie do karmienia, waidomo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
koszule były potrzebne tylko w szpitalu, więc tak jak dziewczyny polecam najtańsze z allegro, ja przy pierwszym porodzie miałam dwie, mąż na zmianę zabierał do prania. Ja sportowych staników wcześniej nie miałam, używałam takich materiałowych z canpolu (chyba)- ale nie były dobre. teraz już kupiłam usztywniane z hm do karmienia. Ale jak polecacie to pewnie spróbuję też sportowych.
Ja już też zrobiłam listę tego co mi brakuje,ale to same duże rzeczy niania, fotelik, bo swój z rozpędu sprzedałam :( i parę drobiazgów. no i oczywiście kilka nowych ubranek tak dla własnej radości. ale jeszcze jest czas :)
Cały czas mi się marzy nowy wózek, ale to chyba za duży wydatek.ten który mamy był na prawdę świetny i trzyma się dobrze, ale marzy mi się trochę mniejszy i inny kolor (mam brązowy z beżowymi wstawkami i już mi zbrzydł)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny =)
Ja też witam w nowym roku =) i życzę samych szczęśliwych chwil =)
Co do przygotowań to ja się potwornie stresuję tym, że nic nie mam gotowe. Chyba już wszystko kupione oprócz kilku drobiazgów,w tym tygodniu chcę zacząć pranie i prasowanie ubranek. Do końca stycznia chcę mieć już wszystko gotowe i spokojnie czekać =)
Mój synuś już dawno główką w dół =) Ale duży brzuch już jest już bardzo uciążliwy =( jeszcze 2 miesiące.. chociaż wg USG wyprzedza termin o 2 tygodnie, ale przypuszczam, że raczej będzie duży niż urodzi się szybkiej.
A co do koszul, to mi akurat się bardzo przydały.. w szpitalu jak się krwawi i wszystko się brudzi to przynajmniej jedna dziennie, a potem w domu do karmienia też były przydatne bardzo, szczególnie polecam takie na napki bo można szybko rozpiąć =) a do porodu to miałam zwykłą koszulkę i było wygodnie =) ale każdy ma swoje preferencje, np. Z ubrankami też mama i teściowa mi nakupowały pełno śpiochów bo to najwygodniej, a dla mnie wygodniej było ubierać maluszka w pajace, więc ile mam tyle sposobów na wszystko =)
Już bym chciała mieć malucha po drugiej stronie brzucha.. jeszcze troszkę.
Pozdrawiam =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej wszystkim :) i ja się przywitam w Nowym Roku wszystkiego dobrego dziewczyny bezbolesnych i szybkich porodów przede wszystkim :)
Ja już dużo pokupowałam do szpitala jeszcze tylko jakieś drobiazgi i będę gotowa ciuszki już poprałam i poprasowałam te na pierwsze dwa miesiące bo potem czeka nas przeprowadzka więc i tak pranie kolejnych większych rozmiarów będzie mnie czekało od nowa :)
Sensimilia jak tam po mrozach zaczynacie budowę domku czy dopiero na wiosnę?
Mi już coraz ciężej mam +12kg i do tego Oli w domu ciężko mi już wychodzić na spacer ale pocieszam się że to już bliżej niż dalej :)
Koszule też miałam kilka sztuk tych z guziczkami i bardzo dobrze się u mnie sprawdziły nawet się nie ubrudziły więc mam na teraz ja miałam cc więc nic się nie pokrwawiło ciekawe czy teraz też będzie cc bo mówią że dwa lata po cc to też będzie cięcie ale to każdy inaczej więc nie nastawiam się może uda się sn :)
Pozdrowienia dla wszystkich
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monisia zazdroszczę, że już poprasowane.. z budową czekamy na koniec zimy, pod koniec marca, albo na początku kwietnia zaczniemy, jak już będzie pewność, że nie spadnie śnieg =)
A teraz to byśmy śniegu troszkę chcieli, bo Feliksowi marzy się wyjście na sanki, jeszcze nigdy nie był. Gdzieś słyszałam, że w piątek i sobotę ma sypać, ale obawiam się, że się.rozchorujemy i nie skorzystamy, bo czuję, że mnie łapie jakieś przeziębienie =(
Dużo zmian ten rok nam przyniesie =)
A co do cc, to moja znajoma rodziła pierwsze dziecko przez cięcie, a drugie po 2 latach sn,i po kolejnych dwóch trzecie też naturalnie, więc trzymam kciuki żeby Tobie też się udało =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:) witam się ponownie po długim czasie:)
jutro czeka mnie kolejna wizyta u gina - ciekawe, jak ta moja mała już urosła... 3 tygodnie temu ważyła około 1700g, lekarz stwierdził, że to "dość dorodne" dziecko:) co mnie akurat szczególnie nie cieszy :P no i poprzednio miałam hemoglobinę 9,5, mam nadzieje, że mi trochę wzrosła.

Lala la, muszę Cię zmartwić, że wszystkie moje znajome, rodzące na Zaspie, miały nacięte krocze..... podobnie jest w Wojewódzkim.... mam nadzieję, ze z roku na rok idzie na trójmiejskich porodówkach ku lepszemu, ale generalnie jest tu bidnie z przestrzeganiem standardów opieki okołoporodowej. Nie wiem, jak jest w Wejherowie - o tym szpitalu słyszałam skrajnie różne opinie, dużo chyba zalezy od tego, na kogo sie trafi. Z mojego rekonesansu wynika, że w woj. pomorskim najbardziej "po ludzku" da się rodzić w szpitalach w Pucku i Starogardzie, i do jednego z nich mam zamiar się udać, gdyby mój poród domowy nie wypalił (lekarz, z którym jestem umówiona, ma w okolicy mojego terminu zaplanowany urlop) :(

ale generalnie pamiętaj, że w każdym szpitalu masz prawo ządać porodu w wybranej przez siebie pozycji i możesz nie zgodzić się n nacięcie - pytanie, jak to zostanie odebrane przez personel....

co do SR, to odradzam tę przy szpitalu na Klinicznej, prowadzoną przez panią J.M. - chodziłam 2 lata temu, porażka... prowadząca niemiła, niekompetentna, z łaską odpowiadająca na pytania.... generalnie stara się podporządkowac pacjentki regułom szpitalnym , "wybić z głowy" takie pomysły, niż rodzenie w innej pozycji niż leżąca, uczy parcia na leżąco przez 10 sekund itp. ...no porażka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co do ZZO, to dostałam bez problemu przy pierwszym porodzie na Klinicznej - ale dawali tak małą dawkę, że ulga była niewielka, do tego anestezjolog chyba źle się wbiła, bo jedna noga mi zdrętwiała, a z kolei po drugiej stronie prawie nic mnie nie znieczuliło - bardzo dziwne uczucie, dodatkowo denerwujące.... poza tym to nic nie daje przy bólach partych - mnie akurat bolały naprawdę STRASZNIE i anestezjolog powiedziała, że nic na to nie poradzi... generalnie chyba mnie trochę oszukała z tym znieczuleniem, dała zbyt małą dawke.... przez to drętwienie nogi nie mogłam przyjąc do II fazy innej pozycji niż leżąca. z perspektywy czasu żałuję, że się na nie zgodziłam (sami mi proponowali, bo po kroplówce z oksytocyny dosłownie zwijałam siE z bólu, aparat TENS którego na początku używałam już nic nie dawał od jakichś 5 cm rozwarcia...)
mój syn był mocno ospały po porodzie i nie chciał ssac, zastanawiam sie, czy to nie przez to ZZO...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W takim razie tez zakupie jakieś koszule na allegro, podobają mi się te z fason Italian tylko cena 50 zł jak na koszule ns raz ....ja zdecydowalam Siena poród na zaspie ale tam nadal nie ma zzo. Dobra wezmę ich gaz i królowi przeciw bólowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam dzis jakiegos dola chyba. Nie wiem o co mi chodzi... Patrze na siebie i...zatesknilam za stara soba, za sylwetka itp. Hehe. Mimo ze nigdy modelki o idealnych ksztaltach nie przypominalam.juz powoli zaczyna dokuczac mi zmeczenie. Juz nawet buty zaczal mi sznurowac maz. Masakra. Ale mowie...ewidentnie chyba dopadl mnie gorszy czas...
Czytam o tych porodach, wszystko co piszecie...i zazdroszcze tym, ktore juz wiedza co je czekaja. Heh. Co nowy post to dreszczyk mnie przechodzi:)
Ja nastawiona na Wejherowo. Nie licze na znieczulenia...licze chyba na mile polozne i ze matka natura pomoze. Haha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja chyba jestem dziwna ale ja wrecz nie chcialam zzo a naciecie zostawilam do dyspozycji polożnej ;) Za duzo sie nasluchalam, naczytalam i naooglądałam jesli chodzi o powiklania...i po jednym i po drugim.

Pauletta, pomysl ze nie Ty jedna z wielkim brzuchem chodzisz to moze bedzie Ci raźniej ;)

Kurcze, zazdroszcze Wam, ze Wy juz bliżej końca....
A te co maja juz dzieciaczki, myslicie o chustach ? Z córą nie używalam, ale wiadomo... jedno dziecko to inaczej a teraz mam wrażenie, ze może mi to ułatwi sprawe.... Tak samo przy córce fotelik do wózka wpinalam moze ze 3 razy... a teraz wydaje mi sie opcją niezbędną ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, dluuugo mnie nie bylo ;)
Widze sporo Nas tutaj :) mi sie zaczal 26 tydzien, ale ten czas leci :) a ja jeszcze nie mam nic gotowego.
Duzo z Was ma zamiar rodzic na Zaspie? Ja ostatnio czytalam opinie i kurcze kazdego sie boje... Oczywiscie ile osob tyle opini... ale mam jakiegos stracha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tym razem jestem nastawiona na Zaspę. Przy pierwszej ciąży też się nad nią zastanawiałam, nawet chodziłam do ich szkoły rodzenia. Ale finalnie rodziłam w wejherowie. Ja miałam szybkie cc, ale z opieka była średnia. Tzn chyba jak wszędzie zależy kto był na dyżurze. Teraz liczę na zaspę bo mam najbliżej :) i chciałam bym sn, ale chyba tylko dlatego że nie wiem co mnie czeka i że jeszcze pamiętam ile czasu dochodziałm do siebie po cc :(
Nulka ja się zastanawiam na chustą, bo nie wyobrażam sobie ogarniania dwójki maluchów. Mój młody ma prawie 3 lata, jest bardzo ruchliwy, i będzie ze mną siedział w domu (bo niestety na przedszkole się nie zapowiada) więc muszę mieć ręce do ogarniania go. Przy nim próbowałam wiązać chustę ale poddałam się po kilku próbach. Teraz mam nadzieję znaleźć jakieś warsztaty i się porządnie nauczyć :)
A co do samopoczucia, ja ostatnio też miewam gorsze chwile patrząc w lustro :( niby waga nie szaleje jak na razie tylko +4, ale brzuchol jest dużo większy niż w pierwszej ciąży i obawiam się ile jeszcze urośnie ;) Mi dodatkowo dokucza kręgosłup, boli jak diabli :( Ale pocieszam się że teraz już tylko bliżej końca i czas leci szybciej:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do warsztatów chustowych to najbliższe z tego , co się orientuję, odbędą się 08.01 - wklejam link do fb :
https://www.facebook.com/naturalnienosimy/?fref=ts

bodajże w centrum Bliżej (Akpol w Gdańsku) też się co jakiś czas odbywają, ponadto obie panie udzielają prywatnych konsultacji w domu, oczywiście odpłatnie.

moja mała waży już.... ok. 2,5 kg (33 tc) !!!!! jestem zdeczka przerażona ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze Elle, nie zazdroszczę, bądźmy dobrej myśli, że urodzi się wcześniej. Ja w czwartek idę do lekarza i obawiam się podobnych wieści..
A co do chusty to my dużo używaliśmy z pierworodnym, aż zrobił się za ciężki ;) wciąż wierzę w to, że codzienne wieczorne spacery w chuście były jednym z czynników dzięki którym uniknęliśmy kolek. Bardzo wygodna i przyjemna opcja =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle - ja niby tydzień 31, ale z USG to raczej 33, bo młodzian waży 2030, czyli też do przodu, także miejmy nadzieję, że wypchniemy wcześniej te nasze bobasy. No byle nie za wcześnie ;-)
Niestety trochę mnie ginekolog zmartwił, bo stwierdził poszerzone drogi żółciowe, jakąś przestrzeń przy wątrobie i w przyszłym tygodniu idziemy na dokładne USG. Jak nie urok to sr*czka :(
Jeśli chodzi o chustowanie - to Natana chustowaliśmy, ale tak naprawdę tylko trochę, bo nie bardzo lubił :) Polecam warsztaty Zuzy z Ośrodka Wspierania Rozwoju Bliżej. To moja kumpela - naprawdę zna się i serce wkłada w to, co robi, także z pewnością doradzi jakby co :)
Znam przypadki pierwszego porodu CC a potem SN, także da radę :)
Ja mam 8 kg na plusie i pewnie z 4 jeszcze dojdą, czyli tak, jak poprzednio będzie. Dla mnie te 12 kg na plus i to w lędźwiach to droga przez mękę. Jeszcze z 4-latkiem, który nie rozumie, że mama nosi brata w brzuchu i jest jej ciężko, no bo jak ma to zrozumieć taki mały bąbel. Frustracja w tej ciąży jest dużo większa niż w poprzedniej. Jakbym wiedziała, że będzie taka masakra, to drugie bym robiła od razu, żeby jakoś dotrwać. Tyle, że sytuacja mi na to nie pozwalała. Jak któraś może - niech robi od razu drugie ;-)
Jeśli chodzi o Zaspę - poród jak poród - bywa lepiej i gorzej w zależności od samej rodzącej i obsługi ;-) ale potem na położnictwie naprawdę było dobrze - jakby co - trzeba być upierdliwym :P
Ja jeszcze nie wiem, czy będę rodzić na Zaspie, czy w Wojewódzkim. Nie chcę ZZO, nacinanie krocza - jak będzie trzeba to niech tną, byle dobrze zszyli :P Ja miałam chyba 13 szwów po pierwszym porodzie - no masakra była :P, ale spokojnie wszystko da się przeżyć - ja nie czułam ani nacinania, ani zszywania, ani cewnikowania. Jak już przesz i jak mały człowiek jest na zewnątrz to generalnie mało Cię obchodzi co Ci robią... Byle bąble były zdrowe - to najważniejsze dziewczyny. To najważniejsze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepszego w nowym roku dziewczyny.
Dawno się nie odzywałam z braku czasu, ale czytam na bieżąco;)
Lekarza mam w poniedziałek dopiero, już ciekawa jestem jak moja Maleńka się miewa. Też myślę o chuście, musze ogarnąć temat w końcu. Co do szpitala caly czas sie waham, wszedzie mam w sumie blisko, bez przesady pierwszy prod trwal 16h, wiec nie sadzę zebym miala gdzieś nie dojechać...Chyba chcę mieć możliwość znieczulenia, tak na wszelki wypadek, myślę ze sama świadomość mi wystarczy;P a co myślicie o aparatach TENS? ma któraś doświadczenie w temacie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Molly tak jak pisałam, ja miałam aparat TENS, ale mi praktycznie nie pomógł, tylko mnie denerwował. ponadto jak chcesz korzystac z prysznica czy wanny to i tak musisz zdjąc. TENS powoduje wydzielanie naturalnych endorfin, których produkcja jest hamowana przez sztuczną oksytocynę - także przy podawanej oksytocynie z kroplówki w ogóle nie warto sobie nim zawracać głowy.

co do nacinania krocza, to ja mimo zzo i znieczulenia miejscowego czułam i nacinanie, i bolesne było dla mnie zszywanie. ale faktycznie przy bólu porodowym to nic... koszmar zaczął się po porodzie, chyba przez 3 tygodnie jechałam na Apapie tak mnie rana bolała, szwy częściowo się rozeszły, na szczęście tylko w środkowej częsci (zszywała mnie jakas stażystka), generalnie goiło się prawie 7 tygodni. nie chce nikogo straszyc, ale moim zdaniem, o ile nie jest to konieczne ze wzgl. na dziecko (np. spadki tętna i koniecznośc jak najszybszego urodzenia) to warto prosić o ochronę krocza, rodzić w pozycji pionowej tak, by nie pęknąć w stronę odbytu (przepraszam na dobitną terminologię :P) i przed porodem masować krocze i ćwiczyć mm. Kegla. Generalnie nawet jak sie nieco peknie, to podobno goi sie o niebo lepiej i jest mniej możliwych powikłań. Ja w każdym bądź razie zrobie wszystko, by tym razem nie być nacięta, bo juz wiem czym to pachnie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle to rzeczywiście miałaś trudną rekonwalescencję. Ja mimo mega trudnego porodu (mój facet przez bite 6 godzin masował mi plecy i potem kubka nie mógł utrzymać :P) i tych cięć, bardzo szybko doszłam do siebie. W sumie już po samym porodzie z łatwością wstałam i siedziałam. No trochę ciągnęło dopóki mi szwów nie ściągnęli, ale nie mogę narzekać - bo po tym cięciu bardzo dobrze się goiłam. Ale to jak widzisz - nie ma reguły. Oczywiście marzy mi się ochrona krocza i poród w innej bardziej naturalnej pozycji niż na plecach, ale jak będzie - czas pokaże hehe.

Laski - dopiszcie się do listy te, które jeszcze tego nie zrobiły, bo się za m-c zacznie robić gorąco ;-)

Powoli zaczynam chyba ogarniać listę do porodu, bo kurde jakoś coraz bliżej termin hehe ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Katarin - a co myślisz o szkole rodzenia tam? Ja się właśnie tam zapisałam z racji nastawienia na ten szpital... Chciałabym poznać co i jak... No i jak to pierwsze to z dnia na dzień mam coraz to większe oczy :)
Tak jak mówicie, co człowiek to inaczej przechodzi... ja nie mam zdania co do nacinania, niby mięśnie już sobie ćwiczę ale niech robią co do nich należy byle by dobrze :)
Co do listy do porodu już chyba też muszę powoli sobie zacząć ogarniać temat bo tak naprawdę chwila i będzie marzec a ja nic nie będę miała :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja czytam te posty bardziej doswiadczonej czesci babek i az strach sie bac tego porodu:) pocieszam sie ze musi byc dobrze. Juz teraz nie ma wyjscia przeciez. I faktycznie...niech robia co do nich nalezy. Zakladam, ze trzeba im zaufac, sluchac pokornie i robic co karza. Dobrze ze maz bedzie ze mna. Mi mega to dodaje sil i wewnetrznego spokoju. I tak niech zostanie.
Co do torby do porodu to dzis wlasnie przygotowalam czesc rzeczy do spakowania..nie wiem...wydaje mi sie ze jakos duzo tego wszystkiego, ale szykuje wszystko dokladnie jak mi babka na szkole rodzenia kazala. Wiec chyba wiedziala co mowi:) hehe.
Ja dzis po basenie. Wykorzystalam ostarnie wejscie z karnetu. I juz do porodu kupowac nie bede, bo juz nawet w wodzie ruszalam sie jak slonica w skladzie porcelany :) na szczescie tor mialam tylko dla siebie. Na calym basenie bylo 5 osob, petarda. Wszyscy zakladali, ze bedzie zamkniete ze wzgledu na swieto a tu wielkie surprise ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny =)
Mnie sam moment nacięcia bardzo bolał, ale to chyba dlatego, że położna nie zdążyła naciąć podczas skurczu partego, bardzo mi to przeszkodziło, ale szycie nie bolało =) i potem też miałam naszykowane te poduszki gniazdka do siedzenia, żeby krocze nie bolało a zupełnie tego nie używałam =) jedyny problem miałam taki, że na wizycie patronażowej poprosiłam położną żeby mi zdjęła szwy i ona mi jeden zostawiła, przeoczyła, więc tym razem chyba pójdę do przychodni żeby mi zdjęlli w dobrych warunkach i świetle.
No ale też ćwiczę, żeby być może uniknąć cięcia =) zobaczymy.

