Najpiękniejszy Dzień w Naszym Życiu... 24.07.2010r.

Po aż 1,5 roku przygotowań przyszedł w końcu czas i na nas :)
Ślub odbył się w Kościele pw. Ducha Świętego w Gdyni a wesele na Sali balowej w Hotelu Faltom w Rumi.

Dzień ślubu jest niezaprzeczalnie Najpiękniejszym Dniem w Życiu, no może równym z narodzinami dziecka-ale to później:) Trzeba cieszyć się każdą chwilą, każdą godziną, minutą, sekundą , ponieważ czas leci nieubłagalnie szybko, zdecydowanie za szybko.

Jeśli chodzi o stres na kilka dni przed nie było! Może dlatego, że było troche bieganiny i nie było czasu na myślenie o stresie. Raczej rodzice bardziej byli zestresowani niż My i tym nas zarażali ale nie udało im się :) Zero i jeszcze raz zero stresu, nerwów z naszej strony a noc z piątku na sobotę była przeze mnie chyba najlepiej przespaną nocą w ostatnim czasie :)
Sobota godz 9.00 dzwoni budzik a ja jak gdyby nigdy nic zabieram się do codziennych czynności, śniadanko, kawka, kąpiel itd… O 12.30 przyjechała p. Ela malować mnie i mamę, później p.Ola wyczarowała nam piękne fryzury. Czesana była również moja mama i dzięki jej czasochłonnej fryzurce troszkę czas nam się przesunął. Stes zaczął się dopiero wtedy gdy minęła prawie godz 16.30 a ja jeszcze nie ubrana!!! Przypominam, że ślub na godz. 17! A gdzie jeszcze zdjęcia, film z przygotowań i ubierania, błogosławieństwo i dojazd do kościoła. Na szczęście kościół mamy bardzo blisko. Ale wszystko udało się na czas! Ale końcowy pośpiech spowodował we mnie mega stres i nerwy, serce miałam w gardle a żołądek ściśniety na maxa. Z tego stresu ani na błogosławieństwie ani na przysiędze nie uroniłam ani jednej łezki mimo, że momentami szklane oczy się robiły np. na wejściu do kościoła gdy wszystkie oczy gości spoglądały i uśmiechały się w naszą stronę- widok BEZCENNY :D
Mszę prowadził młody nowy ksiądz, często się uśmiechał mówił o nas patrząc nam głęboko w oczy, msza była długa ale przepiękna. Do tego kilka utworów skrzypaczki wraz z organami stworzyły przepiękną atmosferę nie do opisania. Potem droga na sale, przepiękne powitanie kierownika gastronomii przed Hotelem, toast, pierwszy taniec, zabawa do białego rana, noc poślubna……….
…I żyli długo i szczęśliwie! :) hehe

Wszystko wyszło przepięknie tak jak sobie to wymarzyliśmy :)

Niestety to tylko mały skrót z tego Najcudowniejszego dnia. Mogłabym jeszcze pisać i pisać w nieskończoność ale i tak słowa nie oddadzą tego co czuliśmy w naszych sercach.

Teraz czas na podsumowanie i podziękowanie wszystkim dzięki którym ten dzień był właśnie Najpiękniejszym Dniem w Naszym Życiu :)

Hotel Faltom w Rumi - piękne gustowne miejsce z klasą. Gdy tam pierwszy raz weszliśmy wiedzieliśmy od razu, że to właśnie tu odbędzie się nasze wesele. Współpraca z Nimi to wielka przyjemność. Profesjonalizm w każdym calu. Nie było rzeczy stanowiących jakikolwiek problem. Otwarci na propozycje oraz fachowe podejście to nie koniec ich zalet. Obsługa obecna ale nie zauważalna, szybka i dokładna. Panowie kelnerzy i panie kelnerki to bardzo przemiłe osoby wiedzą co robić, niczego nie brakowało na stołach. Jedzenie przepyszne, ładnie podane i przede wszystkim dużo !!!!!! Jednym słowem goście byli zachwyceni, usłyszeliśmy bardzo dużo miłych słów.
W prezencie od Hotelu wielki pokój wraz z niespodzianką i życzeniami od Hotelu. Jesteśmy BARDZO zadowoleni, ze wybraliśmy właśnie Hotel Faltom !!!

Zespół RAGTIME- o tym, że są dobrzy wiedzieliśmy od dawna ale to co pokazali na weselu to już przeszło nasze oczekiwania. Piosenka na pierwszy taniec specjalnie został przygotowany na nasze widzi mi się. Wyszedł chyba lepiej niż samego autora hihi. Goście wprost zachwyceni muzyką, od pierwszej piosenki cały parkiet zapełniony i tak było do końca. Konkursy ciekawe i nie przesadzone. Chłopaki na medal !!!

VIDEO TOM z Żukowa- fotograf i kamerzysta. Obecni ale niezauważalni. Obecność kamery stresuje, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni ale Przemek robił to tak, że nie zauważaliśmy, że obok nas stoi z kamerą. Cicho i dyskretnie. Super. Fotograf…… z wieloma ciekawymi pomysłami. Cały materiał pięknie, profesjonalnie i z pomysłem zmontowany. A zdjęcia z pleneru wymiatają :)

Fryzjer- Aleksandra Czerwińska- kobieta anioł. Nie zamieniłabym fryzjerki na żadną inna, bo bym zgrzeszyła! Profesjonalizm, profesjonalizm i jeszcze raz profesjonalizm!!! Potrafi wyczarować z włosów cuda. Pani Ola do każdej fryzury jest osobiście przygotowana. Cieszę się, że trafiłam właśnie w ręce Pani Oli :)

Makijaż- Elżbieta Skoczeń- to druga osoba która urzeka mnie swoim spokojem, profesjonalizmem i podejściem do klienta. Makijaż ślubny jak i plenerowy powalił na kolana, mogłabym na siebie godzinami patrzeć w lustro. Potrafi wydobyć z kobiety piękno! To był dobry wybór!

Paznokcie- A studio w Rumi. Beatka jesteś niezastąpiona. Już wiem, że mogę Ci zaufać!

Skrzypce na ślubie- Pani Halina Król- nic dodać nic ująć oprawa ślubu perfekcyjna. Za każdym wykonanym utworem podobno nie tylko nam przechodziły ciarki ale i również gościom.

Dekoracja kościoła- nasza forumka Karolina –karolinadekoracje. Miła współpraca, przystępne ceny i ładniusia dekoracja, otwarta na propozycje. Życzymy wielu zleceń:)

Salon sukien Agnes- wszystko OK. Suknia bardzo wygodna, z suknią się nic nie działo, przeżyła tańce weselne i plener. Było mnóstwo poprawek, krawcowa sobie z wszystkim poradziła. Brawo!

Kwiaciarnia Casablanca w Gdyni Obłużu- p Ania –muszę się powtórzyć-rybka spełniająca życzenia. Pani Ania to bardzo przemiła osoba i dosłownie urodzona florystka. Wszystkie zamówione kwiaty i oczywiście najważniejszy mój bukiet wyglądał prześlicznie wykonany z największą starannością.

Limuzyna- Calimo-www. limo.gda.pl. Cadillac DeVille. Jednym zdaniem dobra jakoś za rozsądną cenę. Przepiękna biała limuzyna z przemiłym kierowcą. Współpraca na 6 :)Polecamy!

To chyba wszystko..
Dziękuję tez Wam forumki za dobre słowo i porady. Można na Was liczyć :)


ZA WSZYSTKO WSZYSTKIM DZIĘ-KU-JE-MY !!!!!!!