Widok
krótkie wędzidełko- podcięcie u dr Piotrowskiego?
czy ktoś był u dr Piotrowskiego z za krótkim wędzidełkiem pod językiem u dziecka? położna zwróciła uwagę na to, że jest za krótkie, ale w szpitalu nic nie mówili, więc chciałabym, aby najpierw obejrzał to dobry laryngolog, a o dr Piotrowskim słyszałam dobre opinie
chyba, że możecie polecić innego dobrego laryngologa :)
chyba, że możecie polecić innego dobrego laryngologa :)
Moja córka miała za krótkie wędzidełko.Objawem było zachłystywanie się pokarmem(mleczkiem z butelki). Podcięcia podjął się pierwszy lepszy lekarz-chirurg dziecięcy.Trwało to sekundy,poszło zupełnie bezproblemowo.
Także jeżeli stwierdzono,że wędzidełko jest za krótkie,to trzeba to zrobić i chyba im szybciej ,tym lepiej.
Pozdrawiam
Ps.Z za krótkim wędzidełkiem dziecko nie będzie mogło "podlizywać się":)
Także jeżeli stwierdzono,że wędzidełko jest za krótkie,to trzeba to zrobić i chyba im szybciej ,tym lepiej.
Pozdrawiam
Ps.Z za krótkim wędzidełkiem dziecko nie będzie mogło "podlizywać się":)
Asiaczek - u nas Antkowi pediatra w przychodni dała skierowanie, 2 położne (w tym jedna, środowiskowa, która pracowała w szpitalu woj. na tym oddziale gdzie pracowali chirurdzy od "tych" spraw (zabij, nie przypomnę sobie nazwy oddziału) stwierdziły, że problemu w buźce nie widzą. Tym bardziej, ze nie było problemu z jedzeniem piersi.
W takim przypadku za krótkie wędzidełko może w przyszłości przeszkadzać w mówieniu (albo oblizywaniu warg), ale zniechęcała przed podcinaniem tak "w razie czego". powiedziała, że najlepiej poczekać, czy rzeczywiście pojawią sie jakieś problemy
W takim przypadku za krótkie wędzidełko może w przyszłości przeszkadzać w mówieniu (albo oblizywaniu warg), ale zniechęcała przed podcinaniem tak "w razie czego". powiedziała, że najlepiej poczekać, czy rzeczywiście pojawią sie jakieś problemy

nam w szpitalu powiedzieli, zeby pediatra zobaczył jeszcze wedzidełko po wyjsciu ze szpitala. W 5 dobie poszlismy do pediatry i dala skierowanie na podcięcie. Umówiliśmy się w 2 czy 3 tyg zycia corki na podciecie do szpitala na Zaspę. Mąż poszedl do przychodni laryngologicznej i z racji tego, ze takie małe dziecko przyjeli bez kolejki. Nastepnego dnia ok 9 mielismy sie zgłosić na oddział, zeby podciąć. Trwalo to doslownie 5 sekund, zero płaczu.
Tak, ja mam 27 lat, seplenie i mam wadę wymowy, podobno tym spowodowaną. Chodziłam kupę lat do logopedy i zalecał podciąć, ale rodzice nie podcieli... Podobno u malutkich dzieci najlepiej to zrobić. Ja się zastanawiam czy teraz sobie nie zrobić. No i przez to wędzidełko badanie krtani u laryngologa jest katorgą, bo nie mogę wypchnąć języka...
Także radzę Wam przemyśleć sprawę.
Pozdrawiam
Także radzę Wam przemyśleć sprawę.
Pozdrawiam
Karolinka_kb czy wy dostaliście od razu skierowanie od ogólnego lekarza na podcięcie? Mój mały ma 5 miesięcy i też ma potwierdzone u dwóch pediatrów, że ma krótkie wędzidełko i trzeba będzie podciąć. Lekarka z przychodni na Morenie dała skierowanie do laryngologa a nie na podcięcie, natomiast drugi pediatra z lux medu powiedział, że to powinno się robić jak dziecko będzie miało ok. roczku ( co mnie zdziwiło bo wydawało mi się, że czym mniejsze tym lepiej). Napisz mi proszę gdzie dokładnie rejestrowaliście się na to podcięcie? Do przychodni przyszpitalnej????
Moj synek(3 mieśiace) tez ma za krótkie wędzidełko i pediatra powiedziała,że kiedyś się podcinało a teraz jedni to robią a drudzy nie, a jesli robią to wcale niekoniecznie takim maluszkom. Mi powiedziała,że oczywiście da mi skeirowanie i wtedy zobaczymy co mi lekarz powie,może wcale nie będzie trzeba podcinać. Pytała czy Mały nie ma problemu ze ssaniem(nie ma,nie ulewa) i wcale nie musi to mieć złego wpływu na wymowę. Ja oczywiście pójdę z Małym tak żeby usłyszeć opinię laryngologa.
Powiem Wam szczerze, ze w szpitalu po porodzie nam to pediatra na obchodzie sugerowal. Potem nasza peditra stwierdzila, ze trzeba podciac i dala skierowanie na podciecie a nie na konsultacje. Jak zaszlismy do poradni laryngologicznej, to lekarz który tam był nawet nie zajrzał do buzi córeczki. Wział skierowanie, jakieś paiepry wypełnili i nastepnego dnia rano na podcięcie i nie mam pojęcia kto to podcinał, jakaś babka. To trwało chwile. Poradnia laryngologiczna jest na I pietrze, po schodach po prawej sie wchodzi a podcinali na oddziale.
U nas był problem, bo słabo łapała sutek przy karmieniu i dlatego szybko trzeba bylo podciąć.
U nas był problem, bo słabo łapała sutek przy karmieniu i dlatego szybko trzeba bylo podciąć.
też mam za kródkie rodzice mi niepodcieli bo sie bali ze zrobia mi krzywde,ale wieksza krzywde mi zrobili niepodcinając bo nasmiewanie z wady wymowy bolało tak samo w okresie dzieciństwa dorastania i teraz kiedy jestem dorosła,owszem czasami mozna to wypracowac ale niestety niezawsze juz jako dorosła osoba ładowałam kupe kasy w logopede i cwiczyłam jezyk itp nic to nie dało