Ja za chwilę wstawiam pierwszą pralkę z dzidziowymi ubrankami =) obudził się we mnie syndrom wicia gniazda i szalenie mnie to cieszy =) uwielbiam zapach płynu do prania dla niemowląt =) i idę dziś do lekarza, mam nadzieję, że się dowiem jak duży ten bobas już jest =)
Pozdrawiam! =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
polka1989 co do szkoły rodzenia. To całkiem spoko. Wykłady akurat najmniej mi się podobały, bo wielka sala pełna ludzi i niewiele widać i słychać. Ale położna prowadząca ćwiczenia bardzo sympatyczna i pomocna :) były jakieś zajęcia z ubierania malucha, masażu. ja chodziłam z mężem, a on był zupełnie zielony jeżeli chodzi o dzieci i on z tego dużo wyniósł :) jedyne czego mi brakowało to nie było takich typowych zajęć z pierwszej pomocy. Ale ja chodziłam tam prawie 3 lata temu więc do teraz mogło się coś zmienić :)

A teraz muszę się trochę pożalić
Mi jest coraz gorzej - kręgosłup wysiada zupełnie, brzuch mi dziś trochę twardnieje i już nie daje rady w pracy. Mój prowadzący niestety nie chce dać ani dnia zwolnienia :( Dziewczyny czy wy jeszcze pracujecie ?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc dziewczyny, najlepszego w nowym roku i wielu cudownych chwil :)

Tak czytam Wasze posty i troche zaczynam sie stresowac tym porodem... Chodzicie na jakies cwiczenia czy cos w tym rodzaju? Miesnie kegla mozna cwiczyc wszedzie i chyba zaczne cwiczyc czesciej ;)

Co do zwolnienia to ja jestem na nim od 5 mc i dostalam bez problemu. Pierwszy lekarz ktory prowadzil moja ciaze przez pierwsze 2 mc chcial od razu pisac :]

Tez dzisiaj ide z wizyta do lekarza, mam nadzieje ze wszystko jest OK bo mam bardzo niska ilosc plytek krwi... Poza tym Bąbel jest tak ruchliwy ze z checia zobacze to na monitorze :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie Kochane,

To co widzę, że większość z nas wybiera się na Zaspę. Czy macie może aktualną listę co zabrać własnie do tego szpitala? bierzecie na 3 dni ubranka dla malucha czy tylko na wyjście? jak z pampersami, calą pakę od razu brać? ja na 90% idę na zaspę, aczkolwiek b. szkoda że nie ma tam zzo. i wciąż liczę na SN.
Jakie cwiczenia polecacie na rozciąganie mieśni krocza? dużo filmików jest na youtube. Połozna na SR mówila mi, że w Gdańsku tylko tak naprawdę na Klinicznej można dostać znieczulenie bo tam jest zatrudniony na ginekologii anestazjolog a w Wojewódzkim jak sie trafi.

Pozdrowionka i miłego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jesli ktoras wybiera sie rodzic do Wejherowa to chetnie podczytam co tam warto zabrac, czego nie, co daja itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :)
Też się dawno nie odzywałam ale czytam na bieżąco.

Co do zwolnienia lekarskiego - miałam od samego początku, bez większych problemów ze strony lekarza.

Jeśli chodzi o wybór szpitala to też jestem zdecydowana na Zaspę. Mam chyba najbliżej, opinie są nienajgorsze, a wychodzę z założenia, że 2 dni wytrzymam gdziekolwiek, byle dobrze zajęli się dzieckiem w razie czego.
Podpytywałam na forum mam bodajże listopadowo - grudniowych co szpital zapewnia a co trzeba zabrać ze sobą. Dowiedziałam się jedynie tyle, że podkłady na łóżko dają, podkłady ginekologiczne też ale podobno tylko jedną paczkę 10 szt. Majtki "siateczkowe" trzeba mieć swoje.
Kosmetyki dla dziecka właściwie nie są potrzebne bo dziecka i tak nie kąpią. Jedynie chusteczki nawilżane i pampersy (położna w szkole rodzenia mówiła, że około 20 sztuk powinno wystarczyć).

Położna w szkole rodzenia radziła, żeby dla siebie zabrać jedną dłuższą koszulkę do porodu, 2 koszule nocne do karmienia, szlafrok, biustonosz do karmienia, wkładki laktacyjne, kapcie, klapki pod prysznic, ręcznik, ręczniki papierowe (żeby nie wycierać krocza tym samym ręcznikiem), a do mycia się tylko biały jeleń i szampon, podkłady ginekologiczne jeśli szpital nie zapewnia i majtki siateczkowe.
Dla dziecka przygotować rożek (który włożymy do łóżeczka na porodówce) a w nim: body, śpioszki, kaftanik, czapeczka, niedrapki, małą paczuszkę nawilżanych chusteczek i 1 pampers.
Poza tym w torbie trzeba mieć dla dziecka 2 zmiany ubranek, 20 pampersów, mokre chusteczki, może być jakiś kremik na odparzenia (mam dużo próbek więc tylko to wezmę).
Resztę, czyli np. ubrania na wyjście dla siebie i dla dziecka, więcej pampersów czy podkładów, dobrze mieć już przygotowane w domu w innej torbie, żeby ktoś dowiózł potem bo w sali nie ma na to miejsca.
To tyle z tego co zapamiętałam a jak się będę pakować to pewnie i tak nazbiera się 2 razy więcej bo wolę być ubezpieczona na wszelki wypadek :)

Przy okazji, jeśli któraś z was wybiera jeszcze szkołę rodzenia, bardzo polecam "Mama i ja" na Zaspie, zajęcia prowadzone przez Panią Basię.
Moim zdaniem szczególnie przydatne jeśli ktoś spodziewa się pierwszego dziecka. Dużo praktycznych porad, i takich, o które mi czasem nawet głupio zapytać lub nie wpadłabym na zadanie takiego pytania. Pani położna super opowiadała jak krok po kroku wygląda poród, gdzie się trzeba zgłosić, co powiedzieć, żeby nas nie odesłali z kwitkiem do domu, jak działają różne metody łagodzenia bólu. Ja i mój chłopak jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni. Zajęcia odbywają się w małych grupkach (chociaż nasz jest dość liczna - 7 par), w kameralnej sali. Zajęcia głównie polegają na opowiadaniu i odpowiadaniu na pytania a nie puszczaniu prezentacji czy filmów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I jeszcze jedno...cos szczegolnego dla meza trzeba zabrac? I to tez. Apropo Wejherowa sie zastanawiam, bo pewnie co szpital to troche inaczej.chociaz z facetami to pewnie filozofii nie ma....ale wole podpytac tez
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pauletta, w większości szpitali mąż musi mieć ochraniacze na buty i jednorazowy fartuch, ale to można kupić zwykle w automacie na miejscu (trzeba miec monety przy sobie). jednak w razie czego można zaopatrzyć się wcześniej. każ mu tez zrobić sobie przed wyjazdem z domu kilka kanapek i wziąć coś do picia, bo nigdy nie wiadomo, jak długo będzie trwał poród. no i na d*psko raczej wygodne dresy niż jeansy, co by nie narzekał przy masowaniu Ci pleców w jakiejś dziwnej pozycji :P

Katarin, to dziwne, że lekarz nie chce Ci dac zwolnienia mimo zaawansowanej ciąży i dolegliwości. może trochę podkoloruj to napinanie się brzucha.... a chodzisz prywatnie czy na NFZ?

co do torby do szpitala, to oprócz takich oczywistych rzeczy, typu ubrania i środki higieniczne dla mamy i bobasa, polecałabym spakować wodę mineralną i trochę lizaków i gorzkiej czekolady do podgryzania na porodówce (na Klinicznej akurat pozwalają normalnie jeść, jeśli nie ma dużego prawdopodobieństwa nagłego cc, ale w większości pozostałych szpitali podobno nie); poza tym małą butelkę z dziubkiem i saszetki Tantum Rosa w razie rany krocza; ręczniki jednorazowe i papier toaletowy (na klinicznej był w wc tylko taki twardy szary...), takie duże podkłady urologiczne/do przewijania niemowląt żeby położyć sobie na łóżko i nie musieć się martwić, ze wybrudzi się pościel i trzeba będzie prosić o zmianę (w niektórych szpitalach sami daja, na Klinicznej akurat przydały mi sie własne), jakieś pieluszki flanelowe albo właśnie te podkłady jednorazowe, żeby położyć na przewijak pod dziecko do zmiany pieluszki; jedzenie dla siebie na "po porodzie" - mi dali, ale było bez smaku, więc zeżarłam kanapki męża, bo on sam nie mógł jeść z wrażenia, a głodnym jest sie po porodzie jak smok; dużo skarpet na porodówkę, bo cieknące po nogach wody płodowe wymuszają częstą ich zmianę :) ; można wziąc sobie z domu jaśka, zawsze to jakoś przyjemniej niż szpitalna poduszka; aparat, ładowarkę do telefonu...
- to z takich może mniej oczywistych rzeczy, które mi sie poprzednio przydały.

Sensimila, mi też się włączył syndrom wicia gniazda, mam przeczucie, że urodzę w lutym. wydaję przez internet kupę kasy na rzeczy potrzebne dla dziecka, a zarzekałam sie, że będzie mieć wszystko po starszym.... z rozpędu kupiłam nawet nowe meble do dużego pokoju :P
właśnie dostałam smsa z apteki, ze moje zamówienie jest już gotowe do odbioru. niby same najpotrzebniejsze rzeczy, a prawie 250 zeta... masakra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle, kochana dzieki za wskazowki i rady :)
Czytam, notuje na mojej wyprawkowej liscie wszystko o czym mowa tu na forum. Zawsze cos jeszcze ktos dorzuci, podpowie. I dobrze.... Ja prawie wszystko juz dla siebie mam, dzis chce spakowac dla corci wszystko, albo wiekszosc chociaz. Tylko ilosc tych rzeczy mnie przeraza. Niby maz bedzie dowozic itp ale i tak kurde tego jest cala masa :) najwyzej nie dopne torby i pojade z otwarta, bo juz kasy brak na nowa torbe bez przesady. Wygrzebalam z szafy taka lanserska z logo blackpoint haha i do niej sie pakuje.
A powiem wam ze podczytuje forum mam styczniowo lutowych. Jedna babe zka juz po wszystkim. Urodzila, dzidzia na swiecie. Alez zazdroszcze:) fajnie.
I ludze sie ze ja tez jeszcze w lutym urodze. Chcialabym. Wierze ze z ta panienka w brzuchu sie dogadam :)
Teraz poobiednia sjesta, za niedlugo nastawiam pralke, i dalej bede ukladac, przekladac, dokladac w tej blacpointowej torbie pitoly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle to rzeczywiście się rozpędziłaś z tymi meblami =) my nie niedługo zaczynamy budowę to ja też sobie teraz projektuję pokoiki i kuchnię =)
Ja rodziłam na Zaspie prawie 2,5 roku temu, więc w sumie nie wiem czy się coś nie zmieniło, ale ja np. Nie potrzebowałam rożka swojego, bo dostałam szpitalny, chyba kocyk i mój syn po porodzie został ubrany w szpitalne ubranko, ale na pewno miałam przygotowane swoje, tylko nawet nie wiem kiedy mi go ubrali ;).
Co do kąpieli to kąpali dzieci pod zlewem, ja nie chciałam żeby mojego myli, używali do tego swoich kosmetyków nivea. I jeszcze każda mama dostawała słoiczek maści pośladkowej dlla bobasa, takiej robionej przez farmaceutę i to było super, bo to był jedyny preparat przeciw odparzeniom, który nie uczulał mojego syna, poza koszmarnie drogim bephantenem. Dlatego potem braliśmy recepty od pediatry na tę maść przy każdej okazji bo była skuteczna i bardzo tania =)
I mąż dostał ciuszki jednorazowe na izbie przyjęć.
Ja polecam ogólnie spakować dużo wody, najlepiej takiej z dziubkiem, szczególnie tym, które planują karmić piersią, ja piłam hektolitry, miałam całą zgrzewkę takiej z dziubkiem 0,7l, urodziłam kwadrans przed 22:00 a rano już usychałam z pragnienia i czekałam aż siosstra mnie poratuje wodą.
Opóźnienie u lekarza, siedzę i czekam..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O ja zdecydowanie nie chce rodzic jeszcze, bo z przygotowaniami jestem w czarnej D.... Mam liste z tym, czego potrzebuje i to wszystko. Nawet nie bardzo mam szafke, w ktorej bym mogla rozkladac bobasowi ubrania :-(
Aktualnie jestem w takiej malo komfortowo mieszkaniowej sytuacji, ale nic to - bedzie dobrze ;-)
Dzieki Elle za przypomnienie o Tantum Rosa - to naprawde przydatny specyfik :-)
Ja chrupalam biszkopty w trakcie porodu mimo, ze kiedys nie pozwalali za bardzo jesc i pic. A teraz mam zamiar pic ile wlezie i jak zglodnieje, tez cos spalaszowac, chocby czekolade ;-)
Niby jeden porod za soba, a i tak wszystko jakby od samego poczatku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilia, dawaj znac co tam u lekarza. Naczekalas sie dlugo? Pisz jakies newsy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trochę się naczekałam, bo mój lekarz jest na zwolnieniu do końca stycznia i wszystkie jego pacjentki z jutra przepisali na.dziś i stąd te opóźnienia, ale zrobił mi bardzo dokładne usg, sprawdził serduszko, przepływy w pępowinie, wszystko prawidłowwo, Maluch waży troszkę ponad 2kg, także w normie. Uspokoiłam się, może nie urodzę wielkoluda =) wyprzedza termin tylko o tydzień =p też bym chciała urodzić w lutym, bardzo mmi się to marzy, ale niestety przypuszczam, że raczej urodzę po terminie niż przed, tak jak pierworodnego. Czy to jest tak, że jak się urodzi pierwsze dziecko to znaczy, że się ma tendencje do przenoszenia ciąży czy każda ciąża inaczej?
Następną wizytę będę miała już w 9 miesiącu. To już tak niedługo!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Elle, uśmiałam sie z tych mebli ;)
Ja z kolei licze, ze moj mlody przed 1 kwietnia sie nie zdecyduje bo wg om mam dopiero na 27 kwietnia... wg usg z 12 tyg 17 a ostatnio na usg wyszedl 12.... takze duża rozpiętość.

No i ja tez planuje Zaspę, nawet chodzilam do szkoly rodzenia przy córce i bylo ok, ciekawa jestem jak teraz tam wyglada po remoncie.
Z niecierpliwoscia bede czekac na liste co i jak od pierwszych rodzacych mam, bo pewnie cos nie coś przez 4 lata sie zmienilo.
Ale fakt, wody i sok jablkowy szedl na litry... mi jeszcze w czasie porodu przydaly sie pieluchy tetrowe, maz moczyl i kladl mi na głowe bo bylo mi bardzo gorąco, teraz wezme jeszcze jakis mini wentylator bo na porodówkach zero powietrza :P
Warto miec pilniczek do paznokci :P Jakas ksiazke czy gazete do czytania... noworodki duzo spią, w sumie ciągle spią... moja sasiadka z sali miala laptopa to filmy ogladalysmy :P
A ubrania, pieluchy (mokrych chusteczek nie uzywalam, tylko waciki z wodą) wkladki do stanika,kanapki, picie maz dowozil mi codziennie na bieżąco a bylam 7 dni....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też pupę myłam tylko kompresami gazowymi i wodą a chusteczki nawilżane używane były w podbramkowych sytuacjach ;-) Raczej nie mieliśmy kłopotów z odparzeniami czy jakimiś alergiami (po chusteczkach różnie :P) a jak były jakieś sensacje wtedy w ruch szła mąka ziemniaczana :)

Dziewczyny - może któraś będzie zainteresowana:
https://www.facebook.com/events/1534406703536204/

wysyłam informacyjnie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja do pupy kupiłam Linomag, a jak już się jakies zaczerwienienie zrobi, to mam też Sudocrem (mój pierworodny oddał w nocy smółkę, a był tak zmęczony porodem że go to nie obudziło (ani mnie) i zmieniłam mu pieluszkę dopiero po jakimś czasie, więc zaczerwienienie już było...)

o właśnie, gazety tez czytałam, pamiętam że położne krzywo na mnie patrzyły:P ale moje dziecko non stop spało, a ja w tym szpitalnym hałasie za bardzo nie mogłam.

pamiętam, że mi też ciągle było goraco i duszno na porodówce, ale sie nie certoliłam tylko otwierałam szeroko okno, mimo że był październik. dopiero przed II faza kazałam je zamknąc, bo miałam jakiś przebłysk na szczęście, ze dziecko po urodzeniu może sie wychłodzić, leżąc takie mokre na brzuchu.

słuchajcie, tak na gorąco, to uważajcie na te Niebieskie Paczki czy jak to się tam nazywa w szpitalu. dają je za darmo pod warunkiem, że udostępni się swoje dane osobowe. potem ta firma odsprzedaje je kolejnym i tym sposobem od ponad dwóch lat jestem regularnie nagabywana telefonami od przeróżnych telemarketerów. nic nie daje, że za każdym razem żądam usunięcia mojego telefonu z bazy, bo okazuje się, że już go odsprzedano dalej. nie muszę mówić, jakiej piany dostaję, gdy dzwonia akurat, gdy mi się po wielkich bojach udało uśpić dziecko. a w tych paczkach naprawdę nic specjalnego nie ma, trochę ulotek, jakichś próbek, ewentualnie smoczek, ze dwie wkładki laktacyjne i tyle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimilla, ja też nie chciałam żeby mi dziecko w szpitalu kąpali, ale raz babka od codziennego ważenia zrobiła to tak szybko (ja akurat szukałam czegoś w torbie), że się zorientowałam jak młody był juz pod kranem. ten ich mechaniczny ruch rąk i wsadzanie główki dziecko prosto pod strumień wody sa straszne, do tego używali żelu J&J, który często uczula noworodki. pamiętam, że mój syn strasznie po tej kąpieli płakał, a ja byłam wściekła. także o ile nie będziecie musiały zostać w szpitalu nie wiadomo jak długo, to nie zgadzajcie się na kąpiel. dla dziecka to trauma, a im dłużej resztki mazi płodowej pozostana na skórze, tym lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O szczesciary. Moj mlody spal mega malo, ciagle na cycu, i tak mu zostalo ;-) Nadal gardzi snem ;-)
W szpitalach sie nie certola, biora te malutkie dzieci nawet nie pytajac o zgode i myja pod kranem, jakby to byly kurczaki :-( takze tym razem mam zamiar protestowac przeciwko takiemu traktowaniu malenstwa!
Ja rodzilam w sierpniu i normalnie wietrzylysmy. Nawet jak moj mlody lezal na solarium z powodu zoltaczki w samej pieluszce tez bylo otwarte okno co jakis czas, bo bym nie wyrobila. Teraz przyznam, ze troche sie obawiam pogody i tego, czy w szpitalu bedzie dostatecznie cieplo.
Moja jedyna kurtka w ktorej jako tako sie mieszcze, bo jest taka zakladana na siebie, popekala w szwach :-P a ubieranie przeze mnie butow to totalne cyrkowe rewolucje, dlatego porod w lecie uwazam za lzejszy hehehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja ludze sie, ze do lata to przynajmniej w tym roku to dojdziemy wszystkie do formy i bedziemy eksponowac cialka jakie znamy sprzed ciazy :) ja bede miala motywacje bo w sierpniu weselicho siostry :)
A poki co kupilam przez internet wlasnie dwa komplety poscieli dla malej, bo chyba tylko tego z wazniejszych rzeczy mi brakowalo. Choc znajac zycie to teraz z dnia na dzien jeszcze bedzie sie cos przypominac.
I znalazlam wlasnie dwa bilety do multikina, zupelnie zapomnialam ze w paczce swiatecznej w pracy dostalam. Trzeba wykorzystac poki dzidzia w brzuchu ;) moze zaraz cos ciekawego znajde w repertuarze, kto wie.
Dziewczyny, mam wizyte 19.01 i tak sie zastanawiam kiedy robia ktg u lekarza? W ktorym tygodniu? I jakie badania przed porodem jeszcze mnie czekaja? Tak z ciekawosci pytam, bo to bedzie chyba 35 tydzien ( powoli sie gubie w liczeniu, hihi) i mysle co przede mna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kobietki, czy ktoras z was praktykowala albo zamierza praktykowac do karmienia pufe typu worek sako? Bo uswiadomilam sobie, ze nie mam poza lozkiem wygodnego miejsca do karmienia malej. Dajcie znac jesli ktoras miala z tym do czynienia , co myslicie itp bo tak patrze wlasnie na allegro co maja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A moja kąpali... i jakos strasznie sie nie darła... do dzis uwielbia sie kapac, ba nawet pływa bez kółek, kapoczków, bojek i innych :) a używali Nivea.

Co do karmiania, moja kumpela używa sako, ja karmilam w lozku albo na fotelu http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50078464/ (stał u młodej w pokoju, teraz młody bedzie z nami w sypialni wiec nie wcisne )
Wydaje mi sie, ze z sako ciężko sie bedzie wstawać... a to moje krzesło to i sie lekko bujało i bylo wygodne.

Ktg chyba od 36tyg robia co 2 tyg przy wizycie... tzn ja mialam w 37 i w 39 w dniu porodu bo bylam rano na wizycie a wieczorem urodzilam....
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tym ktg to chyba też zależy od lekarza, niektórzy jeśli ciąża jest zdrowa i nieprzenoszona to w ogóle nie zlecają.
zwykle raczej bliżej terminu, zawsze, jeśli minął termin porodu no i jeśli ciąża jest z jakiegoś powodu wyższego ryzyka.

ja sako już chyba nie zmieszczę w sypialni, poza tym właśnie pewnie byłby problem ze wstaniem z dzieckiem na ręku z czegoś tak niskiego. stawiam na zwykły fotel i poduszkę do karmienia typu fasolka. a w nocy będę karmić na leżąco, dziecko będzie spało obok mnie w dostawce.

teraz najbardziej martwi mnie, jak syn przyjmie narodziny siostry. on jest takim typem jęczącym, totalny mamisynek i na pewno będzie zazdrosny. dziś przyszła paczka z ciuchami dla małej i zaczął mi je wyrywać i upychać w swojej komodzie, mówiąc "ja dzidzia ja"...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do tej kąpieli to ja jej nie chciałam wlasnie ze względu na tę maź płodową, ale rzeczywiście my-rodzice staramy się tę pierwszą kąpiel celebrować i przygotowujemy ją jak najważniejszy rytuał, a położone myją dzieciaczki jakby to nie dzieci były ;)
A z niebieskiego pudełka uratowała mi życie buteleczka wody Żywiec, kiedy usychałam z pragnienia =p jakoś byłam zbyt zaaferowana dzidzią żeby poprosić położne o szklankę wody =p
My mamy taką pufę, w ciąży się siedzi na niej wygodnie, ale samodzielne wstanie graniczy z cudem i jak karmiłam synka to rzeczywiście bardzo ciężko się wstawało, szczególnie jak zasnął , to trudno było potem wstać tak, żeby się nie zbudził, bo jak nie spał to po prostu go odkładałam na wykładzinę obok i podnosiłam jak sama wstałam.
A z KTG to chyba rzeczywiście od lekarza zależy i od tego czy coś złego się dzieje. A z badań to na pewno pobierają wymaz na obecność paciorkowca, chyba po 36 tygodniu, czy się mylę?
Dobranoc!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze chciałam napisać, że ja nie tyle się boję jak syn zareguje na brata, alle o to jak zareaguje na kilkudniowe rozstanie ze mną.. mam nadzieję, że jakoś to udzwigniemy. Przez to bardzo mi zależy żeby nie było żadnych komplikacji, żeby jak najprędzej wrócić do Starszaka. Oby się udało. Z tego powodu tez chciałabym rodzić w domu, ale mój Mąż zupełnie wyklucza tę opcję =( muszę naszykować jakiś prezent dlla synka z okazji zostania starszym bratem. Ostatnio został fanem kubusia puchatka, to może jakąś książkę.. mikołaj był bogaty w tym roku to wszystko ma ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sensimila powiedz mi jak duza ta pufe macie? To siedzisko jakiej srednicy? Bo kurde w necie mega duzo tego, w roznych rozmiarach. Ja sie w to cudo zaopatrze tylko nie wiem jaki rozmiar wybrac. Jakbys miala chwile to zerknij.
Co do Twojego Starszaka...to faktycznie bedziesz miala :) nie pamietam, pewnie pisalas ile starszy ma lat? Moja siostra bardzo sie bala tez jak jej maly przywita brata. Roznica wieku..okolo 2 lat. ku zaskoczeniu wszystkich, mimo ze byly u niej akcje w ciaze ze opowiadal ze nie lubi mamusi duzego brzucha, ze to tylko jego mama, ze nie chce brata- teraz chce mu oddawac swoje zabawki i ksiazeczki. I nawet chce go karmic:) wiec w tym przypadku poszlo gladko:) kto wie, moze Twoj tez sobie poradzi. Bedzie starszym synkiem tatusia, moze poczuje sie odpowiedzialny za babla:) trzymam kciuki ale Kubus Puchatek musi byc :-D
Powiedz Sensimilia...kiedys mowilas, ze budowac sie bedziecie w Bojanie.... Jakie okolice tej wioski? Bo ja tu mieszkam, wiec moze szykuja sie wspolne spacery z wozkami :)
Z innej beczki....juz od jakiegos czasu nie spie dobrze...ostatniej nocy znowu na zegarze widzialam 2.30. Klade sie niby zmeczona, oczy sie zamykaja, przykladam glowe do poduszki...i sennosc mija. Masakra. Jestem potwornie niedospana. No ale coz.
Milej soboty babki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem jaka to średnica, muszę to jakoś zmierzyć, ale pamiętam, że kupiliśmy jedną z większych, nie wiem czy nie największą z możliwych, bo najpierw kupiliśmy mniejszą i uznaliśmy, że jednak większa lepsza i kupiliśmy drugą. Miała być dwuosobowa i rzeczywiście to jest fajne, bo teraz spokojnie się na niej mieścimy z sybkiem razem i wygodnie czytamy książeczki =)
U nas będzie różnica 2,5 roku. Felek ogólnie bardzo się cieszy na brata, rozmawia z brzuszkiem i pyta kiedy dzidzia do niego wyskoczy, ale ja się martwię, że będzie za mną tęsknił. On jest raczej wrażliwcem i bardzo przeżywa takie emocje. Zobaczymy =)
A działkę mamy przy ulicy Szczęśliwej =) wiesz gdzie to jest, czy zlokalizować dokładniej? =)
Ja też mam potworne problemy ze spaniem. Chyba.najtrudniejszy czas teraz przed nami =( co godzinę wstaję do toalety, a zanim zasnę też mija wieczność =(
A co do tej pogody, to ja akurat się cieszę, ze jest zima, bo Felka rodziłam latem i upały w 9 miesiącu były potwornym utrudnieniem.
Miłego weekeendu! =)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha, no to blizej sie nie da Sensimilia :) ja mieszkam na Radosnej, tuz obok Szczesliwej :) do zobaczenia wiec na wsi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale macie fajnie z tym Bojanem, moja znajoma tam mieszka i bardzo sobie chwali. my póki co gnieździmy się na 53m2 i powoli robi sie ciasno...

