Odpowiadasz na:

Re: chce schudnqc a gubia mnue slodycze

ja - niekoniecznie hardocorwe, po prostu każdy ma inne idealne tętno do spalania, wylicza się na podstawie tetna spoczynkowego, masy, wzrostu i wieku oraz płci, jak przekraczasz ten próg to trening... rozwiń

ja - niekoniecznie hardocorwe, po prostu każdy ma inne idealne tętno do spalania, wylicza się na podstawie tetna spoczynkowego, masy, wzrostu i wieku oraz płci, jak przekraczasz ten próg to trening nie jest efektywny, znasz na pewno z siłowni ludzi którzy non stop robią aeroby a wyglądają tak samo....cóż. Dużo nie zawsze znaczy dobrze.

Z aerobami tez bym nie przesadzała, to co prawda kwestia indywidualna, ale uważam i z doświdczenia wiem,że dobry trening siłowy spala wiecej tłuszczu niż aeroby, dlatego że kobiety nie mają naturalnie testosteronu więc niemożliwe jest rozbudowanie masy mięsniowej jak kulturystki, tego nie trzeba się bać (bez wspomagaczy nie dasz rady) a praca i wysiłek jaką wkładasz w trening siłowy powoduje większe spalanie niż trening aerobowy.

"Prawidłowe tętno podczas treningu aerobowego
powinno wynosić 60 - 65%tętna maksymalnego

Oblicz swoje tętno maksymalne:
Za maksymalne tętno przyjęta jest liczba 220 od niej odejmujesz swój wiek i uzyskujesz maksymalne tętno dla siebie.

Oblicz % tętna maksymalnego:
np. dla osoby w wieku 40 lat, tętno maksymalne 220-40=180,
a zmierzone w czasie ćwiczeń tętno wynosi 108 więc liczymy:
180 - 100% 108 - X
X =108 x 100 // 180 = 60% tętna maksymalnego.

117x100//180 = 65% tętna maksymalnego.

Czyli osoba w wieku 40 lat powinna wykonywać trening na tętnie pomiędzy
108 a 117

Oblicz również woje tętno w spoczynku wtedy będziesz wiedziała jaką masz wydolność, optymalne dla kobiet w wieku od 20 - 39 lat tętno w spoczynku to 72-78 a przy bardzo dobrej wydolności 70 lub mniej."

Aha, i proponuję zarzucić całkowicie aeroby na trening interwałowy, tylko nie mieszaj dni, albo interwały albo trening siłowy - to tak na początek kilka rad

zobacz wątek
11 lat temu
Emenems

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry