Odpowiadasz na:

Re: amstaf , doberman albo twoje życie.WYBIERAJ

nefretete napisał(a):

> ...poniekąd masz rację,ale niestety nie zmienisz tego,bo ludzie
> nawet ci w mieście kochaja psiaki i zy to będzie bernardyn,czy
> pinczer to i tak... rozwiń

nefretete napisał(a):

> ...poniekąd masz rację,ale niestety nie zmienisz tego,bo ludzie
> nawet ci w mieście kochaja psiaki i zy to będzie bernardyn,czy
> pinczer to i tak będą je mieć w mieszkaniach.Ja też bym wolała
> aby mój Blad miał wybieg 100m2,ale nie mam takiego więc jest u
> mnie w domku.i chyba nie narzeka,bo często wychodzi na spacerki
> i to baaardzo długie.

Nie poniekąd, ale Fredzio MA RACJĘ. Ludzie w mieście kochają psiaki? Niektórzy tak, ale sporo jest przypadków, że psiak jest prezentem dla rozkapryszonego dziecka (komunie za chwilę...) i gdy podrośnie lub się dziecku znudzi, albo staje się problemem, gdy rodzina wybiera się na wczasy, zostaje porzucony, często w sposób bardzo niehumanitarny (przywiązany do drzewa w lesie lub pozostawiony sam na drodze). Dowodem takiej lekkomyślności są przepełnione schroniska dla bezdomnych zwierząt. To nie wszystko jedno, czy w mieszkaniu 50 m2 trzymasz pinczera czy bernardyna, dla tego drugiego to będzie autentyczna męczarnia - odchyłki psychiczne gwarantowane.
Każdy pies powinien być kupowany/brany po przemyśleniu CZY NAPRAWDĘ GO CHCEMY I CZY POTRAFIMY ZAPEWNIĆ MU NIEZBĘDNE WARUNKI do jego psiego żywota, jeśli nie - lepiej nie podążać za modą i nie unieszczęśliwiać siebie oraz psa.
Uważam psiaki za stworzenia, które chyba Panu Bogu udały się najlepiej, są doprawdy wspaniałe, jeśli nawiążemy z nimi bliski kontakt stają się członkami rodziny, a i pogadać sobie z nimi można....
Na podstawie moich doświadczeń mogę z całą stanowczością powiedzieć, że od wychowania zależy najwięcej, ale...geny się często też ujawniają i to w przeróżnych okolicznościach. Czytałam sporo o wychowywaniu psów (mam już drugiego). Najgłupszymi są ponoć rasy wsch. azjatyckie. Dlaczego? Bo tam jeszcze dziś w niektórych rejonach psy hoduje się nie jako towarzyszy człowieka, a...na mięso...hmmm...świnie też ponoć mają jakąś inteligencję.
Te rasy, które przez długie lata były hodowane jako towarzyszące człowiekowi wykazują największą inteligencję i właśnie z nimi nawiązuje się najlepszy kontakt (owczarki, pudle), natomiast te, które miały być bojowe....mają to w genach. W krajach, w których poziom cywilizacyjny jest nieco wyższy niż u nas i gdzie DBA SIĘ O SWOICH CZWORONOGÓW skłonności genetyczne z pewnością zostały w większym stopniu wyeliminowane, ale u nas...śmiem wątpić. Przecież po jednym z głośnych przypadków zagryzienia przez rottwailera swojej pani telefony się urywały od chętnych na tego psa (lub jego potomstwo), o czym to świadczy?
Życzę ci dużo DOBRYCH I PRZYJEMNYCH WRAŻEŃ z racji posiadania amstaffa, ale...bądź czujna i przede wszystkim stanowcza, nie wolno popełnić błędu, bo uścisk paszczy twojego pupila to parę ton.
Pozdrawiam.

zobacz wątek
20 lat temu
~bacha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry