Widok

Mamusie wrzesień-październik 2011 *22*

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Rozpakowane:

25.08 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA - Kaja - 3820g - 54cm - SN
25.08 - Lipuszka - Kliniczna - CÓRKA - Julia - 2765g - 51cm - SN
04.09 - czarna84 - Kartuzy -SYN - Dominik - 3150g - 53cm - SN
05.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek - 4165g - 59cm - SN

Dwupaki:

07.09 - Natalia - Zaspa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
08.09 - aga_6663
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Krystian
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA - Aniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha - Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia - Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@ - Wejherowo - CÓRKA (raczej Maja:))
28.09 - Dżina - Wojewódzki - SYN - Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik

01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN - Gustaw
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82 - Kliniczna - CÓRKA
04.10 - cheeringup - Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- zaspa-CÓRKA- Liliana
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga

link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-21-t267219,1,160.html
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patrząc na listę to na dziś mamy trzy mamy :) Trzymamy kciuki za Bladegokota, Kamczika (który coś wczoraj się nie odezwał ;)) i mamęsandry.

Ciekawe jak się mają pierwsze 4 mamusie, które rzadko się udzielają. Może też są już rozpakowane.

U mnie nadal cisza, chociaż powoli chyba czop zaczyna odchodzić. Skurcze są słabe i nieregularne.

Zamówiłam sobie coś do czytania, żeby umilić sobie czas oczekiwania. Dziś ma przyjechać kurier z przesyłką :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~polapola
wielkie dzięki za przesyłkę, tą samą drogą odesłałam (mam nadzieję, że skutecznie) notki ze spotkania nt. karmienia
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas nadal cisza. wczoraj pojechałam do rodziców i wróciłam mega zmęczona, już nie mam siły chodzić. Mała wpasowała się już w kanał, więc mam mega kaczy chód. Cała miednica boli przy chodzeniu. najlepiej jest kiedy siedzę. Chyba jednak się zmobilizuję i pójdę na jakiś spacer.
Mąż żegnał nas przed wyjściem do pracy słowami: "to dzisiaj rodzimy"
Jakoś bardziej psychicznie nastawiam się na jutro, bo wtedy mój gin ma dyżur poza tym będzie pełnia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sałatka gratulacje! mam nadzieje, że moja młoda aż do takiej wagi nie dobije, chociaż to u nas rodzinne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas cisza i spokój - nadal czekamy :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie wczoraj wieczorem napadł jakiś dziwny ból brzucha. Połaziliśmy stanowczo więcej niż zwykle (ikea, w sprawie szafy i innych drobiazgów), później rajd po sklepach koło północy, bo chciałam tymianek... Napadło mnie :).
Po tym łażeniu w ikei już czułam, że będzie ciężko. W samochodzie rozbolał mnie brzuch, generalnie ból był taki jak zwykle, jak dużo łażę i robię, taki jak przed okresem, tylko dużo silniejszy. A później nagle się wzmógł straszliwie, aż mnie zgięło w pół. Po kilku minutach wróciło do poprzedniego poziomu. W domu jak usiadłam w fotelu to przeszło w ogóle, ale jak zaczynałam łazić, to wracało, tylko słabiej.
Nie mam bladego pojęcia co o tym sądzić. Wątpię, żeby to był skurcz, no bo jeden tylko?
Ale się nieźle wystraszyłam, że my tacy niegotowi, a młody może chcieć już wyjść.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,

Sałatka gratuluję! Ale miło takie informacje z rana czytać. Ja dziś w pracy.
Mój mały wczoraj wieczorem pokasływał a dziś rano jakąś chrypę miał.. i cały czas chrząkał.. wrr..

Uciekam pracować, miłego dnia dziewczyny!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka,

Czarna i Salatka, wielkie gratulcje i wszystkiego naj dla synkow...widze, ze oxy jest super w waszym przypadku hihi...

ja tez czuje sie jak slon, brzuch mi opadl, i Nell wpasowuje sie w kanal, do tego ciezko mi spacerowac z Blanka, bo brzuch boli, ciagnie itp...ale juz niedlugo..

ps.spakowalam torbe dla Nell, i mam rzeczy do szpitala dla siebie hihi, najgorzej, ze bede musiala byc na czczo az do popoludnia...w dzien cc, jak ja to wyrzymam, do tego non stop insulin podawana...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
`Sałatka, gratuluje.

Kolejny chłopaczek. 2:2 :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się w nowym wątku:)
ja dzisiaj jakoś weny nie mam...
Wstałam, zjadłam śniadanko i znowu poszłam spać. Pogoda ładniutka więc pora zrobić coś ze sobą :)

Pewnie standardowo- pranie, ogarniecie domu i obiad a potem może gdzieś wyskoczę na miasto:)

Miłego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie w nowym wątku :-)
Ja dzisiaj od rana na nogach, kipesko się czuję, mała napiera na pęcherz.. Poza tym brzuch strasznie mi twardnieje:)

tak patrzę na daty i widzę że jestem na szarym końcu :P Kurcze mam nadzieję,że Marysia będzie chciała wyjsć wcześniej niż przewiduje to data z OM :-)

Dzisiaj męzulek wyjeżdża,wrca w nd-nie lubię sama spać, więc pewnie Jasiek będzie mi towarzyszył :P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny która z was kupowała termometr bezdotykowy? nie mam pojecie który wybrać , tyle tego jest
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
GRATULACJE DLA ROZPAKOWANYCH MAM =]

ja termometr kupowałam w Lidlu jest super jeszcze musze dokladnie instrukacje przeczytac =] w aptekach czy sklepach dzieciecych taki termometr kosztuje od 90 do 200zł ja kupiłam za 59zł radze poczekac jak sie pojawi w Lidlu 3 lata gwarancji i naprawde super =] A DLA NOWORODKA I TAK UZYWAŁAM TYLKO TEGO ELEKTRYCZNEGO DO pupKI =] dopiero jak maly teraz podrosl i poprostu nie da sobie nic wcisnac w pupke to kupilismy ten bezdotykowy =]
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nasz synek wazy juz 3200gr =] lozysko dojrzale ,lekarz mowil ze kazdego dnia musimy byc gotowi na porod, moze to bedzie dzisiaj a moze za 3 tyg =]
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rybcia6 mały to już taki nie mały :) 3,2kg to może dobić do 4:) .
Chętnie bym kupiła w lidlu ale nie wiadomo kiedy będą znowu, możliwe że nawet za rok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sa co pół roku a ja kupowałam w maju,wiec niedłgo powinny sie pojawic =]
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jaka niespodzianka, czarna, sałatka serdeczne gratulacje, niech się synowie zdrowo chowają:)
nusia następnym razem będzie dobrze i na pewno zdasz na prawko:)
dziewczyny mam takie pytanie, zwłaszcza do tych cvo rodzą mniej więcej w tym terminie co ja, już piszę o co chodzi: 31 sierpnia wzięłam od lekarki pierwsze zwolnienie i dostałam tylko na 16 dni i stąd moje pytanie, czy tak to jest, że się dostaje na 2 tygodnie bo do porodu zostało ponad miesiąc czy dlatego, że wiecie kolejna wizyta i kolejne pieniądez zostawione u niej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hop hop!

My juz po pierwszej wizycie u pediatry dr Rzeczyckiej. Pani Doktor bardzo konkretna i smpatyczna.
Nasza Julcia wazy 3006 :D Jednym slowem nadrabiamy!
Dzisiaj po raz pierwszy uzylismy adapterow do fotelika maxi cosi cabrio fix na stelaz xlandera xq - rewelacja! Ogolnie napisze jeszcze raz jestesmy zachwyceni xlanderem xq. Ten wozek nie prowadzi sie on po prostu plynie :)
Dzisiaj jeszcze wybieramy sie na spacer :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Izzzka , Natalia nie tak szybko jeszcze ja jestem przed Natalka halo tak?:P:P:P
Łudze sie,ze uda sie wczesniej bo kolezanka, jak juz pisalam, miala na 21 i 2 dni temu urodzila ;p
Powiem Wam,ze juz chce byc po,ale sie boje jednoczesnie tego co mnie czeka ;/ ;p

Ufff skurcze sa meczace ;p, w nocy bylo ich mniej, albo po prostu mniej rejestrowalam,ale za tro kurcze obolala troche bylam ;/ przy tych bolach strasznie pecherz czuje, pobolewa... tez tak macie?
Pewnie, znajac swoje szczescie, przechodzimy termin ;/

sałatko gratuluję!!! Faktycznie duuuzy ten Wasz facecik :)

Jumelka zazdraszczam ;) ja tam nie wiem czy w ogole zauwaze odchodzacy czop ;p;p;p
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lilo wydaje mi sie ,ze to zalezy od tego jak czesto teraz bedziesz chodzila na wizyty, mysle ze lekarze daja od wizyty do wizyty. Biorac pod uwage,ze ja te koncowke nadal mam wizyty co okolo 3-4 tyg. a nie co dwa to na takie okresy zwolnienia dostaje...chociaz musze przyznac,ze teraz juz przed meta dostalam do 27 wrzesnia zwolnienie natomiast wizyte mam 22...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, tylko spróbuj coś zwrócić w LIDLU. Raz kupiłam wadliwy drążek i nie udało mi się go oddać. Aby reklamować musiał dzwonić na jakąś dziwną infolinię. Pani przekonywała mnie że nie mogę zwrócić rozpakowanego towaru. Jasne, tylko jak go niby inaczej miałam sprawdzić....
Różne rzeczy dla dziecka i nie tylko zupełnie za darmo - http://gratyzchaty.pl/?ref=6074


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten czop to po prostu taki galaretowaty śluz, więc jeśli się pojawi to zauważysz (chyba, że odejdzie w trakcie porodu dopiero) :)
Mnie też przy skurczach pęcherz boli, szczególnie jak jest pełny, hehe.

Co do zwolnienia, to ja dostaję od wizyty do wizyty u ginki, teraz też kazała mi przyjść za dwa tygodnie, więc zwolnienie dostałam tylko na dwa tygodnie.

Do terminu zostały dwa tygodnie, więc góra za cztery mały będzie już na świecie. Ja oczywiście wolałabym już ;) Ja też czekam na tą pełnie, hehe. W końcu taki sen miałam, więc może ;)))

Kurier przyjechał, więc mam co czytać.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jumelko obawiam sie raczej,ze czop odejdzie np. podczas wizyty w toalecie i nie zauwaze ;p
Kurcze moja gin. niewiele mi powiedziala ostatnio, sprawdzila czy wszystko ok,ale w sumie liczylam na wiad. czy sie Mala zaczyna wpasowywac, czy szyjka miekka etc. ale... mam nadz.ze nie dotrwam z brzuszkiem do nastepnej wizyty bo teraz uwazam,ze wyrzucam pieniadze w bloto ;] skoro ide, ona tam sobie zajrzy a mi i tak nic nie powie...,ale nic...nie narzekam juz ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi czop tez odszedl itp jakos z miesiac przed porodem i tez mial konsystencje jak Jumelka opisala...teraz nic takiego nie zauwazam, ale je termin z OM mam na 10.10, tylko, ze jest cukrzyca...to przyspieszenie na poczatek 38tc.ja jutro jade znow na ktg...
lilo , ze zwolnieniem nie pomoge...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze jak miesiac przed porodem a u mnie nic... ;) uuu ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lilo u mnie było tak, na początku wizyty co 4 tygodnie i takie te dostawałam zwolnienia, później co trzy, i też zwolnienie do następnej wizyty. Teraz z kolei wizyta po 2 tygodniach, ale lekarz wystawił już do końca (niecałe 4 tyg.) Tak czy siak pewnie musiałabyś przyjść na wizytę po dwóch tygodniach więc to chyba nie chodzi o wyciągnięcie kasy.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się w nowym wątku!
Jestem po wizycie u gin i nie mam najlepszego humoru. Ostatnio tak mnie nastawiła, że szyjka się skraca, że mam leżeć 2tyg, żeby nie urodzic itp a tu dzisiaj jak usłyszałam słowa "uu jeszcze daleko" to myślałam, że się na tym fotelu rozpłacze! :( No i powiedziała, że wygląda na to, że zobaczymy się spokojnie 21 wrześnie na wizycie... A ja się już nastawiłam, że urodzę szybciej i co? I D....!!

Lipuszko, w Tobie nadzieja, bo urodziłaś chyba grubo 2 tyg przed terminem. Powiedz, czy lekarz na wizycie nastawiał Cię na szybszy poród czy raczej nie? Ja ciągle się łudzę, że może jednak coś pójdzie szybciej...
Teściowa mi o październiku mówi, o nie! nie ma mowy o październiku!!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lilo patrzac na moją kartę ciąży miałam ostatnio wizyty co 3 tyg. teraz była 7.09 a następna 28.09 wiec dokładnie 21 dni.
Wtedy będę miała usg, ktg i wizytę. Za późno się dowiedziałam bo mogłam sobie zrobić wypasione ubezpieczenie w medica i płaciłabym 77 zł za wszystko mies. :(

A tu kicha bo tyle kasy idzie na to wszystko- i jeszcze do tego nie czuje pełnej wypłaty na koncie przez te zwol na 21 dni.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pieczenienatalia ja Julcie urodzilam rowne 2 tyg przed terminem. W ksiazece wpisany 38 t.c :)
Jak bylam w 36 t.c. doktor mowila, ze nie musze sie spieszyc z pakowaniem torby, ze wszystko pozamykane.
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehehe,

mi ginka ostatnio powiedziała, że nic się jeszcze nie dzieje i nie zapowiada, ale jak ustalała następną wizytę to stwierdziła, że może jej już nie być.

