Odpowiadasz na:

Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.8

Hej co do mezow to napisze tak.Przy pierwszym porodzie byl ( z ciekawosci)i faktycznie pomogl mi psychicznie do tego porod dosc latwy,kilka partych i dzidzius sie urodzil.Przy drugim musial zostac... rozwiń

Hej co do mezow to napisze tak.Przy pierwszym porodzie byl ( z ciekawosci)i faktycznie pomogl mi psychicznie do tego porod dosc latwy,kilka partych i dzidzius sie urodzil.Przy drugim musial zostac ze statszakiem wiec nie mogl byc,ale w tym przypadku bylam zadowolona ze go nie bylo ponowaz mialam trudny porod....wewnetrzny masaz szyjki,krzyczalam z bolu i sie modlilam o koniec.....W tym przypadku bylam wdzieczna losowi ze maz mnie w takim stanie nie widzial....a teraz poprostu nie wiemy co bedzieJezeli bedzie taka mozliwosc to maz zostanie,jezeli bedzie bardzo trudno to i tak zrezygnuje z jego obecnosci.

zobacz wątek
9 lat temu
~Kajtka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry