Widok
link do poprzedniego :)
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-6-t201297,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-6-t201297,1,16.html
dodam liste:)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011
dzięki:)to z tego pośpiechu...skoro już się zmobilizowałam, to krótko opowiem, co u nas... poki co, 6kg na plusie, Młody ma 850g i wszystko z nim ok. nie mamy nic kupione, nie zaczęliśmy jeszcze SR... cala energie skupilismy na remoncie i przeprowadzce. od nowego roku nie pracuje, bo cos mi tam za szybko zaczęło działać w kierunku porodu. wiec dostalam leki i nakaz odpoczynku. tak wiec mam nadzieje, ze bede teraz aktywniejsza mamusia na forum:)milego popoludnia:)
Ja zaczęłam teraz ciuszki kupować. Parę od forumek, trochę przeglądam allegro i wyprzedaże w sklepach internetowych.. Tak się zastanawiam- jeśli moja mała będzie z końca kwietnia, to praktycznie ciepłe miesiące czerwiec i lipiec powinna się mieścić w rozmiarówce 0-3.
Mamy z doświadczeniem- jak ubierać 2-3 miesięczne niemowlę przy naszych letnich upałach?
Mamy z doświadczeniem- jak ubierać 2-3 miesięczne niemowlę przy naszych letnich upałach?
Jak Wy daleko wychodzicie w przyszłość ;)
My wczesne marcówki pewnie myślimy jak będziemy opatulać nasze dzieciątka - bądź co bądź zimowe.
Ale ta perspektywa lata baaaardzo mi się podoba! :)
Ivvka, a powiedz mi jeszcze podpisanie listy tam gdzie przy wykładach? czy kierować się zupełnie gdzieś indziej?
My wczesne marcówki pewnie myślimy jak będziemy opatulać nasze dzieciątka - bądź co bądź zimowe.
Ale ta perspektywa lata baaaardzo mi się podoba! :)
Ivvka, a powiedz mi jeszcze podpisanie listy tam gdzie przy wykładach? czy kierować się zupełnie gdzieś indziej?
Ja również melduje się w nowym wątku ;)
Walerka nie ciebie jedną w pracy podsiedli głowa do góry nim się obejrzysz to będziesz wracać na swoją starą miejscówkę ;)
Ja również pomalutku zaczęłam kupować i też skupiłam się na rzeczach wysprzedawanych przez forumki na trójmieście ;) i odpukać na niczym się nie sparzyłam tak więc pochwalę się co udało mi się póki co nabyć wózek X-landera i fotelik do samochodu a także leżaczek i karuzela, wanienka ze stojakiem,podgrzewacz, laktator i dzisiaj siatę ubranek tak więc troszkę się tego nazbierało...
Walerka nie ciebie jedną w pracy podsiedli głowa do góry nim się obejrzysz to będziesz wracać na swoją starą miejscówkę ;)
Ja również pomalutku zaczęłam kupować i też skupiłam się na rzeczach wysprzedawanych przez forumki na trójmieście ;) i odpukać na niczym się nie sparzyłam tak więc pochwalę się co udało mi się póki co nabyć wózek X-landera i fotelik do samochodu a także leżaczek i karuzela, wanienka ze stojakiem,podgrzewacz, laktator i dzisiaj siatę ubranek tak więc troszkę się tego nazbierało...

ja sie najbardziej zastanawiam nad kurtka/kombinezonem. w londynie marzec to juz wiosna - tak miedzy 10 a 15 st wiec raczej nie zimowy kombinezon a przeceiz kwiecien/maj juz zupelnie cieplo.
kolezanka mi poradzila taki kocyk i zastawiam sie czy wystarczy.
http://morrck.com/ecom/index.php?action=ecom.details&mode=collection
zaklada sie go do fotelika albo do wozka i opatula nic dziecko tak ze nie trzeba rozbiera w samochodzie czy jak sie wejdzie do wewnatrz tylko odwinac, dosc drogi ale podobno bardzo uzyteczny.
kolezanka mi poradzila taki kocyk i zastawiam sie czy wystarczy.
http://morrck.com/ecom/index.php?action=ecom.details&mode=collection
zaklada sie go do fotelika albo do wozka i opatula nic dziecko tak ze nie trzeba rozbiera w samochodzie czy jak sie wejdzie do wewnatrz tylko odwinac, dosc drogi ale podobno bardzo uzyteczny.
Odrazu lepiej :) z tym nowym watkiem
Dzuo rzeczy juz macie.My narazie pare ciuszkow tez kupionych na forum trojmiasto,body i spiochy do szpitala nowe.
Ale i tak z tymi ciuszkami jeszcze malo ale teraz fajne promocje w sklepach wiec w piatek chyba sie rusze.
Pozatym mamy wozek no i komode:)
Musze poszkuac jakiegos laktatora elektrycznego.
Dzuo rzeczy juz macie.My narazie pare ciuszkow tez kupionych na forum trojmiasto,body i spiochy do szpitala nowe.
Ale i tak z tymi ciuszkami jeszcze malo ale teraz fajne promocje w sklepach wiec w piatek chyba sie rusze.
Pozatym mamy wozek no i komode:)
Musze poszkuac jakiegos laktatora elektrycznego.
Walerka - a może taki kombinezonik polarkory czy podobny (nie oratlionowy). Ja w tamtym roku na przełomie marca i kwietnia pojechałam na zwiedzanie Londynu z moim smykiem i mimo temperatury 10 stopni to maly miał kurteczkę ortalionową wiosenną. Co prawda widziłam małe dzieci w samych dresikach ale wydaje mi się, ze to juz przesada :-)
Jeżeli chodzi o kombinezon to ja kupiłam taki polarkowy. Typowy zimowy mam po starszej córeczce także zobaczymy. Wszystko zależy od tego jaka zima będzie. W tamtym roku w marcu to zima jeszcze była na całego. Chociaż ja mam nadzieję, że może tym razem będzie inaczej i będzie bardziej wiosennie już.
A z ubrankami to ja mnóstwo mam po córce, ale już też trochę kupiłam. Muszę się jeszcze wybrać na wyprzedaże, ale jakoś nie mogę się zebrać. Tym bardziej, że lekarz ostatnio kazał mi ograniczać jazdę samochodem. Dzisiaj pierwszy raz po 2 tygodniach wybrałam się na zakupy samochodem. I potem tego trochę żałowałam bo oczywiście wracając utknęłam w korku... Ale kupiłam w H&M śliczne czapeczki i buciki dla obu córeczek.
Trochę Wam zazdroszczę tych większych zakupów - bo ja wszystko mam po córce. Chodzi mi o wózek, fotelik, łóżeczko, karuzela, mata, itp. Chętnie bym sobie powybierała na nowo. Chociaż już się zastanawiam czy nie dokupić dodatkowego stelaża do wózka. Bo ja mam wózek na dużych kołach pompowanych. I zastanawiam się właśnie czy nie dokupić stelaża ze skrętnymi kołami - oczywiście tej samej firmy. Wówczas mogłabym wpinać gondolę i fotelik, które mam. I tym sposobem miałabym 2 wózki. A właściwie 3, bo jeszcze mam parasolkę po córce. Ale mój mąż oczywiście nie jest przekonany do tego zakupu. Ciągle jeszcze nad nim pracuję...
Ja z większych zakupów to planuję zakup eleketronicznej niani z monitorem oddechu:
http://allegro.pl/angelcare-ac401-monitor-oddechu-niania-kurier-0zl-i1382495211.html
A z ubrankami to ja mnóstwo mam po córce, ale już też trochę kupiłam. Muszę się jeszcze wybrać na wyprzedaże, ale jakoś nie mogę się zebrać. Tym bardziej, że lekarz ostatnio kazał mi ograniczać jazdę samochodem. Dzisiaj pierwszy raz po 2 tygodniach wybrałam się na zakupy samochodem. I potem tego trochę żałowałam bo oczywiście wracając utknęłam w korku... Ale kupiłam w H&M śliczne czapeczki i buciki dla obu córeczek.
Trochę Wam zazdroszczę tych większych zakupów - bo ja wszystko mam po córce. Chodzi mi o wózek, fotelik, łóżeczko, karuzela, mata, itp. Chętnie bym sobie powybierała na nowo. Chociaż już się zastanawiam czy nie dokupić dodatkowego stelaża do wózka. Bo ja mam wózek na dużych kołach pompowanych. I zastanawiam się właśnie czy nie dokupić stelaża ze skrętnymi kołami - oczywiście tej samej firmy. Wówczas mogłabym wpinać gondolę i fotelik, które mam. I tym sposobem miałabym 2 wózki. A właściwie 3, bo jeszcze mam parasolkę po córce. Ale mój mąż oczywiście nie jest przekonany do tego zakupu. Ciągle jeszcze nad nim pracuję...
Ja z większych zakupów to planuję zakup eleketronicznej niani z monitorem oddechu:
http://allegro.pl/angelcare-ac401-monitor-oddechu-niania-kurier-0zl-i1382495211.html
ja mam termin na początek kwietnia i jak na razie mam kombinezon ortalionowy (może nie taki gruby) no i materiałowy (cos takiego misiowatego). Podpytywałam się koleżanek które urodziły w marcu i kwietniu i niestety u nas jeszcze była pora kombinezonowata :-)
Zastanawiam się tylko jaką czapeczkę kupić.
Zastanawiam się tylko jaką czapeczkę kupić.
właśnie takie komody z przewijakami widziałam w IKEA ale niestey nie za bardzo mogę się zdecyfować jakie mebelki dla drugiego smyka. Synek ma Ikea wersję Mamut więc dla drugiego chciałabym coś innego dzieciencego. Jeżeli nic nie wymyślę, to przez pierwsze 1,5 roku będzie miał meble BRW a dopiero później jak będzie zmiana łóżeczka będę kombinowała. Jeszcze spróbuję podpytać stolarza czy nie zrobi przewijaka dopasowanego do komody którą już mam.
Ulka 26 i jak bylas dzis na cwiczeniach??ja w piatek bede ale cwiczyc nie moge:(((
jestem po wizycie i moja szyjka sie skrocila i ma 25mm :(((znowu luteina i oszczedny tryb zycia:((oraz no-spa...
kolejna wizyta 25.01.11 i lekarz powiedzial, że jak do tego czasu dotrwam to on juz bedzie spokojny...super...termin na marzec a ja mam dotrwac do 25.01 :((
mam nadzieje, że ta luteina mi pomoże!musi pomoc nie ma innej opcji!!
poza tym wyniki moczu ok, przeciwciał nie mam wiec w porządku, TSH i TF4 dobre ale mam isc na konsultacje do endokrynologa, no i mam zrobic echo serca bo jeszcze nie mialam..
jestem po wizycie i moja szyjka sie skrocila i ma 25mm :(((znowu luteina i oszczedny tryb zycia:((oraz no-spa...
kolejna wizyta 25.01.11 i lekarz powiedzial, że jak do tego czasu dotrwam to on juz bedzie spokojny...super...termin na marzec a ja mam dotrwac do 25.01 :((
mam nadzieje, że ta luteina mi pomoże!musi pomoc nie ma innej opcji!!
poza tym wyniki moczu ok, przeciwciał nie mam wiec w porządku, TSH i TF4 dobre ale mam isc na konsultacje do endokrynologa, no i mam zrobic echo serca bo jeszcze nie mialam..
Asia.K co do monitora to nie wiem czy podałaś tylko przykładowy link ale jakby co można ten monitor kupić taniej. Ja kupowałam za 440 pln- link do aukcji http://allegro.pl/angelcare-ac401-monitor-oddechu-niania-gratis-i1386295416.html
Polecam tego Sprzedawcę z czystym sumieniem:)
Polecam tego Sprzedawcę z czystym sumieniem:)
Melduje się w nowym wątku:) Chyba ledwie co zdążyłam bo tak się rozpisałyscie ;D
Ładnie Wam zakupy idą. My nie możemy jakoś razem z mężem się zgrac. Jeżeli w ten weekend się nie uda to pewnie po 14 stycznia zacznie się u mnie zakupowe szaleństwo:) Jeszcze 7 dni roboczych i wolne od pracy :)))) Mam nadzieję że wystarczy mi sił, bo teraz nawet na krótkim spacerze moje plecy mnie dobijają. Chyba przestanę też cokolwiek jeśc, bo nic nie pomaga na tą zgagę :/
Ulka26 - też pomyślę o Tobie podczas kolejnej nieprzespanej nocy ;D
Wczoraj byłam u położnej, wszystko ok. Mały w prawidłowej pozycji, serduszko super bije a brzuszek rośnie prawidłowo:)
Byliśmy też z mężem na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia. Kurs składa się z 3 spotkań 2 godzinnych. Wczoraj było o sposobach radzenia sobie z bólem, o rodzajach znieczulenia. Utwierdziłam się w przekonaniu, że chcę poród w wodzie:) Podobały się mi te zajęcia, za tydzień bedzię film o porodzie...hmm ciekawe czy to bedzie jakaś prawdziwa akcja porodowa ;)
Ładnie Wam zakupy idą. My nie możemy jakoś razem z mężem się zgrac. Jeżeli w ten weekend się nie uda to pewnie po 14 stycznia zacznie się u mnie zakupowe szaleństwo:) Jeszcze 7 dni roboczych i wolne od pracy :)))) Mam nadzieję że wystarczy mi sił, bo teraz nawet na krótkim spacerze moje plecy mnie dobijają. Chyba przestanę też cokolwiek jeśc, bo nic nie pomaga na tą zgagę :/
Ulka26 - też pomyślę o Tobie podczas kolejnej nieprzespanej nocy ;D
Wczoraj byłam u położnej, wszystko ok. Mały w prawidłowej pozycji, serduszko super bije a brzuszek rośnie prawidłowo:)
Byliśmy też z mężem na pierwszych zajeciach w szkole rodzenia. Kurs składa się z 3 spotkań 2 godzinnych. Wczoraj było o sposobach radzenia sobie z bólem, o rodzajach znieczulenia. Utwierdziłam się w przekonaniu, że chcę poród w wodzie:) Podobały się mi te zajęcia, za tydzień bedzię film o porodzie...hmm ciekawe czy to bedzie jakaś prawdziwa akcja porodowa ;)
Zaliczylam wreszcie test glukozowy i stwierdzam, ze nie bylo zle, mimo ze dostalam ten 75 bez zadnej cytryny. Czulam sie po tym zupelnie normalnie, wiec pielegniarka pozwolila mi wyjsc i wrocic po 2h. Najgorsze bylo to niejedzenie :-) Jak tylko wyszlam z drugiego pobierania krwi odrazu wyciagnelam kanapke z torebki! No i wyniki sa ok, a to najwazniejsze.
ja tez wlasnie jestem po pierwszych zajeciach ze szkoly rodzenia, dzis bylo o porodzie, wszystkie fazy itd... co tylko utwierdzilo mnie ze cesarka to najlepsze rozwiazanie. do tej pory nie myslalam o tym a teraz mnie zmusili i jestem lekko przerazona. za tydzien o srodkach znieczulajacych. znajac moje szczescie bede miala porod krzyzowy i dlugi.
Walerko oj nie bedzie tak zle a moze tym razem swoje pechowe szczescie przechytrzysz.
Super ze czulyscie sie dobrze po gluzkozie bo ja nie bardzo.A wyniki tez mialam ok .
Ja to sie martwie ze mala sie nie przekrecila:(
Ivvka nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo teraz mozesz sie czuc jak prawdziwa krolowa mezus sniadanko ......korzystaj !!!!
Super ze czulyscie sie dobrze po gluzkozie bo ja nie bardzo.A wyniki tez mialam ok .
Ja to sie martwie ze mala sie nie przekrecila:(
Ivvka nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo teraz mozesz sie czuc jak prawdziwa krolowa mezus sniadanko ......korzystaj !!!!
a propo monitorow to zaczelam sie zastanawiac nac pieluszkowym tzn przypina sie go do pieluszki - snuza halo albo snuza go
http://www.snuza.pl/index.php?zone=halo
tyle ze to podwojny wydatek bo angelcare sluzy jeszcze jako elektryczna niania a ten nie
http://www.snuza.pl/index.php?zone=halo
tyle ze to podwojny wydatek bo angelcare sluzy jeszcze jako elektryczna niania a ten nie
Monmie jeszcze troszke czasu wiec moze malutka jeszcze sie ulozy prawidlowo...
Mezus czasami w weekendy robi sniadanka:)ale na codzien az tak dobrze nie mam hihih...
Dzis przy obiedzie tez pomagał wiec sie ciesze...
Dobrze, ze moge wychodzic z domu i nie musze tylko caly dzien lezec..takze na male zakupy bede mogla wyskoczyc:P
Mezus czasami w weekendy robi sniadanka:)ale na codzien az tak dobrze nie mam hihih...
Dzis przy obiedzie tez pomagał wiec sie ciesze...
Dobrze, ze moge wychodzic z domu i nie musze tylko caly dzien lezec..takze na male zakupy bede mogla wyskoczyc:P
Ale dużo napisałyście, ja teraz jestem na urlopie z mężem więc nie za często korzystam z internetu...więcej z plaży :)
Jak wrócę to też zacznę kompletować wyprawkę bo narazie tylko te większe rzeczy kupiłam. Mam pytanie ile kupujecie butelek jak chcecie karmić piersią??? Pozatym to troszkę zaczynam się obawiać porodu, muszę się w końcu zapisać do sr tylko nie wiem kiedy na zaspie będzie kolejna tura.
Jak wrócę to też zacznę kompletować wyprawkę bo narazie tylko te większe rzeczy kupiłam. Mam pytanie ile kupujecie butelek jak chcecie karmić piersią??? Pozatym to troszkę zaczynam się obawiać porodu, muszę się w końcu zapisać do sr tylko nie wiem kiedy na zaspie będzie kolejna tura.
hej, mam nadzieję, że dzień minął Wam leniwie :)
Ivvka byłam na SR. Po Twoim wyjściu babeczka właściwie tylko opowiadała o porodzie a potem kazała popróbować piłki i worek -ale dosłownie przez parę sekund.
Trzymam kciuki i nie martw się - na pewno wszystko będzie dobrze z Tobą i malutką!
Jak tam czytam to macie już masę rzeczy przygotowanych, muszę się spinać, bo sił coraz mniej!
Miłego wieczorku!
Ivvka byłam na SR. Po Twoim wyjściu babeczka właściwie tylko opowiadała o porodzie a potem kazała popróbować piłki i worek -ale dosłownie przez parę sekund.
Trzymam kciuki i nie martw się - na pewno wszystko będzie dobrze z Tobą i malutką!
Jak tam czytam to macie już masę rzeczy przygotowanych, muszę się spinać, bo sił coraz mniej!
Miłego wieczorku!
znalazlam prognoze na marzec i czerwiec:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/106241,prognoza-sezonowa
Marzec już wiosenny
Zima ustąpi wcześnie, więc w marcu będziemy się mogli cieszyć wczesną wiosną z wyższymi temperaturami niż zazwyczaj w tym miesiącu. Suma opadów w porównaniu z poprzednimi miesiącami znacznie się zmniejszy, jest więc szansa na więcej słonecznych dni. Dla rolników problemem może być niedostatek opadów, zwłaszcza na południu Polski.
Kwiecień bardzo ciepły i suchy
W kwietniu czeka nas eksplozja wiosny, 2-3 tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. Temperatury bardziej będą przypominały maj niż kwiecień. Będzie słonecznie i sucho, dzięki obecności wyżu znad wschodniej Europy.