Jak to kiedyś pisałam: nie znasz dnia ani godziny - wszystko może się zacząć nawet zaraz :) albo za 4 tygodnie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Natalio:)

Nie myśl o tym tyle :) córcia sama będzie wiedziała kiedy chcę na świat przyjść :)

u mnie jest tak przeważnie że jak się nastawiam na coś to jest wprost przeciwnie:) wiec raczej obstawiam że mały pojawi się po 14 paź :) może to zadziała i zrobi nam niespodziankę wcześniej :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mangolia ja mam tak samo, totalnie rozregulowana jestem przez te co 3tygodniowe zwolnienia.
Teraz mam do końca miesiąca. I naprawdę się zastanawiam, czy prosić jeszcze ogólnego o tydzień zwolnienia na początku października jeśli nic się nie będzie działo, czy już od 1.10. brać macierzyński i mieć zawsze wypłatę za pełen miesiąc?
jak myślicie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mandarynka ja bym nie brała macierzyńskiego przed porodem , fakt te zwolnienia 3 tyg to dla mnie masakra , ale zwolnienie Ci się należy a potem tych dwóch tygodni macierzyńskiego ( jak przenosisz) nikt Ci nie odda:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mangolia - wiesz jak jest, nie nastawiać się, ja tam właśnie wierzę w prawo przyciągania, jeśli będę sobie wmawiać, że urodzę szybko i to sobie wizualizować to tak właśnie będzie :)

Mandarynko - ja bym nie brała macierzyńskiego, no bo z jakiej paki? Później będzie Ci tego brakować, ja już czas będzie wrócić do pracy a nie będziesz miała z kim maleństwa zostawić.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Natalia w takim razie trzymam kciuki :) może spotęgujemy prawo przyciągania i mała niedługo się pojawi na świcie:)

ale mi się dzisiaj nic nie chce :P jeszcze na dodatek P. rano wychodził z domu i pomylił klucze, zabrał moje i mnie nimi zamknął a swoje miał w kurtce.
Zostałam uwięziona we własnym domu!!:)- odpukać już takiego numeru mi więcej nie wywinie bo to niebezpieczne teraz jest...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o ja, to musisz pilnować. Nie ma żartów :)
Rzeczywiście może wezmę zwolnienie lekarskie od ogólnego jeżeli ginka już nie będzie chciała dać.
Rozumiem, że jak ma się już akt urodzenia dziecka to żadnego podania o urlop macierzyński składać nie muszę? To chyba już działa z automatu po porodzie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzwoniłam dziś do swoich kadr i otrzymałam info, że muszę im przedstawić akt urodzenia i to wszystko :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mandarynka, ostatnio byłam w zusie w innej sprawie ale pytałąm jeszcze babeczki o urlop macierzyński, tak przez mgłę pamiętam co mówiła bo jeszcze się tym nie interesowałam dogłębnie:P ale z tego co pamiętam musisz zgłosić to w zusie, albo u pracodawcy a pracodawca dalej do zusu. najlepiej jak zadzwonisz
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już nie wierze w wizualizacje :) Miałam sobie wizualizować że się mały obrócił główką w dół i co ? i sie nie odrócił :)
Byłam dzisiaj na zaspie na IP całkiem mało osób , ale na KTG trzeba bylo czekac ponad 1,5 h. Dzisiaj nie chciałabym tam trafić bo ani na położniczym ani na ginekologii nie mają wolnego łóżka :) Chciała mnie położyć na patologii i pokroić dopiero w pon. Nie zgodziłam się , mam stawić się w takim razie w środe o 7 :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do termometru to dzisiaj kupiliśmy w akpolu termometr firmy TOPCOM bezdotykowy do czoła, ucha do temp w pomieszczeniu i do mierzenia temp pokarmu - 123 zł !

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dżina
czyli co? w poniedziałek masz CC?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W środe mam się stawić o 7 rano,podejrzewam że mnie przyjmą ale pokroją dopiero w czwartek bo teoretycznie z racji wymogów prawnych w Polsce nie funkcjonuje "umawianie na cesarke" .Podadzą mi oxy żeby się troche akcja rozbujała ,jak się pojawią pierwsze skórcze to wtedy na stół ! Brrrr
No chyba że do środy samo się rozkręci ,ale mówiła że mam nie czekać na mega skórcze aż będę wyć z bólu tylko jak będzie w miare jakaś powtarzalnośc .A ja jak mam jakiś skórcz to się ciesze jak głupia a on po chwili przechodzi :( Porażka !

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha co do położnych na Zaspie .... miałam kontakt z trzema
2-miłe , 1- nie :) I przystojny Pan doktorek :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nie chciałabym, żeby przyjmował mnie przystojny doktorek :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dżina u mnie tak samo, dzisiaj miałam wizytę i niestety mała główką do góry, dostałam skierowanie na cesarkę:( Ginka mówi, że powinnam za jakieś 2 tygodnie urodzić. Czy któraś z Was wie jak to jest z cc na Klinicznej? A tak byłam nastawiona na poród SN:( Jeśli chodzi o termometr ja kupiłam ten Mescomp AC 322, z polecenia koleżanki. Zwolnienie teraz już dostałam do 30-go września, a wizytę mam 19-go września. Gratulacje dla "nowych" Mamuś i ich Maleństw:) Super że już jesteście razem!





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam tu koleżanka MAMYSANDRY chciałam poinformowac że Madzia właśnie dzisiaj urodziła o 13:30 syna waga 3680 i 55 cm długi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
OOO jaka niespodzianka:).Super wiadomość:)
gratuluję Mamie Sandry :)
Ru.mink@- to może zaczekaj na mnie, będzie nam raźniej w szpitalu we 2 :P.
Ja dzisiaj ledwo się już toczę:/. Mam nadzieję, że już tak nie pozostanie do porodu i jutro będzie lepszy dzień:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Alicja_82 no to współczuje Tobie tak jak sobie :(
Ja się też nastawiłam na poród SN i strasznie żałuję ze taki się nie odbędzie ale jeśli dzieciaczki tak wolą to trudno .
Ja ze swoim skierowaniem byłam na klinicznej i na zaspie. Zbadali mnie i na klinicznej kazali czekać na skórcze a na zaspie jak już nap. wyżej każa przyjechać w środe z tym że u mnie to będzie już 39 tc i mały waży już 3,5 kg.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratki mamosandry! to się nazywa wpasowanie w termin :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozpakowane:

25.08 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA - Kaja - 3820g - 54cm - SN
25.08 - Lipuszka - Kliniczna - CÓRKA - Julia - 2765g - 51cm - SN
04.09 - czarna84 - Kartuzy -SYN - Dominik - 3150g - 53cm - SN
05.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek - 4165g - 59cm - SN
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Krystian - 3680g - 55cm - SN

Dwupaki:

07.09 - Natalia - Zaspa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
08.09 - aga_6663
09.09 - bladykot - Wejherowo - raczej CÓRKA
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA - Aniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha - Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia - Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@ - Wejherowo - CÓRKA (raczej Maja:))
28.09 - Dżina - Wojewódzki - SYN - Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik

01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN - Gustaw
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82 - Kliniczna - CÓRKA
04.10 - cheeringup - Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- zaspa-CÓRKA- Liliana
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamasandry urodziła:)!!! świetnie:)!!! coraz więcej dobrych informacji:) teraz czekamy na relację za parę dni.

no to mamy 3:2 dla chłopaków:) czekamy na dziewczynkę, jak bladykot dzisiaj się nie będzie odzywał to pewnie też już rodzi:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot a już myślałam że dzisiaj nie napiszesz i niedługo dostaniemy informację że urodziłaś:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moich wieści, że urodziłam spodziewajcie się za tydzień, bo wątpię, że coś szybciej ruszy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratki dla Mamy sandry,
Bladykot, teraz twoja kolej ...

nie wiem czy skurcze macicy pomagaja podczas cc, mam nadzieje, ze szybko was potna i bedziecie mialy baby przy sobie...dziewczyny, trudno , czasami natura wie lepiej, a w finale i tak najwazniejsza jestes Ty i dziecko...moja mama uzo wsparcia mi daje itp, maz tez, choc za pierwszym razem bardzo namawial mnie na karmienie piersia i tylko nie 'butla, to myslalam, ze go p...w szpitalu, bo dziecko cyca nie chwytalo, z cyca nic nie lecialo, a ja obolala i jeszcze ze dziecka nie dzwigac, bo za duzo wazy...teraz widzialam, ze wyciagnal notatki swojej kuzynki - poloznej i p.laktacyjnej itp, ktore nam przeslala mailem, jak mielismy problemy itp...i juz mu delikatnie zwrocilam uwage po co...ale wiecie, tylko mu cos powiem i juz ok, choc ostatnio tesciowka mnie wkur..., bo pow. ze zostawilismy dziecko na 3 miesiace i eraz sie buntuje, wrrr....myslalam, ze palne jej wiazanke, ale nie rozmawiam z nia, tylko mezowi mowie, ze ona wiedzy duzej nie ma na temat rozwou dzieci itp...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamosandry, gratuluję :))) W końcu się udało i to dokładnie w wyznaczonym terminie.

Super, miejmy nadzieję, że teraz porody pójdą już lawinowo ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamosandry-cudownie:) Gratulacje:)
Ale idzie,tempa nabrało :D

Ja mam w przyszłym tyg wizytę u ginka,zobaczymy-co tam w trawie piszczy,mam nadzieję że mała się odwróciła...

Zjadłam właśnie pyszny żurek-teściowa zrobiła,mniam :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
MAMOSANDRY gratulacje!
córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja właśnie mężowi opowiadałam o przygodach mamysandry, że lekarz już chyba 3tyg temu jej szybki poród wróżył a tu taka niespodzianka na forum :)

SERDECZNE GRATULACJE MAMOSANDRY I KRYSTIANA :D

aaa nie pisałam Wam, że w końcu zakupiłam stanik do karmienia. Bardzo ładny, delikatnie różowy z ozdobami w H&M za 60zł. Tylko, że w sumie miałam problem ze znalezieniem rozmiaru, bo ja w małobiuściasta jestem a tam jakies miseczki E?!?!?!
Szkoda, że nie widziałyście miny mojego męża, jak odpiełam osłonkę, tak jak się robi przy karmieniu. On nie wiedział, że to są takie "skrytki". Kurcze, dobrze, że go nie wysłałam po ten stanik (taki był pierwotny plan) bo by mi normalny kupił heheh

Humor mi się trochę poprawił, ale ciągle coś robię, obiad, sprzątanie po obiedzie, a teraz sernik na zimno sobie robię. W sumie, nawet mi się nie chciało sprzątać, ale jeśli będę leżeć to na pewno szybciej nie urodzę :) Więc pracuję dzielnie :D Od jutra jeszcze zaczynam wycieczki po schodach :P No i patrzałam, że okna jakieś takie brudne znowu...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamosandry gratulacje :)
Jestem ciekawa relacji z wojewódzkiego.
teraz to poleci :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Natalia glowa do gory, mi tez przeciez bo skracajacej sie szyjce, nagadaniu nastresowaniu teraz mowila,ze spokojnie z tym porodem, nastepna wizyte mam 22 , mowila,ze gdyyybym urodzila przed tem to mam jej nap. sms,ale ogolnie mam spokojnie sobie chodzic ;/
Pytalam czy szyjka cos sie syzykuje czy cus... nic. Takze... no i tak jak mowi Jumelka nie znasz dnia ani godziny, ja tez nie chce rodzic w pazdzierniku!!! ;p


Dziewczyny nie marudzic mi tam. Kurcze ja sie zastanawiam czy nie wolalabym jednak cesarki ;p raz ze wiedzialabym mniej wiecej kiedy urodze, dwa ,ze boje sie tego porodu,ale trudno damy rade!!!


Izzzka co racja toracja to te 3 dni moge poczekac ;)(tyle mamy roznicy miedzy datami ;)),ale to wiesz ja mam zamiar urodzic przed czasem wiec sie tam zepnij ;))) to na ktorego sie umawiamy?;)

Ja tez tocze sie coraz bardziej, coraz slabiej spie i coraz bardziej dokuczaja "klucha" i inne takie ;) ,ale co zrobic ? :P byle do przodu...:)

Nooo zaczyna mi sie to podobac, co wchodze to ktoras rozpakowana juppi!!!

Pomidorowa za mna chodzi...;/

No dzis sie biore za porzadki jeszcze i moze tobedzie maly krok do przodu bo narazie skurcze sporadycznie, a wnocy kurcze bolace byly i...d... ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam kolejną wizytę na 19.09 chociaż pani dr powiedziała, że do tego czasu mogę urodzić :) Z jednej strony już bym chciała... ale z drugiej kosmicznie się boję. Ja jestem osobą, która działa zawsze wg planu, lubi mieć wszystko poukładane i strasznie męczę się psychicznie, że NIE WIEM kiedy będę rodzić!!! A najbardziej mnie wkurza, jak ktoś (teściowa i mama i siostra) mi mówi "nie spiesz się, niech lepiej mała jak najdłużej tam sobie w ciepełku siedzi".
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ru.mink@ to może tak ok 15?? No dobra 20 najpóźniej :D. Też bym chciała żeby poród nastąpił szybciej, ale możemy sobie chcieć niestety...Brzdące i tak wyjdą wtedy kiedy będą chciały:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś
przecież Ty miałaś rodzic razem ze mną? Pamiętasz???? Nie zostawiaj mnie... :(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny,zazdroszczę Wam tego września;-) Ja tam w polu na październik :)

Mąż wyjechał, w połowie drogi do Wrocławia, synuś śpi-siostra przyjechała i poleciała po kebaby, chipsy i będziemy oglądac filmy:) Jak małolaty :D Najem się, poleniuchuję w babskim towarzystwie :)

Sernik na zimno-pychotka!! Moze jutro zrobię :-)

Też macie tak,ze jak dłużej pochodzicie/postoicie to ledwo co się ruszacie-wszystko obolałe?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow! MamoSandry gratulacje... się dzieje...

te się nastawiam psychicznie na poród we wrześniu, w czwartek mam wizytę u ginekologa i dowiem się jak tam ze mną w środku jest a że to już będzie 37 tydzień to nie będę się oszczędzać. muszę jeszcze odwiedzić okulistę, żeby zbadał ciśnienie w oku i powiedział czy mogę rodzić naturalnie.

`Patunga, ja zauważyłam, że jak wychodzę na dwór, na nierówną powierzchnię to zaczynają boleć mnie kości, na pośladkach i uda przy pachwinach. i tak bardziej człapać zaczynam niż chodzić ale to jak się trochę już zmęczę.

trzymam kciuki za kolejne dziewczynki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja myślę Natalia, że urodzimy coś koło 19-tego :) Może być? Bo jutro mąż jedzie na żagle, w niedzielę wybieramy się na spacer, a w poniedziałek mam spotkanie z panią od krwi pępowinowej... więc trzeba czekać... ale następny weekend już może być nasz :)))) Od wtorku skaczemy na piłkach :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś
w sumie mi w dwóch USG wyszła data 19 :) więc jak dla mnie może być!! :) Biorąc pod uwagę, że Ty niby masz lepsze "warunki" do startu akcji porodowej to ja już z ta piłką się zaprzyjaźnię :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamasandry GRATULUJE!!!!! No to rozpakowanie ruszylo sie...
bladykot, kamczik, ligia?? :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wrześnióweczki rozpakowywać się szybko bo Październikowe czekają !!!!:)

ale mnie zgaga dopadła popołudniu.. :/ o zgrozo...

Wózek już w domu, P. już wszystko złożył i fura czeka na małego :) jeszcze dwa prania , małe zakupy dla mnie i mogę rodzić od 1 października :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze....coś mnie gardło zaczyna boleć i nos zatkany... MASAKRA- co mam wziąźć żeby jeszcze zdązyć się nie rozłożyć? ;-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patunga
herbata z lipy z miodem
mleko z miodem i czosnkiem
rutinoscorbin albo witamina C
Więcej nic nie zrobisz :(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama sandry gratuluję:)
Ja dziś byłam u swojej ginki jak do 23 września nie urodzę to mam do niej przyjść.
Przy okazji położna wygoniła mnie do internisty więc złapał naszą całą rodzinę wirus
Patunga mi lekarka kazała pić wapno brać rutinoscorbin,tymianek i podbiał brać i smarować się maścią rozgrzeającą Pulmex Baby
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, wapna nie mogę,ale herbatkę z lipy już sobie parzę :)
Zaraz łyknę rutinoscorbin i do łóżka.. Kurcze tylko nie choroba!!!!!!!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewcius nooo wszyscy tacy madrzy :P

IzZzka ok:) bardziej jestem za tym 15,wstepnie niech bedzie ;)))

Rano wozek bedziem miec :) "wczesniejsze "dziewczyny dawajcie bo my tu czekamy w kolejce ;)

Milej reszty wieczoru i do spisania,Meza mam w weekend wiec moze byc slabo z udzielaniem sie.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patunga ja na poczatku ciazy przechodzilam ostre przeziebienie a moze juz to nawet grypa byla. Goraca herbatka z miodem, sokiem malinowym, na bol gardla plukanki z soli kuchennej, cukierki z krzyzykiem lipowe, na katar Marimer w sprayu. Troszke nacieralam klatke piersiowa amolem. Meczylam sie z 1,5 tyg. a ozniej mialam tydzien przerwy i zaczela mi sie znowu przebijac dolna 8-mka :D Masakra nic nie moglam jesc bo mialam taki szczekoscisk i z tydzien meczylam sie.
Teraz mnie znowu zaczal zab bolec i sama nie wiem czy znowu ta 8-mka probuje czy jednak zab? Umowilam sie juz do dentysty na przeglad i w razie czego jakas dlubanine :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj mala zaszalala nie chciala oderwac sie od cycusia!!!! 20 minut na piersi zwykle wystarczalo bo mala praktycznie bez przystanku ssala intensywnie a wczoraj bylo malo! Malo tego czuwanie na maxa oczy otwarte zero widokow na spanie i dalej kolejne karmienie 45 minut!!!!!! Po tym czasie ona nadal glodna!!!!! Dalam jej butelke ze sztucznym bo myslalam, ze mojego pokarmu mam za malo ale okazalo sie, ze mala reguluje sobie ejdzeie i jak wydoila butle o 21.30 tak pozniej spala nam 2x po ponad 3 godz z przerwa 5 minutowa (tylko!) na cycusia.
Moze tak juz na jakis czas zostanie?? :D Chwilowo wyspalismy sie a co bedzie dzisiaj to chyba zagadka :D
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fabiankowa a jak u Ciebie karmienie malej ? Tez taka wyglodzona sie robi?
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lipuszka mnie czeka chyba jeszcze wizyta u dentysty z brzuszkiem
jakoś mnie zęby bolą od dwóch dni :( nie moge normalnie jeść
a ostatnia wizytę miałam jakoś wiosną i znowu coś :(
córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moja mala znowu 40 min na piersi I nie zapowiada sie na szybki koniec... Ratunku! :D
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry, ładna dziś pogoda, więc zaraz lecę do sklepu na szybkie zakupy i potem wybierzemy się na spacerek nad morze :)

Miłego dnia wszystkim :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej sobotnio!
Lupuszko, ponawiam pytanie czy lekarz mówił Ci coś że urodzisz przed terminem?

Ja jem śniadanko i przejdę się do sklepu osiedlowego, a później zabieram się za pieczenie ciasta :) Mam nowy przepis, wiec koniecznie muszę go wypróbować. A wieczorem wyżerka na urodzinach bratowej męża :)

Najgorsze jest, że strasznie puchną mi nogi, Lekarz dała mi skierowanie na badanie moczu, więc we wtorek się wybiorę.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pieczenienatalia u gory jest moja odpowiedz ale napisze jeszcze raz :)
Urodzilam w pierwszym dniu 38 t.c , w 36 t.c. gin powiedzial, ze spokojnie moge z torba do szpitala poczekac bo wszystko pozamykane :D
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli pieczenienatalia za 2 dni moglabys rodzic :D
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś mi musiała umknąć Twoja wcześniejsza odpowiedź - wybacz :)

no to super! dziękuję za poprawienie humoru! Czyli lekarze nic tam nie widzą :) wszystko się może wydarzyć :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś jest taka śliczna pogoda :) a mnie się nic nie chce... :( Mój małż wybył na żagle (dostał pozwolenie na ostatni męski wypad, hehe) a ja dopiero wstałam... Ech, trzeba się zabrać za coś, bo o 16 się umówiłam z koleżanką, a co :))
Ja jednak skłaniam się ku przyszłemu weekendowi... siła umysłu...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,

GRATULACJE dla mamysandry, kolejna szczęśliwa mamy i kolejny malec na świecie

Pogoda piękna wbrew zapowiedziom, ale do tego można już przywyknąć. Zaraz wybieramy się z mężem na test kończący kurs angielskiego, który rozpoczęliśmy jeszcze w zeszłym roku a potem jedziemy do rodzinki, z tym że odpuściliśmy sobie nocowanie poza domem. To tylko 70 km od Gdyni ale jakoś nie czułabym się bezpiecznie. Po drodze pobierzemy również kolejną porcję katalogów meblowych, tym razem na widelec bierzemy BRW na Osowej.

A jeśli chodzi o małe nieszczęścia to wczoraj zepsuła nam się lodówka i to tak już ostatecznie. Tak więc wczoraj wieczorem zaliczyliśmy jeszcze wizytę w Euro AGD, dostawa nowej lodówki w poniedziałek. Niestety, taki niespodziewany wydatek w przededniu rozwiązania ;(

Zmykam, życzę miłej soboty i trzymajcie kciuki za test, bo jestem kompletnie nieprzygotowana. Zupełnie jak w czasach szkolnych ;))
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monia trzymam kciuki :) Zosia tez zaciska hehe Na pewno sobie poradzisz, jak to za czasów szkolnych było :)

Jakoś cicho tutaj dzisiaj, czy ktoś rodzi? Czy tylko korzystacie z pięknej pogody? Moje ciasto już gotowe, chłodzi się w lodówce. Jeszcze trochę posprzątałam a teraz chyba pójdę do ogrodu nacieszyć się jeszcze słoneczną pogodą ;)
Małżon wraca po 15 z pracy i jedzie na noc znowu :( No ale jutro ma wolne więc go pomęczę

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bladykot urodziła (napisała w innym wątku)

Rozpakowane:

25.08 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA - Kaja - 3820g - 54cm - SN
25.08 - Lipuszka - Kliniczna - CÓRKA - Julia - 2765g - 51cm - SN
04.09 - czarna84 - Kartuzy -SYN - Dominik - 3150g - 53cm - SN
05.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek - 4165g - 59cm - SN
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Krystian - 3680g - 55cm - SN
10.09 - bladykot - Wejherowo - CÓRKA - 3800g - 57cm

Dwupaki:

07.09 - Natalia - Zaspa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
08.09 - aga_6663
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA - Aniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha - Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia - Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@ - Wejherowo - CÓRKA (raczej Maja:))
28.09 - Dżina - Wojewódzki - SYN - Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik

01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN - Gustaw
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82 - Kliniczna - CÓRKA
04.10 - cheeringup - Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- zaspa-CÓRKA- Liliana
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bladykot, jeszcze raz gratuluję, mam nadzieję, że łatwo poszło.
Czekamy na relację :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bladykot gratuluje:)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot
gratulacje!!! :D :D raz jeszcze

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję świeżej mamuśce:) Dużo zdrówka dla obojga:).
To ciekawe która następna teraz będzie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też jeszcze raz gratuluje:)

Dzisiaj nie wyspana jakoś jestem, w nocy dopadł mnie pierwszy mały skurczyk:) wow:)

Dzisiaj przychodzą znajomy obejrzeć walkę Adamka wiec zaraz zabieram sie za porządki i jedzonko.

P. obiecał ze to już ostatnia impreza towarzyska przed porodem:)

miłego dnia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej mamusi!! Zuch dziewczyna :-)

A ja zakatarzona,głowa mi pęka, choróbsko i mnie dopadło..
yłam dzisiaj zapłacić za karnet na basen dla Jaśka.
Mąż we Wrocławiu-wieczorem będzie kibicował Adamkowi :)
A i Jaśka coś łapie choróbsko-najedliśm się czosnku,witaminy C, herbatkę z lipy pijemy-może się uda oszukać to świństwo :D
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, hej

Ale się dużo dzieje jak mnie nie ma :) Mamosandry, bladykocie gratuluje!!!

My wróciliśmy niedawno do domu.. mąż miał do pozałatwiania trochę spraw i wędrowaliśmy z nim. Teraz powinnam trochę ogarnąć w domu ale coś mi się nie chce..chyba łapie mnie katar?! zresztą Mati też jakiś niewyraźny ale nic nie przyjmuje zapobiegawczo.. wszystkim pluje :/

wieczorem jedziemy na urodziny.. ale jakoś też mi się nie chce.. nie mam co na siebie włożyć..

Pytanie: czy przechodząc na zwolnienie, przynosiłyście do pracy jakieś ciasto do kawki tak na "pożegnanie"? czy macie zamiar przynieść jakieś ciasto jak urodzicie...? bo u mnie w pracy taka dość rodzinna atmosfera..mąż mówi że przesadzam z tym ciachem.
i tak się zastanawiam czy to wypada czy nie będę wyglądać głupio z blachą ciasta..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bladykot GRATULACJE!!! No to, która następna... bo ja już w kolejce czekam i czekam i czekam :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Misiabela, ja też się zastanawiałam przed pójściem na zwolnienie, czy nieść jakieś ciasto, ostatecznie wzięłam i pojadłam z dziewczynami :) Było miło, więc myślę, że warto:)
[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cytat bladegokota z wczoraj z 17 :) "moich wieści, że urodziłam spodziewajcie się za tydzień, bo wątpię, że coś szybciej ruszy."

I co jednak się ruszyło i to jeszcze pewnie tej samej nocy więc jak to mówiła położna ze szkoły rodzenia "wojny i porodu jeszcze nikt nie przewidział " :) Głowa do góry ,pewnie dzisiaj w nocy urodzi następna .

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Misiabela ja przyniosłam ciasto przed pójściem na zwolnienie, polecam-było bardzo miło:)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też się ładnie z moimi dziewczynami i jednym kolegą pożegnałam ciachem i kawką przed zwolnieniem:).Zawsze to jakiś miły gest,a atmsferę mieliśmy super w załodze więc nawet wypadało tak zrobić:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot GRATULUJE! Duzo zdrowka dla maluszka!
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my czekamy na gale boksu z udzialem Adamka :) mala spi, wiec chwila relaksu dla nas :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patrzcie dziewczyny jaki cudny widoczek :)

http://kwejk.pl/obrazek/461798/brzuszek.html

moja niunia tak nie chce:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje dla bladegokota :)

A co do zdjęcia..to jest możliwe?
Ja mam tylko góry i doliny na brzuchu :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
IzZzka hehe no fotomontarz fakt, ale fajnie to wyglada.
Ja dzis jestem od rana zla jak osa...
Poryczalam sie ze zlosci, mam juz doscy lazenia w ciazy, zgagi, wymiotow i innych tego typu rewelacji...
Moj Maz oczywiscie rozumie, jak to facet, tyle,ze jak slysze to"poczekaj do terminu "to mnie szlag trafia, w sensie ze mam sztucznie nie wywolywac...Przeciez do cholery na sile nic nie wywolam chocbym na uszach stawala,ale mnie wkurza takie gadanie...wrrrrrrrrrrr
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy to jest mozliwe że boli mnie już całe ciało ? :)
Dzisiaj na noc jestem sama i w dodatku są imieniny Mikołaja - mam nadzieje że mój smyk nie zrobi mamie niespodzianki i nie zechce wyjść dzisiaj :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to fotomontaż głuptasy =] no ja wczoraj miałam skurcze i lekkie bole krzyzowe oczywiscie do tych porodowych duuuuuzo im brakowało,ale czuje ze musze byc gotowa kazdego dnia =]

GRATULACJA DLA NOWYCH MAMUSIEK =]]]]]
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz mnie wkurzaja te skurcze...Dziewczyny czesto je miewacie???

No a dzisiaj walka ,trza ogladac;)

co do fotki to fotomontarz raczej nie jest w stanie tak nozki wystawic, pewnie,ze moze byc taki "punkt",ale nie z takimi szczegolami...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fotomontaż, ale fajny :)
Ja też często czuję ból wszędzie, jakbym zanik mięśni miała hehe.
Ta niemoc jest okropna,ale jeszcze troszkę i będzie lepiej :).
Ru.mink@ te chłopy to są niewyrozumiałe bo żaden nie był w ciąży;), ja wczoraj miałam taki paskudny dzień, że wyłam już pod wieczór bo jak słonica już nic nie mogłam, każda przyjęta pozycja mi ból sprawiała:/. Dzisiaj się nachodziłam sporo,zaliczyłam Galerie Bałtycką i Ikeę a czuje się o niebo lepiej.
Też tak macie, że przeraża Was myśl bezczynnego siedzenia w domu??Bo ja na samą myśl,że mam siedzieć cały dzień w domu bez zajęcia jestem już obolała hehe.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zaraz sie "walne" do wanny,ale jeszcze tu zajrze, wkoncu walka bedzie, Maz zajety,a ja bede podpatrywac tylko;p(komp. obok tv) ;p
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
IzZzka nooo...mnie tez wsio boli, chociaz tebole nocne sa bardziej bolesne, za to w ciagu dnia bardzo czeste ;/,ale nadal d...
Jooo...wyrozumialosc pewnie,kurcze"rozumiem,ze Ci ciezko"cos tam,cos tam,ale poczekaj jeszcze wrrr...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie w nocy to wszystko tak boli, że sie podnieść nie moge i tak wyklinam, że mężul moment sie budzi i pyta czy ma mi pomóc wstać heh. Mam nadziej, że już gorzej nie bedzie i szybko zleci do porodu:).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny (chciałam napisać laseczki, ale byłoby to wysoce nietaktowne!)
ja dziś już miałam dosyć jak się ubierałam na te "urodziny" nic mi już nie pasuje, wszystko za krótkie, w spodnie nie wchodzę... w spódnicy nie wyskoczę, bo mam balony a nie nogi! Używacie jakieś kremy na opuchliznę? Czuje sie jak księżniczka Fiona w tej wersji shrekowej...

Jeśli chodzi o męża, to też mnie wkurza, a najbardziej tekstami, że mogłabym już urodzić, bo już nie może słuchać mojego marudzenia. Co za chamstwo! Wiele problemu mu sprawia moje marudzenie, a że ja przez 24h na dobę się źle czuję fizycznie to przecież luz. Mógłby tak jeden z drugim choć tak jeden dzień z brzuchem pochodzić. Kurcze, ptaki to mądre, samce też mogą wysiadywać jaja, a ssaki? Popykają kilka minut i później już mają w d...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i urodziła się córeczka Małgorzatka 3 800kg 57cm ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Natalia udało Ci się z tymi ptakami hehe:D. Ja swojemu ostatnio powiedziałam żeby sobie baniaczek z woda 10litrowy do brzucha przywiązał i tak z tydzień pochodził, to zbaraniał i już nic głupiego nie mówił.
Też puchnę jak baleron wieczorami, paluchy takie wielkie u rąk, że obrączki już prawie nie nosze:/ a buty kryte to i za wąskie i za krótkie, takie mam baniaki zamiast stóp:/.A jak mama opowiadała,że chodziła z bratem w ciąży w 2 numery za dużych laczkach to się z niej śmiałam :D Dobrze,że mi samej ciąża latem przypadła hehehe.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kawał babeczki bladykot:).Jeszcze raz gratuluję i życze zdrówka:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe moj Maz tez czasem sie budzi z pytaniem co sie dzieje...

Natalia jak to laseczki nietaktowne ;) toc My laski jak sie patrzy tylko w brzuchatych wersjach :P nogi trzymaj u gory jak najczesciej i w zimna wode, chyba tylko to mi doradzali.
Ja w sumie wchodze w stare rzeczy i pasa uzywam tylko do przedluzenia bluzek,ale i tak nie jest mi lepiej.

Moj Maz stwierdzil odwrotnie,ze mimo to zecvzasem narzekam to jestem Aniolem bo On by ciaaagle marudzil na moim miejscu,niby wspoolczuje ,ale maruidzi zebym jeszcze wytrzymala wkurza mnie wrrrr...

Tez bylam dzis w ikea :) kolo 15 chyba jakos.

bladykot gratuluje :))) nareszcie, Ciebie to podziwiam,My marudzimy w 38 tyg. a Ty biedna tyyyle chodzilas...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja ostatnio slkurcze mam bardzo czesto,ale nic z tego,a jak u Was? znaczy z czestotliwoscia?
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa i do dziewczyn,ktore rodzily...czy te skurczewlasciwe,ale pierwsze tj.np. co 10 co 7 minut bola?
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam czesto te skurcze ,ale takie malutkie i krótkie... Chyba szybciej nic sie nie zapowiada...A tak nie chce chodzić do samego terminu albo jeszcze i po :(. We wrześniu musi być po wszystkim i już:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe usmialam sie troche,wklejam relacje z porodu-mojej kolezanki,mlodej dziewczyny,pierworodki, w sumie fajnie Jej poszlo

"no widzisz, byłam na tym ktg i nic nie wykazało he, nawet nie było do przewidzenia że to już :) ale we wtorek tez mi nic nie bylo, tylko zgage straszna mialam, a wieczorem wody mi odeszly, nawet brzuch mnie nie bolal, zadnych skurczy nic, a od 8 rano juz w szpitalu mialam regularne co 3 minuty, i mialam problem bo porodowki byly zajete i musiam czekac a bol niesamowity... coz, o 10 rano juz mialam rozwarcie 9 cm i widac bylo wloski malej - myslalam ze urodze na sali :/ wtedy dopiero sie odmulili i mnie szybko wzieli na porodowke.. ale dalam rade :) takze powodzenia ;)"

mnie sie zdarzaja nieregularne,ale czasem dosc konkretne,moze nie bolesne,ale utrudniaja troche chodzenie np.,ale zastanawiam sieczyte wlasciwe bola zawsze czy dopiero w ktoryms momencie... ja tez chce JUZ :P
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja często się zastanawiam czy będe wiedziała,że to już:D. A jak komuś mówię,że się boję że przegapie to się ze mnie śmieją:D:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no chyba przegapic sie nie da ;))),ja bardziej sie obawiam zebym na ostatnia min. do szpityala nie trafila bo tak siedze i co 7 np.ale jakos nie mysle zeby juz hehe bo co z drugiej strony? pojade i wroce ?:P
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie to mam na myśli, że zanim zajarze to już bedzie późno hehehe. A jeszcze jak na złość mężul od początku sierpnia w domu ze mną siedzi aż do czwartku, a jak już coś się zacznie dziać to pewnie będzie w pracy a ja będe sama :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ostatnio mi koleżanka opowiadała jak jej znajoma pojechała ze skurczami do Wejherowa i właśnie jej powiedzieli,że jeszcze za szybko. Wyszła ze szpitala i zaraz odeszły jej wody, a ta agentka pojechała do domu sie umyć i przebrać hehe. Wróciła do szpitala i zaraz urodziła córcie:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahahah dobra jest ;p

jeny czas chyba sprobowac sie polozyc chociaz ja nie wiemw ogole spac sie nie chce ;/ zaraz pewnie zgaga etc. ...ojjj

do jutra i pamietaj...w tym tyg. jedziemy na porodowke...;)
Dobrej,spokojnej nocy.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wzajemnie dobrej nocki życzę:).
Też spróbuję spać, ale chyba nie będzie łatwo:/.A o porodówce pamiętam;).Możemy się tak umówić ,że ta która będzie jechała pierwsza zajeżdza po drugą:D:D.
Dobranoc:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja skaczac na pilce je "rozchodzilam", wiec nie bylo zle :) ale ja dlugo nic nie czulam tylko pobolewanie, jak na okres w podbrzuszu :p dopiero te co 3 minuty zaczely meczyc ale dostalam znieczulenie I juz nic nie czulam do partych na pecherz ale te inaczej czuc. I to nie boli raczej taki nacisk I u mnie za 15 minut maluszek byl na swiecie :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot gratuluje duzej corci! :)
Kamczik, ligia nic sie nie odzywaja chyba maluszki sa na Swiecie :)
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam niedzielnie!
Ależ miałam dziś koszmarną noc :( Gorąco jakoś, duszno, długo nie mogłam spać, a na dodatek Szadółki śmierdziały więc trzeba było zamknąć okno :(( Mąż jakieś problemy żołądkowe miał więc też się martwiłam... Już nie wiem jak się kłaść żeby nie bolało :(

Ja też się martwię, że przeoczę skórcze... niby wszyscy się ze mnie śmieją, ale laski na innym forum napisały, że można, że się zorientowały, że rodzą dopiero jak im wody odeszły...

No i gdzie jest ta piękna, letnia pogoda? U mnie szarawo jakoś i same chmury...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~bladykot
GRATULACJE ! Spora ta Twoja dziewczynka !

~Ewciuś
a wiesz, że wczoraj wieczorem przejeżdżałam obok Szadółek i też uderzyło mnie to, że śmierdziało okropnie i o wiele bardziej niż zazwyczaj. Może to ta dziwna wilgoć w powietrzu

Wczorajszy test poszedł całkiem całkiem, zapomniałam tylko spytać co z odbiorem naszych "świadectw". Mam nadzieję, że zdążę jeszcze przed porodem.
My nadal bez lodówki więc śniadanie jemu dziś jak za dawnych (oj bardzo dawnych) czasów w gdyńskim Ankerze. Matko ... kiedy to było jak rano po imprezie jechało się albo szło na śniadanko do baru :))
Potem dotlenimy się trochę nad morzem i ruszamy na basen. Do wykorzystania mamy jeszcze 4 wejścia, więc biorąc pod uwagę, że jutro zaczyna się 38 tc to musimy przyspieszyć tempo :) Na popołudnie mam stertę nowych katalogów z meblami do przejrzenia, więc nuda na szczęście dziś mi nie grozi.

Ja się w pracy nie żegnałam ciastem itp. ale u mnie nie ma takiego zwyczaju a poza tym nadal wpadam tam czasem i wtedy zawsze coś dobrego przytargam do zjedzenia

Miłego dnia
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozpakowane:

25.08 - Fabiankowa - Zaspa - CÓRKA - Kaja - 3820g - 54cm - SN
25.08 - Lipuszka - Kliniczna - CÓRKA - Julia - 2765g - 51cm - SN
04.09 - czarna84 - Kartuzy -SYN - Dominik - 3150g - 53cm - SN
05.09 - sałatka - Zaspa - SYN - Pawełek - 4165g - 59cm - SN
09.09 - mamasandry - Wojewódzki - SYN - Krystian - 3680g - 55cm - SN
10.09 - bladykot - Wejherowo - CÓRKA - Małgorzata - 3800g - 57cm

Dwupaki:

07.09 - Natalia - Zaspa
07.09 - gosiunia1108
07.09 - natalnik - SYN - Antoni
08.09 - aga_6663
09.09 - Kamczik - Kliniczna - CÓRKA - Oliwia
10.09 - ligia - CÓRKA - Ola
17.09 - Leokadia2101 - SYN
17.09 - maniana - CÓRKA
24.09 - Jumelka - Zaspa - SYN - Jan
25.09 - Ru.mink@ - Wejherowo - CÓRKA - Aniela
25.09 - titina - Wejherowo - CÓRKA
26.09 - Ewciuś - Kliniczna - CÓRKA Klara :)
26.09 - izulucha - Londyn - CORKA Nell
27.09 - pieczenienatalia - Kliniczna - CÓRKA - Zofia
28.09 - @IzZzka@ - Wejherowo - CÓRKA (raczej Maja:))
28.09 - Dżina - Wojewódzki - SYN - Mikołaj
29.09 - eveline22 - Wojewódzki - SYN - Dominik

01.10 - marta29 - Wojewódzki - SYN - Gustaw
03.10 - rybcia6 - SYNEK
03.10 - alicja_82 - Kliniczna - CÓRKA
04.10 - cheeringup - Kliniczna
04.10 - Monia Er -SYN - Cyprian
06.10 - gwiazdeczka - CÓRKA
07.10 - polapola - Redłowo - SYN- Jaś
07.10 - malinowa mandarynka - Wojewódzki - CÓRKA - Marta
09.10 - sowka - SYN
10.10 - marta.gdansk - Zaspa - CÓRKA
12.10 - misiabela - Zaspa- SYN- Łukasz
14.10 - Mangolia - Kliniczna - SYN- Piotr :)
15.10 - Ila85 - Kliniczna
17.10 - ewaaa42- zaspa-CÓRKA- Liliana
20.10 - Patunga - Wojewódzki - CÓRKA - Marysia
22.10 - lilo - SYN
23.10 - haniag83 - Wejherowo
24.10 - nusia85 - Kliniczna - SYN - Bartek
26.10 - lucek
28.10 - Brzoskwinka 84 - Zaspa- Córcia Nadia ;)
28.10 - gosiaczek.k - Kliniczna - CÓRKA Kinga
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot - gratulacje !!!
Różne rzeczy dla dziecka i nie tylko zupełnie za darmo - http://gratyzchaty.pl/?ref=6074


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/co-czuje-rodzaca-kobieta_35828.html

nie ma się co martwić :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam się niedzielnie :)
ja też mam obawy, że nie zorientuję się, że to już. Teraz mam jakieś takie skurcze, ale trwają chwilę i zdarzają się sporadycznie.
Mój kot od wczoraj łazi za mną i miauczy, a miski ma pełne. Czy może czuje, że coś się zbliża? Ale nie chciałabym dziś urodzić... 11 września :P

A wczoraj z nudów liczyłam sobie termin porodu na kilku stronach internetowych, gdzie są te kalkulatory. I chyba na 5 stronach wyszło mi 5 innych dat, podając te same dane...

Małżonek wrócił o 6 rano z pracy i teraz śpi w salonie, nie chce iść do sypialni, więc teraz będę siedzieć tyle czasu na krzesełku!!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my mieliśmy iść dziś na spacer, a małż pojechał na awarię i nie wiem kiedy wróci :(((

Siedzę i przeglądam allegro i wózki... normalnie trzeba było już dawno kupić, bo teraz to myślę i myślę i się zastanawiam i już nic nie wiem :((

Oj Natalia, jak ja cię rozumiem... mój też zasypia w salonie i nie mogę go wygonić do sypialni często...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widze, że wczoraj każda z nas miała ciężką noc . Ja też zasnąć do 2 nie mogłam, myślałam żeby usiąć do kompa, ale myślałam że Wy już słodko śpicie :) A tu widze pełna konwersacja do późnych godzin.
ładna pogoda dzisiaj ,jak się mąż po nocce obudzi to go wyciągne na plaże . Pomocze chociaż te spuchnięte stopy :(
Powinnyśmy się spotkać po porodach i oddać cześć Matce Naturze że nas tak oszczędziła w to lato :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :-)

A ja vhora, katar, gorączkę miałam, w ogóle nie do życia, Jaś lepiej ale to pewnie dlatego, że może brać leki-normalnie..;-)

Poza tym dzisiaj w nocy słabo spałam,wczoraj też-ale to chyba prez to,że meża nie ma-nie przyzwyczajona jestem do jego wyjazd,ów-tak rzadko wyjeżdża..

Muszę isć do sklepu-zabrakło paru rzeczy,dobrze że Biedronka blisko,ale mam ochotę na pączki z w-z..:P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i ja się dołączam do tych które miały ciężką noc:(
Wczoraj spotkaliśmy się ze znajomymi u nas, i trochę przesadziłam z tym wcześniejszym sprzątaniem, potem jeszcze postałam w kuchni przy garach:P i opuchlizna na zawołanie - mówisz i masz:) pełen pakiet ręce, nogi masakra:(

Było miło, ale to już nie dla mnie teraz- wymęczyłam się do pierwszej, a potem nie mogłam zasnąć bo sąsiedzie urodziny robili i ich imprezka skończyła się o 3!! wiec noc mam do tyłu...

a dzisiaj taka ładna pogoda... a ja w domu. P. wybył i zalegam przed telewizorem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patunga :) nic nie pisz o pączkach bo mi smaka narobiłaś :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie chciało mi się iść do w-z, zadowalam się pierniczkami i m&m-sami :)

Na dworzu jest strasznie gorąco,parno i duszno..
A ja jeszcze chora, to leje się ze mnie-wszystko na raz...

jak tak ciepło co dziewczyny robicie dobrego na obiadek? :-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaraz mam w planie makaron z pesto , pomidorkami cherry i rucolą:) prosta i lekka potrawa "jednogarkowa " mi się super sprawdza właśnie w letnie dni
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My już po obiadku :) Dziś była pierś z kurczaka z surówką z marchewki, selera i jabłka - nic więcej nie chciało mi się pichcić.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dopiero teraz rozpalamy na ogródku grilla :) Mąż kiełbaskę a ja bagietkę tą z biedronki ziołową i sałatkę z pomidorkami i ogórem .Wszytsko mocno zakrapiane oliwą i zimny Lech :) Oczywiście bezalkoholowy - chociaż jakaś namiastka :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:-) ja dzisiaj upiekłam kurczaczka z ziemniaczkami + fasolka szparagowa :)

Fajnie mieć ogródek-zawsze to człowiek posiedzi na powietrzu i grilla można rozpalić :-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
allle intensywny dzień :)
byliśmy na obiedzie u jednej siostry a później umówiliśmy się na spacer na Skwerze w Gdyni z drugą siostrą i dopiero wróciliśmy do domku. Tak mi się piwa chciało i siostrzyczka kochana przypomniała mi o czymś takim jak piwo bezalkoholowe!! i własnie popijam zimnego Lecha Free :D a małżonek robi kolacyjkę :)

Trochę się zdenerwowałam na drodze, bo jakiś osioł jechał na motorze i robił jakieś dziwne rzeczy a mój mąż jakoś też dziwnie jechał za nim , trabił i tak dalej. Musiałam normalnie na niego nakrzyczeć aż. Nie lubię jak tak robi, ja rozumiem, że tamten stwarza niebezpieczeństwo ale dlaczego mój musi jeszcze to pogarszac? Męskie ambicje cholera jasna!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
natalia-mój mężulek jest strasznie dumny psia krew i na drodze go czasami ponosi jak jakiś wariat go wkurzy ale zaczynam wtedy na niego wrzeszczeć i się uspokaja..

Od czasu kiedy trąbił na jakiegoś kolesia co nam zajechał drogę,a ten koleś zrobił kółko i się do nas wrócił(my parkowaliśmy),zaczął nam grozić nożem to mój mąż jakby troszkę spokojniejszy.. Ale przeżyłam wtedy dramat ja w ciaży z tyłu w foteliku synek.. Masakra... Centrum Gdańska, Niedziela po południu, dookoła mnóstwo ludzi..
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Patunga,
to nie zazdroszczę takich atrakcji. Ja nie wiem co niektórzy mają w głowie, Kobieta w zyciu by nie wpadla na pomysl, żeby takie akcje robic, a faceci to wszystko od razi siłowo by rozwiązywali!! Jak ja tego nie lubie!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie, ja nie wiem po co się denerwować..

Ale faceta nie zrozumiesz ;-) A tamten koleś był popieprzony po prostu-wyglądał na jakiegoś bandziora- zaczełam wrzeszczeć,narobiłam hałasu i pojechał-numery spisałam i na Komisariat z mężem.

Ale mówię do mojego męża: po co było trąbić, jak już to własciwie nic nie dało? Ehh..
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
IzZzka i jak tam u Ciebie?
u mnie skurcze od wczoraj... w ocy sie budzilam bo dokuczaly, a dzis od rana znow,caly dzien...wkoncu byly juz co 3-5 min., Msze Sw. przesiedzielismy jak na szpilkach, wkoncu zdecydowalismy pojechac do szpitala, a co tam niech sprawdza...
A tu skurcze co 7-8 min. wrrr

jak weszlam do poloznej to w ogole...

no dobra, przyszedl lekarz zbadal,obejrzal...hmmm szyjka jakies 1,5 cm dł♦.wiec luz,waga Anielki 3300. Mowi,ze spokojnie,myslal pewnie,zesciemniam czy cus,no to pod ktg,a tam skurcze jak nic, tyle ze jeszcze stosunkowo slabe...
Mowi Pan doktor,ze niewykluczone,ze jeszcze dzis wroce...poki co nie wrocilam...ale skurcze nadal mam co 6 min.
Pewnie zaraz sie wydluza... nie bola za specjalnie , troche tak,ale tak jakos... sama nie wiem,ale siedzimy jak na szpilkach nadal...skurcze mam non stop, znaczy caly dzien...ladna pogode przesiedzialam glownie w szpitalu;p

Lipuszko widzisz mnie tez jakos specjalnie ni bola, no tak troche "dziwne"uczucie,ale zeby od razu BOL...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oooo Ruminka!
to ja trzymam kciuki, zeby tam jednak wrocila
masz moj numer telefonu, wiec jak cos to napiszesz mi?? plizzzz :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Natalia Ty mi pusc strzalke bo ja chyba nie mam zapisane :(

Mam nadz.ze wroce przynajmniej jutro,a juz na pewno w tym tyg. no bo ile mozna chodzic ze skurczami, nawetjesli sa przepowiadajace i trwaja caly dzien tylko sie nie chca zrobic regilarne...;/
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
albo napisz mi na gg bo Mysmy mms wysylaly i jakos ...go nie mam ;/

Mam wrocic do szpitala gdy:
a) odejda wody
b) skurcze beda mocna i czeste...(a skoro jak mowi Lipuszka nie musza byc mega mocna ...;/ bezsens)
c) bede krwawic jakas ciemna krwia ;/

teraz jest wsio ok, wiec...czekamy.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :)
Widzę, że dzień nieobecności i dobre pół godziny czytania, co się wydarzyło u Was.

Bladykot - gratulacje :)

My mieliśmy pracowity weekend, trochę remontowo (w końcu zostałam dopuszczona do wałka i trochę mogłam pomalować kawałek ściany), a trochę imprezowo. Byliśmy na noc u znajomych, impreza do 5:30 rano...
Lech bezalkoholowy zaspokaja mi w dużej mierze potrzebę napicia się piwa. Samo trzymanie butelki już pomaga :)

Teraz już po każdej nocy budzę się obolała. Najgorsze jest to, że ból w stawach biodrowych zaczął mi promieniować na nogi - podniesienie się z łóżka to masakra: spuchnięte stopy bolą, zgiąć się nie można, podeprzeć opuchniętą dłonią też nie i jeszcze ogólny niedowład nóg... Mały szaleje w ciągu dnia bardzo, napina się, chyba gniecie mi resztę niezgniecionych jeszcze flaków.
I czasem mam takie dziwne odczucia. Nie wiem, czy to skurcze, czy nie, bo atakują w różnych miejscach, czasem bolą, czasem nie, trwają kilka sekund, albo kilka minut, dziecko czasem się przy tym rusza, a czasem nie... Brzuch niby nieco opadł, ale i tak jest strasznie wysoko nadal. Powoli zaczynam mieć dość.

Mam do Was pytanie. Czy któraś robiła zakupy w tej hurtowni dziecięcej w Żukowie na ul. Kościerskiej? Mamy jeszcze trochę rzeczy do dokupienia i zastanawiam się, czy poza Gdańskiem nie będzie taniej niż w Gdańsku. A co weekend niemal przejeżdżam tamtędy i nigdy nie pamiętam, żeby Was o ten sklep podpytać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to ja już nie wiem kiedy jechać do szpitala, skoro Ruminko miałaś skurcze co pięć minut i byłaś w domu.
Ja już sama zgłupiałam czy jakieś skurcze odczuwam przepowiadające. Raz mi się wydaje, że tak. Teraz jak sobie pomyśle, to chyba jednak nie :D
No i właśnie co jak skurcze wcale nie będą jakieś bolesne...
Ale pewnie nie mam się co martwić, sieknie mnie na pewno porządnie ;P

No i obyś nam rano napisała, że już po wszystkim ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli Ruminka urodzi to obiecała, że da mi znać a ja oczywiście dam znać Wam :)

idę poskakać na piłce :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś też cały dzień jakieś skurcze odczuwam, raz co 10 min, potem co 15. Mały przy tym się wierci i rozpiera. Rano co chwilę biegałam do łazienki, ale potem przeszło.

No ale kiedyś to musi wreszcie ruszyć :) Jutro pełnia, może się tu u nas ruszy ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruminka-trzymam kciuki żebyś prędko urodziła:-)

Ja miałam skurcze co 1 minutę, potem co 30 sekund i były nie do wytrzymania- to znaczy do wytrzymania ale wtedy bolałoo;) Ale to już byłam w szpitalu:)

Po oidejściu wód rozkręciły się po ok 10-15 minutach i z taką regularnością poszło:) A za 1h i 45 minut był Jaś:)

Dziewczyny a mi dzisiaj zaczął odchodzić czop płodowy-wiem że to ON :P bo z Jaśkiem też tak miałam.. Ciekawe teraz ile czasu do porodu-bo moze to potrwać nawet do 2 tyg.. Ale odchodzi kawałkami-ble, nieprzyjemny to widok :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my dziś byliśmy na długim spacerku w Parku Oliwskim... było bardzo fajnie, K. zrobił mi mnóstwo zdjęć... ale po powrocie już byłam spuchnięta masakrycznie, nie mówiąc, że chyba zaczęły się jakieś "skurczybyki", bo brzuch się napinał, a dodatkowo bardzo bolało tam na dole... No cóż... zobaczymy...
A jak się liczy te skurcze? Od początku jednego do początku drugiego, czy od końca jednego do początku drugiego?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malinowa mandarynko ktoras z Was wklejala ten artykul tam piosza ze jak z godzine sa co 5 min.;p a ja mialam juz nawet co 2 ale skurcze slabe i co do czestotliwosci nieregularne,ale ciagle sa...

spac cos nie moge...

czy przepowiadajace moga meczyc caly dzien ;/?

do rana to sie nie spodziewam,ale oby chociaz na diach ;) ilez mozna lazic z tymi skurczami,a mysle,ze dr i polozna to chyba mysleli,ze sciemniam,ale na ktg jak byk...co z tego ze jeszcze slabe ;pale sa caly dzien,wiec oby sie rozkrecilo,chociaz znajac swoje szczescie...;)

Mialyscie widziec mine mojego Meza jak w Kosciele juz co 3 min. ...ale to trwalo jakies 20min.i z powrotem co 5-7 wrrr


Patunga dzieki;) nadal mam iskierke nadziei,najbardziej mnie Maz leczy nie bedzie ze mna cwiczyl bo nie jest zwolennikiem przyspieszania ;/jak bym Go palnela...
Sama se poradze:P za rada Natalii.
Rzezcywiscie jakby co to nap. sms Natalii wiec pewnie Was powiadomi chociaz nie sadze ze to tak predko...
W sumie...nie znamy dnia ani godziny,dobrze ze dowiedzialam sie dzis cchociaz ile wazy Mala ;)

Jak czop Ci odsze3dl do mozesz wyladowac na porodowce przede mna...mnie tam nic...chociaz z relacji kol.ktorej wypowiedz wklejalam wczoraj...to moze byc zaskok ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nooo np.mialam co 7 min.ostatnio kilka a teraz np.po 4 min.kurcze a za chwile pewnie znow po 10;) ehhh
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skoro to trwa wlasciwie juz 2 dzien,dzis czesciej i wiecej,ale i wczoraj byly to ja juz nie wiem jak to ma wygladac i ile jeszcze.Pozostajeczekac..spac sie nie chce a Was wywialo;)
To "se"ide...;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie mogę spać.. Duchota straszna.. Ani ułożyć-masakra:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry
Dziewczyny, ponawiam pytanie. Czy któraś z Was zna ten sklep z artykułami dziecięcymi w Żukowie na Kościerskiej? Zdaje się, że to taka w sumie spora hurtownia. Zastanawiam się, czy się tam wybrać, ale że w ciągu tygodnia to będzie skomplikowana akcja, to najpierw bym chciała wiedzieć czy rzeczywiście warto...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry

marta29 - niestety nie pomogę w temacie tej hurtowni :(

noc faktycznie była masakryczna! raz, w sensie pogodowym (kot znowu się bał burzy) a dwa w sensie ciążowym, wszystko mnie bolało :( to chyba przez te wczorajsze spacery. Chyba mam jakieś skurcze, albo to mała się tak układa, ja już nie wiem :(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieńdoberek

ja niestety o Żukowie nie wiem nic, więc nie pomogę.

Uff, dziś była paskudna noc, strasznie parno a ja musiałam pozamykać okna, bo cały czas działała ta paskudna maszyneria na wiadukcie, a potem przyszła burza i dawało nam po oknach.

Ruminka te skurcze to mogą nas męczyć długi czas zanim zacznie się na dobre, ale to czekanie jest najgorsze.

Ewciuś, skurcze liczy się od początku pierwszego do początku następnego. Najpierw trwają po kilka-kilkanaście sekund, a potem powinny się wydłużać. Narasta a potem odpuszcza i za jakiś czas od nowa. Z tego co pamiętam to najlepsze dla rozwierania są te trwające powyżej minuty :)

Dziś mąż wybiera się na mecz Lechii, mam nadzieję, że uda mu się go obejrzeć, hehe.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka,
ja nie znam więc nie pomogę :(
Kolejna koszmarna noc, a teraz wstałam i wszystko mnie boli :( Brzuch najbardziej, słabo mi, generalnie jakaś poddenerwowana jestem...
Czekamy na wieści od Ru.minki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do mnie Ruminka nic nie pisała, więc pewnie zaraz nam się tu na forum pokarze :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zgaga od rana... Masakra.
Mi ani mojemu kotu burza nie przeszkadza w niczym, chyba nawet działa nasennie... Całą noc miałam otwarte okno, bo fajne powietrze było. Za to żołądek mnie w nocy bolał i teraz też boli, chyba młody naprawdę mi go gniecie.

W poszukiwaniu info o tej hurtowni w Żukowie, znalazłam ciekawą stronę:
rodzyneczki.pl
Dobre opinie i ceny całkiem sensowne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej mamusi :)

Dzisiaj pełnia więc może się więcej mamusiek rozpakować.

Myśmy z mężem przemeblowali salon, jakoś tak miałam ochotę na małe zmiany. Łóżeczko nadal nie wystawione, coś się nie możemy za to zabrać a właściwie mąż :) Torby wciąż do końca nie spakowałam ale już wszystko mam kupione na szczęście.
Mnie też pobolewają kości, w nocy się wiercę, ciągle z boku na bok i ogólnie jakoś powoli zaczynam się bać że to już niedługo. Czuję się jak w reklamie Danio, że ściga mnie głód :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja cala noc chodzilam, rano troche odespalam, skurczeciagle byly, oczywisci nieregularne...teraz tez co jakis czas... ja juz jestem glupia calkiem :p

Jumelko ja rozumiem skurcze,ale ni caly dzien z przerwami maks.30 min. a taka to chyba ze dwa razy mialam...generalnie to 7-8 czasem mniej, czasem troche wiecej...

Dzis Rocznice Slubu mamy ktoz to wie... dziwnie mi teskurcze wygladaja, nie spodziewalabym sie,ze bedzie to trwac cala dobre,ale luzik kazdy kolejny rusza chociaz troche te glupia szyjke wiec moze wkoncu... nie zapowiada sie... :P
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie tak rozmawiałam o Twoim przypadku z moją mamą i powiedziała że ona 2 tygodnie chodziła z takimi skurczami jakie opisujesz. No ale Ty masz termin wcześniej to nie będzie tak źle ;-)
już prawie połowa września. jeszcze trochę ehh

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej poniedziałkowo .
Marta29 jeśli chodzi o tą hurtownie "Od niemowlaka do przedszkolaka " w Żukowie to ja tam byłam i nie polecam. Ceny jak u nas zresztą wydaje się to duże a w środku hmmm jakoś tak dziwnie mało miejsca. Jedyne co może przykuć uwagę to taki mały "lumpeks" z dziecięcymi ciuszkami ale takimi dla starszaka. Ja tam nic nie kupiłam .

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malinowa mandarynko Ty mnie nie denerwuj ...;)
Przeciez ja nie spie, moj Maz mowi,ze ja odtygodnia przynajmniej mam takie i to fakt, z tym,ze teraz to juz 24h/dobe wcvzesniej jakies przerwy kurcze byly, no nic zobaczymy. Najwyzej bede chodzic jeszcze 2 tyg. ;]
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no co Ty :) na dniach będziesz już po ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo jest i nasza Ruminka ze skurczami :)
najlepszego z okazji rocznicy ślubu!! :D i niech Wam córka prezencik dziś zrobi :)

a ja mam ochotę dziś zrobić zupę cukinia-pomidor ale brak cukinii w domu, mysle o tym zeby isc do warzywniaka ale to jednak ladny kawalek jest, a dzis znowu jakoś tak duszno..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzi♥eki ;)
Tak zesmy wczoraj mowili o tej niespodziance, ktoz to wie... ;) chociaz nic nowego, ostatnio skurcze co 10 ja oszaleje :P
choc skoro teraz mnie budza skurcze, pozniej Maluszek co za roznica...;)

Glupieje juz, ide zaraz na dlugi spacer...po pilke... :P:P:P do pepco.
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ru.mink@ najlepszego z okazji rocznicy :)
Ja już mam zestaw pobraniowy i mogę rodzić :P Tak sobie myślę, już 38 tc a u mnie jeszcze cisza, tzn. skurcze są ale baaardzo nieregularne i tylko jak się zmęczę, hihi... a termin mam 2 dni po Rumince... A jak u Ciebie Natalia?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej..

witam się i znikam. Ja i synek jesteśmy przeziębieni.. nie mam na nic siły dziś.

Ruminka będę zaglądać i sprawdzać czy u Ciebie już :)
Marta ja byłam w tej hurtowni ale nic specjalnego.. cenowo jak wszędzie. miejsca dziwnie mało.. jakoś nie przypadło mi do gustu.

Miłego dnia!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś
no u mnie nic nie wskazuje na to, że może coś się wydarzyć... skurcze mam tak jak Ty, jak się zmęczę, albo po jeździe samochodem. Wygląda na to, że jednak moja gin się nie myliła i zobaczę się z nią tego 21 na wizycie :( no ale w sumie jeszcze 9 dni...

skaczę na piłce!!!! :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra... to ja też idę trochę poskakać :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka,

mi tez juz jet ciezko juz na spacer 2h nie wybiore sie, bo rzuch boli itp, generalnie mam nizej niz z Blanka itp...
w sobote bylam na ktg i Nell czje sie b.dobrze w brzuszku, zadnych skurczy nie ma, ale to bylo dopiero koniec 35tc, wiec pielegniary pow., ze zadnych skurczy ma nie byc hihi i jeszcze 2 tyg. lepiej aby Nell byla w srodku...
wczoraj znow czop mi ochodzil itp, ale jeszcze 2 tyg, i bedzie Nell.z jednej strony fajnie, ze wiem date itp, ale z drugiej strony pamietam jak bylo i sie boje...
ze skurczami to mi porod rozp.sie od odejscia wod, i na ktg byly skurcze ale ja ich nie czulam...dopiero za jakis czas, i najpierw byly co 20min itp, przez 24h po odejsciu nic sie nie ruszyla, a rozwarcie mialam na 3cz, wiec podano oxy, dopiero po 6h na oxy zacelam miec skurcze ok. 30sek, przez 1 minute, natomiast rozwarcia brak bylo...dano mi epidural po 10h, bo juz ledwo co z bolu wytrzymywalam, do tego masaz szyjki na rozwarcie, ale po nast 6h juz bylo cc, bo ja slablam, i wszystko trwalo juz za dlugo...
w sob. na ktg przyszla dziewczyna ze skurczami co 15-20min, podlczono ja pod ktg i skurcze za slabe , kazali wrocic jak bede skurcze 3-4 na 10min, a tak ma brac paracetamol, ale sie smialam itp...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Izulucha za radę, ja normalnie chyba tego wszystkiego nie ogarniam :)))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też się witam poniedziałkowo i znikam:)

Mam dzisiaj trochę spraw do załatwienia wiec przynajmniej nuda mnie nie dopadnie.

