Widok
Panowie zdradźcie...
..co was kręci w kobietach, co was podnieca?
zainspirował mnie jeden wątek dlatego założyłam ten topik...
wiem, że każdy lubi różne rzeczy,ale może będą to dobre wskazówki dla niektórych?
Proszę tylko bez przepychanek słownych chociaż w jednym topiku,ok?
zainspirował mnie jeden wątek dlatego założyłam ten topik...
wiem, że każdy lubi różne rzeczy,ale może będą to dobre wskazówki dla niektórych?
Proszę tylko bez przepychanek słownych chociaż w jednym topiku,ok?
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
Czarny pasek psuje efekt, ale dziewczyna wygląda na bardzo ładną, mnie by skusiła - zwłaszcza te usta:)
Izabell, ostatnio tak się właśnie zastanawiam, czy to dobre by mężczyźni mówili co lubią w kobietach. To bowiem stwarza ryzyko, że one to potraktują jako wskazówkę i będą się zmieniać pod kontem oczekiwań pewnej grupy mężczyzn. Jakaś bzdurna teza wyznaczy trend, który zmieni się w normę tego jak kobiety mają wyglądać, jak się zachowywać, co myśleć i co robić. Jednocześnie stwarzając zbiór rzeczy nieakceptowalnych - które w konsekwencji sprawiają że ktoś staje się pośmiewiskiem za brak posłuszeństwa wobec tych norm.
Przykład masz powyżej...
Inny, podobny, można było zaobserwować w filmie na podstawie książki Grocholi, o kwestii golenia - nie nóg. Pamiętasz?
W większości to kobiety kobietom utrudniają życie, czy wręcz czynią krzywdę. One coś usłyszą, biorą to na poważnie, a potem poprzez pocztę pantoflową i media rozpowszechniają to, nadając temu takie znaczenie i taką siłę, że wszyscy uważają że inaczej żyć nie można.
Nie lepiej być sobą?
Izabell, ostatnio tak się właśnie zastanawiam, czy to dobre by mężczyźni mówili co lubią w kobietach. To bowiem stwarza ryzyko, że one to potraktują jako wskazówkę i będą się zmieniać pod kontem oczekiwań pewnej grupy mężczyzn. Jakaś bzdurna teza wyznaczy trend, który zmieni się w normę tego jak kobiety mają wyglądać, jak się zachowywać, co myśleć i co robić. Jednocześnie stwarzając zbiór rzeczy nieakceptowalnych - które w konsekwencji sprawiają że ktoś staje się pośmiewiskiem za brak posłuszeństwa wobec tych norm.
Przykład masz powyżej...
Inny, podobny, można było zaobserwować w filmie na podstawie książki Grocholi, o kwestii golenia - nie nóg. Pamiętasz?
W większości to kobiety kobietom utrudniają życie, czy wręcz czynią krzywdę. One coś usłyszą, biorą to na poważnie, a potem poprzez pocztę pantoflową i media rozpowszechniają to, nadając temu takie znaczenie i taką siłę, że wszyscy uważają że inaczej żyć nie można.
Nie lepiej być sobą?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
jak pełnoletnia i nie rzuca miechem na lewo i prawo żeby podkreślić wartość swoich wypowiedzi - zainteresował bym się nią . szkoda ze nie widać dłoni , stan rak potrafi wiele powiedzieć o kobiecie , nawet pokosiłbym się stwierdzić ze jest istotniejszy niż to czy się depiluje czy nie .
ps: wole rano rozpoznawać kobiety z którymi wieczorem odważyłem się spać
ps: wole rano rozpoznawać kobiety z którymi wieczorem odważyłem się spać
Miało być bez przepychanek to się temat skończył szybciej niż się zaczął:P
Odpowiedź na Twoje pytanie można też otrzymać od kobiet, trzeba je tylko zapytać co je drażni w innych kobietach, najlepiej w koleżankach. Zazwyczaj drażni je to, czego same nie mają, a co się podoba mężczyznom. Więc co Ciebie drażni, Izabell?
Odpowiedź na Twoje pytanie można też otrzymać od kobiet, trzeba je tylko zapytać co je drażni w innych kobietach, najlepiej w koleżankach. Zazwyczaj drażni je to, czego same nie mają, a co się podoba mężczyznom. Więc co Ciebie drażni, Izabell?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Tak, napisałem do Ciebie.
To forum dyskusyjne, więc nie służy to pokazywanie zdjęć ani filmików, jest już dość takich stron od tego.
