Widok
Szukam geja - bo to podobno najlepszy przyjaciel kobiety...
Nigdy nie będę musiała się zastanawiać czy robi to aby wskoczyć do łóżka!
Chętnie pójdzie do kina na komedię romantyczną (a nie tylko na mordobicie), na spacer, można z Nim od czasu do czasu pójść na zakupy :) bez wstydu pokazać się publicznie (zawsze zadbany i pachnący)
no i nigdy nie będzie chciał ze mną zamieszkać!!!
Chętnie pójdzie do kina na komedię romantyczną (a nie tylko na mordobicie), na spacer, można z Nim od czasu do czasu pójść na zakupy :) bez wstydu pokazać się publicznie (zawsze zadbany i pachnący)
no i nigdy nie będzie chciał ze mną zamieszkać!!!
pomysl skoro sie narodzil, byl sluszny. czemu mialabys nie sprobowac znalezc przyjaciela?
jezeli sie znajdzie, moze jednak obawiac sie ilosci zainteresowanych kobiet, jak i jakosci forumowiczow. homoseksualista w polsce nie ma lekko :-)
sama przyjaznie sie z takim chlopakiem, dlatego doskonale cie rozumiem, i zycze powodzenia :-)
jezeli sie znajdzie, moze jednak obawiac sie ilosci zainteresowanych kobiet, jak i jakosci forumowiczow. homoseksualista w polsce nie ma lekko :-)
sama przyjaznie sie z takim chlopakiem, dlatego doskonale cie rozumiem, i zycze powodzenia :-)
najlepszy przyjaciel kobiety to wibrator a gej to znajomy
któremu można nawijać makaron na uszy a on cię rozumie tzn słucha
wiele kobiet nieświadomie traktuje geja jak kobietę przyjaciółkę
ale to taka sama znajomość jak z każdym innym kogo rozumiemy, mamy
podobny tok myślenia i zainteresowania
a kto da gwarancję że poznany gej nie wskoczy po czasie do łóżka i wyzna miłość bo udawał by być blisko ciebie...
któremu można nawijać makaron na uszy a on cię rozumie tzn słucha
wiele kobiet nieświadomie traktuje geja jak kobietę przyjaciółkę
ale to taka sama znajomość jak z każdym innym kogo rozumiemy, mamy
podobny tok myślenia i zainteresowania
a kto da gwarancję że poznany gej nie wskoczy po czasie do łóżka i wyzna miłość bo udawał by być blisko ciebie...
~8]
To nie do końca tak, oczywiście masz rację, że najważniejsze jest "...zrozumienie, zainteresowania..." zawsze też istnieje szansa żeby wspólnie gdzieś wyjść, albo na jakieś maleńkie przysługi i nie mam tu sexu na myśli, ale wbicie gwoździa, pomoc przy awarii auta, czy przygotowanie jakiejś uroczystości... no bynajmniej chwilowo nie potrzebuję , ale mówię tak hipotetycznie (wiadomo jak jedzie babka do warsztatu to jej wszystko wcisną, a jak za kółkiem siedzi facet, to jest inna sprawa, za to facet czasami też potrzebuje pomocy przy wyborze firanek, garnituru, albo pomoc w przygotowaniu przyjęcia). Nie bardzo mam czas pisać tu wypracowanie na ten temat, mam nadzieję że rozumiesz i nie posądzisz mnie tym razem o stereotypowe poglądy.
No i nie będę kłamać, że pomyślałam też o tym, że można by eksiowi/jaskiniowcowi utrzeć nosa pokazując się mu raz czy dwa ;)
To nie do końca tak, oczywiście masz rację, że najważniejsze jest "...zrozumienie, zainteresowania..." zawsze też istnieje szansa żeby wspólnie gdzieś wyjść, albo na jakieś maleńkie przysługi i nie mam tu sexu na myśli, ale wbicie gwoździa, pomoc przy awarii auta, czy przygotowanie jakiejś uroczystości... no bynajmniej chwilowo nie potrzebuję , ale mówię tak hipotetycznie (wiadomo jak jedzie babka do warsztatu to jej wszystko wcisną, a jak za kółkiem siedzi facet, to jest inna sprawa, za to facet czasami też potrzebuje pomocy przy wyborze firanek, garnituru, albo pomoc w przygotowaniu przyjęcia). Nie bardzo mam czas pisać tu wypracowanie na ten temat, mam nadzieję że rozumiesz i nie posądzisz mnie tym razem o stereotypowe poglądy.
No i nie będę kłamać, że pomyślałam też o tym, że można by eksiowi/jaskiniowcowi utrzeć nosa pokazując się mu raz czy dwa ;)
A po co gej miałby szukać przyjaciółek?! Kobiety to wariatki! Na co gejowi taka relacja?
Z drugiej strony geje są to bardzo chorzy* ludzie - więc może...
*
~0.2% społeczeństwa...
tak samo jak zespół downa to nie żadna "normalność"...
...gejostwo to nie żadna "normalność" tylko zaburzenia psycho-fizyczne
będę miał POTWORNĄ bekę jak za kilka-kilkanaście lat ktoś wymyśli na to nieinwazyjny lek...
Z drugiej strony geje są to bardzo chorzy* ludzie - więc może...
*
~0.2% społeczeństwa...
tak samo jak zespół downa to nie żadna "normalność"...
...gejostwo to nie żadna "normalność" tylko zaburzenia psycho-fizyczne
będę miał POTWORNĄ bekę jak za kilka-kilkanaście lat ktoś wymyśli na to nieinwazyjny lek...
Może to jednak trochę rozwinę, bo nie bardzo wyszłedł mi ten skrót myślowy
-zadbany (ale bez przesady) - znaczy śmierdzące brudasy odpadają
-w średnim wieku - czyli dojrzały emocjonalnie
-bardzo wysoki - ja też kurduplem nie jestem
-nie przeraźliwie chudy - bo tacy są bez poczucia humoru a nawet zgorzkniali
-samodzielny - czyli nie maminsynek, ale też nie ofiara losu
nie wiem czy teraz wyszło lepiej, ale to własnie miałam na myśli
-zadbany (ale bez przesady) - znaczy śmierdzące brudasy odpadają
-w średnim wieku - czyli dojrzały emocjonalnie
-bardzo wysoki - ja też kurduplem nie jestem
-nie przeraźliwie chudy - bo tacy są bez poczucia humoru a nawet zgorzkniali
-samodzielny - czyli nie maminsynek, ale też nie ofiara losu
nie wiem czy teraz wyszło lepiej, ale to własnie miałam na myśli
A może Tobie pomóc tym pisaniu o sobie???
- około 25/30 lat (zgadłam?)
- miły, sympatyczny ale nieśmiały w realu (w necie to co innego ;) )
- z poczuciem humoru
- zdolny do poświęceń (to Twoje słowa)
- domator
- po studiach
- poszukuje tej jedynej ;)
- ........
No jeszcze chwila i sama w to uwierzę :D:D:D
- około 25/30 lat (zgadłam?)
- miły, sympatyczny ale nieśmiały w realu (w necie to co innego ;) )
- z poczuciem humoru
- zdolny do poświęceń (to Twoje słowa)
- domator
- po studiach
- poszukuje tej jedynej ;)
- ........
No jeszcze chwila i sama w to uwierzę :D:D:D
Żadne około a 30 jak nic nawet z małą górką,
co do tego sympatycznego i miłego to może nie przesadzajmy swoje zdanie mam, jednak niesmiały w realu to jak najbardziej tyle że walczę z tym zawzięcie - kiedyś odważyłem sięnawet odezwać do nieznajomej z autobusu ;>. Humor jak widzisz mówisz i masz.
Co do reszty... punktować nie mam zamiaru nie ta natura.
co do tego sympatycznego i miłego to może nie przesadzajmy swoje zdanie mam, jednak niesmiały w realu to jak najbardziej tyle że walczę z tym zawzięcie - kiedyś odważyłem sięnawet odezwać do nieznajomej z autobusu ;>. Humor jak widzisz mówisz i masz.
Co do reszty... punktować nie mam zamiaru nie ta natura.
Nie sądzę abyś tu znalazła tego kogo szukasz, po wpisach widzę, że kolesie co piszą to nie geje (mogę się mylić). Wydaje mi się, że w Polsce jest za duża nagonka na nich i nie będą się tak afiszować. Idź do fryzjera, tam gdzie cię strzyże facet to na pewno gej, zagadaj i wszystko stanie się jasne czy chcesz kontynuować znajomość. Niezobowiązujące a na pewno lepsze niż umawianie się z typami co będą udawali żeby zaciągnąć cię do wyra.