Mi sie ta prognoza bardzo podoba:)ciekawe jak bedzie w rzeczywistosci bo z tymi prognozami to roznie bywa hihihihi :))
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/106241,prognoza-sezonowa
Marzec już wiosenny
Zima ustąpi wcześnie, więc w marcu będziemy się mogli cieszyć wczesną wiosną z wyższymi temperaturami niż zazwyczaj w tym miesiącu. Suma opadów w porównaniu z poprzednimi miesiącami znacznie się zmniejszy, jest więc szansa na więcej słonecznych dni. Dla rolników problemem może być niedostatek opadów, zwłaszcza na południu Polski.
Kwiecień bardzo ciepły i suchy
W kwietniu czeka nas eksplozja wiosny, 2-3 tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. Temperatury bardziej będą przypominały maj niż kwiecień. Będzie słonecznie i sucho, dzięki obecności wyżu znad wschodniej Europy.
Mi sie ta prognoza bardzo podoba:)ciekawe jak bedzie w rzeczywistosci bo z tymi prognozami to roznie bywa hihihihi :))
To zapowiada się szybka wiosna:)
Pamiętam jak sprawdzałam pogodę długoterminową na swój ślub. Pisali że bedzie deszczowo i chłodno. Wszysytko się sprawdziło ;)
Macie dziewczyny jakies zachcianki? Do tej pory pochłaniałam spore ilości jabłek teraz przerzuciłam się na pomarańcze:) I nawet mleko m i zasmakowało :)
Pamiętam jak sprawdzałam pogodę długoterminową na swój ślub. Pisali że bedzie deszczowo i chłodno. Wszysytko się sprawdziło ;)
Macie dziewczyny jakies zachcianki? Do tej pory pochłaniałam spore ilości jabłek teraz przerzuciłam się na pomarańcze:) I nawet mleko m i zasmakowało :)
sonia85
Ja butelki tez 2 kupilam.
Prognoza pogody super! Trzymam kciuki zeby sie sprawdzila :-)
A zachcianek zadnych nie mam od poczatku ciazy, az ostatnio stwierdzilam, ze musze cos powymyslac, zeby maz nie pomyslal, ze to tak lekko, hehe...
Jutro planujemy zakupy farbiarskie i maz rusza z malowaniem pokoju malucha. Fajnie, bede mogla cos juz zaczac urzadzac.
Ja butelki tez 2 kupilam.
Prognoza pogody super! Trzymam kciuki zeby sie sprawdzila :-)
A zachcianek zadnych nie mam od poczatku ciazy, az ostatnio stwierdzilam, ze musze cos powymyslac, zeby maz nie pomyslal, ze to tak lekko, hehe...
Jutro planujemy zakupy farbiarskie i maz rusza z malowaniem pokoju malucha. Fajnie, bede mogla cos juz zaczac urzadzac.
Ale się dziewczęta ostatnio rozpisałyście:)
Ja wczoraj na pierwszych mini zakupach dla Synka:) Znajoma teściowej jest krawcową i szyła kiedyś takie rzeczy więc trochę się odkupiło:)
No a te większe zakupy to mam nadzieję że w poniedziałek:D
Mi też ostatnio zasmakowało mleczko;D A kiedyś jabłuszka jadłam jedno za drugim;]
A synek ostatnio mocno się wierci więc może jednak zmieni pozycje na normalną:)
Ja wczoraj na pierwszych mini zakupach dla Synka:) Znajoma teściowej jest krawcową i szyła kiedyś takie rzeczy więc trochę się odkupiło:)
No a te większe zakupy to mam nadzieję że w poniedziałek:D
Mi też ostatnio zasmakowało mleczko;D A kiedyś jabłuszka jadłam jedno za drugim;]
A synek ostatnio mocno się wierci więc może jednak zmieni pozycje na normalną:)
hejka,
jesli chodzi o zachcianki to maz nie musi biec do sklepu o 2 w nocy :)ale mam zawsze ochote na slodycze, oprucz batonikow, ciasta tez czesto na lody..no i cala ciaze jem duzo owocow...byl okres ze codziennie musialam zjesc grejfruta:)
jesli chodzi o dzisiejszy dzien to znowu jestem nieprzytomna...nie wiem co mi jest ale znowu nie spalam..polozylam sie po polnocy..nie moglam zasnac to weszlam sobie na forum i od 1-2 czytalam co pisza mamusie styczniowe i lutowe..nadal nie moglam zasnac...po 3 poszlam sobie zagrzac szklanke mleka bo myslalam, ze mi pomoze ale nici...i tak dalej leciala 4, 5 a ja leze wogole nie zmeczona..przysnelam chwile po 6 bo o 7 maz mnie obudzil jak wstal i tak do tej pory spac nie moge...
nawet nogi mnie nie denerwowaly wiec dziwna sprawa;/wczoraj w dzien tez nie spalam wiec nie wiem o co chodzi...
moze samo lezenie mi wystarcza:)
jesli chodzi o zachcianki to maz nie musi biec do sklepu o 2 w nocy :)ale mam zawsze ochote na slodycze, oprucz batonikow, ciasta tez czesto na lody..no i cala ciaze jem duzo owocow...byl okres ze codziennie musialam zjesc grejfruta:)
jesli chodzi o dzisiejszy dzien to znowu jestem nieprzytomna...nie wiem co mi jest ale znowu nie spalam..polozylam sie po polnocy..nie moglam zasnac to weszlam sobie na forum i od 1-2 czytalam co pisza mamusie styczniowe i lutowe..nadal nie moglam zasnac...po 3 poszlam sobie zagrzac szklanke mleka bo myslalam, ze mi pomoze ale nici...i tak dalej leciala 4, 5 a ja leze wogole nie zmeczona..przysnelam chwile po 6 bo o 7 maz mnie obudzil jak wstal i tak do tej pory spac nie moge...
nawet nogi mnie nie denerwowaly wiec dziwna sprawa;/wczoraj w dzien tez nie spalam wiec nie wiem o co chodzi...
moze samo lezenie mi wystarcza:)
Moje problemy ze spaniem już mineły rano cieżko mi sie obudzić. Tylko znów strasznie nogo mnie bolą jakby zakwasy i ledwo co chodze a jak gdzieś ide to jak pingwin ;p w czwartek mam lekarza i może on cos powie i boje sie mojej wagi dziś rano weszłam na wage i już 15 kg a obwód brzucha ten sam tylko do góry coraz bardziej idzie. Jutro chce też małe zakupy zrobic i czekam na moją paczkę z różnymi drobiazgami dla maleństwa.
Hejka
Ja dzisaj zakrecona jestem bo caly czas mi sie wydaje ze dzisiaj poniedzialek.
Co do jedzenia to ja na poczatku jadlam sledzie z cebula szok jakis a do tego banany i jablka i oczywiscie slodycze co teraz wiadac na wadze.
Ivvka pogoda poprostu super bo ja nie chce juz tej zimy.
Rowniez podczytuje mamy styczniowo-lutowe i juz sie zaczely rozpakowywac.
W przyszlym tygodniu to nam zostanie juz tylko 7tyg do konca:)
Ja dzisaj zakrecona jestem bo caly czas mi sie wydaje ze dzisiaj poniedzialek.
Co do jedzenia to ja na poczatku jadlam sledzie z cebula szok jakis a do tego banany i jablka i oczywiscie slodycze co teraz wiadac na wadze.
Ivvka pogoda poprostu super bo ja nie chce juz tej zimy.
Rowniez podczytuje mamy styczniowo-lutowe i juz sie zaczely rozpakowywac.
W przyszlym tygodniu to nam zostanie juz tylko 7tyg do konca:)
eh ja sie przestalam przejmowac waga, jak doszlam do 10 kg i stwierdzilam ze za chiny nie zmieszcze sie w zalozonych 12kg, trudno bede sie martwic po.
moja mala miednicowa, zobaczym jeszcze ma czas wiec sie nie martwie, przynajmniej mi na przepone nie uciska i moge normalnie oddychac.
mi odpukac wrocilo dobre spanie, no moze z mala przerwa w nocy ale gora 30 min wiec da sie zniesc.
moja mala miednicowa, zobaczym jeszcze ma czas wiec sie nie martwie, przynajmniej mi na przepone nie uciska i moge normalnie oddychac.
mi odpukac wrocilo dobre spanie, no moze z mala przerwa w nocy ale gora 30 min wiec da sie zniesc.
Ale ostatnio dużo piszecie...
Ja dzisiaj mam starsznego lenia. Po wyprawieniu córki do przedszkola i męża do pracy położyłam się spać i obudziłam się dopiero po 10. I doslownie nic mi się robić nie chce... A powinnam zacząć mieszkanie sprzątać bo jutro wyprawiamy 4 urodzinki córki. Może kawkę sobie wypiję to jakoś się rozkręcę. Bo póki co to leń na maxa!!!
A co do wagi to porównywałam wczoraj przyrosty wagi w moich obydwu ciążach. I z pierwszą córką w 31 tygodniu miałam 8kg do przodu, a teraz 9kg. A więc stwierdziłam, że jest nieźle. Bo w sumie po pierwszym porodzie dosyć szybko udało mi się uzyskać satysfakcjonującą wagę. Ja mam tylko mocne postanowienie, że po porodzie zapisuję się na jakiś fitness. Mam plan, żeby wieczorkami chodzić - mąż w tym czasie zajmie się córkami, a ja trochę poćwiczę i przy okazji psychicznie odpocznę :) Zobaczymy tylko co z moich planów wyjdzie?!
Ja dzisiaj mam starsznego lenia. Po wyprawieniu córki do przedszkola i męża do pracy położyłam się spać i obudziłam się dopiero po 10. I doslownie nic mi się robić nie chce... A powinnam zacząć mieszkanie sprzątać bo jutro wyprawiamy 4 urodzinki córki. Może kawkę sobie wypiję to jakoś się rozkręcę. Bo póki co to leń na maxa!!!
A co do wagi to porównywałam wczoraj przyrosty wagi w moich obydwu ciążach. I z pierwszą córką w 31 tygodniu miałam 8kg do przodu, a teraz 9kg. A więc stwierdziłam, że jest nieźle. Bo w sumie po pierwszym porodzie dosyć szybko udało mi się uzyskać satysfakcjonującą wagę. Ja mam tylko mocne postanowienie, że po porodzie zapisuję się na jakiś fitness. Mam plan, żeby wieczorkami chodzić - mąż w tym czasie zajmie się córkami, a ja trochę poćwiczę i przy okazji psychicznie odpocznę :) Zobaczymy tylko co z moich planów wyjdzie?!
U mnie siara pokazala sie juz dosc dawno ale w pierwszej ciazy tez mialam chyba w 27tyg ale nie ma co sie martwic bo czasami pojawia sie dopiero po porodzie.
Ja jeskies cwiczenia z netu sciagne na plaski brzusio i bede cwiczyc.
Bo chyba nie dam rady gdzies sie wydostac od tych dzieciaczkow.
Mezus po pracy bedzie jezdzil na budowe naszego domku.
A ja juz widze ze znowu wszystko bedzie na mojej glowie.
No ale nic nie ma co narzekac,kiedys powinno byc lepiej.
te moje pizamy do szpitala to sa jakies mega mini dobrze ze mam szlafrok troszke dluzszy.Bo w tej chwili zabardzo sexsownych nóg to ja nie mam;)
Ja jeskies cwiczenia z netu sciagne na plaski brzusio i bede cwiczyc.
Bo chyba nie dam rady gdzies sie wydostac od tych dzieciaczkow.
Mezus po pracy bedzie jezdzil na budowe naszego domku.
A ja juz widze ze znowu wszystko bedzie na mojej glowie.
No ale nic nie ma co narzekac,kiedys powinno byc lepiej.
te moje pizamy do szpitala to sa jakies mega mini dobrze ze mam szlafrok troszke dluzszy.Bo w tej chwili zabardzo sexsownych nóg to ja nie mam;)
jak bylam na tej szkole rodzenia to wiekszosc kobitek bylo kolo mojego terminu, pare mialy o wiele mniejszy a pare o wiele wiekszy brzuch. podobno ciaza mi sluzy i nawet kolezanka powiedziala ze powinam ciagle byc w ciazy ale ja mam to gdzies musze znalezc sposob zeby tak wygladac bez ciazy. musze powiedziec ze cera mi sie bardzo poprawila, tylko nogi - celulitis, wezme sie za to jak urodze. jak na razie rozstepow brak ale slyszalam ze moga wyjsc w ostatnich tygodniach.
Ja na szczęście rozstępów też nie mam. W pierwszej ciąży też mi żadne nie wyszły, a więc mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Chociaż profilaktycznie stosuję krem Musteli przeciw rozstępom, ale nie wiem czy to pomaga czy po prostu genetycznie nie jestem obciążona wsytępowaniem rozstępów. Niestety cellulit na udach mam :( ale również zamierzam podjąć walkę z nim już po porodzie...
Ja tam nie chodze do szkoly rodzenia ;)
nie no mi kolezanki mowily ze sie nic nie zmienilam wiec mi to obojetne ;)
chociaz bez to lepsze samopoczucie ;P
nie boli kregoslup brzuch nie przeszkadza ;D
Ja tez nie mam rozstepow i mam nadzieje ze nie bede miala :)
Moja siostra rodzila w listopadzie i tylko pare razy sie posmarowala oliwka i nie ma zadnego rozstepa ;)
Jedynie ma na dziurce po kolczyku w pepku ;p
Zobaczymy co ze mna bedzie .
nie no mi kolezanki mowily ze sie nic nie zmienilam wiec mi to obojetne ;)
chociaz bez to lepsze samopoczucie ;P
nie boli kregoslup brzuch nie przeszkadza ;D
Ja tez nie mam rozstepow i mam nadzieje ze nie bede miala :)
Moja siostra rodzila w listopadzie i tylko pare razy sie posmarowala oliwka i nie ma zadnego rozstepa ;)
Jedynie ma na dziurce po kolczyku w pepku ;p
Zobaczymy co ze mna bedzie .
Witam w Nowym Roku, samych dobroci dla wszystkich!!
Dawno nie odwiedzałam forum i czytanie zajęło mi sporo czasu :) Na szczęście dobrnęłam do końca postów. Przez ten czas dowiedziałam się któż to zamieszkuje mój brzuszek. Nastawialiśmy się z mężem na chłopca, ale lekarz przekazał mi wiadomość, że to będzie dziewczynka :)) Najprawdopodobniej będzie to Lena. Dopisuję się więc do listy.
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
Dawno nie odwiedzałam forum i czytanie zajęło mi sporo czasu :) Na szczęście dobrnęłam do końca postów. Przez ten czas dowiedziałam się któż to zamieszkuje mój brzuszek. Nastawialiśmy się z mężem na chłopca, ale lekarz przekazał mi wiadomość, że to będzie dziewczynka :)) Najprawdopodobniej będzie to Lena. Dopisuję się więc do listy.
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
Halo Babeczki,
A u mnie waga tylko o 5 kg do przodu, a właściwie niecałe, a to już 31 tydzień. Nie narzekam. Zwłaszcza teraz kiedy okazało się, że moje wyniki glukozy - do du...y. Na szczęście to jeszcze nie cukrzyca ciążowa, ale stan przedcukrzycowy i muszę się bardziej pilnować:(
Dziwi mnie tylko, bo któraś z Was napisała, ze dobrze się czuła po glukozie i piguły pozwoliły wyjść. No ja też się nieźle czułam, ale mi powiedziały, ze absolutnie nie mogę się ruszać, bo to mogłoby w znaczny sposób zmienić wynik...I już zgłupiałam...
W każdym razie dołka mam, ze znowu coś nie tak:( Juz bym strasznie chciała, żeby był 38 tydzień. Chciałabym w końcu przesatć się stresować....echhh, chyba coś dzis dopadła mnie chandra:(
A u mnie waga tylko o 5 kg do przodu, a właściwie niecałe, a to już 31 tydzień. Nie narzekam. Zwłaszcza teraz kiedy okazało się, że moje wyniki glukozy - do du...y. Na szczęście to jeszcze nie cukrzyca ciążowa, ale stan przedcukrzycowy i muszę się bardziej pilnować:(
Dziwi mnie tylko, bo któraś z Was napisała, ze dobrze się czuła po glukozie i piguły pozwoliły wyjść. No ja też się nieźle czułam, ale mi powiedziały, ze absolutnie nie mogę się ruszać, bo to mogłoby w znaczny sposób zmienić wynik...I już zgłupiałam...
W każdym razie dołka mam, ze znowu coś nie tak:( Juz bym strasznie chciała, żeby był 38 tydzień. Chciałabym w końcu przesatć się stresować....echhh, chyba coś dzis dopadła mnie chandra:(
tez sie dopisze a co ;P
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
27.Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
12. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
13. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
14. nati 01.04.2011
15. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
16. Mlenia 02.04.2011
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
26. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
27.Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
aga dopisze cie wedlug terminu.
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
6. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
7. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
10. KasiaKoziołek 12.03.2011
11.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
13. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
14. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
15. nati 01.04.2011
16. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
17. Mlenia 02.04.2011
18. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
19. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
20. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
21. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
22. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
23. Manieczka0 18.04.2011
24. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
25. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
26. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
27. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
5. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
6. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
7. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
10. KasiaKoziołek 12.03.2011
11.Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
13. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
14. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
15. nati 01.04.2011
16. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!! SR Zaspa, szpital Zaspa
17. Mlenia 02.04.2011
18. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
19. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
20. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
21. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
22. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
23. Manieczka0 18.04.2011
24. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
25. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
26. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
27. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie
Mala Me gratuluje córci!!! i witam kolejne mamusie...
ja dziś to mam dola...niedosc, że noc nieprzespana to jeszcze pojechalam z mężem do ikea (przed sylwestrem juz mielismy jechac ale auto sie popsulo) i komody nie bylo!!!byly inne ale pozostale mi nie pasowaly do mebli ktore juz mam:(ehh co za pech...bedzie dopiero za 2 tygodnie a za 2 tygodnie to maz bedzie w Niemczech a ja moge urodzic choc mam nadzieje,że mala poczeka ale bylabym spokojniejsza jak bym juz zaczela wszystko przygotowywac..
co do wagi to ja wszystkich przebijam:)lepiej nie mowic chociaz duzo osob mi mowi ze wypieknialam w ciazy hahaha:)cera mi sie poprawila to fakt, rozstepow nie mialam az tu nagle tydzien temu pojawily sie na biodrach:((okropnie to wyglada...cellulit tez mam...mam nadzieje ze wiecej tych rozstepow sie juz niepojawi..stosowalam, oliwke, balsamy i teraz fissan ale moze mam jakies genetyczne uwarunkowania...
ja dziś to mam dola...niedosc, że noc nieprzespana to jeszcze pojechalam z mężem do ikea (przed sylwestrem juz mielismy jechac ale auto sie popsulo) i komody nie bylo!!!byly inne ale pozostale mi nie pasowaly do mebli ktore juz mam:(ehh co za pech...bedzie dopiero za 2 tygodnie a za 2 tygodnie to maz bedzie w Niemczech a ja moge urodzic choc mam nadzieje,że mala poczeka ale bylabym spokojniejsza jak bym juz zaczela wszystko przygotowywac..
co do wagi to ja wszystkich przebijam:)lepiej nie mowic chociaz duzo osob mi mowi ze wypieknialam w ciazy hahaha:)cera mi sie poprawila to fakt, rozstepow nie mialam az tu nagle tydzien temu pojawily sie na biodrach:((okropnie to wyglada...cellulit tez mam...mam nadzieje ze wiecej tych rozstepow sie juz niepojawi..stosowalam, oliwke, balsamy i teraz fissan ale moze mam jakies genetyczne uwarunkowania...
Jak tam wasze przygotowania?
ciuszki, wozek i lozeczko juz macie?
Ja tam ciuszki bede miala od siostry bo ma bardzo duzo ;)
a wozek to chce x-landera xa 2010 tylko sie zastanawiam nad kolorem :( czy niebieski czy czerwony (oczywiscie wersja z fotelikiem xcar)
a łóżeczko to poki co jeszcze nie mam ale mam wstepne plany jakie chce ;p
ciuszki, wozek i lozeczko juz macie?
Ja tam ciuszki bede miala od siostry bo ma bardzo duzo ;)
a wozek to chce x-landera xa 2010 tylko sie zastanawiam nad kolorem :( czy niebieski czy czerwony (oczywiscie wersja z fotelikiem xcar)
a łóżeczko to poki co jeszcze nie mam ale mam wstepne plany jakie chce ;p

Tak więc ostatni trymestr i gro z nas już by chciała mieć go za sobą ja też dołączam się do większości jeszcze patrząc co za oknem trudno dziwić się że brak dobrego samopoczucia ,mimo że na plusie 8 kg to w lustro patrzeć na siebie pomału nie mogę i lekkiego dołka załapuje ;( ale to taka moja mała schiza dobrze że zakupy związane z kompletowaniem wyprawki największą frajdę mi sprawiają i wtedy o całej reszcie się zapomina ;))))

Dziękuje dziewczyny !!
Przez tę wagę można sfiksować, nie przejmujcie się kilogramami, przy dzieciaczkach myślę, że dojdziemy do wagi sprzed ciąży. Będzie dobrze. Co prawda ja do 21 tygodnia ciąży przybrałam na wadze 4 kg, a Lenka ważyła 405 g. Wiem, że niewiele przybrałam, ale mam też malutki brzuszek. Jeszcze mam czas aby przybrać na wadze, tak sobie to tłumaczę :)
Straszna jest ta rozpiętość między nami dziewczyny... niektóre już przygotowane prawie na przyjście dzieciaczka, ja szczerze powiem, jeszcze ani jednej rzeczy nie kupiłam...aż mi głupio. Ciuszków nie będę kupować, bo od koleżanek dostanę sporo. Uprzedziły mnie, żebym nie kupowała, dzieciaki tak szybko wyrastają. Przede mną zakup wózka (ciągły dylemat), łóżeczka, pościeli, materacyka, kołdry, kocyków, ręczników, przyborów, kosmetyków pielęgnacyjnych .. sporo tego. Muszę zrobić sobie listę będzie mi łatwiej. Mąż to chyba się nie spodziewa, że tyle rzeczy będziemy musieli kupić dla Maleństwa :)
Czas też poszukać jakiejś szkoły rodzenia. Czytałam, że u Was a Zaspie jest bezpłatna..tutaj w Koszalinie z pewnością nie mogę się tego spodziewać. Tęskno mi za 3-city.
Przez tę wagę można sfiksować, nie przejmujcie się kilogramami, przy dzieciaczkach myślę, że dojdziemy do wagi sprzed ciąży. Będzie dobrze. Co prawda ja do 21 tygodnia ciąży przybrałam na wadze 4 kg, a Lenka ważyła 405 g. Wiem, że niewiele przybrałam, ale mam też malutki brzuszek. Jeszcze mam czas aby przybrać na wadze, tak sobie to tłumaczę :)
Straszna jest ta rozpiętość między nami dziewczyny... niektóre już przygotowane prawie na przyjście dzieciaczka, ja szczerze powiem, jeszcze ani jednej rzeczy nie kupiłam...aż mi głupio. Ciuszków nie będę kupować, bo od koleżanek dostanę sporo. Uprzedziły mnie, żebym nie kupowała, dzieciaki tak szybko wyrastają. Przede mną zakup wózka (ciągły dylemat), łóżeczka, pościeli, materacyka, kołdry, kocyków, ręczników, przyborów, kosmetyków pielęgnacyjnych .. sporo tego. Muszę zrobić sobie listę będzie mi łatwiej. Mąż to chyba się nie spodziewa, że tyle rzeczy będziemy musieli kupić dla Maleństwa :)
Czas też poszukać jakiejś szkoły rodzenia. Czytałam, że u Was a Zaspie jest bezpłatna..tutaj w Koszalinie z pewnością nie mogę się tego spodziewać. Tęskno mi za 3-city.
w koszalinie jest darmowa sr ;)
wystarczy wpisac na google ;p
AKADEMIA BOCIANA - Darmowa Szkoła Rodzenia w Koszalinie
Monte Cassino 13 gabinet 312
75-414 Koszalin
502 482 017
606 657 665
http://www.akademiabociana.pl/
wystarczy wpisac na google ;p
AKADEMIA BOCIANA - Darmowa Szkoła Rodzenia w Koszalinie
Monte Cassino 13 gabinet 312
75-414 Koszalin
502 482 017
606 657 665
http://www.akademiabociana.pl/
Ale się rozpisałyście :)
Ciuszków ja akurat nie mam od kogo wziąć, wszystkie koleżanki poobstawiane są przez bliższą lub dalszą rodzinę :( trochę kupiłam w Tesco przy okazji zakupów świątecznych (duże przeceny były), trochę odkupuję od dziewczyn z forum, a wczoraj na pinkibaby (sklep internetowy) też skorzystałam z przecen i kupiłam. Rozmiaru 56 mam dosłownie parę sztuk, 62 też jestem obstawiona. Większe ciuszki będę kupować, jak córcia się urodzi, bo nie mam pojęcia, jak szybko będzie rosła.
Dzisiaj miałam test obciążenia glukozą, 75 ml i 2 godziny czekania. Czułam się, jakbym sama litr wódki obaliła. Mąż się śmiał, że nie mogłam nawet sklecić sensownego zdania. Na szczęście już po wszystkim, teraz tylko czekać na wyniki.
Ciuszków ja akurat nie mam od kogo wziąć, wszystkie koleżanki poobstawiane są przez bliższą lub dalszą rodzinę :( trochę kupiłam w Tesco przy okazji zakupów świątecznych (duże przeceny były), trochę odkupuję od dziewczyn z forum, a wczoraj na pinkibaby (sklep internetowy) też skorzystałam z przecen i kupiłam. Rozmiaru 56 mam dosłownie parę sztuk, 62 też jestem obstawiona. Większe ciuszki będę kupować, jak córcia się urodzi, bo nie mam pojęcia, jak szybko będzie rosła.
Dzisiaj miałam test obciążenia glukozą, 75 ml i 2 godziny czekania. Czułam się, jakbym sama litr wódki obaliła. Mąż się śmiał, że nie mogłam nawet sklecić sensownego zdania. Na szczęście już po wszystkim, teraz tylko czekać na wyniki.
Hej:) Nareszcie weekend:) Padam ze zmęczenia, a bardziej z niewyspania. Wczoraj jak wróciłam z pracy to myslałam że odrazu zasnę. A tu kicha:/ Może zasnęłam o 4 nad ranem, a potem moja kochana mamusia obudziła mnie telefonem o 7 rano (!), gdy zazwyczaj śpię teraz do 9, bo do pracy na 11stą. Ale przynajmniej dowiedziałam się że nie musze kupowac laktatora, bo chce mi go kupic na urodziny, ,które mam za 2 tygodnie:)))
Mała Me- zapytam się koleżanki, ona gdzieś chodziła w Koszalinie na darmową szkołę rodzenia. Z tego co pamiętam to była zadowolona. Porodówkę w Koszalinie sobie też chwaliła.
To dobrej nocy wszystkim życzę... sobie też ;)
Mała Me- zapytam się koleżanki, ona gdzieś chodziła w Koszalinie na darmową szkołę rodzenia. Z tego co pamiętam to była zadowolona. Porodówkę w Koszalinie sobie też chwaliła.
To dobrej nocy wszystkim życzę... sobie też ;)
Witam wszystkie przyszłe mamy :)
1 kwietnia powinna pojawić się na świecie nasza mała Julka :D
na liście widziałam jedną mamę, która będzie rodzić w wejherowie - ja właśnie jestem z wejherowa i chodzę na zajęcia SR prowadzone w szpitalu - póki co jestem naprawdę zadowolona, bo mimo wielu książek i forów dowiaduję się nowych i praktycznych rzeczy - a do tego ćwiczymy razem z mężem ;) co jest dla mnie ważne i motywujące (czytałam o tym ile przybrałyście na wadze i aż wstyd się przyznać, ale ja już mam 15kg na plusie ;( nawet moja pani doctor się zmartiwła - ale mogę winić tylko siebie - jadłam po 4-5 pomarańczy dziennie, jak już skończyły się mdłości to i umiaru zabrakło ;(( )
z zakupów to właśnie podejmujemy decyzję o wyborze wózka i chyba najbardziej dopasowanym do naszych potrzeb (nie za ciężki, łatwy do użycia, skrętne przednie koła, solidny) wydaje się być teutonia cosmo - jeśli słyszałyście jakieś opinie, to bardzo chętnie poczytam :)
aaa!! i polecam zajęcia na basenie dla seniorów i ciężarnych w gdyni w centrum u jezuitów - pierwszy basen na jaki trafiłam gdzie nie marznę! i jest całkiem miło ;)
1 kwietnia powinna pojawić się na świecie nasza mała Julka :D
na liście widziałam jedną mamę, która będzie rodzić w wejherowie - ja właśnie jestem z wejherowa i chodzę na zajęcia SR prowadzone w szpitalu - póki co jestem naprawdę zadowolona, bo mimo wielu książek i forów dowiaduję się nowych i praktycznych rzeczy - a do tego ćwiczymy razem z mężem ;) co jest dla mnie ważne i motywujące (czytałam o tym ile przybrałyście na wadze i aż wstyd się przyznać, ale ja już mam 15kg na plusie ;( nawet moja pani doctor się zmartiwła - ale mogę winić tylko siebie - jadłam po 4-5 pomarańczy dziennie, jak już skończyły się mdłości to i umiaru zabrakło ;(( )
z zakupów to właśnie podejmujemy decyzję o wyborze wózka i chyba najbardziej dopasowanym do naszych potrzeb (nie za ciężki, łatwy do użycia, skrętne przednie koła, solidny) wydaje się być teutonia cosmo - jeśli słyszałyście jakieś opinie, to bardzo chętnie poczytam :)
aaa!! i polecam zajęcia na basenie dla seniorów i ciężarnych w gdyni w centrum u jezuitów - pierwszy basen na jaki trafiłam gdzie nie marznę! i jest całkiem miło ;)
sonia85
super wakacje, odpoczywaj i wygrzewaj sie! to chyba najlepsza pora roku na wyjazd tam. sama nigdy w Dubaju nie bylam, ale mam nadzieje, ze kiedys sie wybiore :-)
margos
to widze, ze mialam farta, pewnie trafilas na inne pielegniarki, albo gorszy dzien ktorejs z nich.
Dziewczyny, a powiedzcie czy kupujecie ubranka z rozmiaru 50?
super wakacje, odpoczywaj i wygrzewaj sie! to chyba najlepsza pora roku na wyjazd tam. sama nigdy w Dubaju nie bylam, ale mam nadzieje, ze kiedys sie wybiore :-)
margos
to widze, ze mialam farta, pewnie trafilas na inne pielegniarki, albo gorszy dzien ktorejs z nich.
Dziewczyny, a powiedzcie czy kupujecie ubranka z rozmiaru 50?
hej
Aga ja już przytyłam 14kg a to dopiero 28 tydzień więc obawiam się że do końca to będę się toczyć normalnie. Rozstępów jeszcze na szczęście nie mam ale cellulit to jakaś masakra! :(
Ja mam jeden komplet w rozmiarze 50 a tak to 56 troche i 62 ale jeszcze będę kupować. Myślę że tych najmniejszych to nie ma sensu za dużo bo dzieciaczki naprawdę szybko rosną
Aga ja już przytyłam 14kg a to dopiero 28 tydzień więc obawiam się że do końca to będę się toczyć normalnie. Rozstępów jeszcze na szczęście nie mam ale cellulit to jakaś masakra! :(
Ja mam jeden komplet w rozmiarze 50 a tak to 56 troche i 62 ale jeszcze będę kupować. Myślę że tych najmniejszych to nie ma sensu za dużo bo dzieciaczki naprawdę szybko rosną
Sonia85 ale Cii zazdroszcze:)))uwielbiam wakacje i podróże!!!ale sie rozmarzylam..juz widze to sloneczko, ta błękitno-turkusowa wode, plaze...ahhh :)
Ja mam narazie tylko 1 pajacyk welurowy w rozmiarze 50 ale nie wiem czy sie przyda bo cos czuje, ze dzidzia bedzie duza...
Skupiam sie na zakupach w roz. 56-62...
Ja sie cieszylam do 29-30 tygodnia ze nie mam zadnych rozstepow ale nagle w 30 tygodniu sie pojawily na biodrach takie czerwone okropne:((oby nie bylo ich wiecej i zeby sie na brzuchu nie pojawily chociaz podobno po porodzie wychodza;/
Ja mam narazie tylko 1 pajacyk welurowy w rozmiarze 50 ale nie wiem czy sie przyda bo cos czuje, ze dzidzia bedzie duza...
Skupiam sie na zakupach w roz. 56-62...
Ja sie cieszylam do 29-30 tygodnia ze nie mam zadnych rozstepow ale nagle w 30 tygodniu sie pojawily na biodrach takie czerwone okropne:((oby nie bylo ich wiecej i zeby sie na brzuchu nie pojawily chociaz podobno po porodzie wychodza;/
Ja mam usg w poniedziałek, więc się spytam o wagę i długość. Zobaczymy co pan doktor powie:-)
Ja wybieram się na zakupy do hurtowni w Wejherowie. Z takich większych rzecz to mamy do kupienia wózek, łóżeczko i wszystko co do niego. Spisałam sobie ceny z allegro na niektóre rzeczy i porównam. Ale już widzę, że np. laktator Avent kosztuje w tej hurtowni o 60 zł więcej niż na allegro;/
Ja wybieram się na zakupy do hurtowni w Wejherowie. Z takich większych rzecz to mamy do kupienia wózek, łóżeczko i wszystko co do niego. Spisałam sobie ceny z allegro na niektóre rzeczy i porównam. Ale już widzę, że np. laktator Avent kosztuje w tej hurtowni o 60 zł więcej niż na allegro;/
ja sie nawet zastanawiam czy warto na 56 bo wiekszosc dzieci rodzi sie kolo 55cm. 50cm to chyba dla wczesniaka. nasza mala ma dlugie nogi, moj maz wysoki wiec jak sie urodzi w terminie mam wrazenie ze nawet te na 56 cm sie nie przydadza za dlugo. ktos mi opowiadal ze tak sie cieszyl ze nie mial rozstepow dopoki nie popatrzyl porzadnie w lustro i okazalo sie ze wszystkie byly pod brzuchem gdzie nie widac.
ja sie teraz koncentruje na meblach, nie moge sie zdecydowac biale czy sosna.
ja sie teraz koncentruje na meblach, nie moge sie zdecydowac biale czy sosna.
Tak patrzę na wymiary dzieci dziewczyn z forum, które niedawno urodziły, i wychodzi mi, że w większości to 57-60 cm! Dużo...
56 kupiłam 3 pary śpiochów do szpitala, 3 bodziaki z długim rękawem, 3 kaftaniki. Reszta już 62, albo 0-3. Tak jak pisałam wcześniej, więcej będę dokupywać, jak będę widzieć, jak malutka rośnie :)
56 kupiłam 3 pary śpiochów do szpitala, 3 bodziaki z długim rękawem, 3 kaftaniki. Reszta już 62, albo 0-3. Tak jak pisałam wcześniej, więcej będę dokupywać, jak będę widzieć, jak malutka rośnie :)
No ja też uważam że lepiej od razu 62 bo te 56 to zaledwie na parę dni o ile wcale:)
A laktator kupujecie od razu czy nie? A jeśli tak to jakiej firmy i jaki:)
Ja na pewno się zdecyduje bo siara to mi ciągle leci więc myślę że mleka będzie dużo;] A nie chce potem zakażenia czy co tam się robi jak się pokarmu nie ściągnie bo słyszałam że straszny ból:(
A laktator kupujecie od razu czy nie? A jeśli tak to jakiej firmy i jaki:)
Ja na pewno się zdecyduje bo siara to mi ciągle leci więc myślę że mleka będzie dużo;] A nie chce potem zakażenia czy co tam się robi jak się pokarmu nie ściągnie bo słyszałam że straszny ból:(
Ja jak bylam na usg w ten poniedzialek ktory byl (3.01)
to wazyla 1732 :)
i zrobil mniejwiecej cos takiego ze ile bedzie wazyla przy porodzie mniej wiecej to obliczyl ze 3600 ;p
a cm nie wiem ile bedzie miala bo ja jak sie urodzilam to mialam 62 ;) a moj narzeczony mial 58 wiec zobaczymy jak to bedzie ;)
Ale za to wazylam 4200 a on 3850 ;)
to wazyla 1732 :)
i zrobil mniejwiecej cos takiego ze ile bedzie wazyla przy porodzie mniej wiecej to obliczyl ze 3600 ;p
a cm nie wiem ile bedzie miala bo ja jak sie urodzilam to mialam 62 ;) a moj narzeczony mial 58 wiec zobaczymy jak to bedzie ;)
Ale za to wazylam 4200 a on 3850 ;)
my bylismy dzis na zwiedzaniu porodowki, nawet mnie uspokoili i podbudowali. ladna czysta, duzo poloznych, opcja mobile epidural co mnie bardzo cieszy plus mozliwosc porodu w wodzie ale ja chyba nie moge ze wzgledu na ciaze wysokiego ryzyka, musze sie dowiedziec.
mam pytanie czy w Polsce daja dziecku zatrzyk z witaminy K zaraz po porodzie?
mam pytanie czy w Polsce daja dziecku zatrzyk z witaminy K zaraz po porodzie?
My dzisiaj robiliśmy urodzinki naszej córeczki. Dla rodzinki. Fajnie było, ale padam. A za tydzień impreza dla dzieci. Ale już na szczęście na placu zabaw...
Dziewczyny co do ubranek w rozmiarze 56 to się nie zgodzę, że one są nieprzydatne. Moja pierwsza córcia jak się urodziła to mierzyła 56cm, a nosiła ubranka w rozmiarze 50. W rozmiarze 50 miałam niedużo, ale już w 56 trochę. 62 były ostro za duże. Także z moich doświadczeń wynika, że 56 jak najbardziej tak! Oczywiście dużo zależy od wielkości dziecka, ale moja całkiem malutka nie była. I teraz też jak kupuję to głownie 56 i 62 na później. Kupiłam też kilka w rozmiarze 50 - na sam początek.
Dziewczyny co do ubranek w rozmiarze 56 to się nie zgodzę, że one są nieprzydatne. Moja pierwsza córcia jak się urodziła to mierzyła 56cm, a nosiła ubranka w rozmiarze 50. W rozmiarze 50 miałam niedużo, ale już w 56 trochę. 62 były ostro za duże. Także z moich doświadczeń wynika, że 56 jak najbardziej tak! Oczywiście dużo zależy od wielkości dziecka, ale moja całkiem malutka nie była. I teraz też jak kupuję to głownie 56 i 62 na później. Kupiłam też kilka w rozmiarze 50 - na sam początek.
Mała Me- dopytałam się koleżanki o tą szkołę rodzenia w Koszalinie. Ona chodziła na Kościuszki w Przychodni na I piętrze. Prowadząca to pani Urszula Mikuć, tel: 501 771 490. Można się umówic telefonicznie. Zajęcia w środy i piatki. Była bardzo zadowolona. Gdy leżała na porodówce to słyszała od innych dziewczyn że szpitalnej, płatnej SR nie polecały.
Pozdrów Koszalin:)
Pozdrów Koszalin:)
No dobra, to ja kilka ubranek na 50 mam, ale na tym poprzestane. Nasz maly rosnie dosc wymiarowo, wiec jesli tak dalej pojdzie to prognozowana waga jest na okolo 3,5kg. Ja mialam tyle jak sie urodzilam i mierzylam tylko 50cm, a maz 60 cm przy tej samej wadze :-) Teraz tylko pytanie w kogo pojdzie synek?
Z zakupem laktatora myslalam znow zeby sie wstrzymac, bo nie wiadomo czy sie przyda. Myslalam tylko zeby sobie wypatrzec ktory i jak cos zawsze mozna dokupic.
U nas malowanie pokoiku w trakcie, dzis maz chyba skonczy, a od jutra bede miala sprzatanie :-/
Z zakupem laktatora myslalam znow zeby sie wstrzymac, bo nie wiadomo czy sie przyda. Myslalam tylko zeby sobie wypatrzec ktory i jak cos zawsze mozna dokupic.
U nas malowanie pokoiku w trakcie, dzis maz chyba skonczy, a od jutra bede miala sprzatanie :-/
Ehh i mamy niedziele humor do d..... masakra odwilż za oknem a ja patrze jak mi woda płynie po ścianie jak widać dach nieszczelny i takie uroki mieszkania na ostatnim piętrze w bloku i to akurat w sypialni gdzie ma być kącik malutkiej serce mi się kraje nie nadążam z podkładaniem szmat dół na maksa wszystko zapowiada się do zerwania porządnego wysuszenia i malowania a poród w marcu nie wiem po prostu nie wiem jak to będzie ;(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( jutro poniedziałek to pójdę do spółdzielni zrobić awanturę a jak oni szybko zareagują to się okaże bo ogólnie w zeszłym roku zaciek tez pojawił się w kuchni na suficie i walczyłam ze spółdzielnia 4 miesiące bo kazali mi czekać z tym do wiosny a tutaj jest całkiem inna sytuacja bo ta woda cały czas płynie po ścianie i farba zaczyna puchnąć i odchodzić brrrrrr ;(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( tak więc humoru to mi chyba nic mi dzisiaj nie poprawi -załamka

Witam
Dzisiaj odwiedzilam Mame i Ja kupiłam pare drobiazgow glownie kosmetycznych,pieluszki tetrowe i pampersy malom paczke 43szt do szpitala.Co do laktatorow to zastanawialam sie nad baby one ale one maja tylko 2 programy do odciagania i do tego bardzo glosne 139zl.Najlepsze sa medela tylko ceny dosc wysokie.Wiec zdecydowalam sie medela mini mysle ze mi wystarczy kosztuje 239zl
A ja dzisiaj też mam dola nawet sobie popłakałam :(
Dzisiaj odwiedzilam Mame i Ja kupiłam pare drobiazgow glownie kosmetycznych,pieluszki tetrowe i pampersy malom paczke 43szt do szpitala.Co do laktatorow to zastanawialam sie nad baby one ale one maja tylko 2 programy do odciagania i do tego bardzo glosne 139zl.Najlepsze sa medela tylko ceny dosc wysokie.Wiec zdecydowalam sie medela mini mysle ze mi wystarczy kosztuje 239zl
A ja dzisiaj też mam dola nawet sobie popłakałam :(
ehhh szkoda gadać z mężem farbę zrywaliśmy tak to bąblami napuchło że schodziło jak tapeta i na zielonej ścianie mam piękne białe placki ;(((( tak więc humor bez zmian jeszcze dla urozmaicenia kolędę dzisiaj miałam ajj jak widać 2011 rozpoczął się niezaciekawie ;((( miałam ochotę iść na orkiestrę św.pomocy ale przez dzisiejszą akcję w ogóle z domu nie wychodziłam może choć trochę przejdzie mi jutro mam zwiedzanie porodówki w wojewódzkim a w czwartek wizytę u ginga ciekawa jestem czy malutka się przekręciła i ile urosła bo ostatnią wizytę miałam miesiąc temu

Madzik to niezaciekawie z tym zalaniem. Oby wszystko szybko udało się załatwic ze spóldzielnią.
Co do siary to widzialam u siebie czasami jakies kropelki kilka tygodni temu. Ale teraz sucho ;)
Jeżeli chodzi o laktator to siostra i bratowa odradzaja mi całkowicie manualny, strata czasu i sił. Elektryczny sprawdza się znacznie lepiej.
Zyczę wszystkim poprawy humoru i oby kolejny tydzien zacząl się w lepszych nastrojach :)
Co do siary to widzialam u siebie czasami jakies kropelki kilka tygodni temu. Ale teraz sucho ;)
Jeżeli chodzi o laktator to siostra i bratowa odradzaja mi całkowicie manualny, strata czasu i sił. Elektryczny sprawdza się znacznie lepiej.
Zyczę wszystkim poprawy humoru i oby kolejny tydzien zacząl się w lepszych nastrojach :)
Ja przy pierwszym dziecku ściągałam pokarm ponad 7 m-cy (mój mały nie potrafił pić z piersi, więc ściągałam mleko i pił z butelki) - Miałam dwa laktatory - Avent ręczny i elektryczny Medela swing. Na poczatku miałam tylko Avent i dla mnie był ok, ale póżniej każdy mi radził, że jeżeli chcę dłużej ściągać mleko to radzi mi kupić madela. Szybko wysłałam męża na Zaspę do szpitala po zakup medeli (wybrałam najdroższy model bo ponoć nalepszy :-))) no i okazało się, że dużo szybciej i więcej mleka udaje mi się ściągnąć ręcznym niż elektrycznym. Róznica w cenie jest znaczna (Avent ok 170 zł, medela ok 500 zł).
Teraz mam już tylko medela swing i jezeli przyjdzie mi ściągać mleko częściej to pewnie mąż będzie pędził do Akpolu po reczny laktator Aventu.
Teraz mam już tylko medela swing i jezeli przyjdzie mi ściągać mleko częściej to pewnie mąż będzie pędził do Akpolu po reczny laktator Aventu.
Hejka tylko Was na chwilkę zostawić a tu nowy wątek i to jaki długi już :) Mam nadzieję że humorki lepsze mnie dziś pogoda podbudowała mimo że syf jak ten śnieg topnieje ale prognoza że już w marcu wiosna i kwiecień ładny podniosły mnie baaaardzo na duchu :)
Co do ubranek to my mamy same na 62 i chyba dobrze bo po ostatnim usg długość nóg naszego malucha jest jak dla 7miesięcznego a nie 6 więc kolejne dłuuugie będzie ;)
Laktator Medela polecam mam mini a ręcznym nie byłam w stanie nic ściagnąć i nie przejmujcie sie brakiem siary ja w pierwszej ciaży nie miałam a potem buuum 5 dni po porodzie mogłam otworzyć fabrykę mleka :)
Byłam na kontroli u gina i niestety mam jak najwięcej leżeć bo szyjka taka sobie no i brzuch mi się strasznie stawia tylko trochę więcej pochodzę :( a to dopiero 25tyg. I właśnie pytanie do Was też tak macie ze brzuszek sie boleśnie stawia ? Bo w pierwszej ciaży tak nie miałam i trochę mnie lekarz przestraszył że to za często bo tak parę razy dziennie mam.
Co do ubranek to my mamy same na 62 i chyba dobrze bo po ostatnim usg długość nóg naszego malucha jest jak dla 7miesięcznego a nie 6 więc kolejne dłuuugie będzie ;)
Laktator Medela polecam mam mini a ręcznym nie byłam w stanie nic ściagnąć i nie przejmujcie sie brakiem siary ja w pierwszej ciaży nie miałam a potem buuum 5 dni po porodzie mogłam otworzyć fabrykę mleka :)
Byłam na kontroli u gina i niestety mam jak najwięcej leżeć bo szyjka taka sobie no i brzuch mi się strasznie stawia tylko trochę więcej pochodzę :( a to dopiero 25tyg. I właśnie pytanie do Was też tak macie ze brzuszek sie boleśnie stawia ? Bo w pierwszej ciaży tak nie miałam i trochę mnie lekarz przestraszył że to za często bo tak parę razy dziennie mam.
To ja także dołącze do mam "odpoczywających" U mnie i w pierwszej i w drugiej ciązy szyjka bardzo się skróciła i zakończyło się szczew. W pierwszej ciąży zdjęto mi szew w 38 czy 39 tygodniu a urodziłam diokładnie w dniu obliczonym wg ostatniej @. Pocieszeniem jest to, że jak szyja jest krótka to poród szybszy i mniej bolesny :-)
dzięki za cenne informacje ja ma fenoterol przeciw tym skurczom jak najwiecej odpoczywac i za 3tyg kontrola jak cos to mam szybciej do niego jechać. I teraz jestem w kropce bo z jednej strony sie boję a z drugiej po młodą do przedszkola studia zjazdy weekendowe nie wspomnę o tym ze powinnam odkurzyć !!!! zazdroszczę Wam tego 30 tygodnia wzwyz :) ale to zleciało :)
A z młoda biegałam do końca trzy dni przed porodem na wiosenny wyjazd i 2 km przez las na piechotkę ech :(
A z młoda biegałam do końca trzy dni przed porodem na wiosenny wyjazd i 2 km przez las na piechotkę ech :(
Ale dzisiaj słoneczko za oknem :) Od razu lepszy humor. Chociaż ja wczorajszy dzień również zaliczam do udanych!
Ja niestety też należę do mam odpoczywających ze względu na skracającą sie szyjkę. Przyznam szczerze, że ja nie znam długości mojej, wiem tylko, że jest taka sobie i mam jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Co nie jest takie proste... Ale w związku z tym już nie pracuję od 3 tygodni. Na ostatniej wizycie nie było tak najgorzej, ale odpoczywanie nadal mam kontynuować odpoczywanie, do którego jakoś stworzona chyba nie jestem.
Co do laktatorów to ja prz pierwszej córci miałam ręczny Avent Isis - i w sumie byłam z niego zadowolona. Laktator ciągle mam, a więc na razie nie będę kupować następnego. Ale jakbym miała kupować to kupiłabym elektryczny Medela mini.
Ja niestety też należę do mam odpoczywających ze względu na skracającą sie szyjkę. Przyznam szczerze, że ja nie znam długości mojej, wiem tylko, że jest taka sobie i mam jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Co nie jest takie proste... Ale w związku z tym już nie pracuję od 3 tygodni. Na ostatniej wizycie nie było tak najgorzej, ale odpoczywanie nadal mam kontynuować odpoczywanie, do którego jakoś stworzona chyba nie jestem.
Co do laktatorów to ja prz pierwszej córci miałam ręczny Avent Isis - i w sumie byłam z niego zadowolona. Laktator ciągle mam, a więc na razie nie będę kupować następnego. Ale jakbym miała kupować to kupiłabym elektryczny Medela mini.
Monmie 4 lata temu formularze wypełniałam wraz z położną już na porodówce. Na izbie to tylko ktg, badanie przez lekarza i lewatywa. Potem przebranie się w piżamkę i wraz z mężem na górę. Chociaż u mnie pobyt na izbie trwał długo - bo do szpitala przjechałam jakoś po 9, a na porodówkę trafiłam dopiero koło 13. Oczywiście w między czasie skurcze trochę ustąpiły i już się zastanawiali co ze mną robić. Ale wysłali mnie w końcu na porodówkę.
a mi zostal dokladnie miesiac pracy, ale to zlecialo. w piatek mam usg i juz sie zaczynam stresowac. mam pytanie szylke sie bada na fotelu albo usg dopochwowo, tak przez brzuch sie nie da?
kazdy zazdrosci komus innemu, ja zazdroszcze tym co maja ponad 35 tyg, chyba ta granica sie przesuwa w miare jak sie dotrze to jakiegos tygodnia.
robie ankiete jakbyscie mialy dostep do znieczulenia zewnatrzoponowego (tak to sie chyba nazywa), ale takiego ktory nie zabiera czucia w nogach ani pecherzu, mozesz chodzic itd (tu to sie nazywa mobile epidural), to wzielybyscie czy nie?
kazdy zazdrosci komus innemu, ja zazdroszcze tym co maja ponad 35 tyg, chyba ta granica sie przesuwa w miare jak sie dotrze to jakiegos tygodnia.
robie ankiete jakbyscie mialy dostep do znieczulenia zewnatrzoponowego (tak to sie chyba nazywa), ale takiego ktory nie zabiera czucia w nogach ani pecherzu, mozesz chodzic itd (tu to sie nazywa mobile epidural), to wzielybyscie czy nie?
Walerko
Ja mialam w stanach tez znieczulenie w kregoslup z zachowaniem czucia w pecherzu i nogach.Balam sie bardzo tej igly samo uczucie tego wklucia dosc nie przyjemne i do tego ja mam skolioze wiec lekarz byl dosc ostrorzny.Bylam zadowolona bo nie czulam bolu tylko skurcze.Wiec tak naprawde nie wiem jak boli naturalny porod,mysle ze dobrze ze tak sie stalo bo mi odeszly wodu ok 24 i meczylam sie do 8.45 wtedy urodzilam
Ale teraz chialabym rodzic bez o ile moje dziecko sie przekrecilo
Ja mialam w stanach tez znieczulenie w kregoslup z zachowaniem czucia w pecherzu i nogach.Balam sie bardzo tej igly samo uczucie tego wklucia dosc nie przyjemne i do tego ja mam skolioze wiec lekarz byl dosc ostrorzny.Bylam zadowolona bo nie czulam bolu tylko skurcze.Wiec tak naprawde nie wiem jak boli naturalny porod,mysle ze dobrze ze tak sie stalo bo mi odeszly wodu ok 24 i meczylam sie do 8.45 wtedy urodzilam
Ale teraz chialabym rodzic bez o ile moje dziecko sie przekrecilo
Monmie- czytałam na tym forum o porodach na klinicznej i zaspie, z zaspy słyszałam też relacje znajomych, i z tego co się dowiedziałam, to i w jednym i w drugim szpitalu położne robią wielką łaskę z wymianą podkładów i pościeli. Doszłam do wniosku, że naprawdę lepiej mieć swoje i zabezpieczyć się ze wszystkich stron. W nowym wątku mam styczniowych i lutowych pojawiła się ta lista, wymagana przez kliniczną:
dla Mamy:
- legitymacja ubezpieczeniowa lub ostatni druk RMUA, karta ciąży, ostatnie wyniki badań, dowód osobisty
- szlafrok
- koszulka do porodu, 2 koszule na później
- kapcie i klapki pod prysznic
- 2 pary majtek siateczkowych
- 2 op podpasek
- kosmetyki + ręcznik + papier toaletowy + ręczniki papierowe(do wycierania krocza po myciu) + szczotka do włosów (i gumka – jeśli macie długie włosy) , jednorazowa maszynka do golenia, mydło biały jeleń lub zwykłe szare
- Tatum rosa – jeśli rodzisz naturalnie + 0,5l wody nieg. do rozrobienia proszku
- bephanten maść do brodawek
- przydatne są jednorazowe nakładki na WC
- chusteczki do higieny intymnej (bardzo sobie chwaliłam przy pierwszym porodzie)
- Stanik do karmienia i wkładki laktacyjne (ja potrzebowałam też laktator i butelkę)
- Wazelina lub sztyft do ust
- Duże podkłady na łóżko
- octanisept w sprayu- do pępuszka dziecka jak i do popsikania krocza (ponoć super goi rany)
- Kubek, sztućce, ściereczka,
- Woda do picia, coś do jedzenia (biszkopty, herbatniki)
- Skarpetki
- ładowarka do Tel, aparat
- reklamówka na zabranie Twoich rzeczy gdy będą Cię przyjmowac do szpitala
- przygotowane ubrania w domu na wyjście ze szpitala
Dla Maluszka:
- oliwka
- pieluszki jednorazowe 12szt+ chusteczki
- pieluszki tetrowe (3szt.) + flanelowa
- kocyk lub becik
- ręcznik dla dziecka
- 2 pary niedrapek
- 3 pary skarpetek
- ciuszki (4 pary body z krótkim rękawem + 4 x pajace albo body z długim rękawem i śpioszki- lepiej mieć więcej ciuszków na wypadek np. ulewania
- czapeczka –uważam za zbędną
- podkład do przewijania
- przygotowane w domu ubranka na wyjście dla dziecka
dla Mamy:
- legitymacja ubezpieczeniowa lub ostatni druk RMUA, karta ciąży, ostatnie wyniki badań, dowód osobisty
- szlafrok
- koszulka do porodu, 2 koszule na później
- kapcie i klapki pod prysznic
- 2 pary majtek siateczkowych
- 2 op podpasek
- kosmetyki + ręcznik + papier toaletowy + ręczniki papierowe(do wycierania krocza po myciu) + szczotka do włosów (i gumka – jeśli macie długie włosy) , jednorazowa maszynka do golenia, mydło biały jeleń lub zwykłe szare
- Tatum rosa – jeśli rodzisz naturalnie + 0,5l wody nieg. do rozrobienia proszku
- bephanten maść do brodawek
- przydatne są jednorazowe nakładki na WC
- chusteczki do higieny intymnej (bardzo sobie chwaliłam przy pierwszym porodzie)
- Stanik do karmienia i wkładki laktacyjne (ja potrzebowałam też laktator i butelkę)
- Wazelina lub sztyft do ust
- Duże podkłady na łóżko
- octanisept w sprayu- do pępuszka dziecka jak i do popsikania krocza (ponoć super goi rany)
- Kubek, sztućce, ściereczka,
- Woda do picia, coś do jedzenia (biszkopty, herbatniki)
- Skarpetki
- ładowarka do Tel, aparat
- reklamówka na zabranie Twoich rzeczy gdy będą Cię przyjmowac do szpitala
- przygotowane ubrania w domu na wyjście ze szpitala
Dla Maluszka:
- oliwka
- pieluszki jednorazowe 12szt+ chusteczki
- pieluszki tetrowe (3szt.) + flanelowa
- kocyk lub becik
- ręcznik dla dziecka
- 2 pary niedrapek
- 3 pary skarpetek
- ciuszki (4 pary body z krótkim rękawem + 4 x pajace albo body z długim rękawem i śpioszki- lepiej mieć więcej ciuszków na wypadek np. ulewania
- czapeczka –uważam za zbędną
- podkład do przewijania
- przygotowane w domu ubranka na wyjście dla dziecka
dzionek dzis u nas piekny..bylam sie przejsc to sloneczko fajnie grzeje:))
jesli chodzi o znieczulenie zewnatrzoponowe to nie moge sie wypowiedziec poniewaz tam gdzie rodze (ZASPA) nie ma takiej mozliwosci nawet za oplata...mam jeden dylemat mniej ale ide na żywioł..jestem malo odporna na ból wiec wole nie myslec co to bedzie...
dlugosc szyjki tez mialam mierzone na fotelu i na usg dopochwowym wiec chyba przez brzuch nie mozna sprawdzic..nie jestem pewna...
leżenie mi bardzo slabo wychodzi..chcialabym juz byc w 37 tygodniu:))
jesli chodzi o znieczulenie zewnatrzoponowe to nie moge sie wypowiedziec poniewaz tam gdzie rodze (ZASPA) nie ma takiej mozliwosci nawet za oplata...mam jeden dylemat mniej ale ide na żywioł..jestem malo odporna na ból wiec wole nie myslec co to bedzie...
dlugosc szyjki tez mialam mierzone na fotelu i na usg dopochwowym wiec chyba przez brzuch nie mozna sprawdzic..nie jestem pewna...
leżenie mi bardzo slabo wychodzi..chcialabym juz byc w 37 tygodniu:))
A ja dodam komentarz do listy szpitalnej - położna mi poradziła, żeby nie kupować majtek jednorazowych tylko majtki siateczkowe. Te jednorazowe są z fizeliny i powietrze nie ma dostępu do krocza przez co gorzej się goi i strasznie się pocą te okolice. Poza tym wiem, ze niektóre położne nie pozwalają zakładać tych sztucznych...i wtedy trzeba drobić jak gejsza z podkładem między nogami:) także polecam siateczkowe.:)
Ja mam taka listę w sumie gro rzeczy się pokrywa ;)
Dla dziecka- paczka pieluszek jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,mniej więcej 20 sztuk wilgotne chusteczki (można wsiąść 3 pary), pajacyków/ ewentualnie 3 pary śpioszków i 3 koszulki lub kaftaniki, bawełnianą czapeczkę , 2 pary skarpetek, 2 pary rękawiczek niedrapek , kocyk lub rożek jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidzi to w wojewódzki nie można brać natomiast w pozostałych szpitalach trzeba
Dla mamy- 2 koszulki rozpinane z przodu najlepiej kopertowe na guziki lub zatrzaski, szlafrok skarpetki i kapcie, klapki pod prysznic, 2 biustonosze-bawełniany miękki nocny-kupić w ostatnim miesiącu 1 rozmiar większy a drugi normalny w którym się dobrze wygląda, majtki jednorazowe (kilka sztuk) , duże podpaski dla kobiety w połogu, wkładki laktacyjne, laktator ,lewatywa "enema", sztućce, kubek, talerzyk, 1 wodę mineralną w bidonie-żeby można było pić w pozycji leżącej, 2 butelki duże wody mineralnej niegazowanej, ręcznik+ręcznik papierowy-miękki do osuszania krocza, do podmywania mydło szare jeleń lub dla dzieci, kosmetyki, przybory toaletowe, aparat fotograficzny, telefon, ładowarka i drobne pieniądze koniecznie klapki dla męża bo mu nogi spuchną.
Jeśli chodzi o dokumenty: dowód osobisty, książeczka RUM, karta ciążowa, oryginalny wynik grupy krwi, wypis ze szpitala jeśli byłaś kiedyś hospitalizowana, ostatnie badanie krwi i moczu, pierwsze i ostatnie usg. Jeśli dane adresowe lub nazwisko w dowodzie są nieaktualne, zapakować stosowne dokumenty, które o tym informują np akt małżeństwa
Dla dziecka- paczka pieluszek jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,mniej więcej 20 sztuk wilgotne chusteczki (można wsiąść 3 pary), pajacyków/ ewentualnie 3 pary śpioszków i 3 koszulki lub kaftaniki, bawełnianą czapeczkę , 2 pary skarpetek, 2 pary rękawiczek niedrapek , kocyk lub rożek jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidzi to w wojewódzki nie można brać natomiast w pozostałych szpitalach trzeba
Dla mamy- 2 koszulki rozpinane z przodu najlepiej kopertowe na guziki lub zatrzaski, szlafrok skarpetki i kapcie, klapki pod prysznic, 2 biustonosze-bawełniany miękki nocny-kupić w ostatnim miesiącu 1 rozmiar większy a drugi normalny w którym się dobrze wygląda, majtki jednorazowe (kilka sztuk) , duże podpaski dla kobiety w połogu, wkładki laktacyjne, laktator ,lewatywa "enema", sztućce, kubek, talerzyk, 1 wodę mineralną w bidonie-żeby można było pić w pozycji leżącej, 2 butelki duże wody mineralnej niegazowanej, ręcznik+ręcznik papierowy-miękki do osuszania krocza, do podmywania mydło szare jeleń lub dla dzieci, kosmetyki, przybory toaletowe, aparat fotograficzny, telefon, ładowarka i drobne pieniądze koniecznie klapki dla męża bo mu nogi spuchną.
Jeśli chodzi o dokumenty: dowód osobisty, książeczka RUM, karta ciążowa, oryginalny wynik grupy krwi, wypis ze szpitala jeśli byłaś kiedyś hospitalizowana, ostatnie badanie krwi i moczu, pierwsze i ostatnie usg. Jeśli dane adresowe lub nazwisko w dowodzie są nieaktualne, zapakować stosowne dokumenty, które o tym informują np akt małżeństwa

ja chyba zyje w negacji faktu ze musze to dziecko urodzic bo nawet nie mysle o torbach co wziac itd. czas sie oswoich z rzeczywistoscia ze wiecznie nie moge byc w ciazy.
dostalam taka swedzaca plame na brzuchu i wyczytalam ze to czeste przy pierwszym dziecku, niegrozne ale upierdliwe bo swedzi i sie przenosi na rece i nogi. znika zaraz po urodzeniu. no coz cos musialo byc bo jak dotad nic mi nie bylo.
dostalam taka swedzaca plame na brzuchu i wyczytalam ze to czeste przy pierwszym dziecku, niegrozne ale upierdliwe bo swedzi i sie przenosi na rece i nogi. znika zaraz po urodzeniu. no coz cos musialo byc bo jak dotad nic mi nie bylo.
Dzieki dziewczyny za liste ja to bym chciala byc po wszystkim.Bo coraz gorzej wszystko znosze mam takie zmienne nastroje a wiekszosci to te zle.Tak naprawde to ja sama ze soba nie moge wytrzymac.
Wszystko mnie wkurza,spac nie moge brzuch mam mega wielki i do tego te kg ale sie wyrzalilam mam nadzieje ze mi wybaczycie;)
Wszystko mnie wkurza,spac nie moge brzuch mam mega wielki i do tego te kg ale sie wyrzalilam mam nadzieje ze mi wybaczycie;)
Monmie- ja to jestem z Tobą całym sercem bo czuje dokładnie to samo:) no ale oczywiście i tak damy rade i wytrzymamy jeszcze trochę:)
Do dziewczyn które chodzą do SR na Zaspie- płaciłyście coś za szkolę?
I jak to dokładnie wygląda? Chcę się zapisać i nie wiem ile czasu potrzeba na to zajęcia przeznaczyć , ile tych zajęć itp:)
Była bym mega wdzięczna za odp- bo niestety jak byłam w szkole to Pani nie chciała ze mną nawet rozmawiać bez skierowania:)
Do dziewczyn które chodzą do SR na Zaspie- płaciłyście coś za szkolę?
I jak to dokładnie wygląda? Chcę się zapisać i nie wiem ile czasu potrzeba na to zajęcia przeznaczyć , ile tych zajęć itp:)
Była bym mega wdzięczna za odp- bo niestety jak byłam w szkole to Pani nie chciała ze mną nawet rozmawiać bez skierowania:)
Ivvka a pierwsze zajęcia też miałaś w poniedziałek? Bo wiem że następna tura zaczyna się w czwartek i zastanawiam się czy zawsze to będzie czwartek czy jak:) I wejście do pokoju SR to jest na oddziale przy windzie prawda?:) no ale zajęcia to chyba osobna sala?
Wiem że strasznie marudzę:) Przepraszam;)
Wiem że strasznie marudzę:) Przepraszam;)
Mnie i Ivvkę położna skierowała na pierwsze zajęcia - wykłady,a te akurat mamy w poniedziałki. Może akurat wpadłyśmy w taki cykl. SR jest na oddziale ginek na parterze przy windzie :). Wykłady są na dużej sali na poziomie -1 :) A ćwiczenia jeszcze w 2 innych miejscach :) Jakby co to pytaj ;) Spokojnie się odnajdziesz, bo przed zajęciami idzie się podpisać listę obecności zawsze do tego pokoiku przy windzie. A potem można iść z tłumem ;)
Może jutro się na więcej z Wami dołączę, bo widzę że wątek poleciał że hej! A ja niestety chora od piątku :(:( Cały czas mam ok.38st gorączki. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :(:(:(
Dobrej nocki wszystkim!!!!
Może jutro się na więcej z Wami dołączę, bo widzę że wątek poleciał że hej! A ja niestety chora od piątku :(:( Cały czas mam ok.38st gorączki. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :(:(:(
Dobrej nocki wszystkim!!!!
ulka 26 wracaj szybko do zdrowka!
no ja tez ostatnio o jakis nieludzkich porach wstaje, pokrece sie do godziny w lozku i podnosze sie. ale wole tak bardzo wczesnie sie obudzic i wczesniej wstac, niz w srodku nocy miec taka przerwe.
ja Wam musze powiedziec, ze fajnie mi sie chodzi w ciazy puki co. wogole fajny byl ten drugi trymestr, bo maluch juz sie ruszal, wiec wiedzialam, ze wszystko jest ok, a jeszcze nie bylo mi jakos ciezko z brzuchem, bo jeszcze taki wielki nie jest. no i nie mam za bardzo zadnych dolegliwosci. nawet nie przyspieszalabym tego czasu do porodu, bo tu mnie znow meczy, ze jeszcze to nie zalatwione, tamto nie kupione. badz co badz potrzebuje tych 3 miesiecy, ktore zostaly na dogranie wszystkiego :-)
no ja tez ostatnio o jakis nieludzkich porach wstaje, pokrece sie do godziny w lozku i podnosze sie. ale wole tak bardzo wczesnie sie obudzic i wczesniej wstac, niz w srodku nocy miec taka przerwe.
ja Wam musze powiedziec, ze fajnie mi sie chodzi w ciazy puki co. wogole fajny byl ten drugi trymestr, bo maluch juz sie ruszal, wiec wiedzialam, ze wszystko jest ok, a jeszcze nie bylo mi jakos ciezko z brzuchem, bo jeszcze taki wielki nie jest. no i nie mam za bardzo zadnych dolegliwosci. nawet nie przyspieszalabym tego czasu do porodu, bo tu mnie znow meczy, ze jeszcze to nie zalatwione, tamto nie kupione. badz co badz potrzebuje tych 3 miesiecy, ktore zostaly na dogranie wszystkiego :-)
Ja dzisiaj wyjątkowo przespałam całą noc. Ale ostatnio to raczej rzadkość. Też mam problemy z ułożeniem się w wgodnej pozcji. A Mała ostatnio strasznie mnie kopie. Co rusz czuję jakieś bolesne kopnięcia od środka. Chyba ma po prostu coraz mniej miejsca w środku...
Ostatnio mam stresa, że się nie wyrobimy ze wszystkim do porodu. Ten czas tak szybko leci. Postanowiłam sobie, że do końca stycznia muszę kupić wszystko co jest niezbędne do szpitala dla mnie i Małej.
Monmie czekam dzisiaj na relację z wizyty u doktorka. Trzymam kciuki, żeby Malutka była ułożona główką w dół :)
Ostatnio mam stresa, że się nie wyrobimy ze wszystkim do porodu. Ten czas tak szybko leci. Postanowiłam sobie, że do końca stycznia muszę kupić wszystko co jest niezbędne do szpitala dla mnie i Małej.
Monmie czekam dzisiaj na relację z wizyty u doktorka. Trzymam kciuki, żeby Malutka była ułożona główką w dół :)
Witam,
dopiero właczyłam kompa ale widze,że Tea18 dostałas bardzo dobra informacje od Ulki26 na temat SR:)))
Na poczatku tez chodziłam zakrecona bo nie wiedzialam kiedy i gdzie sa kolejne zajecia ale jak napisala Ulka26 nalezy trzymac sie tłumu:)
Monmie czekamy na relacje z wizyty..trzymam kciuki aby mala sie prawidlowo ulozyla!!
Ulka 26 wracaj szybciutko do zdrowia!!!
Asiu K ja tez troche sie niepokoje, że ze wszystkim nie zdaze..zostal mi miesiac i 3 tygodnie a do tego ta krotka szyjka co grozi wczesniejszym porodem i napewno bede spokojniejsza jak juz wszystko bede miala i dla siebie i dla malutkiej...
chyba zaraz wynurze sie z domku zeby dokupic co nie co:)
Wczoraj jak bylam na wykladzie w SR mąż pojechał do Ikea i udalo sie kupic ta komode co chciałam:)miala byc za 2 tygodnie ale jakos nie dawalo mi to spokoju i zadzwonilam w sob i sie okazalo, że te komody sa juz na stanie:))
dopiero właczyłam kompa ale widze,że Tea18 dostałas bardzo dobra informacje od Ulki26 na temat SR:)))
Na poczatku tez chodziłam zakrecona bo nie wiedzialam kiedy i gdzie sa kolejne zajecia ale jak napisala Ulka26 nalezy trzymac sie tłumu:)
Monmie czekamy na relacje z wizyty..trzymam kciuki aby mala sie prawidlowo ulozyla!!
Ulka 26 wracaj szybciutko do zdrowia!!!
Asiu K ja tez troche sie niepokoje, że ze wszystkim nie zdaze..zostal mi miesiac i 3 tygodnie a do tego ta krotka szyjka co grozi wczesniejszym porodem i napewno bede spokojniejsza jak juz wszystko bede miala i dla siebie i dla malutkiej...
chyba zaraz wynurze sie z domku zeby dokupic co nie co:)
Wczoraj jak bylam na wykladzie w SR mąż pojechał do Ikea i udalo sie kupic ta komode co chciałam:)miala byc za 2 tygodnie ale jakos nie dawalo mi to spokoju i zadzwonilam w sob i sie okazalo, że te komody sa juz na stanie:))
dzień doberek :)
Też mam stresa że nie zdążymy z wszytskim na czas. Dzisiaj mąż zabiera się za odświeżanie ścian, więc będzie można przygotowac kącik dla maleństwa:) Od piątku będę juz w domu całymi dniami więc mogę zacząc zamawiac i kupowac :D Wypatrzyłam juz chyba wszystko co gdzie kupic, więc mam nadzieję że pójdzie sprawnie.
Dosyc często bolą mnie uda, wczoraj wyjątkowo mocno. Ból jak przy okresie, a myślałam że z tym przynajmniej będzie spokój ;/
Dzisiaj wieczorem idę na kolejne zajęcia SR, będzie jakiś film :)
Miłego dnia wszystkim:)
Też mam stresa że nie zdążymy z wszytskim na czas. Dzisiaj mąż zabiera się za odświeżanie ścian, więc będzie można przygotowac kącik dla maleństwa:) Od piątku będę juz w domu całymi dniami więc mogę zacząc zamawiac i kupowac :D Wypatrzyłam juz chyba wszystko co gdzie kupic, więc mam nadzieję że pójdzie sprawnie.
Dosyc często bolą mnie uda, wczoraj wyjątkowo mocno. Ból jak przy okresie, a myślałam że z tym przynajmniej będzie spokój ;/
Dzisiaj wieczorem idę na kolejne zajęcia SR, będzie jakiś film :)
Miłego dnia wszystkim:)
ooo widzę że nie tylko ja mam bóle w dach:)
Ale najgorszy i tak jest kręgosłup bo boli 24na dobę:)
A co do rzeczy ja też panikuję że nie zdążę ze wszystkim mimo że termin na przełomie marca i kwietnia:)
Ja mam troszkę ubranek i zakupiłam szafę, komodę, regał i kanapę do pokoiku:)
Czy wam też ciągle ktoś chce coś pożyczać?:PP Bo ja co chwile mam propozycję że mi ktoś pożyczy ubranka a potem oddam- a mnie osobiście to strasznie denerwuje;p Bo taka niezręczna sytuacja bo jak tu odmówić... Jak chcą to niech dają ale skąd to pożyczanie??:)
Ale najgorszy i tak jest kręgosłup bo boli 24na dobę:)
A co do rzeczy ja też panikuję że nie zdążę ze wszystkim mimo że termin na przełomie marca i kwietnia:)
Ja mam troszkę ubranek i zakupiłam szafę, komodę, regał i kanapę do pokoiku:)
Czy wam też ciągle ktoś chce coś pożyczać?:PP Bo ja co chwile mam propozycję że mi ktoś pożyczy ubranka a potem oddam- a mnie osobiście to strasznie denerwuje;p Bo taka niezręczna sytuacja bo jak tu odmówić... Jak chcą to niech dają ale skąd to pożyczanie??:)
Lucy od 14.01 Asda ma wyprzedaz rzeczy dzieciecych, od ubran, pieluch laktatorow, wanienek do mebli, wlasciwie wszystko znanych firm tylko o wiele taniej. takze zerknij albo w sklepie albo na necie.
my po nastepnej szkole rodzenia, wszyscy sie upieraja zeby mi przypomniec ze musze to dziecko urodzic. pani jest bardzo naturalna a ja jestem bardzo medyczna wiec mamy troche roznice pogladow a juz najbardziej mnie wkurzyla jak powiedziala ze od wiekow kobiety rodzily, bez zadnej interwencji i bylo ok, moze i rodzily tylko duzo z nich przy porodzie umieralo a przezywalnosc noworodkow tez byla tragiczna.
my po nastepnej szkole rodzenia, wszyscy sie upieraja zeby mi przypomniec ze musze to dziecko urodzic. pani jest bardzo naturalna a ja jestem bardzo medyczna wiec mamy troche roznice pogladow a juz najbardziej mnie wkurzyla jak powiedziala ze od wiekow kobiety rodzily, bez zadnej interwencji i bylo ok, moze i rodzily tylko duzo z nich przy porodzie umieralo a przezywalnosc noworodkow tez byla tragiczna.
my tez pozyczamy ubranka od kuzynki, poza tym wezmiemy chyba na probe ich wozek, no i mamy do dyspozycji hustawke, lozeczko turystyczne itd...wszystko jest w bardzo dobrym stanie, a rodzina na tyle bliska, ze nie mamy skrupułów.nie martwcie sie,zdazycie ze wszystkim przed porodem- maluszki napewno wyczuja moment, kiedy bedziemy gotowe na ich przyjscie, a te leki,ze nie zdazymy, to moze instnkt wicia gniazda sie odzywa?
czy ktos cos wie o sr na Majewskich?
czy ktos cos wie o sr na Majewskich?
Hej Dziewczyny ! ;)
Powiem Wam ze dzis tez cala noc przespalam i czuje sie super ;P
Co do pozyczania .. Mam kuzynke . ktora jak pozycza ciuszki to nawet specjalnie je podpisuje zeby o jakis wlos zaden ciuszek sie nie zgubil .. Troche przesadza ale no coz ;)
Ja wsumie wszystkie ciuszki bede miala od siostry ale i tak musze sie wybrac na zakupy zeby cos pieknego dla malej wybrac ;P
Tez mam obawy ze sie nie wyrobimy ..
Trzeba lozeczko kupic posciel wózek laktator no ogolnie prawie wszystko procz ciuszkow .. a to coraz mniej czasu ..
Troche za szybko ten czas leci ;)
Powiem Wam ze dzis tez cala noc przespalam i czuje sie super ;P
Co do pozyczania .. Mam kuzynke . ktora jak pozycza ciuszki to nawet specjalnie je podpisuje zeby o jakis wlos zaden ciuszek sie nie zgubil .. Troche przesadza ale no coz ;)
Ja wsumie wszystkie ciuszki bede miala od siostry ale i tak musze sie wybrac na zakupy zeby cos pieknego dla malej wybrac ;P
Tez mam obawy ze sie nie wyrobimy ..
Trzeba lozeczko kupic posciel wózek laktator no ogolnie prawie wszystko procz ciuszkow .. a to coraz mniej czasu ..
Troche za szybko ten czas leci ;)
Co do zakupów dziś przyszła moja paczka ;)) cały dzień sie skupic nie mogłam wiedząc ze dzis przyjdzie a głownie to rzeczy kosmetyczne ;p a ciesze sie jak dziecko. Uda to mnie strasznie bolą w czwartek mam wizyte i dokładnie sie dowiem o ten ból u mnie jest niekiedy nie do wytrzymania. Mam termin na połowe marca i juz panikuje że sie nie wyrobie ze wszytskim ;p do połowy lutego chce miec juz wszystko prrócz wózka kupione poprane i wyprasowane. Boję sie ze czasu mi nie starczy ;p
a co do pozyczania to ja jak najbardziej jestem za. zwlaszcza w rzeczy ktore malo sie uzywa a sa potrzebne, po co niepotrzebnie wydawac pieniadze, no i ekologicznie.
podpisywanie ubranek - bardzo praktyczne, masz rzeczy ode wielu osob i pamietaj co komu potem oddac.
ja duzo rzeczy odkupuje albo pozyczam- mam uzywane lozeczko, wozek, wanienke, nosidelko, ubrania, hustawke, laktator, sterylizator.
kupuje nowe to co uwazam ze powinno byc ze wzgledow bezpieczenstwa albo higieny - materac, fotelik, butelki, monitor oddechu.
podpisywanie ubranek - bardzo praktyczne, masz rzeczy ode wielu osob i pamietaj co komu potem oddac.
ja duzo rzeczy odkupuje albo pozyczam- mam uzywane lozeczko, wozek, wanienke, nosidelko, ubrania, hustawke, laktator, sterylizator.
kupuje nowe to co uwazam ze powinno byc ze wzgledow bezpieczenstwa albo higieny - materac, fotelik, butelki, monitor oddechu.
Ivvka ja tam było wczoraj na SR?
Masz jakieś notatki?
Czy mogłabym je pożyczyć od Ciebie w środę - oddałabym w piątek.
Zależy mi, żeby jutro być na tym masażu.
Przypomnij tylko proszę - zajęcia są o 17 czy 17.40?
Dziś znowu mgliście zimowo. Taki nostalgiczny dzień...
Widzę, że to ja mimo, że prawie na początku to z przygotowaniami na maxa w tyle! Jeszcze tydzień i ostro do roboty muszę się wziąć.
Póki co i tak nie mam siły i możliwości :(
pozdrawiam Was cieplutko!
Masz jakieś notatki?
Czy mogłabym je pożyczyć od Ciebie w środę - oddałabym w piątek.
Zależy mi, żeby jutro być na tym masażu.
Przypomnij tylko proszę - zajęcia są o 17 czy 17.40?
Dziś znowu mgliście zimowo. Taki nostalgiczny dzień...
Widzę, że to ja mimo, że prawie na początku to z przygotowaniami na maxa w tyle! Jeszcze tydzień i ostro do roboty muszę się wziąć.
Póki co i tak nie mam siły i możliwości :(
pozdrawiam Was cieplutko!
witam ponownie
juz wrocilam z małych zakupów...w sumie bylam tylko w KAMAMA i w Rossmanie...no ale kupilam kolejna koszule kopertowa i szlafrok i jestem bardzo zadowolona, że mam juz cos wiecej;)
Jeśli chodzi o ciuszki to jak ktos bliski chce dac to korzystam ale tak do pozyczania to nie jestem do konca przekonana bo jak cos sie zniszczy to co wtedy:)
dla pierwszego dzieciaczka chcialabym jak najwiecej ciuszkow nowych bo kupowanie ich sprawia mi wielka przyjemnosc:))troche uzywanych tez mam ale raczej nie chce nic pożyczac...
Każda mama ma inne podejscie i szanuje to bo pozyczanie ma tez duzo plusow:)wiec nie neguje:)
juz wrocilam z małych zakupów...w sumie bylam tylko w KAMAMA i w Rossmanie...no ale kupilam kolejna koszule kopertowa i szlafrok i jestem bardzo zadowolona, że mam juz cos wiecej;)
Jeśli chodzi o ciuszki to jak ktos bliski chce dac to korzystam ale tak do pozyczania to nie jestem do konca przekonana bo jak cos sie zniszczy to co wtedy:)
dla pierwszego dzieciaczka chcialabym jak najwiecej ciuszkow nowych bo kupowanie ich sprawia mi wielka przyjemnosc:))troche uzywanych tez mam ale raczej nie chce nic pożyczac...
Każda mama ma inne podejscie i szanuje to bo pozyczanie ma tez duzo plusow:)wiec nie neguje:)
Ulka 26 moge ci strescic co zapisalam w poniedzialek:)wyklad byl bardzo krotki (30-35min) takze za duzo nie strracilas:)
Wykład prowadził Pan pediatra i byla mowa o tym, że:
*od 8 dnia życia nalezy podawac witaminę K
*witamine D nalezy podawac od pierwszych dni zycia
*w szpitalu w pierszej dobie maluszek bedzie miał szczepienia obowiążkowe
*należy obserwować kiedy pojawi sie smułka a powinna sie pojawic w 1 dobie, najpóźniej w 2 dobie
* 2/3 dzieci ma żółtaczke i nie nalezy sie tym przejmowac:)
*nie nalezy sie rownież przejmować gdy pojawi sie rumień (grudki, plamki)- nie wymaga leczenia, samo zanika po kilku dniach
*w szpitalu wykonywane jest badanie sluchu oraz badane sa bioderka ale po wypisie ze szpitala nalezy umowic sie na USG bioderek. Im wczesniej tym lepiej. Na to badanie musi byc skierowanie od pediatry rejonowego.
*na obchodzie zawsze informowac gdy cos nas niepokoi,jest to tez czas na pytania o dziecko
*jesli chodzi o pielegnacje pepka w szpitalu i domu to nie trzeba uzywac spirytusu tak jak kiedys robiono tylko nalezy stosowac sucha pielegnacje, czesto wietrzyc pepek a jesli sie zabrudzi to przeba dobrze wymyc wodą i dokladnie osuszyc
*po wypisie nalezy umowic sie z polozna w 1 tygodniu zycia natomiast z pediatra w 2-3 tygodniu zycia
*zdjecie szwow nie odbywa sie szpitalu, nalezy udac sie do wlasnej przychodni
*dziecko nalezy zglosic pod ubezpieczenie matki lub ojac
*dziecko bedzie mialo zalozone ksiazeczke w ktorej beda wszystkie wazne informacje od chwili narodzin :))
To wszystko:))))z mojego zeszytu moglabys sie nie doczytac hehe:)takze sama widzisz, ze nie bylo jakis nadzwyczajnych informacji:))
Wykład prowadził Pan pediatra i byla mowa o tym, że:
*od 8 dnia życia nalezy podawac witaminę K
*witamine D nalezy podawac od pierwszych dni zycia
*w szpitalu w pierszej dobie maluszek bedzie miał szczepienia obowiążkowe
*należy obserwować kiedy pojawi sie smułka a powinna sie pojawic w 1 dobie, najpóźniej w 2 dobie
* 2/3 dzieci ma żółtaczke i nie nalezy sie tym przejmowac:)
*nie nalezy sie rownież przejmować gdy pojawi sie rumień (grudki, plamki)- nie wymaga leczenia, samo zanika po kilku dniach
*w szpitalu wykonywane jest badanie sluchu oraz badane sa bioderka ale po wypisie ze szpitala nalezy umowic sie na USG bioderek. Im wczesniej tym lepiej. Na to badanie musi byc skierowanie od pediatry rejonowego.
*na obchodzie zawsze informowac gdy cos nas niepokoi,jest to tez czas na pytania o dziecko
*jesli chodzi o pielegnacje pepka w szpitalu i domu to nie trzeba uzywac spirytusu tak jak kiedys robiono tylko nalezy stosowac sucha pielegnacje, czesto wietrzyc pepek a jesli sie zabrudzi to przeba dobrze wymyc wodą i dokladnie osuszyc
*po wypisie nalezy umowic sie z polozna w 1 tygodniu zycia natomiast z pediatra w 2-3 tygodniu zycia
*zdjecie szwow nie odbywa sie szpitalu, nalezy udac sie do wlasnej przychodni
*dziecko nalezy zglosic pod ubezpieczenie matki lub ojac
*dziecko bedzie mialo zalozone ksiazeczke w ktorej beda wszystkie wazne informacje od chwili narodzin :))
To wszystko:))))z mojego zeszytu moglabys sie nie doczytac hehe:)takze sama widzisz, ze nie bylo jakis nadzwyczajnych informacji:))
Malmy są takie ponadczasowe :) Zawsze się podobają ;)
My też będziemy kupować jakąś uniwersalną, bo po pół roku przewijania bez sensu wymieniać (słyszałam, że maluch dłużej się nie mieści na tych przewijakach).
Ale o modelu zdecydujemy jak już kolor wybierzemy.
Chciałabym bardzo jutro być (chyba z partnerami nawet zalecali nie?). Zobaczymy jak się będę czuła i przypomnij na którą to jest ;)
My też będziemy kupować jakąś uniwersalną, bo po pół roku przewijania bez sensu wymieniać (słyszałam, że maluch dłużej się nie mieści na tych przewijakach).
Ale o modelu zdecydujemy jak już kolor wybierzemy.
Chciałabym bardzo jutro być (chyba z partnerami nawet zalecali nie?). Zobaczymy jak się będę czuła i przypomnij na którą to jest ;)
Witam ale dzisiaj sie rozpisalyscie :)
Asia nasz doktorek mial dzisiaj wyjatkowo szampanski humor nawet na wage nie narzekal;)to chyba dzieki temu nowemu sprzeciorowi...
Co do wizyty to mala sie przekrecila glowka w dol:)))a tak sie martwilam.Doktor powiedzila ze nie powinna sie juz przekrecic.
Poraz pierwszy widzialam ja w 3d i faktycznie obraz zupelnie inny.
Wazy 1825g i rozwija sie prawidlowo.Zapomnialam sie zapytac jak z dlugoscia.Jestem szczesliwa ze wszystko ok.
Tylko cisnienie znowu u niego mialam 150/90 ale to tylko on tak na mnie dziala:)
Oczywiscie żeby nie bylo tak wesolo.To dostalam list z zusu ze mam dostarczyc nowa umowe o prace.Bo mialam do 31grudnia,dzwoniac do mojej ksiegowej dowiedzilalm sie ze mam do odebrania swiadectwo pracy.Z tego co sie orientowalam to jestem chroniona do dnia porodu bedac zatrudniona w pracy.Ksiegowa twierdzi ze tak ale to juz Zus przejmuje i tam mam kierowac zwolnienia.Jutro jade sie dowiedziec bo jakos dziwne to wszystko dla mnie.I kolejny stres
Asia nasz doktorek mial dzisiaj wyjatkowo szampanski humor nawet na wage nie narzekal;)to chyba dzieki temu nowemu sprzeciorowi...
Co do wizyty to mala sie przekrecila glowka w dol:)))a tak sie martwilam.Doktor powiedzila ze nie powinna sie juz przekrecic.
Poraz pierwszy widzialam ja w 3d i faktycznie obraz zupelnie inny.
Wazy 1825g i rozwija sie prawidlowo.Zapomnialam sie zapytac jak z dlugoscia.Jestem szczesliwa ze wszystko ok.
Tylko cisnienie znowu u niego mialam 150/90 ale to tylko on tak na mnie dziala:)
Oczywiscie żeby nie bylo tak wesolo.To dostalam list z zusu ze mam dostarczyc nowa umowe o prace.Bo mialam do 31grudnia,dzwoniac do mojej ksiegowej dowiedzilalm sie ze mam do odebrania swiadectwo pracy.Z tego co sie orientowalam to jestem chroniona do dnia porodu bedac zatrudniona w pracy.Ksiegowa twierdzi ze tak ale to juz Zus przejmuje i tam mam kierowac zwolnienia.Jutro jade sie dowiedziec bo jakos dziwne to wszystko dla mnie.I kolejny stres
Ulka26 ja mam zapisane, że jutro na 17. Natomiast w piatek nie wiadomo czy na 17 czy na 17.40...jutro mile widziani partnerzy;)
moj maz jak dojedzie to i tak bedzie musial o 17.50 wyjsc wiec nie wiem czy bede z mezem czy sama:)
Monmie super, że malutka w dobrej pozycji lezy:)))i ze wszystko ok..ja mam dopiero wizyte 25.01..
moj maz jak dojedzie to i tak bedzie musial o 17.50 wyjsc wiec nie wiem czy bede z mezem czy sama:)
Monmie super, że malutka w dobrej pozycji lezy:)))i ze wszystko ok..ja mam dopiero wizyte 25.01..
Helo,
Kilka dni nie zaglądałam i znów postów mnóstwo :)
Lucy80 dziękuję bardzo za informacje, jestem Ci wdzięczna. Pamiętam, że kiedyś szukałam szkoły w Koszalinie i miałam problem .. jak widać szukać nie potrafię heheh. Dziś zadzwonię i podpytam jak z tą szkoła dokładnie jest, czy może już będę mogła chodzić, czy będą miejsca. Cieszę się bardzo :) jak dziecko :]:]
Nie przespałam dziś połowę nocy, po 3 się obudziłam i nadal nie jestem śpiąca. Ciągłe wiercenie, kopanie w brzuszku.. normalnie szok. Wcześniej nie czułam aż tak mocnych kopnięć w nocy i przesypiałam bez żadnej pobudki.. ehmm chyba mój organizm przygotowuje się do nocnych maratonów z Lenką już na świecie :) Zauważyłam też, że coraz gorzej mi się przekręcać w nocy z boku na bok, jakoś tak dziwnie brzuch ciągnie, troszkę jakby bolał. Maruda ze mnie :)
Kładę się do wyrka i zamykam oczy, jest jeszcze ciemno, więc może zmrużę oczka.
Miłego poranku dziewczyny.
Kilka dni nie zaglądałam i znów postów mnóstwo :)
Lucy80 dziękuję bardzo za informacje, jestem Ci wdzięczna. Pamiętam, że kiedyś szukałam szkoły w Koszalinie i miałam problem .. jak widać szukać nie potrafię heheh. Dziś zadzwonię i podpytam jak z tą szkoła dokładnie jest, czy może już będę mogła chodzić, czy będą miejsca. Cieszę się bardzo :) jak dziecko :]:]
Nie przespałam dziś połowę nocy, po 3 się obudziłam i nadal nie jestem śpiąca. Ciągłe wiercenie, kopanie w brzuszku.. normalnie szok. Wcześniej nie czułam aż tak mocnych kopnięć w nocy i przesypiałam bez żadnej pobudki.. ehmm chyba mój organizm przygotowuje się do nocnych maratonów z Lenką już na świecie :) Zauważyłam też, że coraz gorzej mi się przekręcać w nocy z boku na bok, jakoś tak dziwnie brzuch ciągnie, troszkę jakby bolał. Maruda ze mnie :)
Kładę się do wyrka i zamykam oczy, jest jeszcze ciemno, więc może zmrużę oczka.
Miłego poranku dziewczyny.
tea18
ja tez te rzeczy, ktore 'dostalam' to w sumie pozyczam, mam je po jednym dziecku z rodziny i jak nasz maly z nich wyrosnie to im bede oddawala, moze oni zdecyduja sie na drugie to tez beda potrzebowali. mysle, ze jak cos sie zniszczy to nie bedzie najmniejszego problemu, przeciez nie bedzie mnie nikt rozliczal co do spioszka. ja na wszelki wypadek porozkladalam sobie te ciuszki i zrobilam fotke, wiec jakby co to bede wiedziala, ktore to ich. chociaz wzielam tak tylko od jednej rodzinki, wiec chyba sie polapie.
monmie
napisz jak Ci sie wyjasnilo z tymi sprawami w pracy, bo ja mam taka sama sytuacje, ale jeszcze nic z Zusu nie dostalam. umowe do dnia porodu mam juz zreszta przedluzona, myslalam, ze to zaklad pracy z Zusem sie juz porozumie bezposrednio.
ja tez te rzeczy, ktore 'dostalam' to w sumie pozyczam, mam je po jednym dziecku z rodziny i jak nasz maly z nich wyrosnie to im bede oddawala, moze oni zdecyduja sie na drugie to tez beda potrzebowali. mysle, ze jak cos sie zniszczy to nie bedzie najmniejszego problemu, przeciez nie bedzie mnie nikt rozliczal co do spioszka. ja na wszelki wypadek porozkladalam sobie te ciuszki i zrobilam fotke, wiec jakby co to bede wiedziala, ktore to ich. chociaz wzielam tak tylko od jednej rodzinki, wiec chyba sie polapie.
monmie
napisz jak Ci sie wyjasnilo z tymi sprawami w pracy, bo ja mam taka sama sytuacje, ale jeszcze nic z Zusu nie dostalam. umowe do dnia porodu mam juz zreszta przedluzona, myslalam, ze to zaklad pracy z Zusem sie juz porozumie bezposrednio.
witam z rana:)
Mała me widze,że wiekszosc z nas ma podobne problemy ze spaniem...mnie tez czasami brzuch bolesnie ciągnie jak sie przerecam z boku na bok;/calej nocy tez juz dawno nie przespalam bo jak nie problemy z zasnieciem albo wczesniejsza pobudka to i tak w nocy chodze do wc:)chyba faktycznie nasze maluszki przygotowuja nas na czas kiedy beda z nami na swiecie:)
jeszcze nie mam bolesnych kopniec ale kto wie moze niebawem i ja dastane kilka kopniakow w nocy:D chociaz mam nadzieje, że malutka bedzie spokojnie kopac juz do rozwiazania;)
Mała me widze,że wiekszosc z nas ma podobne problemy ze spaniem...mnie tez czasami brzuch bolesnie ciągnie jak sie przerecam z boku na bok;/calej nocy tez juz dawno nie przespalam bo jak nie problemy z zasnieciem albo wczesniejsza pobudka to i tak w nocy chodze do wc:)chyba faktycznie nasze maluszki przygotowuja nas na czas kiedy beda z nami na swiecie:)
jeszcze nie mam bolesnych kopniec ale kto wie moze niebawem i ja dastane kilka kopniakow w nocy:D chociaz mam nadzieje, że malutka bedzie spokojnie kopac juz do rozwiazania;)
Ja po wizycie - mały Staś waży już 1700 g. Ale jest w pozycji pośladkowej i ma już podobno niewielkie szanse na przewrócenie się. Także muszę się tez nastawiać na możliwość cesarki. Jakoś szczególnie mnie to nie martwi. Jakoś musi się urodzić:)
Słyszałyście, że UCK już zamknęło szpital dla odwiedzających z powodu AH1N1? Mam andzieję, że do marca to już nie będzie problemu:( Nie wyobrażam sobie tych kilku dni bez mojego M. Zwłaszcza po cesarce.
Słyszałyście, że UCK już zamknęło szpital dla odwiedzających z powodu AH1N1? Mam andzieję, że do marca to już nie będzie problemu:( Nie wyobrażam sobie tych kilku dni bez mojego M. Zwłaszcza po cesarce.
margos chyba jeszcze nie, do 36 tygodnia, co prawda kobietka na moich zajeciach twierdzi ze do konca ale ona ma faze na naturalnosc i zrobi wszystko zeby ci wcisnac porod naturalny bez znieczulenia, cesarka jest slowem tabu. ostatnio nawet zasugerowala ze niepotrzebnie rodzimy w szpitalu bo kobiety rodzily cale wieki bez, na co juz nie wytrzymalam i powiedzialam ze cale wieki umieraly i ich dzieci rowniez.
Teraz jest nacisk na hasło "Rodzić po ludzku", czyli bez znieczuleń i naturalne porody na siłę, że tak powiem. Koszmar, ale trzeba po prostu przyznać, że nasi lekarze nie potrafią i wstrzymują się od odbierania porodów ze znieczuleniem. Szkoda mówić.
Jakkolwiek się nie ułoży będzie dobrze! :)
Teraz rzeczywiście jest jakaś akcja eko-naturalnie. Dla wszystkiego.
A z drugiej strony czemu nie korzystać z tego co przynosi nam rozwój cywilizacyjny?!
Np. u nas na SR gin-położnik najpierw tak sobie troszkę kpił ze znieczulenia ZOZ(że teraz każdy chce szybko, od razu i bezboleśnie).Ale na końcu jednak stwierdził, że powinno ono być dostępne a jego użycie kwestią wyboru kobiety...
Ivvka nie będzie mnie dziś niestety. Nie mam gorączki, ale dalej boli mnie klatka piersiowa i mam okropny kaszel i katar. Zresztą nie chciałabym nikogo zarazić. Mam nadzieję, że w piątek mi się uda, a Ty podzielisz się ze mną wiedzą z tego co dziś było.
Teraz rzeczywiście jest jakaś akcja eko-naturalnie. Dla wszystkiego.
A z drugiej strony czemu nie korzystać z tego co przynosi nam rozwój cywilizacyjny?!
Np. u nas na SR gin-położnik najpierw tak sobie troszkę kpił ze znieczulenia ZOZ(że teraz każdy chce szybko, od razu i bezboleśnie).Ale na końcu jednak stwierdził, że powinno ono być dostępne a jego użycie kwestią wyboru kobiety...
Ivvka nie będzie mnie dziś niestety. Nie mam gorączki, ale dalej boli mnie klatka piersiowa i mam okropny kaszel i katar. Zresztą nie chciałabym nikogo zarazić. Mam nadzieję, że w piątek mi się uda, a Ty podzielisz się ze mną wiedzą z tego co dziś było.
Monmie tak myślałam, że Malutka jest już dobrze ułożona :) Fajowo!
Ja coś dzisiaj gorzej się czuję... Chyba taki dzień...
Ale wczoraj rozpoczęłam sporządzanie listy rzeczy potrzebnych do szpitala dla mnie i Małej - i stwierdziłam, że wszystko zamówię przez internet w tym tygodniu. Żeby w razie czego rzeczy już były w domu i tylko jakby co to wrzucę je do torby. Bo jakoś coraz częściej myślę, że urodzę szybciej. A póki co przygotowania daleko w polu.
Chociaż prace remontowe też już w tym tygodniu się zaczną. Dzisiaj właśnie przygotowałam naszą docelową sypialnię do malowania i tapetowania - rozłożyłam folię, pozaklejałam taśmę futryny i okna. Mam nadzieję, że remont jakoś pójdzie.
Ja coś dzisiaj gorzej się czuję... Chyba taki dzień...
Ale wczoraj rozpoczęłam sporządzanie listy rzeczy potrzebnych do szpitala dla mnie i Małej - i stwierdziłam, że wszystko zamówię przez internet w tym tygodniu. Żeby w razie czego rzeczy już były w domu i tylko jakby co to wrzucę je do torby. Bo jakoś coraz częściej myślę, że urodzę szybciej. A póki co przygotowania daleko w polu.
Chociaż prace remontowe też już w tym tygodniu się zaczną. Dzisiaj właśnie przygotowałam naszą docelową sypialnię do malowania i tapetowania - rozłożyłam folię, pozaklejałam taśmę futryny i okna. Mam nadzieję, że remont jakoś pójdzie.
wiesz co czasami az ciezko z tymi wyborami. tu porod odbiera polozna, jestes podlaczona do monitora ktory pokazuje kiedy masz skurcz i rowniez polozna mowi ci kiedy przec. zreszta epidural podawany jest w malych dawkach na tyle ze dziala krotko i mozesz go zawsze przerwac zeby czuc te parte.
mam wrazenie ze to troche jak ze znieczuleniem zebow, dlugo dentysci twierdzili ze to zle bo mozna zniszczyc zab bo pacjent nie czuje itd a teraz to standart, mysle ze tak samo bedzie z porodem.
jednej dobrej rzeczy sie dowiedzialam, dlaczego nie powinno sie rodzic lezac. przy porodzie, kosc ogonowa sie odchyla do tylu zeby zrobic wiecej miejsca dla maluszka (zwieksza to o 30% obwod miednicy) a jezeli lezysz to nie ma sie jak odchylic wiec dzieczyny nie dajcie sie polozyc, zwlaszcza w tej fazie parcia
mam wrazenie ze to troche jak ze znieczuleniem zebow, dlugo dentysci twierdzili ze to zle bo mozna zniszczyc zab bo pacjent nie czuje itd a teraz to standart, mysle ze tak samo bedzie z porodem.
jednej dobrej rzeczy sie dowiedzialam, dlaczego nie powinno sie rodzic lezac. przy porodzie, kosc ogonowa sie odchyla do tylu zeby zrobic wiecej miejsca dla maluszka (zwieksza to o 30% obwod miednicy) a jezeli lezysz to nie ma sie jak odchylic wiec dzieczyny nie dajcie sie polozyc, zwlaszcza w tej fazie parcia
Witam wlasnie wrocilam z wyprawy z zusu jest okropny wiatr i wogle tak jakos nie przyjemnie.
enjoy co do Zusu to wszystko ok moja ksiegowa namieszala bo nie wiedziala jak to jest do konca i teraz mnie przeprasza.
Troche lipa dla niej bo zus tez o wszystkim wie i to ona bedzie wszystko odkrecac.
Tak jak piszesz nie maja prawa rozwiazac umowy do dnia porodu a potem nalezy sie nam zasilek macierzynski z zus.
Wiec nie potrzebnie sie martwilam.
Pozatym wczoraj jak do niej dzwonilam to byla taka pewna siebie i uprzedzala zebym pojechala szybciutko bo moge terminy przegapic.
Normalnie szok..
Tak przekrecila sie pare razy chodzilam na czworaka moze to pomoglo :)
enjoy co do Zusu to wszystko ok moja ksiegowa namieszala bo nie wiedziala jak to jest do konca i teraz mnie przeprasza.
Troche lipa dla niej bo zus tez o wszystkim wie i to ona bedzie wszystko odkrecac.
Tak jak piszesz nie maja prawa rozwiazac umowy do dnia porodu a potem nalezy sie nam zasilek macierzynski z zus.
Wiec nie potrzebnie sie martwilam.
Pozatym wczoraj jak do niej dzwonilam to byla taka pewna siebie i uprzedzala zebym pojechala szybciutko bo moge terminy przegapic.
Normalnie szok..
Tak przekrecila sie pare razy chodzilam na czworaka moze to pomoglo :)
Zadzwoniłam dzisiaj, aby się zapisać na SR do Pani Uli, którą poradziła mi lucy80 i już dzisiaj byłam na pierwszych zajęciach. Było akurat o kąpieli w wannie. Jeden chłopak tylko był i to on ubierał, rozbierał mył dziecko, wycierał.. radził sobie nieźle !! 30 minut wykładu i 30 minut ćwiczeń. Bardzo miła pani położna, dziękuję jeszcze raz za informacje Lucy80 :)
Witajcie:D
Ja jestem już po usg i wizycie u ginekologa. Mały waży już ok. 1900 g. Długość już niestety jest nie do zmierzenia, bo mały nie mieści sie na ekranie. I co najważniejsze jest już w odpowiedniej pozycji do porodu naturalnego. Mam nadzieje, że się nie przekręci:-)
Póki co jestem na zwolnieniu, bo chyba nie dałabym rady do pracy chodzić. Noce nieprzespane. Mąż mówi, że za dnia jak zombie wyglądam, bo w nocy nie śpię, a w dzień jakoś zasnąć też nie mogę:-)
Dziś wyprasowałam połowę wypranych ubranek. Ciężko było, ale dałam radę. Jutro druga połowa:-)
W sobotę jadę do hurtowni po wózek, łóżeczko i wieeeele innych rzeczy:-)
Ja jestem już po usg i wizycie u ginekologa. Mały waży już ok. 1900 g. Długość już niestety jest nie do zmierzenia, bo mały nie mieści sie na ekranie. I co najważniejsze jest już w odpowiedniej pozycji do porodu naturalnego. Mam nadzieje, że się nie przekręci:-)
Póki co jestem na zwolnieniu, bo chyba nie dałabym rady do pracy chodzić. Noce nieprzespane. Mąż mówi, że za dnia jak zombie wyglądam, bo w nocy nie śpię, a w dzień jakoś zasnąć też nie mogę:-)
Dziś wyprasowałam połowę wypranych ubranek. Ciężko było, ale dałam radę. Jutro druga połowa:-)
W sobotę jadę do hurtowni po wózek, łóżeczko i wieeeele innych rzeczy:-)
Kosmisia a Ty na kiedy masz dokładnie termin? Bo jakoś nie widzę Cię na liście. Zazdroszczę zaawansowania przygotowań... Ja też bym chciała już zacząć ubranka szykować, a póki co to remont zaczynamy... Który jak znam życie to z 2 tygodnie potrwa!
Monmie fajnie, że w zusie wszystko się wyjaśniło, tylko szkoda, że musiałaś niepotrzebnie jeźdźić.
Mnie coś dzisiaj głowa boli niestety... Może jutro obudzę się z lepszym samopoczuciem.
Monmie fajnie, że w zusie wszystko się wyjaśniło, tylko szkoda, że musiałaś niepotrzebnie jeźdźić.
Mnie coś dzisiaj głowa boli niestety... Może jutro obudzę się z lepszym samopoczuciem.
No to ja się dołącze do tych narzekających...też powoli mam tego wszystkiego dość...spać nie mogę, brzuch ostatnio coraz większy, bolą mnie strasznie żebra i na dodatek strasznie mi się odbija ciągle :/
Na pocieszenie kupiłam trochę ubranek dla synka i chyba zaczne je prać i prasować...tylko czy przez ten czas mogą tak leżeć czy to nie za długo...czy znowu trzeba będzie prasować przed założeniem
Na pocieszenie kupiłam trochę ubranek dla synka i chyba zaczne je prać i prasować...tylko czy przez ten czas mogą tak leżeć czy to nie za długo...czy znowu trzeba będzie prasować przed założeniem
Moje drogie - termin według usg mam na 04.03.2011 r. Szpitala jeszcze nie wybrałam - ale waham się między Redłowem, a Wejherowem. W sobotę wybieram się do Wejherowa żeby ocenić co i jak, a potem do Redłowa:-)
Sonia - mi się tez odbija praktycznie po każdym posiłku. Wszyscy się śmieją, bo przed ciążą każdy mnie uczył bekać, a ja odporna byłam na nauki. A tu teraz - potrafię na zawołanie, heh!
Ja już wyprasowałam połowę. Raczej nie powinno się z nimi nic stać. Leżą poukładane w szafie. Nikt ich nie przekłada, więc mogą spokojnie leżeć sobie.
Sonia - mi się tez odbija praktycznie po każdym posiłku. Wszyscy się śmieją, bo przed ciążą każdy mnie uczył bekać, a ja odporna byłam na nauki. A tu teraz - potrafię na zawołanie, heh!
Ja już wyprasowałam połowę. Raczej nie powinno się z nimi nic stać. Leżą poukładane w szafie. Nikt ich nie przekłada, więc mogą spokojnie leżeć sobie.
oj też mi się odbija jak nigdy ;)
Mała Me cieszę się że zajęcia się podobały. Koleżanka bardzo sobie chwaliła, mówiła że dużo się nauczyła :) Miłych dalszych zajęc :)
Walerka a czy wciąż bierzesz zastrzyki Clexane? Mi hematolog powiedziała że skoro biorę w ciąży to nie będę mogła skorzystac z epiduralu. Ja jestem nastawiona na poród w wodzie i mam nadzieję że również nie będzie przeciwskazań:/ 25.01 mam wizytę u lekarza-położnika to będę się musiała wszystkiego dokładnie dowiedziec.
Mała Me cieszę się że zajęcia się podobały. Koleżanka bardzo sobie chwaliła, mówiła że dużo się nauczyła :) Miłych dalszych zajęc :)
Walerka a czy wciąż bierzesz zastrzyki Clexane? Mi hematolog powiedziała że skoro biorę w ciąży to nie będę mogła skorzystac z epiduralu. Ja jestem nastawiona na poród w wodzie i mam nadzieję że również nie będzie przeciwskazań:/ 25.01 mam wizytę u lekarza-położnika to będę się musiała wszystkiego dokładnie dowiedziec.
No to ja też ponarzekam współczuję tym które nie mogą spać bo iałam dzisiaj pobudkę o 4 i nie mogłam już zasnąć masakra pewnie na rzęsach będę chodzić ..no i mega zgaga sie załączyła i strasznie ślisko na dworzu strach wyjść gdziekolwiek... Kosmisia ja w Wejherze rodziłam 4 lata temu więc jak bedziesz miała jakieś pytania ;) choć być moze coś sie pozmieniało od tamtej pory:)
Z przygotowań to łóżeczko już stoi i wszystko do niego wrzucam tzn leżaczek fotelik z ciuszkami rusze dopiero jak mebelki dokupimy ale juz sie nie moge doczekać najchętniej już bym była naszykowana i spakowana :)
Z przygotowań to łóżeczko już stoi i wszystko do niego wrzucam tzn leżaczek fotelik z ciuszkami rusze dopiero jak mebelki dokupimy ale juz sie nie moge doczekać najchętniej już bym była naszykowana i spakowana :)
Hejka
To ja tez na poczatku ponarzekam od paru dnio znowu zaczyna mnie rwac spojenie ze chodzic nie moge,gdy mala byla ulozona posladkowo bolu nie bylo natomiast teraz znowu wrocilo jak ma glowke ku dolowi ale wytrzymam niech sobie tak lezy.
Bylam wczoraj w Akpolu kupilam pare ubranek i skarpetki,majtki poporodowe z siatki , mydlo szary jelen :)Powoli juz wszystko mamy,brakuje mi tylko pizamy bo mam jedna i zestawu do lewatywy.
Bo juz wkoncu nie wiem czy w Wojewodzkim daja do porodu czy trzeba miec cos swojego.Szkoda kupic nowa i potem ja wyrzucic.
Chcialabym żeby juz był pokoik pomalowany i moglabym wszystko rozkladac.A tak wszystko w siatkach trzymam i ubran jeszcze nie popralam bo komoda w kartonie stoi :(
To ja tez na poczatku ponarzekam od paru dnio znowu zaczyna mnie rwac spojenie ze chodzic nie moge,gdy mala byla ulozona posladkowo bolu nie bylo natomiast teraz znowu wrocilo jak ma glowke ku dolowi ale wytrzymam niech sobie tak lezy.
Bylam wczoraj w Akpolu kupilam pare ubranek i skarpetki,majtki poporodowe z siatki , mydlo szary jelen :)Powoli juz wszystko mamy,brakuje mi tylko pizamy bo mam jedna i zestawu do lewatywy.
Bo juz wkoncu nie wiem czy w Wojewodzkim daja do porodu czy trzeba miec cos swojego.Szkoda kupic nowa i potem ja wyrzucic.
Chcialabym żeby juz był pokoik pomalowany i moglabym wszystko rozkladac.A tak wszystko w siatkach trzymam i ubran jeszcze nie popralam bo komoda w kartonie stoi :(
Ale nam się włączyło narzekanko :) To chyba w związku ze zbliażającym się rozwiązaniem...
Mi niestety spojenie dokucza ciągle, ale w ostatnich dniach jakoś bardziej. A więc łączę się w bólu...
Mam nadzieję, że za tydzień pokój Helenki będzie już pomalowany i będę mogła zacząć wszystko w nim urządzać. Chociaż tak naprawdę to czeka mnie urządzanie 3 pokoi - naszej sypialni, pokoju Helenki i pokoju dla Majeczki. Bo w związku z przyjściem na świat naszej drugiej córci robimy małą rewolucję. Do tej pory po prostu jeden pokój służył nam za graciarnię, w której teraz ma być właśnie nasza sypialnia. Chciałam jeszcze malować salon, ale mąż wybił mi to z głowy. I w sumie teraz to przyznaje mu rację, bo nie wiem jakbyśmy się ze wszystkim wyrobili.
Mi niestety spojenie dokucza ciągle, ale w ostatnich dniach jakoś bardziej. A więc łączę się w bólu...
Mam nadzieję, że za tydzień pokój Helenki będzie już pomalowany i będę mogła zacząć wszystko w nim urządzać. Chociaż tak naprawdę to czeka mnie urządzanie 3 pokoi - naszej sypialni, pokoju Helenki i pokoju dla Majeczki. Bo w związku z przyjściem na świat naszej drugiej córci robimy małą rewolucję. Do tej pory po prostu jeden pokój służył nam za graciarnię, w której teraz ma być właśnie nasza sypialnia. Chciałam jeszcze malować salon, ale mąż wybił mi to z głowy. I w sumie teraz to przyznaje mu rację, bo nie wiem jakbyśmy się ze wszystkim wyrobili.
Mi sie wydaje ze to spojenie boli mocniej w drugiej caiazy,nie przypominam sobie zeby w pierwszej tak mi to dokuczalo.
Na to wyglada ze wszystko jest juz tam poluzowane ;)
Faktycznie mi tez chodzilo po glowie zeby caly dom pomalowac ale narazie bedzie przedpokuj i nasza sypialania bo tam bedzie maluszek.Tylko ze czasu malo.Mi tez sie wydaje ze urodze wczesniej gdzies przy koncu lutego.
Na to wyglada ze wszystko jest juz tam poluzowane ;)
Faktycznie mi tez chodzilo po glowie zeby caly dom pomalowac ale narazie bedzie przedpokuj i nasza sypialania bo tam bedzie maluszek.Tylko ze czasu malo.Mi tez sie wydaje ze urodze wczesniej gdzies przy koncu lutego.
Ja z malowania zrezygnowałam bo w sumie mieszkanko mam po generalnym remoncie w zeszłym roku i szkoda znowu kasę ładować a kolor zielony w końcu dla chłopca może być:)
No i też przemeblowanie małe w sypialni bo opróżniam pokój który był graciarnią a teraz będzie pokojem małego:)
A ja was dzisiaj wszystkie pobije bo ja nie śpię od 3 rano:D
No i też przemeblowanie małe w sypialni bo opróżniam pokój który był graciarnią a teraz będzie pokojem małego:)
A ja was dzisiaj wszystkie pobije bo ja nie śpię od 3 rano:D
o tak chyba się zgadza mi w pierwszej ciąży nie dokuczało spojenie ba nawet nie wiedziałam ze może dokuczać. A teraz masakra ale jak młody był głową w dół normalnie chodzić nie mogłam wstawać, ale teraz zrobił fik i jest w poprzek /mam nadzieję ze w odpowiednim momencie powróci do tamtej pozycji/ no i dzieki temu mi trochę odpuściło :)
Ja w pierwszej ciąży nie miałam bólu spojenia łonowego. Nic mi nie dokuczało, a teraz co chwila coś... Drugą ciążę znoszę zdecydowanie gorzej. I tak jak myślałam sobie, że fajnie by było mieć 3 dzieci (do czego nie do końca był przekonany mój mąż) to teraz nie chciałabym być po raz 3 w ciąży. Przynajmniej na razie, może kiedyś...
Mi też się wydaje, że urodzę w lutym. W końcu to nawet byłby poród o czasie. Pierwszą córcię też urodziłam szybciej. A teraz jeszcze z uwagi na wszystkie moje przypadłości to wydaje mi się to wielce prawdopodobne. I z jednej strony to bym nawet chciała, tylko najpierw muszę mieć wszystko przygotowane.
Rzeczy do zrobienia mnóstwo, a tu co chwila jeszcze jakieś imprezy rodzinne. W sobotę nawe 2 - urodziny na placu zabaw naszej Majci i imieniny teścia. A więc cały dzień z głowy. I tak to właśnie ten czas ucieka, a poród się zbliża.
Mi też się wydaje, że urodzę w lutym. W końcu to nawet byłby poród o czasie. Pierwszą córcię też urodziłam szybciej. A teraz jeszcze z uwagi na wszystkie moje przypadłości to wydaje mi się to wielce prawdopodobne. I z jednej strony to bym nawet chciała, tylko najpierw muszę mieć wszystko przygotowane.
Rzeczy do zrobienia mnóstwo, a tu co chwila jeszcze jakieś imprezy rodzinne. W sobotę nawe 2 - urodziny na placu zabaw naszej Majci i imieniny teścia. A więc cały dzień z głowy. I tak to właśnie ten czas ucieka, a poród się zbliża.
Ja Bianke urodzilam dokladnie 7dni wczesniej.Też mam taką cichą nadzieje ze teraz bedzie podobnie.Tak jak piszesz Asia to dziecko juz wpelni gotowe.
A pozatym to mój mąż ma urodziny 18lutego i tak sobie już planował że fajnie by było razem świętować ;)
Mi sie wydaje żę ta data to troszke za szybko no ale niech chłopak sobie tak myśli ;))
A pozatym to mój mąż ma urodziny 18lutego i tak sobie już planował że fajnie by było razem świętować ;)
Mi sie wydaje żę ta data to troszke za szybko no ale niech chłopak sobie tak myśli ;))
Witam po dłuższej przerwie trochę się musiałam naczytać żeby dojść do końca wątku ;) widzę że gro za malowanie się wzięło mnie to czeka niestety z przymuszonej woli bo jak pisałam wcześniej właśnie sypialnie nam zalało ale jak widać nad kobietą w ciąży się zlitowali i nie kazali mi z tym czekać do wiosny i po moim osobistym zgłoszeniu w spółdzielni mimo że następnego dnia lekko prószył śnieg to ekipa dekarzy na dachu coś robiła dobrych kilka godzin tak więc uzbrajam się w cierpliwość i cały czas wysuszamy i wietrzymy żeby za tydzień max dwa to wymalować i zapomnieć o szkodzie ;)
A dzisiaj mam wizytę u ginga tak więc doczekać się nie mogę i też ciekawa jestem czy malutka się przekręciła i ile przybrała na wadze ;)
A dzisiaj mam wizytę u ginga tak więc doczekać się nie mogę i też ciekawa jestem czy malutka się przekręciła i ile przybrała na wadze ;)

Asia to calkiem podobnie nam się to wszytstko układa.
Prawda wpływu nie mamy pozostaje nam czekać.
Madzik dobrze ze chociaż coś sie udało tobie wywalczyć.
Czekamy na relacje po wizycie.
A u mnie to jakas masakra z tą pogodą cały czas spac mi się chce.
Nic jeszcze nie zrobilam,łożko nie poscielone obiadu nie ma a ja leże.
Nic musze wstać!!!!!!!!!!!!!!
Prawda wpływu nie mamy pozostaje nam czekać.
Madzik dobrze ze chociaż coś sie udało tobie wywalczyć.
Czekamy na relacje po wizycie.
A u mnie to jakas masakra z tą pogodą cały czas spac mi się chce.
Nic jeszcze nie zrobilam,łożko nie poscielone obiadu nie ma a ja leże.
Nic musze wstać!!!!!!!!!!!!!!
Heh, ja jeszcze w szlafroku, też mi się masakrycznie nic nie chce.
Staram się nie spać popołudniu, bo później w nocy przewracam się z boku na bok i nie mogę zasnąć.. ale ciężko tak, oczy same lecą, niemalże na stojąco zasypiam czasem.
Przyszły mi dzisiaj ciuszki zamówione ze sklepu internetowego pinkibaby- kurcze, jakie są śliczne...:)
Staram się nie spać popołudniu, bo później w nocy przewracam się z boku na bok i nie mogę zasnąć.. ale ciężko tak, oczy same lecą, niemalże na stojąco zasypiam czasem.
Przyszły mi dzisiaj ciuszki zamówione ze sklepu internetowego pinkibaby- kurcze, jakie są śliczne...:)
A ja dziś nawet dobrze spałam:-) Chociaż przeszkadzają mi te ciągłe wizyty w toalecie:-) Staram się iść z zamkniętymi oczami żeby się nie rozbudzić hehe.
Ja sobie dziś zrobiłam listę potrzebnych rzeczy do szpitala. Mam nadzieje, że nie zapomniałam o niczym:-)
Nie wiecie może czy w Wejherowie potrzebny jest zestaw do lewatywy, czy sami zapewniają?
Mnie pachwiny często strasznie bolą. Ale to ponoć normalne. Czasem jak usiądę to wstać nie mogę. Już nie mówiąc o przewróceniu sie w łóżku bez bólu:D W ogóle co chwila coś mnie kuje, to tu to tam. Eh...ciężkie jest życie ciężarnej:D
Słuchajcie dziewczynki, a czy Wy śpicie na plecach?
Ja sobie dziś zrobiłam listę potrzebnych rzeczy do szpitala. Mam nadzieje, że nie zapomniałam o niczym:-)
Nie wiecie może czy w Wejherowie potrzebny jest zestaw do lewatywy, czy sami zapewniają?
Mnie pachwiny często strasznie bolą. Ale to ponoć normalne. Czasem jak usiądę to wstać nie mogę. Już nie mówiąc o przewróceniu sie w łóżku bez bólu:D W ogóle co chwila coś mnie kuje, to tu to tam. Eh...ciężkie jest życie ciężarnej:D
Słuchajcie dziewczynki, a czy Wy śpicie na plecach?
Nie dam rady spać na plecach, bo zaczyna mi brakować powietrza i robi mi się słabo, w nocy jak się przekręcę na plecy to od razu się budzę i nie mogę złapać tchu.
Polecany przez znajomą sposób, jeśli przekręcacie się na plecy we śnie- długi szalik zawiązać pod biustem, z tyłu wsadzić coś twardego- piłeczkę albo jabłko :)
Rany, strasznie bym chciała pospać wreszcie na brzuchu...:):)
Polecany przez znajomą sposób, jeśli przekręcacie się na plecy we śnie- długi szalik zawiązać pod biustem, z tyłu wsadzić coś twardego- piłeczkę albo jabłko :)
Rany, strasznie bym chciała pospać wreszcie na brzuchu...:):)
Asia K ja też myślałam o trójce ale na stan obecny nigdy więcej ...oczywiście zobaczymy z czasem jak się zdanie nam zmieni u mnie mąż jest za ;)
kosmisia w Wejherowie robili mi lewatywę pielęgniarka przyszła i spytała się czy chcę /zaznaczam 3 lata temu heh prawie 4;)/ ale nie wydaje mi się że uległo to zmianie.
Tu masz linka http://www.ceynowahosp.com.pl/pl2014.html
kosmisia w Wejherowie robili mi lewatywę pielęgniarka przyszła i spytała się czy chcę /zaznaczam 3 lata temu heh prawie 4;)/ ale nie wydaje mi się że uległo to zmianie.
Tu masz linka http://www.ceynowahosp.com.pl/pl2014.html
no ja juz nie chce urodzic wczesniej, wyladowalam w nocy na porodowce, na szczescie to byly przepowiadajace ale co 4min wiec mnie zbadali podlaczyli do monitora, stwierdzili ze to nie jest akcja porodowa i wyposcili do domu. mam zwolnic ale nie musze sie klasc.
szyjka dluga i zamknieta. bardzo fajne polozne i lekarz.
co do epiduralu to chyba nie ma problemu tylko musisz odstawic clexin 24 h godz przed. ja sama nie jestem zdecydowana czy chce wiec moze i za mnie zrobiony wybor plus mam skolioze a to tez komplikuje. ja nie moge rodzic w wodzie - ciaza wysokiego ryzyka, musze byc na porodowce nie w birth centre.
szyjka dluga i zamknieta. bardzo fajne polozne i lekarz.
co do epiduralu to chyba nie ma problemu tylko musisz odstawic clexin 24 h godz przed. ja sama nie jestem zdecydowana czy chce wiec moze i za mnie zrobiony wybor plus mam skolioze a to tez komplikuje. ja nie moge rodzic w wodzie - ciaza wysokiego ryzyka, musze byc na porodowce nie w birth centre.
Hehe tak sobie marzymy dziewczyny o dacie porodu :) Od początku ciąży chciałabym urodzić 17 kwietnia, bo właśnie w tym dniu urodziła się moja Babcia, a w tym roku obchodzi okrągłą rocznicę urodzin - 90 lat. Na urodziny niestety nie pojadę, bo mieszka 400 km ode mnie, ale prezent byłby wymarzony. Podałam Wam termin mojego porodu 30 kwietnia, ale jest to termin wg usg, wg om mam termin na 20 kwietnia, także ten 17 jest bardzo blisko :]
Wczoraj ból głowy miałam przez cały dzień i czułam się tak jakby choróbsko zaczęło mnie dopadać, na szczęście dziś już lepiej. Pomogło wczorajsze mleko z czosnkiem :)
Zazdroszczę Wam urządzania pokoików, malowania, kupowania mebelków. My mieszkamy z teściami i mamy jeden swój pokój, w którym teraz mieszkamy. Niestety tutaj nie zmieszczę nawet łóżeczka dla dziecka, chyba, że na ustawię je na środku pokoju :) więc będę musiała poprosić o kolejny pokoik :( tylko moi teście to takie chomiki i te pokoje mają zagracone rzeczami, których nie używają, ale wyrzucić albo oddać potrzebującym też nie oddadzą. Także będę musiała poprosić męża aby porozmawiał z nimi i aby troszkę powyrzucać, albo przenieść gdzie indziej niektóre graty.. co do malowania to nawet się nie wychylam, bo to nie moje mieszkanie.. chciałabym tylko mieć miejsce na łóżeczko i komodę dla Maleństwa.
Miłego dnia i przyjemnej wizyty u gina :)
Wczoraj ból głowy miałam przez cały dzień i czułam się tak jakby choróbsko zaczęło mnie dopadać, na szczęście dziś już lepiej. Pomogło wczorajsze mleko z czosnkiem :)
Zazdroszczę Wam urządzania pokoików, malowania, kupowania mebelków. My mieszkamy z teściami i mamy jeden swój pokój, w którym teraz mieszkamy. Niestety tutaj nie zmieszczę nawet łóżeczka dla dziecka, chyba, że na ustawię je na środku pokoju :) więc będę musiała poprosić o kolejny pokoik :( tylko moi teście to takie chomiki i te pokoje mają zagracone rzeczami, których nie używają, ale wyrzucić albo oddać potrzebującym też nie oddadzą. Także będę musiała poprosić męża aby porozmawiał z nimi i aby troszkę powyrzucać, albo przenieść gdzie indziej niektóre graty.. co do malowania to nawet się nie wychylam, bo to nie moje mieszkanie.. chciałabym tylko mieć miejsce na łóżeczko i komodę dla Maleństwa.
Miłego dnia i przyjemnej wizyty u gina :)
witam wszystkie mamusie:)
tea18 wiem co czujesz jak nie spisz od 3:)ja raz rekord pobilam i tylko spalam 1h ;/ i w dzien zero ale nastepnego wieczoru nie wiem kiedy zasnelam..generalnie problemy z zasnieciem mam codziennie ale dzis wyjatkowo spalam od 24 do 7:)))gdybym nie miala dzis wizyty to moze i spalabym dluzej:)
Monmie i Asia K mi tez dokucza bol w podrzuszu..za duzo nie moge pochodzic bo mnie tak "ciągnie"do dolu ;/oprócz tego ,ze mam krotka szyjke to tez mam jakies dziwne przeczucie,że urodze pod koniec lutego a nie w marcu..a wolalabym na poczatku marca wg terminu:)
Cale szczescie nie czeka mnie malowanie bo zrobilismy to latem...
Madzik oby jak najszybciej wychły Wam te sciany...dobrze,że spoldzielnia juz cos zdziałała..
Dzis mialam wizyte a dokładnie echo serca..malutka ma zdrowe serduszko i jestem dzis w bardzo dobrym humorze z tego powodu:)lezy caly czas główka do dołu na prawym boczku.. takze jak sie wypina to juz wiem co to:)pupcia:)
Po wizycie dokupilam jeszcze pare ciuszków dla córci...mąż wczoraj skrecil komode wiec niebawem zaczne prac ubranka:))
Zaczne tez pomalu pakowac torbe:)musze kupic jeszcze staniki do karmienia i pare innych rzeczy:)a z poważniejszych rzeczy to fotelik...wozek bede miala w week...takze pomalutku do przodu:))
Walerka niezla mialas akcje!!dobrze,że to nie akcja porodowa:)
tea18 wiem co czujesz jak nie spisz od 3:)ja raz rekord pobilam i tylko spalam 1h ;/ i w dzien zero ale nastepnego wieczoru nie wiem kiedy zasnelam..generalnie problemy z zasnieciem mam codziennie ale dzis wyjatkowo spalam od 24 do 7:)))gdybym nie miala dzis wizyty to moze i spalabym dluzej:)
Monmie i Asia K mi tez dokucza bol w podrzuszu..za duzo nie moge pochodzic bo mnie tak "ciągnie"do dolu ;/oprócz tego ,ze mam krotka szyjke to tez mam jakies dziwne przeczucie,że urodze pod koniec lutego a nie w marcu..a wolalabym na poczatku marca wg terminu:)
Cale szczescie nie czeka mnie malowanie bo zrobilismy to latem...
Madzik oby jak najszybciej wychły Wam te sciany...dobrze,że spoldzielnia juz cos zdziałała..
Dzis mialam wizyte a dokładnie echo serca..malutka ma zdrowe serduszko i jestem dzis w bardzo dobrym humorze z tego powodu:)lezy caly czas główka do dołu na prawym boczku.. takze jak sie wypina to juz wiem co to:)pupcia:)
Po wizycie dokupilam jeszcze pare ciuszków dla córci...mąż wczoraj skrecil komode wiec niebawem zaczne prac ubranka:))
Zaczne tez pomalu pakowac torbe:)musze kupic jeszcze staniki do karmienia i pare innych rzeczy:)a z poważniejszych rzeczy to fotelik...wozek bede miala w week...takze pomalutku do przodu:))
Walerka niezla mialas akcje!!dobrze,że to nie akcja porodowa:)
Ja znowu na forum ale od ostatniego wpisu nic zabardzo nie zrobilam oprócz prania.Jestem jakaś rozlepiona dzisiaj :(
Moja mala tez jakies słonikowe ruchy robi.Za to starsza ma dzisiaj mega energie i co chwile ma 100pytan do szykujac swój strój na karnawał ohhhhhhhh;)
Ivvka dobrze ze chociaz ktoś ma dobry humorek.
Nie wiem czy dobrze zrozumialam trzeba sie na poród zapisać?
Moja mala tez jakies słonikowe ruchy robi.Za to starsza ma dzisiaj mega energie i co chwile ma 100pytan do szykujac swój strój na karnawał ohhhhhhhh;)
Ivvka dobrze ze chociaz ktoś ma dobry humorek.
Nie wiem czy dobrze zrozumialam trzeba sie na poród zapisać?
Zapisy na poród :) jak to brzmi.
W Koszalinie 6 stycznia było 14 porodów i przewozili dziewczyny do innych szpitali w okręgu. Położna ze SR powiedziała nam właśnie, abyśmy sobie wybrały szpital do którego w razie czego chcemy, aby nas przewieziono na poród.
Jakiś tydzień temu zamknęli też szpital w Białogardzie, zwolnili się wszyscy lekarze pediatrzy. Za taką sytuację obciążyli dyrektora i jego także zwolnili. Także oddział położniczy i dziecięcy musieli zamknąć tymczasowo.
W Koszalinie 6 stycznia było 14 porodów i przewozili dziewczyny do innych szpitali w okręgu. Położna ze SR powiedziała nam właśnie, abyśmy sobie wybrały szpital do którego w razie czego chcemy, aby nas przewieziono na poród.
Jakiś tydzień temu zamknęli też szpital w Białogardzie, zwolnili się wszyscy lekarze pediatrzy. Za taką sytuację obciążyli dyrektora i jego także zwolnili. Także oddział położniczy i dziecięcy musieli zamknąć tymczasowo.
Link do nowego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-8-t206563,1,130.html
Mam nadzieję, że nie będziecie złe na mnie :)
Cisza na forum, także zadziałałam.
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-8-t206563,1,130.html
Mam nadzieję, że nie będziecie złe na mnie :)
Cisza na forum, także zadziałałam.
Witam witam tak więc już po wizycie u ginga malutka przekręciła się i jest główką do dołu ;) i waży 1700g z czego się bardzo ciesze jak się pytałam o długość to niestety już nie da się jej zmierzyć bo nie mieści się na ekranie ale jak to lekarz powiedział urodzi się taka w sam raz ani za duża ani zamała czyli gdzieś w granicach 54-56 zobaczymy ile w tym prawdy ;))) Jutro znajomy ma mi podrzucić łóżeczko tak więc kolejna rzecz do przodu, bo jeśli chodzi o zakupy to muszę poczekać do końca miesiąca aż wypłata wpłynie na konto bo już limit na ten miesiąc został wyczerpany ;) ale na szczęście zostały tylko rzeczy związane z przyszykowaniem łóżeczka, kosmetyki i potrzebne przybory do pielęgnacji maluszka bo ubranka mam już skompletowane prawie wszystkie ;) w ogóle czasu coraz mniej a ja gonie i pisze swoją zaległą prace magisterską którą powinnam obronić rok temu i założyłam sobie za cel że przed porodem chce się obronić czyli najlepiej by było do końca stycznia/ początek lutego ją napisać ehh ciężko jest ale jak się mówi dla chcącego nic trudnego ;))) grunt że już nie mam doła związanego z zalaną sypialnią i wszystko zaczyna się pomału układać ;)) Tak więc miłego wieczorku życzę i przespanej w całości nocki ;)

Mała Me założyła nowy wątek, zapraszam
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-8-t206563,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-8-t206563,1,130.html