Przekaz tego zdjęcia jest jasny? Czyli jaki?
Ja odebrałem tak, że jakaś osóbka na imprezie zrobiła głupkowate zdjęcie, trafiło ono do internetu, potem ktoś zrobił dopisek, inaczej to zinterpretował i stronka dla półmózgów typu wiocha.pl rozpowszechnia czyjeś prywatne zdjęcie by się z tej osoby nabijać.
Umieszczając to zdjęcia chciałeś pokazać że też coś takiego popierasz? To ten jasny przekaz?
To forum dyskusyjne, więc nie służy to pokazywanie zdjęć ani filmików, jest już dość takich stron od tego.
Przekaz tego zdjęcia jest jasny? Czyli jaki?
Ja odebrałem tak, że jakaś osóbka na imprezie zrobiła głupkowate zdjęcie, trafiło ono do internetu, potem ktoś zrobił dopisek, inaczej to zinterpretował i stronka dla półmózgów typu wiocha.pl rozpowszechnia czyjeś prywatne zdjęcie by się z tej osoby nabijać.
Umieszczając to zdjęcia chciałeś pokazać że też coś takiego popierasz? To ten jasny przekaz?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Forma wyrazu treści/myśli niekoniecznie musi być wyrażana wielosłowną tyradą. Przekaz zdjęcia: robienie z siebie idiotki w celu zainteresowania prostego samca.
Źle to odebrałeś. Jakaś osóbka robi się idiotyczne zdjęcia w śmiertelnej powadze, następnie SAMA zamieszcza je w sieci, oczekując że swoją osobą zainteresuje spore grono samców.
Strona wiocha.pl nie jest dla półmózgów - a o półmózgach, którzy swoją prywatność rozpowszechniają za rzekomą popularność (patrz: gwiazdy internetu). Serwis zamieszcza już zamieszczone w sieci zdjęcia - a to zasadnicza różnica.
Ten wątek, w dziale "Towarzyskie", raczej nie jest cięższego kalibru, zatem to zdjęcie wprost koresponduje z powagą wątku.
Jeśli zamierzasz w tym wątku realizować swoje filozoficzne rozważania, co zwykle czynisz nawet w wątkach błahych, "go ahead!", to wolny kraj.
Niemniej jednak nie oczekuj, że teraz pozostanę bierny:)
Źle to odebrałeś. Jakaś osóbka robi się idiotyczne zdjęcia w śmiertelnej powadze, następnie SAMA zamieszcza je w sieci, oczekując że swoją osobą zainteresuje spore grono samców.
Strona wiocha.pl nie jest dla półmózgów - a o półmózgach, którzy swoją prywatność rozpowszechniają za rzekomą popularność (patrz: gwiazdy internetu). Serwis zamieszcza już zamieszczone w sieci zdjęcia - a to zasadnicza różnica.
Ten wątek, w dziale "Towarzyskie", raczej nie jest cięższego kalibru, zatem to zdjęcie wprost koresponduje z powagą wątku.
Jeśli zamierzasz w tym wątku realizować swoje filozoficzne rozważania, co zwykle czynisz nawet w wątkach błahych, "go ahead!", to wolny kraj.
Niemniej jednak nie oczekuj, że teraz pozostanę bierny:)
Zdjęcie nie oddaje kontekstu. Nie wiem czy ona robi z siebie idiotkę, nie mam pojęcia co ona robi, bo nie znam okoliczności powstania tego zdjęcia.
Widzę tylko dopisek kogoś kto chce wykorzystać to zdjęcie i jej osobę by zabłysnąć szydząc z tej dziewczyny.
Co więcej, nie ma w tym żadnego stylu, błyskotliwości czy intelektualnego humoru. Zwykłe prostackie szyderstwo dla ludzi którym na koniec żartu trzeba powiedzieć "pupa" by wiedzieli że trzeba się śmiać.
Mnie to, ani to poprzednie zdjęcie, wcale nie bawi, nawet nie wywołuje we mnie uśmiechu. Żal mi ludzi którzy je interpretowali.
Nie wiesz w jakich okolicznościach zrobiono te zdjęcia, kto je umieścił w sieci i w jakim celu. Pomyśl jednak, jaka jest szansa że zrobiła to ona, a jaka że zrobił to ktoś inny, kto chciał jej dowalić?
