Widok

Tylko miłość, pierwsza w życiu. Relacja Noli.

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Od jakiegoś już czasu podczytuję sobie relacje z Waszych ślubów. Mimo, że mój był już dość dawno, bo 29.12.2007r., ja również postanowiłam napisać kilka słów.

29 grudnia 2007r. stanęłam przed ołtarzem, dwa dni wcześniej, gdzieś pomiędzy ostatnimi przygotowaniami do ślubu, w natłoku wszystkiego, mój kochany stanął przede mną. Z pierścionkiem :)

A tak serio...
Jakoś pod koniec lata 2007 przeprowadziliśmy się do Gdańska. Decyzja o ślubie jakoś tak wyszła, chyba ode mnie nawet :) W sumie to były nasze luźne rozmowy o wszystkim, wreszcie oboje zgodnie stwierdziliśmy, że już czas na nas (po nieco ponad 4 latach znajomości). Pojechaliśmy do domu, każde z osobna swoim rodzicom powiedziało o naszej decyzji. Nigdy nie zapomnę reakcji rodziców - mój ś.p. tata ucieszył się strasznie, powiedział coś w stylu "moja mała córeczka" i mnie przytulił, a biedna mama się zakrztusiła. Jakieś 2 tygodnie później znowu byliśmy w domku i zorganizowaliśmy spotkanie jednych i drugich rodziców. Mój kochany przyszedł z bukietem kwiatów dla mojej mamci. To było takie oficjalne, a jednocześnie tylko nasze, bo w domu, bez zbędnych oczu.

Co do pierścionka to tak jak już napisałam na początku. W natłoku wszystkiego oboje o nim zapomnieliśmy (mi do szczęścia potrzebny nie był). Dwa dni przed ślubem, dla świętego spokoju, pojechaliśmy do jubilera. Wybrałam sobie skromny i delikatny pierścionek. Przymierzyłam od razu na lewą rękę. Sprzedawczyni zwróciła mi uwagę, że "nie ta ręka" na co dumnie odpowiedziałam, że za 2 dni na prawej będzie już obrączka :)

Decyzję o ślubie podjęliśmy w okolicach września. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego wybraliśmy grudniowy termin. Chcieliśmy to zrobić możliwie jak najszybciej, do października nie zdążylibyśmy ze wszystkim, a zgodnie z tradycją musiał być miesiąc z "r" :) Padło więc na grudzień. Musicie wiedzieć, że to cudowny czas. W kościele za dekoracje służyły wielkie, żywe świerki i śliczna szopka z Jezuskiem. Brakowało mi tylko śniegu i sani, które zawiozłyby nas do kościoła.

Szczerze mówiąc mało pamiętam ten szczególny dzień. Byłam tak bardzo oszołomiona wszystkim. Około południa poszłam do fryzjera, gdzie spotkałam mamę naszego świadka (który jak się dowiedział o naszym ślubie spadł z krzesła). Wróciłam do domu i kręciłam się bez celu (ślub był o 17.00). Ok. 14-15 przyjechała kosmetyczka by mnie i mamę umalować, później świadkowa by mnie ubrać. A później powolutku schodzili się goście.

Ok. 16.00 dostałam prezent od przyszłego męża oraz świadka – fotograf/kamerzysta zapukał do moich drzwi. Wcześniej ze względów finansowych zrezygnowaliśmy z fotografa, ale mąż się postarał i z dnia na dzień wynajął fotografa. Dzięki temu dostaliśmy prawie 800 zdjęć i 4-ro godzinny film.

W domku odbyło się nasze błogosławieństwo i do kościoła. Jak wsiadaliśmy do samochodu towarzyszyła nam orkiestra, a oczy wszystkich sąsiadów były zwrócone na nas.

Po mszy, jak wychodziliśmy z kościoła poczułam niesamowitą ulgę. Wszelkie napięcie ostatnich dni się ulotniło. Przed wejściem na salę weselną rodzice powitali nas po staropolsku – chlebem i solą. Oczywiście nie zabrakło 2 kieliszków – jednego z wodą, drugiego z wódką. Oczywiście to ja trafiłam na wódkę i zakrztusiłam się przy tym strasznie.

Wesele się udało. Powiadają, że tylko na własnym weselu można się wybawić – coś w tym jest. Na poprawinach było już niewiele osób, wszyscy byliśmy jacyś tacy nieświezi...
Wiele kobiet marzy o rycerzu w lśniącej zbroi. Ale większość musi zadowolić się giermkiem
w dziurawych skarpetkach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję Młoda Żono :)
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i oby razem w szczęściu do konca :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dużo radości!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!
image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje:)
[url=http://slub-wesele.pl/]image

[url=http://www.suwaczki.com/]image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

dobry...i nie drogi dentysta (54 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...

Kasyno (3 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

do góry