co do wymazu na paciorkowca, to mi lekarz prowadzący pobrał na ostatniej wizycie, czyli w 33 tyg. cieszę się, że tak wcześnie, bo w razie czego przeleczę jeszcze przed porodem - tak radzi lekarz od porodu domowego. ciekawe, co na to gin prowadzacy, jeszcze mu nie powiedziałąm o swoich zamiarach:) bo generalnie to chyba się nic z tym GBSem nie robi do porodu, a w szpitalu po prostu kroplówka z antybiotykiem, tak? mam nadzieje, że tak jak poprzednio wynik będzie ujemny.

mój mąż trafił dziś wiertarką w kabel i nie mamy prądu w gniazdkach w dużym pokoju, trzeba będzie kuć. niech to szlag.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja ucze mala moja juz w brzuszku co dobre i ogladam siatkowke naszych polakow i namietnie kibicujemy tu:))) i zafundowalam sobie porcje siemienia lnianego :) polozna ze szkoly rodzenia ze Wskazane przed porodem.
Ktoras kibicuje przed tv? A moze na wosp sie wybralyscie? ;)
Milej niedzieli babki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pauletta - ja tez mecz ogladalam i prawie urodzilam ;-) chyba rozgrywki meczowe zostawie sobie na koncowke ciazy, zeby porod przyspieszyc :-P
Fajnie macie z tym Bojanem. Ale ja mysle, ze w lato sie wszystkie umowimy na jakis spacer :-)
Ja jutro ide na dokladne USG - trzymajcie kciuki, bo zestresowana jestem przez te ostatnie nieprawidlowosci :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mor-ela , zlot mamusiek w cieple miesiace...oj taaaaaak to jest to :) bedziemy myslec. :) byloby super
Daj znac jutro po badaniu. Ja powoli czekam do 19.01- tez wozyta. To chyba tak jest ze niecierpliwisz sie coraz bardziem im blizej rozwiazania jest:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po wizycie i na razie odetchnelam z ulga, bo te powiekszenie w obrebie watroby okazalo sie pecherzykiem zolciowym. Takze naprawde kamien z serca mi spadl. Bardzo mi zalezy na zdrowku, bo taki maluszek jest takim bezbronnym okruszkiem.
Inny sprzet i inny pomiar - wagowo 1780 g, czyli mniej niz ostatnio ;-) ale do wagi nie ma, co sie przywiazywac ;-) no i przewidywany termin 29 lutego :-D
Dzis kupujac chleb i paczka dostalam drugiego paczka gratis dla maluszka :-)
Pozdrowaski i jak sie ogarne, to moze nowy watek zaloze, bo sie rozciagnelo nam, a teraz pewnie zagesci sie wpisow ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=651026&c=1&k=160

Mor-ela, to Cie zastąpiłam ;) Mam nadzieje, ze nie masz mi za złe ;)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie. Jestem w 27 tygodniu ciazy. Termin na 18 kwietnia. Bedzie dziewczynka. Jestem z okolic leborka. Troche sie boje bo 4 tyg temu dowiedziałam sie ze skrocila mi sie szyjka. Pozniej brzuch mi sie stawial wiec bylam prawie tydzien w szpitalu. Teraz przyjmuje magnez i luteine, niby wszystko ok. Szyjka od tamtego czasu sie nie skrocila, ale strasznie się boje ze nie donosze dzieciatka do końca. Kolejne usg 28.01
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

Napisz tego posta w części trzeciej (link w poście powyżej) bo tutaj już nikt nie zagląda. Ja też 27 tydzień. Termin niby na 21 kwietnia ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :) dawno mnie nie bylo wiec wszystkiego dobrego w nowym roku!! Duzo zdrowka dla Was i maluszkow :) jak sie czujecie? Wszystko przygotowane? My w 34 tydz ale wczoraj na nfz nie robila nam usg i nie wiemy ile mierzy i wazy...:( ale na fotelu badala i wszystko okej pozatym codziennie czuje jak mi buszuje maly rozrabiaka i jestem spokojna :)
Termin na 6.03 jeszcze mi nie zmienilyscie :p bo tam pomylka byla :p
Na 3.02 mamy ktg pierwsze:)
Milegooo dnia!! Uwaga na drogach duzo sniegu!!
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skopiuj posta do watku czesc 3 :))) tu juz w zasadzie nie zagladamy. :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jaki jest link do 3 :)?
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=621907&c=1&k=160#post10741999
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowo-kwietniowe-2016-cz-3-t651026,1,16.html#npu1
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

gdzie pojemniki na odzież używaną w gdańsku (18 odpowiedzi)

czy jeszcze są takie pojemniki? wiem, że to "mafia", ale lepiej tam wrzucić, niż do...

Wakacje z dziećmi (118 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...

Jak radziłyście sobie z bólem głowy w ciąży? (13 odpowiedzi)

Dziewczyny jestem w 18 tygodniu ciąży i od paru dni boli mnie głowa. Lekarka powiedziała, ze mogę...

do góry