Widok

Żłobek czy przedszkle?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mam mały dylemat.
Moja córka kończy za chwile 2 latka. Póki co jestem w nią w domu, bo urodziłam drugie dziecko.
Z racji tego że na państwowy żłobek czeka się dosyć długo, zapisalismy ją do prywatnego przedszkola - gdzie mogłaby pójść jako 2,5-latek.
No i właśnie dostałam informację, że od września może pójść do żłobka bo jest miejsce.
No i teraz pytanie - czy lepiej puścić ją do żłobka, do najstarszej pewnie grupy na rok (wtedy też jej młodsza siostra będzie miała priorytet aby dostać się wczensiej, co nie ukrywam jest dla nas ważne)?
Czy może lepiej puścić ją do przedszkola jako 2,5-latek? Tutaj największy minus jest taki, że 2,5 roku kończy w listopadzie, więc z tego co dowiedziałam się w przedszkolu nie moglaby zacząć chodzić tam od września, tylko od grudnia (musi mieć fizycznie skończone 2,5roku), czyli do grupy która już funkcjonowalaby od 3 miesięcy i byłaby pewnie najmłodszym dzieckiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja bym na Twoim miejscu wybrała bym żlobek
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może ktoś jeszcze się wypowie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej, ja na twoim miejscu wybrała bym żłobek skoro się tam dostała ( masz szczęście ) a jednak te państwowe to uważam że lepsza opieka zaplecze jedzeniowe itp. Panie tam pracujące maja odpowiednie kwalifikacje jak i również podejście do dzieci tym bardziej małych które wymagają więcej uwagi. A dziecko które ma 2,5 roku a 3 latka to tez duży skok rozwojowy inne wymagania. I nawet praktyczne podejscie do tematu bo i siostra się tam potem dostanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Byłam w podobnej sytuacji i wybrałam żłobek. Grupa starszaków w żłobku robi już bardzo wiele, więc Twoja córa nie będzie się nudzić. Państwowa placówka jest super i pod względem zajęć i jedzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje dziecko poszlo do żłobka miesiąc przed drugimi urodzinami. I miałam ten sam dylemat - 'chciały' go dwa prywatne przedszkola i żłobek. Zdecydowałam że na tym etapie życia bardziej potrzebna mu mała grupa, ktos kto przytuli w razie potrzeby. Na przedszkole i 'zajęcia' ms jeszcze czas :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje dziecko miało dwa lata i 2 miesiące, kiedy poszło do żłobka- nie żałuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A podaj który zlobek? To tez powinno rozjaśnić sytuacje. Moje dzieci chodziły do dwóch różnych żłobków publicznych, jeden zachwalam, drugiego nie życzę nikomu..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki za wszystkie opinie.
Chodzi o żłobek Dzwoneczek na Morenie.
Może jakieś opinie o tym konkretnym miejscu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to polecam Przedszkole ;) ja byłam załamana tym żłobkiem... Corka tez miala 2 latka z kawalkiem, wytrzymalismy tam ze 4 miesiące i w koncu uprosilam Pania dyrektor przedszkola do ktorego chodzil syn o przyjecie mlodszego dziecka. Tylko u mnie sytuacja byla inna, syn juz chodzil do przedszkola i corcia znala jego przedszkole i Panie. Byl to dobry wybór, bo córka rozwija się o wiele szybciej ze starsza grupa. A co do tego, ze jak jest starsze dziecko w zlobku to młodsze ma pierszenstwo to sprawdz to, bo to chyba nie prawda. W zlobku jest lista I koniec. To w przedszkolu dostajesz dodatkowe punkty za rodzenstwo, chyba ze to się zmieniło. I jeszcze jedna sprawa. Jezeli bedziesz jechala samochodem to tego zlobka od strony alfa centrum ( od strony jeziorka i rond) to licz sie ze staniem w korku, nie kiedy do godziny czasu... Ja nie przewidzialam tego i dzien w dzien przeklinałam tez zlobek ;) dowiedz sie o opinie na temat i żlobka i przedszkola. Jednego roku dziecko bedzie przeżywać żłobek i jak już się oswoi bedzie znowu szok z przedszkolem. Chyba, ze przedszkole prywatne tez bedziesz chciala zmienic potem na publiczne, to myślę ze bez różnicy czy dasz do zlobka czy do przedszkola.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"A co do tego, ze jak jest starsze dziecko w zlobku to młodsze ma pierszenstwo to sprawdz to, bo to chyba nie prawda. W zlobku jest lista I koniec"

Nie kłam i nie mieszaj. Dziecko trzeba normalnie wpisać na listę, a potem wysłać maila ze zgłoszeniem pierwszeństwa. Wtedy dziecko automatycznie dostaje się do żłobka spoza listy (najpierw miejsca dostają dzieci z pierwszeństwem, a dopiero potem idzie lista).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z pierszenstwam rodzeństwa jest właśnie tak jak napisała Hela. Zastanawiam się tylko, o ile szybciej dostanie się drugie dziecko...
Jeżeli chodzi o korki to mnie niejako nie będą dotyczyć, bo mieszkam tuż przy samym zlobku, więc dziecko odprowadzalabym pieszo.

Gaga a możesz napisać coś więcej, dlaczego nie byłaś zadowolona z tego żłobka? Chodzi o opiekę, wychowawczynie czy coś jeszcze innego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Justicia, dziecko dostanie się wtedy, gdy minie termin, który podałaś i gdy w grupie zwolni się miejsce. Z moich obserwacji wynika, że od września do stycznia co chwilę coś się zwalnia, bo dzieci chorują i dużo rodziców rezygnuje ze żłobka. Po nowym roku już mniej miejsc się zwalnia, ale zawsze jest szansa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Hela: nie kłamie i nie mieszam, chyba to za ostre słowa... Napisałam, że nie jestem prawna i trzeba sprawdzić...
Jak moje dziecko chodziło na myśliwską był to pierwszy rok istnienia żłobka. Opieka była niby ok, tzn. Nic się dzieciom nie działo ;) ale żłobek dla mnie taki pusty, surowy, Panie tez, taka mała fabryka. Nic się nie można było o dziecku dowiedzieć, absolutnie nie można było zajrzeć do sali gdzie bawią się dzieci. W żłobku prawie brak zabawek, bo dopiero zbierali z komitetu rodzicielskie go na nie. Syn chodził na Szeroką i było zupełnie inaczej. To są moje odczucia, oczywiście każdy może mieć inne, może ja spodziewałam się czegoś więcej... Skoro mieszkasz tak blisko tj wybierz się na spacer i poobserwój I podpytaj się mamy co sądzą a tym miejscu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

moja córka będzie miała 2 lata 4 mc jak pójdzie do zlobka państwowego ( od września ) . Rodzina namawiała mnie na przedszkole prywatne ale ja zdecydowałam się na żłobek .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gaga! A mozesz napisac cos wiecej o Szerokiej. Cora idzie od maja, chodzi juz do prywatnego od dawna. Jestesmy bardzo zadowoleni z naszego prywatnego. I troche obawiam sie zmiany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hela, przeszłam się właśnie do żłobka i podpytalam o to- jest dokładnie tak jak piszesz. Liczę, że skoro planowany termin, w którym chcemy posłać młodsze dziecko to wrzesień, to mamy szansę, że i młodsza córka się dostanie w miarę szybko. Dyrektorka, czy kierowniczka, z którą rozmawiałam również wspomniała że przez pierwsze miesiące sporo osób rezygnuje (częste choroby, zmiana miejsca zamieszkania, dziecko źle znosi pobyt).
Ogólnie żłobek wywarł na mnie pozytywne wrażenie, obejrzalam sztanie, sale gdzie dzieci się bawią i gdzie śpią. Dyrektorka odpowiedziała na wszelkie pytania. Wspomniała też że plac zabaw jest dzielony dla poszczególnych grup wiekowych.
Gaga być może jak wspomnialas twoje wrażenie było inne, bo to były początki funkcjonowania żłobka, teraz jak dla mnie sam budynek jest na plus. No i chyba zdecydujemy się na żłobek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pierwszy wrażenie na szerokiej to byłam przerażona. Syn trafił we wtze$niu, gdzie wszystkie dzieci plakały i jakoś nie mogłam sobie wyobrazić jak to bedzie. Wszystkie Pani starsze, myślałam jak one sobie poradzą... Jak się okazało Ciocie przesympatyczne, szybko ogarnęły dzieci, żłobek choć stary to miły i przytulny, dzieci uwielbiały to miejsce. Dzieci dużo się uczyły, przedewszystkim samidzielności, jedzenie, ubieranie itp.Nie mam nic do zarzucenia, aż szkoda było się z stamtąd przenosić (córka by tam chodziła, tylko przeprowadziliśmy się). Jedyne to dla przemueszczających się samochodem problem z zaparkowaniem (tylko przy ulicy) i trzeba było płacić za postój - ale to też jakoś szło. Bardzo miło wspominam ten żłobek, syn też chodził wcześniej do prywatnego i bałam się zmiany. Może dlatego ten na myśluwskiej nie przypadł mi do gustu, ale jak pisałam to moje odczucie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Piesek interaktywny-warto? (15 odpowiedzi)

Synek sobie zażyczył od Mikołaja,ale nie wiem czy warto. Taki jak on chce kosztuje 150zł,czy jest...

czy jechać w 8 m.ciąży na majówkę ?? (28 odpowiedzi)

mam do Was pytanie...czy byście pojechały w 8 m.ciąży na majówkę nad jezioro?

Naprawa zabawek (10 odpowiedzi)

Czy może któraś z mam wie czy jest gdzieś zakład naprawiający zabawki na baterie? Z góry dziękuję...

do góry