To że serwis zamieszcza już zamieszczone zdjęcia, nie oznacza że ma prawo je interpretować by psuć opinię lub ranić osoby które są na tych zdjęciach.
Wszystko co się umieszcza w internecie z urzędu objęte jest prawem autorskim, więc nawet jeśli ktoś umieszcza jakieś zdjęcia na swojej stronie, samemu, to nie znaczy że można je ukraść i używać ich by zarabiać na nich robiąc pośmiewisko z ludzi których przedstawiają.
To łamanie prawa.
Dla mnie to twórcy takich interpretacji są półmózgami, a nie ci którzy są na tych zdjęciach.
Rozpowszechnianie takich zdjęć i pomaganie takim stronom, też nie świadczy za dobrze o człowieku.
Moim zdaniem zdjęcia te nie pasują do powagi tego tematu, ani do jego treści czy tematu. Właściwie nic nie wnoszą.
Gdy robi to ktoś kto ma swoje latka, kto podobno ma żonę i firmę, i kto kreuje się na tym forum na inteligentnego człowieka, to oczekuje po nim czegoś więcej niż po nastoletnich internetowych trolach którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić.
Widzę tylko dopisek kogoś kto chce wykorzystać to zdjęcie i jej osobę by zabłysnąć szydząc z tej dziewczyny.
Co więcej, nie ma w tym żadnego stylu, błyskotliwości czy intelektualnego humoru. Zwykłe prostackie szyderstwo dla ludzi którym na koniec żartu trzeba powiedzieć "pupa" by wiedzieli że trzeba się śmiać.
Mnie to, ani to poprzednie zdjęcie, wcale nie bawi, nawet nie wywołuje we mnie uśmiechu. Żal mi ludzi którzy je interpretowali.
Nie wiesz w jakich okolicznościach zrobiono te zdjęcia, kto je umieścił w sieci i w jakim celu. Pomyśl jednak, jaka jest szansa że zrobiła to ona, a jaka że zrobił to ktoś inny, kto chciał jej dowalić?
To że serwis zamieszcza już zamieszczone zdjęcia, nie oznacza że ma prawo je interpretować by psuć opinię lub ranić osoby które są na tych zdjęciach.
Wszystko co się umieszcza w internecie z urzędu objęte jest prawem autorskim, więc nawet jeśli ktoś umieszcza jakieś zdjęcia na swojej stronie, samemu, to nie znaczy że można je ukraść i używać ich by zarabiać na nich robiąc pośmiewisko z ludzi których przedstawiają.
To łamanie prawa.
Dla mnie to twórcy takich interpretacji są półmózgami, a nie ci którzy są na tych zdjęciach.
Rozpowszechnianie takich zdjęć i pomaganie takim stronom, też nie świadczy za dobrze o człowieku.
Moim zdaniem zdjęcia te nie pasują do powagi tego tematu, ani do jego treści czy tematu. Właściwie nic nie wnoszą.
Gdy robi to ktoś kto ma swoje latka, kto podobno ma żonę i firmę, i kto kreuje się na tym forum na inteligentnego człowieka, to oczekuje po nim czegoś więcej niż po nastoletnich internetowych trolach którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Powaga tematu? Ale co w tym temacie jest poważnego - z pewnością nie pytanie autorki, tu skrót i spłycenie, na widok jakiej kobiety masz wzwód. Baaaardzo poważny temat, wręcz podwaliny istoty świata!!
Zdjęcie zostało zamieszczone na fotka.pl - portalu na którym różni ekshibicjoniści życiowi zamieszczają swoje zdjęcia, nie zawsze cenzuralne. Wejdź, zajrzyj, popatrz - zrozumiesz.
Mało poważny i przaśny, co do treści temat daje mi pełną legitymację do zadworowania sobie z życiowych ekshibicjonistów. Natomiast dziwi mnie bardzo, że w obrazie gołej pupy doszukujesz się głębszego sensu o_O
P.S. fotka.pl i prawo autorskie...nie obrażaj mojej inteligencji ^^
Zdjęcie zostało zamieszczone na fotka.pl - portalu na którym różni ekshibicjoniści życiowi zamieszczają swoje zdjęcia, nie zawsze cenzuralne. Wejdź, zajrzyj, popatrz - zrozumiesz.
Mało poważny i przaśny, co do treści temat daje mi pełną legitymację do zadworowania sobie z życiowych ekshibicjonistów. Natomiast dziwi mnie bardzo, że w obrazie gołej pupy doszukujesz się głębszego sensu o_O
P.S. fotka.pl i prawo autorskie...nie obrażaj mojej inteligencji ^^
@Halewicz
Proszę, abyś potraktował moje słowa poważnie: jako radę a nie czepialstwo.
Często sie wypowiadasz na forum na różne tematy. Czasami sensownie - czasami sie z Tobą nie zgadzam. Jednak generalnie starasz się trzymac jakiś poziom. To w Tobie cenię.
Jednak w tym akurat wątku zgadzam się w 100% z Antyspołecznym - Twoje wklejki zdjęć ni z gruszki ni z pietruszki są na na poziomie mentalnym przygłupiego małolata.
I naprawdę dobrze by było, gdybyś po prostu to przyznał. Nikt nie jest bez wad. Każdemu może zdarzyć sie głupota - i większosć normalnych ludzi to akceptuje.
A brnąc w zaparciu, że "Twoja racja jest najtwojsza" po prostu się ośmieszasz.
Proszę, abyś potraktował moje słowa poważnie: jako radę a nie czepialstwo.
Często sie wypowiadasz na forum na różne tematy. Czasami sensownie - czasami sie z Tobą nie zgadzam. Jednak generalnie starasz się trzymac jakiś poziom. To w Tobie cenię.
Jednak w tym akurat wątku zgadzam się w 100% z Antyspołecznym - Twoje wklejki zdjęć ni z gruszki ni z pietruszki są na na poziomie mentalnym przygłupiego małolata.
I naprawdę dobrze by było, gdybyś po prostu to przyznał. Nikt nie jest bez wad. Każdemu może zdarzyć sie głupota - i większosć normalnych ludzi to akceptuje.
A brnąc w zaparciu, że "Twoja racja jest najtwojsza" po prostu się ośmieszasz.
- gdy kobieta mnie intryguje
- kiedy ma rozpuszczone długie włosy
-nosi buty na wysokich obcasach
-ma zmysłowy chód ( ale nie do przesady )
-nosi krótkie spódniczki i pończochy, albo obcisłe spodnie ( ale tylko na wyłączność, myślę że nie tylko ja, ale większość facetów nie lubią gdy kobiety przesadzają z eksponowaniem ciała publicznie, ktoś kiedyś powiedział, że mężczyźni: „na salonach chcą damę, a w sypialni dziwkę").
-kiedy jest nie dostępna
-gdy mogę ujrzeć w kobiecie kumpla ( to bardzo ważne, by tworzyć zgrany duet ).
-spontan ( lubię kiedy proponując kobiecie jakiś nagły wypad, ta jest entuzjastycznie nastawiona i nie zrzędzi, że nie dzisiaj, bo dziś źle wygląda ).
-okrągłą pupę ( co do biustu mężczyźni mają różne zdania, jedni wolą duże, drudzy małe, ale co do pośladków - jesteśmy chyba zgodni )
- kiedy ma rozpuszczone długie włosy
-nosi buty na wysokich obcasach
-ma zmysłowy chód ( ale nie do przesady )
-nosi krótkie spódniczki i pończochy, albo obcisłe spodnie ( ale tylko na wyłączność, myślę że nie tylko ja, ale większość facetów nie lubią gdy kobiety przesadzają z eksponowaniem ciała publicznie, ktoś kiedyś powiedział, że mężczyźni: „na salonach chcą damę, a w sypialni dziwkę").
-kiedy jest nie dostępna
-gdy mogę ujrzeć w kobiecie kumpla ( to bardzo ważne, by tworzyć zgrany duet ).
-spontan ( lubię kiedy proponując kobiecie jakiś nagły wypad, ta jest entuzjastycznie nastawiona i nie zrzędzi, że nie dzisiaj, bo dziś źle wygląda ).
-okrągłą pupę ( co do biustu mężczyźni mają różne zdania, jedni wolą duże, drudzy małe, ale co do pośladków - jesteśmy chyba zgodni )
dzięki Fozzie, chociaż Tobie udało się odpowiedzieć na postawione pytanie :)
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
Iabell na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi , nie wiem co mnie zafascynowało w żonie gdy ją ujrzałem , ale od razu tego samego dnia powiedziałerm Jej , że i tak będziesz moja i była do końca moją zoną , nie była wampem ani kimś tam tak wyróżniającym się z tłumu
i przyznam że miałem ładniejsze dziewczyny nim Ją poznałem , więc to nie to , w każdym jest coś , chodzi tylko o to aby dostrzegła to odpowiednia osoba a wtedy już jest fajnie :)
pozdrawiam
i przyznam że miałem ładniejsze dziewczyny nim Ją poznałem , więc to nie to , w każdym jest coś , chodzi tylko o to aby dostrzegła to odpowiednia osoba a wtedy już jest fajnie :)
pozdrawiam
wiem o co chodzi...jednak jest tu wiele roznych meżczyzn, wiec i kazdy ma inne upodobania...chciałam się rozeznać czym sie kierujecie, co was interesuje w kobietach...wiadomo ze co chlop to inna odpowiedz, ale choc troche chcialabym sie dowiedziec...
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
tak tak chciałbyś poczuć mój smak
wszędzie dotknąć
potem po prostu w dupę kopnąć
nie nie tego aż tak trudno nie mówi się
to nie amatorski układ kolacja ze śniadaniem
to cos dla konesera a ja jestem głównym daniem!
###############
A po co ci ta wiedza?
Ona świadomie lub nie, może wpływać na to jaka jesteś.
Tak się dzieje nawet globalnie, gdy kobiety sugerują się tym co widzą w media. To zabija indywidualizm.
A potem jedna z druga się dziwią dlaczego nie mogą znaleźć faceta - jak wszystkie są takie same.
Ciężko też zostać zauważonym w grupie identycznych.
Ona świadomie lub nie, może wpływać na to jaka jesteś.
Tak się dzieje nawet globalnie, gdy kobiety sugerują się tym co widzą w media. To zabija indywidualizm.
A potem jedna z druga się dziwią dlaczego nie mogą znaleźć faceta - jak wszystkie są takie same.
Ciężko też zostać zauważonym w grupie identycznych.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
@Izabell - im mężczyzna starszy, tym zmienia mu się punkt patrzenia na kobietę. To spojrzenie zależy wprost od dojrzałości emocjonalnej i życiowej mężczyzny - jeden 40-latek będzie wybałuszać gały w Twój dekolt, śliniąc się na myśl o cyckach, drugi raczej będzie szukać w Tobie partnera i przyjaciela, a aspekt seksualny będzie jedynie zwieńczeniem całości.
Gdy miałem lat 20, to i owszem, oglądałem się za krótką spódniczką, czy większym dekoltem - ale to z wiekiem mija (niektórym, rzecz jasna). Zadałaś trudne pytanie, a jednocześnie łatwe - taki paradoks. Z jednej strony facet zagląda pod spódniczkę, a z drugiej szuka czegoś więcej niż rozmiaru D.
Gdy miałem lat 20, to i owszem, oglądałem się za krótką spódniczką, czy większym dekoltem - ale to z wiekiem mija (niektórym, rzecz jasna). Zadałaś trudne pytanie, a jednocześnie łatwe - taki paradoks. Z jednej strony facet zagląda pod spódniczkę, a z drugiej szuka czegoś więcej niż rozmiaru D.
@Zad - mam Ci przyznać rację, bo tak sobie życzysz i tego oczekujesz? Jeśli Twoja argumentacja mnie przekona, to z przyjemnością przyznam Ci rację.
Dziwnym trafem wiele razy przyznawałem rację podczas różnych dyskusji na tym forum moim interlokutorom, w części bądź całości - i nie mam z tym problemu. Natomiast abyś Ty miał mnie do czegokolwiek przekonać, wymaga od Ciebie troszkę więcej wysiłku niż napisanie paru niewybrednych zdań w moim kierunku.
W takim przypadku, olewam Cię wprost i oficjalnie - nazywając, od Twojego nick`a "ASS", Zadem.
Amen.
p.s. to mój ostatni komentarz do Twoich wypowiedzi, o ile nie przybiorą one wymiaru merytorycznej dyskusji.
Dziwnym trafem wiele razy przyznawałem rację podczas różnych dyskusji na tym forum moim interlokutorom, w części bądź całości - i nie mam z tym problemu. Natomiast abyś Ty miał mnie do czegokolwiek przekonać, wymaga od Ciebie troszkę więcej wysiłku niż napisanie paru niewybrednych zdań w moim kierunku.
W takim przypadku, olewam Cię wprost i oficjalnie - nazywając, od Twojego nick`a "ASS", Zadem.
Amen.
p.s. to mój ostatni komentarz do Twoich wypowiedzi, o ile nie przybiorą one wymiaru merytorycznej dyskusji.