Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.8
No to plan padł :/ Skurcze minęły chyba dlatego że mnie mąż na maksa wkurzył, mówię wam niektórzy faceci myślą że na ich głowach jest zarabianie kasy a resztę mają w d*pie :( Sorki ale musiałam się...
rozwiń
No to plan padł :/ Skurcze minęły chyba dlatego że mnie mąż na maksa wkurzył, mówię wam niektórzy faceci myślą że na ich głowach jest zarabianie kasy a resztę mają w d*pie :( Sorki ale musiałam się wyżalić.
Może coś w nocy ruszy albo i nie ;) Jutro nie mogę rodzić bo szanowny małżonek nie może do 12 wrócić z pracy a moja mama mama na 12 do pracy a z teściową nie bardzo chce małego zostawić :(
Jednak przy pierwszym dziecku jest łatwiej z organizacją a przy kolejnym to już kombinacje :/
zobacz wątek