Widok
Dziewczyny sobie założył nowy zamknięty i ten tutejszy umarł :)
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-526-t425849,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-sierpniowo-wrzesniowe-2012-526-t425849,1,130.html
20.06. (02.08) gianella - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
Mój zaczął raczkować parę dni temu :)
Pierwsze zęby się przebijają i w bólach to idzie :((
Dalej karmię, a oprócz tego podrzucamy różne jedzonka, wcina wszystko chętnie a potem i tak rzuca się na mleko :) taki fanatyk :)
No i najpiękniejsze - rodzeństwo się uwielbia, Maciek jak widzi Misię to aż kwiczy z radości:) i w drugą stronę to samo :)
Pierwsze zęby się przebijają i w bólach to idzie :((
Dalej karmię, a oprócz tego podrzucamy różne jedzonka, wcina wszystko chętnie a potem i tak rzuca się na mleko :) taki fanatyk :)
No i najpiękniejsze - rodzeństwo się uwielbia, Maciek jak widzi Misię to aż kwiczy z radości:) i w drugą stronę to samo :)
Tak jatezniedługodopracy wracam...szkoda ...ale mąz boerze tatusiowe to2 tygodnie mam zapewniona spokojna prace...a potem nie wiem:/
Niko tez zazcyna ząbkowacale ząbkuje juz chyba 2 mce i jakząbkow niewidać tak nie widać:)za to nauczył sie krzyczeć strasznie a najgorsze jesttoże mu się to strasznie podoba :)jeszcze nie raczkuje ale siedzi...
Niko tez zazcyna ząbkowacale ząbkuje juz chyba 2 mce i jakząbkow niewidać tak nie widać:)za to nauczył sie krzyczeć strasznie a najgorsze jesttoże mu się to strasznie podoba :)jeszcze nie raczkuje ale siedzi...
no hej dziewczyny i dzieciaczki
super, że nastąpiła reaktywacja :P
ja jestem na tym "zamknietym" foeum, ale doszłam później i jakoś cieżko mi sie odnależć. A żeby móc brac aktywny udział w tamtym forum to musi zgłoszenie zaakceptować administrator.
Nasze dzieciaki super rosną.
Moja Lili ma już 2 zęby, przymierza się do raczkowania, ale jeszcze sama nie siedzi, kreci się po całej podłodze......i nie chce spać......
a jak jest u was?
są jakies mamusie z Gdyni?
super, że nastąpiła reaktywacja :P
ja jestem na tym "zamknietym" foeum, ale doszłam później i jakoś cieżko mi sie odnależć. A żeby móc brac aktywny udział w tamtym forum to musi zgłoszenie zaakceptować administrator.
Nasze dzieciaki super rosną.
Moja Lili ma już 2 zęby, przymierza się do raczkowania, ale jeszcze sama nie siedzi, kreci się po całej podłodze......i nie chce spać......
a jak jest u was?
są jakies mamusie z Gdyni?

to i ja sie chetnie dopisze Klara 14.09.2012 3330 55cm Szpital Wojewodzki SN moze ktos dopiszedo listy bo mi wyskakuje powtarzanie wypowiedzi.Moje dzieci jeszcze samo stabilnie nie siedzi na coczekam z utesknieniem bo lezenie juz jej sie chyba znudzilo zeby tez ida iida iwyjsc nie moga a co najlepsze jako pierwsze ida trojki
moja siedzi już sama, zresztą wcześnie zaczęła a ostatnio odkryła turlanie i jak ją położę na podłodze to zaraz jest na drugim końcu pokoju :) nie pełza za to i nie raczkuje ale potrafi utrzymać się na kolanach więc tylko czekam aż załapie co można zrobić :)
na zęby czekamy z utęsknieniem ale jeszcze nie ma, jest za to marudzenie, ślinienie, gryzienie wszystkiego - mamy też :) i mam nadzieję, ze ząbek niedługo wylezie i da chwile oddechu
moja ma w dzień 3 drzemki - po ok 40-50 minut rano i po południu i na spacerze ok 1,5 godz w środku dnia
spać chodzi ok 19 i spi do 6 z zazwyczaj jedną pobudką na karmienie ale ostatnie noce to masakra ... wstaję do niej 5-6 razy :/ pewnie przez te zęby
powrót do pracy to masakra... mój mąż tez bierze teraz ojcowski + wypoczynkowy więc mamy zapewniony miesiąc opieki nad mała, potem ja biorę dwa tygodnie więc obstawione mamy do 26 maja a potem... zajmie się nią moja mama ale i tak ciężko mi zostawić małą :( poza tym stresa mam tym większego, ze z powodu problemów zdrowotnych dość szybko wylądowałam na L4 i w pracy mam ponad roczną przerwę :/
na zęby czekamy z utęsknieniem ale jeszcze nie ma, jest za to marudzenie, ślinienie, gryzienie wszystkiego - mamy też :) i mam nadzieję, ze ząbek niedługo wylezie i da chwile oddechu
moja ma w dzień 3 drzemki - po ok 40-50 minut rano i po południu i na spacerze ok 1,5 godz w środku dnia
spać chodzi ok 19 i spi do 6 z zazwyczaj jedną pobudką na karmienie ale ostatnie noce to masakra ... wstaję do niej 5-6 razy :/ pewnie przez te zęby
powrót do pracy to masakra... mój mąż tez bierze teraz ojcowski + wypoczynkowy więc mamy zapewniony miesiąc opieki nad mała, potem ja biorę dwa tygodnie więc obstawione mamy do 26 maja a potem... zajmie się nią moja mama ale i tak ciężko mi zostawić małą :( poza tym stresa mam tym większego, ze z powodu problemów zdrowotnych dość szybko wylądowałam na L4 i w pracy mam ponad roczną przerwę :/
20.06. (02.08) gianella - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
DaMa moja od swiąt BN źle śpi w nocy, czasem nawet potrafi się budzić koło 20 razy, a ogólnie koło 5-7. a teraz ma katar więc znowu masakra.
Prawdopodobnie ma nietolerancję laktozy.
Też ubolewam, że muszę wrócić do pracy, czeka mnie to w maju, więc dokładnie rozumiem was.
DaMa nasze Lilki z tego samego dnia, ale widzę,że twoja trochę bardziej do przodu :P
Prawdopodobnie ma nietolerancję laktozy.
Też ubolewam, że muszę wrócić do pracy, czeka mnie to w maju, więc dokładnie rozumiem was.
DaMa nasze Lilki z tego samego dnia, ale widzę,że twoja trochę bardziej do przodu :P

Nasz Rozalka ma już ponad 9 m-cy i do dzisiaj ani jednego zęba :) Wszystko gryzie, ślini ale nic nie wychodzi.
Potrafi już jakiś czas sama siedzieć, raczkować nie ma ochoty, ale za to potrafi już sama stanąć trzymając moich ciuchów czy męża albo kanapy, ale jeszcze nie ruszyła z miejsca gdyż strasznie się chwieje.
Ostatnio odkryła fajną zabawę tj. grzebanie mi w kwiatku, ostatnio umilkła jak byłam w łazience, wróciłam a ona cała w ziemi i teraz muszę pomyśleć co zrobić z kwiatem który jest duży i na żadną szafkę nie wejdzie :)
Je nam bardzo ładnie póki co, zobaczy tylko swoją różową łyżeczkę a buzia już otwarta :)
Od jakiś trzech tyg śpi sama u siebie w pokoju i jest trochę lepiej ale i tak trzeba jeszcze do niej wstawać.
No to się rozpisałam:)
Potrafi już jakiś czas sama siedzieć, raczkować nie ma ochoty, ale za to potrafi już sama stanąć trzymając moich ciuchów czy męża albo kanapy, ale jeszcze nie ruszyła z miejsca gdyż strasznie się chwieje.
Ostatnio odkryła fajną zabawę tj. grzebanie mi w kwiatku, ostatnio umilkła jak byłam w łazience, wróciłam a ona cała w ziemi i teraz muszę pomyśleć co zrobić z kwiatem który jest duży i na żadną szafkę nie wejdzie :)
Je nam bardzo ładnie póki co, zobaczy tylko swoją różową łyżeczkę a buzia już otwarta :)
Od jakiś trzech tyg śpi sama u siebie w pokoju i jest trochę lepiej ale i tak trzeba jeszcze do niej wstawać.
No to się rozpisałam:)
czesc dziewczyny:)
Moj Antos ma juz 8 miesiecy i do tego 2 zeby:) raczkuje i sam juz wstaje jak sie trzyma kanapy. Do tego mordka mu sie non stop cieszy. Je kaszki, obiadki deserki, chrupki nawet ziemniaka i rybe mu czasem daje a jesc luuuubi, wazy jakies 10kg :) Co do spania... w dzien 3 drzemki po 30-40 min czasem na spacerze dluzej, w nocy pobudka o 1.00 potem 4.00 a o 6.00 wstaje. Do tego jest caly czas przeziebiony bo starsza z przedszkola wsio ptzynosi. Mamy juz zaliczony szpital i 3 antybiotyki :( Ale poza tym jest super. Jestesmy z Gdyni/Pogorze
Moj Antos ma juz 8 miesiecy i do tego 2 zeby:) raczkuje i sam juz wstaje jak sie trzyma kanapy. Do tego mordka mu sie non stop cieszy. Je kaszki, obiadki deserki, chrupki nawet ziemniaka i rybe mu czasem daje a jesc luuuubi, wazy jakies 10kg :) Co do spania... w dzien 3 drzemki po 30-40 min czasem na spacerze dluzej, w nocy pobudka o 1.00 potem 4.00 a o 6.00 wstaje. Do tego jest caly czas przeziebiony bo starsza z przedszkola wsio ptzynosi. Mamy juz zaliczony szpital i 3 antybiotyki :( Ale poza tym jest super. Jestesmy z Gdyni/Pogorze
sznszajn to mieszkamy w podobnych rejonach.
Lili kocha jeść i je wszelkiego rodzaju zupki na miesku i rybke i owoce. I też zakatarzona,byłam dzisiaj na kontroli i na szczeście w oskrzelach nic nie ma ale o pójściu ze świeconką czy o spacerze możemy zapomnieć.
I lekarz mówił, że ma u góry spuchnieta dziąsła wieć pewnie znowu czeka nas męka zębowa.
Lili kocha jeść i je wszelkiego rodzaju zupki na miesku i rybke i owoce. I też zakatarzona,byłam dzisiaj na kontroli i na szczeście w oskrzelach nic nie ma ale o pójściu ze świeconką czy o spacerze możemy zapomnieć.
I lekarz mówił, że ma u góry spuchnieta dziąsła wieć pewnie znowu czeka nas męka zębowa.

moja też wcina wszystko co jej podsunę - sama jeszcze nie gotuję, jakoś nie wierzę w te warzywa ... poczekam na sezon :) więc daję słoiczki i na chwile obecną je na obiad duży słoik 190 gr, na śniadanie i kolacje kaszkę do której dodaję po pół słoiczka owoców a resztę posiłków - mleko :)
najmniej lubi mleko bo przechodzimy powoli z cyca na mm i jakoś nie chce się przyzwyczaić - tym bardziej, że okazało się, ze ma alergię na białko mleka i jesteśmy na bebiko HA i kaszki też muszę na nim robić dlatego dodaję owoce - to mleko straszne jest :/ okropnie gorzkie... nie dziwię się ze jej nie smakuje, w porównaniu z cycem to ohyda :)
najmniej lubi mleko bo przechodzimy powoli z cyca na mm i jakoś nie chce się przyzwyczaić - tym bardziej, że okazało się, ze ma alergię na białko mleka i jesteśmy na bebiko HA i kaszki też muszę na nim robić dlatego dodaję owoce - to mleko straszne jest :/ okropnie gorzkie... nie dziwię się ze jej nie smakuje, w porównaniu z cycem to ohyda :)
Hej dziewczyny, chciałam się również wkońcu oficjalnie dołączyć, poród 30.09.2012, 60cm, 4,08kg, Tymon, rodziłam na Zaspie, czytałam Was od początku ciąży, ale jakoś nigdy nic nie pisałam. Mój synek skończył 6 miesięcy, i w tej chwili waży 9,5kg! karmię wciąż cycem, ale również słoiczkami. Śpi prawie idealnie:)) zasypia ok 19-20 ostatnio zaczął budzić się o 3 na cyca a potem do 6 śpi. A był czas że bez pobudki spał do 6:))) Także wprowadziłam sztuczne mleko raz dziennie ale młody nie chce go jeść:( mamy bebilon pepti ze względu na alergię, zjada mi ok 100ml tylko, ale za to łoiczki całe zjada. Niestety wracam do pracy więc ograniczanie cyca jest konieczne.
A co do umiejętności.... przemieszcza się dość sprawnie krokiem posuwisto-raczkującym:)) zaczyna siadać, ząbków nie widać, ale za to produkcja śliny jest zastraszająca:)
A co do umiejętności.... przemieszcza się dość sprawnie krokiem posuwisto-raczkującym:)) zaczyna siadać, ząbków nie widać, ale za to produkcja śliny jest zastraszająca:)
hej dziewczyny,
też bym chciała do Was dołączyć. Choć urodziłam 4.10,to termin miałam na 30.09 więc całą ciążę czułam się mamą wrześniową. Jestem z Pruszcza, ale gdybyśmy miały spotkać się na jakieś spacerki to mogę dojechać do Gdańska. Moja córeczka jak narazie turla się po macie i próbuje siadać, na ząbki wciąż czekamy :)
też bym chciała do Was dołączyć. Choć urodziłam 4.10,to termin miałam na 30.09 więc całą ciążę czułam się mamą wrześniową. Jestem z Pruszcza, ale gdybyśmy miały spotkać się na jakieś spacerki to mogę dojechać do Gdańska. Moja córeczka jak narazie turla się po macie i próbuje siadać, na ząbki wciąż czekamy :)
20.06. (02.08) gianella - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
pozwoliłam sobie dopisać się do listy :)
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
pozwoliłam sobie dopisać się do listy :)
20.06. (02.08) gianella - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
26.09 (1.10) Efik - Tymon ,4008, 60cm, Zaspa/ SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
i ja też :)
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
26.09 (1.10) Efik - Tymon ,4008, 60cm, Zaspa/ SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
i ja też :)
- Efik - my jesteśmy na mleku ha bo lekarka nie chciała od razu dawać pepti czy nutramingenu, powiedziała, ze spróbujemy bebiko ha i jeżeli będzie poprawa to super a jak nie to zmienimy dalej i mówiła, ze to, że wystąpiła reakcja alergiczna jeszcze nie znaczy że mała ma skazę i nie ma od razu stosować drastycznych kroków
w naszym wypadku się to sprawdziło tzn Lilce zginęły wszystkie plamki, nie ma problemów z brzuszkiem ale oprócz zmiany mleka mam ostrożnie wprowadzać nowości np z mięska tylko indyk i kurczak i jeszcze parę innych zaleceń :)
Lila cały czas była na piersi i teraz własnie z powodu powrotu do pracy zaczęłam odstawiać, powiem Ci, ze na początku nic nie chciała wypić tego bebiko, po kilku dniach wypijała 70-90 ml jak była głodna i wiedziała ze nic innego nie dostanie (czyt. nie było cyca :)) a po kolejnych kilku dniach a dokładnie dziś wypiła dwa razy w ciągu dnia po 150 więc jestem mega zachwycona :)
w naszym wypadku się to sprawdziło tzn Lilce zginęły wszystkie plamki, nie ma problemów z brzuszkiem ale oprócz zmiany mleka mam ostrożnie wprowadzać nowości np z mięska tylko indyk i kurczak i jeszcze parę innych zaleceń :)
Lila cały czas była na piersi i teraz własnie z powodu powrotu do pracy zaczęłam odstawiać, powiem Ci, ze na początku nic nie chciała wypić tego bebiko, po kilku dniach wypijała 70-90 ml jak była głodna i wiedziała ze nic innego nie dostanie (czyt. nie było cyca :)) a po kolejnych kilku dniach a dokładnie dziś wypiła dwa razy w ciągu dnia po 150 więc jestem mega zachwycona :)
Nasza od samego początku jest na mm niestety nie miałam pokarmu, a w kładzie się spać 19-20 wstaje ok 23,3 i później już na dobre 6-7. Na te 9 miesięcy co ma to przespała na razie tylko jedną noc. Próbowałam jej powoli odstawiać mleko ale efekt był taki, że ryk był niesamowity póki nie dostała więcej, albo zasnęła ale za godz czy półtorej wstawała znowu jeść. Nie wiem już jak mam do niej podejść.
Jeśli chodzi o odżywianie to ja też okazjonalnie podaję ze słoiczków, wolałabym podawać tylko to, co ugotuję, ale nie mam sprawdzonych źródeł warzyw czy owoców. Jedyne co mogę polecić to ekologiczne ziemniaki, marchewkę i jabłuszka, które kupuję w lidlu, z supermarketów narazie podaję tylko bananka.
witam nowe dziewczyny, fajnie, że nas przybywa.
Ja gotuje i również kupuję w lidlu lub w sklepie z zywnościa eko a kurke wiejską i lososia na hali....i teraz kupiłam kawałeczek cielęciny. A z owoców sklepowych banan i jabuszko a inne ze słoiczka.
Widzę, że wiekszość z gdańska i okolic, gdynia w mniejszości.
Lili szysbko przestała jeść w nocy, najpierw jej przesuwałam karmienie nocne co 15-30 min i na noc dawałam mleko z kleikiem....jak sie budziła to wode (bo tylko pije wodę) jej dawałam a jak nie chciała to robiłąm mleczka tak kolo 60 ml i obserwowałam....czasem zasypiała, czasem chciała wiecej.....tak powalczyłam kolo 2 tygodni i przestała sie domagać.
Ja gotuje i również kupuję w lidlu lub w sklepie z zywnościa eko a kurke wiejską i lososia na hali....i teraz kupiłam kawałeczek cielęciny. A z owoców sklepowych banan i jabuszko a inne ze słoiczka.
Widzę, że wiekszość z gdańska i okolic, gdynia w mniejszości.
Lili szysbko przestała jeść w nocy, najpierw jej przesuwałam karmienie nocne co 15-30 min i na noc dawałam mleko z kleikiem....jak sie budziła to wode (bo tylko pije wodę) jej dawałam a jak nie chciała to robiłąm mleczka tak kolo 60 ml i obserwowałam....czasem zasypiała, czasem chciała wiecej.....tak powalczyłam kolo 2 tygodni i przestała sie domagać.

aga81gd jesteś zarejestrowana na naszym prywatnym forum, ale ani razu się nie zalogowałaś, także jeśli masz (macie)ochotę, to zapraszamy
sanszajn dokladnie jak kilka razydostanie wode to w koncu zakuma ze nie ma sensu budzic sie w domu. a powiedzcie mi czy wasze dzieci tez krztusza sie tymi obiadkami po 6 miesiacu? bo moja bardzo gdyz sa tam juz troche wieksze kawalki i nie wiem czy to normalne dodam ze jest karmiona w pozycji pollezacej bo jeszcze nie siedzi
moja się nie krztusi a wczoraj dostała rosołek z ryżem i tam normalnie były takie nierozdrobnione ziarenka i bałam się, ze nie zje ale wciągnęła cały słoiczek :)
..
moja też się budzi częściej ostatnio ale nie daję jej nic do jedzenia i mam nadzieję, że przestanie :) ale dzień standardowo zaczyna przed 6 rano (chodzi spać ok 19) a dziś to pobiła rekord - 5:20 !!!
masakra :/ padam na twarz :)
..
moja też się budzi częściej ostatnio ale nie daję jej nic do jedzenia i mam nadzieję, że przestanie :) ale dzień standardowo zaczyna przed 6 rano (chodzi spać ok 19) a dziś to pobiła rekord - 5:20 !!!
masakra :/ padam na twarz :)
Jeny dziewczyny a jak wy to robicie że dajecie wodę czy nic i wam dzieciaki zasypiają? Mój jak cyca nie dostanie o tej 3 jak się budzi, to nie zaśnie tak długo aż ja wymięknę:) o wodzie to mogę zapomnieć i innych herbatkach........ Czy jak nie dacie dzieciakom mleka to one naprawdę zasypiają mimo "głodu"??
moja krztusiła się na poczatku jak dostawała coś innego niż mleko. Teraz lekko miksuję blenderem i daje radę.
Efik myślę, ze z dziećmi na mm jest łatwiej. Jeżeli Lili nie chciałą wody to robiłąm jej mleko np:60ml ale 1 miarka mleka a nie 2-czyli takie wodniste mniej treściwe. I jeżeli to jej nie oszukiwało to niestety normalne mleko. Ale u nas zdało to egzamin, troche sie męczyłam ale mała już od stycznie nie je w nocy.
Efik myślę, ze z dziećmi na mm jest łatwiej. Jeżeli Lili nie chciałą wody to robiłąm jej mleko np:60ml ale 1 miarka mleka a nie 2-czyli takie wodniste mniej treściwe. I jeżeli to jej nie oszukiwało to niestety normalne mleko. Ale u nas zdało to egzamin, troche sie męczyłam ale mała już od stycznie nie je w nocy.
- efik - ja aktualnie karmię raz (ok 23) i potem dopiero ok 6 ale mam pewność, ze te 6-7 godzin wytrzyma bez jedzenia i na pewno nie jest głodna :)
u nas pomaga smoczek - jak piszczy to daję smoka i zasypia - najczęściej chce sobie po prostu pociumkać i się uspokoi i zaśnie a zaczęłam tak robić bo wcześniej dawałam cyca ale ssała 2-3 minutki i koniec więc doszłam do wniosku że głodna nie jest choć budziła się kilka razy i ciumkała bo jej zawsze dawałam a teraz przechodzimy na mm i mówię że cyca nie ma :) no i powoli przestaje się budzić w nocy - teraz je ok 18-18:30 kaszkę, potem ok 23 butla z mlekiem i staramy się przetrzymać do rana
jak mocno piszczy to czasem wyjmę cyca żeby poszła spać ale staram się nie :) muszę zaopatrzyć się na noc w butlę z wodą i to przetestować :)
u nas pomaga smoczek - jak piszczy to daję smoka i zasypia - najczęściej chce sobie po prostu pociumkać i się uspokoi i zaśnie a zaczęłam tak robić bo wcześniej dawałam cyca ale ssała 2-3 minutki i koniec więc doszłam do wniosku że głodna nie jest choć budziła się kilka razy i ciumkała bo jej zawsze dawałam a teraz przechodzimy na mm i mówię że cyca nie ma :) no i powoli przestaje się budzić w nocy - teraz je ok 18-18:30 kaszkę, potem ok 23 butla z mlekiem i staramy się przetrzymać do rana
jak mocno piszczy to czasem wyjmę cyca żeby poszła spać ale staram się nie :) muszę zaopatrzyć się na noc w butlę z wodą i to przetestować :)
hej swiatecznie! my tez w grudniu na polanki bylismy 10 dni z rota i zap ukl moczowego, dokladnie w wigilie wyszlismy a ja prawie depreche zalapalam takze mam nadzieje ze juz nigdy nie bedziemy tego przezywac! moje dziecie tez sie czesciej ostatnio budzi w nocyi tez bardziej pociumciac cyca niz konkretnie zjesc! marze tym zebu ciagiem 10 godz spac))
ja bym pospała 6 i była wniebowzięta :) moja chociaż nie je to się budzi i piszczy ... ech ... jak wrócę do pracy i nie będę dosypiać będzie wesoło :)
-roli - to jest szansa ze się minęłyśmy na korytarzu :) ja byłam na polankach od 14 do 28 grudnia
zapalenie płuc :/ ale nie wirusowe tylko bakteryjne i gdyby nie badania krwi przy okazji innych badań to nie wiem czy tak łatwo bysmy to wykryli bo mała miała lekki kaszel a w zasadzie nie ciągły kaszel tylko jeden-dwa ataki duszności dziennie - ja oczywiście już po pierwszym dniu poszłam do lekarza ale mineło kilka kolejnych zanim ustalili co jej jest i skończyło się niestety podawaniem antybiotyku dwa tygodnie :/
i do tego był rota ale jakaś lajtowa wersja bo wyszło niby w badaniach kału ale mała ani nie wymiotowała, kupy moze i rzadkie robiła ale 1-2 dziennie :)
-roli - to jest szansa ze się minęłyśmy na korytarzu :) ja byłam na polankach od 14 do 28 grudnia
zapalenie płuc :/ ale nie wirusowe tylko bakteryjne i gdyby nie badania krwi przy okazji innych badań to nie wiem czy tak łatwo bysmy to wykryli bo mała miała lekki kaszel a w zasadzie nie ciągły kaszel tylko jeden-dwa ataki duszności dziennie - ja oczywiście już po pierwszym dniu poszłam do lekarza ale mineło kilka kolejnych zanim ustalili co jej jest i skończyło się niestety podawaniem antybiotyku dwa tygodnie :/
i do tego był rota ale jakaś lajtowa wersja bo wyszło niby w badaniach kału ale mała ani nie wymiotowała, kupy moze i rzadkie robiła ale 1-2 dziennie :)
hej dziewczyny :)
jak po Świętach? Ja jakieś 3 kg do przodu ... haha... tak się objadłam że teraz przyda się kilka dni głodówki :)
My byliśmy w gościach i wczoraj i dziś i moje dziecko było super. bałam się trochę tych wyjść bo ostatnio Lila jak nie widzi mamy to ryczy a tu nagle sporo osób i to niektóre dawno nie widziane ale na szczęście był spokój. Potem odreagowała w domu :)
jak po Świętach? Ja jakieś 3 kg do przodu ... haha... tak się objadłam że teraz przyda się kilka dni głodówki :)
My byliśmy w gościach i wczoraj i dziś i moje dziecko było super. bałam się trochę tych wyjść bo ostatnio Lila jak nie widzi mamy to ryczy a tu nagle sporo osób i to niektóre dawno nie widziane ale na szczęście był spokój. Potem odreagowała w domu :)
dziewczyny ja tez chcialabym do Was dołączyc, mój synek urodził sie 6 wrzesnia, 56 cm, 4200g, ma na imię tymon. karmię go jeszcze piersia, wiec w nocy mimo ze na noc takze dostaje kaszke tez mi sie budzi co 2 h mniej wiecej. poza tym juz bardzo chcielibysmy wiosny a tu d..a:) ciesze sie ze wątek odżył :))
Siemka dziewczyny :)
Szkoda, ze nie dołączyłyście do zamkniętego forum. Tam jednak lepiej się gada. Swobodnie ;) Nie trzeba się bać troli ;)
Ja już trzeciego forum nie ogarnę, dlatego tylko na chwilkę wpadłam ;)
Olka fasolka - widzę że masz tak samo ciekawe nocki jak ja :/
Jak ktoś pisze, że jego dziecko śpi bez pobudek od 19:00 do 8:00 to normalnie nóż w kieszeni mi sie otwiera ;)
Adaś zasypia ok. 21:00 i śpi do 6:00. Pobudek ma z 5. Teraz i tak jest o niebo lepiej, bo dopiero jakiś miesiac temu wykryliśmy u niego nietolerancję laktozy. Bebilon Pepti nic nie pomagał. Teraz daję mu Enfamil 0-lac. No i już coraz mniej karmię cyckiem. Raz na dobę w nocy jak jestem nieprzytomna i nieświadoma ;)
Ogólnie od kiedy daję mu ten Enfamil to sie zmienił nie do poznania. On ciągle ryczał. Ryczyryjek był z niego straszny. Po nocach też sie darł. A teraz nie to dziecko. Teraz jest radosny, uśmiechnięty. Chociaż się często w nocy budzi to śpi spokojnie. Nie zachowuje sie jak nawiedzony podczas egzorcyzmów ;) Budzi się chyba z przyzwyczajenia ;)
No i od kiedy skończył 6 miesiecy raczkuje jak dziki! Już popyla po całym mieszkaniu. nie ma dla niego przeszkody nie do pokonania. Potrafi sam wgramolić się do leżaczka. Wstaje już też przy meblach na nogi i sie cieszy ;) Te giry mu sie krzywią, palce podwija, ale stoi.
Madzia chce sie z nim bawić, ale niestety Adaś nie spełnia do końca jej oczekiwań i czesto dochodzi do nieporozumień ;) Pokrzywdzona często Madzia jest, bo Adaś wyrywa jej włosy całymi garściami. Ale zeby nie było czasami też mu sie oberwie ;)
Przez to, że on taki ruchliwy i wszędzie chce wchodzić to łeb ma usłany pięknymi siniakami ;) Upadki go nie zrażają ;)
Od lutego "wróciłam" do pracy. W sensie, ze założyłam działalność. Jakbyście miały ochotę to zerknijcie na asortyment (mam nadzieje, ze admin nie zablokuje)
http://www.eneko.istore.pl
Zapraszam :) Dla Was rabacik :)
Moja mama miała zajmować się dziećmi żebym mogła biznes rozkręcać, ale słabo to wygląda :/ Przyjeżdża na 3 godziny dziennie, z czego dziećmi zajmuje się 2 ;) Więc lipa.
A! No i zdałam prawko w marcu, hnie hnie hnie :D :D :D
Tyle u mnie :)
Pozdro
Szkoda, ze nie dołączyłyście do zamkniętego forum. Tam jednak lepiej się gada. Swobodnie ;) Nie trzeba się bać troli ;)
Ja już trzeciego forum nie ogarnę, dlatego tylko na chwilkę wpadłam ;)
Olka fasolka - widzę że masz tak samo ciekawe nocki jak ja :/
Jak ktoś pisze, że jego dziecko śpi bez pobudek od 19:00 do 8:00 to normalnie nóż w kieszeni mi sie otwiera ;)
Adaś zasypia ok. 21:00 i śpi do 6:00. Pobudek ma z 5. Teraz i tak jest o niebo lepiej, bo dopiero jakiś miesiac temu wykryliśmy u niego nietolerancję laktozy. Bebilon Pepti nic nie pomagał. Teraz daję mu Enfamil 0-lac. No i już coraz mniej karmię cyckiem. Raz na dobę w nocy jak jestem nieprzytomna i nieświadoma ;)
Ogólnie od kiedy daję mu ten Enfamil to sie zmienił nie do poznania. On ciągle ryczał. Ryczyryjek był z niego straszny. Po nocach też sie darł. A teraz nie to dziecko. Teraz jest radosny, uśmiechnięty. Chociaż się często w nocy budzi to śpi spokojnie. Nie zachowuje sie jak nawiedzony podczas egzorcyzmów ;) Budzi się chyba z przyzwyczajenia ;)
No i od kiedy skończył 6 miesiecy raczkuje jak dziki! Już popyla po całym mieszkaniu. nie ma dla niego przeszkody nie do pokonania. Potrafi sam wgramolić się do leżaczka. Wstaje już też przy meblach na nogi i sie cieszy ;) Te giry mu sie krzywią, palce podwija, ale stoi.
Madzia chce sie z nim bawić, ale niestety Adaś nie spełnia do końca jej oczekiwań i czesto dochodzi do nieporozumień ;) Pokrzywdzona często Madzia jest, bo Adaś wyrywa jej włosy całymi garściami. Ale zeby nie było czasami też mu sie oberwie ;)
Przez to, że on taki ruchliwy i wszędzie chce wchodzić to łeb ma usłany pięknymi siniakami ;) Upadki go nie zrażają ;)
Od lutego "wróciłam" do pracy. W sensie, ze założyłam działalność. Jakbyście miały ochotę to zerknijcie na asortyment (mam nadzieje, ze admin nie zablokuje)
http://www.eneko.istore.pl
Zapraszam :) Dla Was rabacik :)
Moja mama miała zajmować się dziećmi żebym mogła biznes rozkręcać, ale słabo to wygląda :/ Przyjeżdża na 3 godziny dziennie, z czego dziećmi zajmuje się 2 ;) Więc lipa.
A! No i zdałam prawko w marcu, hnie hnie hnie :D :D :D
Tyle u mnie :)
Pozdro
cześć kalka, to może dopisz się do listy:-)
Bimka ja na zamknietym forum nie mogłam sie odnaleźć i nie nadążałam z czytaniem :P jesteście jak naspidowane:-)ale czasemi tam zaglądam. Adaś jest niezły :P spryciarz.U na też nietolerancja, wykryta niedawno, enfamil o lac i pierwszej nocy spała ciagiem 4 ha a nastepnej od 19 do 5 bez pobudki. A potem glupia matka dala bebilon pepti i znow masakra, wrocilam do enfamil ale przyszedł katar i kaszel wiec d....a. dzisiaj niezła noc bo tylko 5 razy wstawałam hura!!!
niech już przyjdzie wiosnaaa. chce się jeszcze nią nacieszyć zanim wróce do pracy.
Bimka ja na zamknietym forum nie mogłam sie odnaleźć i nie nadążałam z czytaniem :P jesteście jak naspidowane:-)ale czasemi tam zaglądam. Adaś jest niezły :P spryciarz.U na też nietolerancja, wykryta niedawno, enfamil o lac i pierwszej nocy spała ciagiem 4 ha a nastepnej od 19 do 5 bez pobudki. A potem glupia matka dala bebilon pepti i znow masakra, wrocilam do enfamil ale przyszedł katar i kaszel wiec d....a. dzisiaj niezła noc bo tylko 5 razy wstawałam hura!!!
niech już przyjdzie wiosnaaa. chce się jeszcze nią nacieszyć zanim wróce do pracy.

no widzisz... a ja tyle czasu dawałam się zwodzić. Ja tą nietolerancję od początku podejrzewałam,chciałam skierowanie na badania, ale lekarze mówili, ze "nie ma potrzeby" i te jego objawy tłumaczyli a to kolką niemowlęcą, a to że chory, a to że po antybiotyku tak być może, a to później że na zęby i zawsze było, że to minie... a ja już z tym ryczyryjkiem od zmysłów odchodziłam.
W końcu zrobiłam te badania i wyszło jak na dłoni :/ Mam żal do siebie, ze tak późno. No ale chciałam wierzyć, ze to faktycznie minie.
Teraz budzi się 2-5 razy. Ale to i tak jest lepiej niż było, bo wczesniej nie dość ze budził sie z milion razy to jeszcze sie darł po nocach, Madzie budził i w ogóle był sajgon jak obydwoje ryczeli. A w dzień też był marudny, rozdrażniony. Było widać, że coś mu jest.
No i dosyć mało przybrał, bo do pół roczku nie podwoił swojej wagi urodzeniowej.
Dopiero teraz na tym Enfamilu zaczął przybierać w ekspresowym tempie. Teraz waży 8,5 kg. W ostatni miesiac przybrał 600 gram! I apetyt na inne jedzonko też mu sie poprawiło. Ciągle z tym uważam, nie daję mu jeszcze glutenu. Niech mu sie wszystko unormuje, wygoi ten brzuszek, wtedy powolutku bede mu dawać. Na razie trzeba uważać na tą laktozę przede wszystkim. Z innymi potencjalnymi alergenami też ostrożnie. Ja wiem, ze on wyrośnie z tego, ale póki co to trzeba uważać.
Hihi, i też lubie z nim jeździć w gości, bo jest w gościach kochany i grzeczny ;)
W końcu zrobiłam te badania i wyszło jak na dłoni :/ Mam żal do siebie, ze tak późno. No ale chciałam wierzyć, ze to faktycznie minie.
Teraz budzi się 2-5 razy. Ale to i tak jest lepiej niż było, bo wczesniej nie dość ze budził sie z milion razy to jeszcze sie darł po nocach, Madzie budził i w ogóle był sajgon jak obydwoje ryczeli. A w dzień też był marudny, rozdrażniony. Było widać, że coś mu jest.
No i dosyć mało przybrał, bo do pół roczku nie podwoił swojej wagi urodzeniowej.
Dopiero teraz na tym Enfamilu zaczął przybierać w ekspresowym tempie. Teraz waży 8,5 kg. W ostatni miesiac przybrał 600 gram! I apetyt na inne jedzonko też mu sie poprawiło. Ciągle z tym uważam, nie daję mu jeszcze glutenu. Niech mu sie wszystko unormuje, wygoi ten brzuszek, wtedy powolutku bede mu dawać. Na razie trzeba uważać na tą laktozę przede wszystkim. Z innymi potencjalnymi alergenami też ostrożnie. Ja wiem, ze on wyrośnie z tego, ale póki co to trzeba uważać.
Hihi, i też lubie z nim jeździć w gości, bo jest w gościach kochany i grzeczny ;)
super bimka że rozkręciłaś biznes - gratulacje... pewnie nie było łatwo z dzieciakami na głowie :)
ja bym musiała małą oddawać gdzieś żeby pracować w domu bo nawet jak moja mama przyjedzie i się nią zajmuje albo mój mąż to ona i tak rozgląda się wokół czy mama jest w zasięgu wzroku, jak nie to ryk :)
a przed nami ostatnio tydzień w domu a potem ja do pracy a mąż będzie kurą domową :) nagła zmiana ról.. ciekawe jak to będzie.. podejrzewam, że moje dziecko zniesie to lepiej niż ja :D
.........
kurcze... ja też podejrzewałam nietolerancję laktozy i nawet zrobiłam badania ale było to dwa tyg po wyjściu ze szpitala (zap.płuc+ rota) i lekarka powiedziała, że wyniki - ciała redukujące 1% - to wynik przejścia rota a nie nietolerancji... nie wiem w sumei czy miała rację ale nie mam też takich przebojów jak Wy... tyle tylko że jak zaczęłam wprowadzać mm zamiast cyca to wyszła alergia i zmieniliśmy na bebiko ha
niby jest dobrze - plamy zeszły, mleko jej nawet zasmakowało i pije już pełne porcje ale mam wrażenie w nocy że męczy ją brzuszek...
w poniedziałek jedziemy znów do AM na badania na oddział hematologii to przy okazji pogadam z innym lekarzem o diecie małej
ja bym musiała małą oddawać gdzieś żeby pracować w domu bo nawet jak moja mama przyjedzie i się nią zajmuje albo mój mąż to ona i tak rozgląda się wokół czy mama jest w zasięgu wzroku, jak nie to ryk :)
a przed nami ostatnio tydzień w domu a potem ja do pracy a mąż będzie kurą domową :) nagła zmiana ról.. ciekawe jak to będzie.. podejrzewam, że moje dziecko zniesie to lepiej niż ja :D
.........
kurcze... ja też podejrzewałam nietolerancję laktozy i nawet zrobiłam badania ale było to dwa tyg po wyjściu ze szpitala (zap.płuc+ rota) i lekarka powiedziała, że wyniki - ciała redukujące 1% - to wynik przejścia rota a nie nietolerancji... nie wiem w sumei czy miała rację ale nie mam też takich przebojów jak Wy... tyle tylko że jak zaczęłam wprowadzać mm zamiast cyca to wyszła alergia i zmieniliśmy na bebiko ha
niby jest dobrze - plamy zeszły, mleko jej nawet zasmakowało i pije już pełne porcje ale mam wrażenie w nocy że męczy ją brzuszek...
w poniedziałek jedziemy znów do AM na badania na oddział hematologii to przy okazji pogadam z innym lekarzem o diecie małej
Ja też się witam poświątecznie, współczuję Wam tych problemów z nietolerancją laktozy, ale najważniejsze, że są na to sposoby, aby maluszki się tak nie męczyły, u nas też to podejrzewano, ale córeczka nie miała żadnych problemów brzuszkowych tylko plamki, krostki i strasznie ulewała więc żadnych badań jej nie zlecono.
Dziewczyny mam do Was pytanie, jakich krzesełek do karmienia używacie? Ja narazie sadzam małą do huśtawki, ale planuję zakup krzesełka, tu na forum najczęściej polecane jest to najprostsze z ikei, a ja się zastanawiam nad takim 2 w 1, które się rozkłada na stoliczek i krzesełko, jak w linku poniżej, co o tym sądzicie?
http://littlebaby.pl/p/19/2619/arti-cesar-ii-kangurek-krzeselko-do-karmienia-2w1-stolik-krzeselka.html
Dziewczyny mam do Was pytanie, jakich krzesełek do karmienia używacie? Ja narazie sadzam małą do huśtawki, ale planuję zakup krzesełka, tu na forum najczęściej polecane jest to najprostsze z ikei, a ja się zastanawiam nad takim 2 w 1, które się rozkłada na stoliczek i krzesełko, jak w linku poniżej, co o tym sądzicie?
http://littlebaby.pl/p/19/2619/arti-cesar-ii-kangurek-krzeselko-do-karmienia-2w1-stolik-krzeselka.html
drogie to krzesełko ...
my mamy takie zwykłe - dostaliśmy od znajomych po ich dziecku ale gdybym miała kupować to kupiłabym takie co potem moze służyć jako stolik i krzesełko ale mi się osobiście podobają tego typu:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-drewniane-2w1-stolik-krzes-i3087590137.html
http://www.24zabawki.pl/pl/p/Bobas-Krzeselko-do-karmienia-drewniane-2-w-1-natura/2358
są oczywiście droższe i tańsze wersje ale chodzi o pomysł,
moja siostra miała takie dla starszego syna - 15 lat temu :) - i służyło jej potem ładnych kilka lat :)
moja córcia wprawdzie chętnie siedzi na krzesełku ale jeść to już w nim nie chce :) na razie karmię ją jak siedzi w leżaczku ale sadzam codziennie na krzesełko - może zaskoczy :)
my mamy takie zwykłe - dostaliśmy od znajomych po ich dziecku ale gdybym miała kupować to kupiłabym takie co potem moze służyć jako stolik i krzesełko ale mi się osobiście podobają tego typu:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-drewniane-2w1-stolik-krzes-i3087590137.html
http://www.24zabawki.pl/pl/p/Bobas-Krzeselko-do-karmienia-drewniane-2-w-1-natura/2358
są oczywiście droższe i tańsze wersje ale chodzi o pomysł,
moja siostra miała takie dla starszego syna - 15 lat temu :) - i służyło jej potem ładnych kilka lat :)
moja córcia wprawdzie chętnie siedzi na krzesełku ale jeść to już w nim nie chce :) na razie karmię ją jak siedzi w leżaczku ale sadzam codziennie na krzesełko - może zaskoczy :)
wiecie, jak pomyślę, ze moją Lili tyle polał w nocy brzuch zanim odkryliśmy, ze to nietolerancja to płakać mi się chce, że tyle cierpiała....ehhhhh
okrąglinek moja sis takie miała i byłą zadowolona, a ja mam mniej więcej takie http://www.smyk.com/chicco-polly-2w1-krzeselko-do-karmienia-kolor-sea-pixie-2013,p1062099621,swiat-niemowlaka-p
okrąglinek moja sis takie miała i byłą zadowolona, a ja mam mniej więcej takie http://www.smyk.com/chicco-polly-2w1-krzeselko-do-karmienia-kolor-sea-pixie-2013,p1062099621,swiat-niemowlaka-p
My mamy takie kupione, też dwu częściowe a te ma jeszcze fajnie regulowane oparcie w razie czego dla dziecka
http://allegro.pl/krzeselko-drewniane-do-karmienia-bukowe-2-wzory-i3119061287.html
http://allegro.pl/krzeselko-drewniane-do-karmienia-bukowe-2-wzory-i3119061287.html
20.06. (02.08) gianella - Rozalka, 2,03 kg, 44 cm / Kliniczna CC
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
06.09 (25.08) kalka, Tymon - 4120g, 56cm, /kliniczna cc.
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
26.09 (1.10) Efik - Tymon ,4008, 60cm, Zaspa/ SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
ok to się dopisałam:)
dobrej nocki :)
24.06. (11.08) Mamafipcia - Weronika, 1480 gr., 40 cm/ Zaspa
06.07 ( ) Natalia - Borys 3250gr, 55 cm Zaspa
27.07 (09.08) agag_agag - Szymek 3600 gr, 55 cm / Zaspa SN
27.07 (o3.08) sanszajn - Antony Adam 3400gr, 56cm / Redlowo SN
31.07 (03.08) Eliska - Zuzanna 3420 gr, 54cm / Zaspa SN
02.08 (20.08) AgusiaB - Wojtuś 3780 gr, 56 cm / Kliniczna SN
05.08 (04.08) Sylwia- Janek 3700 gr, 56 cm / Kliniczna SN
06.08 (19.08) Paula - Antoś 3200 gr, 53 cm/ Redłowo SN
10.08 (18.08) Zetka - Wojtuś 3310 gr, 53 cm/ Zaspa SN
11.08 (17.08) Kasita- Tymoteusz 3830 gr, 62 cm/ Kliniczna CC
12.08 (05.08) Mariols- Wiktoria 3470 gr, 55 cm/ Kliniczna SN
14.08 (25.08) Martek - Maciej Franciszek, 4150 gr, 56 cm / Swiss Med CC
17.08 (04.09) Jokerkowo Maja / Zaspa
18.08 (30.08) kaska2308 - Zuzanna, 3075gr, 53 cm / Kliniczna SN
18.08 (15.08) Asela - Gaja Daniela, 3700 gr, 56 cm / Redłowo SN
19.08 (17.08) Ola81 - Emilka, 3280 gr, 55cm / Wejherowo, SN
20.08 (18.09) Alana - Laura, 3100gr, 53 cm / Redłowo CC
20.08 (05.09) Asiunia81 -Jaś, 3758, 58 cm/ Swissmed CC
25.08 (20.08) KArolina -Tomasz, Redłowo SN
26.08 (12.08) ania84 - Liwia, 4125, 59 cm/Kliniczna
28.08 (21.08) Bimka - Adaś, 4000g, 60 cm/ Redłowo SN
29.08 (29.08) Olcia- Nicole,3550 gr, 55 cm/Redłowo/SN
01.09.(23.08) Aga81gd-Nikodem 3760g,56cm/kliniczna
03.09 (28.08) Mammamia - Maciuś, 3400g ,57cm/ Redłowo
06.09 (17.09) miskab - Jasiek, 3470 gr,55 cm/ Wejherowo
06.09 (13.09) asik-74-Emilka,3760gr, 57 cm/Swissmed
06.09 (25.08) kalka, Tymon - 4120g, 56cm, /kliniczna cc.
07.09 (06.09) nat - synek, 3400 gr, 56 cm / Redłowo
08.09 (03.09) nanik- Wiktoria, 2945 gr, 53 cm
09.09 (15.09) agusp-Agatka, 3540gr, 55 cm/Swissmed
10.09 (27.08) Łucja81 - Maciej , 3960 gr, 56 cm/ Wejherowo/SN
10.09 (05.09) kattie - Patryk 3370g, 56cm / Kliniczna CC
11.09 (01.09) ania85 - Weronika, 4100 gr, 57 cm / Far Far Away ;)
13.09 (16.09) LADY_D - Jaś, 3790 gr, 57 cm / Wejherowo
14.09 ( ) ania0385 - Klara, 3330 gr, 55 cm / Wojewódzki / SN
17.09 (22.09) okruszek_ - Marcin, 3295 gr, 55cm / Kliniczna
17.09 (14.09) DaMa - Lilianka, 2960 gr, 55cm/Kliniczna/CC
17.09 (29.09) Olka Fasolka-Lilka, 2720 gr, 51 cm,Redłowo
18.09 (02.09) Galuszka- Nina,3250g 57cm /Wejherowo/SN
19.09 (29.09) Iskierka28-Kornelka, 2950gr,53cm/Zaspa /SN
19.09 (17.09) Roli-synek/Kliniczna/CC
20.09 (20.09) Aguseek- Amelia, 3520gr, 56cm/Kliniczna
22.09 (19.09) ivi83- Olaf, 3490 gr, 55cm/Zaspa/SN
26.09 (1.10) Efik - Tymon ,4008, 60cm, Zaspa/ SN
27.09 (22.09) malutka22, Fabian, 3990g, 59 cm, Redłowo
30.09. (24.09)krasnal699,Konradek, 2880 gr, 54 cm/Kliniczna/CC
04.10. (30.09)okraglinek, Sara 3450gr, 54cm/Zaspa/SN
ok to się dopisałam:)
dobrej nocki :)
Dziękuję za podpowiedzi, właśnie byłam ciekawa czy te 2 w 1 się sprawdzają. Te drewniane mi się bardzo podobają, bo są takie proste, bez udziwnień, ale u nas odpadają, Sarunia jest za bardzo rozbrykana i musi mieć koniecznie takie z pasami.
Dziewczyny czy Waszym dzieciaczkom też się rozjechał plan dnia po zmianie czasu? U nas godziny posiłków są niezmienione, ale za to drzemki to od niedzieli każda o innej porze :/
Dziewczyny czy Waszym dzieciaczkom też się rozjechał plan dnia po zmianie czasu? U nas godziny posiłków są niezmienione, ale za to drzemki to od niedzieli każda o innej porze :/
u nas przeszło bez większych problemów bo ten dzień ze zmianą czasu miała okropny. tak ją przeciągaliśmyi teraz mamy spoko. Tylko zmieniło się to, że do snu ograniam ją nie kolo 19 ale o 19.30. A posiłki mniej więcej tak jak były.
Wiesz myślę, ze za parę dni dojdzie do siebie twoje dzieciątko!
chyba warto się wybrać na jakiś spacerek, słońce donrze nastraja :D
Wiesz myślę, ze za parę dni dojdzie do siebie twoje dzieciątko!
chyba warto się wybrać na jakiś spacerek, słońce donrze nastraja :D
czesc dziewczyny no to wrocilysmy do codziennosci poswiatecznie i juz w drodze do domu zaczely sie problemy Mala wymiotowala 2 razy 2.5 godz pojedzeniu i po poltorej godziny, czyzby choroba lokomocyjna? ogolnie wymiotuje ostatnio coraz czesciej i kasza i mlekiem i obiadkami w nastepnym tygodniu wybieram sie z nia do lekarza bo juz nie mam sily na te wymioty a i dziecko sie meczy. podejrzeam juz refluks. ale czy on moze sie zrobic 6 miesiecznemu dziecku? wczesniej nie wymiotowala w ogole nawet malo ulewala. zmiany czasu chyba nie zauwazyla no moze spi o godz dluzej z czego ja sie ciesze:)
u nas zmiana czasu o tyle okazała się korzystna że kilka dni przed nią mała budziła się po 5 a po zmianie budzi się po 6 :) przynajmniej jak patrzę na zegarek to mi lepiej :)
spać chodzi ok 19:30-20:00 ale widzę, ze jest bardziej zmęczona a je mniej więcej o stałych porach
przed zmianą czasu też zdarzało się ze mieliśmy zmienione godziny posiłków bo Lila je co ok 3 godziny i wszystko zależy od tego o której się obudzi i o której jest śniadanie
spać chodzi ok 19:30-20:00 ale widzę, ze jest bardziej zmęczona a je mniej więcej o stałych porach
przed zmianą czasu też zdarzało się ze mieliśmy zmienione godziny posiłków bo Lila je co ok 3 godziny i wszystko zależy od tego o której się obudzi i o której jest śniadanie
mojego synka zmiana czasu jakby nie obeszła.. je, śpi i rozrabia o tych samych porach mniej więcej :)
dziewczyny czy dajecie swoim pociechom jakieś przekąski- znaczy biszkopty, chrupki kukurydziane, niektórzy tez daja suchy chlebek.. ja od kilku dni daję mu chrupka kukurydzianego - a co się naliże mój syn, a co naslini to jego:) zastanawiam sie teraz nad biszkoptem i nie iwem czy juz moge czy nie, z drugiej str biszkopt jest z cukrem pewnie wiec nie jestem do konca przekonana - co myslicie?!
dziewczyny czy dajecie swoim pociechom jakieś przekąski- znaczy biszkopty, chrupki kukurydziane, niektórzy tez daja suchy chlebek.. ja od kilku dni daję mu chrupka kukurydzianego - a co się naliże mój syn, a co naslini to jego:) zastanawiam sie teraz nad biszkoptem i nie iwem czy juz moge czy nie, z drugiej str biszkopt jest z cukrem pewnie wiec nie jestem do konca przekonana - co myslicie?!
Aniia, mam nadzieje, że z maleństwem już dobrze. ja sie nie znam na sprawach z ulewaniem bo moja tego nie robiła. No chyba, że zaraz po jedzeniu zacznie sie wiercić, to kapka jej poleci.
Ja Lilce daję tzw flipsy, ale nie codziennie i czasem skórkę chleba, gdyż nie ma uczulenia na gluten. A biszkopty fakt, są słodkie. ale są chyba takie cisteczka nestle lub hippa więc może na początek coś takiego.
Jestem dzisiaj jakaś wypluta...Lilce chyba idą górne zęby bo znów atak ślininenia przyszedł i wszyskim trze o dziąsła ;(
A i pochwalę się, że moje dzi
ecko obudziła sie w nocy tylko 4 razy :P
Ja Lilce daję tzw flipsy, ale nie codziennie i czasem skórkę chleba, gdyż nie ma uczulenia na gluten. A biszkopty fakt, są słodkie. ale są chyba takie cisteczka nestle lub hippa więc może na początek coś takiego.
Jestem dzisiaj jakaś wypluta...Lilce chyba idą górne zęby bo znów atak ślininenia przyszedł i wszyskim trze o dziąsła ;(
A i pochwalę się, że moje dzi
ecko obudziła sie w nocy tylko 4 razy :P
czesc mamuski.
Ja mojemu daje chrupki, zwykle biszkopty z biedry:) chlebek. Ogolnie wszystko co mam na talerzu najlepiej mu smakuje:)Ale my juz mamy 8 miesiecy.
Znowu jest przeziebiony i charczy starsznie w nocy sie budzi 2 razy wiec jestem bardzo szczesliwa:)
Poza tym jakos do przodu jak jest mezulek w domu bo zaraz znowu w morze i bedziemy sami :( ale przynajmniej bede miala wiecej czasu aby Was meczyc swoja osoba (pisaniem;)
Ja mojemu daje chrupki, zwykle biszkopty z biedry:) chlebek. Ogolnie wszystko co mam na talerzu najlepiej mu smakuje:)Ale my juz mamy 8 miesiecy.
Znowu jest przeziebiony i charczy starsznie w nocy sie budzi 2 razy wiec jestem bardzo szczesliwa:)
Poza tym jakos do przodu jak jest mezulek w domu bo zaraz znowu w morze i bedziemy sami :( ale przynajmniej bede miala wiecej czasu aby Was meczyc swoja osoba (pisaniem;)
Olka wydaje mi sie ze cos jej siedzialo na zołądku i stad te wymioty bo wieczorem w koncu porzadnie sie wybekala:) ale bede ja obserwowac i w razie czego lekarz. moze to kolejny atak zebow. w ogole moja ma tak ze jak wychodza jej zeby to ma czesto czerwone policzki ale bez goraczki. ja mojej jeeszcze nic nie daje z chrupkow i biszkoptow ale tez sie zastanawialam nad biszkoptami niby sa w tabeli zywienia niemowlat jakia pokarm do wprowadzenia ale przeciez to prawie sam cukier a ja jak narazie wszystko bezcukrowe podaje
ja mojej dam czasem skórkę chleba do pociumkania ale nie dawałam jeszcze żadnych flipsów czy biszkoptów
na razie staram się aby miała te 5 posiłków dziennie a w tym daje manne z owocami - ostrożnie wprowadzamy gluten i inne nowości przez to, ze wyszła jej alergia po mm - lekarka powiedziała żeby uważać na wszystko co nowe :)
my dziś miałyśmy koszmarną nockę - do 3 spała jak anioł z jedną pobudką standardową ok 23 na jedzenie a od 3... płacz, wierzganie nóżkami a za chwilę śmiech i gadanie :) dopiero po 4 przysnęła na jakąś godzinkę i do rana wariowanie... nie wiem czy zęby czy brzuszek czy cokolwiek innego... w dzień też wczoraj marudziła
myślałam że po pół roku łatwiej będzie odczytywać sygnały a ja... nie mam pojęcia co jej było :/ może miała po prostu zły dzień
dziś od rana jest jakby trochę lepiej ale... nie zapeszam :)
miłego dnia dziewczynki :)
na razie staram się aby miała te 5 posiłków dziennie a w tym daje manne z owocami - ostrożnie wprowadzamy gluten i inne nowości przez to, ze wyszła jej alergia po mm - lekarka powiedziała żeby uważać na wszystko co nowe :)
my dziś miałyśmy koszmarną nockę - do 3 spała jak anioł z jedną pobudką standardową ok 23 na jedzenie a od 3... płacz, wierzganie nóżkami a za chwilę śmiech i gadanie :) dopiero po 4 przysnęła na jakąś godzinkę i do rana wariowanie... nie wiem czy zęby czy brzuszek czy cokolwiek innego... w dzień też wczoraj marudziła
myślałam że po pół roku łatwiej będzie odczytywać sygnały a ja... nie mam pojęcia co jej było :/ może miała po prostu zły dzień
dziś od rana jest jakby trochę lepiej ale... nie zapeszam :)
miłego dnia dziewczynki :)
Lili ostatnio dostała katar ale zaczęła kaszleć wieć ja szybko do lekarza.Ale gradło, oskrzela czyste, potem kontrola i też ok. Katar prawie minął i kaszel też. Na szczeście mam lekarza, który od razu nie wciska antybiotyku.
Taka beznadziejna pogoda, to dzieciaki chorują....masakra! Szanszajn, zdrówka dla synka, oby to nie było niec poważnego.
A u nas z kolei super noc, pierwsza pobudna o 4 potam o 6 i podrzemała do 7.30! hurra
Oby nasze humory były lepsze niż pogoda!
Taka beznadziejna pogoda, to dzieciaki chorują....masakra! Szanszajn, zdrówka dla synka, oby to nie było niec poważnego.
A u nas z kolei super noc, pierwsza pobudna o 4 potam o 6 i podrzemała do 7.30! hurra
Oby nasze humory były lepsze niż pogoda!
mój młody już wszystkie szczepienia ma za sobą :)
ale to nie ma co szaleć, nic sie nie stanie jak bedzie zaszczepiony później. Lepiej bezpiecznie przeczekać chorobę, bo właśnie te wszystkie problemy poszczepienne są od tego, że dziecko przeziębione albo niedoleczone :/
na przekąski Adaś je flipsy
dzięki zmianie czasu chodzi spać normalnie a budzi się godzinę później czyli o 6:00 yeah! ;)
ale to nie ma co szaleć, nic sie nie stanie jak bedzie zaszczepiony później. Lepiej bezpiecznie przeczekać chorobę, bo właśnie te wszystkie problemy poszczepienne są od tego, że dziecko przeziębione albo niedoleczone :/
na przekąski Adaś je flipsy
dzięki zmianie czasu chodzi spać normalnie a budzi się godzinę później czyli o 6:00 yeah! ;)
"kurcze... ja też podejrzewałam nietolerancję laktozy i nawet zrobiłam badania ale było to dwa tyg po wyjściu ze szpitala (zap.płuc+ rota) i lekarka powiedziała, że wyniki - ciała redukujące 1% - to wynik przejścia rota a nie nietolerancji..."
- uuuu, 1% to dużo! Mój miał 0,25% a nawet Bebilon Pepti był za mocny i musi dostawać całkowicie bezlaktozowe. Weź zbadaj jeszcze raz.
- uuuu, 1% to dużo! Mój miał 0,25% a nawet Bebilon Pepti był za mocny i musi dostawać całkowicie bezlaktozowe. Weź zbadaj jeszcze raz.
zrobię chyba jeszcze raz te badania, tak dla spokojności :) teraz wprawdzie nie wydaje mi się aby Lila miała problemy z brzuszkiem ale...
w poniedziałek zgłaszamy sie na kontrolne badania do UCK na oddział hematologi (przy okazji zapalenia płuc wyszło ze ma mało neutrocytów i teraz musimy kontrolować morfologię raz na kilka miesięcy :/ )
i pogadam z tamtą lekarką. Może mi zrobią przy okazji badanie kału :)
generalnie zadziwia mnie moje dziecko bo oprócz tego zapalenia płuc które i tak przechorowała łagodnie to nawet kataru nie miała przez te 6 m-cy a wyniki ma nie najlepsze i lekarze mówili żeby chuchać dmuchać bo łatwo może złapać jakieś choróbsko a my... Co dzień na spacer, niezależnie od pogody. Mąż był dwa raz chory i też nie załapała :)
oby tak dalej :)
......
dzisiaj miałam cudowną noc :) od 20 do 7 rana z jedną pobudką na mleko o 3:30
dużo bym dała żeby jej tak zostało :)
w poniedziałek zgłaszamy sie na kontrolne badania do UCK na oddział hematologi (przy okazji zapalenia płuc wyszło ze ma mało neutrocytów i teraz musimy kontrolować morfologię raz na kilka miesięcy :/ )
i pogadam z tamtą lekarką. Może mi zrobią przy okazji badanie kału :)
generalnie zadziwia mnie moje dziecko bo oprócz tego zapalenia płuc które i tak przechorowała łagodnie to nawet kataru nie miała przez te 6 m-cy a wyniki ma nie najlepsze i lekarze mówili żeby chuchać dmuchać bo łatwo może złapać jakieś choróbsko a my... Co dzień na spacer, niezależnie od pogody. Mąż był dwa raz chory i też nie załapała :)
oby tak dalej :)
......
dzisiaj miałam cudowną noc :) od 20 do 7 rana z jedną pobudką na mleko o 3:30
dużo bym dała żeby jej tak zostało :)
DaMa pozazroścoć nocy.
Moje dziecko ma pier....z powikłaniem od wczoraj bo jak ją kładę spać w dzień to ma szał. Nie wiem co jej jest. Widzę, że jest śpiąca,a ta się tylko drze. Pokazuję jej komórkę to jest cisza i smiech! masakra jakaś.....
a my mamy mieć za tydzień ostatnie szczepienie, a w tyg idziemy na badania krwi tsh i ft4.
Moje dziecko ma pier....z powikłaniem od wczoraj bo jak ją kładę spać w dzień to ma szał. Nie wiem co jej jest. Widzę, że jest śpiąca,a ta się tylko drze. Pokazuję jej komórkę to jest cisza i smiech! masakra jakaś.....
a my mamy mieć za tydzień ostatnie szczepienie, a w tyg idziemy na badania krwi tsh i ft4.

Nie jest bardzo zle. Ale na wszelki wypadek mamy skierowanie do szpitala i antybiotyk jesli sie pogorszy w weekend. A tak to standard- pulmicort, atrovent, wit C i bedziemy probowac nowy lek ale zapomnialam nazwe. Ten to sie nachoruje eeechhh ale starsza wszystko z przedszkzola przynosi wiec musimy to przezyc.
Milego weekendu
Milego weekendu
ehh niestety taką pogodę mamy, że i dzieciaczki dużo chorują i dorośli, życzę maluszkom zdrowia i mamom też :) i czekamy na wiosnę
a moja córeczka dziś o 3 nad ranem postanowiła, że jest wyspana i chce się bawić, przekręciła się w łóżeczku na brzuszek i próbowała gryźć szczebelki, dopiero po 40 minutach koncertu śpiewu a potem płaczu zasnęła, pierwszy raz się takie coś u nas zdarzyło, od dwóch miesięcy przesypia od 19 do 7 rano tylko z jedną pobudką na kaszkę, mam nadzieję, że to było jednorazowe
a moja córeczka dziś o 3 nad ranem postanowiła, że jest wyspana i chce się bawić, przekręciła się w łóżeczku na brzuszek i próbowała gryźć szczebelki, dopiero po 40 minutach koncertu śpiewu a potem płaczu zasnęła, pierwszy raz się takie coś u nas zdarzyło, od dwóch miesięcy przesypia od 19 do 7 rano tylko z jedną pobudką na kaszkę, mam nadzieję, że to było jednorazowe
hejcia! ja az w niedzielę wyladowałąm na pogotowiu, z gorączką ponad 39. masakra. Antybiotyki i łóżko. Mam tylko nadzieję ze Lili nic nie złapie.
Mam nadzieję, że wiosna przyszła już na dobre.
Moja córcia też czasem tak ma, że w nocy chce się bawić. trwa to jakieś 30 min i potem daję jej smoka i zasypia. A dzisiaj nocy spałą tylko z m i ten budzi mnie w nocy ze wszysko jest w mleku i zupce, kołderka mokra. Nie mam pojecia co się stało.....oby nie vhoroba i dobrze, że się nie zakrztusiła...... Ach te nasze dzieciaczki!
Mam nadzieję, że wiosna przyszła już na dobre.
Moja córcia też czasem tak ma, że w nocy chce się bawić. trwa to jakieś 30 min i potem daję jej smoka i zasypia. A dzisiaj nocy spałą tylko z m i ten budzi mnie w nocy ze wszysko jest w mleku i zupce, kołderka mokra. Nie mam pojecia co się stało.....oby nie vhoroba i dobrze, że się nie zakrztusiła...... Ach te nasze dzieciaczki!
Ola-fasolka to się kuruj, zeby na wiosnę zdążyc:)
jak dziś zobaczyłam rano śnieg to pomyslałam 'O NIE!!', na szczescie po południu wszytko wyglądało jakby nie padał:) wiosna chyba już się nie wykręci i w końcu przyjdzie i zostanie juz.
Nasz Tym ostatnio się nauczył żeby tylko na rączkach siedział- znaczy zawsze to lubił ale teraz są dni ze ani chwili nie chce na lezaczku albo na macie tylko rączki - myśleliśmy ze moze ząbki idą ale na razie cisza. mam nadzieję ze mu tak nie zostanie z tymi raczkami bo te 9,5 kg jest juz odczuwalne:)
jak dziś zobaczyłam rano śnieg to pomyslałam 'O NIE!!', na szczescie po południu wszytko wyglądało jakby nie padał:) wiosna chyba już się nie wykręci i w końcu przyjdzie i zostanie juz.
Nasz Tym ostatnio się nauczył żeby tylko na rączkach siedział- znaczy zawsze to lubił ale teraz są dni ze ani chwili nie chce na lezaczku albo na macie tylko rączki - myśleliśmy ze moze ząbki idą ale na razie cisza. mam nadzieję ze mu tak nie zostanie z tymi raczkami bo te 9,5 kg jest juz odczuwalne:)
dziewczyny powiedzcie mi jeszcze jak u Was wyglądają posiłki, co dajecie i mniej wiecej o której, bo u Nas wygląda to tak:
pierwszy posiłek to kaszka manna taka do butli luźna ok 120 ml, potem tuz przed drzemką poranna ok 9 -idzie cyc. między 11-12- starte jabłko (samo lub z bananem), potem obiad- ok 15-16, potem jak glodny a do spania daleko to cyc, kładziemy go miedzy 19 a 20- na sen dostaje kaszke ryzowo-kukurydziana tez luźną do butli ok 200 ml i ew cyc jak jeszcze chce. kolejne pobudki w nocy , z reguły 23, 1,3,5 - cyc. na ew przekąski to chrupy kukurydziane.
pytam Was bo mam watpliwosci czy u nas to dobrze wyglada- z opisu wynika jakbysmy caly czas jedli :) a tak nie jest:) tez te kaszki 2 x dziennie- czy to nie za duzo?
pierwszy posiłek to kaszka manna taka do butli luźna ok 120 ml, potem tuz przed drzemką poranna ok 9 -idzie cyc. między 11-12- starte jabłko (samo lub z bananem), potem obiad- ok 15-16, potem jak glodny a do spania daleko to cyc, kładziemy go miedzy 19 a 20- na sen dostaje kaszke ryzowo-kukurydziana tez luźną do butli ok 200 ml i ew cyc jak jeszcze chce. kolejne pobudki w nocy , z reguły 23, 1,3,5 - cyc. na ew przekąski to chrupy kukurydziane.
pytam Was bo mam watpliwosci czy u nas to dobrze wyglada- z opisu wynika jakbysmy caly czas jedli :) a tak nie jest:) tez te kaszki 2 x dziennie- czy to nie za duzo?
Olka zdrowiej! U nas jest tak ze Klara dostaje rano kaszke(ew deserek mleczny) potem mleko 160 potem obiadek potem znowu mleko 160 i jak my sie kladziemy spac to mleko 180 z kaszka zamiast kleiku, godzin nie pisalam bo to roznie wypada zalezy o ktorej wstanie i o ktorej idzie na drzemki a za kazdym razem jest inaczej. W miedzyczasie dostaje jakis deserek z woda gdyz moje dziecko nie chce nic pic ani wody ani soczkow wiec gdzie moge to ja dolewam. Co do 2 porcji kaszek to moim zdaniem wszystko zalezy od wagi dziecka jak jest z tych chudszych to mozna smialo dawac jak z tym grubszych to 1 porcja w zupelnosci wystarczy
Dzieki dziewczyny!!!już mi lepiej.
Nie wiem co z moją mała ale wczoraj i przedwczoraj o 23 zwymiotowała (tzn nie śmierdziało jak wymioty) cały obiad.wymyłam ją, przebrałam i poszła dlaej spać. zero goraćzki, biegunki....nic. Nie wiem co to, może xle odbiła??? ehhhh zawsze cos.
U nas jest tak:kolo 7 mleko 180, 11.30 mleko 150, 15 obiad duży słoik, 17 owoc, 19 mleko z kleikiem 210...jakoś nam z tą kaszką średnio idzie ale chcę jej dodawać rano. I dostaje czasem chlebek i flpsy. te pory mniej wiecej są zawsze stałe. no i Lili pije tylko wodę. Myślę, że najważniejsze jest aby było to 5-6 posiłków dziennie, mleko i owoce i obiadek.
Tak pięknie słońce świeci a ja w domu, mała na balkonie.
Nie wiem co z moją mała ale wczoraj i przedwczoraj o 23 zwymiotowała (tzn nie śmierdziało jak wymioty) cały obiad.wymyłam ją, przebrałam i poszła dlaej spać. zero goraćzki, biegunki....nic. Nie wiem co to, może xle odbiła??? ehhhh zawsze cos.
U nas jest tak:kolo 7 mleko 180, 11.30 mleko 150, 15 obiad duży słoik, 17 owoc, 19 mleko z kleikiem 210...jakoś nam z tą kaszką średnio idzie ale chcę jej dodawać rano. I dostaje czasem chlebek i flpsy. te pory mniej wiecej są zawsze stałe. no i Lili pije tylko wodę. Myślę, że najważniejsze jest aby było to 5-6 posiłków dziennie, mleko i owoce i obiadek.
Tak pięknie słońce świeci a ja w domu, mała na balkonie.

U nas w menu głównie mleko, w nocy pobudka ok 4-5, pierś i spać dalej, razem z naszym śinadaniem młody dostaje jabłko utarte, albo inne owoce, albo jabłko ugotowane z kaszą manną, czasem kawałek chlebka, jak my jemy obiad to młody też je zupkę, przeważnie gotuję mu sama na 2 dni od razu, kaszkę gęstą łyżeczką zjada na kolację, po kąpieli popija mlekiem. Do spania zawsze pierś i ogólnie pierś na żądanie, pewnie z 5-6 razy dziennie będzie. Oprócz tego woda, soczki, flipsy.
ja ostatnio pytałam lekarki ile razy dziennie dawać kaszkę, to mówiła własnie, że to zależy od wagi dziecka
u nas dzień wygląda tak:
8.30- 60 ml kaszki na gęsto z jabłkiem tartym, bananem albo deserkiem ze słoiczka
12.30- 180 ml mm
16.00- obiadek: zupka jarzynowa albo ziemniaczki z marchewką, masełkiem i łyżeczką kaszki mannej/ew. z łososiem/kurczakiem albo ze słoiczka jakiś obiadek
19.00- 180 ml mm i idzie spać
24.00- 180 ml mm z 2 łyżkami kaszki ryżowej
i czasami o 6 trochę mleczka z piersi i dalej drzemie do ok. 7
u nas dzień wygląda tak:
8.30- 60 ml kaszki na gęsto z jabłkiem tartym, bananem albo deserkiem ze słoiczka
12.30- 180 ml mm
16.00- obiadek: zupka jarzynowa albo ziemniaczki z marchewką, masełkiem i łyżeczką kaszki mannej/ew. z łososiem/kurczakiem albo ze słoiczka jakiś obiadek
19.00- 180 ml mm i idzie spać
24.00- 180 ml mm z 2 łyżkami kaszki ryżowej
i czasami o 6 trochę mleczka z piersi i dalej drzemie do ok. 7
ja starałam się ułożyć tak jedzenie Lili zeby miała te 5 posiłków o mniej więcej stałych porach + w nocy według potrzeb :) i wygląda to tak:
8:00 - śniadanie - mleko - wypija ok 120-150 ml
11:00 - II śniadanie - kaszka ryżowa z owocami lub manna z owocami - gęsta, dawana łyżeczką
14:00 - obiad - zupka lub danko ze słoiczka - najczęściej duży słoiczek 190g chyba że marudzi przy wcześniejszych posiłkach to wiem ze ma gorszy dzień i daję jej mały :) co drugi dzień daję pół żółtka
16:30 - mleko - 170 ml
19:00 - kaszka - jak na II śniadanie i idziemy spać
jeżeli wstaje ok 7. Jak wstanie wcześniej to nam się trochę pory posiłków przesuwają :)
ok 4 nad ranem budzi się na mleko i wypija 150-170
wczoraj byliśmy u pediatry i powiedziała że bardzo dobrą dietę mamy i nie czepiała się, ze dwa razy kaszka ale może dlatego, ze Lilka waży 7 kg :)
8:00 - śniadanie - mleko - wypija ok 120-150 ml
11:00 - II śniadanie - kaszka ryżowa z owocami lub manna z owocami - gęsta, dawana łyżeczką
14:00 - obiad - zupka lub danko ze słoiczka - najczęściej duży słoiczek 190g chyba że marudzi przy wcześniejszych posiłkach to wiem ze ma gorszy dzień i daję jej mały :) co drugi dzień daję pół żółtka
16:30 - mleko - 170 ml
19:00 - kaszka - jak na II śniadanie i idziemy spać
jeżeli wstaje ok 7. Jak wstanie wcześniej to nam się trochę pory posiłków przesuwają :)
ok 4 nad ranem budzi się na mleko i wypija 150-170
wczoraj byliśmy u pediatry i powiedziała że bardzo dobrą dietę mamy i nie czepiała się, ze dwa razy kaszka ale może dlatego, ze Lilka waży 7 kg :)
DaMa ale z twojej Lilki kruszynka....drobinka. Ja idę w piatek do lekarza ale podejrzewam , że moja kolo 9 waży :P Bardzo ci współczuję powrotu do pracy. mnie to czeka za miesiąc. Nie wiem jak dam sobie z tym radę. Trzymam za ciebie kciuki!!!!! a z kim zostawiasz mała?
widzę, że mniej wiecej wszyskie mamy podobny sposób karmienia dzieciaczków.
A moj mąż wrócił z pracy i też się źle czuje.do du....
widzę, że mniej wiecej wszyskie mamy podobny sposób karmienia dzieciaczków.
A moj mąż wrócił z pracy i też się źle czuje.do du....
Hej D,dziewczyny. Ja już mam powrót do pracy za sobą:) I nie jest tak źle:) Mój synek nawet nie zauważył że mamy nie ma a po powrocie moim też bez entuzjazmu, nawet trochę przykro mi się zrobiło:P Ale lepiej tak, niż jakby miały być płacze przy wyjściu, w pracy zawalili mnie robotą więc też specjalnie nie mam kiedy potęsknić. Mały jest z babcią i chyba nie jest źle bo zawsze jak wracam to jest zadowolony z dnia:)
Co do wagi mój klops ma 6,5 miesiąca i waży 10kg! +-0,5kg. Kaszkę jemy raz na dzień, raz jakiś słoiczek obiadkowy raz butla z mm no i rano i wieczorem cyc.
Co do wagi mój klops ma 6,5 miesiąca i waży 10kg! +-0,5kg. Kaszkę jemy raz na dzień, raz jakiś słoiczek obiadkowy raz butla z mm no i rano i wieczorem cyc.
jakiś wirus teraz panuje czy coś... połowa moich znajomych chora
od jutra mój mąż wziął miesiąc wolnego (wypoczynkowy + ojcowski), potem ja biorę dwa tygodnie wypoczynkowego i mamy załatwioną opiekę do 26 maja, potem będziemy Lilkę wozić do mojej mamy i ona się nią zajmie - dobrze że się zaoferowała bo tak to Lila szłaby do żłobka...
wkurza mnie nasz kraj... mam koleżankę w UK, gdzie ona pracuje normalnie na etacie i jak urodziła to ma 9 miesięcy macierzyńskiego a potem wraca na pół etatu bo ma takie dofinansowanie ze strony państwa że stać ja na to a u nas ... shitowo :)
od jutra mój mąż wziął miesiąc wolnego (wypoczynkowy + ojcowski), potem ja biorę dwa tygodnie wypoczynkowego i mamy załatwioną opiekę do 26 maja, potem będziemy Lilkę wozić do mojej mamy i ona się nią zajmie - dobrze że się zaoferowała bo tak to Lila szłaby do żłobka...
wkurza mnie nasz kraj... mam koleżankę w UK, gdzie ona pracuje normalnie na etacie i jak urodziła to ma 9 miesięcy macierzyńskiego a potem wraca na pół etatu bo ma takie dofinansowanie ze strony państwa że stać ja na to a u nas ... shitowo :)
- ola - dopiero za miesiąc? musiałaś mieć dużo urlopu bo przecież rodziłaś tak jak ja :)
- efik - moja też niby najpierw z mężem będzie a potem z babcią ale i tak mam stresa bo to taka "mamy dzidzia" ze jak znikam z pola widzenia to jest ryk :)
poza tym miałam problemy z ciążą i szybko zładowałam na L4 i w sumie nie było mnie w pracy ponad rok ... to potęguje moje zdenerwowanie
- efik - moja też niby najpierw z mężem będzie a potem z babcią ale i tak mam stresa bo to taka "mamy dzidzia" ze jak znikam z pola widzenia to jest ryk :)
poza tym miałam problemy z ciążą i szybko zładowałam na L4 i w sumie nie było mnie w pracy ponad rok ... to potęguje moje zdenerwowanie
Ja też już musiałam wrócić do pracy, ale na szczęście tylko na 2 dni w tygodniu, małą zajmuję się albo nasza sąsiadka albo mój mąż, ale on często wyjeżdża.
Da Ma tak sobie czytałam ten Twój jadłospis i dotarło do mnie, że zapomniałam wprowadzić żółtko mojej Sarze, kurcze jakiś czas temu tyle razy czytałam schemat rozszerzania diety i ubzdurałam sobie, że jajko jest po 7 miesiącu, a powinno być w 7, czyli ja już mogę wprowadzić. A jak Wy je wprowadzacie? Normalnie gotujecie na twardo i potem te żółtko do zupki?
Da Ma tak sobie czytałam ten Twój jadłospis i dotarło do mnie, że zapomniałam wprowadzić żółtko mojej Sarze, kurcze jakiś czas temu tyle razy czytałam schemat rozszerzania diety i ubzdurałam sobie, że jajko jest po 7 miesiącu, a powinno być w 7, czyli ja już mogę wprowadzić. A jak Wy je wprowadzacie? Normalnie gotujecie na twardo i potem te żółtko do zupki?
_DaMa_ Mnie też ponad rok nie było :))) Nie martw się jakoś to będzie, ja nie miałam nawet chwili przez pierwszy tydzień żeby pomyśleć o małym a co dopiero zadzwonić:)))) a jak wracam to nadrabiam stracony czas bez dzidziola,ale on już i tak woli sobie sam "pobiegać"po podłodze niż miziać się z mamą :) eh, jak te dzieciaki szybko rosną ......
- okraglinek - tak, gotuję na twardo jajo, biorę pół żółtka, siekam i dodaję do zupki - nie rozcieram na miazgę bo moja dość dobrze sobie radzi z kawałkami czegoś w zupce :)
-efik - czasu to ja też mieć nie będę i to mnie pociesza :) koleżanka która mnie zastępowała (na co dzień z innego działu) miała być do końca m-ca i mnie wdrożyć a będzie do końca tygodnia :) mam trzy dni i zostaję sama :)
ja chciałabym wrócić na pół etatu ale niestety nie wyrobimy finansowo więc muszę na cały
dobrze chociaż że mam zaświadczenie że karmię i będę pracować 7 godzin
-efik - czasu to ja też mieć nie będę i to mnie pociesza :) koleżanka która mnie zastępowała (na co dzień z innego działu) miała być do końca m-ca i mnie wdrożyć a będzie do końca tygodnia :) mam trzy dni i zostaję sama :)
ja chciałabym wrócić na pół etatu ale niestety nie wyrobimy finansowo więc muszę na cały
dobrze chociaż że mam zaświadczenie że karmię i będę pracować 7 godzin
hmm.. u nas z kaszka zaczeło sie od dnia kiedy nagle musiałam zastąpic kolegę popołudniu w pracy (jestem na urlopie) i mąż w akcie rozpaczy:) kupił kaszkę- potem mieliśmy plan żeby małego nauczyć, ze obok piersi (której czasami zabraknie bo ja w pracy) będzie kaszka no i tak jakoś zostało..
ja do pracy wracam w czerwcu i najpierw urlop ma mój mąż, potem mama, no a potem trzeba nianę zatrudnic.. i szczerze mówiąc już się boje :) no ale może uda nam się znależć kogoś poczciwego:) myślę,że babcia , która chce zajmować się wnukami to Skarb:)
ja do pracy wracam w czerwcu i najpierw urlop ma mój mąż, potem mama, no a potem trzeba nianę zatrudnic.. i szczerze mówiąc już się boje :) no ale może uda nam się znależć kogoś poczciwego:) myślę,że babcia , która chce zajmować się wnukami to Skarb:)
oj grypa żołądkowa to straszne paskudztwo, współczuje i obyście szybko doszli do siebie
DaMa fajnie, że już pierwszy dzień masz za sobą, podobno u dzieciaczków lęk separacyjny wykształca się po 7 miesiącu, więc może teraz to dobry moment na powrót i zdążyłaś i malutka będzie dzielnie znosić Twoją nieobecność
Racja, że babcia zajmująca się wnuczkiem to skarb, nasi rodzice są daleko więc troszkę zazdroszczę tym Wam, które mają swoich blisko
DaMa fajnie, że już pierwszy dzień masz za sobą, podobno u dzieciaczków lęk separacyjny wykształca się po 7 miesiącu, więc może teraz to dobry moment na powrót i zdążyłaś i malutka będzie dzielnie znosić Twoją nieobecność
Racja, że babcia zajmująca się wnuczkiem to skarb, nasi rodzice są daleko więc troszkę zazdroszczę tym Wam, które mają swoich blisko
hejcia!widzę, że będzie duzo pracujących mamusiek na forum :P ja bardzo żałuję, że nie mogę zostać z małą w domu!
a wasze dzieci w spacerówkach już czy jeszcze w głębokim wózku jezdza???
my jutro na szczepienie idziemy, choć nie wiem czy bedzie zgoda lekarza. Przynajmniej dowiem się ile mój klops waży :P
a wasze dzieci w spacerówkach już czy jeszcze w głębokim wózku jezdza???
my jutro na szczepienie idziemy, choć nie wiem czy bedzie zgoda lekarza. Przynajmniej dowiem się ile mój klops waży :P

ja jestem mama siedzaca w domu sytuacja nas do tego zmusza bo nie mamy z kim zostawic małej do żlobka sobie nie wyobrazam w ogole a niani sie nie oplaca brac bo pracowalabym tylko na jej wyplate wiec siedze:) choc nie ukrywam ze chetnie poszlabym do ludzi, moja juz od 3 tygodni w spacerowce jezdzi ale na półleżąco. moja waży 7700 i chyba jest takim sredniaczkiem, nie gruba i nie chuda.
Hejka mój klops już jeździ juz w spacerówce od jakiegoś miesiąca !! ..a bo miałam dzień i myślę"wstawię wózek na trójmiasto i zobacze czy się sprzeda...?-i co ?sprzedał sie jak ciepła buła tego samego dnia,to na drugi dzień do akpolu z małym klopcem prawie 11 kg,...tak tak tyle waży haha klopsiur mój kochany qale nadwagi nie ma po prostu duży haha
Hej dziewczyny, mój bąbel już od 1,5 miesiąca w spacerówce bo się w gondoli przestał mieścić:) teraz już nie chce nawet leżeć w spacerówce, tlylko siedzi i ćwiczy mięśnie grzbietu i ogląda świat:) Dzidziol już śpi, to jedyna godzina stała w ciągu dnia u nas , dzień w dzień kąpiel 19 potem chwila mizianek , cyc i odrazu zasypia:) od 20 mam czas wolny:) czyli sprzątanko, gotowanko itp:)
my się ważyłyśmy w poniedziałek i Lila ma 6950 :)
w spacerówce jeździmy od jakiś 3 tygodni ale rzadko ją podnoszę bo Lila na spacerze woli spać niż zwiedzać - przynajmniej na razie :)
naprawdę nie jest źle z tym powrotem do pracy :) w sumie nie chciałabym siedzieć w domu cały czas ale gdybym mogła to wróciłabym na pół etatu, niestety nie wyrobimy z kasą :/
tak naprawdę lubię swoją pracę i ludzi z którymi pracuję ale masakrują mnie dojazdy - 2 godz w jedną stronę :/
szukam cały czas czegoś bliżej i ... moze się uda :)
-ola-fasolka - zdrowiejcie, i trzymam kciuki za szczepienie :)
w spacerówce jeździmy od jakiś 3 tygodni ale rzadko ją podnoszę bo Lila na spacerze woli spać niż zwiedzać - przynajmniej na razie :)
naprawdę nie jest źle z tym powrotem do pracy :) w sumie nie chciałabym siedzieć w domu cały czas ale gdybym mogła to wróciłabym na pół etatu, niestety nie wyrobimy z kasą :/
tak naprawdę lubię swoją pracę i ludzi z którymi pracuję ale masakrują mnie dojazdy - 2 godz w jedną stronę :/
szukam cały czas czegoś bliżej i ... moze się uda :)
-ola-fasolka - zdrowiejcie, i trzymam kciuki za szczepienie :)
A czy Wasze dzieciaczki też już stają?? Mój jeszcze dobrze nie siedzi a od jakichś 2 tyg jego ulubionym zajęciem jest stanie na nóżkach, oczywiście trzeba go trzymać żeby nie stracił równowagi, ale jednak o swoich siłach stoi i staje:) śmieję się że do chrztu który za 2 tyg, to pójdzie na własnych nóżkach:))
Efik twój już do stania się bierze a moja jeszcze nie siedzi :P widać już chce być bardzo ochrzczony skoro nogi tak mu się rwą :P
co do pracy, ja na szczeście biuro mam w cenrum gdyni wieć dojazdy to jakies 20 min, choć przy remoncie estakady dużo dłużej. I mam o tyle dobrze, że mam nienormowany czas pracy i mogę sobie chodzić jak chce, sama ustalam co jak gdzie i kiedy. I szefowa pewnie też pozwoli pracę papierkową robić w domu a kientów postaram się mieć jakoś niedaleko lup po drodze. Także wierzę, że bedzie oki.
DaMa współczuję Ci tych dojazdów, masakra. To taki troche "zmarnowany"czas. nie mogę uwierzyć, ze twoja Lila to taka kruszynka!
A moja Lili chyba będzie ostatnim dzieckiem co jeszcze w gondoli jezdzi :P bo u niej spacer=sen!hahaha
My też ograniamy mała do snu kolo 19 także wieczory mamy dla siebie!jahuu
Babeczki, spokojnego wieczoru życzę :D
co do pracy, ja na szczeście biuro mam w cenrum gdyni wieć dojazdy to jakies 20 min, choć przy remoncie estakady dużo dłużej. I mam o tyle dobrze, że mam nienormowany czas pracy i mogę sobie chodzić jak chce, sama ustalam co jak gdzie i kiedy. I szefowa pewnie też pozwoli pracę papierkową robić w domu a kientów postaram się mieć jakoś niedaleko lup po drodze. Także wierzę, że bedzie oki.
DaMa współczuję Ci tych dojazdów, masakra. To taki troche "zmarnowany"czas. nie mogę uwierzyć, ze twoja Lila to taka kruszynka!
A moja Lili chyba będzie ostatnim dzieckiem co jeszcze w gondoli jezdzi :P bo u niej spacer=sen!hahaha
My też ograniamy mała do snu kolo 19 także wieczory mamy dla siebie!jahuu
Babeczki, spokojnego wieczoru życzę :D
Moja Sarunia od 3 dni w spacerówce jeździ, w gondoli leżeć nie chce, ale jeszcze sama nie siedzi więc tak na półleżąco jeździ i mimo, że mała nie jest (8kg tydzień temu ważyła) to w tej spacerówce jak kruszynka wygląda i wydaje mi się, że za duży ten wózek dla niej
Efik fajnie będziesz miała małego chodziarza :)
Efik fajnie będziesz miała małego chodziarza :)
Ciepło się zrobiło i wszystkie zażywają plusowej temperatury i słonca:))) A mój dzidziolek dziś zasnął o 17.30 !!! próbowałam go obudzić ale nawet przebieranie w pidżamkę nie pomogło:) no i śpi, modlę się tylko żeby noc również przespał. No i mam wyjątkowo dłuugi wieczór dla siebie, nawet nie wiem co mam ze sobą zrobić:P No i posadziłam dziś kwiatki na "tarasie", wiosnę czuję pełną parą:D
ale macie fajnie z tym spaniem, ja próbuję Lilę przestawić bo jadła ok 19 i potem budziła się ok 3 i rano o 7 i chcę wywalić to karmienie o 3 i daję jej od dwóch dni mleko o 23 na śpiąco, potem jak się budzi ok 3 dostaje herbatkę - nie podoba jej się i dwa razy ciumknie i idzie spać dalej i śpi do 8 :)
ciekawe czy nam się utrzyma ta tendencja :)
moja dziś zdrzemnęła się o 18:30 na pół godzinki i nadal szaleje :/ już mnie denerwują te jej piski i mąż ją usypia bo ziewa i zmęczona na maxa ale jak ją położyć w łóżeczku to ryk :/ ech... dziś nie mam chwili dla siebie i zmęczona jestem mega
ciekawe czy nam się utrzyma ta tendencja :)
moja dziś zdrzemnęła się o 18:30 na pół godzinki i nadal szaleje :/ już mnie denerwują te jej piski i mąż ją usypia bo ziewa i zmęczona na maxa ale jak ją położyć w łóżeczku to ryk :/ ech... dziś nie mam chwili dla siebie i zmęczona jestem mega
Fajnie ze maluszki tak Wam ladnie spia. My od dwoch nocy probujemy nie pic mleka w nocy cala noc mlody tanczy mi po lozku a o 5.00 wstaje. Do tego jak dostaje poranne mleko to wymiotuje juz 2 razy nie wiem czy jest taki zachlanny, czy co ale ogolnie jestem wykonczona bo starsza tez sie budzi cos ostatnio po 2-3 razy. Do tego moj mezulek taka rocznice mi zrobil ze niech go chudy byk....Jak bylismy w sklepie to powiedzial " oo kwiaty, jak chcesz to sobie kup!" i to bylo na tyle :(Mam nadzieje, ze dzis bedzie fajny dzionek :)
hej dziewczyny a u Nas gorączka taka do 38,5 st C. prawdopodobnie zęby choc z drugiej str nic nie widac zeby dziasła były inne niz zwykle. zaczeło sie ok 18 w piatek, dowalismy paracetamol. w sob rano pojechalismy na polanki na izbe przyjec- tam w badaniu nic, w badaniach tez- wiec na tamta chwile ze to ząbkowanie dostalismy Nurofen i do domu. temp nadal jest choc niższa,,, ehh mam nadz ze to rzeczywiscie zeby a nie cos innego- chyba ze wirus jakis nie wiem - no ale genaralnie jest ciezko jak to przy goraczce:/ mam nadz ze jakos to przetrwamy i bedziemy cieszyc sie wiosna. dla nas to nowe doswiadczenie bo mały do tej pory nie chorował, nawet przy szczepieniach nie wymagał paraecamolu.
W końcu mamy wiosne! tak upragnioną.
Kalka, oby to były ząbki a nie żadne chorubsko!!!!!
My po szczepieniu w piatek, to już ostatnie, kolejne po roczku. i moje dziecko cale nie jest takim klopsem jak mi sie wydawało, bo waży 7.500.
My wczoraj mieliśmy wychodne, urodziny kumpeli w contraście i w końcu miałam pretekst żeby się wystroić. Ale fajnie było wyjść :D Mama została z mała, zlitowała się nad nami i dała nam pospać do 9. skarb nie mama :P
Faceci...... albo są cudowni, albo niech ich coś ściśnie....!!!Lili ostatnio nie budzi się milion razy ale wstaje też o 5, także lekko nie jest.codzinnie prosze ją, żeby zrobiłą prezent i pospała do 7.
Kalka, oby to były ząbki a nie żadne chorubsko!!!!!
My po szczepieniu w piatek, to już ostatnie, kolejne po roczku. i moje dziecko cale nie jest takim klopsem jak mi sie wydawało, bo waży 7.500.
My wczoraj mieliśmy wychodne, urodziny kumpeli w contraście i w końcu miałam pretekst żeby się wystroić. Ale fajnie było wyjść :D Mama została z mała, zlitowała się nad nami i dała nam pospać do 9. skarb nie mama :P
Faceci...... albo są cudowni, albo niech ich coś ściśnie....!!!Lili ostatnio nie budzi się milion razy ale wstaje też o 5, także lekko nie jest.codzinnie prosze ją, żeby zrobiłą prezent i pospała do 7.
oj biedna sanszajn, na pewno Ci się przykro zrobiło, mój mąż mnie kiedyś w ramach rocznicy ślubu zabrał na starówkę jak był gdańsk za pół ceny, a że było wszędzie pełno ludzi i kolejki, to biegaliśmy od lokalu do lokalu i patrzyliśmy gdzie krótsza, w końcu tak się wkurzyłam, że wróciliśmy do domu, ehh ci faceci
Kalka dużo zdrówka
Ola-fasolka ty masz maleństwo w porównaniu do mojej (ponad 8kg 2 tyg temu ważyła)
Kalka dużo zdrówka
Ola-fasolka ty masz maleństwo w porównaniu do mojej (ponad 8kg 2 tyg temu ważyła)
Dzięki dziewczyny, u Nas trochę lepiej. Po dwóch dniach gorączki wystąpiła wysypka- wiec trzydniówka nas dopadła. Zębów nadal nie widać. Wysypka robi sie coraz bledsza, mały jeszcze trochę osłabiony bo poci sie dosc szybko ale humor ma jak zawsze, więc ma nadzije ze juz niedługo pocieszymy sie wiosna. ehh. zawsze coś.
pozdraawiam Was. Cisza tu takaaa:)
pozdraawiam Was. Cisza tu takaaa:)
Hejka nowy wątek założyłamzeby było mniej :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=461916&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=461916&c=1&k=160