Re: Mamusie marcowo- kwietniowe 2017
Termin mam na 1 maja. Ale ostatecznie nigdy nie wiadomo. Samopoczucie nie najgorsze, ale szału nie ma. Zaczynam wzmacniać odporność przed zimą bo nie chce chorować w ciąży. Już to przerabiałam przy...
rozwiń
Termin mam na 1 maja. Ale ostatecznie nigdy nie wiadomo. Samopoczucie nie najgorsze, ale szału nie ma. Zaczynam wzmacniać odporność przed zimą bo nie chce chorować w ciąży. Już to przerabiałam przy poprzedniej i tragedia była. Pozdrawiam i życze zdrowia :)
zobacz wątek