Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.8
u mnie też już wszyscy w pełnej gotowości, mąż się chyba denerwuje bardzie niż ja ;-) wczoraj znowu miałam delikatne skurcze i sączył mi sie od rana delikatnie bezbarwny płyn, chyba już wody...
rozwiń
u mnie też już wszyscy w pełnej gotowości, mąż się chyba denerwuje bardzie niż ja ;-) wczoraj znowu miałam delikatne skurcze i sączył mi sie od rana delikatnie bezbarwny płyn, chyba już wody delikatnie wypływają, trochę w nocy panikowałam, ale od rana jest sucho, a ilość jaka leciała była bardzo mała. Z pierwszą córką wody mi nie odeszły więc nie mam doświadczenia. ;-(
zobacz wątek