Mi coś z piłką nie idzie , kupiłam niestety za małą i mi niewygodnie na niej...

Marta co do tej firmy rodzyneczki.pl to są też na allegro.

Dziewczyny terminowo idziecie łeb w łeb wiec każdej życzę szybkiego finału :)trzymam kciuki bo mój Piotruś czeka w kolejce a na dodatek dzisiaj wyjątkowo od rana kotłuje się w brzuchu:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie,

ja dziś uwięziona w domu - czekam na transport lodówki - co już zdążyło się odbić niekorzystnie na moim nastroju. Czy Was teraz też jest tak łatwo wyprowadzić z równowagi dobrymi radami, super pomysłami i w ogóle ?? Wrrr ... Mimo najszczerszych chęci każda moja rozmowa tel. z mamą sprowadza się do tego, że ja się wściekam i potem mam za to do siebie żal. Nie wiem czy to mój charakter, za długie siedzenie w domu czy po prostu hormony ? Osobiście mam nadzieję, że to trzecie, bo wtedy jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja ;)

Jeśli chodzi o termin porodu to z USG mam na 27.09 i zasadniczo to wolałabym w dwupaku doczekać kolejnej wizyty 22.09, na której dostanę skierowanie na CC. Jakoś tak lepiej się czuję z myślą, że pojadę przygotowana i na spokojnie, ale jak będzie to zobaczymy. U mnie skurcze pojawiają się czasami ale są nieregularne i niezbyt bolesne, więc nie zwracam na nie uwagi. Poza tym fryzjera mam dopiero jutro, więc dzisiejszy dzień absolutnie nie wchodzi w grę ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie już wszystkim łatwo wyprowadzić z równowagi... ten ostatni miesiąc jest najgorszy z całej ciąży. :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odgrzewam sobie zamrożoną buraczkową, bo nie chce mi się gotować. Miałam dziś robić gołąbki, ale coś mi się nie wydaje, żebym je zrobiła...
Nie chce mi się nawet opiłować paznokci, a są mega długie i pewnie zaraz któryś mi się złamie...
Poza tym Z. pojechał rano do pracy a zostawił telefon w domu. Ma w nim dwie karty sim - więc i służbowe i prywatne telefony co moment... Drzemkę miałam przerywaną non stop. Wyłączyć go nie można, a jak wyciszyć to nie wiem...
Ło matko, jak mi się dzisiaj nic nie chce...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj mnie tez wszystko wykancza, zapomnialam wam napisac, ze wczoraj pojechalam po odbior, materaca, lozeczka plus kosz mojzesza...w sklepie okazalo sie, ze jest tylko materac, w tym tyg, ma byc lozeczko, a kosz mojzesza 30 swrzesnia , bo nie maja w stocku. myslalam, ze palne tej babce i mowie, ze nie mam 100% gwarancji na ten kosz, wiec co oni proponuja.porozm.z menagerka i zaproponowali mi, ze mam wybrac inny w tej samej cenie, ze nic nie bede doplacac, pow., ze na lozeczko moge poczekac te kilka dni, ale kosz chce juz teraz. wiec wybralam ten, ktory mi podobal sie 2x drozszy...maz stw., ze kobiet w ciazy nie wolno denrewowac itp...i dobrze, ze pojechalam z nim.

chyba wszystkim nerwy powoli puszczaja , bo chcemy byc juz po...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mnie ostatnie dni mocno dają w kość.. ciągle myślę o porodzie o tym co będzie później.. a teraz jeszcze ja przeziębiona, Mati coraz bardziej kaszle a podać mu jakiekolwiek lekarstwo to nie lada wyczyn i ja sama nie dam rady bo ktoś musi mi go przytrzymać. na szczęście zostaje inhalator.

Do tego mieliśmy przeboje z łóżeczkiem. Moja intuicja mnie nie zawiodła i łóżeczko na żywo nam się nie spodobało.. miało braki w wyglądacie że tak to ujmę.. Odesłaliśmy je i wczoraj pojechaliśmy do sklepu kupić. I takim oto sposobem łóżeczko już stoi i się wietrzy.. Teściowa uszyje mi poszewki na kołderkę i podusie i gotowe.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My się z Jasiem lepiej czujemy, odpukać przeziębienie nas opuszcza;)

Ja jestem ostatnio bardzo nerwowa, na szczęście wyładowuję to na mężu-płacząc :P

Jasiek od rana ma jakiś napad szaleństwa,biega, krzyczy i zrobił sobie właśnie zjeżdżalnie na tacie i szaleje z tatusiem od poł godzinki :-)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cały dzień boli mnie brzuch, prawie cały czas jest napięty, ale mała się rusza... bo czuję... Bardziej to boli jakby żołądek, ale od czasu do czasu przychodzi taki mega kłujący ból w dole brzucha... tak boli, że aż mdli. Nie wiem czy panikować, czy po prostu poczekać i ewentualnie w nocy jechać do szpitala... A mąż dziś jedzie na nocną awarie i pewnie wróci po północy...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś
może lepiej jedź do szpitala zanim mąż wybędzie z domu. Bo co zrobisz jak Ci się bardziej rozkręci?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, on ciągle w pracy od 7.30 :(( i dzwonił, że wróci późno bo ma awarię jeszcze... No zobaczymy...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś-jedź na IP-zrobią KTG,sprawdzą,zbadają-po co masz się stresować w domku?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś jedz na ip ja tydz temu miałam też cały dzień takie bóle,wieczorem pojechałam na ip,będziesz wiedziała co jest grane
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś dla spokojności lepiej podjechać i sprawdzić czy wsio ok.

czuje się jakby mnie ktoś przez maszynkę przemielił.. bu.. dobrze że mąż niedługo wraca bo już nie mam siły.. ciąża+przeziębienie+ przeziębione dziecko= masakra. Dla poprawy humoru nakazałam kupić mężowi marsa.. wezmę prysznic, wymoczę i wymasuję stopy a mąż zrobi mi kawkę do której zjem batonika. Ta myśl trzyma mnie przy życiu :))

a jak wam mija poniedziałkowy wieczór???
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
misiabela- myślę że mam gorszy zestaw :)

ciąża+przeziębienie+przeziębione dziecko+mega przeziębiony mąż to dopiero masakra;)

Od rana na nogach ale mały na szczęście już śpi i mąż też...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patunga rzeczywiście Twój zestaw jest mega okropny!! Chory facet jest 1000x gorszy niż chore dziecko :) jest umierający- w takim razie masz szczęście że już śpią. Mój mały siedzi w wannie ale zaraz go wyciągam, nasmaruje i też idzie spać bo nie śpi od 6 a nocka też zarwana bo nos mu się zapychał to brzuszek bolał..
Matko.. teraz sobie pomyślałam jaka maniana będzie jak maluszek będzie w nocy płakać a i Mateusz się dołączy..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jasiek na szczęście w nocy ładnie spał, dostał sól na noc, inhalację mu zrobiłam, nasmarowałam, syropek i wsio:-)

Ale dzisiaj w ciągu dnia-był mega marudą :D
No nie wspomnę o mężu.. on to jakby już schodził z tego świata ;-)
A ja nic nie mogę powiedzieć, pomarudzić.. eh :)
A też tak sobie pomyślałam że jak jeszcze mała się dołączy to zestaw wybuchowy :P

Piję herbatkę, jem ciacho,zaraz sobie coś włączę w tv i laba :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
patunga a czego używasz do inhalacji?? bo ja mam tylko na kaszel mucosolvan, atrovent i pulmicort.. ale tego używałam tylko przy zapaleniu oskrzeli a Mateusz póki co tylko przeziębiony- katar + suchy kaszel ale nie krtaniowy ani oskrzelowy.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, które chcą rodzic na klinicznej... wstrzymajcie się i nie rodźcie w wknd, bo porodówka będzie w remoncie i przez wknd będą odsyłać na Zaspę...
wiadomość od położnej ze Szkoły Rodzenia z dziasiaj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cheeringup :) bardzo zabawnie zabrzmiało: wstrzymajcie się i nie rodźcie w wknd :DD
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy to pewne info z kliniczną? Prosze nie straszcie bo ja nie chce nigdzie indziej rodzić nawet sie nie zastanawiałam gdzie jechać jak mnie tam nie przyjmą. Przecież tam porodówki niedowno odremontowane i chyba nie zamkna calego odziału :(((((
imagel
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewciuś
jeśli masz potrzebę jechać, to daj znać, możemy Cię z mężem zawieść :)

Patunga
współczuję chorego męża, zgadzam się, że to najgorsza możliwa opcja! troszkę katarku i już umierają!

cheeringup
zacisnę uda i poczekam do poniedziałku :D w sumie i tak w ten weekend nie mogę rodzić, bo siostra wyjeżdża i mi zabroniła :P

Ja właśnie wróciłam z zakupów w tesco, mąż mnie tam tak rozśmieszył, że myślałam, że się posikam :P skończyło się tylko na skurczykach

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to mam już zaćmienie umysłu... chyba mały zabiera mi komórki z mózgu:P zastanawiałam się co oznacza skrót wknd :P dopiero po chwili zaczęło stykać i zorientowałam się że o weekend chodzi :P.

ciekawe co oni tam chcą na tej porodówce remontować skoro ona jest bajeczna w porównaniu do całego szpitala na Klinicznej. :)

Patunga, misiabella zdrówka życzę!!!, mnie jakoś w całej ciąży ani razu choróbsko nie złapało, ale nie zapeszam bo teraz sezon na przeziębienia.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak dziś mówiła na szkole rodzenia położna. Zawsze można zadzwonić do szpitala i dopytać.
ja też nie mam innej opcji niż kliniczna...nawet nie chcę o tym myśleć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam termin na piątek więc albo musze sie pospieszyć albo jak mówisz nogi zacisnąć, wole tę pierwszą opcję.
imagel
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie wiem że im się zachciało tych remontów właśnie teraz :) swoją drogą szpital ma prawie sto lat !.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mangolia
racja, mogli poczekać aż wszystkie kobiety urodzą :P hehe

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja od tygodnia zaczynam się zastanawiać nad kliniczną,tam przynajmniej nie ma problemów ze znieczuleniem
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to właśnie jest kluczem mojego wyboru :)
bez znieczulenia sobie nie wyobrażam..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na klinicznej dają znieczulenie każdemu kto poprosi?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
misiabela
tak, bo tam jest anastezjolog, ktory tylko jest na porodówce :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, czy Wam wiadomo coś na temat tego, że im bliżej porodu, tym częściej i mocniej się bobas kręci? Bo mój od chyba 4 dni jest wyjątkowo aktywny i naprawdę mam wrażenie, że coś knuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewcvzyny musze Was zawiesc ;/ skurcze cal;y fdzien i owszem,ale duzo rzadziej niz wczoraj, chcoiaz troche bardziej dokuczliwe chyba...
W kazdym razie nadal nic...i sie nie zapowiada ;p

misiabela spokojnie kazda chyba z Nas sie zgodzi,ze ten ostatni miesiac to masakra ;)nerwowka,niepewnosc,dolegliwosci...

dzis w ogole bylam nerwowa,ale Maz pomogl w relaksie masazowo wiec leeepiej :) ja to sie przytule i juz mi lepiej :)


Hmmm mam mniejsza zgage,wlasciwie prawie jej nie mam wiec moze sie jednak brzucho obnizyl troszku.

Ciekawe Ewcius pojechalas Ty? Jedz,jedz nie ma co sie denerwowac,lepiej dmuchac na zimne.

ciszy u Nas ciag dalszy choc sluzowo strasznie :P
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa się nie odzywa, więc może pojechała, nie pozostaje nam nic innego jak czekać na wieści...

Ruminka
a już myślałam, że jednak się coś u Ciebie zadziało :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marta29 no rzeczywiscie mi tez sie obilo,ze tak jest...
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety...chociaz juz sie tak nie denerwuje bo przynajmniej nie ma tylu skurczy bo to bylo irytujace nie wiedziec co jest... do tego jednak mimo,ze niezbyt bolesne to meczace to bylo ;p

Takze czekamy...a sie zrelaksowalam troche dzieki Mezowi i na chwile obecna jest fajnie :P
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie mały cały czas jest aktywny, więc ciężko powiedzieć... na razie też nic się nie szykuje.

Myślę sobie, że Kamczik nam już urodziła, nie odzywa się. Ciekawe też co u Ewciuś.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas nie ma prądu na całym osiedlu. Masakra;)

Inhalacje w przypadku przeziębienia zwykła solą morska:)

Ja pamiętam ze z Jasiem im bliżej porodu tym mniej się ruszał..
Mam ochotę na jajecznicę:)

Zazdroszczę masażu;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja Mala pod ktg aktywna bardzo byla, fakt,ze zde3cydowanie mniej sie rusza w porownaniu zwczesniejszym okresemz racji braku miejsca,ale slyszalam ze Maluchy sa niespokojne przed samym porodem.

Patunga jest czego,oj jest;) w takich warunkach to te 2 tyg.jeszcze moge chodzic ;)
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zwariowałam :P
bezsenność...... to chyba przez tą pełnie :)

łażę po domu i nie mogę zasnąć, P. chrapie, na jedzenie nie mam ochoty, w tv nic nie ma.......

cisza jak makiem zasiał....

pewnie padnę nad ranem i znowu będę spała do późnych godzin
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z kolei mam tak ze rano szybko wstaję :)
córcia nr1
image

córcia nr2
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej , a ja nie śpie od 5 bo mam skórcze równo co 10 minut i trwają 1,5 min. Mąż pojechał do pracy i zostawił mnie ze stoperem w ręku. Pojechałabym chętnie na IP ale nie chce uchodzić za panikare.Poczekam aż będą co 5 min. Może jakieś wody by odeszły ? :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzień dobry :)
Też mnie jakoś wcześnie zerwało, może dlatego, że poszłam spać przed północą. Dziś zdążyłam pomyć gary, podgotować gołąbki.
Słyszę jak Z. usiłuje podnieść się z łóżka, ale ma świadomość, że zrobiłam mu kanapki do pracy, więc ma więcej czasu, więc tylko słyszę jak w sypialni przestawia budzik :)

Widzę, że ciąg dalszy rozpakowań będzie lada moment... Ciągle coś się dzieje, ale jakoś z miejsca nie rusza. Pewnie jak ruszy, to już lawinowo :)

Znów mnie coś w nocy pogryzło. Zwariuję chyba lada moment od tego swędzenia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzina to trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie!
imageimage image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dżina, weź sobie prysznic i zobacz czy po nim skurcze dalej będą czy się uspokoją :) Wody to tak szybko zazwyczaj nie odchodzą. Trzymam kciuki, żeby to było już.

U nas noc w miarę spokojna, nawet się wyspałam. Skurcze pojawiają się i znikają jak chcą. Myślę, że spokojnie dotrwam do poniedziałkowej wizyty, a w piątek zaliczę jeszcze fryzjera :) Moja mama ma w poniedziałek urodziny a we wtorek są urodziny babci męża - obie chciałyby dostać prezent :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hello!

eh.. ja też nie mogę spać w nocy i jestem szczęśliwa jak robi się jasno i pora wstawać.. w nocy wogóle nie odpoczywam. Szybciej zregeneruje siły popołudniową drzemką.
Idę dziś z moim dzieckiem do lekarza.. kaszel go dusi od rana.. :/

Jeśli chodzi o ruchy dziecka przed porodem to Mateusz coraz mniej się ruszał. Dopiero jak zaczęły się skurcze takie porządne to miałam wrażenie że poprzestawia mi brzuch.. taki niespokojny. Teraz maluszek też rusza się mniej. Raczej się przeciągnie, wytknie stopę lub coś innego. Wieczorem jak się kładę to wtedy jest małe szaleństwo w brzuchu.. ale zdecydowanie w dzień ucichły jego harce.

dostaliśmy zaproszenie na 60 urodziny męża cioci na 24.09.. bardzo chętnie pójdę i potańczę sobie :) może coś dzidzie ruszy :D tylko co ja na siebie włożę.. chyba worek.

A co do worka to u nas dziś zaczynają się wykopki.. tzn. u dziadków. Uwielbiam wykopki, zapach zruszonej ziemi.. chętnie poszłabym chociaż posiedzieć na wozie ale muszę kurować synusia.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jany... jak ja mam ochotę wyjechać poza miasto...

W tym roku mało ruszaliśmy się z domu, ale męczę już P. ze za rok przygotuje na wakacje weekendowy harmonogram żeby tylko nie siedzieć w tym mieście w lato.

A ja niestety musiałam wstać i czekam na kuriera bo mój mąż sobie książki pozamawiał i nawet po pieczywo nie mogę wyjść :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka!
no to ciekawe czy coś się rodzi :)
Ewciuś od wczoraj się nie odzywa... hmmm Dżina, a Ty nie miałaś jechać już wczoraj na CC na Zaspę?
Ja dziś rano odwiedziłam laboratorium, teraz dopiero zjadłam śniadanie. Skurcze jakieś mnie łapią od rana, ale to raczej nic takiego, najbardziej ściska mnie jak jadę autem, ciekawe dlaczego?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam się po długiej nieobecności:)
najpierw musiałam ponadrabiac zaległości , ale już jestem na bieżąco i serdecznie gratuluję kolejnym rozpakowanym, dużo zdrówka dla Was i dla Waszych maluszków:)
ja niestety też przeziębiona, dzisiaj już troszkę lepiej, ale wczoraj nie mogłam oddycha przez nos, pełno kataru, nos cały zapchany:(, jem, ale nie wiem co jem - w ogóle nie mam smaku
dzisiaj czeka mnie kolejne prasowanie ciuszków maluszka i muszę dokupic rzeczy dla maluszka, żeby mie z głowy
i trzymam kciuki za kolejne rozpakowujące się:)
[url=http://slub-wesele.pl/]image

[url=http://www.suwaczki.com/]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam :)
Jednak nie pojechałam na IP :( co prawda K. wrócił ok. 21.00 i był już w domu ( a dziś jest cały dzień ze mną) ale nie chciałam panikować... Poszłam pod prysznic, wypiłam miętową herbatkę i się położyłam... i zasnęłam, a co więcej przespałam całą noc bez problemów :) Kilka razy wstawałam ale potem szybko zasypiałam. Dziś jest lepiej, mała od samego rana szaleje, ale przynajmniej nic już nie boli. Ja coś podejrzewam, że to był jednak po prostu żołądek...
Na razie czuję się dobrze... ale dzięki za troskę :) Kochane jesteście :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ewa
a my już miałyśmy nadzieje, że jednak to było "to". Ale mój Ł. mówi, że dobrze, że czekasz na mnie hihihi

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam sie wtorkowo :)

Ooo Dzina :) zazdroszcze bo od wczoraj wieczoraj znow mialam dosc dokuczliwe skurcze ;p ale nieregularne...standard, Mala rano niespokojna,a mnie...wymioty wziely.wrrr,ale na nic nie licze poki co...
Na odejscie wod bym nie liczyla ;p podobno rzadko odchodza wczesniej ;) takze przy tych co 5 min. jedz i nie czekaj ;)))

Fajnie, sie dzieje ...:)

hehehe jak tak wszystkie bedziemy czekaly na siebie to... ;)))
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ruminka

.... to zastanie na Boże Narodzenie :P

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh dokladnie, ja juz spokojniej podchodze, chociaz dziwne te wszystkie dolegliwosci ;p

ostatni skurcz mialam 13 min. temu, teraz znow,ale one kurcze krotnie wiec zapewne jeszcze dluuuga droga.

Jesc mi sie nie chce ;/
image
image
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie 'skurczowe' i 'nieskurczowe' dziewczynki :)
Z rańca byłam się kłuć bo w czwartek wizyta u ginekologa. A teraz czekam na kuriera bo ma mi nianię elektroniczną przywieźć.
Wczoraj mąż złożył łóżeczko, musimy jeszcze ścianę pomalować i naklejki poprzyklejać. Kupiłam sobie dzisiaj ogrooomniasty t-shirt do porodu, więc najważniejsze jest :)
Ciekawe czy jakiś dzieciaczek się dzisiaj pojawi, taki spod szczęśliwej 13stki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja właśnie zamówiłam rożek i jescze pościel do łóżeczka, dobrze, że mi polapola przypomniałaś - jeszcze nie mam ogrooomniastego t-shirta do porodu:)
[url=http://slub-wesele.pl/]image

[url=http://www.suwaczki.com/]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja miałam Was dziś pytać, co bierzecie do ubrania na sam poród :) już wiem ;)
[url=www.nawieszaczku.pl]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja spakowałam większe polo mojego męża.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehe :) polapola :) dziewczyny mają racje dobrze że przypomniałaś bo ja zupełnie o tym zapomniałam :P muszę sobie coś wykombinować :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorki ze sie wtrące dziewczyny... Patunga będziesz chciałą te butelki TT??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co się okazało, że termin na 9 września prawdopodobnie został błędnie wyliczony przez jednego lekarza i prawidłowy to 15 września, więc i tak za parę dni :) U mnie zero skurczy, zero czegokolwiek co by wskazywało na poród w czwartek niestety ;/:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamczik,
a my już stawialiśmy że urodziłaś....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o Kamczik witaj:), a my myślałyśmy, że Ty już zajęta zmnienianiem pieluszek i karmieniem:)
u mnie dziś pracowicie, właśnie wstawiłam drugie pranie:)
[url=http://slub-wesele.pl/]image

[url=http://www.suwaczki.com/]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heh, ja skorzystałam z drzemki synka i sama też się zdrzemnęłam :)

Chyba mąż zaczyna mi chorować, normalnie super termin sobie znalazł...

Co do Dżiny to ona chyba w środę miała mieć to CC, ale może to będzie już dziś. Nie odzywa się od rana, więc może akcja się rozwinęła. Czekamy na wieści.

No Kamczik, ja też już obstawiałam, że maluszek jest już z Tobą ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na badania wybieram się jutro rano, ale teraz ginka kazała mi tylko mocz zrobić, więc sobie rano zjem śniadanko przed wyjściem.

Do porodu mam wielki tshirt po moim wielkim bracie (zachował mi się z poprzedniego porodu).

No i musimy się rozejrzeć za nową pralką bo padł mi programator - wczoraj pranie trwało 5 godzin i się nie chciało skończyć. No cóż nie ma to jak niespodziewane wydatki (najpierw nowy akumulator do samochodu, teraz pralka).
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
założyłam nowy wątek, może coś się ruszy :)

zapraszam

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-23-t269105,1,160.html
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojj Jumelka, wydatki są chyba zawsze w najmniej oczekiwanym czasie- nam ostatnio pada ciągle samochód :( normalnie mam stresa bo tyle kasy idzie na naprawę tego .... auta. Co chwila coś się psuje i stówki lecą. Już mówiłam P. żeby się na autobus przesiadł bo normalnie z torbami pójdziemy.

Szukam właśnie torby na allegro do wózka, facet chciał nam w sklepie wcisnąć torbę do kompletu ale za kawał szmatki ( okropnie wyglądała) nie zapłacę 210 zł!!! tylko dlatego że mam napis maxi-cosi.

Kamczik w takim razie czekamy na wieści od Ciebie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj u nas też nie za ciekawie z wydatkami. Ostatnią stłuczkę musieliśmy pokryć z własnych pieniędzy, żeby zniżki na ubezpieczeniu nie stracić.
I trzeba było wyłożyć sporo kasy. Nie za fajnie bo raz, że dziecko w drodze, a dwa, że zaraz pensji nie będę miała.
Mój się przesiadł na autobus. Ale ociąga się z zakupem miesięcznego (brak karty miejskiej) i nie wiem czy to na to samo teraz nie wychodzi, jeżdżąc na jednorazowych biletach.
No ale i tak 'zaraz' idzie na długi urlop ze względu na nas, więc później na pewno trzeba będzie się za to wziąć.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bladykot sałatka gratuluje :)
takze juz wiecie ze urodzilam
Krystian jest przesłodki :) hehe zreszta jak kazdy maluch
Więc tak z czwartku na piatek o 1 w nocy dostałam skurczy co 5 minut i tak bylo do 6 rano wiec stwierdzilam ze nie bede czekac az mi samo przejdzie i pojechalismy do szpitala ale okazalo sie ze te moje skurcze sa bardzo slabe i musialam skakac na pilce pozniej odstałam oxytocyne ktora zbytnio nie pomogla pozniej dostałam cos na rozkurczenie szyjki i cieply prysznic niestety to tez nie pomoglo nawet jednorazowy masaz szyjki zbytnio nie pomogl wkoncu przyszedl lekarz przebik mi pecherz plodowy no i wtedy sie zaczelo :) 1 okres porodu trwał 2 godziny a 2 trwał 0,5 godziny wie poszlo szybko
położne rewelacyjne opieka podczas porodu jak i po super jestem zadowolona z calego personelu niestety wyszlismy dopiero dzisiaj bo mlody mial lekko podwyzszony poziom bilirubiny wiec musial byc naswietlany 3 doby ale teraz jestesmy juz w domku maly wsuwa moje mleko wiec w dniu wypisu do wagi urodzeniowej brakuje mu tylko 30 gram :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamosandry,
zaprszamy do nowego wątku

http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-wrzesien-pazdziernik-2011-23-t269105,1,130.html

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Poszukiwany fizjoterapeuta uroginekologiczny (20 odpowiedzi)

Jak w temacie, szukam dobrego fizjoterapeuty uroginekologicznego, zajmującego się m.in...

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...

nie moge zajsc w ciaze (97 odpowiedzi)

Juz od dluzszego czasu staramy sie z mezem o dzidzie i nic. Wy tez mialysie takie problemy

do góry