Widok
Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *6*
link do poprzedniego :)
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-5-t196696,1,16.html
i ostatnia lista mamuś z dzieciątkami:
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-5-t196696,1,16.html
i ostatnia lista mamuś z dzieciątkami:
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Witam w nowym wątku i już zdaje relacje z wizyty:)
ja chodzę na wizyty do dr Gniadka..dzidzia jest w ułożeniu główkowym, wazy juz 1500g a to 28tydzien 6dzien :)
Wszystko rozwija sie prawidlowo takze jestem dzisiaj przeszczesliwa:)))
Tętno 150 a moje cisnienie dzis rowniez bylo idealne:)
Co do USG 3D jestem zadowolona mimo krotkiego nagrania poniewaz nasza dziewczynka na poczatku pokazywala nam kręgoslup i kark :)ale troche polezalam na lewym boku troche na prawym troche do niej postukalam i sie obudzila i odwrocila...pokazala cala buzke...byl taki cien, ze wygladala jak by miala peruke tak maż sobie zartowal z lekarzem ja oczywiscie zamiastr byc powazna to tez zaczelam sie smiac i wowczas coreczka sie obrazila i zakryla raczkami buzke:) pozniej jeszcze na troszke sie pokazala...jak dla mnie super wrazenie:)teraz moge ja ogladac w domku :):)
pytalam sie tez o moja grupe krwi to nie musze dostac imunoglobuliny anty D tylko powtorzyc badanie na przeciwciala...mam tez sprawdzic jak tam sprawa z moja tarczyca wiec musze zrobic FT4 i TSH...
pozniej bedzie badane rowniez Echo serca..
kolejna wizyta w styczniu:)
ja chodzę na wizyty do dr Gniadka..dzidzia jest w ułożeniu główkowym, wazy juz 1500g a to 28tydzien 6dzien :)
Wszystko rozwija sie prawidlowo takze jestem dzisiaj przeszczesliwa:)))
Tętno 150 a moje cisnienie dzis rowniez bylo idealne:)
Co do USG 3D jestem zadowolona mimo krotkiego nagrania poniewaz nasza dziewczynka na poczatku pokazywala nam kręgoslup i kark :)ale troche polezalam na lewym boku troche na prawym troche do niej postukalam i sie obudzila i odwrocila...pokazala cala buzke...byl taki cien, ze wygladala jak by miala peruke tak maż sobie zartowal z lekarzem ja oczywiscie zamiastr byc powazna to tez zaczelam sie smiac i wowczas coreczka sie obrazila i zakryla raczkami buzke:) pozniej jeszcze na troszke sie pokazala...jak dla mnie super wrazenie:)teraz moge ja ogladac w domku :):)
pytalam sie tez o moja grupe krwi to nie musze dostac imunoglobuliny anty D tylko powtorzyc badanie na przeciwciala...mam tez sprawdzic jak tam sprawa z moja tarczyca wiec musze zrobic FT4 i TSH...
pozniej bedzie badane rowniez Echo serca..
kolejna wizyta w styczniu:)
Super, moze ja tez sie przekonam i pojdziemy na poczatku stycznia, chyba nie jest za pozno jak bede w 29tygplus pare dni?
Duza dziewczynka i fajnie ze wszystko ok.
Ja slyszalam bardzo duzo o Doeringu dobrego i z tego co sie orientuje duzo osob chodzi do niego na 3d, nawet jak prowadza ciaze gdzie indziej
Duza dziewczynka i fajnie ze wszystko ok.
Ja slyszalam bardzo duzo o Doeringu dobrego i z tego co sie orientuje duzo osob chodzi do niego na 3d, nawet jak prowadza ciaze gdzie indziej
No ja dzisiaj cały dzień się dowiaduje czegoś o Doeringu no i w sumie umówiłam się dziś na wizytę- myślałam że będę musiała poczekać do stycznia ale się okazało że już w przyszłym tygodniu mam usg:)
A opinie o nim skrajnie różne- szkoda ze taki specjalista tak zepsuł sobie opinie idąc za kasą( no chyba że te wszystkie komentarze to pomówienie ale chyba ich za dużo:)
A opinie o nim skrajnie różne- szkoda ze taki specjalista tak zepsuł sobie opinie idąc za kasą( no chyba że te wszystkie komentarze to pomówienie ale chyba ich za dużo:)
Ale napisałyście:) fajnie tak, jak jest co poczytać:)
powiem Wam, ze mnie dziwią te kwoty za badanie 3D czy 4D. Ja przyznam szczerze, że my na każdym USG podglądamy małego w 3D i to niekrótko, ale jakoś nigdy nie zapłaciliśmy za to ani złotówki więcej. Także pozostaje mi tylko się cieszyć, bo widzę, że niektórzy lekarze potrafią zdrowo skasować za to badanie.
Widzę też, że ruszają szkoły rodzenia. W związku z tym miałabym propozycję - żeby może zrobić tak jak u grudniówek, żeby po płci naszych maleństw dopisać jeszcze na listę to, gdzie chcemy rodzić - dzięki temu będziemy wiedziały kto z kim może np. wymieniać się doświadczeniami co do wyprawki ( w końcu w każdym szpitalu życzą sobie co innego) czy szkoły rodzenia.Co Wy na to?
powiem Wam, ze mnie dziwią te kwoty za badanie 3D czy 4D. Ja przyznam szczerze, że my na każdym USG podglądamy małego w 3D i to niekrótko, ale jakoś nigdy nie zapłaciliśmy za to ani złotówki więcej. Także pozostaje mi tylko się cieszyć, bo widzę, że niektórzy lekarze potrafią zdrowo skasować za to badanie.
Widzę też, że ruszają szkoły rodzenia. W związku z tym miałabym propozycję - żeby może zrobić tak jak u grudniówek, żeby po płci naszych maleństw dopisać jeszcze na listę to, gdzie chcemy rodzić - dzięki temu będziemy wiedziały kto z kim może np. wymieniać się doświadczeniami co do wyprawki ( w końcu w każdym szpitalu życzą sobie co innego) czy szkoły rodzenia.Co Wy na to?
Ale się rozpisałyście Dziewczyny :)
My z wyborem imienia nie mieliśmy problemu - przynajmniej jeżeli chodzi o dziewczynkę. Od początku właściwie byliśmy zgodni, że jak będzie druga córcia to będzie Helenka. I tak też się stanie. A jeżeli chodzi o poród to ja zamierzam rodzić w Wojewódzkim. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.
A ja jestem po przedstawieniu jasełkowym. Było super!
My z wyborem imienia nie mieliśmy problemu - przynajmniej jeżeli chodzi o dziewczynkę. Od początku właściwie byliśmy zgodni, że jak będzie druga córcia to będzie Helenka. I tak też się stanie. A jeżeli chodzi o poród to ja zamierzam rodzić w Wojewódzkim. Przynajmniej na dzień dzisiejszy.
A ja jestem po przedstawieniu jasełkowym. Było super!
witam witam po długiej nieobecności zabiegana i zapracowana byłam ale od wczoraj oficjalnie jestem na zasłużonym l4 tak wiec myślę że teraz będę częściej tu zaglądać..
W końcu udało nam się z mężem dojść do kompromisu co do imienia dla córci tak więc będzie to Różyczka ;) A co do wyboru szpitala zdecydowaliśmy się na wojewódzki i od zeszłej środy zaczęliśmy chodzić do szkoły rodzenia "cud narodzin" i wrażenia super naprawdę warto ;)
Tak więc zacznę od uaktualnienia listy i czas zabrać się za świąteczne porządki a mam takiego lenia że będzie ciężko się zmobilizować.
Miłego dnia życzę
W końcu udało nam się z mężem dojść do kompromisu co do imienia dla córci tak więc będzie to Różyczka ;) A co do wyboru szpitala zdecydowaliśmy się na wojewódzki i od zeszłej środy zaczęliśmy chodzić do szkoły rodzenia "cud narodzin" i wrażenia super naprawdę warto ;)
Tak więc zacznę od uaktualnienia listy i czas zabrać się za świąteczne porządki a mam takiego lenia że będzie ciężko się zmobilizować.
Miłego dnia życzę

1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Ja teraz sobie spokojnie kawę wypiję dom juz posprzatałam teraz chwila odpoczynku mi sie należy. A uda juz mnie mniej bolą wczoraj dużo leżałam i dzis o niebo lepiej chociaz tak delikatnie boli ale nie to co ostatnio. Chyba wtedy przesadziłem z ruchem. A gdzie czujecie kopniaki waszych maluszków bo ja tylko po bokach chyba tak jest ułozone a wy? Wogule dzis jakies chęci mam na wszytsko posżłabym na spacer ale boje sie że znów przecholuje to wtedy mój mąż mnie zabije :P
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
odpowiedz
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
odpowiedz
Witam na kolejnym watku.
Ciesze sie ze wszystko wporzadku u was i maluszkow.
Ivvka pewnie jestes juz duzo spokojniejsza po badaniu :)
Przstalam brac furalgine bo mnie mdlilo po niej.
Dla pewnosci poszlam zrobic sobie powtorne badanie moczu i okazlo sie ze nie ma bakterii.Dzwonilam do gina i poinformowalam go o tym.
Byl zdziwiony prawdopodobnie zmieszaly sie bakterie z pochwy,bo faktycznie dodstalm taka dziwna probowke w przychodni na pobranie....Dobrze ze tylko 3dni bralam cos mnie tknelo.Mialam przepisana na 2 tyg............
A moja kruszynka tez radosnie fika i mamy juz wozio od wczoraj.
Najwieksza frajde ma moja corcia,ktora wozi bobasy.Caly czas pyta kiedy jej siostra juz bedzie ;)
Ciesze sie ze wszystko wporzadku u was i maluszkow.
Ivvka pewnie jestes juz duzo spokojniejsza po badaniu :)
Przstalam brac furalgine bo mnie mdlilo po niej.
Dla pewnosci poszlam zrobic sobie powtorne badanie moczu i okazlo sie ze nie ma bakterii.Dzwonilam do gina i poinformowalam go o tym.
Byl zdziwiony prawdopodobnie zmieszaly sie bakterie z pochwy,bo faktycznie dodstalm taka dziwna probowke w przychodni na pobranie....Dobrze ze tylko 3dni bralam cos mnie tknelo.Mialam przepisana na 2 tyg............
A moja kruszynka tez radosnie fika i mamy juz wozio od wczoraj.
Najwieksza frajde ma moja corcia,ktora wozi bobasy.Caly czas pyta kiedy jej siostra juz bedzie ;)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
odpowiedz
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
odpowiedz
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Oooo, to widzę, ze na razie tylko ja na Klinicznej:) A co do kopniaków - ja czuję wszędzie:D Czasem na dole czasem z boku, czasem u góry - Staś jest baaardzo ruchliwy. Na tyle, że nie dał mi dziś pospać:)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Oooo, to widzę, ze na razie tylko ja na Klinicznej:) A co do kopniaków - ja czuję wszędzie:D Czasem na dole czasem z boku, czasem u góry - Staś jest baaardzo ruchliwy. Na tyle, że nie dał mi dziś pospać:)
Witam wszystkie Mamy ;) Przez przypadek trafiłam na to forum i bardzo mi się tu podoba ;) mam termin na 17 marzec i będzie chłopiec - Kubuś. No chyba ze okaże sie ze nadcisnienie w oku uniemożliwi mi naturalny poród w takim wypadku termin troche sie zmieni- idę 23 do lekarza i wtedy wszystko sie okaże. Mieszkam w Gdyni ale rodzic zamierzam na Zaspie albo w Wejherowie,bo podobno Redłowo to katastrofa ,moze któraś z Was dziewczyny pomoże mi podjac decyzje? Jakieś za i przeciw? Była bym wdzięczna. Pozdrawiam wszystkie Mamy ;)
Witam Kaczuszka85,
dopisz się do naszej listy:)
co do szpitali to zawsze jest mnóstwo roznych opinii. Ja wybralam zaspe poniewaz mam blisko, slyszalam, że polozne sa fajne, szkola rodzenia jest w szpitalu wiec mozna sie zapoznac z warunkami i poloznymi a najwazniejsze to,że Zaspa ma najlepszy sprzet dla noworodkow...tym ja sie w sumie kierowalam przy wyborze szpitala...
dopisz się do naszej listy:)
co do szpitali to zawsze jest mnóstwo roznych opinii. Ja wybralam zaspe poniewaz mam blisko, slyszalam, że polozne sa fajne, szkola rodzenia jest w szpitalu wiec mozna sie zapoznac z warunkami i poloznymi a najwazniejsze to,że Zaspa ma najlepszy sprzet dla noworodkow...tym ja sie w sumie kierowalam przy wyborze szpitala...
Przedstawię opinie które ja słyszałam;p
A więc:
Wojewódzki- mam najbliżej ale słyszałam że robią najprostsze błędy, np zapominają powyciągać szwy - mało delikatnie i nieprzyjemne położne- plus za to ze nie wszyscy mają dostęp do noworodka bo jest oddzielony szybką a według mnie to dobrze bo zarazki :) Moja bratowa rodziła zdecydowanie odradza ponieważ niby miała szwy które się same wchłaniają czy jakoś tak a potem lekarz jej wyrywał te szwy bo były zwykłe, podobna sytuacja z koleżanką- zostawili metalowe szwy po cięciu pochwy...
Kliniczna- bardzo długo czekają zanim zrobią cesarkę a to wcale nie jest zdrowe dla dziecka a matka swoje wycierpi- koleżanka 17h, kuzynka 21 i jeszcze parę innych osób o tym mówiło
Zaspa- oczywiście też ma swoje minusy np te sale gdzie każdy może wejść rozumiem mąż ale reszta rodziny po co?;p No ale najlepszy sprzęt i jak coś się dzieje b.złego podczas porodu z dzieckiem lub z matką to i tak potem mogą przewieźć na zaspę
Po za tym
Ohhh ale się rozpisałam;p Mam nadzieję że zainteresowane podczas czytania nie zasnęły:) Pozdrawiam cieplutko:D
A więc:
Wojewódzki- mam najbliżej ale słyszałam że robią najprostsze błędy, np zapominają powyciągać szwy - mało delikatnie i nieprzyjemne położne- plus za to ze nie wszyscy mają dostęp do noworodka bo jest oddzielony szybką a według mnie to dobrze bo zarazki :) Moja bratowa rodziła zdecydowanie odradza ponieważ niby miała szwy które się same wchłaniają czy jakoś tak a potem lekarz jej wyrywał te szwy bo były zwykłe, podobna sytuacja z koleżanką- zostawili metalowe szwy po cięciu pochwy...
Kliniczna- bardzo długo czekają zanim zrobią cesarkę a to wcale nie jest zdrowe dla dziecka a matka swoje wycierpi- koleżanka 17h, kuzynka 21 i jeszcze parę innych osób o tym mówiło
Zaspa- oczywiście też ma swoje minusy np te sale gdzie każdy może wejść rozumiem mąż ale reszta rodziny po co?;p No ale najlepszy sprzęt i jak coś się dzieje b.złego podczas porodu z dzieckiem lub z matką to i tak potem mogą przewieźć na zaspę
Po za tym
Ohhh ale się rozpisałam;p Mam nadzieję że zainteresowane podczas czytania nie zasnęły:) Pozdrawiam cieplutko:D
sorki że się tu wproszę ;)
co do zaspy to mała poprawka... odwiedziny są w pokoju odwiedzin... na sale poporodowe (czyt. na oddział) nie ma wejścia nikt (nawet mąż)... dziecko zawsze możesz zabrać ze sobą do tego pokoju, albo też zostawić na sali (np z dziewczyną która też tam leży i akurat nie ma nikogo odwiedzającego) to już jest twoja decyzja...
a wejście do sal jest na klinicznej... i tam to jest dopiero przemarsz wojsk... kto chce, na jak długo chce, ile osób chce... i nie patrzą na to, że koleżankę z pokoju przywieźli dopiero niedawno i jest jeszcze cała obolała i nie ma ochoty oglądać tylu obcych twarzy... oczywiście wszystko zależy tu od osób z którymi się leży... bo idzie się dogadać i dizewczyny które leżą razem umawiają się że np przychodzi tylko mąż i ewentualnie mama czy rodzice... darują sobie dalszą rodzinkę czy znajomych... no ale tu niestety zależy na kogo trafisz...
co do zaspy to mała poprawka... odwiedziny są w pokoju odwiedzin... na sale poporodowe (czyt. na oddział) nie ma wejścia nikt (nawet mąż)... dziecko zawsze możesz zabrać ze sobą do tego pokoju, albo też zostawić na sali (np z dziewczyną która też tam leży i akurat nie ma nikogo odwiedzającego) to już jest twoja decyzja...
a wejście do sal jest na klinicznej... i tam to jest dopiero przemarsz wojsk... kto chce, na jak długo chce, ile osób chce... i nie patrzą na to, że koleżankę z pokoju przywieźli dopiero niedawno i jest jeszcze cała obolała i nie ma ochoty oglądać tylu obcych twarzy... oczywiście wszystko zależy tu od osób z którymi się leży... bo idzie się dogadać i dizewczyny które leżą razem umawiają się że np przychodzi tylko mąż i ewentualnie mama czy rodzice... darują sobie dalszą rodzinkę czy znajomych... no ale tu niestety zależy na kogo trafisz...
Ja odnośnie szpitala zdania już raczej nie zmienię. Pierwszą córcię też tam rodziłam. A opinie faktycznie są różne - co człowiek to opinia. Oczywiście też dużo zalezy od naszych oczekiwań. Każdy z nas zwraca uwagę na coś innego i pod siebie i swoje wymagania wybiera np. szpital. Jeżeli chodzi o warunki to ja oczywiście wybrałabym Swissmed, ale 5,5 tys. za poród to dla mnie przegięcie. Tak więc na dzień dzisiejszy pozostaje Wojewódzki.
A moja Malutka coś od wczoraj wieczora jakoś mało się rusza. Słabo czuję jej kopniaczki. Już się zaczynam martwić czy wszystko jest ok. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze, ale jakoś się troszkę stresuję.
A moja Malutka coś od wczoraj wieczora jakoś mało się rusza. Słabo czuję jej kopniaczki. Już się zaczynam martwić czy wszystko jest ok. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze, ale jakoś się troszkę stresuję.
Moim zdaniem te ruchy bobasa są bardzo uzależnione od pogody i ciśnienia bo bardzo często pokrywa się zachowanie bobasków w naszych brzuchach:) albo są bardzo aktywne albo nie:)
U mnie maluch też od wczoraj raczej odpoczywa i rzadko daje o sobie znać:) no wieczorem trochę pokopał żebym pozycje zmieniła do spania a tak to cisza:)
Zgadzam sie ze stwierdzeniem że ile osób tyle opinii i nie ma co się tak do końca sugerować:) Mam tak samo z lekarzem dr Doeringiem że ma skrajne opinie bardzo pozytywne i bardzo negatywne:) Ryzyk fizyk:)
U mnie maluch też od wczoraj raczej odpoczywa i rzadko daje o sobie znać:) no wieczorem trochę pokopał żebym pozycje zmieniła do spania a tak to cisza:)
Zgadzam sie ze stwierdzeniem że ile osób tyle opinii i nie ma co się tak do końca sugerować:) Mam tak samo z lekarzem dr Doeringiem że ma skrajne opinie bardzo pozytywne i bardzo negatywne:) Ryzyk fizyk:)
ja należę do mam kwietniowych ale 2010 roku, czas ciąży wspominam z wielkim sentymentem dlatego pozwoliłam sobie tutaj na chwilę zajrzeć by przypomnieć sobie moje wrażenia i czas oczekiwania sprzed roku:) to był naprawdę czas niesamowitych emocji i radości.
Wszystkim Wam i Waszym maluszkom życzę wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo sił i zdrowia !
[/url]
Wszystkim Wam i Waszym maluszkom życzę wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo sił i zdrowia !

O rety dzięki wielkie za taki odzew ;) No mam jeszcze trochę czasu zeby sie zastanowić co do tego szpitala-ale raczej na pewno Redłowo u mnie odpada. Słyszałam same złe opinie i o położnych i o warunkach tam. Mysle ze zdecyduje sie na Zaspę jednak. Chyba ze czas mi nie pozwoli na taka podróż i wyląduje w tym Redłowie ;) Jezu co za niezdecydowana baba ze mnie sie zrobiła ;) To chyba te hormony he
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
No ja mam już 10kg na plusie z czego 3 w ciągu 2 tygodni a jem jak wcześniej... no cóż uroki ciąży
No ja czasami z butami to już mężem się wyręczam bo ciężko się schylać przez brzuszek a nie chce go uciskać tak:)
Ze spaniem to mam tak samo:(
Musze wam się przyznać że ostatnio ogarnia mnie jakiś taki wewnętrzny spokój, nawet porodu aż tak się nie boję bo ciągle sobie powtarzam że nie ja jedna- no a jak zemdleje to chyba jakoś dadzą rade wyciągnąć;p
No ja czasami z butami to już mężem się wyręczam bo ciężko się schylać przez brzuszek a nie chce go uciskać tak:)
Ze spaniem to mam tak samo:(
Musze wam się przyznać że ostatnio ogarnia mnie jakiś taki wewnętrzny spokój, nawet porodu aż tak się nie boję bo ciągle sobie powtarzam że nie ja jedna- no a jak zemdleje to chyba jakoś dadzą rade wyciągnąć;p
Hejka a ja cos nie moge spac nachodzilam sie dziisaj troche po tych sklepach i to chyba dlatego.
Dziewczyny moja mala tez dzisiaj malo ruchliwa a juz laskawie sie poruszy to baaardzo delkatnie.
Co do szpiatali to ja uwazam ze to zalezy od szczescia.
Tak jak piszecie kazda z nas slyszala duoz opini chociaz ja dalej nic te trzy znane w Gdansku nie moge sie wypowiadac.
Wlasnie na klinicznej najgorsze jest to ze jest tam duzo ludzi odwiedzajacych a sale malutkie,
Wojewodzki to ze znieczulica totalna wobec pacjentek,sama rodzilam sie w tym szpitalu i zarazili mnie gronkowcem no ale to troszke czasu temu bylo ;)
Zaspa wlasnie kuszaca ze maja najlepszy oddzial dla noworodkow,natomiast moja kolezanka rodzila tam dokladnie 10mies temu miala ciaze przenoszona.Dostala skurczy ale bardzo slabych.Na porodowce powiedzieli ze ma jechac do domu jak beda czestsze to ma wrocic i nikt nie kwapil sie zeby chociaz zrobic jakie kolwiek badanie.Naszczescie jej maz zrobil raban i zrobili ktg okazalo sie ze puls malej zanika potem szybko usg na ,ktorym bylo widac ze jest owinieta pepowina wokol szyjki.Skonczylo sie cesarka.
Na drugi dzien przyszla nowa zmiana personelu i lekarz powiedzial dzieki Bogu ze pani zostala...
Wiec ja mysle ze w dzisiejszych czasach to obysmy wszystkie trafily na dobrych specjalistow i ludzi.
Dziewczyny moja mala tez dzisiaj malo ruchliwa a juz laskawie sie poruszy to baaardzo delkatnie.
Co do szpiatali to ja uwazam ze to zalezy od szczescia.
Tak jak piszecie kazda z nas slyszala duoz opini chociaz ja dalej nic te trzy znane w Gdansku nie moge sie wypowiadac.
Wlasnie na klinicznej najgorsze jest to ze jest tam duzo ludzi odwiedzajacych a sale malutkie,
Wojewodzki to ze znieczulica totalna wobec pacjentek,sama rodzilam sie w tym szpitalu i zarazili mnie gronkowcem no ale to troszke czasu temu bylo ;)
Zaspa wlasnie kuszaca ze maja najlepszy oddzial dla noworodkow,natomiast moja kolezanka rodzila tam dokladnie 10mies temu miala ciaze przenoszona.Dostala skurczy ale bardzo slabych.Na porodowce powiedzieli ze ma jechac do domu jak beda czestsze to ma wrocic i nikt nie kwapil sie zeby chociaz zrobic jakie kolwiek badanie.Naszczescie jej maz zrobil raban i zrobili ktg okazalo sie ze puls malej zanika potem szybko usg na ,ktorym bylo widac ze jest owinieta pepowina wokol szyjki.Skonczylo sie cesarka.
Na drugi dzien przyszla nowa zmiana personelu i lekarz powiedzial dzieki Bogu ze pani zostala...
Wiec ja mysle ze w dzisiejszych czasach to obysmy wszystkie trafily na dobrych specjalistow i ludzi.
witajcie po weekendzie :)
U mnie też coraz gorzej ze snem. Co ruszę się budzę, ale dziś chyba pełnia była, więc może dlatego takie problemy...
Ja też przybieram szybciej na wadze - i na dodatek tak skokowo(ważę się codziennie), a Święta przed nami i siłą rzeczy większe objadanie...
Ivvka - co do SR, w poniedziałki są wykłady a w śr i pt ćwiczenia.Na ćwiczenia potrzeba jakieś skarpetki i luźny "dół". Szczegółowego planu (o tym co będzie na konkretnych zajęciach) nie dawali.
miłego dnia!
U mnie też coraz gorzej ze snem. Co ruszę się budzę, ale dziś chyba pełnia była, więc może dlatego takie problemy...
Ja też przybieram szybciej na wadze - i na dodatek tak skokowo(ważę się codziennie), a Święta przed nami i siłą rzeczy większe objadanie...
Ivvka - co do SR, w poniedziałki są wykłady a w śr i pt ćwiczenia.Na ćwiczenia potrzeba jakieś skarpetki i luźny "dół". Szczegółowego planu (o tym co będzie na konkretnych zajęciach) nie dawali.
miłego dnia!
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
Coś chyba jest w tym, że dzieciaczki reagują na ciśnienie, bo moja wczoraj też się nie ruszała zbyt wiele, aż się martwiłam.
Ze spaniem za to nie było problemu, wczoraj szukaliśmy prezentu dla synka przyjaciół, potem spacer na obiad przez centrum, potem u znajomych do 10 wieczór... Ledwo przyłożyłam głowę do poduszki, a już spałam :) Dzisiaj za to sama wybieram się po prezenty. A tak mi się nie chceeeee...
Ze spaniem za to nie było problemu, wczoraj szukaliśmy prezentu dla synka przyjaciół, potem spacer na obiad przez centrum, potem u znajomych do 10 wieczór... Ledwo przyłożyłam głowę do poduszki, a już spałam :) Dzisiaj za to sama wybieram się po prezenty. A tak mi się nie chceeeee...
A mój to wczoraj jak nigdy szalał w brzuszku zawsze taki delikatny a wczzoraj co chwile brzuch mi falował i wreszcie mąż mogł poczuć większe kopniaki. JA noc prawie cała przespałam ale bieganie do łazienki mnie najbardziej wkurza. Co do wagi to moja teraz coraz wolniej w górę idzie waże sie teraz codziennie i przez tydzień przytyłam 200 g ;)) oby tak dalej bo już mam 12 na plusie a brzuch to mam wielki a gdzie do marca będe sie chyba toczyc jak kulka;) Poród to raczej w wejherowie bo z tam pracuje mój lekarz i opini staram sie nie czytać bo są skrajnie różne licze że wszystko bedzie dobrze. Ale sie rozpisałam i zapomniałam sie przywitac Dzień Dobry ;))
hej,
moja Malutka caly czas spokojnie i delikatnie kopie..w nocy czasami mam problemy ze snem i ciezko mi sie juz tak przewracac z lewego na prawy bok..czasami to mnie brzuch pobolewa jak sie tak wierce...w nocy standardowo wstaje ale raz gora dwa razy..
od dzis chce zaczac swiateczne kuchennne rewolucje ale jakos tez zbytnio mi sie nie chce:)dzis zrobie chociaz bigos:)im czesciej podgrzewany tym lepszy;d oby został do piatku hihi
moja Malutka caly czas spokojnie i delikatnie kopie..w nocy czasami mam problemy ze snem i ciezko mi sie juz tak przewracac z lewego na prawy bok..czasami to mnie brzuch pobolewa jak sie tak wierce...w nocy standardowo wstaje ale raz gora dwa razy..
od dzis chce zaczac swiateczne kuchennne rewolucje ale jakos tez zbytnio mi sie nie chce:)dzis zrobie chociaz bigos:)im czesciej podgrzewany tym lepszy;d oby został do piatku hihi
czesc dziewczyny.
ja jeszcze na sen nie narzekam ale i z regoly jestem bardzo zmeczona wiec pewnie dlatego.
dla pracujacych dziewczyn na pocieszenie dziewczyna mojego kuzyna jest polozna i trenuje polozne i mowi ze te ktore pracowaly albo byly aktywne do konca bo latwiej i szybciej rodza, maja wiecej energii.
ja mam tylko 3 dni pracy i potem wolne.
ja jeszcze na sen nie narzekam ale i z regoly jestem bardzo zmeczona wiec pewnie dlatego.
dla pracujacych dziewczyn na pocieszenie dziewczyna mojego kuzyna jest polozna i trenuje polozne i mowi ze te ktore pracowaly albo byly aktywne do konca bo latwiej i szybciej rodza, maja wiecej energii.
ja mam tylko 3 dni pracy i potem wolne.
Witam wszystkie mamy dzisiaj cd sprzątania śnieżek za oknem pruszy wiec się wychodzić z domu nie chce ;) jak się ogarnę z tym bałaganem to trzeba będzie siąść i przygotować listę zakupów żeby od jutra móc pomału przygotowywać wigilijne smakołyki a się trochę tego nazbierało bo i bigos,barszcz,paszteciki sałatka jarzynowa i jakieś ciacho może makowca ;)

Co do szpitala - nie ma co czytać mrożących krew w żyłach historii, bo o każdym szpitalu da się takie znaleźć. Ja nie ukrywam, ze wybieram kliniczną, bo mi i mężowi właśnie bardzo zależy na tym, zeby był ze mną jak najwięcej. Będziemy się przy tym czaić na komercyjną jednoosobową, ale jak będzie - zobaczymy.
Widzę, ze problemy ze snem zaczynają się u większości z nas...Echhh. Na pewno mi by pomogło gdybym się trochę zmęczyła - ale nie mam jak:(
Widzę, ze problemy ze snem zaczynają się u większości z nas...Echhh. Na pewno mi by pomogło gdybym się trochę zmęczyła - ale nie mam jak:(
Margos mamy ten sam problem:) No bo jak tu się zmęczyć leżąc na kanapie bądź siedząc przy komputerze:(
Ja prawie od początku ciąży mam ograniczony wysiłek fizyczny, mało ruchu dużo odpoczywania- szczególnie te pierwsze miesiące w łóżku- aż strach pomyśleć co to będzie przy porodzie;p
No ale niestety taka była potrzeba więc trudno:)
Ja prawie od początku ciąży mam ograniczony wysiłek fizyczny, mało ruchu dużo odpoczywania- szczególnie te pierwsze miesiące w łóżku- aż strach pomyśleć co to będzie przy porodzie;p
No ale niestety taka była potrzeba więc trudno:)
Dziewczyny nie ma co się łamać, ani sobie wyrzucać że ktoś nie jest aktywny jeśli nie może.
Moja aktywność kończy się na porannej podwózce przez męża, a potem na ok. 10 min "spaceru" gdy wracam do domu. Reszta to jeżdżenie autem, tramwajami, autobusami. I jestem padnięta, bo w domu nie ma mnie ok. 10-11 h.
Mnie martwi, że z kolei sił nie zdążę nabrać. A dziś naprawdę coś kiepsko się czuję i mam już dość tego tygodnia pracy. Na szczęście tylko do środy...
Moja aktywność kończy się na porannej podwózce przez męża, a potem na ok. 10 min "spaceru" gdy wracam do domu. Reszta to jeżdżenie autem, tramwajami, autobusami. I jestem padnięta, bo w domu nie ma mnie ok. 10-11 h.
Mnie martwi, że z kolei sił nie zdążę nabrać. A dziś naprawdę coś kiepsko się czuję i mam już dość tego tygodnia pracy. Na szczęście tylko do środy...
A z tą aktywnością - no jasne, ze nie ma co sobie wyrzucać. Jak trzeba leżeć to trzeba. Ja się tylko martwię, jak ja, aktywna do tej pory baba:) podejdę z dzidzią na to czwarte piętro. Jak póki co, praktycznie po 6 miesiącach leżenia męczy mnie wyjście do łazienki...O porodzie nie wspomnę...
No ale grunt to pozytywne nastawienie:) Nie my pierwsze w takiej sytuacji i nie ostatnie niestety.
No ale grunt to pozytywne nastawienie:) Nie my pierwsze w takiej sytuacji i nie ostatnie niestety.
Ja ostatnio jak wyruszyłam na spacer to dojść do domu nie mogłam, tak mnie w pachwinach rwało..;/ Także sobie odpuszczam. Wystarczy mi wchodzenie po schodach na 6 piętro, bo niestety winda w remoncie:-)
Dziewczynki, a macie już dużo nakupowane dla dzidzi np. wózek, łóżeczko..? M planujemy po nowym roku kupić te rzeczy, ale wiem że dużo dziewczyn już mają wózki itd:D
Dziewczynki, a macie już dużo nakupowane dla dzidzi np. wózek, łóżeczko..? M planujemy po nowym roku kupić te rzeczy, ale wiem że dużo dziewczyn już mają wózki itd:D
No margos jestem w szoku niby dzień różnicy tylko między nami a ja praktycznie nic jeszcze nie mam po świętach pierwszym większym zakupem będzie wózek i fotelik do samochodu a łóżeczko mamy dostać w tym tygodniu a z pozostałych rzeczy zero tak wiec niezłe porównanie ale jest cały styczeń i luty więc jak wejdę w trans zakupów to spokojnie zaległości po nadrabiam

To ja tylko dopiszę :)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek- szpital Wejherowo
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011-Synek- szpital Wejherowo
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
No ja koszule mam 3 - poza ta do porodu, bo to bardziej taka stara szmata niż koszula:D
Madzik - ale ja po pierwsze mam szanse urodzić 3 tygodnie wcześniej - co podobno się zdarza u kobiet, które mają pessar, ze jak się go wyjmuje w 37 tygodniu to często niedługo potem następuje poród, bo szyjka nie wyrabia, a poza tym ja nie mogę sobie pochodzic po sklepach i powybierać i zostaje mi kupowanie przez Internet - więc muszę liczyć więcej czasu zakładając, ze np. coś będę chciała zwrócić, albo wymienić. Także nie przejmuj się - normalnie też nie zajmowałabym się jeszcze tym wszystkim, ale trochę sytuacja mnie zmusza:)
Klapki mam i gumowe i zwykłe szmaciaki. Jedne pod prysznic - drugie na sale. Ale do porodu idę w tych pod prysznic, jakby co, łątwiej je umyć.
Madzik - ale ja po pierwsze mam szanse urodzić 3 tygodnie wcześniej - co podobno się zdarza u kobiet, które mają pessar, ze jak się go wyjmuje w 37 tygodniu to często niedługo potem następuje poród, bo szyjka nie wyrabia, a poza tym ja nie mogę sobie pochodzic po sklepach i powybierać i zostaje mi kupowanie przez Internet - więc muszę liczyć więcej czasu zakładając, ze np. coś będę chciała zwrócić, albo wymienić. Także nie przejmuj się - normalnie też nie zajmowałabym się jeszcze tym wszystkim, ale trochę sytuacja mnie zmusza:)
Klapki mam i gumowe i zwykłe szmaciaki. Jedne pod prysznic - drugie na sale. Ale do porodu idę w tych pod prysznic, jakby co, łątwiej je umyć.
Jak zaczne sie pakowac to bede musial jakas mega torbe wziasc;)
A tak powarznie to gdzies czytalam ze maluch ma miec osobna torbe?
Pampersy chyba tez trzeba miec swoje.Najlepiej chyba wtedy wizasc taka cala paczke.Wiem ze na klinicznej maja automat ktory za 2zl wydaje jednego pampersa ale to bylo 3lata temu.Wiec teraz pewnie ze 4zl :))
A tak powarznie to gdzies czytalam ze maluch ma miec osobna torbe?
Pampersy chyba tez trzeba miec swoje.Najlepiej chyba wtedy wizasc taka cala paczke.Wiem ze na klinicznej maja automat ktory za 2zl wydaje jednego pampersa ale to bylo 3lata temu.Wiec teraz pewnie ze 4zl :))
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011- .........- SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
Dziewczyny - to wszystko zależy od szpitali. Ja podczytałam trochę wątków o Klinicznej i wiem np. że trzeba zabrać wszystko swoje. Jak nie masz to koszulę do proodu jakąś dadzą, ale ja tam wolę zabrać swój bylejaki t-shirt, który potem bez żalu wyrzucę.
Na Zaspie z tego co wiem jest trochę lepiej, więcej rzeczy jest dostępnych dla mamy i dzidziusia.
Nie wiem jak w innych szpitalach, ale na Klinicznej wisi przyklejona kartka na IP co należy zabrać. I jest tam np. wymieniony papier toaletowy...a to warto wiedzieć:)
Jakby ktoś był zainteresowany - mam zrobione listy potrzebnych i przydatnych rzeczy przynajmniej takich na Kliniczną. Ja dzielę na 3 torby - pierwsza moja - do porodu i na pobyt w szpitalu. Druga - w samochodzie - z rzeczami dla Dzidziusia, a trzecia w domu, dla Męża do przywiezienia w dniu wyjścia - z rzeczami na wyjście dla mnie i Małego. Bo wiem, ze przyjeżdżanie tam z wielką torbą na kółkach ze wszystkim nie ejst mile widziane. Zresztą na IP wisi kartka żeby nie przyjeżdżać z torbami turystycznymi. Wydaje mi się też, ze tak jest wygodniej.
Na Zaspie z tego co wiem jest trochę lepiej, więcej rzeczy jest dostępnych dla mamy i dzidziusia.
Nie wiem jak w innych szpitalach, ale na Klinicznej wisi przyklejona kartka na IP co należy zabrać. I jest tam np. wymieniony papier toaletowy...a to warto wiedzieć:)
Jakby ktoś był zainteresowany - mam zrobione listy potrzebnych i przydatnych rzeczy przynajmniej takich na Kliniczną. Ja dzielę na 3 torby - pierwsza moja - do porodu i na pobyt w szpitalu. Druga - w samochodzie - z rzeczami dla Dzidziusia, a trzecia w domu, dla Męża do przywiezienia w dniu wyjścia - z rzeczami na wyjście dla mnie i Małego. Bo wiem, ze przyjeżdżanie tam z wielką torbą na kółkach ze wszystkim nie ejst mile widziane. Zresztą na IP wisi kartka żeby nie przyjeżdżać z torbami turystycznymi. Wydaje mi się też, ze tak jest wygodniej.
A widzisz margos to już teraz cie rozumiem i się wcale tobie nie dziwie że wszystko nabrało tempa.
A co do wyprawki to rzeczywiście na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia dostałam listę i mowa jest o zabraniu dwóch toreb do szpitala ;)
Dla dziecka- paczka pieluszek jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,mniej więcej 20 sztuk wilgotne chusteczki (można wsiąść 3 pary), pajacyków/ ewentualnie 3 pary śpioszków i 3 koszulki lub kaftaniki, bawełnianą czapeczkę , 2 pary skarpetek, 2 pary rękawiczek niedrapek , kocyk lub rożek jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidzi to w wojewódzki nie można brać natomiast w pozostałych szpitalach trzeba
Dla mamy- 2 koszulki rozpinane z przodu najlepiej kopertowe na guziki lub zatrzaski, szlafrok skarpetki i kapcie, klapki pod prysznic, 2 biustonosze-bawełniany miękki nocny-kupić w ostatnim miesiącu 1 rozmiar większy a drugi normalny w którym się dobrze wygląda, majtki jednorazowe (kilka sztuk) , duże podpaski dla kobiety w połogu, wkładki laktacyjne, laktator ,lewatywa "enema"-ehh tak tu jest napisane ;), sztućce, kubek, talerzyk, 1 wodę mineralną w bidonie-żeby można było pić w pozycji leżącej, 2 butelki duże wody mineralnej niegazowanej, ręcznik, kosmetyki, przybory toaletowe, aparat fotograficzny, telefon, ładowarka i drobne pieniądze koniecznie klapki dla męża bo mu nogi spuchną.
Jeśli chodzi o dokumenty: dowód osobisty, książeczka RUM, karta ciążowa, orginalny wynik grupy krwi, wypis ze szpitala jeśli byłaś kiedyś hospitalizowana, ostatnie badanie krwi i moczu, pierwsze i ostatnie usg. Jeśli dane adresowe lub nazwisko w dowodzie są nieaktualne, zapakować stosowne dokumenty, które o tym informują np akt małżeństwa
Jak coś mi się jeszcze przypomni to napisze
A co do wyprawki to rzeczywiście na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia dostałam listę i mowa jest o zabraniu dwóch toreb do szpitala ;)
Dla dziecka- paczka pieluszek jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,mniej więcej 20 sztuk wilgotne chusteczki (można wsiąść 3 pary), pajacyków/ ewentualnie 3 pary śpioszków i 3 koszulki lub kaftaniki, bawełnianą czapeczkę , 2 pary skarpetek, 2 pary rękawiczek niedrapek , kocyk lub rożek jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidzi to w wojewódzki nie można brać natomiast w pozostałych szpitalach trzeba
Dla mamy- 2 koszulki rozpinane z przodu najlepiej kopertowe na guziki lub zatrzaski, szlafrok skarpetki i kapcie, klapki pod prysznic, 2 biustonosze-bawełniany miękki nocny-kupić w ostatnim miesiącu 1 rozmiar większy a drugi normalny w którym się dobrze wygląda, majtki jednorazowe (kilka sztuk) , duże podpaski dla kobiety w połogu, wkładki laktacyjne, laktator ,lewatywa "enema"-ehh tak tu jest napisane ;), sztućce, kubek, talerzyk, 1 wodę mineralną w bidonie-żeby można było pić w pozycji leżącej, 2 butelki duże wody mineralnej niegazowanej, ręcznik, kosmetyki, przybory toaletowe, aparat fotograficzny, telefon, ładowarka i drobne pieniądze koniecznie klapki dla męża bo mu nogi spuchną.
Jeśli chodzi o dokumenty: dowód osobisty, książeczka RUM, karta ciążowa, orginalny wynik grupy krwi, wypis ze szpitala jeśli byłaś kiedyś hospitalizowana, ostatnie badanie krwi i moczu, pierwsze i ostatnie usg. Jeśli dane adresowe lub nazwisko w dowodzie są nieaktualne, zapakować stosowne dokumenty, które o tym informują np akt małżeństwa
Jak coś mi się jeszcze przypomni to napisze
hej mamusie,
ale Wy jesteście ładnie przygotowane do akcji:):)ja chce się zacząc pakowac w styczniu bo narazie ani dla siebie ani dla dziecka nic nie mam...oprócz pieluch tetrowych, pampersow, butelek i kilku kosmetykow dla Malutkiej...
Nadrobie po Swiętach:)
Margos to się nie dziwie, że już jesteś przygotowana, taka sytuacja wiele tłumaczy...ale bynajmniej możemy się czegoś od Ciebie dowiedziec bo ja nie myslalam o 3 torbach a to jest bardzo dobry pomysł i tez tak zrobie:)
Ja dzis byłam sie zapisać do SR na Zaspie i odrazu brałam udział w pierwszym moim wykładzie na temat PIELĘGNACJI DZIECKA...ale będziemy musiały niezle obserwować te nasze bobasy po urodzeniu:)wiecie to moje pierwsze dziecko wiec jestem zielona i wykładu sluchalam z uwagą chociaz wczesniej tez na ten temat czytałam ale jak sie slucha i pokazuje na lalce to lepiej wchodzi do glowy:)bynajmniej tak jest w moim przypadku:)
No to się rozpisalam na calego:):):)
ale Wy jesteście ładnie przygotowane do akcji:):)ja chce się zacząc pakowac w styczniu bo narazie ani dla siebie ani dla dziecka nic nie mam...oprócz pieluch tetrowych, pampersow, butelek i kilku kosmetykow dla Malutkiej...
Nadrobie po Swiętach:)
Margos to się nie dziwie, że już jesteś przygotowana, taka sytuacja wiele tłumaczy...ale bynajmniej możemy się czegoś od Ciebie dowiedziec bo ja nie myslalam o 3 torbach a to jest bardzo dobry pomysł i tez tak zrobie:)
Ja dzis byłam sie zapisać do SR na Zaspie i odrazu brałam udział w pierwszym moim wykładzie na temat PIELĘGNACJI DZIECKA...ale będziemy musiały niezle obserwować te nasze bobasy po urodzeniu:)wiecie to moje pierwsze dziecko wiec jestem zielona i wykładu sluchalam z uwagą chociaz wczesniej tez na ten temat czytałam ale jak sie slucha i pokazuje na lalce to lepiej wchodzi do glowy:)bynajmniej tak jest w moim przypadku:)
No to się rozpisalam na calego:):):)
Korzystając z tego iż zaczął się tydzień świąteczny - dla wszystkich mamuś: http://santa.ivo.pl/?tk=oevZe4vf
Dzięki Lucy80:) Wesołych i spokojnych świąt i ja Tobie życzę:)
Nadchodzą cudowne święta
O szczerych życzeniach każdy pamięta
Korzystając z tej sposobności
Życzymy Wam mnóstwo miłości
Mnóstwo wzruszeń przy wspólnej kolędzie
I nadziei, że Nowy Rok jeszcze lepszy będzie.
Życzy Tea i jej Brzuszek:)
To już takie życzenia dla wszystkich:)
Ps I najważniejsze życzenie sporo radości z tupotu malutkich nóżek,
łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku:)
Aby nasze pociechy zdrowe były:)
Nadchodzą cudowne święta
O szczerych życzeniach każdy pamięta
Korzystając z tej sposobności
Życzymy Wam mnóstwo miłości
Mnóstwo wzruszeń przy wspólnej kolędzie
I nadziei, że Nowy Rok jeszcze lepszy będzie.
Życzy Tea i jej Brzuszek:)
To już takie życzenia dla wszystkich:)
Ps I najważniejsze życzenie sporo radości z tupotu malutkich nóżek,
łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku:)
Aby nasze pociechy zdrowe były:)
hejas! :)
To widzę Ivvka, że razem byłyśmy w SR wczoraj :)
Miałam przeczucie jakieś, że tam jesteś hihi
Zazdroszczę, że masz tak blisko. Ty już pisałaś na forum, a ja jeszcze na przystanku stałam! Ponad 1h nic nie jechało! załamka totalna!
Po tym ukropie na sali, przemarzłam do kości na dworzu!
Ale nic, wg mnie warto było tam być :)
Miłego dnia!
To widzę Ivvka, że razem byłyśmy w SR wczoraj :)
Miałam przeczucie jakieś, że tam jesteś hihi
Zazdroszczę, że masz tak blisko. Ty już pisałaś na forum, a ja jeszcze na przystanku stałam! Ponad 1h nic nie jechało! załamka totalna!
Po tym ukropie na sali, przemarzłam do kości na dworzu!
Ale nic, wg mnie warto było tam być :)
Miłego dnia!
USG po brzuchu mi robił :) Ale jak już wypisywał dla mnie karteczkę z opisem badania, to jeszcze zapytał czy mam jakieś pytania. Wtedy mu powiedziałam, że mam wrażenie, że zwiększyły mi się upławy, a on wtedy powiedział, że nie widzi aby szyjka się otwierała, ale na wszelki wypadek jeszcze sprawdzi - i kazał mi się przygotować do USG dopochwowego. Więc jakby pobyt na fotelu był ;)
Ulka26 a bylas sama czy z mezem?:)
ja siedzialam na poczatku tej gługiej ławy:)kurcze pogoda taka to te srodki lokomocji tak jezdza;/ gdybym wiedziala, że tam gdzies marzniesz to bym Cie do domku przygarnęla na herbatke tylko nawet jak sie wychodzi planowo na autobus to i tak nie ma pewnosci czy on bedzie za 5 min czy za 50;/ tez jezdze ostatnio autobusami i ciągle czekam ale max pol h...dobrze, że z wozkami teraz nie musimy wedrowac...jak urodzimy to mam nadzieje, że juz bedzie po zimie:)
ja siedzialam na poczatku tej gługiej ławy:)kurcze pogoda taka to te srodki lokomocji tak jezdza;/ gdybym wiedziala, że tam gdzies marzniesz to bym Cie do domku przygarnęla na herbatke tylko nawet jak sie wychodzi planowo na autobus to i tak nie ma pewnosci czy on bedzie za 5 min czy za 50;/ tez jezdze ostatnio autobusami i ciągle czekam ale max pol h...dobrze, że z wozkami teraz nie musimy wedrowac...jak urodzimy to mam nadzieje, że juz bedzie po zimie:)
Sama byłam - gdzieś w połowie ławy siedziałam :)
Przy zapisach babeczka powiedziała, że mam sama przyjść - a na SR powiedzą kiedy z partnerami. Ale jak widać nic by się nie stało jak by i mężyk był. Fakt że sporo ludzi i może tego tłumu chciała uniknąć ;)
To był dla mnie taki niecodzienny widok - tyle ciężarówek w I miejscu hihi
Przy zapisach babeczka powiedziała, że mam sama przyjść - a na SR powiedzą kiedy z partnerami. Ale jak widać nic by się nie stało jak by i mężyk był. Fakt że sporo ludzi i może tego tłumu chciała uniknąć ;)
To był dla mnie taki niecodzienny widok - tyle ciężarówek w I miejscu hihi
tea18 - karty nie chciał, na swoim druczku wszystko pisał. U mnie tylko prowadzący lekarz wpisuje w kartę cokolwiek (i jego położna of course ;) )
Ivvka, mnie nikt o wybór nie pytał :) babeczka powiedziała, że ćwiczenia w śr i pt o 17 :)
Co do tematu wykładu to nie dosłyszałam, ale skoro ginekolog, to może coś o porodzie..? nie wiem czy męża brać ;)
Ivvka, mnie nikt o wybór nie pytał :) babeczka powiedziała, że ćwiczenia w śr i pt o 17 :)
Co do tematu wykładu to nie dosłyszałam, ale skoro ginekolog, to może coś o porodzie..? nie wiem czy męża brać ;)
a ja mam dzis polozna wiec bede mierzona i wazona.
Lucy SR w Uk zalezy od miejsca, sa bardzo zadowoleni i ludzie i nie tak bardzo. mam znajomych ktorzy chodzili na panstwowe i prywatne i jedna para powiedziala ze panstwowe byly beznadziejne a druga ze panstwowe lepsze niz prywatne. ja moje zaczynam 6.01, a potem w lutym prywatne NCT, zobaczymy jak to bedzie.
Lucy SR w Uk zalezy od miejsca, sa bardzo zadowoleni i ludzie i nie tak bardzo. mam znajomych ktorzy chodzili na panstwowe i prywatne i jedna para powiedziala ze panstwowe byly beznadziejne a druga ze panstwowe lepsze niz prywatne. ja moje zaczynam 6.01, a potem w lutym prywatne NCT, zobaczymy jak to bedzie.
Ulka26 ten przekaz informacji co i jak jest boski hehe...nikt nic nie wie;d;d;d jak sie zapisywalam to babka mowila, ze na wykladach da harmonogram cwiczen ale nic takiego nie dała wiec nie wiem kiedy warto isc a kiedy mozna sobie odpuscic:)co do harmonogramu wykladow to wisal tylko w pokoju gdzie byly zapisy ale zapamietalam tylko wczorajszy wyklad hehe i wiem ze dwa wyklady mnie ominęły a kolejna sesja bedzie za 2,5 miesiaca czyli juz bede po porodzie :D
troche to dziwnie zorganizowane ale nie ma co wymagac za bardzo jak te zajecia sa za free:)
Mi sie wczorajszy wyklad podobał i to najwazniejsze:)
troche to dziwnie zorganizowane ale nie ma co wymagac za bardzo jak te zajecia sa za free:)
Mi sie wczorajszy wyklad podobał i to najwazniejsze:)
ja tez myslalam, ze sa w nieustannych cyklach hihihi :)dobrze ze cwiczenia sa od poczatku a pierwsze cwiczenia 29.12 :)
na tej karteczce co daja przy zapisach jest ingo ze spodnie i skarpetki sa potrzebne na cwiczenia..tzn ze w skarpetkach bedziemy cwiczyly ?butow nie trzeba na przebranie?wiesz cos wiecej?;)
na tej karteczce co daja przy zapisach jest ingo ze spodnie i skarpetki sa potrzebne na cwiczenia..tzn ze w skarpetkach bedziemy cwiczyly ?butow nie trzeba na przebranie?wiesz cos wiecej?;)
Ale się dziewczyny rozpisałyście...
Dla mnie dzisiaj niestety dzień nie zaczął się ciekawie. Rano dostałam jakiegoś plamienia/krwawienia. Byłam już u lekarza i póki co dostałam 2 tygodnie zwolnienia. Mam się oszczędzać przez ten czas. Tak więc leżę teraz na kanapie, z laptopem na kolanach i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! I staram się nie stresować choć nie jest to łatwe.
Dla mnie dzisiaj niestety dzień nie zaczął się ciekawie. Rano dostałam jakiegoś plamienia/krwawienia. Byłam już u lekarza i póki co dostałam 2 tygodnie zwolnienia. Mam się oszczędzać przez ten czas. Tak więc leżę teraz na kanapie, z laptopem na kolanach i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! I staram się nie stresować choć nie jest to łatwe.
Asiu - leż, odpoczywaj i dbaj o siebie.
Walerka - ja też tak miałam ostatnio. Wpadłam w histerię, bo nie moglam znaleźć kartki na której gin zapisała mi termin następnej wizyty...Nie mogłam się uspokoić . I skończyło się tym samym wnioskiem - jak ja to wytrzymam do końca:D Ale przeszło.
Ja po wizycie. Mój synek rośnie dzielnie, waży już ponad kilogram. Wszystko mu rośnie tak jak trzeba:) Moja szyjka jak była bylejaka tak jest, ale nie jest gorzej i to najważniejsze.
Walerka - ja też tak miałam ostatnio. Wpadłam w histerię, bo nie moglam znaleźć kartki na której gin zapisała mi termin następnej wizyty...Nie mogłam się uspokoić . I skończyło się tym samym wnioskiem - jak ja to wytrzymam do końca:D Ale przeszło.
Ja po wizycie. Mój synek rośnie dzielnie, waży już ponad kilogram. Wszystko mu rośnie tak jak trzeba:) Moja szyjka jak była bylejaka tak jest, ale nie jest gorzej i to najważniejsze.
nacia173
bylam wczoraj na wizycie i te nasze zakwasy to rzeczywiscie rozchodzaca sie miednica, wiec wszystko ok, nie ma co sie martwic.
pani gin.zasiala ziarnko niepewnosci, bo u rzekomego synka nic tym razem nie widziala, haha, wiec moze jednak coreczka?
aczkolwiek ja sie tym nie przejmuje, najwazniejsze, ze wszystko ok z dzieciatkiem :-)
bylam wczoraj na wizycie i te nasze zakwasy to rzeczywiscie rozchodzaca sie miednica, wiec wszystko ok, nie ma co sie martwic.
pani gin.zasiala ziarnko niepewnosci, bo u rzekomego synka nic tym razem nie widziala, haha, wiec moze jednak coreczka?
aczkolwiek ja sie tym nie przejmuje, najwazniejsze, ze wszystko ok z dzieciatkiem :-)
bylam u poloznej no i 9 kg na plus.
dziecko lezy w poprzek brzucha, glowa po prawej, nozki po lewej, co by tlumaczylo czemu czuje kopniaki wszedzie. niby sie przekreca bo ostatnio byla glowa u gory, tylko teraz mam nadzieje ze pojdzie glowa w dol a nie z powrotem do gory.
ogolnie wszystko u mnie ok. cisnienie ksiazkowe, wiecej nie badaja.
jutro test na tolerancje glukozy, zobaczymy jakie bede miala swieta.
dziecko lezy w poprzek brzucha, glowa po prawej, nozki po lewej, co by tlumaczylo czemu czuje kopniaki wszedzie. niby sie przekreca bo ostatnio byla glowa u gory, tylko teraz mam nadzieje ze pojdzie glowa w dol a nie z powrotem do gory.
ogolnie wszystko u mnie ok. cisnienie ksiazkowe, wiecej nie badaja.
jutro test na tolerancje glukozy, zobaczymy jakie bede miala swieta.
Ja już po wizycie:)
Niestety moje maleństwo jak zwykle ukryte i nic nie chciało pokazać , cały czas się chowało i zasłaniało- im głębiej tym lepiej:) Więc z filmiku 4d nic nie wyszło:(
No ale jedno pocieszające ze jak tak się chował to pokazał pupcie i wyraźnie było widać że ma ptaszka miedzy nogami:D nawet dla mnie widoczne na 200%:)
Mój synuś kochany:)
Niestety moje maleństwo jak zwykle ukryte i nic nie chciało pokazać , cały czas się chowało i zasłaniało- im głębiej tym lepiej:) Więc z filmiku 4d nic nie wyszło:(
No ale jedno pocieszające ze jak tak się chował to pokazał pupcie i wyraźnie było widać że ma ptaszka miedzy nogami:D nawet dla mnie widoczne na 200%:)
Mój synuś kochany:)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
Witamy kolejnego chłopca :)
Myślałam, że skoro Twój maluszek tea18 tak się ukrywa to będzie jednak dziewczynka :) A tu patrz :)
Śmiesznie, że dzieci tak różnie się pokazują w tych naszych brzuchach ;)
Walerka z wagą idziemy łeb w łeb ;)
Następną wizytę mam 28.12-akurat po Świętach, ale mam nadzieję, że mocno nie przybiorę...
Dziś ostatni dzień w pracy! ufff :) Ale fajnie :)
Myślałam, że skoro Twój maluszek tea18 tak się ukrywa to będzie jednak dziewczynka :) A tu patrz :)
Śmiesznie, że dzieci tak różnie się pokazują w tych naszych brzuchach ;)
Walerka z wagą idziemy łeb w łeb ;)
Następną wizytę mam 28.12-akurat po Świętach, ale mam nadzieję, że mocno nie przybiorę...
Dziś ostatni dzień w pracy! ufff :) Ale fajnie :)
Dzień dobry;)) I jak tu za wami nadązyć ;P Dzieki że sie dowiedziałaś że to miednica sie rozchodzi teraz jestem spokojniesza chociaż mniej boli już. Dzis przygotowania do wyjażdu i pewnie do nowego roku nie bedę zaglądać więc od razu złożę Wam wszystkim zyczenia Wesołych Swiát oraz Szczésliwego Nowego Roku i aby wasze malenstwa zdrowo rosly. Mój to coraz mniej kopie i widze jak brzuch faluje to dopiero jest radosc ;)
Witam,
U nas maluszek już się ujawnił - będzie synek. Co do porodu to pewnie Wojewódzki.
Wczoraj byłam na badaniu poziomu cukru i wynik niestety mam chyba dość wysoki - 100 - czy Któraś też tak miała.
Uaktualniam listę
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
U nas maluszek już się ujawnił - będzie synek. Co do porodu to pewnie Wojewódzki.
Wczoraj byłam na badaniu poziomu cukru i wynik niestety mam chyba dość wysoki - 100 - czy Któraś też tak miała.
Uaktualniam listę
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
tea18 gratuluję synka!!!! Kasiek01 różwnież gratulacje!!! znowu chłopcami sypnęło :) A mnie dzisiaj głowa od rana boli a robota świąteczno-jedzeniowa leży odłogiem mam lenia straszliwego ...wczoraj brzuch mi się stawiał aż sobie wieczorkiem nospę łyknełam mam nadzieję że wszystko oki widać nie wolno juz sie przeciążać a podzwigałam trochę siat z zakupami to mam teraz nauczkę
Kasiek01 - ja również gratuluję synka! Coś mamy tydzień chłopięcy :)
A jeżeli chodzi o Twoje wyniki poziomu glukozy to wszystko zależy od tego jakie badanie robiłaś. Czy masz na myśli poziom glukozy na czczo czy po obciążeniu glukozą. Bo dany wynik też się zawsze rozpatruje wg normy danego laboratorium. I faktycznie jeżeli chodzi o poziom glukozy w 1h po obciążeniu 50g glukozy to norma jest do 140mg/dl, ale na na czczo do 99mg/dl, niektóre laboratoria do 105mg/dl. Tak jest przynajmniej najczęściej - wiem bo temat jest mi dosyć znany.
Wyniki oczywiście najlepiej skonsultować z lekarzem.
A jeżeli chodzi o Twoje wyniki poziomu glukozy to wszystko zależy od tego jakie badanie robiłaś. Czy masz na myśli poziom glukozy na czczo czy po obciążeniu glukozą. Bo dany wynik też się zawsze rozpatruje wg normy danego laboratorium. I faktycznie jeżeli chodzi o poziom glukozy w 1h po obciążeniu 50g glukozy to norma jest do 140mg/dl, ale na na czczo do 99mg/dl, niektóre laboratoria do 105mg/dl. Tak jest przynajmniej najczęściej - wiem bo temat jest mi dosyć znany.
Wyniki oczywiście najlepiej skonsultować z lekarzem.
Ufff te gotowanie i sprzątanie przed świąteczne potrafi człowieka wykończyć aż musiałam zrobić sobie przerwę bo padam tym bardziej ze wczoraj miałam gimnastykę w SR i jakaś obolała się z rana obudziłam to są skutki tego że przez ostatnie pół roku w ogóle nie ćwiczyłam ....ale jeszcze jedne zajęcia i myślę że ciało się przyzwyczai tym bardziej że na święta mam dostać dużą dmuchaną piłkę to będzie mobilizacja żeby zacząć ćwiczyć w domku ;)
Widzę że dwie małe istotki się ujawniły tak więc dziewczyny gratuluje chłopczyków !!!!
Tak więc miłego dzionku wszystkim mamom życzę.
Widzę że dwie małe istotki się ujawniły tak więc dziewczyny gratuluje chłopczyków !!!!
Tak więc miłego dzionku wszystkim mamom życzę.

Mam wrażenie, że więcej chłopców się rodzi, niż dziewczyn:-)
Mój synek dziś tak dawał do wiwatu, że aż się przestraszyłam, że mi skóra na brzuchu pęknie:-) Normalnie brzuch mi skakał raz w jedną, raz w drugą stronę:D
Zastanawiałam się nad SR na Zaspie, ale nie wiem dlaczego wyczytałam, że partner płaci, jak chce być. Jak to jest z tymi zajęciami? Można przyjść kiedy się chce?
Mój synek dziś tak dawał do wiwatu, że aż się przestraszyłam, że mi skóra na brzuchu pęknie:-) Normalnie brzuch mi skakał raz w jedną, raz w drugą stronę:D
Zastanawiałam się nad SR na Zaspie, ale nie wiem dlaczego wyczytałam, że partner płaci, jak chce być. Jak to jest z tymi zajęciami? Można przyjść kiedy się chce?
gratuluje chlopakow
ja mialam dzis glukoze, wynikow nie mam jeszcze ale pielegniarka sprawdzala glukometrem i bylo w normie, wiec mam nadzieje laboratyjne wyniki tez beda ok. to do picia wogle nie wydawalo mi sie slodkie, albo czegos innego uzywaja tu, albo mam taka jazde na slodkie. nie czulam sie zle wiec to dodatkowo mam nadzieje ze wsio ok. maja mi dac przed swietami jezeli cos jest nie tak.
ja mialam dzis glukoze, wynikow nie mam jeszcze ale pielegniarka sprawdzala glukometrem i bylo w normie, wiec mam nadzieje laboratyjne wyniki tez beda ok. to do picia wogle nie wydawalo mi sie slodkie, albo czegos innego uzywaja tu, albo mam taka jazde na slodkie. nie czulam sie zle wiec to dodatkowo mam nadzieje ze wsio ok. maja mi dac przed swietami jezeli cos jest nie tak.
moj kregoslup powoli odmawia wspolpracy, zawsze mialam problem z korzonkami i dzis mnie dopadlo ale co tak, chodzic chodze wiec powinno byc ok.
Dziewczyny Zdrowych Wesolych pogodnych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku, zebysmy wszystkie donosily i urodzily zdrowe dzieci bo to bedzie najwazniejsze wydarzenie tego roku.
ja dzis ostatni dzien w pracy, wieczorem odbieramy rodzicow z lotniska, juz sie nie moge doczekac
Dziewczyny Zdrowych Wesolych pogodnych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku, zebysmy wszystkie donosily i urodzily zdrowe dzieci bo to bedzie najwazniejsze wydarzenie tego roku.
ja dzis ostatni dzien w pracy, wieczorem odbieramy rodzicow z lotniska, juz sie nie moge doczekac
Ja jak nie śpię w ciągu dnia, to wieczorem wystarczy że głowę do poduszki przyłożę i już mnie nie ma :) Wybudzam się w nocy na najlżejszy dźwięk (a mąż chrapie, więc pobudek jest trochę..)- chyba już mi się w głowie taki tryb czuwania włączył.
Przygotowania świąteczne pełną parą, właśnie nastawiłam bulion na zupę rybną, mięsko się piecze w piekarniku. Teraz chwilka przerwy na herbatę i czas robić farsz do uszek :) Pewnie nie uda mi się zajrzeć już, a więc dziewczyny:
Życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych świąt spędzonych w gronie najbliższych. Żebyście były wypoczęte, pełne spokoju i radosne. Żeby dzieciaczki rosły i były zdrowe. No :)
P.S. Jutro mam urodziny.. Ciekawe, czy mąż pamięta :)
Przygotowania świąteczne pełną parą, właśnie nastawiłam bulion na zupę rybną, mięsko się piecze w piekarniku. Teraz chwilka przerwy na herbatę i czas robić farsz do uszek :) Pewnie nie uda mi się zajrzeć już, a więc dziewczyny:
Życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych świąt spędzonych w gronie najbliższych. Żebyście były wypoczęte, pełne spokoju i radosne. Żeby dzieciaczki rosły i były zdrowe. No :)
P.S. Jutro mam urodziny.. Ciekawe, czy mąż pamięta :)
Ja również dołączam się do życzeń troszkę spóźnione ale przez te przygotowania w ogóle czasu na włączenie kompa nie miałam tak więc:
Wesołych świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych świąt! A w święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych świąt! A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie jak najwięcej
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
i niech Wam błogosławi Boża dziecina.
Wesołych świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych świąt! A w święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych świąt! A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie jak najwięcej
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
i niech Wam błogosławi Boża dziecina.

I ja melduję się po świętach :)
Enjoy współczuję i również życzę szybkiego powrotu do zdrowia. U mnie z kolei na same święta rozchorowała się córeczka. Dzisiaj też wybieram się z nią do lekarza. Mam nadzieję tylko, że ja od niej nic nie podłapię.
My w pierwszy dzień świąt mieliśmy małe atrakcje - przewróciła się nam choinka. Spadła doslownie 5 cm ode mnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ale trochę się strachu najadłam.
Jestem strasznie rozleniwiona po świętach...
Enjoy współczuję i również życzę szybkiego powrotu do zdrowia. U mnie z kolei na same święta rozchorowała się córeczka. Dzisiaj też wybieram się z nią do lekarza. Mam nadzieję tylko, że ja od niej nic nie podłapię.
My w pierwszy dzień świąt mieliśmy małe atrakcje - przewróciła się nam choinka. Spadła doslownie 5 cm ode mnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ale trochę się strachu najadłam.
Jestem strasznie rozleniwiona po świętach...
Cześć,
Też boję się stawać na wagę...Muszę sobie zrobić poświąteczny detox.
W mama i ja twierdzą, że nie będą mieli wyprzedaży jako takich - no ale zobaczymy czy mówią prawdę:)
Co do porodówki w Pucku - no wygrała akcję rodzić po ludzku swego czasu także to chyba najlepsza reklama. Ale wiem też, że ostatnio nie jest już tak świetnie jak kiedyś - pewnie przez tłok:) Ja też rozważałam Puck, ale jednak stres, ze nie zdąże dojechać jest zbyt duży:)
Też boję się stawać na wagę...Muszę sobie zrobić poświąteczny detox.
W mama i ja twierdzą, że nie będą mieli wyprzedaży jako takich - no ale zobaczymy czy mówią prawdę:)
Co do porodówki w Pucku - no wygrała akcję rodzić po ludzku swego czasu także to chyba najlepsza reklama. Ale wiem też, że ostatnio nie jest już tak świetnie jak kiedyś - pewnie przez tłok:) Ja też rozważałam Puck, ale jednak stres, ze nie zdąże dojechać jest zbyt duży:)
Wiesz ogólnie w handlu nie powinno się mówić wcześniej o wyprzedażach:) W niektórych sklepach pracownicy maja zakaz wręcz:)
Wiadomo w jakim celu:)
Ja większość rzeczy (wózek i pokoik) kupuje w Mamaija a drobiazgi chyba w akpolu, bo jak obliczyłam komplet mebli to akpol wyszedł mi drożej no ale drobiazgi chyba taniej ale jeszcze w styczniu posprawdzam po podwyżkach:)
Wiadomo w jakim celu:)
Ja większość rzeczy (wózek i pokoik) kupuje w Mamaija a drobiazgi chyba w akpolu, bo jak obliczyłam komplet mebli to akpol wyszedł mi drożej no ale drobiazgi chyba taniej ale jeszcze w styczniu posprawdzam po podwyżkach:)
Mnie jak narazie tylko raz złapał skurcz...ale za to coraz bardziej uciążliwe mam bóle kręgosłupa i brzuch mnie tak na dole czasem boli :/ Idę dzisiaj do gina zobaczymy co powie. Mój mały też się trochę mniej rusza ale za to mocniej go czuje bo jest większy. Nie wiem jak wy ale ja się już nie mogę doczekać....poproszę jakiś czaso przyspieszacz :)
moja dzidzia tez mniej ruchliwa...nie lubi chyba jak leze na lewym boku bo wtedy sie odzywa i mnie kopie a jak sie poloze na prawym to jest cicho:)
generalnie to coraz ciezej sie juz chodzi...bylam dzis w alfa centrum...przeceny sie pojawily ale jakis wielkich obnizek nie ma..
troszke juz kupilam w H&M, cubus-ie i w 5-10-15...
w Smyku maja niezle przeceny wiec uwazajcie bo naklejaja nowe ceny a pierwsza cene mocno zamazuja dlugopisem wiec w gruncie rzeczy nie wiadomo czy jest obnizka czy moze lekko podniesli cene:)
podwyzszona cene widzialam raz w smyku w Galerii bo nikt nie zamazał pierwszej ceny:)
generalnie to coraz ciezej sie juz chodzi...bylam dzis w alfa centrum...przeceny sie pojawily ale jakis wielkich obnizek nie ma..
troszke juz kupilam w H&M, cubus-ie i w 5-10-15...
w Smyku maja niezle przeceny wiec uwazajcie bo naklejaja nowe ceny a pierwsza cene mocno zamazuja dlugopisem wiec w gruncie rzeczy nie wiadomo czy jest obnizka czy moze lekko podniesli cene:)
podwyzszona cene widzialam raz w smyku w Galerii bo nikt nie zamazał pierwszej ceny:)
No ivvka to niezle oszukują nas w tych sklepach. Ja narazie ciuszków nie kupuje. Byłam u gina, wszystko dobrze. Synek w końcu buźke pokazał :) waży już 841g a ja odstawiam słodycze bo mam już 12kg na plusie :(:( czuję się już jak wielka kula ciężko się ruszyć a tyle jeszcze do końca zostało że słabo to widze :(
Witam po świętach!!!
W czwartek byłam u lekarza z wynikami poziomu cukru (po glukowie) i na szczęście wszystko ok. Niestety tylko powinnam ograniczyć słodycze a to jest cięższe niz myślałam :-)) Oj obawiam się, że ciężko będzie zrzucić te kilogramy - 8 kg na plusie a jeszcze ponad 3 m-ce :-(
Widzę, że zaczynacie "zakupowe szaleństwo" dla maluszków. Pamiętam jak dwa lata temu robiłam zakupy dla mojego smyka i niestety wiele rzeczy kupilam bo były "ładne". Jeżeli mogę doradzić kupujcie rzeczy praktyczne!!! Ja np kupiłam śpiochy zapinane z tyłu - z przodu mają piękny obrazek ale za to niewygodne dla maluszka no i do zakładania. Poza tym kupiłam kilka par spodni dla miesięcznego dziecka - może ubrałam je raz :-))
W czwartek byłam u lekarza z wynikami poziomu cukru (po glukowie) i na szczęście wszystko ok. Niestety tylko powinnam ograniczyć słodycze a to jest cięższe niz myślałam :-)) Oj obawiam się, że ciężko będzie zrzucić te kilogramy - 8 kg na plusie a jeszcze ponad 3 m-ce :-(
Widzę, że zaczynacie "zakupowe szaleństwo" dla maluszków. Pamiętam jak dwa lata temu robiłam zakupy dla mojego smyka i niestety wiele rzeczy kupilam bo były "ładne". Jeżeli mogę doradzić kupujcie rzeczy praktyczne!!! Ja np kupiłam śpiochy zapinane z tyłu - z przodu mają piękny obrazek ale za to niewygodne dla maluszka no i do zakładania. Poza tym kupiłam kilka par spodni dla miesięcznego dziecka - może ubrałam je raz :-))
Dla chorych- trzymać się ciepło i walczyć z choróbskiem!
Byliśmy dziś z mężem w Akpolu na gruuuubszych zakupach, bo w sumie ponad tysiaka wydaliśmy. No, ale mamy już:
Łóżeczko (Bartek, kolor teko) 120x60
Materacyk z pianki kokosowej
3 zmiany pościeli, prześcieradeł i jeden ochraniacz na łóżeczko, podkłady na materac
przewijak i dwie nakładki z froty
2 duże ręczniki z kapturkiem, dwa mniejsze
Ciepły kocyk
Rożek
Mnóstwo pieluch tetrowych ( kilka kolorowych, bo takie to ładne :))
Laktator (ręczny), dwie butelki do karmienia, pojemniki do zamrożenia pokarmu,
Kilka par bodziaków najmniejszych, kaftaniki, czapeczki bawełniane do domu, rękawiczki niedrapki...
Pewnie parę pierdół przegapiłam, ale jestem spokojna, że jakby coś, to podstawa jest :) Wózek dopiero w marcu mamy plan, bo moi rodzice, czyli dumni dziadkowie- odkładają :)
Byliśmy dziś z mężem w Akpolu na gruuuubszych zakupach, bo w sumie ponad tysiaka wydaliśmy. No, ale mamy już:
Łóżeczko (Bartek, kolor teko) 120x60
Materacyk z pianki kokosowej
3 zmiany pościeli, prześcieradeł i jeden ochraniacz na łóżeczko, podkłady na materac
przewijak i dwie nakładki z froty
2 duże ręczniki z kapturkiem, dwa mniejsze
Ciepły kocyk
Rożek
Mnóstwo pieluch tetrowych ( kilka kolorowych, bo takie to ładne :))
Laktator (ręczny), dwie butelki do karmienia, pojemniki do zamrożenia pokarmu,
Kilka par bodziaków najmniejszych, kaftaniki, czapeczki bawełniane do domu, rękawiczki niedrapki...
Pewnie parę pierdół przegapiłam, ale jestem spokojna, że jakby coś, to podstawa jest :) Wózek dopiero w marcu mamy plan, bo moi rodzice, czyli dumni dziadkowie- odkładają :)
ja sie wciaz kuruje, katar juz przechodzi, ale kaszel jeszcze zostal :-(
po swietach tez przybylo mi troche, ale nawet sie jeszcze nie wazylam. troche rodzinki poodwiedzalismy i az smiesznie jak kazdy dbal o mnie: co bys zjadla? na co masz ochote? :-)
z drugiej strony bylabym dwa razy taka, jakbym tak na codzien miala!
po swietach tez przybylo mi troche, ale nawet sie jeszcze nie wazylam. troche rodzinki poodwiedzalismy i az smiesznie jak kazdy dbal o mnie: co bys zjadla? na co masz ochote? :-)
z drugiej strony bylabym dwa razy taka, jakbym tak na codzien miala!
Poświąteczne cześć :) Szybko mi te świeta zleciały i jestem kwadratowo-okrągła po nich, ale nie jest tak źle chyba.Teraz mnie czekaja badania i okropna glukoza bryyyy. Zazdroszcze Wam tych zakupów :) ja dopiero pewnie w lutym przejrzę ciuszki po córci a że kupowaliśmy uniseksy /tzn. nie wszystko różowe/ to będzie teraz dla chłopaka chociaż pewnie sie nie opanuję i coś dokupię. Jedynym wydatkiem będzie wózek, smoczki i butelki. Chorujące trzymac się bo teraz jakieś paskudne wirusy krążą
A synek rozrabia kopie skacze wierzga i ma mniej wiecej stałe swoje pory w ciągu dnia dobrze że daje mi spać w nocy :)
A synek rozrabia kopie skacze wierzga i ma mniej wiecej stałe swoje pory w ciągu dnia dobrze że daje mi spać w nocy :)
Po wizycie u lekarza.. Tak jak niektóre z was martwią się wysokim ciśnieniem- ja mam 80/50.. po kawie! Do tego mało fajne zawroty głowy, świat mi faluje.
Przez kilka dni mam mierzyć ciśnienie 2 razy dziennie i zapisywać, a potem wizyta u kardiologa.
A i przede mną obciążenie glukozą. Ponieważ moi dziadkowie dość poważnie chorowali na cukrzycę, dostałam zamiast 50- 75 i 2 godziny czekania. Suuuper.
Przez kilka dni mam mierzyć ciśnienie 2 razy dziennie i zapisywać, a potem wizyta u kardiologa.
A i przede mną obciążenie glukozą. Ponieważ moi dziadkowie dość poważnie chorowali na cukrzycę, dostałam zamiast 50- 75 i 2 godziny czekania. Suuuper.
Pasudka dasz radę! Ja w poprzedniej ciąży musiałam robić test obciążenia 75g i czekać te nieszczęsne 2godziny!
Powiem Wam dziewczyny, że źle na mnie wpływa siedzenie w domu. Lekarz kazał mi się oszczędzać i jak najwięcej leżeć ze względu na moje plamienie. I wiem, że muszę się tego trzymać dla dobra mojej córeczki, ale już po prostu powoli szału dostaję... Wizytę mam 4 stycznia i ciekawe co mi powie. Może pozwoli wrócić do pracy?? Chociaż wszyscy wokół mówią mi, że powinnam już przestać pracować. I z jednej strony się z nimi zgadzam, ale z drugiej... Ahh...jakiś zły humor mnie dopadł...
Sorki za marudzenie! To chyba przez tą zimę!
Powiem Wam dziewczyny, że źle na mnie wpływa siedzenie w domu. Lekarz kazał mi się oszczędzać i jak najwięcej leżeć ze względu na moje plamienie. I wiem, że muszę się tego trzymać dla dobra mojej córeczki, ale już po prostu powoli szału dostaję... Wizytę mam 4 stycznia i ciekawe co mi powie. Może pozwoli wrócić do pracy?? Chociaż wszyscy wokół mówią mi, że powinnam już przestać pracować. I z jednej strony się z nimi zgadzam, ale z drugiej... Ahh...jakiś zły humor mnie dopadł...
Sorki za marudzenie! To chyba przez tą zimę!
Asia.K - u mnie odwrotnie, ja szału to w pracy dostaję :/ Odpoczywaj, juz tylko 2 miesiące Ci zostało:)
U mnie w pracy kierownik to chyba wogóle nie zdaje sobie sprawy, że jestem w ciąży i swoje wymagania musi dostosowywac do moich możliwości :/ Robię co do mnie należy, nawet lepiej niż inni, a on chce więcej. Byle do 14stego i idę na urlop.
I w dodatku kilka osób w pracy zasmarkanych, kaszlących. Nie ma bata abym się nie zaraziła:/
Też mam dziś dzień na marudzenie, ale raczej nie przez zime bo w dzień dziś było +6 stopni ;)
U mnie w pracy kierownik to chyba wogóle nie zdaje sobie sprawy, że jestem w ciąży i swoje wymagania musi dostosowywac do moich możliwości :/ Robię co do mnie należy, nawet lepiej niż inni, a on chce więcej. Byle do 14stego i idę na urlop.
I w dodatku kilka osób w pracy zasmarkanych, kaszlących. Nie ma bata abym się nie zaraziła:/
Też mam dziś dzień na marudzenie, ale raczej nie przez zime bo w dzień dziś było +6 stopni ;)
A widzisz to ja nawet nie wiem, że dzisiaj tak ciepło bylo, bo z domu nie wychodzę. Oprócz tego, że ja mam leżeć to jeszcze starsza córcia od wigilii jest chora - więc przymusowy areszt domowy podwójny!
Ale jutro mamy zaplanowane wyjście z mężem - z córką ma zostać babcia - to może trochę odreaguję... A wiem, że wypoczynek się przyda. Tym bardziej, że po nowym roku zabieramy się za małe prace remontowe - urządzenie sypialni i pokoiku dla nowej córeczki :) Także w sumie wolne się przyda!
Oj muszę już skończyć z tym marudzeniem. W końcu zaraz mi się zaczyna 8 miesiąc - to w sumie chyba i tak udało mi się długo popracować.
Ale jutro mamy zaplanowane wyjście z mężem - z córką ma zostać babcia - to może trochę odreaguję... A wiem, że wypoczynek się przyda. Tym bardziej, że po nowym roku zabieramy się za małe prace remontowe - urządzenie sypialni i pokoiku dla nowej córeczki :) Także w sumie wolne się przyda!
Oj muszę już skończyć z tym marudzeniem. W końcu zaraz mi się zaczyna 8 miesiąc - to w sumie chyba i tak udało mi się długo popracować.
ja bylam dzis na zastrzyku anty D i jakis idiota pomylil moje wyniki krwi i wpisal w najnowszych B+ kiedy ja jestem B-. dobrze ze nie mialam transfuzji bo bym tego nie przezyla.
ale mam dobre wyniki z obciazenia z glukoza i zelazo.
plus mala sie przekrecila ale o 180 st to znaczy teraz ma glowe z lewej a nogi z prawej(ostatnio byla odwrotnie) ciagle z poprzek a miala zostac glowa w dol ale serce bije mocno i glosno.
ale mam dobre wyniki z obciazenia z glukoza i zelazo.
plus mala sie przekrecila ale o 180 st to znaczy teraz ma glowe z lewej a nogi z prawej(ostatnio byla odwrotnie) ciagle z poprzek a miala zostac glowa w dol ale serce bije mocno i glosno.
ze mna i z dzidzia ok ale 2 dni temu maz zamowil nowy telewizor i sie okazalo ze jest uszkodzony, pozniej wizyta u dentysty -2 kanalowe trucizna 270 zl, a leczenie tego wycena na 1200zl...dzis jechalismy z mezem na pobranie krwi i drugie auto nam sie popsuło...rewelka...pozatym dzis mielismy wyjsc do spa ale nie mamy jak dojechac a za daleko dla mnie na wedrowki piesze i autobusowe...jeszcze maz wzial 2 dni wolnego zeby pare spraw wspolnie pozalatwiac..mielismy tez do ikea jechac...tak samo jutro zostajemy w domu poniewaz nie mamy jak dojechac na sylwka...
:):):)
:):):)
Witam wszystkie mamy po dłuższej przerwie ;) kurcze ivvka jak czytam twojego posta to stwierdzam ze powiedzenie nieszczęścia chodzą parami jest jak najbardziej trafne ale głowa do góry w końcu gorzej być nie może zobacz wszystkie te rzeczy stały się w 2010 roku tak wiec nowy rok przywitasz bezproblemowo wszystko co już złego miało się stać stało się za jednym razem a na sylwka może jednak uda wam się dojechać bo jacyś znajomi was zabiorą trzeba być dobrej myśli...:)
A ja dzisiaj od 5 rano na nogach mała mi nie dała pospać i od rana zabrałam się za robienie sałatek sylwestrowych, ehhh jeszcze wrobili mnie na sylwka w kierowce a za oknem ponoć szklanka i to ze wszyscy wokół będą pod wpływem alkoholu najgorzej będzie złapać z nimi wspólny język ;) ale jestem dobrej myśli teraz tylko został do wymyślenia strój bo sylwester przebierany a z tym brzuchem to jest nie lada problem grunt że mam blond perukę i czerwone boa zawsze coś ;D
Tak więc Życzę Wam Mamuśki dzisiaj roku szczęśliwego,
I sylwestra udanego.
Śle serdeczne te życzenia,
Dołączam karteczkę:
Marzeń SPEŁNIENIA!!!
A ja dzisiaj od 5 rano na nogach mała mi nie dała pospać i od rana zabrałam się za robienie sałatek sylwestrowych, ehhh jeszcze wrobili mnie na sylwka w kierowce a za oknem ponoć szklanka i to ze wszyscy wokół będą pod wpływem alkoholu najgorzej będzie złapać z nimi wspólny język ;) ale jestem dobrej myśli teraz tylko został do wymyślenia strój bo sylwester przebierany a z tym brzuchem to jest nie lada problem grunt że mam blond perukę i czerwone boa zawsze coś ;D
Tak więc Życzę Wam Mamuśki dzisiaj roku szczęśliwego,
I sylwestra udanego.
Śle serdeczne te życzenia,
Dołączam karteczkę:
Marzeń SPEŁNIENIA!!!

moja mala dzisiaj wariuje, wczoraj byla spokojna.
no i ma regularnie czkawke, strasznie to fajne.
my idziemy na usg 14.01 i juz sie nie moge doczekac, zastanawialam sie czy zrobic prywatnie jakos tak teraz ale zdecydowalam ze bede dzielna i wytrzymam, to tylko 4 tygodnie pomiedzy usg. ostatnoi mialam co 2-3 tygodnie przez te zawirowania i sie przyzwyczilam ale ostatnio badala mnie polozna i stwierdzila ze wszystko ok, rozmiarowo jestem jak powinnam byc.
w czwartek zaczynam szkole rodzenia, bardzo mnie to ciekawi,mam nadzieje ze sie nie rozczaruje
no i ma regularnie czkawke, strasznie to fajne.
my idziemy na usg 14.01 i juz sie nie moge doczekac, zastanawialam sie czy zrobic prywatnie jakos tak teraz ale zdecydowalam ze bede dzielna i wytrzymam, to tylko 4 tygodnie pomiedzy usg. ostatnoi mialam co 2-3 tygodnie przez te zawirowania i sie przyzwyczilam ale ostatnio badala mnie polozna i stwierdzila ze wszystko ok, rozmiarowo jestem jak powinnam byc.
w czwartek zaczynam szkole rodzenia, bardzo mnie to ciekawi,mam nadzieje ze sie nie rozczaruje
Wsztskiego Co Najlepsze w Nowym Roku 2011!!!
Ivvka niezly koniec roku,mysle ze zwiaistuje to lepszy nastepny.
Moj pelzaczek tez mysle ze ma sie dobrze chociaz wydaje mi sie ze juz coraz mniej miejsca.
Mam nadzieje ze wkoncu zaczniemy z mezem przygotowywania pokoju dla corci bo ciagle cos przeszkadza.
Ivvka niezly koniec roku,mysle ze zwiaistuje to lepszy nastepny.
Moj pelzaczek tez mysle ze ma sie dobrze chociaz wydaje mi sie ze juz coraz mniej miejsca.
Mam nadzieje ze wkoncu zaczniemy z mezem przygotowywania pokoju dla corci bo ciagle cos przeszkadza.
Zniknęłam na czas jakiś a to przez przedświąteczne przygotowania, a to przez noworoczne ;)
Ogólnie to u nas dobrze. W 29t6d malutki miał 1381 gram, więc już mały klopsik się robi ;)
Mamusi tylko ciężko - nie mogę spać, mam okropne bóle kręgosłupa. Jutro wracam do pracy, ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak to będzie...
Mam nadzieję, że wszelkie fatum się od wszystkich odwróciło i żadne nieszczęścia ani tym bardziej choroby się nie pałętają!
pozdrawiam!
Ogólnie to u nas dobrze. W 29t6d malutki miał 1381 gram, więc już mały klopsik się robi ;)
Mamusi tylko ciężko - nie mogę spać, mam okropne bóle kręgosłupa. Jutro wracam do pracy, ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak to będzie...
Mam nadzieję, że wszelkie fatum się od wszystkich odwróciło i żadne nieszczęścia ani tym bardziej choroby się nie pałętają!
pozdrawiam!
Witam,
dzis kolejna nieprzespana noc:((spałam moze godzine..moj problem z Zespołem Niespokojnych Nóg sie nasila i mimo ze biore magnez, polewam zimna i ciepłą woda na przemian to i tak nic nie pomaga...
Jestem cała nerwowa kiedy tak strasznie sie mecze i boje sie, ze ma to zly wplyw na mojego maluszka...
jestem bezradna...w sr ide na wizyte i zglosze ponownie ten problem lekarzowi moze cos mi jeszcze poradzi...
Ulka26 byłas ostatnio na cwiczeniach w SR??
dzis kolejna nieprzespana noc:((spałam moze godzine..moj problem z Zespołem Niespokojnych Nóg sie nasila i mimo ze biore magnez, polewam zimna i ciepłą woda na przemian to i tak nic nie pomaga...
Jestem cała nerwowa kiedy tak strasznie sie mecze i boje sie, ze ma to zly wplyw na mojego maluszka...
jestem bezradna...w sr ide na wizyte i zglosze ponownie ten problem lekarzowi moze cos mi jeszcze poradzi...
Ulka26 byłas ostatnio na cwiczeniach w SR??
Hejka
Moja noc tez nie byla lepsza zasnelam okolo 4 nad ranem nie wiem spac nie moge na kazdym boku jest mi zle do tego zgaga czasami dokucza.Powietrze suche okropnosc
Mysle ze na te dolegliwosci to juz jest jedno lekarstwo porod ale jeszcze musza te nasze dzieciaczki w tym brzuszku pomieszkac a teraz coraz gorzej bedzie z naszym samopoczuciem
Moja noc tez nie byla lepsza zasnelam okolo 4 nad ranem nie wiem spac nie moge na kazdym boku jest mi zle do tego zgaga czasami dokucza.Powietrze suche okropnosc
Mysle ze na te dolegliwosci to juz jest jedno lekarstwo porod ale jeszcze musza te nasze dzieciaczki w tym brzuszku pomieszkac a teraz coraz gorzej bedzie z naszym samopoczuciem
Witajcie w nowym tygodniu.
Jakoś się nie spodziewałam, że będzie tak gorzej ;)
Zaczynam chcieć się rozpakować hihi, choć dla zdrowia maluszka jestem w stanie ścierpieć jeszcze te 9 tygodni...
Ivvka nie dojechałam 29.12 na ćwiczenia w SR (autobus przez 40min nie jechał i spóźniłabym się 25 minut...)
Nie wiem czy były 31.12. Ja Cię miałam pytać jak wrażenia hihihi ;)
Jakoś się nie spodziewałam, że będzie tak gorzej ;)
Zaczynam chcieć się rozpakować hihi, choć dla zdrowia maluszka jestem w stanie ścierpieć jeszcze te 9 tygodni...
Ivvka nie dojechałam 29.12 na ćwiczenia w SR (autobus przez 40min nie jechał i spóźniłabym się 25 minut...)
Nie wiem czy były 31.12. Ja Cię miałam pytać jak wrażenia hihihi ;)
Ulka26 31.12 nie bylo cwiczen a 29.12 bylo tylko 9 osob:)ogladalismy krotki filmik o ciazy i porodzie..pozatym cwiczenia beda raz na 17 a czasami na 17.30..
5.01 na godz 17.00 temat: poczatek porodu, przygotowanie do porodu-byc moze, że beda to zajecia podwojne
7.01 na godz 17.30 pojedyncze zajecia, poczatek porodu w szpitalu, trudniejsza faza :)
12.01 godz 17.00..kolki u dziecka, masaż - tu zaprasza na cwiczenia z partnerami:)
Ogolnie mowila, że chcialaby zrobic kilka podwojnych zajec aby szybciej skonczyc.. zeby ostatnie cwiczenia byly 26.I.2011...Mysle,że dla nas lepiej bo jak juz teraz nam sie robi ciezko to co to bedzie za miesiac:)
Dalszy harmonogram poda na kolejnych cwiczeniach..mowila że na wszystkie cwiczenia moga przyjsc panowie ale na wiekszosci moga sie nudzic wiec nie ma potrzeby aby ich zawsze ciagnac ze soba:)
A na wyklad dzis idziesz??dzis bedzie wczesne baraszkowanie czyli zabawy z noworodkiem...ja ide bo przez te swieta sie tak wynudzilam, że juz sie nie moge doczekac tych wykladow hehe...mimo, że jestem dzis bardzo nieprzytomna po niewyspanej nocy..
5.01 na godz 17.00 temat: poczatek porodu, przygotowanie do porodu-byc moze, że beda to zajecia podwojne
7.01 na godz 17.30 pojedyncze zajecia, poczatek porodu w szpitalu, trudniejsza faza :)
12.01 godz 17.00..kolki u dziecka, masaż - tu zaprasza na cwiczenia z partnerami:)
Ogolnie mowila, że chcialaby zrobic kilka podwojnych zajec aby szybciej skonczyc.. zeby ostatnie cwiczenia byly 26.I.2011...Mysle,że dla nas lepiej bo jak juz teraz nam sie robi ciezko to co to bedzie za miesiac:)
Dalszy harmonogram poda na kolejnych cwiczeniach..mowila że na wszystkie cwiczenia moga przyjsc panowie ale na wiekszosci moga sie nudzic wiec nie ma potrzeby aby ich zawsze ciagnac ze soba:)
A na wyklad dzis idziesz??dzis bedzie wczesne baraszkowanie czyli zabawy z noworodkiem...ja ide bo przez te swieta sie tak wynudzilam, że juz sie nie moge doczekac tych wykladow hehe...mimo, że jestem dzis bardzo nieprzytomna po niewyspanej nocy..
Rety, może lepiej że nie widziałam tego filmiku o porodzie... to wciąż dla mnie ciężki temat....
Dzięki za szczegółową relację! :) Ja też jestem za podwójnymi zajęciami :)
Kurcze wolałabym wszystkie zajęcia na 17, bo jadę prosto z pracy i tak już czekam, a tu jeszcze do 17:30 :/
Wybieram się dziś na wykład - jak mi jedzenia starczy ;)
Bardzo chcę być :)
Dzięki za szczegółową relację! :) Ja też jestem za podwójnymi zajęciami :)
Kurcze wolałabym wszystkie zajęcia na 17, bo jadę prosto z pracy i tak już czekam, a tu jeszcze do 17:30 :/
Wybieram się dziś na wykład - jak mi jedzenia starczy ;)
Bardzo chcę być :)
Wiem, wiem nie powinnam nawet jeszcze o tym myśleć. Ale taki ze mnie niecierpliwiec...
Dolegliwości trochę na własne życzenie, bo gdybym ćwiczyła to pewnie bym ich nie miała..
W kolejnej ciąży to już będę regularnie ćwiczyć! ;)
Co do SR to rzeczywiście sporo tego się kumuluje, ale jeśli myślisz o Zaspie to skoro się nie płaci to chyba warto choć od czasu do czasu wpaść :)
Dolegliwości trochę na własne życzenie, bo gdybym ćwiczyła to pewnie bym ich nie miała..
W kolejnej ciąży to już będę regularnie ćwiczyć! ;)
Co do SR to rzeczywiście sporo tego się kumuluje, ale jeśli myślisz o Zaspie to skoro się nie płaci to chyba warto choć od czasu do czasu wpaść :)
Czesc dziewczyny:)
2 miesiące mi zostały do terminu i cos czuję że nie bedzie łatwo. Spac nie mogę, jak juz zasne to byle szmer i już się budzę, tak mnie teraz plecy bolą że ledwie mogę chodzic i jeszcze doszły nudności:/
Za to mały taki ruchliwy się zrobił, ale delikatny jest dla mnie, że wiem że warto pocierpiec trochę :D
2 miesiące mi zostały do terminu i cos czuję że nie bedzie łatwo. Spac nie mogę, jak juz zasne to byle szmer i już się budzę, tak mnie teraz plecy bolą że ledwie mogę chodzic i jeszcze doszły nudności:/
Za to mały taki ruchliwy się zrobił, ale delikatny jest dla mnie, że wiem że warto pocierpiec trochę :D
Witajcie w Nowym Roku!
Ja jutro wybieram się do lekarza. Dzisiaj odebrałam wyniki i niestety bez rewelacji. Hematokryt i hemoglobina za niskie, monocyty za wysokie, do tego niezbyt dobre wyniki moczu :( Trochę się nastawiałam na powrót do pracy, ale coś tak czuję, że nic z tego nie wyjdzie... Ale zobaczymy jutro...
Ciekawe ile moja Malultka już waży? Bo ja jestem coraz większa!!! Nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 2 miesiące. Ja również już zaczynam marzyć o porodzie :) Oczywiście nie teraz, ale gdyby tak można było przespać te 2 miesiące i obudzić się już po wszystkim.
Mam pytanie - czy któraś z Was wybiera się może na szkolenie z anestezjologiem do Wojewódzkiego? Bo ja wprawdzie nie planuję korzystać ze znieczulenia zewnątzroponowego, ale w razie czego na szkolenie chyba pójdę, żeby taką opcję mieć. Bo bez tego szkolenia to nici ze znieczulenia. Szkolenia odbywają się podobno w każdy czwartek. Jakby ktoś się wybierał to można by się jakoś umówić.
Ja jutro wybieram się do lekarza. Dzisiaj odebrałam wyniki i niestety bez rewelacji. Hematokryt i hemoglobina za niskie, monocyty za wysokie, do tego niezbyt dobre wyniki moczu :( Trochę się nastawiałam na powrót do pracy, ale coś tak czuję, że nic z tego nie wyjdzie... Ale zobaczymy jutro...
Ciekawe ile moja Malultka już waży? Bo ja jestem coraz większa!!! Nie wiem jak ja wytrzymam jeszcze te 2 miesiące. Ja również już zaczynam marzyć o porodzie :) Oczywiście nie teraz, ale gdyby tak można było przespać te 2 miesiące i obudzić się już po wszystkim.
Mam pytanie - czy któraś z Was wybiera się może na szkolenie z anestezjologiem do Wojewódzkiego? Bo ja wprawdzie nie planuję korzystać ze znieczulenia zewnątzroponowego, ale w razie czego na szkolenie chyba pójdę, żeby taką opcję mieć. Bo bez tego szkolenia to nici ze znieczulenia. Szkolenia odbywają się podobno w każdy czwartek. Jakby ktoś się wybierał to można by się jakoś umówić.
a ja ciagle pociagam nosem i kaszle ale mysle ze nic powaznego sie z tego nie zrobi. dzis polatalam po sklepach kupilam sobie 2 pary butow, wdzianko, no i sliczne ogrodniczki, body i spodniczke dla malej, cos mi sie wydaje ze otworzylam puszke pandory i juz sie nie zatrzymam z kupowaniem. acha i kupilismy fotelik do samochodu, mamy wybrany materac i baze do fotelika. kumpela obiecala nam sterylizator, pomke do sciagania mleka, teraz jeszcze musze pozyczyc kosz do spania przez pierwsze 3 miesiace.
acha i odkupujemy fotel bujany do pokoju dla dziecka, ale sie ciesze bo one kosztuja £200 a odkupujemy za 20.
acha i odkupujemy fotel bujany do pokoju dla dziecka, ale sie ciesze bo one kosztuja £200 a odkupujemy za 20.
A gdzie chodzisz do szkoły rodzenia? Może Dobry Początek w Mama i Ja? Bo ja właściwie chciałabym pójść tylko na ćwiczenia oddechowe, ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby tam zadzwonić. Ale z tego co wiem to takie szkolenie można odbyć tylko w szpitalu, bo jest tam lista obecności, którą trzeba podpisać. Ale oczywiście zapytaj się w SR. Szkolenie uprawnia do skorzystania ze znieczulenia, oczywiście pod warunkiem, że zostaną spełnione inne warunki - m.in. to czy akurat anestezjolog będzie na dyżurze. O ile w dzień podobno nie ma z tym problemu, to już w nocy anestezjologa raczej nie ma i wówczas znieczulenie odpada. A na szkoleniu anestezjolog opowiada m.in. o plusach i minusach znieczulenia, itp.
Jakby ktoś był chętny to fajnie by było pójść razem :)
Jakby ktoś był chętny to fajnie by było pójść razem :)
hej :)
czas rzeczywiście leci tak, że szok! mój mąż wczoraj do mnie powiedział, żeby się niczym nie przejmować, bo to już z górki, a listopad i grudzień tak minęły jak błyskawica. I powiedział, że jest dumny że jestem dzielna i tak wszystko znoszę...aż się miło zrobiło ;)
I jak w nocy znów nie mogłam spać to sobie o tym rozmyślałam hihi Lucy80 - jak byś pisała o moich przypadłościach! :)
Asia.K trzymam kciuki za wizytę!
Ja też bym się wybrała chętnie na to szkolenie w wojewódzkim. Tylko teraz Trzech Króli, a za tydzień nie mogę. 20.01 mam wizytę na 16, więc w zależności na którą tam trzeba przyjechać. No i czy będę już na zwolnieniu...
czas rzeczywiście leci tak, że szok! mój mąż wczoraj do mnie powiedział, żeby się niczym nie przejmować, bo to już z górki, a listopad i grudzień tak minęły jak błyskawica. I powiedział, że jest dumny że jestem dzielna i tak wszystko znoszę...aż się miło zrobiło ;)
I jak w nocy znów nie mogłam spać to sobie o tym rozmyślałam hihi Lucy80 - jak byś pisała o moich przypadłościach! :)
Asia.K trzymam kciuki za wizytę!
Ja też bym się wybrała chętnie na to szkolenie w wojewódzkim. Tylko teraz Trzech Króli, a za tydzień nie mogę. 20.01 mam wizytę na 16, więc w zależności na którą tam trzeba przyjechać. No i czy będę już na zwolnieniu...
Walerko ja tez mam szal jak wchodze do sklepu;)
Asia daj znac jak po wizycie
Mialam znieczulenie zewnatrzoponowe przy pierwszym porodzie i bylam b.zadowolona ale tam to bylo akurat codziennoscia i dziwne bylo ze ja sie wachalam.
Pytalam mojego gina na ten temat bo akurat tam pracuje,to slabo sie wypowiedzial na temat tego procesu w wojewodzkim.
Nie wiem juz sama ale mysle ze chyba lepiej skorzystac z tego gdzie jest to czesciej praktykowane.
Ale isc zrobic szkolenie nic nie kosztuje.
Asia daj znac jak po wizycie
Mialam znieczulenie zewnatrzoponowe przy pierwszym porodzie i bylam b.zadowolona ale tam to bylo akurat codziennoscia i dziwne bylo ze ja sie wachalam.
Pytalam mojego gina na ten temat bo akurat tam pracuje,to slabo sie wypowiedzial na temat tego procesu w wojewodzkim.
Nie wiem juz sama ale mysle ze chyba lepiej skorzystac z tego gdzie jest to czesciej praktykowane.
Ale isc zrobic szkolenie nic nie kosztuje.
Witam w nowym roku ;)) Wszystkim życzę spełnienia marzeń i szczęśliwego rozwiązania i żeby dzieci były zdrowe.
Koniec wolnego i pora wrócić do rzeczywistości. Widze że zakupy juz sie zaczeły u mnie też zamówiłam pieluszki i inne pierdołki ;p i teraz czekam aż przyjdzie i zaczne wtedy pranie i prasowanie. Już jest styczeń do marca coraz bliżej juz sie doczekać nie mogę. A jak wasze samopoczucie bo u mnie w miarę dobrze ciężko mi sie oddycha i po świetach wieksza sie zrobiłam :P
Koniec wolnego i pora wrócić do rzeczywistości. Widze że zakupy juz sie zaczeły u mnie też zamówiłam pieluszki i inne pierdołki ;p i teraz czekam aż przyjdzie i zaczne wtedy pranie i prasowanie. Już jest styczeń do marca coraz bliżej juz sie doczekać nie mogę. A jak wasze samopoczucie bo u mnie w miarę dobrze ciężko mi sie oddycha i po świetach wieksza sie zrobiłam :P
pranie prasowanie to na koniec, kolo konca lutego bo sie zakurzy w tych szufladach od poczatku, tak sobie mysle. do tego musze kupic komode zebym miala do czego wsadzac. wiec plan jest ze w styczniu kupujemy meble, w lutym materac, ubrania i wszystkie pierdoly zeby bylo gdzie odkladac. mam zamiar kupic meble normalne z ikei a nie dzieciece, bo sie wiecej zmiesci i sa tansze. no i ja do polowy lutego pracuje wiec zostawiam te przyjemnosci na maciezynski.
moja ma regularnie czkawke i strasznie to fajne uczucie.
moja ma regularnie czkawke i strasznie to fajne uczucie.
A więc Asiu ja chodzę do SR "Cud Narodzin"zajęcia odbywają się w szpitalu Kolejowym na 2 pietrze i powiem ci ze tak jak mówisz lista obecności była na samym początku ogólnie jest nas koło 12 mam ;D minusem tego wszystkiego jest to że zapisując się trzeba było zapłacić 300 zł-bo się skończyło dofinansowanie to jest koszt za całe szkolenie razem z partnerem które trwa 6 tygodni- z tego co się orientowałam to "Dobry początek też jest odpłatnie" chyba jako jedyne to na zaspie jest bezpłatnie. Jeśli chodzi o zajęcia to zawsze we wtorki jest gimnastyka na piłkach czy karimacie trwa równo godz 17-18 lub 18-19 a w środy przychodzi się z mężem na 19 i są zajęcia z położną i one trwają nawet ponad 2 godz jeszcze ma być dodatkowo spotkanie z ratownikiem i pediatrą w jakiś inny dzień wiec o tego anestezjologa się podpytam ale to dopiero jutro jak będzie położna. A jeśli chodzi o ćwiczenia to przed świętami przyszła nowa dziewczyna wiec jak widać można tylko na gimnastykę się zapisać a idę dzisiaj na 17 więc zapraszam ;D

witam :)
ale sie dzis rozpisałyscie:)
mnie tez ogarnia szalenstwo zakupów...niby juz troszke ubranek kupilam ale to narazie kropla w morzu...
w piatek jade do ikea po komode i tez chce kupic zwykla a nie dziecieca...
Ulka 26 wczoraj na wykladzie troche smiesznie bylo..Pani prowadzaca troche roztrzepana:)tralal lala:)niektore zabawy mnie przerazaly:)ale pod koniec to juz chcialam isc do domu bo tam bylo za goraco i niewygodnie mi sie siedzialo na drewnianym krzesle:)
ale sie dzis rozpisałyscie:)
mnie tez ogarnia szalenstwo zakupów...niby juz troszke ubranek kupilam ale to narazie kropla w morzu...
w piatek jade do ikea po komode i tez chce kupic zwykla a nie dziecieca...
Ulka 26 wczoraj na wykladzie troche smiesznie bylo..Pani prowadzaca troche roztrzepana:)tralal lala:)niektore zabawy mnie przerazaly:)ale pod koniec to juz chcialam isc do domu bo tam bylo za goraco i niewygodnie mi sie siedzialo na drewnianym krzesle:)
Nie wiem czy słusznie mówię ale już chyba nie ma znieczulenia bo coś mówili w wiadomościach że są od stycznia jakieś zmiany pod tym względem na niekorzyść dla rodzących...
No ja pranko i prasowanie też zrobię raczej szybciej bo potem nie będzie sił.. poczekam tylko na meble i dam im tydzień na przewietrzenie:)
No ja pranko i prasowanie też zrobię raczej szybciej bo potem nie będzie sił.. poczekam tylko na meble i dam im tydzień na przewietrzenie:)
ja mam zamiar nie brac znieczulenia ale zobaczymy jak to bedzie, tu jest oferowane standartowo. wiem ze znieczulenie spowalnia akcje porodowa a to sie wiaze z wiekszym ryzykiem dla dziecko a ja mam kompletna faze ze cos pojdzie nie tak w czasie porodu wiec ogolnie chce je z siebie wypchnac jak najszybcieij. a wogle to chce zaplanowana cesarke, mam taka cicha nadzieje ze mala sie nie przekreci i to jak tylko bede w terminie czyli po 38 tygodniu bo sie boje ze cos pojdzie nie tak w tych ostatnich tygodniach ze wzgledu na moje problemy z krzepliwoscia krwi.
wszyscy sie mnie pytaja czy sie boje porodu a ja jak na razie moge sie tylko skoncentrowac na tym zeby donosic zdrowe dziecko, jakos nie wybiegam tak daleko myslami, moze moge sie martwic okreslona iloscia rzeczy i nie mam na razie miejsca na martwienie sie porodem.
wszyscy sie mnie pytaja czy sie boje porodu a ja jak na razie moge sie tylko skoncentrowac na tym zeby donosic zdrowe dziecko, jakos nie wybiegam tak daleko myslami, moze moge sie martwic okreslona iloscia rzeczy i nie mam na razie miejsca na martwienie sie porodem.
Mój malutki jest ustawiony główką w dół - lekarz mówi, że już się nie przekręci. Także opcja planowej cesarki u nas odpłynęła. Mi ciężko powiedzieć jak bym wolała. Chyba SN, ale mam tak wąską miednicę...strach...
U nas na szkole rodzenia dr mówił, że ok. 35% porodów naturalnych kończy się cesarką - sporo...
U nas na szkole rodzenia dr mówił, że ok. 35% porodów naturalnych kończy się cesarką - sporo...
Tak obserwuję, bo między niektórymi z nas jest różnica niemal dwóch miesięcy... :) te mało przyjemne dolegliwości dopiero mi się zaczynają- kręgosłup jeszcze nie boli, ale środek ciężkości jest zaburzony, no i w efekcie mam wdzięk słonicy, zwłaszcza jak wstaję lub siadam. Mój brzuch wydaje mi się taki ogromny, jak na 25 tydzień..:) A, i ZGAGA. ZGAGISKO. Po byle czym.
No i te zawroty głowy. Ja rozumiem, że przy niskim ciśnieniu to normalne, ale kiedy ciśnienie jest w porządku, a mnie świat faluje, jakbym była na ciężkiej bani? Hormony czy ki pierun...
Wynarzekałam się trochę, lepiej się zrobiło :)
A co do przygotowań- rozumiem że na początku pierze i prasuje się wszystko? Nowe ciuszki, pościel, poszwy, kocyki...?
No i te zawroty głowy. Ja rozumiem, że przy niskim ciśnieniu to normalne, ale kiedy ciśnienie jest w porządku, a mnie świat faluje, jakbym była na ciężkiej bani? Hormony czy ki pierun...
Wynarzekałam się trochę, lepiej się zrobiło :)
A co do przygotowań- rozumiem że na początku pierze i prasuje się wszystko? Nowe ciuszki, pościel, poszwy, kocyki...?
Ja już właśnie powiesiłam ostatnie pranie. Ale co by się nie kurzyło w komodzie to popakowałam wszystko do worków próżniowych i będzie czekać na prasowanie. Tyle że w 36 tygodniu chce mieć już wszystko zapięte na ostatni guzik, bo nie wiadomo co się wydarzy po wyjęciu pessara.
Ja też coś słyszalam o tym, że od nowego roku ma nie byc znieczulenia, ale ani na stronie nfz a ni nigdzie nie mogę znaleźć na ten temat informacji, więc nie wiem jak z tym w końcu jest.
Ja też coś słyszalam o tym, że od nowego roku ma nie byc znieczulenia, ale ani na stronie nfz a ni nigdzie nie mogę znaleźć na ten temat informacji, więc nie wiem jak z tym w końcu jest.
u mnie znieczulenie odpada bo na zaspie gdzie zamierzam rodzic nie ma takiej opcji..pozatym wolalabym urodzic silami natury..ciekawe czy wyniszczylam tego paciorkowca..bo jesli nie to porod SN troszke mnie przeraza bo jest duze prawdopodobienstwo, ze dziecko sie tym zarazi;/jesli chodzi o cesarke to znowu komplikuje mi konflikt...podobno gdy jest konflikt to lekarze chca aby kobieta urodzila naturalnie..wiec sama nie wiem co dla nas lepsze...porozmawiam jeszcze z moi ginekologiem...
Ulka26 a jak tobie sie podobal wczorajszy wyklad :D???
Ulka26 a jak tobie sie podobal wczorajszy wyklad :D???
Monmie jak ja bylam na ostatniej wizycie to tez moja corcia byla ulozona glowka do dolu a ruchy czuje w dole z lewej strony i pod zebrami z prawej strony...tak najczesciej chociaz zdarza sie, że faluje mi caly brzuch:)
jutro mam wizyte to znowu sie czegos dowiem..ciekawe czy mala caly czas w tej samej pozycji...no mam nadzieje:)
jutro mam wizyte to znowu sie czegos dowiem..ciekawe czy mala caly czas w tej samej pozycji...no mam nadzieje:)
słyszałam że pierze się i prasuje absolutnie wszystko. Zresztą fajniej żeby dla naszych maluchów rzeczy miały od razu "domowy" zapach.
co do ruchów to czkawkę i lżejsze pukanie czuję w dole brzucha po lewej stronie, a kopniaki jakby na przeciw. Od wczoraj jeszcze bardziej do góry nogami jakby leżał, bo dziś cały dzień mnie kopie w centralnej części nad pępkiem. To jest takie śmieszne ;)
co do ruchów to czkawkę i lżejsze pukanie czuję w dole brzucha po lewej stronie, a kopniaki jakby na przeciw. Od wczoraj jeszcze bardziej do góry nogami jakby leżał, bo dziś cały dzień mnie kopie w centralnej części nad pępkiem. To jest takie śmieszne ;)
moja jest ulozona wpoprzek, glowa po lewej, ruchy czuje po lewej stronie raczki, takie bardziej delikatne a po prawej na dole porzadne kopniaki. do tego od casu do czasu wyczuwam glowke jak sie wypnie. nie wiedzialam ze konflikt jest przeciwskazaniem do cesarki. ja wiem ze nie powinnam tak myslec ale tyle sie nasluchalam o problemach przy porodzie tu ze doszlam do wniosku ze zaplanowana cesarka to najlepsze wyjscie dla dziecks. dla mnie srednio bo dluzej sie dochodzi do siebie i bardziej boli ale bede miala pomoc wiec powinno byc ok. a co bedzie to zobaczymy bo oni bardzo niechetnie robia cesarke jak nie musza.
A w jakiej temp. pierzecie ciuszki dla Waszych pociech? Ja w piątek chyba zacznę wszystko prać:D
A poniedziałek mam usg. Ja sama nie wiem jak moje dziecię jest ułożone, ale zwykle czuję po bokach jak się wypina - może to główka, bo dosyć duży kształt.
Czy Wasze maluchy też są takie ruchliwe? Mój synek to normalnie cały dzień, a w nocy to spać nie mogę:-)
Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia. Nawet mi się podobało. Mówiliśmy o porodzie. Prowadziła położna z Redłowa. Dotąd miałam negatywne odczucia co do Redłowa, ale jak tak poopowiadała jak tam jest to mam znowu mam mętlik w głowie i nie wiem, czy nie wybiorę Redłowa. Ale czy ja wiem: każdy chwali swoje?
A poniedziałek mam usg. Ja sama nie wiem jak moje dziecię jest ułożone, ale zwykle czuję po bokach jak się wypina - może to główka, bo dosyć duży kształt.
Czy Wasze maluchy też są takie ruchliwe? Mój synek to normalnie cały dzień, a w nocy to spać nie mogę:-)
Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia. Nawet mi się podobało. Mówiliśmy o porodzie. Prowadziła położna z Redłowa. Dotąd miałam negatywne odczucia co do Redłowa, ale jak tak poopowiadała jak tam jest to mam znowu mam mętlik w głowie i nie wiem, czy nie wybiorę Redłowa. Ale czy ja wiem: każdy chwali swoje?
Walerko - oczywiście poród to decyzja każdej z nas, ale czy wiesz, że tak procentowo to więcej komplikacji jest przy cesarskim cięciu. I to kilkukrotnie więcej. Bo to jednak jest operacja...Rozumiem Twój strach o komplikacje przy porodzie naturalnym, bo też go mam, ale chyba jeszcze większy przed ewentualnymi komplikacjami cesarki.
Mój mały głowę ma w tej chwili po prawej stronie u góry, tuz pod żebrami, a nóżkami okopuje mi pęcherz. Ale jeszcze dość często się przekręca. tyle, ze jest mu już na tyle ciasno, że zawsze to czuję:)
Mój mały głowę ma w tej chwili po prawej stronie u góry, tuz pod żebrami, a nóżkami okopuje mi pęcherz. Ale jeszcze dość często się przekręca. tyle, ze jest mu już na tyle ciasno, że zawsze to czuję:)
Witam wszystkie mamy w nowym roku ;) Co do przekręcenia się to chyba to miałam w Nowy Rok - leżałam sobie trzymając rękę na brzuchu a tu nagle bardzo dziwne uczucie jakby mi ktoś w brzuchu włączył pralkę nastawioną na wirowanie ;) Po czym teraz jak leże na plecach mam wrażenie ze normalnie mogę wyczuć dziecko przez skórę tj dupkę ;) I ruchy sa teraz trochę inne ... Idę 10tego na USG to zobaczymy jaka pozycje przyjął ten mój synek ;) Pozdrawiam ;)

Walerko mam nadzieje ze moga przy drugiej ciazy w kazdej chwili sie przekrecic.
Ja mam wizyte 11 stycznia wiec juz tuz tuz....
Oby ta moja kruszynka juz sie przekrecila.
Ja tez pralam w niskiej tem ciuszki potem je dokladnie prasowalam a jak sie przy tym cieszylam a teraz bedzie powtorka.
Dokladnie to zelasko zabija bakterie.
Jak tam macie juz imiona wybrane?
Bo u nas chyba bedzie Maja:)
Ja mam wizyte 11 stycznia wiec juz tuz tuz....
Oby ta moja kruszynka juz sie przekrecila.
Ja tez pralam w niskiej tem ciuszki potem je dokladnie prasowalam a jak sie przy tym cieszylam a teraz bedzie powtorka.
Dokladnie to zelasko zabija bakterie.
Jak tam macie juz imiona wybrane?
Bo u nas chyba bedzie Maja:)
nic nie jest bez ryzyka. ja sie najbardziej boje ze cos bedzie nie tak przy SN i nie bedzie wystarczajacej ilosci poloznych zeby zareagowac na czas, bo tak tu niestety jest jak sie ma pecha i rodzi z duza iloscia innych matek a zaplanowana cesarka oznacza lekarza, anestezjologa i sala czekajaca na mnie a nie nie ja czekajaca na wyzej wymienionych z dzieckiem z ktorym sie dzieje cos nie tak, bo i takie kwiatki slyszalam - kolega szukal sprzataczki zeby posprzatala sale opercyjna a tetno dziecka spadalo.
Ale się Dziewczyny dzisiaj rozpisałyście. Dopiero udało mi się wszystko przeczytać. Dopiero miałam czas, bo dzisiaj moja córcia kończy 4 latka - i mieliśmy dzień atrakcji :)
Jestem po wizycie :) Monmie nasz lekarz ma nowy sprzęt, a więc dzisiaj miałam kolejne usg 3d :) Z małą wszystko w porządku - waży już całe 1400g. Ułożona jest główką do dołu, a więc się cieszę. Wprawdzie już ostatnio tak była ułożona, ale się bałam, że się może przekręciła. Jeżeli chodzi o wyczuwanie ruchów - to ja kopniaki odczuwam głównie po lewej stronie brzucha. A to dlatego właśnie, że mała ma główkę na dole, kręgosłup po prawej stronie, a nóżki i rączki po lewej. Powiem Wam, że ostatnio strasznie mnie kopie... Ale pierwsza córcia też taka w brzuszku była, a teraz mały aniołek. A więc się łudzę, że tym razem będzie tak samo.
Jeżeli chodzi o mnie to muszę się troszkę wspomóc żelazem - ze względu na słabe wyniki hemoglobiny i hematokrytu. No i niestety potwierdziło się już, że do pracy nie wrócę. Ale już się jakoś z tym pogodziłam... Teraz mnie czeka przygotowanie mieszkania na przyjście małej. Bo planuję odmalowanie właściwie całego - poza salonem. Mąż od 15 stycznia ma urlop więc wówczas ruszamy na całego z przemeblowaniami. Pewnie trochę nam zejdzie. Bo najpierw malowanie, potem skręcanie mebli. I dopiero wówczas zabiorę się za ubranka. Czyli pewnie nie wcześniej niż w lutym. Mam nadzieję, że córcia nie zrobi nam tylko jakiejś niespodzianki i nie wyskoczy wcześniej z brzuszka.
A jeżeli chodzi o imię to tak już kiedyś pisałam my jesteśmy zdecydowani w 100% na Helenkę.
Monmie - bardzo fajny wybór imienia dla córeczki. Majeczki to fajne dziewczynki. Wiem coś o tym, bo mam taką w domku :)
Oj troszkę się rozpisałam....
Jestem po wizycie :) Monmie nasz lekarz ma nowy sprzęt, a więc dzisiaj miałam kolejne usg 3d :) Z małą wszystko w porządku - waży już całe 1400g. Ułożona jest główką do dołu, a więc się cieszę. Wprawdzie już ostatnio tak była ułożona, ale się bałam, że się może przekręciła. Jeżeli chodzi o wyczuwanie ruchów - to ja kopniaki odczuwam głównie po lewej stronie brzucha. A to dlatego właśnie, że mała ma główkę na dole, kręgosłup po prawej stronie, a nóżki i rączki po lewej. Powiem Wam, że ostatnio strasznie mnie kopie... Ale pierwsza córcia też taka w brzuszku była, a teraz mały aniołek. A więc się łudzę, że tym razem będzie tak samo.
Jeżeli chodzi o mnie to muszę się troszkę wspomóc żelazem - ze względu na słabe wyniki hemoglobiny i hematokrytu. No i niestety potwierdziło się już, że do pracy nie wrócę. Ale już się jakoś z tym pogodziłam... Teraz mnie czeka przygotowanie mieszkania na przyjście małej. Bo planuję odmalowanie właściwie całego - poza salonem. Mąż od 15 stycznia ma urlop więc wówczas ruszamy na całego z przemeblowaniami. Pewnie trochę nam zejdzie. Bo najpierw malowanie, potem skręcanie mebli. I dopiero wówczas zabiorę się za ubranka. Czyli pewnie nie wcześniej niż w lutym. Mam nadzieję, że córcia nie zrobi nam tylko jakiejś niespodzianki i nie wyskoczy wcześniej z brzuszka.
A jeżeli chodzi o imię to tak już kiedyś pisałam my jesteśmy zdecydowani w 100% na Helenkę.
Monmie - bardzo fajny wybór imienia dla córeczki. Majeczki to fajne dziewczynki. Wiem coś o tym, bo mam taką w domku :)
Oj troszkę się rozpisałam....
tu w anglii bija na alarm i pare kobiet w ciazy lezy pod respiratorami po przejsciu swinskiej grypy. ja troche poczytalam i ryzyko zachorowania dla kobiet w ciazy jest 25/100.000 a powiklan jeszcze mniejsze. tu zalecaja szczepionke na ktora ja sie nie zdecydowalam, bo uwazam ze nie ma wystarczajaco badan potwierdzajace bezpieczenstwo lub ryzyko dla dziecka.
u nas bedzie Julka, Majeczka tez bardzo ladnie.
zaczyna mi doskwierac kregoslup.
u nas bedzie Julka, Majeczka tez bardzo ladnie.
zaczyna mi doskwierac kregoslup.
Witam skoro swit :)
Asia to super ze u was wszystko ok no i bardzo sie ciesze ze ma nowy sprzet.
Helenka niczym nie odbiega od Maji sliczne imie :)
Walerko tu w Pl slyszalam o jednym przypadku zachorowania kobiety w ciazy na swianska grype.Mysle ze dobrze zrobilas ze sie nie zdecydowalas na ta szczepionke.Dacie z Julka rade:)
Asia to super ze u was wszystko ok no i bardzo sie ciesze ze ma nowy sprzet.
Helenka niczym nie odbiega od Maji sliczne imie :)
Walerko tu w Pl slyszalam o jednym przypadku zachorowania kobiety w ciazy na swianska grype.Mysle ze dobrze zrobilas ze sie nie zdecydowalas na ta szczepionke.Dacie z Julka rade:)
Witam wszystkich w Nowym Roku!
U nas rowniez stary rok zakonczyl sie srednio, na Sylwestra nie dojechalismy (moja choroba + problemy z autem), ale wierze, ze w tym roku wszystko sie ulozy :-)
Ogolnie dziewczyny dbajcie o siebie, bo wyleczenie sie w ciazy z glupiego przeziebienia to jakas masakra!
Bilans wagowy po swietach +2kg.
Ale jestem szczesliwa, bo ruszylo sie z wyprawka naszego malucha. Troche rzeczy dostalismy, troche juz sami dokupilismy. Jakos odrazu spokojniej sie czuje jak na dluuugiej liscie potrzebnych rzeczy sa juz jakies 'ptaszki'.
U nas rowniez stary rok zakonczyl sie srednio, na Sylwestra nie dojechalismy (moja choroba + problemy z autem), ale wierze, ze w tym roku wszystko sie ulozy :-)
Ogolnie dziewczyny dbajcie o siebie, bo wyleczenie sie w ciazy z glupiego przeziebienia to jakas masakra!
Bilans wagowy po swietach +2kg.
Ale jestem szczesliwa, bo ruszylo sie z wyprawka naszego malucha. Troche rzeczy dostalismy, troche juz sami dokupilismy. Jakos odrazu spokojniej sie czuje jak na dluuugiej liscie potrzebnych rzeczy sa juz jakies 'ptaszki'.
Witajcie z rana!
Zaczynam korzystać z przymusowego zwolnienia. Córcia w przedszkolu, mąż w pracy, a ja na kanapie z herbatką i laptopem na kolanach odpoczywam. W sumie nawet fajnie :) Zobaczymy jak długo wytrzymam... Bo już mam plan, żeby wybrać się na małe zakupy do Ikea. Wczoraj właśnie lekarz się ze mnie śmiał, że rzadko spotyka Pacjentki, które tak chcą pracować w ciąży. Bo właściwie zaraz mi się zaczyna 8 miesiąc... Ale już w końcu odpuściłam, bo faktycznie sobie pomyślałam, że chyba coś ze mną nie tak jest!
A ja z przyrostu wagi jestem bardzo zadowolona. Bo przez ostatnie 5,5 tygodnia tylko 1,5kg na plusie. A przecież święta były! Ale zapewne wpływ na to ma moje ograniczenie węglowodanów ze względu na wyniki glukozy. Ale jakoś bardzo z tego powodu nie cierpię, a przyrost wagi zdecydowanie bardziej mi się podoba... Bo poprzednio przez miesiąc przytyłam 2,5kg. Teraz doktorek był bardzo zadowolony.
Zaczynam korzystać z przymusowego zwolnienia. Córcia w przedszkolu, mąż w pracy, a ja na kanapie z herbatką i laptopem na kolanach odpoczywam. W sumie nawet fajnie :) Zobaczymy jak długo wytrzymam... Bo już mam plan, żeby wybrać się na małe zakupy do Ikea. Wczoraj właśnie lekarz się ze mnie śmiał, że rzadko spotyka Pacjentki, które tak chcą pracować w ciąży. Bo właściwie zaraz mi się zaczyna 8 miesiąc... Ale już w końcu odpuściłam, bo faktycznie sobie pomyślałam, że chyba coś ze mną nie tak jest!
A ja z przyrostu wagi jestem bardzo zadowolona. Bo przez ostatnie 5,5 tygodnia tylko 1,5kg na plusie. A przecież święta były! Ale zapewne wpływ na to ma moje ograniczenie węglowodanów ze względu na wyniki glukozy. Ale jakoś bardzo z tego powodu nie cierpię, a przyrost wagi zdecydowanie bardziej mi się podoba... Bo poprzednio przez miesiąc przytyłam 2,5kg. Teraz doktorek był bardzo zadowolony.
no ja dalej pracuje, niby mam jeszcze 5 tygodni ale zawsze moge wczesij skonczyc jak mi sie nie bedzie chcialo. poza kregoslupem wsio ok, mam duzo energii, nawet z tym przeziebieniem co mnie jeszcze trzyma.
ja juz tez powoli zbieram wyprawke, ale ogolnie nastawiam sie na luty, jakby co zawsze mozna kupic w jeden dzien, to nie te czasy ze trzeba wszystko wystac albo jak rzuca wiec sie jakos specjalnie nie stresuje.
ja juz tez powoli zbieram wyprawke, ale ogolnie nastawiam sie na luty, jakby co zawsze mozna kupic w jeden dzien, to nie te czasy ze trzeba wszystko wystac albo jak rzuca wiec sie jakos specjalnie nie stresuje.
Wiem wiem, że wagi to on pilnuje :) Zawsze mówił, że ja mam przybierać mocno, bo niby taka chuda jestem, ale właśnie na poprzedniej wizycie jak przyrost był 2,5kg to już tak nie gadał. Tylko mówił, że dużo przytyłam... Ale teraz zadowolony - powiedział cytuję "No waga tym razem ładna"... Ale niech pilnuje, bo później łatwiej będzie to zrzucić... A ja wprowadziłam zasadę, że raz dziennie do kawki (którą przestałam słodzić) jem sobie coś słodkiego. Oczywiście jak jest okazja to jem więcej. Ale myślę, że właśnie dużo dało rezygnacja ze słodzenia kawy, herbaty. I przerzuciłam się na ciemne pieczywo, co też ma plusy. Także zobaczymy z jaką wagą zakończę. Póki co mam 9kg do przodu, a więc chyba nie jest tak źle...
Monmie a Ty kiedy masz wizytę? Ciekawe jak tam Twoja córcia. Mam nadzieję, że już główką do dołu ułożona!!!
Monmie a Ty kiedy masz wizytę? Ciekawe jak tam Twoja córcia. Mam nadzieję, że już główką do dołu ułożona!!!
Hej dziewczynki!
Nie straszcie świńską grypą! Nie damy się ;)
Ivvka mi się wykład podobał, choć pod koniec też myślałam, że nie wysiedzę z gorąca. Babka szalona, ale wiadomo, że wszystkie informacje trzeba sobie "przefiltrować".
Fajnie, że zwróciła uwagę na takie zupełnie elementarne rzeczy, no i dotyk ;)
Dziś strasznie kiepsko się czuję :( Ale mam nadzieję, że przyjadę na 17 (bo dziś na 17:00 tak?)
Nie straszcie świńską grypą! Nie damy się ;)
Ivvka mi się wykład podobał, choć pod koniec też myślałam, że nie wysiedzę z gorąca. Babka szalona, ale wiadomo, że wszystkie informacje trzeba sobie "przefiltrować".
Fajnie, że zwróciła uwagę na takie zupełnie elementarne rzeczy, no i dotyk ;)
Dziś strasznie kiepsko się czuję :( Ale mam nadzieję, że przyjadę na 17 (bo dziś na 17:00 tak?)
Witam witam kasiek01 jeśli chodzi o SR to wszystko zależy na co się nastawiasz Dobry początek jest we Wrzeszczu i zajęcia także są odpłatne tyle ze o 100 mniej bo ilościowo tez tych spotkań jest mniej i nie ma zwiedzania porodówki w wojewódzkim dlatego ja zdecydowałam się na Cud Narodzin i póki co z zajęć jestem bardzo zadowolona i co najważniejsze mężowi tez się podoba bo bałam się że po pierwszym spotkaniu z położną powie że mam sobie chodzić sama ;)
Tak czytam że coraz więcej imion dla maluszków powybieranych ja z mężem zdania nie zmieniliśmy i będzie Różyczka ;)
Tak czytam że coraz więcej imion dla maluszków powybieranych ja z mężem zdania nie zmieniliśmy i będzie Różyczka ;)

nie zdazyłam się za bardzo poudzielać w tym watku, ale pozwalam sobie zaprosic do nastepnego:
http://forum.trojmiasto.pl/act=show_topic&topic=204606&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/act=show_topic&topic=204606&c=1&k=160