Odpowiadasz na:

Re: Mikolaj i Gwiazdka, rozsadnie czy rozrzutnie ;) ?

Nie o to chodzi, że kupię bubel tylko tańszy. Mogę kupić coś dobrej jakości ale mniejszego. Nie chcę żeby dzieci były przyzwyczajone, że jak jest gwiazdka to już na pewno będzie super wypasiony... rozwiń

Nie o to chodzi, że kupię bubel tylko tańszy. Mogę kupić coś dobrej jakości ale mniejszego. Nie chcę żeby dzieci były przyzwyczajone, że jak jest gwiazdka to już na pewno będzie super wypasiony prezent. Poza tym, jak dorosłemu się pogorszy sprawa materialna to zaciśnie zęby i powie "trudno". Dziecko to nie dorosły i nie zawsze zrozumie, czemu kiedyś były tylko super prezenty a teraz już nie. Wtedy jest frustracja. No i jak jest przyzwyczajone tylko do super prezentów, to nawet nie spojrzy na jakiś drobiazg od kogoś, kto ma mniej pieniędzy, a to przykre. Co więcej, wydaje mi się, że ta ilość zabawek (a co za tym idzie kwota wydana) zabijają w dzieciach twórczość, fantazję, pomysłowość. Teraz dostanie się zabawkę na każdą okoliczność życiową, nawet lalę w ciąży. Zabawki wszystko mówią wprost (i dlatego jest ich tak dużo) i już nie ma miejsca na wyobraźnię. Poza tym coraz rzadziej widzi się też taką prawdziwą radość z otrzymania czegoś, o czym się długo marzyło. Taka radość jest zazwyczaj chwilowa, bo za klika miesięcy znowu będzie okazja, by dostać kolejny wymarzony prezent, a potem kolejny i kolejny...

zobacz wątek
11 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry