Widok
Zgadzam się, każdy ma prawo się wypowiedzieć. Najwięcej do powiedzenia mają kredyciaże co twierdzą, że płacą podatki i wszystko im się należy(najglośniej krzyczą na spotkaniach i zawsze niezadowoleni, zachowanie wyniesione z wielkiej płyty). Załóżmy że zrobicie szumu, w przyszłym roku będą 2 traktory odśniezające wg oczekiwań, ale okaże się, że w poprzednich latach zima była jednak łaskawa. I mamy powtórkę z rozrywki... I jak nazwać takiego człowieka? No chyba, że ktoś lubi i potrzebuje wszelkiego rodzaju obietnicę i kiełbasę wyborczą. Temat rzeka...
No coś koło tego ludzie nie są zainteresowani losem swojej miejscowości tak więc kogo nie było niech się nie wypowiada bo nie ma prawa ja byłam poswięcim swój czas ale tylko gada wójta ze się starają ale kasy nie mam stara śpiewka pytań otwartych mało było ludzie nie za bardzo chcieli mówić co ich nurtuje ogólnie szkoda gadać
Jakim losem.
Ludziom po prostu nic nie przeszkadza lub po prostu widzą że i tak nic nie zmienią - wójt wygłosi peany na swoją cześć i na tym się skończy zebranie. Gdyby wójt przed wyborami przedstawił jakiś konkretny program to takie zebrania miały by sens i wójt mógłby się spowiadać z realizacji. A tak głosowaliście na człowieka z jakimiś pustymi hasłami, których nikt nie pamięta.
Ludziom po prostu nic nie przeszkadza lub po prostu widzą że i tak nic nie zmienią - wójt wygłosi peany na swoją cześć i na tym się skończy zebranie. Gdyby wójt przed wyborami przedstawił jakiś konkretny program to takie zebrania miały by sens i wójt mógłby się spowiadać z realizacji. A tak głosowaliście na człowieka z jakimiś pustymi hasłami, których nikt nie pamięta.